Indian - Ocean

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 4)

Dowiedziałam się, że...
Dowiedziałam się, że restauracja Indian-Ocean brała udział w programie Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler, więc postanowiłam sprawdzić jakie zaszły tam zmiany. Wizualnie zmiana na lepsze - lokalik stał się bardziej stylowy, przytulny, pojawiły się kolorowe poduszki, ozdoby. Zamiast na plastiku je się w końcu na normalnych talerzach, przy użyciu normalnych sztućców. Zmiana widoczna też w menu - wprowadzono więcej dań, pojawiły się ryby, dania wegetariańskie. Zachęceni zabieramy się za wybieranie potraw. Pierwszy zgrzyt pojawił się wraz z kelnerem. Ten był uprzejmy, nie zaprzeczę, ale sprawiał wrażenie wystraszonego i specjalnie pomocny nie był. No ale muszę oddać, że się starał. Czas oczekiwania dość długi. Jako pierwsza pojawiła się zupa - smaczny krem w bulionetce. Niestety potem było już gorzej. Muszę przyznać, że dania, które otrzymaliśmy były chyba najmniejszymi potrawami jakie kiedykolwiek otrzymałam w restauracji. Jeżeli przez "rewolucjami" serwowane dania były dość małe (pisalam już o tym) to teraz z małych zmieniły się w mikroskopijne. Może krasnoludek by się najadł, ale dwoje dorosłych głodnych ludzi nie. Zamówiliśmy trzy dania główne na dwie osoby (tak aby się nimi podzielić), a mimo to wyszliśmy głodni. Kurczak w sosie z migdałami skladał się z niewielkiej ilości sosu i pływających w tym 4 minimalnych skrawków mięsa. Podobnie wyglądało danie serowe, jedynie ryba była nieco (ale niewiele) większa. Dobrze, że przynajmniej ryżu nie żałowali. Co do smaku potraw - z wyjatkiem kurczaka, którego określiłabym wariacją na temat polskiej potrawki, do której wrzucono trochę migdałów i 3 rodzynki, wszystko było przyzwoite, ale moim zdaniem nie umywa się do jedzenia np, w Taj India na Malcie. Ostatnia sprawa: ceny. Na pierwszy rzut oka w Indian Ocean wydaje się tanio: danie głowne kosztuje średnio 17.95zl. Niestety do tego trzeba oddzielnie zapłacić za ryż, sałatkę, chlebek itp. A wtedy już tanio nie wychodzi. Za dwie zupy i dania głowne z ryżem, 1 chlebek indyjski i po jednym napoju zapłacilismy ponad 90zł, a nie najedliśmy się. Polecam dla osób o małym apetycie.

Karolina_962

18.03.2011

Placówka

Poznań, os. Czecha 73

Nie zgadzam się (7)
Dowiedziałam się, że...
Dowiedziałam się, że restauracja Indian-Ocean bierze udział w programie "Kuchenne rewolucje"byłam więc ciekawa jakie zmiany w menu wprowadziła Pani Gessler. Nie chciało mi się wychodzić z domu, więc postanowiłam zamówić jedzenie przez telefon, z dowozem do domu. Zadzwoniłam - telefon odebrano już po drugim dzwonku. Bardzo miła obsługa przez telefon, uzyskałam szczegółowe wyjasnienia, które dania są bardziej, które mniej pikantne, czym się się różnią między sobą itp. Zamówienie dostarczono mi szybko, wszystko było ciepłe. Dania były dość małe (o tym przekonałam się już poprzednio, zamawiałam już wcześniej jedzenie z tego lokalu. Były smaczne, ale szczerze mówiąc nie wiele różniły się od dań sprzed "rewolucji". Reasumując: można w Poznaniu znaleźć lepsze indyjskie jedzenie, ale biorąc pod uwagę relację ceny do jakości (tu jest w miarę tanio) to warto do Inadian-Ocean zajrzeć, czy zamówić coś na wynos.

Karolina_962

03.02.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Uwielbiam indysjką kuchnię,...
Uwielbiam indysjką kuchnię, więc bardzo się ucieszyłam, gdy dostałam ulotkę nowej restauracji indyjskiej na poznańskich Ratajach. Zamówiłam jedzenie na kolację- 2 różne dania z kurczaka, ryż, chlebek puri, sałatki - za całość zapłaciłam ok. 60zł. Zamówienie dostarczono szybko, Wszystko było bardzo ciepłe i pachnące. Jedzenie okazało się być smaczne, ale porcje były niestety małe :( Nie najedliśmy się tym. W daniu głównym było zdecydowanie więcej sosu niż mięsa. Chlebek puri był mały i trochę za tłusty jak na mój gust. Podsumowując: można tam pojechać czy zamówić coś na wynos, ale wolę trochę dopłacić i pojechać do mojej ulubionej restauracji indyjskiej na poznańskiej Malcie i tam najeść się do syta.

Karolina_962

18.11.2010

Placówka

Poznań, os. Czecha 73

Nie zgadzam się (0)

Indian - Ocean

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Indian - Ocean?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Przeciętnie.
OK.