Promocja

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

W drodze do...
W drodze do biura wstąpiłam do sklepu spożywczego po małą wodę mineralną i gumy do żucia. W sklepie mało miejsca, ciasno pomiędzy regałami, na dodatek na środku stoją jakieś skrzynki. Ceny wysokie - mała, półlitrowa woda kosztowała więcej, niż w większości sklepów półtora litra. W sklepie dwie kasy, kasjerki obsługując klientów cały czas prowadzą ze sobą wybitnie prywatną rozmową, co wydało mi się nieco niestosowne. Gdy nadeszła moja kolej podałam kasjerce banknot 50-złotowy. Usłyszałam: "nie mam wydać". Nic poza tym, kasjerka nie zaproponowała, że pójdzie rozmienić czy coś w stym stylu. Po prostu powiedziała, że nie ma wydać i tyle. Zaproponowałam, że mogę zapłacić kartą, na co usłyszałam: "płatność kartą od 10-ciu złotych". No cóż, zostawiłam zakupy na ladzie i wyszłam, więcej na pewno tam nie wrócę.

Karolina_962

19.11.2010

Placówka

Poznań, Wielka

Nie zgadzam się (0)

Promocja

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Promocja?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W drodze do...
W drodze do biura wstąpiłam do sklepu spożywczego po małą wodę mineralną i gumy do żucia. W sklepie mało miejsca, ciasno pomiędzy regałami, na dodatek na środku stoją jakieś skrzynki. Ceny wysokie - mała, półlitrowa woda kosztowała więcej, niż w większości sklepów półtora litra. W sklepie dwie kasy, kasjerki obsługując klientów cały czas prowadzą ze sobą wybitnie prywatną rozmową, co wydało mi się nieco niestosowne. Gdy nadeszła moja kolej podałam kasjerce banknot 50-złotowy. Usłyszałam: "nie mam wydać". Nic poza tym, kasjerka nie zaproponowała, że pójdzie rozmienić czy coś w stym stylu. Po prostu powiedziała, że nie ma wydać i tyle. Zaproponowałam, że mogę zapłacić kartą, na co usłyszałam: "płatność kartą od 10-ciu złotych". No cóż, zostawiłam zakupy na ladzie i wyszłam, więcej na pewno tam nie wrócę.