Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (1240)
Weltbild była pierwszą...
Weltbild była pierwszą księgarnią do której wstąpiłam w poszukiwaniu konkretnej pozycji książkowej na prezent. Znalazłam szukaną pozycję bez problemu zarówno w twardej jak i cienkiej oprawie. Wszystkie książki były ładnie wyeksponowane, widoczne dobrze były obniżki cenowe o których informacje zamieszczone były na okładkach książek z wyróżnieniem na cenę sprzed i po obniżce. Czerwone płytki na podłodze bardzo ładni współgrały z czerwonymi ścianami, oraz z czerwoną koszulą pracownicy sklepu, która zapytała czy może mi w czymś pomóc, gdy zbliżyłam się do jej stanowiska, za którym siedziała. Widoczne, bo duże i wyraźne litery nazw poszczególnych działów szybko ukierunkowały mnie i pomogły w poszukiwaniu kolejnej z pozycji, której niestety już nie było na półce.
Wittchen to stylowy...
Wittchen to stylowy sklep o bardzo stylowym i eleganckim wystroju, wręcz nieco luksusowym, więc mijając witrynę sklepu kiedy zobaczyłam kartkę z odręcznym napisem informującą o cenowym hicie miesiąca miałam mieszane odczucia, ponieważ zupełnie nie pasowała ona do standardu sklepu. Według informacji z kartki teczkę można było nabyć w sklepie już od ceny 559 złotych, a aktówkę od 449 zł. Wnętrze sklepu sprawiało bardzo dobre wrażenie dzięki stylowym meblom, które ładnie komponowały się z kolorem ścian. Całość sklepowej ekspozycji oświetlał luksusowy wielopoziomowy żyrandol. Podczas wizyty można było odnieść wrażenie, że każdy szczegół w sklepie jest głęboko przemyślany i dopracowany. Co do obsługi to mało reagująca na klientów, jedynie na moment pani zza lady podniosła wzrok odpowiadając "dzień dobry", nawet nie wstała na moment aby zapytać czy coś może pokazać, lub pomóc, więc trudno ocenić czy miała jakąkolwiek wiedzę o produkcie.
S.Oliver to sklep...
S.Oliver to sklep rzadko przeze mnie odwiedzany do tej pory. Podczas mojej ostatnie wizyty urzekła mnie bardzo ciekawa i oryginalna kolorystyka i wystrój wnętrza sklepu. Muzyka na sklepie była przyjemna dla ucha i była o odpowiednim natężeniu. Wszystkie towary były estetycznie i schludnie poukładane, jedyne zastrzeżenia jakie mam dotyczą metek, które są przykładem przerostu formy nad treścią, ponieważ naprawdę zbyt dużo czasu zajmowało mi znalezienie ceny w pln. Co do przymierzalni to podobało mi się to, że są one umieszczone niejako z bocznej strony sklepu, gdzie po przymierzeniu danej rzeczy można wyjść na zewnątrz kabiny nie będąc widocznym dla reszty klientów.
Brice to sklep...
Brice to sklep z ofertą asortymentową skierowaną dla mężczyzn. Weszliśmy, ponieważ zachęciły nas stylowe i eleganckie wzory koszul męskich, na które obowiązywała promocja dziesięciodniowa od minus 15% do aż minus 50%. Średnia cena koszul męskich to ok.120zł za sztukę, co uważam nie jest zbyt wygórowaną ceną za dobrą jakościowo odzież. W sklepie znajdowała się jedna pracownica, która zajęta była jakimiś papierami pochylająca się nad nimi przy kasie, jednak w momencie naszego wejścia uniosła głowę i serdecznym tonem powitała klientów. Asortyment z najnowszej kolekcji był bardzo ładnie wyeksponowany. Co d czystości na sali to nie zauważyłam żadnych uchybień.
W Zarze postanowiłam...
W Zarze postanowiłam zapoznać się z ofertą asortymentu odzieżowego skierowanego dla mężczyzn. Nowa letnio-wiosenna kolekcja zdecydowanie przykuwała wzrok i zachęcała do bliższego zaznajomienia się z nią. Szczególnie przypadły mi do gustu męskie krótkie spodenki stylizowane stylistycznie i fasonowo na bokserki. Personel sklepu jednakowo schludnie i elegancko ubrany w czarne spodnie materiałowe, oraz marynarki, ale niestety zbyt wywyższający się w stosunku do klienta, ponieważ nie dość, że panie nie witają wchodzących klientów na salę mimo, że na nich patrzą i rozmawiają to nie odpowiadają na powitania oraz pożegnania. Ogólnie na sklepie jest czysto i bardzo przestronnie. Gablota z wodami toaletowymi, na której dostępne są również testery zapachów jest stylowa i bez śladów zanieczyszczeń. Ekspozycja wystawowa była w bardzo pastelowych barwach, mało rzucająca się w oczy w połączeniu z manekinem.
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu ze względu na nazwę, gdyż z Bershki mam całkiem sporo ubrań w swojej szafie, ale ekspozycja wystawowa w ogóle mnie do wejścia nie zachęciła. W środku od razu się zraziłam, ponieważ muzyka w głośnikach była stanowczo zbyt głośna, co po chwili stawało się uciążliwe i irytujące. Mimo, że na sklepie panował ład i porządek to nic szczególnie mnie przykuło mojej uwagi, stanowczo zbyt mało kolorów tak wcześniej dla mnie charakterystycznych w odniesieniu do tej marki. Personel sklepu był bardzo uprzejmy i pomocny, nawet gdy zajęty był porządkowaniem towaru, jednak ogólny wygląd sklepu zbyt oprawny kolorystycznie jak na mój gust i moje zdanie o marce.
TK Maxx w...
TK Maxx w galerii Echo to duży i bardzo przestronny sklep. Sklep składa się z dwóch pomieszczeń, na dwóch poziomach, na niższym znajduje się asortyment dla kobiet i dzieci, na wyższym dla mężczyzn , oraz nabyć tam można artykuły do wyposażenia domu. Podłoga wyłożona ciemnymi panelami ładnie współgra z resztą wystroju sklepu. Przestrzenie pomiędzy wieszakami są na tyle szerokie, że bez trudu można poruszać się po sklepie z koszykiem, który dostępny jest przy wejściu na salę sprzedaży. Ubrania na wieszakach zawieszone są również w odpowiednich odległościach, dzięki którym można przeglądać dane fasony różnych marek bez zdejmowania z wieszaka, czy spojrzeć na metkę, na której rozróżniona jest cena tzw."ich" i sklepu. Personel sklepu podczas mojej wizyty był widoczny na sali, ale był dość zajęty wykładaniem butów na półki. Sklep sprawia ogólnie pozytywne wrażenie.
Swoje zakupy w...
Swoje zakupy w galerii Echo rozpoczęłam od wizyty w drogerii Douglas. Bezpośrednio po wejściu powitał mnie personel sklepu, który ubrany był w jednakowe czarne stroje. Na sali znajdował się także pracownik ochrony, który zwracał uwagę na nowych klientów w pomieszczeniu, ale był przy tym bardzo taktowny, tak że nikt nie miał prawa czuć się nieswojo. Kosmetyki były posegregowane markami, oraz każdy produkt miał czytelną cenę co było bardzo pomocne. Po paru minutach od wejścia pracownica zaproponowała mi swoją pomoc, kiedy podziękowałam, zaproponowała ją innej klientce z takim samym nieudawanym entuzjazmem. Przy wodach toaletowych dostępne były testery, oraz paski papierowe. Na półkach nie zauważyłam żadnego kurzu, ani braków.
Jadąc niedzielnym upalnym...
Jadąc niedzielnym upalnym rankiem do Kielc postanowiłam kupić butelkę wody niegazowanej na drogę. Po wejściu do sklepu zorientowałam się, że nie ma tam nikogo oprócz dwóch pracownic i mnie. Na sklepie było czysto, towary były estetycznie poukładane na półkach i ładnie wyeksponowane. Wybór wód mineralnych był szeroki i ciekawy, m.in. woda Nałęczowianka 1,5l w różnych smakach była dostępna w ofercie 2 w cenie 3 zł. Ostatecznie zdecydowałam się jednak na Dobrowiankę w butelce 1,5l, która była dostępna jako niegazowana i lekko gazowa w cenie 1,29 zł za sztukę. Mijając chłodnie z nabiałem zatrzymałam się przy palecie z margaryną, która stała obok chłodni i jej kostki były bardzo miękkie. Przy stoisku warzywno-owocowym, gdzie przeważnie mam zwyczaj kupić jakiś owoc nie kupiłam nic, ponieważ te oferowane nie zachęcały szczególnie do zakupu swoją jakością. Wśród warzyw najgorzej wyglądały pomidory. Idąc do kasy naotkałam badawcze spojrzenie pani w białym fartuchu i czepku zza lady z mięsem. Stojąc przy kasie zauważyłam, że w miejscu gdzie klienci kładą swoje zakupy jest mało estetycznie swobodnie. Dobrym pomysłem są etykiety na niektórych produktach z napisem "dobra cena", oraz tablica ogłoszeń, która widać po ilości zamieszczonych ogłoszeń cieszy się sporym powodzeniem.
Będąc na placu...
Będąc na placu targowym przy ulicy Majowej zainteresowały mnie meble, a w zasadzie kuchenna meblościanka wyeksponowana na jednym z samochodów ciężarowych. Weszłam, aby bliżej im się przyjrzeć, oraz zapytać o ceny. Sprzedawca podał mi "widełki cenowe" kuchennych kompletów mebli, oraz wręczył ulotkę, oraz wizytówkę firmy z kontaktem,zaś na ulotce podany był adres strony internetowej do której odesłał mnie mężczyzna w celu zapoznania się z całą ofertą. Sama strona wykonana jest w ciekawy sposób, oraz dość nowoczesny. Kolorystyka zdecydowanie przyciąga wzrok. Zdjęcia kompletów meblowych, nie tylko zresztą kuchennych są w bardzo dobrej jakości i rozdzielczości. Brakuje mi podanych cen przy konkretnych kompletach na stronie. Menu strony jest proste i przejrzyste, poruszanie się po stronie jest intuicyjne. W zakładce "oferta" firma reklamuje się, że działa na terenie trzech województw, podane są dni, oraz godziny i nazwy konkretnych miejscowości kiedy można zobaczyć meble na samochodach,a le braków mi namiarów na sklep meblowy, do którego można by się udać w godzinach popołudniowych, gdyż nie zawsze można przed południem udać się targowisko.
Mając dwie recepty...
Mając dwie recepty do wykupienia udałam się do apteki. Przed apteka leżało kilka petów psując ogólne dobre wrażenie otoczenia i strefy wejścia. Podłoga w korytarzu poprzedzającym samo pomieszczenie apteczce była mocno wydeptana i wysłużona. Płytki na podłodze samej sali sprzedaży były w lepszym stanie, oraz utrzymane były w czystości. W momencie mojego wejścia do pomieszczenia czynne było jedno okienko, więc byłam druga w kolejce, jednak obsługa była bardzo powolna. Po chwili druga z farmaceutek zaczęła obsługiwać klientów przy sąsiednim okienku, ale tam obsługa również trwała długo, przez co część klientów stojących w kolejce po prostu rezygnowała. Pod oknem stał biały stolik i dwa krzesła, również białe, jednak zestaw był plastikowy, bardziej odpowiedni moim zdaniem do ogrodu niż do apteki. Oby dwie farmaceutki miały na sobie białe schludne fartuchy.
Potrzebowałam pilnie doładowania...
Potrzebowałam pilnie doładowania do telefonu komórkowego, więc wstąpiłam do najbliższego saloniku Kolportera, a taki mieścił się akurat w budynku sklepu sieci Lewiatan. Jest on bardzo kameralny, więc kiedy chciałam zorientować się w asortymencie prasowym musiałam dłuższą chwilę "kluczyć" wzrokiem po ciasno powkładanych okładkach czasopism. Chwilę po moim wejściu w strefę saloniku sprzedawca, młody mężczyzna krępej budowy ciała, zapytał czy coś może mi podać. Poprosiłam o doładowanie do telefonu za 5 zł, ale okazało się, że muszę zapłacić 5,50zł. Wiem, że 0,50zł jest doliczane do doładowań o małych kwotach, ale sprzedawca nie wyjaśnił mi dlaczego płacę więcej. Gdy podziękowałam za kod sprzedawca wrócił do swoich zajęć nie zwracając już uwagi na klienta, który jeszcze nie odszedł od kasy...
Sklep motoryzacyjny z...
Sklep motoryzacyjny z odpowiednią i kompetentną obsługą podejrzewam, że nie jest straszny żadnej kobiecie. Mnie także nie był, kiedy dziś wstąpiłam w czyste progi PI-TEChu. Drzwi pomieszczenia otwarte były na oścież, raz z powodu odpowiedniej pogody, dwa, z powodu trwającej dostawy, która przebiegała tak sprawnie, że klienci, którzy byli tam przede mną nawet jej nie zauważyli. Podłoga w sklepie mimo, że wyłożona białymi błyszczącymi płytkami to była bardzo czysta i zadbana. Gdy nadeszła moja kolej byłam usatysfakcjonowana, ponieważ oprócz dostępności potrzebnych części samochodowych polecono mi części innej firmy w innej cenie. Przedstawiono mi również zdania na dany temat, ale wybór pozostawiono mnie. Sklep posiada obsługę o wysokim standardzie kultury osobistej.
Chiński Market, jest...
Chiński Market, jest od niedawna otwartym sklepem z artykułami odzieżowymi, i innymi. Sklep ma dużą powierzchnię, po mimo której zachowany jest porządek na sklepie. Wszystkie artykuły były równo poukładane, wieszaki z ubraniami wisiały w odpowiedniej odległości, gdzie bez trudu można było obejrzeć daną rzecz bez zrzucania tej sąsiadującej. Na wszystkich produktach były ceny zamieszczone na metkach lub na opakowaniach. Jedno stanowisko kasowe podczas mojej wizyty nie było oblegane, a jeśli już byli klienci to bardzo szybko zostawali obsłużeni.
Do sklepu sieci...
Do sklepu sieci Lewiatan udałam się konkretnie po mięso, oraz różnego rodzaju wędliny jak i większość klientów sklepu co można było zauważyć po mega długiej kolejce do stanowiska. Wchodząc na salę sprzedaży zabrałam koszyk, dostępne również były metalowe wózki, wszędzie było czysto, towary na półkach były równo poukładane. Stoisko z warzywami i owocami wyglądało dobrze, ale biorąc owoce do ręki trzeba było im się uważnie przyjrzeć, ponieważ nie wszystkie były świeże. Stoisko mięsno- wędliniarskie obsługiwały trzy pracownice w białych fartuchach i czepkach na włosach, za każdym razem dopytywały "co jeszcze?" , więc zakupiłam wszystko co potrzebowałam w tym filety z kurczaka w cenie 12,99 za kg co jest dobrą ceną. Dodatkowo poprosiłam na koniec o polecenie dobrej szynki, gdyż jej rodzajów było wiele i polecono mi szynkę z pieca, którą zakupiłam w kawałku do zapiekanki, oraz w plastrach na kanapki. Wszystkie kasy były czynne, co pozwalało na w miarę sprawne zakupy, za zdecydowany minus uważam zbyt drogie reklamówki jednorazowe, w cenie 0,49zł za sztukę.
Przed długim weekendem...
Przed długim weekendem trzeba zaopatrzyć się w niezbędne produkty spożywcze, Biedronka to odpowiedni miejsce, gdyż tam, znajdę większość produktów na dodatek w regularnych cenach. Jednak dziś znów się zawiodłam, gdy na wstępie zauważyłam, że nie ma koszyków plastikowych przy wejściu... Musiałam wrócić na zewnątrz po wózek, co mi się nie uśmiechało. Na sali sprzedaży z powodu wczesnej jeszcze pory dnia klientów nie było zbyt wiele, jednak zakupy nie były komfortowe z powodu licznych palet z nierozpakowanym towarem w przejściach. Personel sklepu wypakowywał towar do lodówek i chłodni prowadząc przy tym głośne rozmowy, więc nie było to szybkie tempo i z czasem było już bardzo trudno się przemieszczać, zważywszy na fakt, że każdy z klientów miał wózek. Co do jakości produktów to muszę przyznać, że jest ona zadowalająca, jednak porządek i ład na półkach jest daleki od ideału, zwłaszcza w asortymencie z napojami. Stojąc w kolejce do kas, gdzie otwarte były dwie, a przy każdej długa kolejka, rozległ się dzwonek i po chwili została uruchomiona kolejna kasa, gdzie kasjerka Beata bardzo sprawnie obsługiwała klientów.
Ustawiłam się w...
Ustawiłam się w kolejce do Dystrybutora z gazem, którego cena wynosiła 2,81 zł/l. W soboty wiadomo, że w mieście występuje wzmożony ruch samochodów, stąd kolejka do każdego ze stanowisk na stacji. Czekając na swoją kolej zaobserwowałam, ze najbliższe otoczenie stacji jest utrzymane w czystości, bliżej samych dystrybutorów również nie było brudno, nie było rozlanego paliwa wokół, ani śmieci. W pomieszczenie czynne były dwie kasy, do których w kolejkach ustawiali się klienci, obsługa ubrana była w jednakowe stroje, oraz starała się szybko obsługiwać klientów przy czym nie proponowano sprzedaży dodatkowej, chcąc zaoszczędzić na czasie.
Udałam się na...
Udałam się na wizytę lekarską na którą odpowiednio wcześniej byłam umówiona. Pięć minut przed godziną wizyty weszłam do pomieszczenia i ustawiłam się przy okienku rejestracji, zza którym, siedziała pielęgniarka, która była zajęta i pomimo mojego powitania, dopiero po 7 minutach zapytała w czym może mi pomóc... Gdy odpowiedziałam dowiedziałam się, że stoję w niewłaściwym miejscu. Po przejściu na odpowiednią stronę, gdzie był jeszcze większy chaos, zapłaciłam z góry za wizytę 50pln, dostałam nawet paragon i kazano czekać. Kwadrans po czasie mojej planowanej wizyty poproszono mnie do gabinetu, po czym znów czekanie. Po badaniach kolejne czekanie na wizytę u lekarza, reasumując- moja wizyta tam cała zajęła mi prawie 90 minut... Uważam, że dałoby się ograniczyć ten czas oczekiwania, gdyby zaprowadzony był większy porządek. Podczas badań brakowało mi także informacji co mi jest robione, dlaczego i jaki będzie oczekiwany efekt...
Stowarzyszenie Promocji Zdrowia Dzieci i Młodzieży "Nasze Dzieci"
Placówka
Częstochowa, Al.Wolności 46
Do stokrotki udałam...
Do stokrotki udałam się po zajęciach po jedna konkretną rzecz, ale jak to zwykle bywa na tym się nie skończyło. Na sali sprzedaży było czysto i schludnie, mimo późnej pory to największa kolejka stała przy stoisku mięsno wędliniarskim. Tam panie zachowywały się bardzo profesjonalnie dopytując o potrzeby klientów i doradzając im odpowiednio. Na sklepie kuszące były oferty produktów w pełnej cenie np. dwóch, takim przykładem są ciastka HIT dwie paczki za 6 złotych, czy dwa kartonu soku litrowego Tymbark , dwa za 4 zł, bądź 2 razy 2 litry coca-coli 7,95zł. Obsługa przy kasie również bardzo sprawna, czasem wydłużona, gdy któryś z klientów płacił karta, lub chciał zakupić alkohol. Ogólnie oceniam ten sklep pozytywnie i coraz częściej go odwiedzam.
Moim miejscem docelowym...
Moim miejscem docelowym dotyczącym zakupów bieliźnianych był yorik, którego stronę ostatnio odwiedziłam, ale po wejściu do środka okazało się, że prowadzą oni sprzedaż wyłącznie hurtową. Skierowałam się, więc parę kroków dalej gdzie na budynku widniały duże napisy "bielizna", oraz "Rajstopy". Pierwsze pytanie, które zadałam po wejściu do pomieszczenia brzmiało czy sklep prowadzi sprzedaż detaliczną. Starszy mężczyzna odpowiedział, że owszem i zapytał czego konkretnie szukam. zaproponował najpierw zapoznanie się z asortymentem bieliźnianym na pietrze co też uczyniłam. U góry był bardzo szeroki wybór, były komplety bielizny różnych firm, stąd też zróżnicowane ceny, były same figi, biustonosze, stroje kąpielowe, koszulki nocne różnych typów. Wybór bardzo szeroki, a ceny przystępne na ogół. Pracownie z kolei bardzo pomocne i czekające w pogotowiu, po czym schodzą na dół z klientem, bądź klientką i dokonują transakcji. Na dole z kolei możnanabyć pończochy, rajstopy bądź stopki, na które się również zdecydowałam, ponieważ były w cenie 2,40 zł z parę. Ogólnie rzecz biorąc sklep godny polecenia ze względu na szeroki asortyment i miła obsługę.
