Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (207)
Moda na zdrową...
Moda na zdrową żywność trafiła także do Internetu. Strona www jest utrzymana w zielonej kolorystyce, odpowiadającej tematyce strony. Wszystkie pozycje asortymentu (czyli "menu") są podzielone wg kategorii. Sklep jest dobrze zaopatrzony, klient może wybierać spośród szerokiej oferty. Każdy produkt jest opisany, umieszczone jest przy nim zdjęcie. Dokonanie zakupów wymaga prostej rejestracji.
Strona skapiec.pl to...
Strona skapiec.pl to bardzo sensowna porównywarka cenowa. Jej przydatność miałam okazję osobiście potwierdzić poszukując w sieci notebooka. Przeglądarka pozwoliła mi zdefiniować wiele kryteriów na podstawie których przedstawiono mi listę im odpowiadającą. Następnie mogłam porównać wybrane modele oraz otrzymać informację w ilu sklepach internetowych i w jakiej cenie są one dostępne.
Księgarnia Poznańska jest...
Księgarnia Poznańska jest niewielkim punktem zlokalizowanym w centralnej alei centrum handlowego M1. Jest bardzo dobrze zaopatrzona, ale jednocześnie ma bardzo niewielkie możliwości wyeksponowania książek. Poszczególne pozycje są często poupychane gęsto i ciasno. Samodzielnie trudno znaleźć poszukiwany tytuł. Tym bardziej dziwi mnie brak gotowości ze strony personelu do tego, by ułatwić zakupy. Stałam przy stoisku księgarni przez długi czas, przeglądałam książki, obchodziłam stoisko dookoła poszukując interesującej mnie książki i przez cały ten czas pracownica nawet nie zapytała mnie o to, czy przypadkiem czegoś nie szukam, czy nie potrzebuję pomocy.
Od czasu do...
Od czasu do czasu kupuję kosmetyki marki Inglot. W czasie zakupów w M! zatrzymałam się przy stoisku - wyspie firmy Inglot. Siedząca za ladą pracownica od razu do mnie podeszła proponując pomoc. Poinformowałam ją, że chcę kupić cienie do powiek. Pracownica zaproponowała mi kilka odcieni, pozwalając mi jednocześnie na ich wypróbowanie i zachęcając do tego. Swoimi radami i pomocą bardzo ułatwiła mi dokonanie wyboru i zakupu.
Robiąc zakupy w...
Robiąc zakupy w Centrum Handlowym M1 postanowiłam wstąpić do restauracji KFC, aby coś zjeść. Wiele kas było otwartych i dlatego kolejka oczekujących nie była długa. Zaraz też powitała mnie pracownica. Złożyłam zamówienie. Pracownica zaproponowała jego zamianę na zestaw, informując o korzystniejszej cenie. Zaakceptowałam tę propozycję i za moment kompletne zamówienie otrzymałam na tacy. Z uśmiechem życzono mi smacznego i zaproszono do ponownych odwiedzin.
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu Real chcąc kupić dla dziecka zabawkę. Wjechałam na halę sprzedaży wraz z wózkiem dziecięcym (który nota bene nie jest szerszy od wózka sklepowego). Już sam wjazd w pierwszą alejkę z zabawkami nie był łatwy. Istotnie - towaru była masa, ale został on tak ustawiony, że poruszanie się między półkami graniczyło z cudem. Dodatkowo dwie alejki były całkowicie nieprzejezdne, gdyż pracownicy porozrzucali w nich kartony wypakowując towar na półki. Musiałam powoli wycofać się z działu, ponieważ przejechanie przez niego nie było możliwe. Zakupu też nie zdołałam dokonać. Towar oczywiście trzeba rozpakowywać, ale czy akurat w godzinach popołudniowych, kiedy to w sklepie jest najwięcej klientów?
Do sklepu V&B...
Do sklepu V&B poszłam, aby kupić sztućce na prezent. Prze długo czas chodziłam między półkami, oglądałam produkty, zastanawiałam się. Ekspedientka, mimo, że stała bezczynnie przy ladzie, nie podeszła do mnie, nie zaproponowała pomocy. Po długim czasie to ja podeszłam do niej z pytaniem o konkretny model sztućców. Dopiero wtedy, kiedy zobaczyła, że autentycznie chcę dokonać zakupu,zainteresowała się mną - wyjęła katalog i zaczęła pokazywać produkty. Być może wcześniej uznała, że i tak nic nie kupię i nie warto w ogóle się mną zająć?
Wizyta w CH...
Wizyta w CH King Cross zwykle wiąże się z odwiedzinami w restauracji Sphinx. W porze obiadowej jest tam zwykle duży tłok, na wolny stolik niejednokrotnie trzeba czekać. Miejsca między stolikami jest niewiele, panuje pewien ścisk. Po zajęciu stolika natychmiast podszedł do nas kelner z kartą i podkładkami pod talerz. Szybko zamówiliśmy wybrane dania. Kelner przyniósł na stoli sosy, wspominając, że możemy otrzymać ich więcej, w razie potrzeby. Po chwili też otrzymaliśmy gorące danie główne. Obiad był apetycznie podany i smaczny. Ledwo odłożyłam talerz, kelner zabrał mi go sprzed nosa. Trochę się chyba z tym pospieszył - odniosłam wrażenie, że chce abyśmy szybko skończyli konsumpcje i zwolnili stolik. Niemiły finał miłego obiadu.
W punkcie sprzedaży...
W punkcie sprzedaży TP w CH Marcelin, zawsze jest długa kolejka osób oczekujących na obsługę. Miałam awarię aparatu i postanowiłam "odstać" swoje, by załatwić tę sprawę. Po bez mała 15 minutach poproszono mnie do wolnego stanowiska. Mężczyzna przyjrzał się aparatowi, próbował włączyć, po czym stwierdził, że z takim problemem jeszcze się nie spotkał i muszę udać się do innego punktu sprzedaży (w drugim końcu miasta). Szkoda, że punkty sieciowe między sobą nie załatwiają takich spraw tylko przepędzają klienta po całym mieście.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu Media Markt udałam się prostu do działu foto-video zainteresowana zakupem kamery cyfrowej (a przynajmniej pozyskaniem informacji na temat dostępnych modeli). W dziale podeszłam do pracownika z prośbą o pomoc w wyborze. Od razu ruszył w stronę ekspozycji i zaczął z wielkim zaangażowaniem i prostym językiem mówić o dostępnych produktach. Zaprezentował mi możliwości wybranych egzemplarzy i porównał ich możliwości. Pracownik rozmawiał ze mną w bardzo miły sposób i zdecydowanie ułatwił mi podjęcie decyzji o zakupie.
Sklep Jysk znam...
Sklep Jysk znam z tego, że jest tam bardzo szeroki wybór pościeli. Udałam się z konkretnym celem zakupu kołdry. Wiedziałam jakiego rozmiaru poszukuję. Towar w sklepie jest dobrze wyeksponowany, ceny wyraźnie zaznaczone, tak, że dokonanie samodzielnego wyboru nie stanowiło najmniejszego problemu. I o ile szybko dokonałam zakupu, o tyle już przy kasie zaczęły się schody. Kolejka osób chętnych do zapłacenie za zakupy była długa, a przyjmowaniem płatności zajmowała się tylko 1 osoba. Szło jej to dodatkowo dość powolnie, tak, że poziom irytacji jaki osiągnęłam czekając na swoją kolej był naprawdę wysoki.
Do sklepu Gluck...
Do sklepu Gluck weszłam w poszukiwaniu ubranek niemowlęcych. Od wejścia uderzył mnie już niezwykle szeroki wybór rzeczy i starannie ułożone wystrój sklepu. Ubranka były bardzo dobrze wyeksponowane, bez problemu znalazłam odzież w interesującym mnie rozmiarze. W czasie zakupów nikt z obsługi, mimo, że poza mną był w sklepie jeszcze tylko 1 klient, nie podszedł z pytaniem czy nie potrzebuję pomocy.
Do salonu Empik...
Do salonu Empik w King Cross Marcelin udałam się w poszukiwaniu konkretnej książki. Przejrzałam półki i nie udało mi się jej znaleźć. Poprosiłam o pomoc przechodzącego ekspedienta. On skierował mnie do punktu info. Tam pracownik w komputerze szybko sprawdził czy dana pozycja jest dostępna. Skontrolował też stany magazynowe innych salonów w Poznaniu i zaproponował złożenie zamówienia na książkę. Zgodziłam się, podając swoje dane kontaktowe. Poinformowano mnie, że w przeciągu 7 dni, po uzyskaniu wiadomości e-mail, będę mogła udać się do salonu po odbiór książki.
W cukierni Kandluski...
W cukierni Kandluski na ulicy Sarmackiej już od drzwi wita nas cudowny zapach świeżo pieczonego pieczywa cukierniczego. Ponieważ wytwórnia znajduje się na zapleczu, na półki trafia często jeszcze ciepłe pieczywo. W cukierni jest zwykle duży ruch, ale obsługa jest sprawna, ponieważ zajmuje się nią kilka ekspedientek równocześnie. Pani są miłe, zawsze chętnie coś doradzą. Zakupione ciasta są delikatnie i starannie pakowane, a co najważniejsze - zawsze świeże i przepyszne.
Sklep Cropp Town...
Sklep Cropp Town zawsze już wyglądem witryny intryguje i zachęca do wejścia do środka. Tym razem poszukiwałam koszuli męskiej z długim rękawem. Na wieszakach był szeroki wybór wzorów w różnych rozmiarach. Bez problemu wybrałam odpowiadający mi produkt i udałam się do kasy. Tam w bardzo sympatyczny sposób zakończono transakcję. Mój zakup został zapakowany w torbę reklamową. Niestety przy bramce zakup zaczął "piszczeć". Natychmiast podszedł do mnie ktoś z obsługi, bardzo przeprosił za zajście i raz jeszcze rozmagnesował produkt. Zachowano się przy tym wobec mnie miło i uprzejmie.
Bardzo często robię...
Bardzo często robię zakupy w sklepie Carry, w galerii Auchan Swadzim. Sklep nie zajmuje dużej powierzchni, ale jest dobrze zaopatrzony zarówno w ubrania męskie, jaki i damskie. Niestety obsługa nie jest specjalnie skora do pomocy. Nie zdarza mi się, by z własnej inicjatywy zapytała czy można mi jakoś pomóc w zakupach. Zaczepiona - udziela informacji. Tym razem zapytałam czy konkretny model płaszcza jest dostępny w moim rozmiarze. Usłyszałam, że jest tylko to, co na wieszakach. Szkoda, że nie zaproponowano mi sprawdzenia czy model dostępny jest np. w innym sklepie sieci.
Sklep Big Star...
Sklep Big Star odwiedzam kilka razy w roku, zawsze kupując tam jeansy mężowi. Weszliśmy do zwykle dość zatłoczonego sklepu. Od razu podeszła do nas pani z obsługi z pytaniem czego poszukujemy. Wskazaliśmy model i rozmiar jakim byliśmy zainteresowani. Pomoc obsługi to jedyny sposób, by odnaleźć upragniony egzemplarz, gdyż półki z jeansami sięgają pod sufit i trzeba je ściągać z wykorzystaniem drabiny. Ekspedientka doniosła do przymierzalni jeszcze dwa modele. Z tego szerokiego wachlarza udało nam się wybrać coś nam odpowiadającego. Poinformowano nas, że bezpłatnie możemy skrócić nogawki spodni, z czego skorzystaliśmy. Płacąc, mogliśmy skorzystać z karty stałego klienta, dzięki czemu naliczono nam rabat.
Do sklepu Bartek...
Do sklepu Bartek poszłam, aby kupić zimowe buciki dla córki. Sklep ma bardzo przystępną ekspozycję obuwia - wszystkie modele można swobodnie obejrzeć i dotknąć. W sklepie nie było klientów, więc od razu zaczęto nas obsługiwać. Zmierzono wielkość nóżki córki i zaproponowano kilka alternatywnych modeli. Pani, która nas obsługiwała była bardzo miła, w przyjemny sposób odnosiła się do dziecka, czym niewątpliwie zyskała moją przychylność.
Sklep Apart odwiedzam...
Sklep Apart odwiedzam zawsze, gdy poszukuję jakiegoś jubilerskiego prezentu. Tym razem chciałam zakupić jakiś drobiazg z okazji urodzin.Sklep oferuje szeroki wybór produktów w bardzo zróżnicowanych cenach. Po ok. minucie od wejścia zainteresowała się mną pracownica. Zapytała jakiego produktu i na jaką okazję poszukuję. Po uzgodnieniu widełek cenowych przystąpiła do prezentowania przykładowej oferty. Poszczególne produkty wyciągała z wystawy i proponowała nawet ich przymiarkę. Gdy podjęłam decyzję o zakupie, wisiorek zapakowano mi w bardzo eleganckie pudełko i podziękowano mi za wizytę w salonie.
Apteka Dorfarm zachęca...
Apteka Dorfarm zachęca do wejścia do środka licznie prezentowanymi już na zewnątrz i na witrynach informacjami o promocjach. Apteka jest w nowoczesny sposób zorganizowana, zakupów dokonuje się zza lady, która nie jest w tradycyjny sposób zasłonięta wysoką szybą. Od razu zainteresowała się mną pani farmaceutka, która doradziła mi jaki lek (bezrecepturowy) kupić najlepiej. Zakup zapakowała w reklamówkę i zaprosiła do ponownych odwiedzin.
