Moja dziewczyna ma w grudniu tez urodzinki więc postanowiłem jej kupic coś z bielizny, coś seksownego i tez przyjemnego dla moich oczu:) sklep bardzo przyjemny, ładnie wszystko wyeksponowane, czyściutko, przestronnie i ładnie oświetlone, miła pani za lada widziała że czuję sie troszke zdezorientowny, więc mi pomogła znkomicie i wybrałem ładne samonośne pańczoszki, które jak mi się juz sbodobają to i mojej dziewcznie na pewno tez
po kawusi wybrałem się do deichmanna, rozejrzeć się za zimowym obuwiem, sklep od wejścia wyglądał interesująco, jest czysto i schludnie, nie jest wszystko wrzucone na półki byle jak. łatwo znależć pudełko z odpowiednim rozmiarem, choć dryfowalem między pólkami nikt do mnie nie podszedł, nie udzielil pomocy trudno- nie zakupilem żadnych butów, jakoś nie trafiło żadne w mój gust
i następny przystanek w galeri baltyckiej:) wybrałem sie po wędliny na wigilijny stół. Stiskol byl obszerny, lub takie sprawiał wrażenie, czysto, schludnie, pan w czerwony fartuszku bardzo mile mnie osłużył, pokroił wędline jak trzeba, polecam jak najbardziej, kolejek nie było aż takich, mogłem wybrac sobie jak najbardziej kawałek schabu ktory mi odpowiada a sprzedawca nie przewracał oczami że długo wybieram
ZMĘCZONY ZAKUPAMI WYBRAŁEM SIE NA KWUSIĘ, I ZACHACZYŁEM WŁAŚNIE O COFFEE HEVEN, JUŻ Z DALEKA NIEBIESKI ŚWIECĄCY NAPIS PRZYWOŁYWAŁ MNIE ŻE TU MOŻNA WYPIĆ DOBRĄ KAWĘ. pODSZEDLEM DO LADY I OD RAZU ZAMOWIŁEM MOJĄ LATTE, ALE ŻE PANOWAŁ ŚCISK I NIE BARDZO BYŁO GDZIE UŚIĄŚC POPROSIŁEM JĄ NA WYNOS, niezadowolony z braku miejsc, powinno tam byc więcej dostepnych stoliczków, tak czy owak zostalem obsłóżony szybko, i z kubeczkiem kawusi oddalilem się ay gdzieś przypucnąć w głownych alejkach galerii bałtyckiej
KOLEJNY SKLEPIK W GALERII BAŁTYCKIEJ, UDAŁEM SIĘ DO HERBACIARNII, WIZERUNEK TEGO SKLEPU MNIE ZACHĘCIŁ, JEST CHLUDNY I CZYSTY, PODŁOGI WRĘCZ BŁYSZCZAŁY, JEDYNIE DENERWOWAŁO MNIE ILOŚĆ LAMP, KTÓRE Z RESZTA NIEPDOBALY MI SIĘ Z WYGLĄDU. rOZGŁĄDAŁEM SIE ZA HERBATKĄ DLA MOJEJ MAMY, KTÓRA JEST JEJ SMAKOSZKĄ, NA LADACH BYŁY SZKLANE BLATY PRZEZ KTÓRE BYŁO WIDAĆ NAJRÓZNIEJSZE HERBATY I KAWY, TAK SAMO JAK NA PÓLKACH- WYBOR NIESAMOWITY AŻ OD TEGO GŁOWA MNIE ROZBOLAŁA:) ALE WYBRAŁEM HERBATKE Z DODATKIEM OWOCÓW, NIE WYGLĄDAŁA ZBYT ZACHĘCAJĄCO, ALE ŁADNIE PACHNIAŁA, SPRZEDAWCZYNI ZAPEWNIAŁA MNIE ŻE HERBARA JEST WYŚMIENITA I ZNACZNIE A NAWET O NIEBO LEPSZA OD TYCH W TOREBKACH. SKOSZONY KUPILEM-TERAZ CIEKAWE CO POWIE MOJA MAMA:) JAK JĄ SKOSZTUJE
Kończyło się mi paliwo w samochodzie a wizja holowania samochodu czy postoju jakoś mało mnie przekonywała. Po drodze do centrum miałem stację Orlenu i tam też postanowiłem zatankować. Zatrzymując samochód przy dystrybutorze odrazu rzucił mi się w oczy porządek przy nim jak również na całym placu wokół dystrybutorów. Po zatankowaniu przyszła pora na zapłacenie. Juz przy wejściu normalne- dzień dobry wypowiedziane przez pracownika. Obsługa przy kasie błyskawiczna- taka jak sobie to wyobrażałem. Pani obsługująca ubrana w strój służbowy, czysty oraz schludny. Zaproponowała również hot doga- się skusiłem. Wydanie również jego trwało dosłownie sekundę. Reasumując- obsługa oraz czystość miejsca obsługi bez zarzutu. Polecam tę stację paliw.
na mikolajki postanowłlem zabrać moje dzieciaki w ramach prezentu na mikolaja do kina na jakąś bajkę. Kono wywarło na mnie dobre wrażenie, choc przyznaje, chętnych do oglądania w tym dniu a szczególnie dzieci było sporo, ale nie miałem najmniejszych kłopotów z kupnem biletów, miejsca wybrałem doskonałe na samej górze, zanim pposzliśmy oglądać, poszlismy po jedzenie, i przyznaje tu jest o wiele lepiej niz w poprzednim kinie, w którym byłem, można tam kupic kawkę, a nawet drinki alkoholowe! Po zakupach slódkości udaliśmy się do sali inowj, łatwo było odnależć swoje miejsca, wszystko było ładnie podświetlone łącznie z schodami:) seans zaczął sie punktualnie wrażenia dziciaki miały niesamowite, oglądały film w 2d, efakty bardzo się im spodobały i pełne wrażeń opuściły kino, tak samo jak ja:) dodoam że bajka mi nawet sie podobała:D
Od czasu do czasu trzeba się rozerwać, więc postanowłlem zabrać moją dziewczynę do kina na jakiś filmik. Wybrałem kino Multikino bo jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Kino w środku dobrze sie prezentuje, jest obszerny holl, jest kilka kas, a polewej stronie pod oknami stoja reklamy najnowszych filmów, są w dobrym miejscu bo nie przeszkadzają wchodzcym kinomanakom:) Rzucają sie co prawda w oczy, ale nie jest to męczące i nie wprzeszkadza w niczym. Nad kasami są ekrany na których wyświetla sie, jaki dany film jest w tej chwili , albo jakie będą wyświeltlane. Pani przy kasie była miła, obsłużono mnie szybko, po czym udałem kupić nam popcorn i jakieś przękąski. weszliśmy do sali kinowej, miejsc było dużo więc tłoku nie było, obejrzeliśmy cały film bez żadnych kłopotów, na sali panowała cisza, i nikt specjalnie nie latał do toalenty:P polecam te kino, ale wiadomo, by sprawdzić czy ono jest najlepsze wybiorę też sie do innego kina:)
Narzeczona postanowiła zakupić dla mnie w formie prezentu golarkę elekryczną. Jako że sklep RTV Euro AGD był po drodze postanowiliśmy tam spróbować zrobić zakupy. Na sklepie mało klientów, pracownicy wykonywali swoją pracę. Niestety mimo iż chcieliśmy uzyskać dodatkowe informacje na temat jednej z golarek nie było na sklepie osoby kompetentnej do udzielenia odpowiedzi na konkretnie zadane pytania. Co prawda jeden z pracowników próbował ratować honor sklepu ale nie za bardzo mu to wychodziło. Zniesmaczeni wyszliśmy ze sklepu nie robiąc zakupu który planowaliśmy. Sklep czysty, porżadek na półkach. Widoczny był trochę kurz na niektórych telewizorach z ekspozycji.
Nasz synek niedługo skończy roczek swego życia. Z tej okazji postanowiłem razem z narzeczoną kupić mu kartkę urodzinową, chociaż oboje wiemy, że on czytać nie umie. W kukartce wybór jest przeogromny. Z racji ilości kartek do wyboru chwilę nam zajęło znalezienie tej, która nam się najbardziej podobała. Obsługa tylko raz zapytała czy pomóc i nie była natarczywa. Pracownik sklepu robił swoje co chwilę patrząc na nas czy jednak pomóc. Wybrawszy kartkę pracownik przy kasie zachęcał nas jeszcze do zakupów i do następnej wizyty. Wszystko grzecznie i bez zbędnego nakłaniania. Obsługa kasowa sprawna. Sklep czysty, pachnący.
Chciałem kupić parę gazet komputerowych a empik słynie z tego, że zaopatrzenie w gazety wszelkiej maści w tej sieci jest bardzo dobre. Nie inaczej było tym razem. Jak na tę porę dnia w Empiku było dużo ludzi. Część czytała gazety i przeglądała książki, część z nich kręciła się bez przydziału z ciekawości. Ja, znając rozkład gazet odrazu udałem się na odpowiedni dział. Szybko wybrałem potrzebne gazety. Na półkach z gazetami porządek mimo dużej ilości klientów którzy niekoniecznie odkładają gazety na ich miejsce. Sklep czysty, żadnych zbędnych papierków, śmieci. Pracowały 3 kasy. Obsługa w pełni profesjonalna i szybka. No i ten ochroniarz na wejściu mówiący dzień dobry i do widzenia. Polecam Empik.
Po stresujących chwilach i zakupach w BOmi udaliśmy się na relaksacyjną kawę w Tchibo. Kawiarnio-restauracja jest bardzo dobrze oznakowana i widoczna w centrum handlowym. W oczy rzuca się duży szyld nad wejściem. Po samym wejściu przywitała nas miła Pani w stroju służbowym. Jako że nie jesteśmy wybitnymi kawoszami poprosiliśmy Panią o pomoc w wyborze kawy. Pani zasugerowała nam jedną z kaw dnia. Transakcja jak i obsługa błyskawiczna. Na sklepie i w cześci kawiarni czysto i schludnie. W całym lokalu pachnie kawą, aromat jest bardzo przyjemny dla nosa. Spokojnie wypita kawa zrelaksowała nas i zapomnieliśmy o nieprzyjemnościach w BOMI.
Witamy i dziekujemy za opinię. Nasze sklepy to unikalne połączenie trzech sfref: produktów użytkowych, kawy, baru kawowego. Spokojna atmosfera, przyjazna obsługa oraz niezapomniany zapach, zawsze pozwalają na chwilę relaksu i zapomnienia. Pozdrawiamy Tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Tym razem wizyta...
Tym razem wizyta w sklepach w centrum handlowym Alfa Centrum na gdąńskim osiedlu Przymorze. Wizyta w sklepach przy okazji wizyty w kinie. PRzed pójściem do kina na seans postanowilismy trochę pochodzić po sklepach i zrobić małe zakupy spożywcze do domu. W sumie tylko chleb, mleko. Miałem przy sobie plecak do którego zwyczajowo chowam zakupione i zapłacone towary. Niestety i tym razem za nami chodził ochroniarz i się nam przyglądał. Na moje pytanie dlaczego za nami łazi stwierdził tylko że taka jego praca. Zrażeni postępowaniem pracownika BOMI szybko zrobiliśmy zakupy które były niezbędne, podeszliśmy do kasy i po zapłaceniu szybko wyszliśmy. Na sklepie porządek, obsługa przy kasie również sprawna. Jedyne ale to zachowanie pracowników ochrony którym się wydaje że śledzenie klientów to normalne i traktowanie każdego klienta jako potencjalnego złodzieja.
Postanowiłem z narzeczoną zmienić trochę wnętrze naszej łazienki. W tym celu udaliśmy się do Castoramy w poszukiwaniu pomysłów na zmiany. Nie mieliśmy żadnych konkretnych pomysłów. Trafiliśmy na dział oświetlenia. Tam zaczepił nas Pan Tomek z pytaniem czy może pomóc. Stwierdziliśmy że szukamy pomysłu na zmiany w łazience. Pan był bardzo pomocny, doradził parę dobrych naszym zdaniem pomysłów które zrealizujemy. Pan był tak uprzejmy, że nawet (choć nie musiał) podliczył nam koszty samej zmiany oświetlenia w łazience. Obsługa w pełni profesjonalna, zgodna z naszymi oczekiwaniami. Oczywiście pracownik wioedział od samego początku, że narazie tylko patrzymy i że odrazu zakupów nie zrobimy. Mimo to bardzo nam pomógł. Polecamy dział oświetlenia w tej Castoramie. Naprawdę warto. Co do reszty- na sklpeie porządek, wszystkie etykiety i towary zgodne ze standardami Castoramy. Brak większych braków na półkach no i czysto.
Po pracy musiałem poczekać na autobus nocny bo niestety normalne już o tej porze na moje osiedle nie jeździły; a że zimno dośc było to wybór ciepłego miejsca był oczywisty. Z racji pory oraz dnia (niedziela) nie spodziewałem się tłumów. Wchodząc do restauracji mocno się jednak zdziwiłem. Było bardzo dużo osób w kolejce do kas. Kas było otwartych 4 a mimo to kolejka wcale nie malała. Przy okazji panował bałagan ale to już chhyba wina ustawienia się ludzi do kolejek. Na podejscie do kasy i zamówienie tego co mnie itneresuje czekałem około 7 minut- niby nie dużo ale jednak głodny byłem. Sam proces zamówienia przebiegł bezproblemowo. Szybko i sprawnie. Wydanie zamówienia również. Jedyne co było nie tak to pełne kosze śmieci- po chwili jednak pracownik podszedł i wymienił worki. Góra restauracji była zamknięta przez co przy takiej ilości klientów panował ścisk. Rozumiem- trzeba sprzątać i myć podłogi ale akurat pora na to była źle wybrana.
Punkt ZTM nr 2 w Gdańsku. Udałem się tam, aby [rzedłuzyc karty wielodzietnej rodziny. Z kompletem dokumentów oraz z zapałem do załatwienia tej sprawy szybko wszedłem do placówki. Niestety, już po wejściu okazało się, ze cała procedura nie będzie ani łatwa ani szybka. W kolejce dużo uczniów, studentów oraz osób starszych. Tylko 2 okienka otwarte przy czym jedna z Pań "biegała" między swoim stanowiskiem a drugim. Organizacyjny nieład. Przyszła na mnie kolej. Pani już na wstępie zaczęła ode mnie żądać dokumentów o które prosić nie mogła, ponieważ nie są one wymagane w tej sprawie (czytałem wcześniej uchwałę Prez.M.Gdańska). Zaczęła wymyślać kolejne powody by odrzucić wniosek. Wkońcu wkurzony zażądałem podania imienia i nazwiska na co Pani odfurknęła że nie poda. Zabrałem dokumenty i udałem się do centrali ZTM by złożyć skargę i sprawę ostatecznie załatwić. Tam sprawa bez problemu poszła.
tym razem do banku udałem się aby wybrać pieniądze z konta oraz wyjaśnić powód odrzucania transakcji kartą płatniczą. Pani po zweryfikowaniu mnie stwierdziła że karty płatniczej nie ma. Szybki telefon do centrali i się wyjaśniło. Parę dni przed tą wizytą zleciłem wygenerowanie nowego pinu do karty. Pani się jednak widocznie pomyliła i zamiast zamówić duplikat pinu zamknęła kartę. Na szczęście sprawa wyjaśniła się a nowa karta została dziś zamówiona. Przeproszono mnie za powstałe utrudnienia. Miło i szybko. Oczywiście w placówce czysto, wszystko zgodnie ze standardami PKO. Obsługa w pełni profesjonalna. Polecam tę placówkę.
Zakupy w Bieronce. Tym razem zupełne minimum- chleb. Wchodząc do sklepu pierwsze co mnie przywitało to paleta z towarem do wyłożenia i trochę kartonów. Pani wykładała towar. Przejście było więc bez problemu dotarłem po towar poszukiwany. Idąc do kasy zauwazyłem dużą kolejkę ale i na nią pracownicy szybko zareagowali- przyszły 2 dodatkowe osoby do obsługi klientów więc kolejka szybko zniknęła. Na sklepie czysto, porządek na regałach z towarem. Nie stwierdziłem żadnych uchybień dotyczących braków towaru czy czegokolwiek innego. Kolejny raz udane zakupy w Biedronce.
Małe zakupy spożywcze przed wyjazdem na większe do TESCO. Jak to zwykle bywa w Biedronce- braków towarów na półce nie stwierdziłem. Pracownicy z racji wczesnej pory rozkładali towar na sklepie, niestety w niektórych miejscach przez takie czynności dojście do produktów była trochę utrudniony. Nie zmienia to jednak całej oceny zakupów w Biedronce- które należy uznać za udane- przy kasie sprawna obsługa. Kasjerka miła i taktowna. Wkurza mnie tylko te wyuczone Dzień dobry, do widzenia i zapraszamy ponownie. To bardzo sztuczne.
Wizyta w banku PKO SA by podpisać umowę o usługi maklerskie. W placówce czysto jak to zawsze bywa w tego typu miejscach. Nie było żadnych kolejek- Pani odrazu zaprosiła mnie abym usiadł. Po chwili dostałem wszelką informację na temat usługi, kosztów. Dała również ulotki na temat funduszów. Bardzo profesjonalne podejście. Oczywiście jak to zwykle bywa Pani probowała namówić mnie na pożyczkę, ale gdy odmówiłem nienalegała. Pełen profesjonalizm.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.