Opinie użytkownika (83655)

Moja wizyta w...
Moja wizyta w serwisie samochodowym była spowodowana diagnostyką klimatyzacji oraz jej odgrzybieniem. Ocena: czas oczekiwania w kolejce - 2 min, ocena bardzo dobra, wrażenia estetyczne punktu serwisowego - ocena dobra, usterka została usunięta w obiecanym czasie 1 godziny więc ocena bardzo dobra. Ogólne wrażenie - bardzo dobre.

zarejestrowany-uzytkownik

03.09.2008

Norauto

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (35)
Do siedziby firmy...
Do siedziby firmy udałem się w celu zamówienia paneli podłogowych do remontowanego przeze mnie pokoju. Niezbyt dobrze znam się na budownictwie, oczekiwałem więc doradzenia w zakresie szczegółów co do koloru, gatunku paneli. Pracownik cierpliwie i rzetelnie odpowiadał na wszystkie moje pytania i wyjaśniał wątpliwości, dotyczące szczegółów. Niestety, z uwagi na dużą ilość zleceń dostawa paneli możliwa była dopiero po tygodniu. Pracownik zaproponował więc, w ramach rekompensaty bezpłatny montaż. Wykazał dużą wiedzę zarówno z zakresu obsługi klienta, jak i z zakresu znajomości towaru i usług, oferowanych przez swoją firmę. Z tego też powodu ocena jest oceną najwyższą.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Klon

Placówka

Będzin, Małachowskiego 45

Nie zgadzam się (27)
O 13.45 odwiedziłam...
O 13.45 odwiedziłam z rodziną obrotową kawiarenkę w hotelu Arka w Kołobrzegu. Drzwi kawiarenki na 11 piętrze tego hotelu były otwarte, jednak pani kelnerka, wycierająca właśnie stoliki w nieuprzejmy i kategoryczny sposób poinformowała nas, że jeszcze nieczynne. Cofnęliśmy się, z przerażeniem szukając jakiejś informacji. Okazało się, że na drzwiach kawiarni małymi literkami, za to w trzech językach jest informacja, że kawiarnia czynna od 14 do 24. Ciekawi widoków z tej nowej, obrotowej kawiarenki w wyremontowanym pięknie kompleksie hotelowym, wróciliśmy za pół godziny. Widoki na morze super, z obsługą gorzej. Trójka kelnerów - barmanów na 15 stolików, wydawałoby się, że wystarczająca ilość. Jednak to, że stoliki się kręcą wokół baru powoduje pewną dezorganizację ich pracy, bowiem zamówienie wzięte po stronie zachodniej, jest realizowane, gdy stolik jest już na wschodzie lub południu. Tak skupiają się na zapamiętaniu zamówień (nie zapisują) i osób przy stoliku (są numerki na stolikach, ale tak malutkie, że dla nich z odległości nie bardzo widoczne), że zapominają o polewie do lodów, rurkach do drinków, itp. Po połowie obrotu (15 minut) dowiedzieliśmy się, że zamawianej, gorącej czekolady nie ma. Z dzieckiem trudny wybór, bo oferta kaw na dwie strony, a drinków na sześć. Z deserami skromniej. Ale może to nie miejsce dla dzieci. Po kolejnym obrocie (30 minut) dostaliśmy kawę.Niestety, moja mocno rozlana, więc pan po kolejnym półobrocie (15min) przyniósł mi nową. Mnie kręciło się już w głowie, a wszyscy byli już po kawie. Na rachunek czekaliśmy kolejny obrót( 30 minut).

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Hotel Arka

Placówka

Kołobrzeg, Spa & Wellness ARKA

Nie zgadzam się (24)
Zakupy w hipermarkecie...
Zakupy w hipermarkecie Carrefour. Szkolne przybory, trochę domowych niezbędników po długiej, wakacyjnej nieobecności w domu. Dlaczego Carrefour? Akurat ten market "był na trasie", jego położenie, mimo że poruszam się samochodem, to jego duża zaleta. Zdążyłam być jeszcze przed dużym, piątkowym tłokiem. Sprawnie wybrałyśmy potrzebne produkty i stanęłyśmy do krótkiego ogonka w kasie. Długość kolejki miała istotne znaczenie, bo w zeszłym roku w takiej kolejce do kasy właśnie w Carrefourze zasłabło mi dziecko. Nie działała wtedy klimatyzacja, ale na prośbę dziecka od tamtej pory omijałyśmy ten market z daleka. Teraz dała się przekonać, chociaż z klimatyzacją też nie było najlepiej. Kolejka do kasy krótka, ale pani kasjerka z każdym klientem wchodziła w półprywatne rozmowy. Najpierw myślałam, że to na temat produktów, że jest problem z jakimś artykułem, z jego ceną, ale gdy doszłyśmy, pani oprócz pytania o kartę "Rodzinka" prowokowała rozmowy o pogodzie, o tym, że szkoła już się zaczyna. Dziecko pytała o to, gdzie było na wakacjach, głośno podziwiała kolor włosów, wybielonych przez słońce, a kolejka się wydłużała.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Carrefour

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (25)
31.08.2008 robiłam zakupy...
31.08.2008 robiłam zakupy na dziale małego agd. Wszystkie, wcześniej w internecie wyszukane przeze mnie produkty rzadszych firm, były na ekspozycji (w innych sklepach tylko niektóre albo wcale). I były w cenach podobnych jak te najniższe, oferowane przez sklepy internetowe. Podczas moich oględzin na tym dziale, trwających około 20 minut, przy dość dużej frekwencji klientów, podeszło dwóch pracowników z pytaniem, czy pomóc.To rzadkie w tych dużych, sieciowych sklepach, zazwyczaj trzeba ich szukać. Ponieważ po internetowych penetracjach wiedziałam wszystko na temat interesujących mnie produktów, poprosiłam o zapakowane egzemplarze. Jeden ze sprzętów, toster okazał się ostatnim z ekspozycji. Pan natychmiast zaproponował zniżkę. Poprosił do stanowiska info, skąd telefonicznie skonsultował jej wysokość. Poinformował, że na tę jedną rzecz będzie osobny paragon, będzie adnotacja, że towar został sprzedany bez opakowania, abym nie miała problemów z ewentualną reklamacją i odprowadził z pakunkami do kasy. Niestety, w domu jeden z zakupionych towarów okazał się wadliwy, dlatego nazajutrz, 1.09.2008 zgłosiłam się do działu obsługi klienta, gdzie dość szybko i bardzo uprzejmie dopełniono formalności, abym mogła wymienić wadliwy towar. Wszystko odbyło się krótko, rzeczowo i kompetentnie. Pan zachęcił mnie, abym z wymienionym towarem wróciła do niego, aby można było "komisyjnie" rozpakować i sprawdzić, czy ten egzemplarz grilla jest dobry.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Saturn

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (20)
Jako, że miesiąc...
Jako, że miesiąc temu skończyła mi się umowa z tym operatorem, odkładałam wizytę w salonie na "po powrocie z wakacji", aby na spokojnie przyjrzeć się ofercie i aparatom telefonicznym, proponowanym wcześniej podczas wielokrotnych rozmów przez telefon z przedstawicielami tej sieci. W niekrępujący sposób obejrzałam interesujące mnie telefony i skupiłam się na dwóch aparatach z tzw. wyższej półki.Byłam zdecydowana na przedłużenie umowy i cała rodzina wiedziała, że mam wyjść z telefonem. Wydrukowałam numerek, trafiłam do operatora, który nieśpiesznie wyświetlił go, załatwiając w międzyczasie sprawy dotyczące grafiku. Jestem cierpliwa i bardzo chciałam mieć to za sobą, tym bardziej, że spędziłam w tej sprawie już w tym salonie ok.30 minut. Rozmowa z przedstawicielem przebiegła tak, że nic nie zachęciło mnie, aby tę umowę sfinalizować, na wiele pytań dotyczących taryf otrzymywałam w odpowiedzi wzruszenie ramionami, brak argumentacji, dlaczego ta a nie inna. Co do wybranych aparatów - żadnego słowa zachęty, raczej uwagi krytyczne lub brak uwag za czy przeciw, co wzbudzało coraz większe wątpliwości. Umowy nie przedłużyłam, co więcej po 13 latach myślę o zmianie sieci.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

T-Mobile

Placówka

Wrocław, Plac Solny 20

Nie zgadzam się (15)
Tego dnia koło...
Tego dnia koło godziny 18 wybrałam się do restauracji Sphinx, wraz z mężem i córką. Już na wejściu jest bardzo miła obsługa, kelnerzy wskazują miejsce, dla dziecka do wyboru kolorowanki z kredkami. Klient nie czeka długo na jedzenie. Cały czas jest miło obsługiwany. Myślę, że duży wpływ na przyznanie takiej oceny mają kelnerzy, którzy naprawdę potrafią zadbać o klienta. Panuje tam naprawdę miła atmosfera, czy się przyjdzie z rodziną czy też ze znajomymi.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Sphinx

Placówka

Katowice, Aleja Wojciecha Korfantego 5

Nie zgadzam się (27)
W godzinach popołudniowych,...
W godzinach popołudniowych, jako klientka firmy Tele 2 otrzymałam telefon, dotyczący uzupełniania danych kontaktowych (adres e-mail oraz nr tel. komórkowego). Rozmowa trwała krótko, przebiegała sprawnie, aczkolwiek konsultant, z którym rozmawiałam wydawało się, jakby czytał z kartki, brak było naturalności i płynności podczas kontaktu. Jednak wykazał się rzetelnością, powtarzając podane przeze mnie dane, dzięki czemu mógł uniknąć ewentualnego błędu. Odbiegając od tematu poprosiłam o adres korespondencyjny do firmy. Konsultant nie znał go w tamtym momencie, lecz po trwającym minutę sprawdzeniu podał mi go.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

TELE 2

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Po zlokalizowaniu budynku,...
Po zlokalizowaniu budynku, w którym mieści się klub, udałam się do wejścia. Na samym początku czekał mnie kontakt z uprzejmym strażnikiem, który wskazał mi drogę do klubu. W klubie znajdowali się dwaj pracownicy, jeden za barem/recepcją, natomiast drugi pan obok po chwili spytał się, w czym może pomóc. Odpowiedziałam, że chciałabym się rozejrzeć. Po kilku minutach pracownik, który okazał się później instruktorem, zaproponował mi, że pokaże inne sale do ćwiczeń, które znajdują się nieco dalej. Zgodziłam się. Nie tracąc czasu, w drodze na sale instruktor przedstawił się, a na miejscu opisał dokładnie przebieg zajęć. Był życzliwy i kulturalny. Odpowiadał na wszelkie pytania i wykazał się wiedzą z dziedziny fitnessu. Po zakończeniu rozmowy zostałam odprowadzona do wyjścia i mile pożegnana. Jakość obsługi przewyższa poziom obsługi pracowników innych klubów w mieście.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

rekreacja, klub fitness Kinetic

Placówka

Olsztyn, Piłsudskiego 44a

Nie zgadzam się (28)
Obsługa była miła,...
Obsługa była miła, ale nieszczególnie zainteresowana klientem. Pracownicy rozmawiali między sobą, nie poświęcając szczególnej uwagi klientowi. Pomimo takiego zachowania pozytywnie oceniam moją wizytę na stacji BP.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

BP

Placówka

Szczecin, Mieszka Iszego 79 79

Nie zgadzam się (27)
Zakupy mebli ogrodowych,...
Zakupy mebli ogrodowych, bardzo dobry kontakt z doradcą w sklepie, bardzo pomocny, chętnie udzielił rabatu.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Praktiker

Placówka

Łódź, Brzezińska 27

Nie zgadzam się (26)
Robiłam zakupy za...
Robiłam zakupy za około 5 tys. Często mam sporo wątpliwości, dokonując wyboru, gdy w grę wchodzą zakupy za większe pieniądze, a oferowany asortyment jest dość bogaty. Tak było i tym razem. Gdy zmęczona własnymi wątpliwościami (potrafię godzinami włóczyć się po sklepie, co chwilę zmieniając decyzję) odnośnie paneli podłogowych, wreszcie zwróciłam się do sprzedawcy (Sylwester - zapamiętałam imię, gdyż oprócz wiedzy na temat paneli miał duże poczucie humoru i czuć było, że praca sprawia mu przyjemność) o pomoc. Ten w szybki i bardzo kompetentny sposób pomógł mi dokonać wyboru, uzasadniając dlaczego właśnie ten rodzaj paneli radzi mi kupić. Sprawnie sporządził zamówienie oraz ustaliliśmy dzień i godzinę transportu. Niestety, w dziale akcesoriów sanitarnych było katastrofalnie. Nie mogłam "ustrzelić" sprzedawcy, gdy mi się to już udało byłam potraktowana przez niego jak zło konieczne. Katastrofalne też było przyjmowanie zamówienia na kafelki ścienne. Trwało to koszmarnie długo. Pracownik kompletnie nie potrafił zrobić tego zamówienia, ciągle robił coś "nie tak", nie radził sobie z tą sytuacją. Za mną ustawiła się spora kolejka zniecierpliwionych klientów. Szczerze mówiąc miałam dosyć tej całej sytuacji i marzyłam, by jak najszybciej skończyła się. Dopiero interwencja innego, kompetentnego pracownika sprawiła, że wreszcie mogłam zakończyć tę przydługą wizytę w sklepie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że nie jest to koniec moich kontaktów z Castoramą. Wieczorem okazało się, że zamówione przeze mnie kafelki mają 2 odcienie, na co pracownicy dopiero w tym momencie zwrócili uwagę. Fakt ten spowodował to, że Castorama sprowadzi je z innej placówki, co jednak wiąże się z tym, że towar zostanie dostarczony do mnie w bliżej niesprecyzowanym czasie. Pracownica informująca mnie o tej komplikacji była bardzo uprzejma i ogromnie wdzięczna, że nie awanturuję się. Oczywiście za całe zajście zostałam przeproszona. Ponieważ sytuacja ta nie komplikowała mi planów, mogłam pozwolić sobie na dłuższe, niż ustalone pierwotnie, oczekiwanie na zakupiony towar. Ostatecznie transport dotarł do mojego domu 2 dni później. Nie było mnie, gdy towar dostarczono, ale domyślam się, że w ramach zadośćuczynienia za problemy Castorama nie zainkasowała ode mnie kosztów transportów.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Castorama

Placówka

Katowice, al. Roździeńskiego 200

Nie zgadzam się (29)
Tankowałem auto, benzyna...
Tankowałem auto, benzyna za 40 zł. Dodatkowo wziąłem z półki rogalik "Seven days", pepsi 0.5l i loda. Obsługa OK, pani się przywitała, zapytała mnie, czy mam kartę na punkty. Zaproponowała promocję, że przy zakupie dwóch rogalików zapłacę za dwa batony 4 zł. - normalna cena to 3zł za sztukę. Zgodziłem się. Otrzymałem resztę i paragon i padła formuła "zapraszamy ponownie".

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

BP

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Przed seansem filmowym...
Przed seansem filmowym w "Złoto Tarasowym" multikinie postanowiłem zrobić małe zakupy. "Carrefour Express" powinien w tym CH zmienić nazwę na "Carrefour Jam". Ocena: sklep został odświeżony (poprzednio Albert)+5 (bardzo dobra), obsługa -3 (słaba, mam wrażenie, że niektórym pracownikom z ogromną trudnością przychodzi pomoc klientom marketu). Kasy EXPRESS -5! (ocena BARDZO SŁABA) - non stop się blokują. Obsługa biegała tam i z powrotem, próbując "przyspieszyć" i "usprawnić" ich pracę.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Carrefour

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (27)
Chcąc odebrać osobiście...
Chcąc odebrać osobiście kwotę pieniędzy, przesłaną zza granicy, udałam się do wskazanego banku. Zaskoczył mnie brak klientów (w innych bankach o tej porze jest masa petentów). Na początek kabina zabezpieczająca - tuba, jak w potrzasku. Po naciśnięciu guzika się otwiera wreszcie. Czuję się już jak przestępca a pani, z "podkową" na ustach, raczyła wydukać: słucham? (dzień dobry oczywiście nie istnieje). Kilkukrotnie sprawdzała dane z dowodu osobistego. Wreszcie pozwoliła przejść do kasy, nie oddając dokumentu. W grobowym milczeniu kasjerka wypłaciła mi należną kwotę. Odpowiedziała: dziękuję. Kamień z serca, że koniec transakcji. Przyspieszam kroku a tu co? Znowu "pseudo tuba", wspaniale. Unikam tego banku!

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Pekao SA

Placówka

Barlinek, Szpitalna 1

Nie zgadzam się (18)
Chcąc odebrać osobiście...
Chcąc odebrać osobiście kwotę pieniędzy, przesłaną zza granicy, udałam się do wskazanego banku. Zaskoczył mnie brak klientów (w innych bankach o tej porze jest masa petentów). Na początek kabina zabezpieczająca - tuba, jak w potrzasku. Po naciśnięciu guzika się otwiera wreszcie. Czuję się już jak przestępca a pani, z "podkową" na ustach, raczyła wydukać: słucham? (dzień dobry oczywiście nie istnieje). Kilkukrotnie sprawdzała dane z dowodu osobistego. Wreszcie pozwoliła przejść do kasy, nie oddając dokumentu. W grobowym milczeniu kasjerka wypłaciła mi należną kwotę. Odpowiedziała: dziękuję. Kamień z serca, że koniec transakcji. Przyspieszam kroku a tu co? Znowu "pseudo tuba", wspaniale. Unikam tego banku!

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Pekao SA

Placówka

Barlinek, Szpitalna 1

Nie zgadzam się (28)
Do SKOK'u trafiłam,...
Do SKOK'u trafiłam, ponieważ chciałam zaciągnąć kredyt. Obsługa była bardzo miła lecz nie na wszystkie pytania umiała udzielić odpowiedzi. Były też trudności z otrzymaniem ulotek, regulaminu itd. Humory państwa obsługujących pogorszyły się znacznie, gdy okazało się, że po zawarciu umowy postanowiłam, po 3 dniach, odstąpić od umowy o kredyt. Od tej chwili byłam traktowana jak intruz a co najgorsze - nie poinformowano mnie o wszystkich kosztach, jakie muszę ponieść w związku z rezygnacją z kredytu (chciałam wystąpić ze spółdzielni). Gdy zwróciłam uwagę, że pytając o wszelkie koszty ten nie został mi wcześniej ujawniony, pani wymigiwała się od odpowiedzi i zrzucała winę na mnie, że niby nie pamiętam. Gdy okazało się, że pani przy rozwiązywaniu umowy pomyliła się na moją niekorzyść, nie zostałam nawet przeproszona i sprawę udawano za załatwioną.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Kasa Stefczyka

Placówka

Nowogard, 700-LECIA 17

Nie zgadzam się (24)
W tym sklepie...
W tym sklepie robię zakupy bardzo często, z powodu bliskości od miejsca zamieszkania. Niestety, praca osób w tym sklepie pozostawia wiele do życzenia. Osoby obsługujące stanowiska, gdzie klient sam nie może wybrać towaru, sprawiają wrażenie wiecznie niezadowolonych i bardzo powolnych. Sam ich wygląd czasami odrzuca i zniechęca. Często brakuje osób na terenie sklepu, które udzieliłyby pomocy. Jedyny plus za miłą obsługę przy kasie. Szkoda tylko, że tak mało kas jest czynnych gdy klientów dużo.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Billa

Placówka

Poznań, Głogowska 132

Nie zgadzam się (20)
Bardzo konkretna obsługa....
Bardzo konkretna obsługa. Wjeżdżając na stanowisko tankowania, już wypatruje mnie osoba, która chce zaoferować swoją pomoc. Miło i sprawnie przebiega wybór paliwa i profesjonalna obsługa. Do tego uśmiech i przychylne słowo. Podczas transakcji pieniężnej wszystko przebiega w jak najwłaściwszej kolejności i bardzo sprawnie. Nawet kilka osób przy kasie nie sprawia problemu. Wychodzę zadowolona i czuję się ważnym klientem.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

ORLEN

Placówka

Barlinek, Gorzowska 10

Nie zgadzam się (19)
28 sierpnia byłam...
28 sierpnia byłam z wizytą u stomatologa, wyznaczoną przez panią doktor na 10:00. Wizyta została wyznaczona 26 sierpnia na wizycie wcześniej - miała ona służyć poprawce źle założonego wypełnienia 26 sierpnia. Informowałam panią doktor, że aby być na tej wizycie muszę się zwolnić z pracy, aby przyjechać. Powiedziała, że wypisze zaświadczenie do pracy. Wzięłam wolne 28 sierpnia w pracy, przyjechałam na godzinę 9:00 do Instytutu. W poczekalni siedziałam do 12:30, aż wyszła Pani doktor i mnie zawołała do gabinetu, mimo że wcześniej wychodziła kilka razy i widziała mnie na korytarzu. Usiadłam na fotel, zobaczyła co i jak i powiedziała, że już dziś nie zdąży dokonać poprawek, bo już jest późno i radośnie umówiła mnie na następną wizytę 9 września.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008
Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi