Opinie użytkownika (83153)

Po wejściu do...
Po wejściu do lokalu firmy zostałem zaskoczony panującym ładem i porządkiem. Wszystko zdawało sie leżeć dokładnie tam gdzie tego oczekiwałem. Lokal lśnił czystością, unosił się bardzo miły zapach. Po chwili podeszła do nas (byłem z żoną) pani i uprzejmie spytała w czym może pomóc. Po przedstawieniu moich oczekiwań co do garnituru zaprezentowała mi kilka. Niestety ceny ich były bardzo wysokie. Pani sprzedawczyni w sposób dość fachowy wyjaśniła zalety garniturów i umotywowała wysokość ceny. Po moim stwierdzeniu, że garnitury są piękne ale chwilowo mnie na takie nie stać, pani jakby straciła ochotę do dalszego motywowania mnie i przekonywania do dokonania zakupu. Uprzejmie nas pożegnała nie zapraszając do ponownych odwiedzin.

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

Próchnik

Placówka

Kraków, Aleja Pokoju 67

Nie zgadzam się (23)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

Sferis

Placówka

Zielona Góra, Dąbrówki 5

Nie zgadzam się (27)
Obserwacja dotyczy infolinii...
Obserwacja dotyczy infolinii firmy kurierskiej GLS Poland. Dokonałem zakupów w sklepie internetowym, zakupy te miały byś dostarczone do mnie za pośrednictwem ww. firmy. Niestety kurier pojawiał się pod moim adresem raz pod moją nieobecność. Co ciekawe, ani razu nie raczył zostawić awiza informującego o jego wizycie - o niej dowiadywałem się ze strony GLS-u i zakładki "śledzenie przesyłki". Próbując dodzwonić się na infolinię o której piszę, wykonalem +/- 30 telefonów, jednakże żaden nie przyniósł oczekiwanego przeze mnie efektu jakim była możliwość kontaktu z kurierem, który posiada moją paczkę. Za każdym razem witała mnie automatyczna sekretarka, która prosiła o oczekiwanie na połączenie z konsultantem, jednakże oczekiwanie to przeciągało się zawsze do 10 minut, kiedy to zirytowany odkładałem słuchawkę, by spróbować za jakiś czas. Niezrozumiałym pozostaje dla mnie fakt istnienia firmy kurierskiej takiej jak GLS, z która nijak nie można się skontaktować. Nadmienię, iż ostatecznie przesyłka do mnie nie dotarła, z konsultantem infolinii również nie dane było mi się połączyć i porozmawiać.

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

GLS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (27)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

empik

Placówka

Białystok, Henryka Sienkiewicza 3

Nie zgadzam się (18)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

empik

Placówka

Łomża, al. Piłsudskiego 14b

Nie zgadzam się (30)
Salon marki Audi...
Salon marki Audi w Olsztynie zarówno zewnątrz jak i wewnątrz prezentuje sie okazale. Samochody wewnątrz ustawione w określonym porządku. Czyste. Wszystkie elementy architektoniczne są spójne. Sprzedawca zauważył moje wejście niezwłocznie. Nie podszedł od razu. Wydaje się, że zajęty był jakimiś dokumentami. Kiedy zacząłem wsiadać do samochodów podszedł i zapytał w czym może pomóc. Trwało to jednak około 10 minut. Powiedziałem, że szukam auta dla swojej firmy z finansowaniem. Zapytał czy mam czas i zaprosił do biurka. Sprzedawca był ubrany elegancko i schludnie.Miał przypięty identyfikator. Nie zaproponował nic do picia.Naszą rozmowę rozpoczął od dość dogłębnej analizy potrzeb. Pytał o moje wrażenia na temat marki, do czego będzie auto służyło, o potrzeby związane z wyposażeniem oraz finansowaniem. Dowiedziałem się wszystkiego czego oczekiwałem. Następie zaprosił mnie do samochodu gdzie zaprezentował model Audi A4. Po prezentacji zaprosił mnie na jazdę próbną, której mogłem doświadczyc osobiście.Podczas jazdy opowiadał o właściwościach jezdnych.Po powrocie zaprosił ponownie do salonu. Przekazał mi katalog, cennik, ofertę na wcześniej skonfigurowany samochód oraz oferty finansowania. Pożegnał mnie uprzejmym do widzenia ubranym w sympatyczny uśmiech. Czułem, że jestem miłym gościem w tym salonie,, mimo, iz od początku nie było zainteresowania moją osobą.Następnego dnia zatelefonował z zapytaniem czy oferta jest zrozumiała oraz zapewnił mnie, że w przypadku jakichkolwiek pytań pozostaje do dyspozycji. Poczułem, że mam w tym salonie "swojego człowieka".

zarejestrowany-uzytkownik

12.02.2009

Audi

Placówka

Olsztyn, Rataja 15

Nie zgadzam się (29)
Ostatnimi czasy przymierzam...
Ostatnimi czasy przymierzam się do kupna nowego samochodu, zatem dość często odwiedzam samochodowe salony zlokalizowane w Warszawie, jak i w niedalekiej od niej odległości. 26 stycznia odwiedziłem CM Toruńska w Warszawie, aby porozmawiać tam z przedstawicielem firmy Fiat oraz Suzuki, których to firm auta mam na oku. Dodam, iż salon o którym mówię, jest tzw. salonem wielomarkowym - pod jednym dachem mieszczą się Fiat, Suzuki oraz Nissan. Tuż po przekroczeniu drzwi w salonie nie powitał mnie nikt. Żaden ze sprzedawców nie podszedł, by zachęcić choćby zdawkowym "dzień dobry". Być może ganić należy za to dość dużą powierzchnię wystawienniczą salonu, aczkolwiek jak wszyscy wiemy "chcieć to móc, móc to chcieć" i nie ma rzeczy niemożliwych. W przypadku przymierzania się do kolejnych samochodów (Suzuki Swift praz Fiat Grande Punto), również nie zwróciłem swoją osobą uwagi sprzedawców. Parokrotne wsiadanie i wysiadanie z auta, otwieranie maski i klapy bagażnika,składanie i rozkładanie siedzeń - nikt się mną nawet w najmniejszym stopniu nie zainteresował. Podszedłem w końcu to tablicy, gdzie wypisane są dane techniczne Suzuki Swift - wczytując się w nią nadal nie zwróciłem jakiejkolwiek uwagi przedstawicieli firmy. Dopiero wtedy podszedłem do jednego z nich pytając o warunki kredytowe - wtedy zostałem skierowany do stanowiska przedstawicielki banku, gdzie uzyskałem fachowe informacje, które w pełni mnie zadowoliły. Potem przyszedł czas na Fiata - jeden z jego przedstawicieli zainteresował się moją osobą, zapytał w czym może pomóc. Na moją prośbę, iż chciałbym obejrzeć wnętrze Fiata Grande Punto, a jest on zamknięty odpowiedział, iż kluczyki znajdują sie u kolegi, który już poszedł z nimi do domu, zatem dziś nic z tego i zaprasza mnie jutro z samego rana. Dziwne, iż jedyny samochód demonstracyjny w salonowej hali jest zamknięty dla potencjalnych klientów - zdawało mi się zawsze, iż salon jest miejscem, gdzie każdy klient może w pełni przymierzyć się do wymarzonych czterech kółek i ocenić, czy akurat takie mu odpowiadają, czy też potrzebuje raczej czegoś innego. Po rozmowie z przedstawicielem Fiata opuściłem salon nie w pełni usatysfakcjonowany, gdyż w dużej mierze właśnie na wnętrzu Grande Punto zależało mi najbardziej.

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

Suzuki

Placówka

Warszawa, ul. Krasnobrodzka 5

Nie zgadzam się (19)
Wieczorem 2 stycznia...
Wieczorem 2 stycznia 2009 wybrałem się z przyjaciółmi na kolację do restaurację K2 w Uniejowie. Niestety jakość usług pełnionych w tej restauracji pozostawia wiele do życzenia. Już kilkunastominutowe oczekiwanie na kelnerkę dało jasno do zrozumienia, że to nie będzie miły wieczór. Czas oczekiwania na zamówienie wynosił ok. 25 minut pomimo, że wiele stolików było pustych. Z kwaśnym wyrazem twarzy obserwowałem jak kolejni klienci, bardzo wzburzeni, opuszczają lokal. Główną cechą naszej kelnerki było niezorganizowanie (ciągle myliła zamówienia oraz zgubiła nasz rachunek). Na uwagę zasługują także inni kelnerzy, którzy nie nadążali ze sprzątaniem stolików i byli zmuszeni robić to przy nowo przybyłych gościach. Jedynym plusem tego „pamiętnego” wieczoru była pyszna pizza i przystępne ceny. Bardzo elegancji wystrój restauracji jak również „świeżo” wybudowane w okolicy baseny termalne czynią ten lokal bardzo atrakcyjny dla dużej rzeszy klientów.

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

K2

Placówka

Uniejów, Zamkowa 1

Nie zgadzam się (21)
Firma mojego męża...
Firma mojego męża ma konto w Polbanku. Od kilku dni próbowaliśmy się skontaktować telefonicznie z naszym doradcą,lecz niestety nie było to możliwe. Postanowiliśmy więc pójść do oddziału banku. Po wejściu do placówki zostaliśmy w niej totalny chaos, kilku klientów i obsługę która nie bardzo wiedziała co z nimi robić. Na nas nikt nie zwróciła szczególnej uwagi, więc podeszliśmy do jednego ze stolików i zapytaliśmy o naszego opiekuna. Pani "odburknęła", że jest na zwolnieniu. Na pytanie czy moglibyśmy rozmawiać z jakimś innym doradcą powiedziała "żebyśmy sobie poszli do jakiegoś innego oddziału, może tam ktoś będzie". W tym momencie skomentowałam głośno sposób jej obsługi i powiedziałam, ze będę miała o czym rozmawiać z jej przełożonymi. To był przełom - pani nagle zrobiła się miła i uczynna. Zadzwoniła do najbliższego oddziału banku (ul. Kościuszki, sprawdziła czy jest tam doradca, podała nam jego dane. Po informowała nas również uprzejmie, ze zmieniły się niektóre numery komórkowe i podała nam aktualny numer naszego dotychczasowego doradcy. Słowem - obsługa nagle zrobiła się na poziomie.

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

Raiffeisen Digital Bank

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 40a

Nie zgadzam się (20)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

McDonald's

Placówka

Zielona Góra, Aleja Wojska Polskiego 23

Nie zgadzam się (22)
Treść obserwacji usunięta...
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

McDonald's

Placówka

Białystok, Al. Jana Pawła II 94 94

Nie zgadzam się (22)
Na początku napotkałam...
Na początku napotkałam na trudności, które związane były z dotarciem do biura. Prawie jak w labiryncie trzeba było szukać kolejnej tablicy z informacją, jak dojść do oddziału ING Usługi Finansowe. Gdy w końcu udało mi się tam dotrzeć, spotkałam się z bardzo przyjaznym powitaniem sekretarza. Od razu wyznaczył doradcę, który miał mi pomóc w wyborze ubezpieczenia. Bardzo miła Pani zaprowadziła mnie do osobnego pokoju, wydzielonego dla klientów. Zaproponowała coś do picia, następnie przeszła do celu naszego spotkania. Przeprowadziła ze mną analizę potrzeb, która miała mi uświadomić, jakie obszary mojego życia nie są jeszcze odpowiednio zabezpieczone. Przedstawiła rozwiązanie adekwatne do tego, co pokazała analiza. Przede wszystkim chodziło o zabezpieczenie bliskich, a także gromadzenie kapitału na przyszłość. Wydrukowano mi, a także szczegółowo przedstawiono dwa różne programy, które mogły odpowiadać moim potrzebom. Pani zapytała, co o nich myślę i czy uważam, że należałoby coś w nich zmienić. Stwierdziłam, że to jest prawdopodobnie to, czego szukałam. Otrzymałam wizytówkę oraz informację, abym po podjęciu decyzji skontaktowała się z panią. W głównej mierze właśnie to, że doradca skupił się na moich potrzebach, a nie na własnej prowizji zdecydowało o tak wysokiej ocenie.

zarejestrowany-uzytkownik

11.02.2009

Nationale-Nederlanden

Placówka

Katowice, Mickiewicza 3

Nie zgadzam się (17)
Dziewiątego lutego kilkakrotnie...
Dziewiątego lutego kilkakrotnie odwiedziłam sklep Buduar nie mogąc się zdecydować na zakup koszulki nocnej. Mimo mojego niezdecydowania obsługująca w nim pani wykazała się cierpliwością i chęcią pomocy. Wyjmowała coraz to nowsze propozycje, wszystkie wyciągała z pudełek (a nie tylko pokazywała na obrazku). Przy chyba trzeciej wizycie zdecydowałam się na zakup, jednak okazało się że nie ma odpowiedniego rozmiaru. Pani rzetelnie poinformowała że co prawda dostawa towaru miała być w zeszłym tygodniu, jednak nie obiecuje że przed walentynkami jeszcze dotrze. Podała również kilka innych propozycji rozwiązania sytuacji. Mimo iż nie zakupiłam nic tego dnia, z wizyty jestem bardzo zadowolona.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

Buduar

Placówka

Katowice, Chorzowska 109a Silesia City Center

Nie zgadzam się (25)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Sephory w celu nabycia kosmetyku tej firmy który lubiałam, a który mi się kończyć zaczynał. Po wstępnym przyglądnięciu się regałom skierowałam się do jednego z nich w poszukiwaniu korektora. Początkowo nie zostałam zauważona przez personel mimo dość oczywistej postawy osoby potrzebującej pomocy. Poprosiłam więc o wsparcie. Natychmiast znalazły się koło mnie dwie panie - bardzo miłe, uśmiechnięte i pomocne. Stwierdziwszy brak poszukiwanego kosmetyku (niestety wstrzymano jego produkcję) szybko i dość trafnie zaczęły proponować mi zamienniki. Po chwili jedna z pań odeszła pomóc innej klientce, jednak druga starała się jak najlepiej spełnić moje wymagania. Po krótkim zastanowieniu zdecydowałam się na pewien kosmetyk, więc udałam się do kasy. Tam również zostałam obsłużona bardzo miło i sprawnie. Dodatkowo otrzymałam miły upominek (próbkę lakieru i próbkę perfum). Po uregulowaniu należności przeszłam się jeszcze po sklepie. Zauważyłam że wszędzie było bardzo czysto (nawet zużyte papierki testowe zostały usunięte), kosmetyki stały na swoich miejscach i miały przyporządkowane prawidłowo ceny a personel był miły i pomocny.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

Sephora

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (24)
Na samym wejściu...
Na samym wejściu do sklepu odepchnela mnie bardzo brudna podloga w sklepie. W sklepie panowala totalna demolka, wszystkie rzeczy byly porozrzucane po calym sklepie. Kurtki wisialy z koszylami, t-shirty ze spodniami itd. a zaden z pracownikow nawet nie ruszyl sie zeby choc troche ogarnac ten caly balagan. Ladnych pare minut przegladalem kurtki zimowe i nikt nie podszedl do mnie zeby mi doradzic. Podobna sytuacja miala miejsce w przymierzalni gdzie nikt nie podszedl zeby sprawdzic czy nie trzeba w niczym pomoc! W mojej przymierzalni wisialy ciuchy ktore ktos wczesniej przymierzal i nie chcialo mu sie odwiesic z powrotem. WW srodku bylo bardzo malo wiezakow, tak wiec mialem maly problem z pozostawieniem swojej kurtyki zeby przymierzyc ta ktora wybralem. Przy kasie tez nie bylo za ciekawie. Kasjerka nie spieszyla sie za bardzo z obsluga klientow mimo tego ze kolejka byla dosc spora. Po zakonczeniu zakupu nie uslyszalem zadnej formulki grzecznosciowej typu "dziekujemy izapraszamy ponownie".

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

Diverse

Placówka

Łódź, Zachodnia/Ogrodowa

Nie zgadzam się (19)
Sklep zlokalizowany jest...
Sklep zlokalizowany jest w Galerii"Ostrowiec".Obsługa miła i chętnie doradza przy dokonaniu wyboru (w moim przypadku koszula).Lokal czysty, sprzedawca uśmiechnięty i nastawiony przyjaźnie do klienta.Duży wybór koszul, ale wysoka cena.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

WÓLCZANKA

Placówka

Ostrowiec Świętokrzyski, Mickiewicza 30

Nie zgadzam się (11)
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu ogólnie słabe zainteresowanie ekspedientek klientem. Panie sprzedawczynie często wychodzą na zaplecze pozostawiając sklep bez obserwacji albo też pod obserwacją tylko jednej z nich. Panie ekspedientki często nie potrafią odpowiedzieć na zadne im pytania dotyczące towaru. Długo szukają proszonego towaru na zapleczu sklepu. Ponadto głosno rozmawiaja na włsne, prywatne tematy pomiędzy sobą.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

5.10.15.

Placówka

Wrocław, Paprotna Marino

Nie zgadzam się (18)
W dniu wczorajszym...
W dniu wczorajszym udałam sie do salonu ZARA w celu kupienia dla mojego synka (2 latka) garnituru na uroczystość rodzinną. Znalazłam odpowiedni zestaw, ale nie byłam pewna czy będzie na niego dobry, więc poprosiłam sprzedawcę o odłożenie go do jutra. Nie było z tym najmniejszego problemu. Po mniej więcej godzinie przyjechał mój mąż z synkiem i poprosiłam o garnitur, aby móc go przymierzyć. Garnitur był dobry, więc postanowiłam go kupić. Znalazłam jeszcze buty i spodnie dla synka. Szukałam koszuli. Obsługa sklepu była w tym czasie zajęta przestawianiem ubrań, porządkami. Nikt więc nie spytał mnie nawet czy w czymś pomóc. Nie mniej jednak nie było to dla mnie zbyt ważne.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

Zara

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (11)
Zarówno kolorowe witraże...
Zarówno kolorowe witraże w oknach, krzewy w donicach ustawionych przed wejściem jak i drewniane ławy, fragmenty ścian pokrytych cegłą oraz półki, z leżakującym winem nadają wnętrzu przytulności oraz nawiązuje klimatem do starożytnego Rzymu. Oprócz znakomitych dekoracji na uwagę zasługuje również bogate menu. W ofercie kulinarnej znaleźć można między innymi wiele rodzajów pizzy, ryby, duży wybór sałatek, dania z grilla, spaghetti i lasagne. Imponujący jest także duży wybór win i mocniejszych alkoholi. Niestety grana w restauracji muzyka jest zbyt głośna. Lokal nie nadaje się na romantyczne spotkania we dwoje. Poza tym jakość obsługi pozostawia wiele do życzenia. Niestety chyba nikt tam nie odbiera telefonów (gdy chciałem stolik zarezerwować. Poza tym jest długi czas oczekiwania na zamówienie.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

Quo Vadis

Placówka

Łódź, Piotrowska 64

Nie zgadzam się (19)
W sklepie przebywało...
W sklepie przebywało ok 3-4 klientów. Poszukując garnituru ślubnego przeglądałem interesujące mnie kolory. Natychmiast pojawiła się obsługa. Odnaleziono mój rozmiar. Po przymierzeniu okazało się, iż niezbędne bedą poprawki. Istniała możliwość uczynienia tego na miejscu jednakże nie tego samego dnia.

zarejestrowany-uzytkownik

10.02.2009

pierre cardin

Placówka

Warszawa, Głębocka CH Targówek 15

Nie zgadzam się (19)