Opinie użytkownika (83339)

Wizyta w Biedronce...
Wizyta w Biedronce mile mnie zaskoczyła, przede wszystkim nie napotkałam przy kasach kolejek dłuższych niż z 1 osobą oczekującą, kasjer powitał mnie przy kasie, udzielił odpowiedzi na pytanie o asortyment, pożegnał. Wszystkie półki były zajęte towarem i nie zauważyłam żadnych pustych, pozostawionych opakowań. Jedynym minusem był brak ceny parowaru, urządzenia leżące na półce były różnych firm, a jedyna znaleziona cena odwoływała się tylko do parowaru z mniej znanej firmy.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Biedronka

Placówka

Kraków, Łużycka 55

Nie zgadzam się (20)
Pierwszy raz od...
Pierwszy raz od kilku lat było w miarę czysto przed wejściem. A to przecież pierwsze wrażenie jakie klient ma zbliżając sie do sklepu. Czystośc a sklep spożywczy to powinny byc nierozerwalne elementy. Natomist wnętrze sklepu jest schludne i uporządkowane pomimo pewnego nadmiaru towaru w stosunku do powierzchni. Ale coś za coś sklep jest dobrze zaopatrzony, duży jest wybór w każdym asortymencie.Pracownicy w ujednoliconych uniformach co daje czytelnośc kto jest kto. Dział garmażerki oferuje smaczne i świeże wyroby, podobnie wędliny. Duży jest wybór win i ciast. Sprawne wózki na zakupy trochę je limituja bo są niewielkie ale dopasowane do szerokości alejek. Obsługa przy kasach sprawna są też wagi do owoców i innych produktów z działu warzyw i owoców. Natomiast obsada kas jest prawie zawsze za mała w stosunku do ilości klientów co powoduje, że często są kolejki. Dobra lokalizacja oraz poręczy parking powodują, że całośc wychodzi na plus.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Marcpol

Placówka

Warszawa, Podskarbińska 4

Nie zgadzam się (23)
Wchodząc do salonu...
Wchodząc do salonu jubilerskiego obsługa odrazu mnie powitała z uśmiechem. Jeden pracownik znajdował się na sali sprzedaży, drugi był w kasie i popijał gorący napój. Potrzebowałem kupić drobną rzecz. Szukając odpowiedniej rzeczy oglądałem gazbloty, które były dobrze zatowarowane, choć znalazłem kilka luk po sprzedanych towarach. Na dwóch towarach nie było widocznej ceny sprzedaży. Po kilku minutach porposiłem pracownika o pomoc. Natychmiast przyszedł do mnie i zaporponował kilka produktów. Określił wyrób wraz z próbą oraz ceną. Wstępnie zadano mi pytanie dla kogo jest produkt (przedział wiekowy, osoba bliska czy daleka). Po dokonaniu wyboru produktu, zaproszono mnie do kasy. W kasie bardzo miła obsługa. Pracownik mnie przywitał, zapytał o kartę rabatową. Po dokonaniu zapłaty otrzymałem paragon wraz z resztą. Ponownie udałem się do sprzedawcy, gdzie otrzymałem bardzo ładnie zapakowany prezent. Cała wizyta bardzo przyjemna.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Apart

Placówka

Szczecin, al. Wyzwolenia 18

Nie zgadzam się (15)
Pod koniec września...
Pod koniec września przedłużałam polisę OC/AC na samochód w Hestii. Jeszcze przed upływem terminu kontaktowałam się z przedstawicielem Hestii w Kościerzynie, aby uzyskać informację na temat kosztów i warunków nowej polisy. Pan - przedstawiciel Hestii od początku był dla mnie bardzo miły, przedstawił dość dokładnie wstępne warunki, umówił się też ze mną na telefon w sprawie ich dopracowania. Zaoferował mi pakiet, który był dla mnie nieco za drogi, poprosiłam więc o zaprezentowanie mi innych opcji. Pan zadzwonił po kilku dniach by zaproponować mi inne warianty, udzielił potrzebnych informacji, odpowiedział na pytania dotyczące konkretnych warunków. Po wybraniu dogodnej opcji przez telefon umówiłam się na podpisanie umowy, Pan był już na to przygotowany, szybko dokonaliśmy niezbędnych formalności. Byłam bardzo zadowolona ze współpracy z pracownikiem Hestii.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

ERGO Hestia

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Sprawa załatwiana w...
Sprawa załatwiana w tym biurze dotyczyła przepisania polisy OC pojazdu (zmiana właściciela i numerów rejestracyjnych). PLUSY: - Kontakt telefoniczny sprawny i miła obsługa. - Godziny pracy i adres podane w internecie są aktualne, czynne do 17.00. - Pani obsługująca była bardzo miła i elegancko ubrana. - Profesjonalne podejście i szybkie załatwienie sprawy (kwadrans). Punkt ten istnieje od wielu lat w tym samym miejscu - pamiętam jeszcze kilka lat temu tablicę reklamową na rogu ul. Garncarskiej i ks. Klimka, dzięki której teraz po tylu latach szukając agencji PZU skierowałam się właśnie tam. Bliskość rynku to kolejny atut. Często wybieram biura, które nie posiadają siedziby na rynku miast, tylko w jego bliskiej okolicy - "nie płacę za czynsz". Może jedynym minusem tej agencji jest słaba graficznie strona internetowa. Choć dla mnie, jako wizytówka, w zupełności wystarczy - przynajmniej zawiera aktualne dane.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

PZU

Placówka

Żory, Garncarska 18A

Nie zgadzam się (19)
Gdy była kolejka...
Gdy była kolejka Pani kasjerka otworzyła kolejną kasę. Skasowała mnie sprawnie i gdy wypytywałem o różne składniki to odpowiadała grzecznie tłumacząc co się po kolei znajduję w danych kanapkach. Pani miała rękawiczki ochronne przez które podała mi big maca oraz serwetki co ważne. Sam wygląd kasjerek był zadowalający, czyli były ubrane schludnie, w fartuchy. Oferta jak i cena nie zostawia wiele do życzenia. Są promocje różne np. wiele rzeczy za 3 zł. Wygląd miejsca obsługi jedynie zostawia trochę do życzenia gdyż kasjerki mają mało miejsca na obsługę klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

McDonald's

Placówka

Kraków, Galeria Krakowska ul. Pawia 5

Nie zgadzam się (28)
Market OBI. Próbowałam...
Market OBI. Próbowałam w dniu wczorajszym zakupić baterie nawannową w sklepie OBI. Niestety nie udało się to. Najpierw bardzo długo czekałam na obsługę,następnie sprzedawca zbył mnie bardzo szybko ,tłumacząc mi ,że tu są takie gwinty ,to moge sobie zamontować ścienną baterie jako nawannową,poczym szybko uciekł. Oglądałam baterię w kolorze "stare złoto" ,pan machnął ręką nad gwintami w kolorze srebrnym,ponieważ jestem kobietą (blondynka) być może uznał ,ze i tak nie ma co mi tłumaczyć ,bo i tak nie zrozumiem. Był bardzo nieuprzejmy i robił dużą łaske,ze w ogóle się odezwał. Miałam zamiar zakupić 3 baterie ,chciałałam zostawić w tym sklepie ok 2000 zł, niestety najwyraźniej byłam zbędnym klientem ,a sprzedwaca zapewne miał lepsze zajęcia w tym czasie niz obsługę na stoisku. Udałam się zatem do działu OGRóD gdzie na pocieszenie wybrałam kwiatka. Okazało się ,że aby za niego zapłacić musiałałam postać w kolejce 30 min. W sklepie było bardzo gorąco i duszno. Następnym razem skorzystam z usług innego sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

OBI

Placówka

Lublin, ul. Chemiczna 2

Nie zgadzam się (30)
I. Obserwacja wstępna: 1....
I. Obserwacja wstępna: 1. Sklep mieści się na tyłach szkoły podstawowej w kompleksie trzech sklepików . Jak na potrzeby małego osiedla wystarczająco duży lokal. Duży wybór wędlin mięsa i tzw rarytasów; szyje, nóżki, łapki II. Rozpoczęcie wizyty: Po wejściu do sklepu zostałam powitana słowami „dzień dobry „ i Pożegnana słowami „do wiedzenia”. Wędliny naszykowane na cały dzień sprzedażowy. Równiutko ułożone. Panie zawsze świetnie doradzają ,jeśli chodzi o smak wędlin . Zawsze proszę o wybór chudej wędliny dla dziecka- i zawsze panie dobrze doradzą. Obsługują trzy osoby w związku z tym kolejka szybko się przesuwa. Towar jest zawsze świeżutki. Panie zawsze pytają czy dołożyć czy odłożyć mięsa wędlin. Chodzi o sytuację, kiedy klient prosi o 25 dag wędliny a paniom nie uda się trafić idealnie w żądaną wagę. Nie ma takiej możliwości aby panie wciskały coś na silę. Podłoga zawsze jest czysta. III. Analiza Silne strony Słabe strony 1. Smaczne i zawsze świeże wędliny i mięso 2. Marka rozpoznawalna na rynku-łódzkim 3. Doświadczenie w działaniu 4. Skromnie urządzone lokale 5. Wiele lokali na terenie Łodzi 6. Firma jest polska

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Kawiks

Placówka

Łódź, Wielkopolska 64

Nie zgadzam się (30)
I. Obserwacja wstępna: 1....
I. Obserwacja wstępna: 1. Piekarenka mieści się na tyłach szkoły podstawowej w kompleksie trzech sklepików . Jak na potrzeby małego osiedla wystarczająco duży lokal. Duży wybór pieczywa, ciast. II. Rozpoczęcie wizyty: Po wejściu do sklepu zostałam powitana słowami „dzień dobry”, ale następna osoba już nie. Ponieważ w piekarence jestem codziennie lub prawie codziennie to obsługa ( na która składają się dwie panie) już mnie znają. Poprosiłam o krojoną angielkę – oczywiści ugorowej nie było. Pani mi ja na miejscu pokroiła i zapakowała. W poniedziałki rano pieczywo jest dostępne w każdym rodzaju. Panie z miła chęcią kroją je poza jednym rodzajem chleba-który bardzo się kruszy ale dziś go nie było więc nie przypomniałam sobie nazwy tego chleba. Jedyną rzeczą denerwująca u obu pań jest sformułowanie „co więcej” używane po każdej wymienionej przez klienta rzeczy. Zdarza się ,że panie nie maja drobnych ale to sporadycznie. W porze deszczowej nie zawsze czysta podłoga. III. Analiza Silne strony Słabe strony 1. Smaczne i zawsze świeże pieczywo 2. Marka rozpoznawalna na rynku-łódzkim 3. Doświadczenie w działaniu 4. Skromnie urządzone lokale 5. Wiele lokali na terenie Łodzi 6. Firma jest polska 7. Czasami denerwujący sposób mówienia do klientów

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Piekarenka

Placówka

Łódź, Wielkopolska 64

Nie zgadzam się (24)
Zdarza mi się...
Zdarza mi się dość regularnie robić zakupy w delikatesach Milea, jako że są alternatywą dla drogiego sklepiku osiedlowego blisko mojego domu. Asortyment jest dużo bardziej różnorodny, ceny też bardziej przystępne. W tym konkretnym sklepie w Rumi na półkach panuje porządek, a owoce wyglądają ładnie. Co jednak rzuca się w oczy to niezbyt zadowalająco wyglądająca obsługa, w nieco rozciągniętych ubraniach. Delikatesy Milea dzieli przepaść od np. Bomi. Poza tym wędliny - rozumiem, że w niezbyt dużym sklepie mięso kupuje niezbyt duża ilość klienów, jednak w Milei jak widac alternatywą jest albo lekko podeschnięta wędlina, albo - alternatywnie - schowana w zwykły woreczek foliowy dla ochrony przed wysychaniem, co jednak nie pozwala przyjrzeć się produktowi dokładnie przez szybę na stoisku.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Delikatesy Milea

Placówka

Rumia, róg ul.Filtrowej i ul.Dąbrowskiego

Nie zgadzam się (29)
Nie była to...
Nie była to moja pierwsza wizyta w Multikinie, za to kolejna spowodowana ich pokazem przedpremierowym. Co do jakości obrazu, wyboru tytułów etc. Multikino jest rasowym, dobrze zorganizowanym multipleksem. Nie ma dziwić się dużej ilości widzów, nie ma co dziwić się nastawieniu na ilość sprzedanych biletów. Obsługa jest zawsze dobra, sale zazwyczaj wysprzątane, całość załogi odpowiednio przeszkolona. Ale to jednak kolejny raz - przedpremiera skusiała mnie właśnie do tego wyboru. Nie wiem kto odpowiada za te sprawy w Multikinie, ale należą mu się brawa, gdyż często mają wyłączność na puszczaniu nowych tytułów przed oficjalną premierą i co najważniejsze przed pozostałymi kinami. Poza tym Multikino posiada wszelkie 'standardowe' wady i zalety typowego Multipleksu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Multikino

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (21)
Jestem świeżo po...
Jestem świeżo po skończonym kursie. Naukę akurat w tej szkole rozpocząłem z dwu powodów. Raz - bardzo elastyczni jeżeli chodzi o terminy jazd. Dwa - bliskość od miejsca zamieszkania. Teoria - zajęcia odbywały się codziennie. Na dzień dobry nie otrzymaliśmy żadnych materiałów pomocniczych. Sama teoria wykładana była przez osobę bardzo kompetentną, ale kompletnie pozbawioną żyłki pedagogicznej. Co połączone z późniejszą porą wywoływało niestety efekt senności. Praktyka - szkoła jest nieduża, nauczycieli maja ledwie czterech. Mimo to nie ma problemów z wolnymi terminami. Miałem niewątpliwą przyjemność jazdy z Panią Agatą, która jest wyborowym kierowcą, świetną nauczycielką, a przy tym szalenie ciekawą osobą. Pani Agata stawia na praktykę, nie owijając w bawełną. Uczy przez jazdę po mieście, ograniczając praktycznie do zera niepotrzebne postoje i przetrzymania. Sekretariat - obsługa nie była zła, ale trudno nazwać ja profesjonalną. Panuje tam atmosfera bardzo ... rodzinna. Szybko przechodzi się na ty, robi się poufale, co nie każdemu może przypaść do gustu. Ocena ogólna jest wynikiem zachowania fenomenalnej instruktorki wymieszanym z nieciekawoścąi teorii i średnio obsługą formalną. Dla samej Pani Agaty dałbym maksymalną ilość punktów, niestety jedna jaskółka wiosna nie czyni. Ostatni minus - to sam budynek. Biuro jest malusieńkie, ledwie tam jeden petent się mieści. Sala wykładowa to nieremontowany od wielu lat były gabinet lekarski.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

ABC Moto

Placówka

Wrocław, Młodych Techników 7

Nie zgadzam się (18)
Pizza Hut w...
Pizza Hut w Focusie, w porze obiadowej w niedzielę ,była pełna ludzi. Na stolik na szczęście nie czekaliśmy. Od razu dostaliśmy menu. Plusy: - ogólne wrażenie z restauracji pozytywne - bardzo miła obsługa - panie uśmiechnięte - pizza wyśmienita Minusy: - długi czas oczekiwania :10 minut na przystawkę ,do 25 minut na pizzę; - odbite odciski palców na talerzach; - wysokie ceny. Ostateczna moja ocena 4. I jeszcze uwaga dotycząca personelu - wszyscy bardzo młodzi. Czy osoba po 30-stce i starsza ,miałaby szansę na zatrudnienie w tej firmie? Czyżby panowała tam dyskryminacja ze względu na wiek?

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Pizza Hut

Placówka

Bydgoszcz, Jagiellońska 39

Nie zgadzam się (19)
WITAM CHCIAŁABYM WSZYSTKIM BARDZO...
WITAM CHCIAŁABYM WSZYSTKIM BARDZO POLECIĆ NASZ GŁOGOWSKI SKLEP TOP SECRET , GDZIE OPRÓCZ MIŁEJ,ZAWSZE USMIECHNIETEJ I FACHOWEJ OBSŁUGI ZNAJDZIECIE SWIETNEJ JAKOŚCI UBRANIA NA KAŻDĄ OKAZJE.OD PONAD ROKU UBIERAM SIE W TYM SKLEPIE I ZAWSZE JESTEM MILE ZASKOCZONA.MOZECIE BYC PEWNI,ZE PANIE ,KTÓRE TAM PRACUJA ZAWSZE SZCZERZE DORADZA.NIE MA W GŁOGOWIE LEPSZEGO SKLEPU POD WZGLEDEM OBSŁUGI I WYBORU TOWARU ZA ROZSADNA MOIM ZDANIEM CENE.I DO TEGO TE PROMOCJE.NAPRAWDE POLECAM.POZDRAWIAM SERDECZNIE MOJE ULUBIONE SPRZEDAWCZYNIE Z TOP SECRET

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Top Secret

Placówka

Głogów, Starówka

Nie zgadzam się (32)
Byłam pracownikiem na...
Byłam pracownikiem na umowe/ zjlecenie w PZU ŻYCIE przez cały lipiec (porządkowałam archiwum), więc jak mało kto moge opisać jak wyglądała obsługa klienta. Klienci zazwyczaj przychodzili juz przed 8. niektórzy z nich już na wejściu mieli pretensje do pracowników, że punkt obsługi klienta nie jest otwarty wcześniej, mimo to pracownicy przyjmowali petentów ze spokojem, bardzo kompetentnie tłumacząc jakie będzie dla nich najlepsze ubezpieczenie, lub co mogą zrobić z wypłaconym odszkodowaniem(proponowali ulokowanie pieniędzy na kontach lub lokatach, w zależności od tego jakie klient miał potrzeby) Liczba dokumentów, jakie należało przynieść, w celu wypłaty świadczenia była ograniczona do minimum: dowód osobisty, polisa, ostatni kwit potwierdzający opłacenie składki + wypedłnione formularze, dostępne takze na miejscu. Jeśli ktoś nie miał np. polisy, bo np zagubiła się, pracownik wydawał duplikat polisy, na podstawie systemu rejestracji świadczeń. Starsi ludzie często mieli problem z wypełnieniem formularza, więc pracownicy pomagali im. Wystrój mógłby być lepszy, np. za moimi plecami ciągle leżały jakieś kartony z potwierdzeniami opłaty składek Opis pomieszczeń mógłby być lepszy, w jednym pokoju Panie przyjmowały przypadki zgonów, urodzeń dzieci i leczeń szpitalnych, a w drugim operacje chirurgiczne i nieszczęścliwe wypadki. Klienci często mylili drzwi, gdyż nie były właściwie opisane. Pracownicy zawsze byli odpowiednio ubrani do miejsca w którym się znajdowali. nigdy nie szokowali wyglądem.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

PZU

Placówka

Bytom, Rynek 12

Nie zgadzam się (21)
Wejście do Baru...
Wejście do Baru utrudnia stos śmieci, którymi nikt z pracowników się nie interesuje. Drzwi do wejścia są brudne - tłuste szyby. Podłoga naprawdę bardzo lepiąca i brudna - widać, że wcześniej jakiemuś klientowi wylał się napój. Dwa stoliki obok wymazane sosem i rozsypaną surówką. W drugiej części lokalu jakiś klient śpi opierając się przy stole. Pracownik nie przywitał mnie, nie nawiązał żadnego kontaktu werbalnego. Postanowiłem zamówić frytki z surówką oraz roller kebab. Pracownik obsługiwał mnie z wielką niechęcią - czułem się jak intrul, jednocześnie zwracałem uwagę jak przygotowany jest dla mnie posiłek. Pracownik zaczął odgrzewać mi frytki, ktore były już wcześniej smażone - poprosiłem o świeże. Pracownik powiedział, że przecież one są świeże. Podczas przygotowywania posiłków pracownik rozmawiał z drogim pracownikiem o "Fajnych klientkach", które właśnie wszły do lokalu. Poźniej popijał jakiś napój z dystrybutora. Po zapakowaniu produktów pracownik wcisnał na kasie klawisz "Szuflada" i wrzucił pieniądze bez fiskalizowania transakcji. Po otrzymaniu reszty bez paragonu wyszedłem z baru z dużym niesmakiem. Dodam, iż ten BAR jest znany na cały Szczecin, jem w nim bardzo często, ale w takim stanie nie widziałem nigdy.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

RAB

Placówka

Szczecin, Krzywoustego

Nie zgadzam się (25)
Na wymianę opon...
Na wymianę opon byłem umówiony na godz. 10.45 - po przyjeździe wszedłem do warsztatowego biura, aby się zameldować. Jak na biuro i poczekalnię, było naprawdę miło, drzwi wejściowe czyste, jedynie co zwróciło moją uwagę to przed wejściem porozrzucane kipy po papierosach. Nawet jeden z pracowników pstryknął sobie w dal, aż doleciało do jednego pojazdu. Pracownik przywitał mnie, nawet podał rękę i poprosił o kluczyki od pojazdu. Mnie zaprosił do stolika proponując mi kawę. Obserwując wymianę opon, pracownik robił to sprawnie i szybko. Podczas wymiany pracę przerwała dzwoniący telefon, przeprosił rozmówcę i powiedział, że teraz ma mnóstwo klientów i prosi o kontakt w późniejszym terminie. Wymiana opon trwała 10 minut. Po założeniu kół pracownik przyszedł do mnie, oddał kluczyki, bardzo życzliwie podziękował za wizytę i zaporisł mnie do kasy w celu uiszczenia opłaty. W biurze pracownik ponownie powitał mnie poprzez kontakt wzrokowy i delikatny uśmiech. Podał kwotę do zapłaty i zapytał o wystawienie FV. Po przekazaniu banknotu pracownik sprawnie wydał resztę i paragon, życzył szerokiej drogi i podziękował za wizytę.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

InterCars

Placówka

Szczecin, 26 kwietnia

Nie zgadzam się (22)
Sprawna i profesjonalna...
Sprawna i profesjonalna obsługa. Indywidulane podejcie do potrzeb

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

mBank

Placówka

Tarnów, Legionów 2

Nie zgadzam się (21)
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu TESCO - jak do wielu innych - spodziewałem się mało ciekawej atmosfery. Odrazu podczas parkowania moją uwagę zwrócił pracownik firmy sprzątającej, który przy wejściu do sklepu zamiatał i sprzątał. Drzwi automatyczne były dość czyste i sprawne. Wchodząc bezpośrednio do marketu, przechodzący pracownik powiedział mi "Dzień dobry". Postanowiłem wybrać kilka produktów, które na daną chwilę potrzebuję. Poszedłem ro regałów z odzieża i asortymentem dla niemowlaków. Towary bardzo ładnie poukładane - rozmiarami od najmniejszego do największego. Wszystkie produkty, które oglądałem miały cenę, czystość produktów i regałów - bez zarzutów. Towar pełnowartościowy, zapakowany oryginalnie. Ponieważ wybierałem prezent dla dziecka nie chodziłem po innych działach. Po wybraniu prezentu poszedłem do kasy, przy której bardzo miła kasjerka przywitała mnie (nie stałem w kolejce) i zeskanowała produkt. Podała wyrażnie kwotę do zapłaty i zapakowała towar. Placiłem gotówką, otrzymałem resztę wraz z paragonem. DOdatkowo Kasjerka zapytała mnie o kartę lojalnościową, którą podałem. Kończąc Kasjerka podziękowała za zakupy i życzyła miłego popołudnia.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Tesco

Placówka

Stargard Szczeciński, ul. Szczecińska 81 81

Nie zgadzam się (20)
Czekając na umówione...
Czekając na umówione spotkanie mam do dyspozycji 30 minut, postanowiłem kupić synkowi prezent. Po wejściu do sklepu, w którym zjaduje się około 3-5 klintów. Sprzedawca rozmawia przez telefon na prywatne tematy ze znajomym.Chciałem kupić buciki. Na zakurzonym regale nie mogłem znaleźć odpowiedniego rozmiaru. Sprzedawca dalej rozmawia - reszta klientów traci cierpliwość i wychodzi ze sklepu. Postanowiłem podejść do lady, przy której wydoczny był kubek z napojem oraz jakieś jedzenie. Pani mówi do znajomego przez telefon "Poczekaj...." Pyta w czym może mi pomóc, powiedziałem, ze jestem zainteresowany zakupem bucików. SPrzedawca powiedział, że cały asortyment jest wystawiony na regale. Na tym koniec - rozpoczęła się dalsza dyskusja przez telefon. W sklepie nie było włączone pełne oświetlenie. Z całym przekonaniem nie odwiedzę tego sklepu w przyszłości. Witryny w sklepie były w stanie do zaakceptowania.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2009

Coccodrillo

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 42

Nie zgadzam się (38)