Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (68)
Postanowiłem dotankować swoje...
Postanowiłem dotankować swoje auto. Cena ON to 5,17 . Jedna z tańszych stacji paliw, którą napotkałem na swojej drodze w dniu dzisiejszym. Stacja sama w sobie bardzo mała, z małym i ciasnym podjazdem. Obsługa to 1 osoba. Podjechałem, zatankowałem i poszedłem zapłacić. Pan z obsługi przywitał mnie i zapytał czy fv czy paragon. Podałem mu kartę flota. Po wpisaniu pinu i km miałem kartę z potwierdzeniem w swoich rękach. Pan z obsługi nic mi nie polecił do zakupu paliwa. Obsługa szybka i rzeczowa.
Dzisiaj ok. godz....
Dzisiaj ok. godz. 12 w Ikea Katowice zrobiłem sobie chwilę wolnego na 2 śniadanie. Oczywiście przy okazji śniadania poszedłem na małe zakupy. W sklepie pełno ludzi mimo takiej godziny i dnia tygodnia. Po zakupach czas podejścia do kasy by zapłacić. Na 21 kas w sklepie, otwartych było jedynie 8 a do każdej z kas min. 10 osób stojących w kolejce. Po staniu ok. 5 min. w kolejce, podszedłem do pani obsługującej kasę i zapytałem czy mogła by poprosić o otwarcie kolejnych kas, bo ile można czekać. Pani z kasy powiedziała że nie ma więcej kasjerek i dalej obsługiwała. Ja wróciłem do kolejki, jednak poprosiłem innych klientów o przepuszczenie mnie, bo miałem jedną rzecz. Ta sama pani kasjerka przywitała mnie ponownie i obsłużyła w miarę przyzwoicie. Udałem się w celu wyjaśnienia tych kolejek do POK. W POK tak jak i przy kasach, kolejki klientów. Nie rozumiem zachowania kierownictwa, które ogranicza obsługę na sklepie w okresie przedświątecznym i powoduje stres i zdenerwowanie u klientów jak i własnych pracowników. Czy nie można było tego uniknąć ? Ikea traci w oczach przez takie działanie. Mimo że ma dużo klientów to obok też jest duże centrum z wyposażeniem wnętrz AGATA i następnym razem tam się udam.
Często tankuję samochód...
Często tankuję samochód właśnie na tej stcji paliw, głównie ze względu na cenę oleju napędowego, który jest zawsze tańszy niż na innych stacjach. Poza tym że to jest stara stacja i ma słaby wygląd oraz ledwo można się ruszyć w sklepie przy większej ilośći osób, to nie mam zastrzeżen co do jakości obsługi. Zawsze mam polecony płyn do spryskiwaczy lub kawę na drogę.
Zacznę od tego,...
Zacznę od tego, że Tesco wpadło na fajny pomysł z płytkimi wózkami. Po wzięciu wózka i wejściu na sklep, zacząłem robić zakupy. Po godzinie 21 na hali sprzedaży zaczyna się wykładanie towaru na półki i dostęp do niektórych produktów jest utrudniony, ponieważ w jednym czasie z magazynu na halę wyjeżdża spora ilość palet. Po zrobionych zakupach udałem się do kasy. O tej godzienie nie ma zbyt wielu ludzi przy kasach, to i kolejek nie było. Po wyłożeniu produktów na taśmę, kasjerka zapytła mnie o kartę clubcard i zaczęła skanować. Wszystko poszło bardzo szybko i sprawnie.
Po podjechaniu podszedł...
Po podjechaniu podszedł do mnie Pan z obsługi i zapytał czy zatankować mi paliwo, jakie i za ile. W czasie gdy tankował paliwo, ja próbowałem znaleźć myjkę do szyb by zmyć zachlapaną szybę. Na stacji, przy dystrybutorach brakuje myjek do szyb samochodów, a 2 które są dostępne,już są trochę stare i zniszczone. Po zatankowaniu przez obsługę, poszedłem do kasy by zapłacić. Płaciłem flotą. Pani przy kasie sprawdziła na kamerach czy numery auta zgadzają się z tymi na karcie flota. Do floty zaproponowano mi płyn do spryskiwacza. Po mojej odmowie, Pani z obsługi zaproponowała mi kawę z muffinem. Kawę kupiłem. Pani z obsługi ładnie mnie pożegnała i życzyła miłego dnia.
Jak co parę...
Jak co parę dni, podjechałem na stację paliw by zatankować samochód. Stacja jak każda inna, z tym że bardzo przestarzała. Dystrybutory jak podjechałem były brudne, myjki do umycia szyb są stare i już zużyte. Jedyne co to ceny paliw są trochę mniejsze niż na większych stcjach. POnad to na stacji paliw brakuje toalety dla klientów. Tankowałem na program flota i miałem zaproponowany płyd do spryskiwaczy. Obsługa miła, tylko stacja wygłądem nie na nasze czasy.
Podjechałem by zatankować...
Podjechałem by zatankować LPG do mojego pojazdu. Podjechałem pod stanowisko, przy którym stał już pojazd i Pani z obsługi tankowała mu gaz. Po nim nadeszła moja kolej. Odkręciłem korek wlewu, za co pani mi podziękowała i zapytała za ile ma nalać gazu. Poprosiłem do pełna i czekałem. Mineła chwila a ja miałem juz auto wypełnione po brzegi w gazie. Podjechałem do kasy gdzie przywitała mnie kolejna Pani. Miłym głosem przywitała się, ja podałem jej stanowisko, kartę płatniczą i rabat. Po chwili nie miałem już na koncie 80 zł ;) Pożegnałem się i pojechałem. Na stacji panował ład a przy kasach były poustawiane płyny do spryskiwaczy tak by nikomu nie zabrakło.
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu zauważyłem że ekspozycja była od dłuższego czasu nie zmianiana i większość rzeczy było zakurzonych. Pracownicy na działach byli zajęci rozmową ze sobą i a podchodząc do nich, czułem się jak bym im przeszkadzał. Na dziale z dywanami, zapytałem panią przy komputerze o to gdzie leżą chodniczki łazenkowe. Pani z obsługi była tak pochłonięta przez komputer, że musiałem zapytać jeszcze raz. Z niechęcią odpowiedziała mi, że na akcesoriach łazienkowych. Przy kasie chciałem zrealizować rabat 5 % z bonu z programu benefit, ale Pani kasjerka nie umiała mi określić czy takie bony przyjmują, a poza tym rozmawiała na odległość z pracownikiem ochrony. Na koniec dowiedziałem się że nie mogę zrealizować tego rabatu bo muszę zapłacić kartą podarunkową. A na pytanie dlaczego nie gotówką, to Pani odparła że nie ona o tym decyduje. Nie polecam.
Korzystając z okazji,...
Korzystając z okazji, że chciałem wyłączyć sobie pakiet internetowy, zadzwoniłem do BOK sieci Orange. Po wysłuchaniu zbędnego automatu i przyciśnięciu paru klawiszy by dotrzeć do momentu aż usłyszę w słuchawce - POŁĄCZENIE Z DORADCĄ - upłyneły z 3 minuty. A od tego momentu włączyła się muzyczka i musiałem czekać na zgloszenie doradcy. Czas oczekiwania to 2x 20 minut. Trzeba mieć stalowe nerwy i cierpliwość do tego typu obsługi klienta. Nikomu nie polecam kontaktowania się z tą infolinią.
Odwiedziłem salon Orange...
Odwiedziłem salon Orange ze względu na napisanie reklamacji na fakturę jaką otrzymałem. Po wejściu w salonie zauważyłem, że jest czysto i jest na moje szczęście jedna wolna konsultantka. Podszedłęm i przedstawiłem problem. Po momencie konsultantka powiedziała, że chwilke mam poczekać i mój problem rozwiąże inna osoba. Minęło może z 20 s. i była inna osoba. Przedstawiłęm raz jeszcze problem i dowiedziałęm się, że muszę napisać własnoręcznie reklamację. Tak też uczyniłem. Pani która mnie obłśugiwała, pomogła mi w napisaniu reklamacji. Wszystko trwało ok 20 minut. Zostałem poinformowany, że odpowiedź na reklamację dostane do 30 dni roboczych.
Polączyłem się z...
Polączyłem się z mlinią w celu wyjaśnienia, dlaczego w ciągu 2 dni nie doszedł przelew. Pytałem pani o to czy mbank jest bankiem zagranicznym i dlatego bank nie przelewa mi od razu pieniędzy. Zapytałem również o to czy pani po drugiej stronie słuchawki może mi udzielić informacji jaki jest czas przelania pieniedzy w 1 lub 2 dni. Pani z którą rozmawiałem powiedziała, że nie potrafi mi odpowiedzieć na te pytania i nie jest osobą, która może mi udzielić takich informacji. Poprosiłem o połączenie z osobą kompetentną, z którą też nie zostałem połączony. Zaraz po tym rozłączyłem się i stwierdziłem, że lepiej mieć konto w banku, który posiada swoje oddziały a nie jest tylko elektornoczny.
11.05.2022
Odpowiedź firmy
Witam. Dziękuję za zwrócenie uwagi na jakość obsługi i poziom kompetencji pracowników mLinii. Zapewniam Pana, że na bieżąco prowadzimy szkolenie naszych pracowników w celu podnoszenia ich kwalifikacji zawodowych oraz poprawy poziomu obsługi. Dokładamy także wszelkich starań, aby nasi pracownicy swoją wiedzą i fachowością przyczyniali się do jak najlepszej obsługi Klientów mBanku. Tym bardziej jest mi przykro, iż poziom ten w Pana odczuciu nie jest satysfakcjonujący. Jednocześnie chciałabym poinformować, że Konsultanci mLinii nie mają możliwości wskazania konkretnego terminu w którym przelew zlecony w innym banku znajdzie się na rachunku w mBanku. Termin zaksięgowania pieniędzy na rachunku Klienta uzależniony jest od kilku czynników, między innymi od sesji wychodzących w Banku z którego realizowany jest przelew, sesji przychodzących w Banku odbiorcy, Krajowej Izby Rozliczeniowej za pośrednictwem której realizowane są przelewy krajowe. Na czas zaksięgowania pieniędzy na rachunku odbiorcy ma również wpływ fakt czy Klient realizuje przelew krajowy czy zagraniczny. Ze swojej strony pragnę dodać, iż sesje przychodzące dlaprzelewów krajowych w mBanku realizowane są w godzinach: 12.00, 15.00, 18.15. Zachęcam do zapoznania się z informacjami na ten temat na stronie mBanku:
http://www.mbank.pl/informacja/#cats=p/1////konta/sesje-przelewow-mBank.html
Mam nadzieję, że dalsze kontakty z Bankiem pozwolą Panu czerpać satysfakcję nie tylko z korzyści finansowych ale również z jakości obsługi. Pozdrawiam Magdalena Duda mBank
Do Eurobanku udałem...
Do Eurobanku udałem się w godzinach rannych, by nie czekać zbyt długo w kolejce. Wszedłem i zauważyłem, że cały punkt jest czysty i nowocześnie urządzony. W punkcie było 2 klientów i 1 doradca klienta. Po chwili czekania, nadeszła moja kolej. Pani zaprosiła mnie do siebie i zapytała w czym może pomóc. Chciałem przelać pieniądze z jednego konta na drugie. Cała obsługa przebiegła bardzo sprawnie i szybko. I już po paru minutach zakończyłem wizytę w punkcie. Pani konsultantka była bardzo miła, pomocna i uprzejma.
Wybrałem się dzisiaj...
Wybrałem się dzisiaj do biedronki w celu zakupienia pieczywa na śniadanie. Po wejściu zauważyłem, że sklep wygląda czysto a podajniki na worki foliowe są pełne. Na dziale pieczywo było wszystko ładnie wyeksponowane. Ja wybrałem chleb dla siebie i udałem sie do kasy. W kasie byłem 4 osobą i mimo że pani kasjerka widziala ile jest osob przy kasie, to nie uzyla dzwonka by przywolac kolejnego kasjera. Dopiero po moim upomnieniu czy można otworzyc nową kase, uzyla dzwonka. Jednak pan ktory szedł do kasy nie spieszyl sie. Widac ze oderwany zostal od pracy na sklepie. Podszedlem do jego kasy. Zaplacilem za chleb nie odliczona kwote. Kasjer dobrze wydał mi reszte i zaprosil do ponownej wizyty w sklepie.
Weekend majowy bardzo...
Weekend majowy bardzo ciepły to i zachęciło mnie to do wizyty w lodziarni :) Smaków lodów bardzo dużo. Musiałem się podpytać pani za ladą jak dane nazwy lodów smakują. Pani bardzo chętnie mi pomogła i postanwiłem wybrać smak białej czekolady i śmietankowe z polewą czekolady. Bardzo szybka obsługa. Dobrze wydana reszta. I smak lodów super. Tylko cena za 1 gałke uważam że za wysoka - 2,80.
Byłem akurat przejazdem...
Byłem akurat przejazdem na rowerze i postanowiłem zakupić saszetę potocznie zwaną "nerka", lub jak kto woli lędźwiowa. Wszedłem i od razu podszedłem do kosza z torbami i saszetami. Po momencie podeszłą do mnie pani z obsługi i zaoferowałą pomoc. Zapytałem czy są jakieś inne kolory lub modele. Pani chętnie mi pokazała jakie są dostępne. Wybrałem saszete i do kasy. Obsługa przy kasie bardzo konkretna. Została mi zaproponowana karta stałego klienta. Musiałem tylko wypełnić kilka danych osobowych i otrzymałem kartę. Dodatkowo zostałem poinforomowany o tym, że będą mi przysyłane na maila aktualne promocje związane z tą kartą. Zaproponowano mi jeszcze zakup skarpet ale odmówiłem. Transakcja bardzo udana.
Zainteresował mnie plakat...
Zainteresował mnie plakat na witrynie, informujący o obniżce na wszystko do 30%. Wszedłem i zacząłem oglądać ubrania. Po sklepie można było się swobodnie poruszać. Wybrałem dla siebie bluzę i postanowiłem ją przymierzyć w przymierzalni. Odczekałem z 3-4 minuty zanim się do niej dostałem. Przymierzalnia czysta i nie było nic w niej pozostawione. Mój wybór był dobry i poszedłem z bluzą do kasy. Przy kasie kolejka z 10 osób i tylko jedna kasjerka. Czekałem cierpliwie do 5 minut, po tym czasie zacząłem już sie denerwować. Minęły z 2 minuty i posjawiła sie 2 kasjerka i zaprosiła koeljną osobę w kolejce do kasy. Podeszła jednak osoba stojąca za mną i ją zaczeła obsługiwać. Mnie pani przy kasie powitała spojrzeniem i uśmiechem oraz słowiem dzińdobry. Podała mi kwotę do zapłaty, skasowała mnie i dobrze wydała resztę. Pożegnała słowami do widzenia. Ogólna ocena dobra, tylko małe zaangażowanie obsługi w obsługę kasową.
Odwiedziłem wczoraj sklep...
Odwiedziłem wczoraj sklep go sport by kupic licznik do roweru i przy okazji obejrzeć buty do biegania. Podszedłem do działu z butami i zacząłem ogladac. Po chwili podszedł staff i zaproponował pomoc. Chetnie skorzystałem i zapytałem o porównanie obuwia. Opowiadał rzeczowo o twardosci butów i gdzie sie jakie bardziej nadają. Przymierzyłem kilka par ale postanowiłem sie zastanowic. Obsluga bardzo pomocna. Nastepnie poszedlem do dzialu z rowerami by kupic licznik. Ogladalem chwile i wybralem jeden dla siebie, po czym poszedłem z nim do kasy. Pani w kasie bardzo miła i usmiechnieta. Zapytała czy mam karte stalego klienta. Odpowiedzialem ze nie i postanowilem zalozyc karte. Kasjerka poinformowala mnie ze na start dostaje jeszcze znizki a na karte przy kazdym zakupie nabijaja sie punkty. Podziekowalem i wyszedlem.
Szał zakupów nocnych...
Szał zakupów nocnych w galerii jurajskiej. Chodziłem i robiłem zakupy. Trafiłem do reserved w celu zakupu prezentu dla kuzyna. Upatrzałem kilka koszulek. Ale nie było jego rozmiaru XXL. W końcu po jakimś czasie trafiłem na fajną koszulkę z grafiką piłkarską :) A co euro się zbliża to niech pokibicuje razem ze mną :) Wybrałem ją i udałem się do kasy. Przy kasie pani która tam pracowała była ubrana w strój firmowy, ale zachowywała się jak by akura był włoski strajk. Bardzo po woli obslugiwała i juz nawet miałem chwile zwatpienia, a przede mną tylko 2 osoby. No wytrzymalem i w koncu moja kolej. Zapłaciłem mniej niż na etykiecie przyczepionej do koszulki. Ale nie zostałem poinformowany czemu akurattyle. Domyslilem sie ze sa znizki w calej galerii to i w reserved. Podziekowalem i wyszedlem.
Chodząc po galerii...
Chodząc po galerii jurajskiej i robiąc zakupy z moją 2 połową, troche zgłodnieliśmy. Wybraliśmy restaurację KFC i zestaw b-smart. Cena jaką zobaczyłem mnie zaskoczyła. Zestaw podrożał co mnie troche zaskoczyło. No ale ok byliśmy głodni. Pan przy kasie zapytał z czym ma być zestaw. Wybraliśmy polędwiczki. Pan zapytał czy powiekszamy o 1 zł frytki. Zgodziliśmy się i mielismy wieksze frytki - super :) Dodatkowo zaproponował nam ketchup do frytek. No a jakże , wzielismy bo zawsze to lepiej smakuje. Po chwili oczekiwania, zestaw już był nasz. Pan kasjer podziekowal nam za zakup, zyczył smacznego i zaprosil ponownie.
Noc zakupów a...
Noc zakupów a ja z moją partnerką weszliśmy do intersportu by obejrzeć buty. Były jedne takie fajne, które przymierzała moja druga połowa z 4 razy :) Tak się spodobały, że aż postanowiła je kupić. Taki impuls. Buty 179 zl. Pani która nam pomagała z rozmiarami, zaprowadziła nas z wybranym modelem do kasy. Transakcja szybka i sprawna, nawet dowiedzieliśmy się że dostajemy na buty rabat -20% i buty wyszły za nie całe 150 zł :) ekstra
