Opinia użytkownika: Rafał_656
Dotycząca firmy: IKEA
Treść opinii: Dzisiaj ok. godz. 12 w Ikea Katowice zrobiłem sobie chwilę wolnego na 2 śniadanie. Oczywiście przy okazji śniadania poszedłem na małe zakupy. W sklepie pełno ludzi mimo takiej godziny i dnia tygodnia. Po zakupach czas podejścia do kasy by zapłacić. Na 21 kas w sklepie, otwartych było jedynie 8 a do każdej z kas min. 10 osób stojących w kolejce. Po staniu ok. 5 min. w kolejce, podszedłem do pani obsługującej kasę i zapytałem czy mogła by poprosić o otwarcie kolejnych kas, bo ile można czekać. Pani z kasy powiedziała że nie ma więcej kasjerek i dalej obsługiwała. Ja wróciłem do kolejki, jednak poprosiłem innych klientów o przepuszczenie mnie, bo miałem jedną rzecz. Ta sama pani kasjerka przywitała mnie ponownie i obsłużyła w miarę przyzwoicie. Udałem się w celu wyjaśnienia tych kolejek do POK. W POK tak jak i przy kasach, kolejki klientów. Nie rozumiem zachowania kierownictwa, które ogranicza obsługę na sklepie w okresie przedświątecznym i powoduje stres i zdenerwowanie u klientów jak i własnych pracowników. Czy nie można było tego uniknąć ? Ikea traci w oczach przez takie działanie. Mimo że ma dużo klientów to obok też jest duże centrum z wyposażeniem wnętrz AGATA i następnym razem tam się udam.