Z listą zakupów weszliśmy z synem do zoologa. Gąbki do filtrów jakie potrzebowaliśmy były odpowiednio 5, 5 zł oraz 3, 7 zł. Co porównując z konkurencją jest dobra ceną. Co ważne gąbki były w opakowaniach po jednej sztuce co jest wygodne w przypadku dokupowania gąbki do starego filtra gdyby się zepsuł nie zostajemy z nie przydatną gąbką.Tradycyjnie już zakupiliśmy wapno kondycyjne dla żółwi w cenie 3 zł ( dobra cena). Syn wypatrzył w akwarium pięknego bojownika. Nabyliśmy pięknego zdrowego bojownika bez obgryzionego czy postrzępionego ogna za 7 zł. Ryba pływała z neonkami w normalnym akwarium a nie jak to często się zdarza, że w kubeczki plastykowym bez możliwości większego ruchu są przetrzymywane Bojowniki. Akwaria jak zawsze były zadbane nie było śniętych ryb. Dwa małe żółwiki wodne wygrzewały się pod specjalistyczna lampą. Nabyliśmy także odmulacz- wygodne akcesorium przy podmianie wody w akwarium za 11 zł! Zgodnie z deklaracja ekspedientki mimo niskiej ceny jest bardziej funkcjonalne niż droższe odpowiedniki.
Bardzo spodobały mi się widoczne z korytarza pasażu okrycia wierzchnie na ta porę roku. Weszłam i zaczęłam przeglądać kurtki, płaszczyki. Każda sztuka odzieży miała metkę z widoczną ceną. Minusem było zbyt wiele okryć i sprawiało to wrażenie nadmiaru towaru oraz utrudniało przeglądanie. spokojnie by wystarczyło jakby z każdego rozmiaru wisiało po jednej sztuce płaszcza czy kurtki. Lustro w którym się przeglądałam podczas mierzenia było idealnie czyste. Ekspedientka widoczna dla klientów ale zajęta innymi czynnościami. Do oceny 5 zabrakło umiarkowanej ilości towaru na sklepie. Bo czasami nadmiar wygląda nie estetycznie i utrudnia przeglądanie odzieży.
Miałam nie wchodzić na salę sprzedaży a tylko przejść do innego sklepu w pobliżu kas i wejscia na sam. Z daleka była jednak dobrze widoczna Promocja kup jeden i weź drugi za 1 grosz. Strefa wejscia jest obszerna i zachęciło mnie to do wejscia. W promocji kup jeden weź drugi za 1 gr. była kawa w słoiczkach i poj. 100 gram Nescafe creme. Czyli 13 zł za 200 gram. Kupiłam też w tej samej promocji dwie czekolady teravita czyli 2 zł za 2 czekolady.Na sklepie jak zwykle panował bałagan i spory nieład. Dosłownie wszędzie były powystawiane kosze z towarem w promocji lub wyprzedaży tak jak by w ogóle nie był żadnych produktów w regularnych cenach. Kolejek do kas nie było, taśma na którą wykłada się produkty była względnie czysta. A przy kasie miał ekspedientka dla której nie stanowiło problemu skasowanie drobnych zakupów spożywczych na jeden paragon a kawy na drugi. Po tej obserwacji widzę, że jakość obsługi na kasach ulegał widocznej poprawie. Kasjerzy są bardzo sprawni i wiele uprzejmiejsi niż latem.
Moja obserwacja dotyczy toalet w dekathlonie. Jest to jedyny słaby pkt tego sklepu i zastanawia mnie czemu nadal są tak zaniedbane? Podłoga była brudna i widać to było już od wejscia. Drzwi do kabin również nie grzeszyły czystością. Podłoga w toalecie była zachlapana i miała plamy. Generalnie wszystko było mało estetyczne i brudne. Plusem był odświeżacz powietrza który leżał lekko otwarty na podłodze w rogu kabiny. Mydła nie było w dozowniku, umywalka miała smugi o brud. A lustro wyglądało jakby dawno się z jakąś ściereczka nie widziało. Daję aż -3 ponieważ toleta jest ogólnodostępna i w dobrym miejscu blisko wejscia na sale sprzedaży.
Weszłam do środka i zatrzymałam się nie mal w drzwiach niepewnie. W sklepie panował chaos odzież była nierówno pozawieszana na wieszakach. A ceny poszczególnych sztuk były źle widoczne. W moim odczuciu odzież przemieszana i kolorami i stylem. Na mnie ten sklep sprawił wrażenie second handu i to takiego dość zaniedbanego. Spory plus w tym wszystkim za dostępną rozmiarów kę od rozmiaru 36 wzwyż widziałam odzież w rozmiarze 46!!! Obsługa zajęta swoimi sprawami. Ceny jednak wysokie przeciętna z wyglądu spódnica ani hit mody ani estetyki za ponad 300 zł. A szal w stylu apaszki ok. 80 zł. Pomimo wysokich cen niczym szczególnym odzież się nie wyróżniała i w moim odczuciu ceny były zbyt wysokie jak na ta odzież.
Weszłam ponieważ ten sklep otwarto całkiem niedawno a mam sentyment do tej marki z czasów studenckich. Obszerna i wygodna strefa wejścia zachęca aby wstąpić chociaż na chwilkę. Perfekcyjnie pozawieszana odzież na wieszakach. I wrażenie idealnego ładu i porządku. Odzież pozawieszana tzw rozmiarów ką. Wyszukanie bluzy w odpowiednim rozmiarze dla syna zajęło mi dosłownie chwilę. Ceny bluz z kapturem umiarkowane zaczynają się od 69 9 zł wzwyż. Urzekła mi strefa kasy- mały kącik z tyłu sklepu z laptopem.
Piękna jesienna wystawa zrobiła na mnie wrażenie. Perfekcyjnie wypucowana witryna zwabiła mnie do sklepu. Sklep jest dość spory i bardzo mi się podoba to, że obuwie jest poustawiane firmami- producentami. Byłam mile zaskoczona ponieważ z większości oferty obuwia jesiennego był mój rozmiar czyli 36. Zmierzyłam 6 par butów jesiennych na obcasie najtańsze były już za 79 zł. Na regałach były też wyeksponowane torebki. Ciekawie wyglądało to, że były zarówno stylem jak i kolorem dobrane do obuwia, które było na półkach poniżej góry regału na której była dana torebka. Obsługa widoczna na sklepie zajęta poprawianiem pudełek itp. Także gdybym potrzebowała pomocy z pewnością nie byłby to problem.
Weszłam po maść majerankową i niestety maści nie było. Owszem Pani farmaceutka recytowała różne nazw innych leków szkoda, że zapomniała spytać dla kogo miała być maść. Rozejrzałam się po aptece i idealny ład i porządek, równo ustawione na półkach medykamenty robią wrażenie. Można dyskutować czy aż tyle kosmetyków powinno być sprzedawanych w aptece. Spory wybór zarówno dermokosmetyków jak i tych dostępnych w drogeriach np ziaja. Brakło mi dostępnych testerów kosmetyków vichy itp. Brakło mi też dobrze widocznych cen na półkach przy dermokosmetykach. A niestety czasami są spore różnice w cenach pomiędzy aptekami. Ostatecznie +3 za idealny ład i krótki wykład co to na katar Pani może mi sprzedać szkoda, ze brakło pytanie czy dla dziecka czy dla dorosłego.
Do sklepu zwabiły mnie równo ustawione wyspy z butami na piesze wędrówki. Ceny były widoczne z daleka tzn: informacje od 99 zł itp. czyli podana dolna granica ceny od jakiej zaczynało się ceny obuwia umieszczonego na wyspie. Obuwie męskie znajdowało się na wyspach po lewej stronie a damskie w centralnej części oraz po prawej stronie. Personel sklepu dosłownie krążył po sklepie i wykazywał chęć ewentualnej pomocy klientom mierzącym obuwie. Zaczęłam przyglądać się bliżej prezentowanym butom na wyspach z pudełek. Obuwie na piesze wycieczki o tej porze mogłam już nabyć za 99 zł co ważne pudełka na wyspie były pookładane rozmiarami. Nie stanowiło wiec problemu zerknięciu jakie rozmiary są dostępne. Dawno w tym sklepie nie spotkałam takiego ładu i porządku i perfekcyjnego ustawienia pudełek. Zmierzyłam dwie pary jedną w cenie 99 zł drugą o 20 zł droższą. Ostatecznie to dopiero początek poszukiwań tego typu butów dlatego jednak nie zdecydowałam się na zakup.
Wróciłam do castro ramy po plastikowe pojemniki. Tym razem były już pokrywki do pudełek dostępne na regale. Brakowało jednak cen pudełek do dwóch typów pojemników. Pokrywki niestety były lekko powyginane, zdeformowane tak jakby były źle przechowywane. Ostatecznie na zasadzie mniejszego zła udało mi się dobrać jedną pokrywkę do pojemnika 12 litrów. Skierowałam się do kasy Niestety na dziale z płytkami, kafelkami itp prze zktóry przechodziłąm do kasy był bałagan i cała ekspozycja była zbyt ciasno poustawiana. Do kasy pomimo, że przede mną były dwie osoby nie czekałam długo. Tylko 2 pkt ponieważ na sklepie panował nieład, pokrywki były zdeformowane a dział z płytkami, kafelkami itp był źle zaaranżowany i przejście przez niego było było dosłownie przeciskaniem się.
Pomimo fatalnej obsługi i długiego zbyt długiego oczekiwania w kolejce oceniam aż na 1 pkt ponieważ drożdżówki były pyszne i świeże. Weszłam do piekarnio- cukierni po drożdżówki Zauważyłam ładnie wyeksponowane ciastka na sztuki, ciastka na wagę oraz pieczywo na regałach za ladą. Podłoga była czysta a pracownice ubrane w estetyczne firmowe stroje. Niestety obsługa była bardzo powolna, źle zorganizowana, zbyt długie szukanie noża aby ukroić ciasto na wagę nie powinno mieć według mnie miejsca. Zresztą zakup dwóch drożdżówek też był maksymalnie rozciągnięty w czasie pomimo zgodnych pieni edzy i jasno sprecyzowanej prośby: dwie drożdżówki o dwóch różnych smakach obojętnie które. drożdżówki smaczne!
Przy wejściu na sale sprzedaży widoczny pracownik ochrony, któremu mogłam zgłosić zakupy z Rossmanna, które ostatecznie nie zostały zafoliowane ponieważ posiadałam paragon. Największym plusem tego sklepu dla mnie są sprawne czytniki i ich wystarczająca ilość na sali sprzedaży oraz olbrzymi asortyment i sposób podania cen. W przypadku większości spożywczych towarów a także proszków do prania, płynów itp jest poza cena za opakowanie jednostkowe podana też cena jednego Kg danego produktu bądź jednego litra (owszem są towary gdzie tej ceny nie ma, ale większość asortymentu posiada ta informację).Niestety podczas tych zakupów olbrzymim minusem był "bliskie spotkanie" z jeżdżącym mopem czyli urządzeniem czyszczącym podłogę w markecie kierowanym przez pracownika. Podczas wyboru śmietany w kubeczkach poczułam nie przyjemny zapach i stąd zwrócenie uwagi na to urządzenie. Samo urządzenie było dość brudne w najbliższym otoczeniu rozchodził się od niego zapach stęchlizny, nie dosuszenia szczotek itp. Sprawiło to bardzo złe wrażenie pomimo, że podłoga była czysta w markecie. Zapach niestety na dłuższą chwilę pozostał pomiędzy półkami.
Tzw dzienniki na stronie www.styl.pl to dość wąskie grono stałych bywalczyń. Czasami dołącza ktoś nowy czasami powraca ktoś z przed lat a czasami ktoś zakłada kolejny profil nick aby jak to w wirtualnym świecie komuś uprzykrzyć życie. Pojawił się wpis w treści którego mnie konkretnie się oberwało do nowego nieznajomego nicku to i ze słowami uznanymi za powszechnie obraźliwe. Zwróciłam się do admina strony pocztą wewnętrzną o usunięcie wpisu, motywując swoja prośbę. Dodatkowo kilkakrotnie zgłosiłam ów pis do moderacji opisując w odpowiedniej rubryczce czemu zgłaszam. Nastąpiła cisza. Admin odezwał się do mnie wiadomością wewnętrzną z pytaniem o jaki wpis chodzi. Ręce mi opadły do samej ziemi ponieważ posłałam i link i tytuł itp a tu takie pytanie. Skrupulatnie jednak na nie odpowiedziałam. No cóż pomimo, że wpisów na stronie w tym dziale wortalu nie wiele ale po raz kolejny dałam namiar na ten wpis. Admin odpisał, że chyba wie kto to mógł napisać i że usunie ten wpis jak się potwierdzą Jego przypuszczanie. Oczy zrobiłam jak pięć złoty jak przeczytałam tą wiadomość. Ponieważ nie interesowało mnie kto założył nowy profil i napisał coś takiego a jedynie usunięcie tego wpisu. A z pewnością nie oczekiwałam dochodzenia w stylu kto to napisał. Odpisałam adminowi, że mnie nie interesuje kto to napisał i jeśli jest problem z usunięciem wpisu to proszę w takim razie o usunięcie fragmentów i tutaj zacytowałam konkretne fragmenty. Pomimo późnej pory admin przysłał mi odpowiedz z zapytaniem jak by nie widział o co chodzi i o co proszę. Opadły mi ręce i gdybym miała więcej czasu czy była zawzięta pozwała bym chyba ten wortal o naruszenie dóbr osobistych itp. Czas to poniądz a przy takim podejściu admina prościej było skasować profil i się wyprowadzić z tamtej strony niż próbować tłumaczyć, że nikt nie oczekuje śledztwa kto to zrobił tylko wystarczy kilka obraźliwych słów skierowanych do konkretnej osoby po prostu usunąć. Jeśli już cały wpis musi zostać to usunięcie najbardziej obraźliwej części jest kompromisem. Niestety czasami najlepszym jest omijać rzekomo ekskluzywne wortale z daleka.
Allegro jakiś czas temu wprowadziło wcześniej zapowiadane zmiany odnośnie wyglądu stron ze ze sprzedawanymi produktami. Był tzw czas przejściowy gdy można było oglądać aukcje w starej szacie graficznej i -po kliknięciu zobaczyć je w nowej szacie graficznej jak ma obowiązywać za pewien czas. Niestety w nowej szacie graficznej brakło informacji o mieście w jakimi mieszka sprzedawca. Jest sporo użytkowników, którzy umawiają się na odbiory osobiste w swoim mieście zamieszkania i z pewnością pozwala to zaoszczędzić nie małe kwoty na kosztach wysyłki. Czasami zdarzało mi się tak, że wyszukałam coś ciekawego na allegro z mojego rodzinnego miasta gdzie miałam kogo poprosić o odbiór osobisty ( regulując należność za towar przelewem). Niestety w nowej szacie graficznej zabrakło tej ważnej informacji o lokalizacji sprzedawcy. zanim ta zmiana zaczęła mi bardzo przeszkadzać i zniechęcać do korzystania z serwisu jako kupującego opcja z lokalizacją się pojawiła. Szkoda tylko że w zakładce, którą trzeba dodatkowo otwierać a nie jak wcześniej w pobliżu logiku sprzedawcy.
W drodze do Castoramy weszłam na sale sprzedaży dosłownie po kilka rzeczy. Do bałaganu i nieładu w sklepach tej sieci dawno już przywykłam i przestał na mnie robić jakiekolwiek wrażenie. Pozbierałam do reki bo nawet nie wzięłam koszyka dosłownie 4 produkty i mijając wyspę z panierkami zatrzymałam się na chwilę ponieważ moją uwagę przeciągnął zestaw 3 panierek z maskotką w prezencie. Zerknęłam na ceny i nie mogłam z żadnej strony wyspy znaleźć ceny. Po drodze do kasy jedyny napotkany czytnik był nieczynny. Ustawiłam się w kolejce do kasy jako 3 klientka. Obsługa była bardzo szybka i sprawna. Gdy przyszła już moja kolej poprosiłam o sprawdzenie ceny tego zestawu 3 panierek z maskotką. Okazało się, że kosztuje aż 9,99 zł zrobiłam wielkie oczy bardzo zaskoczona cenę i stwierdziłam, że dziękuje w takim razie proszę o wycofanie. wycofanie produktu trwało dosłownie chwilkę i nie stanowiło żadnego problemu dla kasjerki. Sytuacji jednak można było uniknąć gdyby działał czytnik lub cena była w pobliżu produktu.
Planowałam zakupy w decathlonie oraz Castoramie które mieszczą się na ul. zakopiańskiej najlepszy , najdogodniejszy dojazd jest darmowym autobusem Małgosia Autobus przejechał w miarę punktualnie na jeden z przestanków na swojej trasie i w miarę punktualnie dojechał do końca trasy. Kierowca zatrzymywał się na trasie na wszystkich przestankach. Prędkość jazdy dostosowywał do warunków panujących na drodze, obyło się bez gwałtownego hamowania itp. Autobus był średnio czysty jeśli chodzi o podłogę i mniej niż czysty jeśli ocenialibyśmy czystość siedzeń. Niestety dwa z siedzeń mają zdemontowaną tapicerkę i mimo, że jest to już dłuższy czas nie zostało to naprawione.
Do Castoramy wybrałam się po plastikowe pudełka. Jakiś czas temu kupiłam jedno i okazało się bardzo wygodne i łatwe do utrzymania w czystości. Niestety od tamtej pory było małe przemeblowanie w sklepie i trochę czasu straciłam zanim znalazłam owe pudełka. Niestety po drodze nie znalazłam nikogo z personelu aby zapytać gdzie przeniesiono pudełka. Gdy stanęłam już przed regałem i owe pudełka były w zasięgu mojej ręki okazało się, że są tylko dwie pokrywki do pudełek i obie uszkodzone. Krążyłam niczym sęp po dziale i okolicy działu ale niestety personelu nie znalazłam aby spytać się o pokrywki do tych pudełek. Pudełka na pewno są w komplecie z pokrywkami bo takie już kupowałam, zresztą na regale stały te przezroczyste pudełka w rożnych rozmiarach i np najmniejsze pudełko było jedno i cała sterta pokrywek do tego rodzaju pudełek. Obejrzałam wszystkie półki na tym dziale i niestety odeszłam z niczym. A szkoda poniewaz pudełka były mi potrzebne i do Castoramy wybrałam się specjalnie po te pudełka.
Moja obserwacja dotyczy sklepu prowadzonego na allegro przez tą formę pod nickiem: boomboot2 Konkurencyjne ceny i szeroka oferta obuwia nawet w rozmiarze 36 zachęciły mnie pewnego lipcowego wieczoru do zapoznania się z ofertą tej firmy prezentowana w sklepie na allegro pod nickiem: boomboot2. Zalicytowałam dwie pary sandałków znanej firmy HD za 19 zł i czekałam do końca aukcji. zanim zalicytowałam zapoznałam się dokładnie z opisem aukcji. Zadałam też pytanie sprzedającemu odnośnie kosztu wysyłki w przypadku zakupu dwóch par i otrzymałam odpowiedz zgodną z opisem w aukcji. Po zakończonej licytacji i wygraniu jednej aukcji wysłałam e-maila z informacją, że licytuję drugą parę obuwia i będzie to jedna wysyłka pod ten sam adres. Sprzedający odpowiedział błyskawicznie, że nie ma problemu. Doczekałam do końca licytacji i uregulowałam należność za dwie pary sandałków plus koszt wysyłki przesyłką kurierską w kwocie 13 zł. Następnego dnia po zapłacie miałam doręczoną przesyłkę pomimo, że jednak pomiędzy Gdańskiem a Krakowem jest spora odległość. Przesyłka musiała być nadana chwilę po wpłacie na konto sprzedawcy. Sandały okazały się w 100% zgodne z opisem, nie miały nie pożądanych zapachów czy śladów kurzu itp pomimo, że pochodziły ze starych kolekcji. Przesyłka była dobrze zabezpieczona i dotarła bez uszkodzeń. Sandały okazały się bardzo wygodne i dobrej jakości i z pewnością zacznę w nich sezon w przyszłym roku. Supet obsługa i super buty z firmy heavyduty po 19 zł za parę plus koszy wysyłki 13 zł za obie pary czyli 25,5 zł za jedną parę nowych dobrej jakości sandałów!
Moja obserwacja dotyczy dostępu do konta klienta. Posiadam kartę klienta decathlon i okazuję przy każdych zakupach ponieważ, za każde zakupy zbiera się pkt. Bardzo oferta decathlona mi pasuje a jeśli mogę raz na jakiś czas mieć z tego dodatkowy bonus to chętnie z tej możliwości korzystam, tym bardziej, że w przypadku rejestrowania transakcji na karcie nie muszę pilnować paragonu w przypadku reklamacji bądź zwrotu towaru gdy po zmierzeniu na spokojnie okazało się, że coś jednak jest nie tak. Postanowiłam się zalogować i sprawdzić stan pkt na swoim koncie. Wpisałam nr karty i hasło, nie udało mi się zalogować. Powtórzyłam czynność i niestety z tym samym skutkiem. Hasło miałam proste więc nie było możliwości powtórki. Ostatecznie zdecydowałam się na odzyskiwanie hasła. I tu zaczęła się prawdziwa droga przez mękę. o ile można próbować wmówić mi, że zapomniałam hasła czy nawet adresu emailowego z którego dokonywałam rejestracji. To mając przed sobą kartę dekathlon oraz dwa ostatnie paragony gdzie jest napisany nr karty klienta to nie ma mowy o pomyłce z numerem karty. Po kilku podejściach system w końcu przyjął mój nr karty. Po wejściu do poczty e-mail nie było żadnego linku do odzyskiwania hasła. zaglądałam kilka razy i dopiero po ponad pół godzinie przyszła seria odzyskiwania hasła bo przyszło naraz 4 emalie z linkami. Uf link wkleiłam bo nie był aktywny i dostałam się do konta klienta. Straconego czasu nie wrócę a aplikacja obsługujaca dostęp do kont klienta z pewnością działała błędnie- wystarczyłby tylko komunikat o problemach technicznych. Teraz będę metodą staroświecką spisywać pkt w notesiku i sprawdzać dopiero gdy już uzbiera większa ilość.
Estetyczna strefa wejścia, odzież równo ułożona na stołach i widoczne ceny już z pasażu skusiły mnie do wejscia. Idealnie czysta podłoga wyraźne rozdzielenie okryć wierzchnich od reszty odzieży zrobił na mnie dobre wrażenie. Bo gdybym szukała tylko płaszczyka, kurtki to wszystko było w jednym miejscu na środku sklepu.ekspedientka miła i chętna do ewentualnej pomocy ale nie nachalna. Przymierzalnie znajdują się na samym końcu sklepu, ale są przestronne i wygodne a dodatkowo w ich pobliżu jest spora pusta przestrzeń co umożliwia w razie potrzeby wyjście z przymierzalni i obejrzenie się z oddali w lustrze. W sklepie dostępna zarówno najnowsza kolekcja jak i poprzednia. Na każdej sztuce odzieży widoczna cena. Ostatecznie nie zdecydowałam się na bluzkę ponieważ bywam dość często w pobliżu i wolę jednak podejść w spodniach do których chce dokupić tą bluzkę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.