Opinie użytkownika (2246)

Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci SMYK, który mieści się w CH Zakopianka. strefa wejścia do tego sklepu jest spora i bardzo wygodnie zaaranżowana. W strefie wejścia panował idealny ład i porządek. Pierwsze wrażenie gdy zerknęłam na sale sprzedaży było bardzo pozytywne ponieważ panował idealny ład i porządek. Mniej więcej przez środek sklepu wiedzie ścieżka specjalnie zaznaczona oddzielająca część z odzieżą od zabawek. wygląda to ciekawie. Weszliśmy sprawdzić określone zabawki więc skierowaliśmy się odrazu na dział z zabawkami dla chłopców. Na pólkach nie było kurzu i panował idealny ład. Towar był równo poukładany a ceny były dobrze widoczne na każdym pudełku, po które sięgaliśmy na półkę. Pomimo, że kilkakrotnie mijała nas pracownica nikt z nami się nie przywitał ani nie oferował pomocy. Ceny o 20-25 % wyższe niż u konkurencji. Dobry sklep na rekonesans ale raczej nie na zakupy.

Magika

10.06.2012

Smyk

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy kiosku " Ruchu" zlokalizowanego obok sklepu Kefirek na ul. Orzechowej w bezpośrednim sąsiedztwie pętli autobusowej BOREK FAŁĘCKI. Kiosk sprawił na mnie bardzo złe wrażenie ponieważ szyby były dość brudne a towar był powrzucany na półki itp dość niedbale i chaotycznie. Ogólne wrażenie było bardzo negatywne. Gdy podeszłam do lady z głębi tego chaosu i bałaganu usłyszałam Proszę poprosiłam o jedną paczkę chusteczek higienicznych. Paczka chusteczek higienicznych został mi podana natychmiast. Brawo za odnalezienie się w tym bałaganie. I sprzedawczyni wyraźnie wypowiedziała mi kwotę do zapłaty. Zapłaciłam standardową cenę jak na kiosk ruchu.

Magika

10.06.2012

RUCH S.A.

Placówka

Kraków, Orzechowa

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci KEFIREK zlokalizowanego w pobliżu pętli BOREK FAŁĘCKI. Obszerna strefa wejścia do sklepu to jak dla mnie chyba jedyny plus tego sklepu. Przed wejściem na sale sprzedaży były koszyczki- te małe do ręki. Sklep sprawiał wrażenie nieposprzątanego i nie uporządkowanego. Nadmiar wysp z towarem, brak cen przy batonikach i lodach najbardziej w tym chaosie rzuciły mi się w oczy. Do kasy średnia kolejka, która była obsługiwana w średnim tempie. Na większość asortymentu ceny wyższe niż u konkurencji. Aż 2 punkty bo kupiliśmy z synem co chcieliśmy ( dwa produkty) i reszta została wydana prawidłowo.

Magika

10.06.2012

Kefirek

Placówka

Kraków, Orzechowa 5

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy automatu biletowego jaki jest zlokalizowany na pętli autobusowej BOREK FAŁĘCKI. Automat znajduje się w widocznym miejscu pętli, ale jest bardzo niewygodnie ustawiony, ponieważ gdy świeci słońce promienie padają na ekran i bez porządnego zasłaniania żródła nadmiernego światła trudno jest cokolwiek na ekranie odczytać. Tym bardziej, że bilety wcale nie są wymienione rosnąco tylko przemieszane i np odszukanie biletu za 2 zł ( 15 minutowy) zajmuje chwilkę. Wystarczyło by ustawić ten automat bokiem i problem by się zminimalizował. A teraz cóż nawet okulary przeciwsłoneczne w dni słoneczne tam nie pomogą bo na ekran się ich nie założy. Plus, że jest, że działa.

Magika

10.06.2012

MPK Kraków

Placówka

Kraków, św. Wawrzyńca 13

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy stoiska nr 53 " Warzywa Owoce) na targowisku, które znajduje się w centrum Gliwic w pobliżu ul. Górnych Wałów. Stragan na którym kupowałam arbuza znajduje się przed wejściem do hali ze straganami. Miałam olbrzymia ochotę na soczystego arbuza i mało czasu na jego zakup dlatego dość pobieżnie obejrzałam asortyment stosik z warzywami i owocami i podeszłam tak gdzie arbuzy wyglądały na świeże, soczyste i były pokrojone na mniejsze kawałki. Ekspedientka miała tłuste włosy, wyglądała bardzo nieestetycznie i niemiło. Na straganie panował ład i porządek a warzywa i owoce wyglądały świeżo i estetycznie. Na większość asortymentu były dobrze widoczne ceny. Na arbuzy niestety nie. Gdy zapytałam o cenę zostałam najpierw obejrzana z góry na dół potem Pani wyrecytowała 5 zł za kilo. No cóż nie wiem czy była to cena realna czy po obejrzeniu mnie. Przyjrzałam się jeszcze raz kawałkom arbuza wybrałam jeden, który wyglądała bardzo dobrze i spojrzałam na wagę gdy ekspedientka ważyła i było 1, 2 kg. Pani powiedziała wyraźnie kwotę do zapłaty. Wydała resztę i nawet dostałam paragon. Nie poszłam do konkurencji tylko dlatego, że arbuz był w małym kawałkach i wyglądał na soczystego. I taki okazał się podczas konsumpcji, słodki, soczysty i smaczny.Wprost przeciwny niż Pani ze straganu.

Magika

08.06.2012

Targowisko Handlowe Brzeg

Placówka

Gliwice, Pod Murami 8

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci Carrefour market, który mieści się na ul. Bobrzyńskiego 37 w Krakowie poniżej Osiedla Europejskiego. Przed wejściem na sale sprzedaży był dostępny metalowy wózek na kółkach ( tylko jeden) do małych koszyczków. Za wejściem po lewej stronie były względnie czyste w charakterystycznych kolorach dla tej sieci sklepów koszyki do ręki. Wstawiłam jeden na stelaż i nie musiałam dźwigać w ręce koszyka znacznie ułatwiło mi to zakupy. Stoisko z warzywami i owocami było w miarę zadbane a ceny były dobrze widoczne. Niestety zarówno sałata jak i ogórki budziły moje wątpliwości co do świeżości dlatego zrezygnowałam z zakupów. Dostępne były foliowe woreczki. Minus za pieczarki, które pomimo super ceny bo 2, 99 zł za kg były głęboko schowane pod innymi warzywami a an wierzchu były tylko skrzynki z zwiędłymi pieczarkami. Dostałam się do tych ładnych i białych, więc ostatecznie spory plus za cenę pieczarek. Na sali sprzedaży nie było porzuconych nierozpakowanych palet z towarem. Podłoga była czysta a na pólkach panował ład i porządek. Ceny śmietany w kubeczkach były dobrze widoczne i był dość spory wybór. W pionowej lodówce z frytkami naliczyłam 4 firmy a w obrębie każdej firmy po minimum dwa rodzaje frytek. Czyli wybór był dość spory a ceny zróżnicowane. Do kasy stałam chwilę a kasjerka była miła i uprzejma. Taśma na którą wykładałam produkty nie miała większych uchybień w czystości.

Magika

07.06.2012

Carrefour

Placówka

Kraków, Bobrzyńskiego 37

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy realizacji zamówionej nagrody gwarantowanej w postaci doładowania telefonu na kwotę 20 zł. Dzień wcześniej pomimo niedzieli wpisane obserwacje były akceptowane. W ten sposób w późnych godzinach wieczornych uzbierałam wymagane 30 punktów i natychmiast weszłam do katalogu nagród, aby wybrać doładowanie telefonu równoważne 30 pkt. Formularz do wypełnienia był prosty a większa część danych osobowych już była w formularzu. Chwilę po zamówieniu nagrody gwarantowanej o godz. 23.08 na e-maila przyszło potwierdzenie zamówionej nagrody. Pozostało już tylko czekać. Byłam bardzo zaskoczona, gdy dzisiaj ok. 11.30 zapikała moja komórka a w smsie pojawiła się informacja o zrealizowanym doładowaniu telefonu na kwotę 20 zł. Byłam bardzo zaskoczona i bardzo zadowolona. Pierwszy dzień roboczy tygodnia a doładowanie już zrealizowane przed południem. Od zamówienia nagrody w wolny dzień do realizacji upłynęło mniej niż 1 dzień roboczy. Dziękuje za błyskawiczne doładowanie.

Magika

06.06.2012
Nie zgadzam się (0)
29.09.2021
Odpowiedź firmy
Magiko, dziękujemy za opinię i za miłe słowa. Pozdrawiamy, zespół portalu.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy wyłącznie obsługi przy kasie w markecie KAUFLAND, który mieści się na ul. Norymberskiej 1 w Krakowie. Z koszykiem ( tym czerwonym co ciągnie się za sobą) pełnym zakupów skierowałam się w strefę kas. Przy kasach był porządek i nie było tez żadnych uchybień w czystości. Po chwili namysłu i zerknięciu na długość kolejek i ilość produktów wyłożonych na taśmę przez klientów ( to co było w zasięgu mojego wzroku) zdecydowałam się na ustawienie w kolejce do kasy nr 2. Na pólkach pod taśmą na którą wykłada się produkty znajdowały się dwa rodzaje reklamówek, torby ekologiczne oraz torby papierowe. Ceny całego asortymentu do pakowania zakupów były dobrze widoczne i nie budziły wątpliwości. na tych półkach nie zauważyłam też ani kurzu ani brudu. Wszystkie drobiazgi wystawione lub pozawieszane na małych stojaczkach przy kasie były w idealnym ładzie i porządku a ich ceny były dobrze widoczne. Kasjerka bardzo sprawnie kasowała moje zakupy, była miła i uprzejma. Na paragonie na ponad 20 pozycji nie było żadnego błędu. obyło się bez nachalnego dopominania o drobne. Otrzymałam resztę wydana poprawnie oraz paragon. Sama finalizacja transakcji trwała dosłownie chwilę. Minusem jest zbyt krótka i niewygodna przestrzeń gdzie odkłada się skasowane już do zapakowania przez klienta produkty.

Magika

29.05.2012

Kaufland

Placówka

Gdynia, Józefa Unruga 5

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy przejazdu autobusem linii 201 na tarsie od pętli BOREK FAŁĘCKI do przestanku Góra Borkowska. W sobotę o tej porze autobusy kursują co pół godziny. I według nie zbyt mały autobus podstawiono na ten kurs bo na ok. 10 minut przed odjazdem było już w nim tłoczno. Na ok. 1 minutę przed odjazdem przyszedł kierowca i zajął swoje miejsce, chwilę potem do autobusu wsiadła dziewczyna i natychmiast wyciągnęła portfel i nie tyle co podeszła co przepchała się do kierowcy bo w autobusie był już tłok, ścisk i nie było zbyt dużo miejsca. Dziewczyna bardzo grzecznie poprosiła o sprzedaż biletu ulgowego godzinnego za 2 zł. Kierowca burknął: No jak Pani nie umie korzystać z automatu to Pani już sprzedam". Powyższe słowa były wypowiedziane z pogardą i wyższością. Dziewczynę dosłownie za murowało i odpowiedziała mu grzecznie: Umię, ale już nie zdarzyłam.Kierowca z wielką łaską sprzedał ów bilet- działo się to blisko mnie więc byłam mimo wolnym obserwatorem całej sytuacji. Nawet chwilę potem rozmawiałyśmy półgłosem z tą dziewczyną o zaistniałej sytuacji. Obok kierowcy stał jego kolega i cała trasę jaka jechałam rozmawiali, kiedyś rozmowa z kierowca była zabroniona- były nawet takie napisy w autobusach- czyżby coś się zmieniło? Nie przeszkadzało by mi to, gdyby kierowca nie hamował gwałtownie, nie przyspieszał. Na przestanku na którym wysiadałam kierowca nie dojechał do przestanku tylko zatrzymał się spory kawałek od krawężnika, co w sytuacji gdy było dość ciemno było mało wygodnie do wysiadania.

Magika

29.05.2012

MPK Kraków

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy możliwości jakie daje strona www.orange.pl dla osób posiadających numer telefonu w sieci Orange. O ile z usług sieci nie jestem zadowolona to możliwość korzystania z MULTI BOX przyporządkowanego do mojego numeru telefonu a dostępnego na stronie jest olbrzymi atutem. Wystarczy mieć numer w sieci ORANGE aby zarejestrować swój profil przyporządkowany do nr telefonu na stronie. z Multi Box-a możemy wysyłać e-maile- bezpłatnie. Możemy też wysyłać smsy- również na numery telefonów zagranicznych operatorów. Co ważne każdy taki sms może zawierać 4 zwykłe smsy czyli 4 razy 160 znaków. Co ważne takich poczwórnych smsow mamy do wykorzystania mamy 30 w okresie 1 miesiąca. Do dyspozycji też jest skrzynka MMS. Możemy sporządzać też swoje notatki itp. Mamy też możliwość w przypadku telefonu na kartę sprawdzenie dostępnej kwoty i ważności konta. Olbrzymi plus za możliwość sprawdzenia bilingu z konta z rozróżnieniem : rozmowy, smsy, itp. Aby jeszcze cała reszta w Orange tak działała jak ta skrzynka na stronie to było by super.

Magika

29.05.2012

Orange

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu sieci DECATHLON, który mieści się w rejonie CH ZAKOPIANKA w Krakowie. Wybrałam się po skarpetki dla mojego syna ponieważ urosła mu noga i większość tych co miał okazały się za małe, a to co kupiłam do tej pory było też za mało. Strefa wejścia na salę sprzedaży jest obszerna i według mnie odpowiednio zagospodarowana. Przed wejściem na salę w zasięgu wzroku był widoczny ochroniarz, któremu można było zgłosić zakupy z innego sklepu itp. PO wejściu na salę sprzedaży odrazu skierowałam się na dział z akcesoriami, odzieżą itp do gry w tenisa i pin ponga. zamierzałam nabyć skarpetki tenisowe dla dorosłych w rozmiarze 43-46. Skarpetki w rożnych kolorach i rożnych rozmiarach zamiast znajdować się w podpisanych miejscach rozmiarami niestety były totalnie przemieszane. sprawiało to bardzo złe wrażenie, wyglądało nieestetycznie a do tego utrudniało szukanie właściwego rozmiaru. Niestety rozmiar 43-46 znajdował się na samej górze przemieszany z rozmiarem 47-50. Trudno było mi sięgnąć i co chwile niemal podskakiwałam aby sięgnąć po kolejny pakiet. Przez chwilę przyglądał mi się pracownik działu - zauważyłam to kontem oka i niestety nie podszedł i nie zaproponował pomocy. Zirytowało mnie to, więc odpuściłam sobie chodzenie za nim i proszenie. Tym bardziej, że do tej pory ilekroć pracownik na którymkolwiek z działów w sklepie był w pobliżu a na dziale nie było tłoku zawsze oferował pomoc. czyli siła przyzwyczajenia. Przez około 10 minut stał przy swoim stanowisku za moimi plecami nie wykonując żadnej absorbującej pracy. Cóż skarpetki w końcu wyszukałam. O pomoc niby mogłam poprosić, ale do innych zachowań w tym sklepie przywykłam. Największym minusem dla mnie był jednak totalny bałagan i przemieszanie w skarpetach i to, że pracownik nie zajął się porządkowaniem tych skarpet czy innej części asorymentu na swoim dziale.

Magika

29.05.2012

DECATHLON

Placówka

Kraków, Zakopiańska 62

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy przejazdu darmowym autobusem do CH ZAKOPIANKA w dniu 26.05 ostatnim kursem według rozkładu czyli odjeżdżającym o 19.00 spod CH ZAKOPIANKA. Na przestanek pośredni autobus dojechał o czasie zgodnym z rozkładem jazdy. Kierowca podjechał bardzo blisko krawężnika dzięki czemu do pojazdu wsiadało się wygodniej. Natychmiast zauważyłam, że na autobusie pojawiła się reklama carrfoura. Reklama była prosta graficznie i bardzo estetyczna. Po wsiadnięciu do autobusu okazało się, że wcale nie jest wiele ciemniej w środku z powodu reklamy. Co zdarza się często w autobusach z reklamami. Autobus był w miarę czysty w środku.Kierowca podczas jazdy jechał płynnie i zwalniał przed każdym przystankiem tak aby hamowanie było płynne. Obyło się bez zbędnego szarpania, hamowania itp. Na przystanek końcowy dojechał zgodnie z rozkładem jazdy i zaparkował wygodnie do wysiadania.

Magika

29.05.2012

Darmobus "Małgosia"

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Swój adres e-mailowy...
Swój adres e-mailowy na portalu www.interia.pl utworzyłam prawie 10 lat temu. Przez ten czas skrzynka się zmieniała ale w moim odczuciu zawsze na lepsze. W chwili obecnej nie ma już takich limitów jak przed laty co do wielkości pliku pomimo, że korzystam z bezpłatnego adresu. Bez problemu mogę wysyłać duże pliki. Mogę przechowywać długo e-maile sprzed lat. I co ważne mogę wybrać sobie szatę graficzną, kolorystykę spośród proponowanych przez portal. Skrzynka działa be zarzutu, a włączenie wątkowania e-maili czasami bardzo ułatwia przysłowiowe przekopanie się przez pocztę. Sporym plusem jest też to, czego nie zauważyłam we wszystkich konkurencyjnych bezpłatnych skrzynkach to możliwość otrzymania potwierdzenia, że wysłany e-mail został odebrany ( niektóre portale to mają, ale nie wszystkie- przynajmniej w widocznym miejscu skrzynki).

Magika

28.05.2012

Interia.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Czasy opasłych tomów...
Czasy opasłych tomów typu Kuchnia Polska dawno już minęły Jak każdy z nas nawet nie pasjonat gotowania zdarz mi się mieć chwilę na kulinarne eksperymenty. Weszłam na smaker.pl i od razu spodobała mi się przyjemna dla oka szata graficzna. Reklama w banerze na górze strony już mniej mi się spodobała, no może gdyby to były reklamy produktów spożywczych itp to byłoby to jeszcze do zaakceptowania. Proste i czytelne menu pozwala nam trafić od razu tam gdzie chcemy np. w przepisy na zupy. Są też polecane przepisy oraz przepisy według autorów. Bo jeśli pasuje nam czyjś sposób gotowania to klikamy w ikonkę i możemy gotować to co proponuje nam Konkretna osoba nazywana tutaj MISTRZEM PATELNI. Całe mnóstwo przepisów dla smakoszy i dla tych co czasami coś by chcieli ugotować sami a kuchnia to nie ich pasja. Brakło mi jednak działu: kuchnie świata, czy kuchnia wegetariańska, wegańska itp.

Magika

26.05.2012

Smaker

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
klep bardzo nam...
klep bardzo nam się podoba zarówno pod względem asortymentu jak i obsługi stąd pomysł przejrzenia oferty w internecie. Po wejściu na stronę charakterystyczna kolorystyka i logo sieci nie budziły wątpliwości, że trafiłam pod dobry adres. Proste i czytelne menu to zachęca do pozostania na dłużej. Atutem jest też możliwość zakupów na stronie, ale jednak póki co wolę sklep stacjonarny. Informacje o obniżkach i promocjach są widoczne odrazu po wejściu na stronę i dla mnie to plus. najbardziej urzekły mnie jednak na samej górze strony ikonki marek: nike, puma itp z możliwością przejścia do sklepu internetowego danej marki po kliknięciu w ikonkę.Dla mnie ta strona to idealny rekonesans przed wybraniem się na zakupy do stacjonarnego sklepu.A wykaz sklepów jest po lewej stronie.

Magika

26.05.2012

50 style

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Na ruczaju budowana...
Na ruczaju budowana jest właśnie Linia szybkiego tramwaju. To, że najpierw musi być trochę dezorganizacji aby potem było szybko i wygodnie to wiemy wszyscy i nikogo nie trzeba przekonywać. Od końca marca linie autobusowe które jeździły dotychczas do pętli Kampus Uj kursują tylko do dawnej pętli Ruczaj i to jest zrozumiałe aby odciążyć ruch kołowy bo droga jest też w przebudowie. Na odcinku Ruczaj- Kampus Uj kursuje tymczasowa linia 714. MPK deklarowało się, ze autobusy te z żad szych kursów i wieczorne są skomunikowane. Jak widać jedno to teoria, która nie utrudnia a drugie to praktyka. Niestety autobus linii 178 jedzie na drugi koniec Krakowa na mistrzejowice czyli z Ruczaju nawet z przesiadkami nic w tamtym kierunku poza ta linią nie ma. o tej porze w niedzielę o godz. 18: 40 autobus jest jeden i odjeżdża tak, że jak 714 dojeżdża to widzimy tylko numer z tyłu w 178. Brakuje 1 maksymalnie 2 minut. Tym bardziej, ze pytałam kierowcy i dojechał zgodnie z rozkładem na pętle Ruczaj z Kampusu. A następne 178, którego zobaczyłam tylko tył jak 174 dojeżdżało do swojego przestanku końcowego było dopiero za pół godziny.

Magika

25.05.2012

MPK Kraków

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy baru typu fast-food mieszczącego się w Rynku w Gliwicach na prawo od empiku. Witryna była raczej zaniedbana, ale dzwi nie były już stłuczone jak podczas ostatniej mojej wizyty w tym barze. Zjadłam wtedy tutaj bardzo smaczną zapiekankę w niskiej cenie dlatego będąc teraz w pobliżu wstąpiłam na małe co nieco. Stoliki były średnio czyste tak samo jak i cała reszta. zapachy w środku były całkiem przyjemne. Za ladą pracownik skończył obsługiwać klienta i odrazu spytał się mnie co podać. poprosiłam o zapiekankę. Po chwili usłyszałam, że nie ma. Po czym pracownik odszedł na zaplecze do innych zajęć. Gdybym chciała zapytać o coś innego musiałabym czekać aż przyjdzie. cennik był poprawiany, doklejany i ceny wcale nie były jednoznaczne. No cóż jest w koncu konkurencja też, wyszłam i poszłam do konkurencji.

Magika

25.05.2012

kebab

Placówka

Gliwice, Rynek

Nie zgadzam się (0)
Co jakiś czas...
Co jakiś czas w mojej skrzynce e-mailowej pojawia się e-mail z ankieta do wypełnienia za którą jest mi proponowane wynagrodzenie zazwyczaj rzędu 1- 3 zł. Dzisiaj też takiego e-maila otrzymałam. Weszłam w ankietę bo miałam chwilkę. zakreśliła płeć, wiek i dochód i pokazała się informacja, ze nie takiej osoby szukają. Czyli dłuższa chwila stracona. W ankietę weszłam chwilę po otrzymaniu tej informacji więc raczej dużej ilości ankiet przez te kilka minut nie zrobiono. Tym razem strata niewielka. ale zdarzyło mi się kilka razy spędzić nad ankietą ok. 10 minut i dopiero pod koniec okazywało się, że nie pasuje do potrzebnego profilu. Skoro rejestrując się tam podawałam imię , nazwisko, wiek itp to po co to zawracanie głowy? Wystarczy poszczególne ankiety kierować do określonej grupy respondentów. Na podstawie moich doświadczeń nie polecam wypełniania ankiet z cenne opinie, bo to czas stracony.

Magika

25.05.2012

cenneopinie.pl

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Dawno nie odwiedzałam...
Dawno nie odwiedzałam tej strony internetowej. Niestety szata graficzna jak była mdła, nijaka i mało czytelna i estetyczna tak niestety została. Plus za wyraźne i jasne menu i oddzielenie kosmetyków tzw profesjonalnych- gabinetowych od tych ogólnodostępnych w sklepach. Niestety podkreślanie na każdym niemal kroku wyższości kosmetyków linii gabinetowych nad tymi ogólnodostępnymi zaczął pojawiać się u mnie niesmak. ponieważ nie zacznę ganiać do kosmetyczki na wieczorny demakijaż czy poranne nakładanie kremu czy peeling ciała. Cóż ktoś chciał dobrze a wyszło mu nie do końca zgodnie z zamierzeniami. Ponieważ po wizycie na stronie nie bardzo mam ochotę na te mniej skuteczne ogólnodostępne kosmetyki. Czasami w pozyskiwaniu klienta można przedobrzyć i uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego tak jak w tym jednym moim przypadku.

Magika

25.05.2012

Bielenda

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu mieszczącego się na ul. Kapelanka w budynku gdzie znajduje się Tesco oraz pasaż handlowy. Qulet jest zlokalizowany na parterze po lewej stronie i ma wejście prosto z ulicy. Po prawej stronie jest bardzo ciekawie zaaranżowana strefa kasy oraz nieco dalej przymierzalnie. Niestety w sklepie jest nadmiar towaru i są miejsca w sklepie, że tzw. swobodne przemieszczanie się jest utrudnione. Według mnie w sklepie generalnie jest za ciemno, zbyt mrocznie poza strefą z męskimi adidasami. Dziecko wyrosła z obuwia sportowego i tuż po rozpoczęciu roku szkolnego wybraliśmy się na zakupy nowych butów. Staliśmy przed półkami, oglądaliśmy i ceny i modele. W pewnej chwili podeszła do nas wysoka i bardzo miła sprzedawczyni i zaoferowała pomoc w wyborze. Bardzo chętnie przystałam na Jej propozycję, ponieważ wybór był olbrzymi. Powiedziałam tylko, jaki typ butów oraz do jakiej kwoty chciałabym kupić dla syna. Byłam pod wrażeniem jak doskonale orientuje się w asortymencie ta pracownica. Doskonale dogadywała się z moim synem. Ostatecznie wybrali wspólnie odpowiednie buty. Pan, który obsługiwał przy kasie był bardzo miły i przed finalizacją transakcji zaproponował, aby jednak syn ubrał je jeszcze raz, bo to model z wyjątkowo twardą podeszwą i są osoby, którym źle się chodzi w takim obuwiu. Syn zmierzył, przeszedł się jeszcze raz po sklepie i był pewien, że na twardej podeszwie chodzi mu się dobrze. Za buty zapłaciłam, paragon i potwierdzenie płacenia kartą otrzymałam. A buty nosiły się super na nogach mojego syna, tylko, że w kwietniu okazało się, że już z nich wyrósł. Nie było wątpliwości gdzie udamy się po nowe buty. Ale to już kolejna obserwacja.

Magika

25.05.2012

50 style

Placówka

Kraków, Kapelanka 54

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi