Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (205)
Sportowy kompleks Michał...
Sportowy kompleks Michał znajdujący się w centrum Siemianowic Śląskich odwiedziłem w ostatnim czasie. Miałem ochotę na odwiedzenie basenu, w którym nie tylko będę mieć okazje popływać, ale również skorzystać z innych form wodnych rozrywek ( zjeżdżalnie, jacuzzi, sauna itp.) Basen wchodzi w skład kompleksu sportowego, do dyspozycji jest również hala sportowa oraz zaplecze gastronomiczne w postaci małego baru. Przed obiektem znajduje się duży parking gdzie można spokojnie zostawić swoje auto. Parking jest bezpłatny. W środku dostępna jest dla gości szatnia( przydatna w zimie, gdy nie chcemy brać wszystkich grubych kurtek do basenowej szafki. Przy wejściu na basen uiszczamy opłatę za pierwszą godzinę, dostajemy kluczyk do szafki i od tego momentu naliczana jest opłata. Ilość szafek w szatni męskiej była duża, co do ich pojemności również nie miałem zastrzeżeń. Spokojnie znajdziemy tam miejsce by schować dużą torbę treningową. Przy każdej szafce znajduję się mała instrukcja jak działają magnetyczne kluczyki, co jest bardzo przydatne dla wszystkich tych, którzy idą pierwszy raz na basen w tym miejscu. Prysznice znajdujące się w szatni bez zastrzeżeń, ich ilość była wystarczająca, były czyste. Wchodząc na strefę basenu możemy na trybunach zostawić swój ręcznik i klapki. Do dyspozycji mamy basen 25 metrowy ( woda była czysta, temperatura odpowiednia), brodzik dla dzieci oraz malutki basenik, do którego wpadamy kończąc zabawę na zjeżdżalni. Dostępna jest również sauna i jacuzzi, ale już za dodatkową opłatą naliczaną minutowo. Na obiekcie obecni byli ratownicy ubrani w tradycyjne czerwone stroje. Generalnie basen mi się podobał, nie było tam dużego tłoku, można było swobodnie pływać. Atmosfera była miła i spokojna. Basen jest podświetlany od dołu, co sprawia, że jest tam trochę ciemno, ale mnie akurat to nie przeszkadzało a wręcz podobało się. Jedyny minus za to duży to polityka cenowa. Już sam bilet godzinny jest droższy od wszystkich pozostałych obiektów, na których miałem przyjemność być. Dodatkowe opłaty m.in. za jacuzzi to dla mnie małe nieporozumienie. Nie spotkałem się nigdy z opłatą za użytkowanie jacuzzi na tego typu obiektach.
W ostatnim czasie...
W ostatnim czasie „zaatakowały” mnie reklamy zachęcające do zapoznania się z nową, jakością w sieci Biedronka. Od mamy dowiedziałem się, że właśnie jeden ze sklepów w mojej okolicy został już zmieniony. Przy okazji codziennych zakupów postanowiłem go odwiedzić i przekonać się, jakie zmiany wprowadzono i czy są to zmiany na lepsze. Na zewnątrz sklepu było czysto, w gablotach znajdowały się plakaty reklamowe ( aktualne). Pierwsze zmiany zauważyłem już po wejściu na salę sprzedaży gdzie znajdowało się stoisko z warzywami i owocami. Stoisko prezentowało się dużo lepiej niż w poprzednim wystroju. Dostęp do produktów jest lepszy, produkty prezentowały się dobrze, ceny były przyporządkowane. Uznałem taką zmianę na plus. Kolejną rzeczą, która mnie zaskoczyła pozytywnie to pracownicy na sklepie. Pracownica, która podchodzi do stoiska ustawiając towary mówi klientom „Dzień dobry”. Wcześniej takiego zachowania nie zauważałem. Zmieniono również stoisko z pieczywem. Znajduję się ono, co prawda w tym samym miejscu w sklepie, ale prezentuje się nieco lepiej. Produkty są estetyczniej ułożone. Dostawiono dodatkową półkę, która sprawiała, iż wybór jest bardziej przejrzysty. Z pierwszej alei zniknęły za to napoje, co uważam za dobre rozwiązanie, gdyż nie trzeba nosić ze sobą ciężkich butelek tylko weźmiemy je na koniec zakupów zmierzając do kasy. Jeśli chodzi o stoisko z nabiałem to zmian wielkich tam niema. Produkty były dobrze ułożone. Nie zauważyłem nowych produktów, które poszerzyły ofertę. Na półkach również zauważyłem te same produkty nic nowego nie dodano. Kolejne zmiany zauważyłem na stanowisku z alkoholami. Widać było wyraźnie, że powiększyło się trochę, dzięki czemu oferta jest bogatsza i lepiej się prezentuję. Stoiska z produktami, nieżywnościowymi prezentowały się podobnie. Poprawy, jakości tutaj nie zauważyłem, ale też nie było gorzej. Kosze były uzupełnione towarami, ceny widoczne i przyporządkowane do produktów. Na sklepie było czysto, nie zauważyłem nieczystości. Drobne zmiany przy kasie ograniczyły się do zmiany metalowych barierek na taśmy w kolorze zielonym. Nie wiem czy to efekt zmiany jakościowej czy może przypadek, ale zauważyłem, że liczba pracowników na sklepie była duża i nie tworzyły się kolejki do kasy a jednocześnie pracownicy byli widoczni na sali sprzedaży. Podsumowując zaskoczony zmianą, jakości nie jestem w wielkim stopniu, ale musze przyznać, że zmiany wyszły placówce na plus i na pewno sprawią, że będzie jeszcze częściej odwiedzana przez klientów.
Miałem ostatnio drobne...
Miałem ostatnio drobne zapytanie w związku z usługami bankowymi. Ze względu na fakt, iż nie mogłem wybrać się do oddziału postanowiłem zadzwonić na infolinię. Stosunkowo szybko odebrała konsultantka, przedstawiła się i spytała, w czym może pomóc. Na początku rozmowy wydawało mi się, że połączenie jest zrywane ( brak jakichkolwiek dźwięków), ale później wszystko było już w porządku. Przedstawiłem jej mój problem bardzo dokładnie a przynajmniej tak mi się wydawało. Niestety odpowiedź, jaką otrzymałem dotyczyła innej sytuacji. Byłem jednak cierpliwy gdyż wiedziałem, że moje zapytanie jest nietypowe i postanowiłem jeszcze raz wytłumaczyć sytuację. Po krótkiej chwili otrzymałem odpowiedź na moje pytanie. Podziękowałem za rozmowę, pracownica spytała czy może jeszcze w czymś mi pomóc. Po mojej odpowiedzi i podziękowaniach za informację zakończyłem rozmowę. Słów kilka o plusach i minusach. Plusem jest niewątpliwie szybkość otrzymania informacji zwrotnej. Mimo pomyłki po pierwszym zapytaniu, szybko dostałem satysfakcjonującą mnie odpowiedź. Czas oczekiwania na połączenie z konsultantem był bardzo krótki. Chciałem również podkreślić, iż pracownica była bardzo miła. Za każdym razem, gdy szukała informacji wyciszała rozmowę i dziękowała, za cierpliwość. Jeśli chodzi o minusy to jednym dużym minusem był fakt, iż musiałem na początku połączenia wybierać tonowo numery by połączyć się z odpowiednim działem. W dobie telefonów dotykowych jest to niezwykle uciążliwe i niepraktyczne rozwiązanie. Firmy powinny poważnie zastanowić się nad zmianami w tym obszarze. Moja ocena wynika z faktu, iż w szybkim czasie uzyskałem odpowiedź na moje zapytanie a kontakt z pracownicą był miły i kulturalny.
29.11.2021
Odpowiedź firmy
Bardzo dziękujemy za tę obserwację i przedstawienie Pana opinii na temat obsługi przez ING Bank Śląski S.A. Cieszymy się, że bardzo wysoko ocenił Pan poziom szybkości reakcji na odebranie połącznia telefonicznego oraz udzielenia satysfakcjonującej dla Pana odpowiedzi przez konsultanta. Nasze działania koncentrują się na budowaniu długotrwałych relacjach z Klientem - Klientem, którego stawiamy w centrum. Zapraszamy również do skorzystania ze strony www.ingbank.pl w celu zapoznania się z pełną ofertą Naszego Banku.
W ostatnim czasie...
W ostatnim czasie pilnie potrzebowałem zakupić najprostszy starter jednej z sieci komórkowych, jako, iż przy wcześniejszych wizytach w Tesco widziałem takie startery to będąc w pobliżu postanowiłem zajrzeć do tego sklepu i zakupić taki starter. Wczesna pora wizyty sprawiała ze większej alternatywy w wyborze miejsca zakupu nie miałem. Szybko znalazłem starter, dokupiłem jeszcze napój i ideałem się do kasy. Znalazłem jedna z kas, ale niestety była już przy niej tabliczka "ostatni klient". Niezrażony taka sytuacja szukałem dalej. Zdziwiłem się gdyż żadna z kas tradycyjnych nie była otwarta. Rzut oka na sytuacje i już wiedziałem, co się dzieje. Tesco postanowiło nauczyć klientów jak korzystać z samoobsługowych kas, które niedawno zakupiono i oddano do użytku dla klientów. Przyznam szczerze takie nowatorskie technologie nie są dla mnie problemem jednakże muszą ona działać sprawnie. Ilość pracowników pomagających w obsłudze oraz moje późniejsze doświadczenie z obsługi kasy pozwalają mi stwierdzić ze te kasy póki, co niespecjalnie spełniają swoją funkcje. W pierwszej chwili poszedłem do pracownicy pytając jak mam skasować produkt, który jest zabezpieczony, pracownica poinformowała mnie, iż mam skasować go normalnie a przy wyjściu ktoś mi go odbezpieczy. Nim zdążyłem odpowiedzieć "dziękuje" podeszła szybkim krokiem kolejna pracownica i niemalże wyrwała mi mój starter z ręki, zdjęła zabezpieczenie i nabija kwotę do zapłaty. Byłem w lekkim szoku, pracownica działała jakby jej praca była karą, nie powiedziała ani jednego słowa. W kolejnym kroku przyszedł czas na dobitnie napoju. Niestety tutaj zaczęły się pojawiać problemy, czytnik produktów nie chciał czytać kodu kreskowego, kasa się zaczęła i musiała być odblokowana przez pracownice, po nabyciu napoju trzeba było odłożyć go do torby. Niestety system dalej go nie wygrywał i znowu po chwili się kasa zablokowała. Miałem dość innowacji kasowych. Zapłaciłem kwotę należną i wyszedłem ze sklepu. Na dłuższy czas będę omijać kasy samoobsługowe. Niestety wizyta pokazała, że nawet z takimi kasami jest wiele problemów. Inna sprawa to zachowanie pracowników. Powinni oni w większym stopniu pomagać klientom w obsłudze, lub przynajmniej wypytać czy to ich pierwsza wizyta przy takiej kasie.
Apteka24' odwiedziłem w...
Apteka24' odwiedziłem w związku z potrzeba zakupienia leku wspomagającego leczenie naderwanych mięśni. Początkowo planowałem odwiedzić inna aptekę znajdująca się w centrum handlowym, ale gdy zobaczyłem gigantyczna kolejkę przypomniałem sobie, że w nowej części centrum również jest apteka. Szybko ja odnalazłem i wszedłem do środka. Po wejściu pracownice stojące przy kosmetykach Vichy przywitały mnie słowami "Dzień dobry". W dalszej części apteki znajdowały się dwa stanowiska obsługi klienta, przy których znajdowały się farmaceutki. Podszedłem do jednej z nich i przedstawiłem swój problem. Pracownica wypytała o wcześniejsze leki, których używałem. Po mojej odpowiedzi zaprezentowała mi lek "Naproxem" przedstawiając jego skład oraz właściwości. Cena leku była bardzo dobra, więc zdałem się na rekomendacje farmaceutki. Finalizacja transakcji bez zarzutu. Pracownice w aptece były ubrane w firmowe fartuchy, nosiły identyfikatory. Obsługująca, mnie pracownica była osobą w młodym wieku, szczupła brunetka z włosami sięgającymi ramion. Apteka otwarta jest 24 godziny na dobę, co jest warte podkreślenia.
Restauracje Fenix mieszczącą...
Restauracje Fenix mieszczącą się przy ulicy Korfantego w Katowicach odwiedziłem w czwartkowe popołudnie wraz z moją koleżanką. Mieliśmy ochotę na pizze jednakże natłok gości w sąsiednim lokalu sprawił, że ostatecznie zjedliśmy obiad w tej restauracji. Byłem niedawno w restauracji tej sieci, ale w innej lokalizacji, więc wiedziałem, czego mogę się spodziewać. Restauracja znajduje się w samym centrum Katowic, dojazd do niej nie stanowi problemu. Gorzej jest niestety ze znalezieniem miejsc parkingowych, ale na szczęście udało się w miarę szybko. Po wejściu do lokalu przywitał nas jeden z kelnerów słowami „Dzień dobry”. Szybko znaleźliśmy miejsce i dostaliśmy kartę menu. W restauracji liczba stolików jest duża; mamy możliwość siedzenia przy dwuosobowych, czteroosobowych a na życzenie stoliki można połączyć dla większej grupy. Wystrój wnętrza sprawiał miłe wrażenie i dobrze się tam czułem, lokal był czysty, stoliki szybko były sprzątane. Jeśli chodzi o obsługę klienta to była ona niemalże bez zarzutów. Kelner podszedł do nas szybko, po czym przyjął zamówienie. Nie wiem czy kelner był na tyle doświadczony czy też ma dobra pamięć, ale zamówienie przyjmował „w głowie” bez pomocy karteczek i długopisu. Niestety pamięć go zawiodła i po chwili grzecznie przepraszając spytał jeszcze raz o część zamówienia. Czas realizacji nie był długi, uznałbym go, jako w sam raz. Danie było smaczne, dobrze przyrządzone. Stosunek ceny, do jakości bardzo dobry. Po skończonym posiłku kolejny raz podszedł do nas kelner z zapytaniem czy życzymy sobie coś jeszcze, przy okazji posprzątał nasz stolik. Przed wyjściem dostaliśmy rachunek (zapytano nas o formę płatności) oraz pożegnano słowami „Do widzenia, dziękujemy”. Restauracja Fenix to dobre miejsce na spotkanie ze znajomymi, bądź też na randkę z partnerem. Możemy być pewni, że wybór w karcie menu będzie bogaty i każdy znajdzie coś dla siebie a jednocześnie ceny zamówionych dań i napojów będą przystępne.
Sklep Croop odwiedziłem...
Sklep Croop odwiedziłem całkiem przypadkiem będąc w pobliżu. Kiedyś bardzo lubiłem produkty tej marki. Ceniłem ją za prostotę i wygodę. Niestety po pewnym czasie, wiele się popsuło w ofercie i już nie zaglądałem do sklepów tej marki. Mając chwilę wolnego postanowiłem zobaczyć jak aktualnie prezentują się produkty tej firmy. Sklep znajduję się na pasażu małej galerii handlowej w centrum Katowic. Dojazd komunikacją miejska jest bardzo dobry. Sklep, jeśli chodzi o powierzchnie jest duży i nie powinno być problemów z robieniem zakupów. Niestety mimo tak dużej powierzchni sprzedażowej, wystawionych jest bardzo duża ilość wieszaków oraz regałów z produktami. Ciężko między tymi wieszakami mijać się z innymi klientami. Ubrania na półkach prezentowały się dobrze, były dostępne i dobrze ułożone. Na sklepie klientom pomagali pracownicy, ubrani w firmowe stroje, nosili identyfikatory przypięte do „smyczek”. Z gustami się nie dyskutuje, mnie w dalszym ciągu oferta produktowa nie przekonuje, dlatego nic nie zakupiłem podczas tej wizyty.
Sklep Nike odwiedziłem...
Sklep Nike odwiedziłem w związku z potrzebą złożenia reklamacji na buty, które kupiłem w lipcu poprzedniego roku. W jednym miejscu pękła nic i buty się popsuły. Z oddaniem butów nie było najmniejszych problemów, sprzedawczyni przyjęła reklamację, i poinformowała o dwutygodniowym czasie oczekiwania na odpowiedź. Nie było to dla mnie problemem, gdyż były to buty letnie wiec cierpliwie czekałem na odpowiedź. Po 2 tygodniach odwiedziłem salon po raz kolejny. Reklamacja niestety nie została uwzględniona, o ile mogę zrozumieć fakt, iż jej nie uwzględniono, bo takie rzeczy mogą mieć miejsce o tyle nie rozumiem powodu takiej decyzji po przeczytaniu uzasadnienia. W uzasadnieniu napisano, iż buty były źle użytkowane i źle suszone. Nie mam pojęcia, w jaki sposób można źle użytkować buty, które były przeznaczone do chodzenia i źle suszyć ( byś może buty tej firmy wymagają specjalnego suszenia). Mógłbym zrozumieć taki stan gdyby but był dłużej użytkowany, bądź też rzeczywiście był niewłaściwie użytkowany, ale nic takiego nie miało miejsca. Niestety nie została zaproponowana mi naprawa butów. Buty odebrałem i zaniosłem do osiedlowego szewca, który od razu wyśmiał uzasadnienie producenta. Niestety mój przypadek pokazuję, że w pogoni za sprzedażą i gotówką klient schodzi na drugi plan i nawet taki drobiazg jak naprawa butów na gwarancji nie może być zrealizowany. Moja ocena dotyczy usługi gwarancyjnej firmy i nie odnosi się do konkretnego sklepu.
Wygrana w konkursie...
Wygrana w konkursie dwumiesięcznego karnetu do klubu GetFit była dla mnie miłą niespodzianką. Karnet obejmuje wszystkie usługi, jakie oferuje klub ( siłownia, fitness, zajęcia rowerowe, sauna oraz opiekę trenera). Odwiedzam ten klub już dłuższy czas i mogę rzetelnie napisać obserwację. Klub ten położony jest w budynku Altus samym centrum Katowic. Dojazd jest dobry, niestety brakuje miejsc parkingowych. Godziny otwarcia są bardzo dogodne ( 6-22) dzięki czemu każdy ma możliwość dostosowania treningu do swojego rytmu dnia. Przy wejściu do klubu wita nas recepcja gdzie zostawiamy karnet w zamian dostając kluczyk do szatni. Zwykle recepcje obsługują młode dziewczyny. Zawsze są miłe i uśmiechnięte. Przy pierwszej wizycie zebrały one moje dane kontaktowe oraz zapoznały z programem zajęć fitness. Jeśli chodzi o sam klub to możemy w nim ćwiczyć zarówno na siłowni, jaki i elementy kardio gdzie do dyspozycji mamy bieżnie treningowe, rowerki, stepery oraz orbitreki. Niektóre z nich posiadają dostęp do telewizji kablowej. Do dyspozycji z zakresu siłowni są dostępne wszelkie niezbędne maszyny treningowe. Klub posiada również dwie sale do aerobiku oraz zajęć na rowerach. Zajęcia odbywają się w godzinach porannych bądź też popołudniowych. Szczegółowy grafik dostępny jest w recepcji. Zajęcia są urozmaicone, więc każdy znajdzie coś dla siebie. W klubie jest czysto ( na bieżąco jest sprzątane). Prysznice i zaplecze socjalne bez zarzutów. Minusem są małe szafki na rzeczy, do których ciężko jest zmieścić dużą torbę treningową. Cały czas w klubie puszczona jest muzyka, która jest miła dla ucha.
H&M to jeden...
H&M to jeden z większych powierzchniowo sklepów, które otworzono w nowo powstałej części centrum handlowego silesia. Sklep ten jest piętrowy i oferuje ubrania dla kobiet mężczyzn oraz dzieci. Dział męski jest najmniejszy, ale za to można powiedzieć ze jest dobrze ukryty z boku sklepu, dzięki czemu będąc na zakupach z partnerka możemy spokojnie zaszyć się tam i przeglądać spokojnie produkty. Dział damski znajduje się na tym samym piętrze, co męski, jest dużo większy, plusem jest większa ilość przymierzalni. Drugie piętro zajmuje w całości dział z ubraniami dla najmłodszych, do którego prowadzą ruchome schody. Wygląd sklepu jest dobry, produkty były dobrze poukładane na półkach, są dostępne. Zauważyłem również ciekawą formę promocji produktów, mianowicie "wyspę" promocyjna gdzie prezentowane jest 10 najlepiej sprzedających się artykułów w sklepie. Pracownicy na sklepie byli widoczni, posiadali identyfikatory, starali się doradzić klientom. Byli uprzejmi, witali i żegnali klientów. Obsługa przy kasie nieco wolna, jakby Panu obsługującemu to stanowisko nigdzie się nie spieszyło. Sklep czysty. Największym plusem jest jednak jego oferta. W porównaniu do innego sklepu tej marki znajdującego się w Katowicach to jest ona dużo bardziej bogatsza i ciekawa. Łatwiej tez znaleźć to, czego szukamy. Odniosłem również wrażenie, że większość rzeczy jest z nowych kolekcji a nie z takich, które nie sprzedały się wcześniej. Sklep mi się podobał i będę do niego częściej zaglądać.
Restauracje Jeffs miałem...
Restauracje Jeffs miałem przyjemność odwiedzić w ostatnich dniach wraz z moja koleżanka. Restauracja ta znajduje się w centrum handlowym Silesia. Znajduje się ona w nowej części centrum zaraz przy głównym wejściu, więc ze znalezieniem jej nie mamy większego problemu. Przy wejściu do środka wita nas managerka i zaprasza do stolika. Po krótkiej chwili podchodzi do nas kelnerka, która przedstawia się i informuje, iż będzie dziś nas obsługiwać. Informuje nas również o ważnej rzeczy mianowicie, iż płatności karta dostępne są jedynie kartami kredytowymi Visa. Kelnerka zostawiła nam karty menu i dała nam dłuższa chwile na przemyślenia zamówienia. W karcie menu znajdziemy typowo amerykańska kuchnie. Dania są bardzo zróżnicowane więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo dostępne są napoje i alkohole. Po wybraniu zamówienia w oczekiwaniu na kelnerkę miałem chwile czasu by ocenić wygląd restauracji. Sprawia ona dobre wrażenie, urządzone jest w stylu amerykańskim wszędzie widoczne są plakaty, obrazki bądź drobne przedmioty odnosząca się do Ameryki. W restauracji dominują skórzane sofy głownie czteroosobowe. Wszystkie potrawy wydawane są z kuchni, którą siedzac w restauracji możemy obserwować, co jest bardzo ciekawe i rzadko spotykane. Napoje serwuje oddzielny bar, przy którym znajdują się dodatkowe krzesła, dzięki czemu jeśli chcemy możemy usiąść przy nim. W restauracji na plazmach jest możliwość obejrzenia m.in. ważnych wydarzeń sportowych. Ponownie podeszła do nas kelnerka z naszymi daniami, postanowiliśmy zamówić jeszcze napój alkoholowy. Kelnerka bardzo dokładnie zebrała zamówienie zadając pytania dodatkowe m.in o rodzaj lodu, smak. Do karty menu dołączona była mała kartka, na której można było wpisać swoje uwagi na temat restauracji i wrzucić do odpowiedniej skrzynki. Restauracja była czysta stoliki uporządkowane a obsługa bardzo miła i sprawna. Stroje obsługi to krótkie szorty i koszulka z apaszką. Wszystkie pracownice posiadały identyfikatory( kelnerka, która nas obsługiwała miała na imię Andżelika - długie ciemne włosy spięte w kucyk, młoda uśmiechnięta.
Cenowo restauracja jest jak dla mnie trochę za droga by częściej się tam pojawiać. Jeśli jednak chcemy zaprosić bliska osobę raz na jakiś czas na obiad bądź kolacje to polecam to miejsce.
Restauracje Fenix miałem...
Restauracje Fenix miałem okazje odwiedzić gdyż szukałem miejsca gdzie mógłbym w spokoju zjeść coś dobrego wraz z moja koleżanka. Szukaliśmy miejsca gdzie moglibyśmy zjeść pełny obiad i nie zawiedliśmy się. Restauracja mieści się w centrum handlowym Silesia. Znajduje się ona w tzw. Strefie Ford Cort. Jako, że znajduje się ona w samym rogu tej strefy w pierwszej chwili możemy jej nie dostrzec . Po wejściu do restauracji wybraliśmy wolny stolik ( miejsc jest dużo, szczególnie że niektóre z nich ukryte są w głębi restauracji) po krótkiej chwili przywitał nas kelner, podał kartę menu i zostawił nas sam na sam z wyborem dania głównego. Karta menu jest przejrzysta. Dania są poukładane według kuchni, jaka reprezentują. Wybór jest bardzo duży i praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Ponownie podszedł do nas kelner i przyjął nasze zamówienie. W pierwszej kolejności podano nam napoje, na danie główne musieliśmy trochę poczekać, czas oczekiwania był jak dla mnie trochę za długi. Nasze dania prezentowały się bardzo dobrze i jak na mój gust były bardzo smaczne. Po skończonym posiłku ponownie odwiedził nas kelner, spytał czy życzymy sobie deser bądź ciepły napój. Kelner zebrał nasze talerze. Po dłuższej chwili rozmowy poprosiliśmy o rachunek. W tym jednym momencie kelner zachował się mało profesjonalnie, co nieco obniżyło moja ocenę. Mianowicie w momencie mojej prośby kelner stał nieco oddalony od naszego stolika, ale doskonale wychwycił, że chcemy zapłacić. Niestety niemal przez cała sale donośnym głosem zapytał nas czy płatność będzie karta czy gotówka. Powinien on podejść do stolika i wypytać osobiście a nie pytać przez cała sale nad głowami innych klientów. Finalizacja transakcji bez zarzutów. Przy wyjściu zostaliśmy pożegnani przez pracowników obsługi. Jeśli chodzi obsługę klienta przez kelnerów to była ona bardzo dobra. Schludnie ubrany w firmowy strój, wiedział jak zając się gośćmi, nie czekaliśmy długo na obsługę, używał zwrotów grzecznościowych i zachęcał nas do kupna dodatkowych produktów. Obsługę oceniam na 4. Czystość wnętrza jak również stolików bez zarzutów
Lodziarnie Grycan miałem...
Lodziarnie Grycan miałem okazje odwiedzić przy okazji świątecznych zakupów. W centrum handlowym Silesia znajduje się kilka miejsc gdzie podawane są lody tej marki. Ja odwiedziłem lodziarnie znajdująca się w nowopowstałej części centrum. Lodziarnia znajduje się na pierwszym poziomie zaraz przy schodach ruchomych, więc jej odnalezienie nie stanowi żadnego problemu. Nie jest to typowe miejsce gdzie się wchodzi się do lokalu, bowiem wszystkie miejsca przeznaczone dla klientów znajdują się jakby na pasażu centrum. Wydawać by się mogło ze będzie go przeszkadzać w rozmowie i spotkaniach, ale nic takiego się nie dzieje. Lokalizacja jest bardzo dobra i nie miałem wrażenia, że ktoś mi przeszkadza. Do dyspozycji klientów jest kilkanaście bardzo wygodnych skórzanych foteli w ładnej brazowo-białej kolorystyce. Stoliki są dwu bądź cztero-osobowe. Na wszystkich z nich znajduje się przejrzysta karta menu. Jeśli chodzi o obsługę klienta to mamy możliwość zjedzeniu pojedynczych gałek lodów jak również zamówienia wytwornych pucharów lodowych. Dodatkowo Lodziarnia oferuje napoje takie jak kawa, herbata, soki. Istnieje również możliwość zakupu większej ilości lodów w tradycyjnych większych opakowaniach. Do wyboru mieliśmy ponad 15 rodzajów smaku lodów, wszystkie prezentowały się bardzo ładnie, lodówka była czysta a szyba umyta. Po wyborze smaku zostałem zapytany o sposób podania ( Wafel czy szklany pucharek). Pracownica była bardzo miła i uśmiechnięta. W szybkim tempie zrealizowała moje zamówienie. Pracownica była młodą dziewczyna, miała ciemne włosy sięgające ramion. Nie posiadała identyfikatora. Czystość stanowiska pracy bez zarzutów. Polecam lodziarnie tym, którzy szukają chwili spokoju na zakupach, bądź po prostu lubią delektować się smakiem lodów.
Sklep Alma odwiedziłem,...
Sklep Alma odwiedziłem, podczas przedświątecznych zakupów. Lubię odwiedzać ten sklep gdyż oferta jest bardzo bogata. W sklepie możemy zrobić kompleksowe zakupy, rozłożenie produktów jest przejrzyste, produkty dobrze i estetycznie ułożone są na półkach. Powierzchnia sklepu jest duża, dzięki czemu przemieszczanie się po sklepie nie stanowi problemu. Największe działy np. Nabiał, mięsny, warzywa i owoce oraz alkohole maja swoje stanowiska obsługi klienta gdzie pracownicy ułatwiają nam zakup, pakują produkty, oraz dbają o czystość na stanowiskach. Główna zaleta tego sklepu jest fakt, iż znajdziemy tutaj produkty, których niema w ofercie zwykłych osiedlowych dyskontów. Obsługa jest miła, ubrana w firmowe zielone stroje z logiem sklepu. Przed sklepem znajduje się duży parking, dzięki czemu zaparkowaniem auta nie jest problemem nawet w świąteczne weekendy. Dojazd do sklepu jest bardzo dobry.
Przedświątecznym poszukiwania prezentu...
Przedświątecznym poszukiwania prezentu dla mamy sprawiły, że trafiłem do sklepu Apart mieszczącego się w Silesia City Center. Przyznam, że nie miałem w planach odwiedzania tego sklepu. Szukałem, bowiem kuferka na biżuterię dla mamy. Odwiedzając wcześniej kilka mniej znanych salonów jubilerskich zauważyłem ubogą ofertę, jeśli chodzi o ten produkt. W niektórych salonach ceny były bardzo wysokie. Moje sceptyczne podejście szybko odeszło w niepamięć, gdy na wystawie zauważyłem pożądany produkt, w dodatku w rożnych modelach zróżnicowanych pod kątem cenowym. Zaskoczyło mnie to pozytywnie, gdyż nie spodziewałem się znaleźć takiej bogatej oferty. Poprosiłem o możliwość obejrzenia kuferka z bliska, i zdecydowałem się na zakup. Finalizacja transakcji bez zarzutów, otrzymałem paragon w małym papierowym etui, zostałem poinformowany o możliwości dołączenia do klubu Apart. Mój prezent został zapakowany w torbę firmową. Obsługująca mnie pracownica była kobieta w średnim wieku, miała długie ciemne włosy spięte w kucyk. Pracownica nosiła ciemna spódniczkę oraz firmową biała koszule z apaszką. Wygląd salonu bez zarzutów. Czyste szyby wejściowe oraz gabloty z produktami. Swoją obserwacje odnoszę do salonu Apart srebro gdyż w CH znajduje się jeszcze salon Apart złoto.
Basen MoSiR w...
Basen MoSiR w Tychach odwiedziłem przy okazji wizyty w tym mieście wraz z moim kolegą stałym bywalcem tego basenu. Lubię chodzić na basen, ale mój katowicki oferuje jedynie możliwość pływania. Tutaj dostępne są basen sportowy(25 metrów, 6 torów), basen rekreacyjny z ciepła woda, basen brodzik dla najmłodszych oraz jacuzzi i zjeżdżalnia. Wszystko to jest wliczone w koszty wejścia na basen. Dodatkowo płatna jest sauna. Warunki na basenie są wyśmienite, woda jest czysta, odpowiednia temperatura zapewnia wysoki komfort pływania jak i zabawy. Dostępny jest drobny sprzęt sportowy, deski, piłeczki. Ratownicy obecni na basenie, widoczni i ubrani w odpowiednie stroje. Na basenie są małe trybuny dla gości, bądź tez dla kibiców na zawodach. Szatnie są czyste i duże. Oferują szerokie szafki, w których na pewno zmieszczą się wszystkie nasze rzeczy. Przy wejściu na basen dostajemy klucz automatyczny i rozpoczyna się naliczane opłat za nasz pobyt. Przy wyjściu oddajemy kluczyk i otrzymujemy kwotę, jaką musimy zapłacić za pobyt na basenie. Ważne jest to ze jesteśmy rozliczani za rzeczywisty czas, jaki spędziliśmy na basenie. Obsługa w kasie była miła. Na obiekcie znajduje się sklep z drobnymi przekąskami i napojami, oraz sklep z akcesoriami do pływania. Pływalnia jest otwarta w godzinach 6-22. W skład kompleksu wchodzi jeszcze mały hotel oferujący pokoje gościnne. Przed placówka znajduje się duży parking, dzięki czemu nie mamy problemu z zaparkowaniem auta.
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w centrum handlowym nieco zgłodniałem,zachwycony widokiem gofra z ogromna ilością śmietany u klienta którego mijałem w alejce postanowiłem udać się do tego samego punktu gastronomicznego. W ofercie były gofry, lody oraz soki zarówno w butelce jak i naturalnie wyciskane.zamówiłem gofra ze śmietaną, poczta którego nie czekałem długo. Niestety strasznie się zawiodłem. Ilość śmietany na gofrze nie przeszła w jakość. Miałem wrażenie ze zjadam samą chemie. Śmietaną była bardzo zła i po paru kęsach już wiedziałem, że nie zjem więcej tam gofra. Obsługa była miła. Pracownica była młoda, ciemne krótkie włosy, ubrana w firmowy strój. Nie posiadała identyfikatora.
Kolejnym sklepem z...
Kolejnym sklepem z galanterią skórzana który odwiedzilismy z tata poszukując krótki skórzanej był sklep Chanti. Sklep oferuje asortyment wyłącznie z galanterii skórzanej, obejmuje on torebki, kurtki, płaszcze oraz stylowe drobne dodatki. Wygląd sklepu był mniej ekskluzywny w porównaniu do poprzednich ale asortyment był bogaty i co najważniejsze dla nas rozmiarówka kurtek była szeroka. Bez problemu pokazano nam kilka modeli, które mogliśmy przymierzyć. Ceny kurtek były przystępne, dodatkowo w sklepie jest możliwość kupna wybranego modelu dostosowanego dokładnie na miarę ( pobierana jest miara). Tak zamówiony towar odbieramy po dwóch tygodniach, dodatkowy koszt to maksimum 200 złotych według zapewnień pracownicy. Jeśli chodzi o obsługę sklepu to zajmowały się nią dwie pracownice w średnim wieku. Pracownice miały doświadczenie, znały produkty. Małe zastrzeżenie mam do zachowania pracownic. Odniosłem wrażenie, że być może są świeżo po kursie sprzedażowym z najnowszych technik sprzedaży. Wszyscy lubimy gdy obsługa jest miła i cierpliwy w stosunku do nas, ale doradzanie i podkreślanie przy każdej przymiarki ze świetnie wyglądamy i niema nic lepszego to nie jest dla mnie dobra sprzedaż tylko mała natarczywość. Odniosłem wrażenie, jakby pracownice musiały coś sprzedać a nasza wizyta była ostatnia deską ratunku dla nich. Czystość sklepu bez zarzutów.
Kolejny sklep z...
Kolejny sklep z galanterią skórzana który odwiedziliśmy z tata był sklep firmy Ochnik. Ekskluzywny butik prezentował się bardzo dobrze. Czysto, schudnie, produkty z galanterii skórzanej były ładnie ułożone na półkach, wieszakach. Obsługa zajmowały się dwie pracownice ubrane w gustowne, ciemne garsonki. Obsługa mojej osoby zajmowała się Pani Magdalena. Pracownica miała krótkie włosy w kolorze rudym. Była bardzo miła , podeszła i spytała o powód wizyty i czy może w czymś doradzić. Niestety w sklepie nie było rozmiarów, które pasowałyby na tatę więc nie mogliśmy przymierzyć żadnych produktów. Podziękowaliśmy za wizytę. Oferta sklepu była duża ale problemem jest ograniczona rozmiarówka. Cenowo jak na nasze warunki bardzo drogo.
Moja ponowna wizyta...
Moja ponowna wizyta w centrum handlowym fashion house miała związek z poszukiwaniem kurtki skórkowej dla mojego taty.poszukiwania rozpoczęliśmy od sklepu Underground, oferującego produkty galanterii skórzanej zarówno dla kobiet i mężczyzn. Promocyjne plakaty oferowały produkty w promocyjnych cenach. Postanowiliśmy zajrzeć do sklepu i wypytać o dostępność większych rozmiarów. Okazało się ze oferta jest bogata również jeśli chodzi o rozmiarówkę. Obsługa zajęła się pracownica Kamila, która szybko znalazła odpowiednie modele i rozmiary. Była dobrze poinformowana, znała rodzaje skóry, jej pochodzenie. Umiała doradzić i zachęcała tatę do przymierzania poszczególnych modeli,gdyż to ułatwi znalezienie odpowiedniego rozmiaru i kroju. Pracownica była bardzo miła, ubrana była w ciemny firmowy strój, posiadała identyfikator. Pracownica miała ciemne, długie włosy sięgające ramion. Ceny w sklepie były przystępnej, dodatkowo sklep oferował bardzo korzystne rabaty świąteczne. Asortyment sklepu był bardzo bogaty.
