PZU

(3.98)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4103 z 5187)

Ogólna ocena dotycząca...
Ogólna ocena dotycząca działalności placówki jest dość dobra. Wrażenia dotyczące wyglądu Punktu Obsługi klienta mam dość pozytywne - na zewnątrz czysto i posprzątane, pracownice ubrane elegancko, na biurkach nie widać przedmiotów nie związanych z wykonywaną pracą. To tyle jeżeli chodzi o sam wygląd punktu. Duże zastrzeżenie mam do godzin, w których czynna jest nowogardzka placówka. Placówka zamykana jest o godzinie 15.00, godzina 17.00 byłaby w moim mniemaniu dużo bardziej odpowiednia, w końcu "PZU jest dla ludzi, a nie ludzie dla PZU". Co się tyczy wiedzy i fachowości personelu - może wiedzę na temat sprzedawanych produktów mają, ale na pewno nie potrafią tego zaprezentować. Pytając o konkretną usługę, pracownica oferowała mi co innego,a i tak nie przedstawiła zbyt dużo informacji, wręczyła jedynie skserowaną tabelę z wysokościami sumy ubezpieczeń, o wszystkie szczegóły trzeba się dokładnie wypytać. Moim zdaniem zdecydowanie bardziej panie pracujące w ocenienej placówce powinny wykazywać się inicjatywą i szerzej zaprezentować produkty firmy klientowi.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Nowogard, Plac Wolności 6

Nie zgadzam się (20)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w PZU S.A. Inspektorat w Białej Podlaskiej zauważyłem zarówno elementy pracy pozytywne jak i negatywnie. Najważniejszymi pozytywnymi cechami tej jednostki jest wiedza pracowników. Każdy z pracowników obsługi klienta potrafił mi udzielić wyczerpującej informacji na zadane pytanie. Natomiast uprzejmość pozostawia wiele do życzenia, klient traktowany jest jak zbędny balast. Poza tym do 2 z 5 osób obsługi stały kolejki, co najmniej 4 osobowe, pozostali pracownicy udzielali informacji, ale nie obsługiwali klientów twierdząc, że to nie ich dział. Co dotyczy tak zwanego Zespołu Sprzedaży, to nikt z nich nie miał ochoty udzielać jakichkolwiek informacji, odsyłając do Działu Obsługi Klienta. Zewnętrzny wygląd budynku pozostawia wiele do życzenia, obskurna i sypiąca się elewacja, brak podjazdu dla inwalidów, oraz nieustannie zapchany parking odstraszają. Wewnątrz jest niewiele lepiej, brudne ściany, stare i nieaktualne plakaty napawają odrazą. Kolejnym elementem jest brak dostępu do łazienek dla klientów, co jest już niemal iście przedhistoryczną praktyką. Reasumując obsługa przebiega powolnie i w kiepskich warunkach, ale wiedza pracowników sprawia, że jest ona skuteczna.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Biała Podlaska, Prosta 35

Nie zgadzam się (20)
Pół roku temu...
Pół roku temu wybrałam się do PZU OFE aby zmienić swoje dane osobowe w związku ze zmianą nazwiska i adresu zamieszkania. Wyszłam za maż kilka lat temu i powinnam była zmienić te dane już dawno, gdyż nie przechodziły mi składki z pracy na przyszłą emeryturę bo dane nie były aktualne.Moja wina bo tego nie dopilnowałam wiec chciałam już mieć to załatwione. Pani w PZU była bardzo miła i pomocna szybko wypełniłam podania i formularze ale niestety wprowadziła mnie w błąd. Kazała mi iść do najbliższej placówki ZUS i do nich zwrócić się z prośbą aby te zaległe składki zostały przelane na zaktualizowane już dane. Tak więc zrobiłam. Czekałam blisko godzinę w kolejce w ZUS po czym gdy przyszła moja kolej pani mnie wyśmiała i powiedziała że to jest obowiązek PZU i to oni mają się zwrócić z podaniem do ZUS o korektę. Nie muszę mówić jak byłam zła ale cóż... Do dziś czekam i nie dostałam jeszcze żadnej informacji od PZU OFE w tej sprawie. Nie wiem czy to było załatwione ponieważ nikt mnie o niczym nie poinformował muszę się więc ponownie wybrać do PZU.

Anna_1138

31.08.2009

Placówka

Siedlce, Biskupa Ignacego Świrskiego 14

Nie zgadzam się (16)
Swoją obserwację rozpocząłem...
Swoją obserwację rozpocząłem ok. godziny 9.20. Niestety nie miałem możliwości zaparkowania na parkingu dla klientów - był on przepełniony. W lokalu klientów obsługiwano tylko przy jednym stanowisku. Ustawiłem się w kolejce - przede mną były dwie osoby. Na swoją kolej musiałem czekać aż 40 minut, w międzyczasie doszły kolejne trzy osoby do kolejki. Czas ten przeznaczyłem na ocenę lokalu - był czysty, zadbany, niemalże sterylny, żadnego bałaganu,śmieci, brudu - Ocena pozytywna. Obsłużony zostałem przez pracownicę w wieku ok. 40 lat, krótkie, ciemne włosy, okulary, ok. 1,7m wzrostu, przeciętna budowa ciała, imię i nazwisko znajdowało się na drzwiach do stanowiska, niestety nie zapamiętałem ich. Pracownica przestrzegała zasad kultury (zostałem przywitany oraz pożegnany w kulturalny sposób, na koniec zostałem zaproszony do ponownego odwiedzenia lokalu). Nie mam żadnych zastrzeżeń co do zachowania, kompetencji, wiedzy oraz wyglądu obsługującej mnie osoby. Bez żadnych komplikacji wydano mi zaświadczenie o zniżkach OC, pracownica zaproponowała mi również ubezpieczenie w PZU, jednak było ono wysoce nieatrakcyjne w porównaniu do ofert konkurencji (prawie dwukrotnie wyższy koszt ubezpieczenia). Przy stanowisku spędziłem około 10 minut, co nie jest złym wynikiem, jednak biorąc pod uwagę czas oczekiwania spędziłem w lokalu ponad 50 minut, przez co zmuszony jestem negatywnie ocenić "Organizację i czas obsługi".

zalogowany_użytkownik

31.08.2009

Placówka

Wałbrzych, ul. Przemysłowa 12

Nie zgadzam się (18)
W PZU...
W PZU Życie SA posiadam ubezpieczenie zbiorowe zawarte przez mój zakład pracy. Znajduje się w nim opcja wypłat za pobyt ubezpieczonego w szpitalu dłużej niż 3 doby. W tym roku niestety skorzystałam z tej opcji . Po pobraniu niezbędnych dokumentów udałam sie do odziału PZU Życie SA w moim mieście w celu złożenia wniosku. Miałam tam okazję zaobserwować jakość obslugi w punkcie obsługi klienta. By móc wystawić ocenę muszę wyciagnąć średnią z zachowania 3 osób z jakimi się zetknęłam. Dwie osoby z personelu były bardzo symatyczne i kompetentne a jedna niestety traktowała klientów bardzo niesympatycznie. Odpowiedzi na pytania klientów udzielała z wielka łaską , byłam również świadkiem jak podniosła na kogoś głos i wywołala tym awanturę z klientem.. Ja na szczęście zostałam obsłużona przez bardzo miłą i kompetentną osobę , jedyne zastrzeżenie jakie mogę mieć to brak informacji o tym ,że za dwa pobyty w szpitalu trzeba składać odzielne wnioski, ale gdy to uzupełniłam wszystko zostało załatwione sprawnie i pomyślnie. Również wypłata ubezpieczenia z oddziału w Warszawie została załatwiona w ciagu miesiąca od momentu złożenia wniosku ,więc podsumowując jakość obsługi w odziale PZU Życie SA w Pabianicach nie mam zastrzezen co do niej większych zastrzeżeń .

Aga_8

31.08.2009

Placówka

Pabianice, Kościuszki 4

Nie zgadzam się (22)
Ostatnim razem miałam...
Ostatnim razem miałam bezpośrednią styczność z agencją ubezpieczeniową PZU , kiedy chciałam nabyć ubezpieczenie na podróż. Zwróciłam się do PZU, ponieważ jest to firma postrzegana jako solidna w świadomości rodziców i dziadków. Zwróciłam się więc bezpośrednio do agencji, co na pewno ułatwia pracę tamtejszym handlowcom. Placówka w Bytomiu była pełna ludzi. Siadłam więc na krześle oczekując na wolne okienko. W międzyczasie oglądałam prospekty. W moim odczuciu nie były zbyt klarownie napisane. Wygląd personelu nie był biznesowy. Wnętrze było ciemne. W zasadzie głównie z 1 głównego powodu moja ocena plasuje się na osi kontinuum na -1. Mianowicie udzielono mi informacji, iż ubezpieczenie podróżne MUSI być zakupione za wysoką kwotę 150-200 zł, bo inaczej nic prawie ono nie da. Po szybkich obliczeniach otrzymałam do podpisu kartę ubezpieczeniową. W zasadzie można powiedzieć, iż Osoba Obsługująca była skutecznym handlowcem. Natomiast ja bardziej po fakcie czułam się zmanipulowana. Z powodu braku wiedzy o kwocie ubezpieczeń podróżnych, wydałam 100 zł więcej niż planowałam. Zostałam wprowadzona w błąd przez Sprzedawcę i myślę, że była to po prostu taktyka handlowa. Opłaciło się - firma zyskała. Ale chwilowo. Poczucie bycia zmanipulowanym już mnie nie zaprowadzą w progi PZU.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Bytom, Rynek 12

Nie zgadzam się (27)
Kompetencja i wiedza...
Kompetencja i wiedza pracowników jest na dość wysokim poziomie, wygląd budynków i wystrój biur obsługi klienta to pozostałość po czasach komunistycznych, wygląd biura obsługi jest mało przyjazdny i raczej przypomina wielki kombinat i pozycję monopolisty. Nabyłem samochód na rynku wtórnym i nie wiedząć że poprezdni właściciel nie wypowiedział umowy. Pzu milczało prawie rok o tym fakcie, powinno przysłać zapytanie czy chce kontynuowac ubezpiecznie w Pzu. Kupując samochod od razu ubezpieczyłem je w innym towarzystwie ubezpieczeniowym. Po roku dostałem wezwanie z biura windykacji abym uregulował kontynuacje ubezpieczenia w Pzu w wysokosci trzykrotnego aktualnego ubezpieczenia. Zlozylem pismo w biurze windykacji z prosba o anulowanie wezwania do zaplaty tlumaczac moja niewiedza o ubezpieczeniu w Pzu i legitymujac sie juz ubezpieczeniem w innym towarzystwie ubezpieczeniowym. Na odpowiedz czekalem prawie 3 miesiace. Dzieki interwencji dyrektora odziału w innej placowce udalo sie anulowac wezwanie, musialem jedynie zaplacic za 2 dni ubezpieczenia pomiedzy stara polisa Pzu a moją nową polisą. Pzu bazuje na niewiedzy klientow i na tym zarabia. Inne towarzystwa ubezpieczeniowe przysylaja zawiadomienia o terminie wygasniecia ubezpieczenia aby klient mial czas na podjecie decyzji. Pzu tego nie robi!!!

Łukasz_532

31.08.2009

Placówka

Warszawa, MONIUSZKI 8

Nie zgadzam się (19)
W miesiącu lipcu...
W miesiącu lipcu byłem zmuszony udać się do radomskiej delegatury PZU. Powodem była śmierć mojej teściowej. Przed wybraniem się do placówki zgromadziłem komplet wymaganych dokumentów. Były to godziny popołudniowe, a więc pani za kontuarem nie przejawiała specjalnego entuzjazmu i zapału do pracy. Ślimacze tempo spowodowało znaczne wydłużenie czasu obsługiwania mnie, co dało się słyszeć w komentarzach stojących za mną klientów. Jako podstawowe dokumenty podałem, między innymi, akt zgonu teściowej, akt zgonu mojej żony, która zmarła kilka lat temu oraz odpis aktu małżeństwa. Jakież było moje zdziwienie, kiedy pracownica PZU zażądała ode mnie dowodu osobistego nieżyjącej małżonki. Dopiero po interwencji koleżanki z sąsiedniego stanowiska pani odstąpiła od chęci okazania jej w/w dokumentu. Praktycznie w tym momencie skończyła się obsługa mojej sprawy. Wydaję mi się, że w tak przykrych momentach panie powinny zmusić się choćby do wymuszonego uśmiechu rozładowującego i tak stresującą dla petenta sytuację . Rozumiem, że czasu trwania procedur nie da sie zbytnio przyspieszyć, gdyż dokumenty muszą być wnikliwie analizowane. Ale do tego potrzeba dobrej woli z obu stron.

Mirosław_43

31.08.2009

Placówka

Radom, Miła

Nie zgadzam się (25)
Obesrwcja dotyczy zawarcia...
Obesrwcja dotyczy zawarcia umowy ubezpieczenia OC samochodu osobowego, przeprowadzonej w domu ubezpieczającego. na rozmowę umówiłem się telefonicznie na godzinę 9 rano. Agent przybył punktulanie, ubrany był w garnitur. Wizyta była krótka ale treściwa, nie odniosłem wprazenia aby agent się spieszył, wszystkie operacje wyliczenia, wprowadzenia danych przeprowadził szybko i sprawnie. Przy okazji przedstawił również wyliczenie składki i sumy ubezpieczenia domu, w którym mieszkam.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Skierniewice, Al. Rataja 6

Nie zgadzam się (33)
W 2007 roku...
W 2007 roku miałam stłuczkę nie z własnej winy. W związku z tym, że czas oczekiwania na przyjazd policji był bardzo długi a ja nie miałam wcześniej takiej sytuacjii i nie wiedziałam, co w takiej sytuacji należy zrobić, zadzwoniłam do mojego ubezpieczyciela z prośbą o pomoc. Poinformował mnie, że powinnam uzyskać oświadczenie od sprawcy kolizji o jego winie, powiedział szczegółowo, jakie dane muszą się w takim oświadczeniu znaleźć oraz podał numer na infolinię PZU, pod który zdarzenie należy zgłosić. Po powrocie do domu od razu zadzwoniłam na infolinię i byłam bardzo mile zaskoczona sprawnością obsługi, uprzejmością oraz kompetencją pana, z którym rozmawiałam. Cała rozmowa nie trwała długo, po przekazaniu wszystkich potrzebnych informacji zostałam umówiona na wizytę do siedziby PZU na rano następnego dnia (na konkretną godzinę) w celu dokonania oględzin samochodu i załatwienia reszty formalności. Po przybyciu do siedziby PZU w Toruniu przy ul. Lubickiej, ponownie byłam mile zaskoczona. Okazało się, że wszystko sprawnie przebiegało, wszystkie potrzebne informacje zostały przekazane z infolinii, więc w zasadzie nastąpiły szybkie oględziny, wskazanie serwisanta i sprawa była załatwiona. Jedyny minus był taki, że serwisant zgłosił, iż PZU zaznaczyło, aby przy wymianie części użyć zamienników a nie oryginalnych części i potrzebna była interwencja w tej sprawie. Po zgłoszeniu zastrzeżenia użyto części oryginalnych. Całość współpracy z PZU oceniam jednak jak najlepiej. Było tak jak powinno tzn. sprawnie, kompetetnie i przede wszystkim szybko.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Toruń, Szosa Lubicka 26/34

Nie zgadzam się (30)
Zgłosiłyśmy się do...
Zgłosiłyśmy się do PZU z moją mamą z chęcią przerejestrowania ubezpieczenia samochodu mojego taty, który zmarł. Sytuacja, w jakiej się znalazłyśmy, wymagała wielu wizyt w różnych urzędach, ku mojemu zaskoczeniu, często bardzo nieprzystępnych. Tymczasem w PZU pani bez problemu zapytała się o kilka szczegółów i poinformowała, że by zmienić osobę wpisaną na ubezpieczeniu, należy zapłacić drugą ratę i że wystawi odpowiedni dokument na nowych właścicieli. Informacja była rzetelna, jasna, podana tonem wyrozumiałym i spokojnym, jak przystało na tę trudną sytuację. Duży plus dla PZU w tym przypadku.

Magdalena_494

31.08.2009

Placówka

Rypin, Nowy Rynek

Nie zgadzam się (23)
Od lat moja...
Od lat moja rodzina korzysta z ubezpieczeń PZU. Mamy ubezpieczone mieszkanie i samochód. Zawsze, gdy zbliża się termin zakończenia ubezpieczenia agent ubezpieczeniowy dzwoni do nas i przypomina, że okres ubezpieczenia dobiega końca. Umawia się na spotkanie w dogodnym dla nas terminie i miejscu, przywozi ze sobą wypełnioną już umowę gotową do podpisu. Dzięki temu nie zabiera to wiele czasu. Jestem zadowolona z takiej obsługi klienta, gdyż wszystko przebiega szybko, sprawnie i z korzyścią dla mnie. Niedawno otrzymałam list z PZU, że mój agent rozwiązał umowę z Towarzystwem i polecili mi inną osobę na jego miejsce. Mam nadzieje, że tak samo kompetentną jak poprzedni...

Marta_493

31.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
W dniu 22...
W dniu 22 czerwca 2009r. zdecydowałam się na obejrzenie strony internetowej Towarzystwa ubezpieczeniowego PZU S.A. w związku z tym, że poszukiwałam korzystnej oferty ubezpieczenia samochodowego OC. Sięgnęłam po stronę akurat tego towarzystwa, ponieważ po pierwsze informację otrzymane u innych ubezpieczycieli nie satysfakcjonowały mnie, a po drugie w Telewizji Polskiej ukazywał się cykl reklam, które były zauważalne, ponieważ miały (przyznam szczerze bardzo denerwującą formę). W kilku spotach reklamowych, poszczególne osoby w krzykliwy, choć też i żartobliwy sposób przepraszały swoich znajomych, bądź rodzinę, że nie poleciły, lub wręcz zniechęciły do skorzystania z ubezpieczyciela PZU. Postanowiłam sprawdzić tę dziwną reklamę i na stronie PZU zostawiłam do siebie kontakt telefoniczny, w celu porozmawiania z przedstawicielem agencji. Po około dwóch godzinach zadzwonił przedstawiciel, który po zebraniu ode mnie informacji przedstawił mi ofertę ubezpieczenia OC. Przyznam, że ubezpieczyciel PZU zawsze wydawał mi się drogi w zwoich ofertach, a tymczasem mile się rozczarowałam. Wyliczone ubezpieczenie było dla mnie bardzo korzystne (najkorzystniejsze ze wszystkich ofert, wraz z OC otrzymałam za korzystną cenę ubezpieczenie szyb samochodu) kontakt z przedstwicielem-agentem bardzo fachowy, miły i konkretny. Agent okazał się bardzo profesjonalny, dzwonił kilkakrotnie żeby umówić się na konkretne spotkanie w celu zawarcia umowy. Większość spraw związanych z wystawieniem polisy (przesłanie starej poisy, skanu dokumentów) można było załatwić przez internet. Jestem bardzo zadowolona z zawartej polisy i z kontaktu z ubezpieczycielem. Ponadto strona towarzystwa PZU jest bardzo czytelna i firma wprowadza nowe ciekawy produkty, o których można aktualnie usłyszeć w reklamach telewizyjnych (karta PZU - pomoc).

Małgorzata_35

31.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (14)
Obserwacja odnośnie PZU...
Obserwacja odnośnie PZU dotyczy całości kontaktu z tą firmą. Zaczęło się od strony internetowej i jej wyszukania w google. Po wpisaniu "PZU" odnośnik do faktycznej strony firmy był pierwszy, czyli widać że strona jest dobrze wypromowana. Na stronie u jej dołu znalazłem odnośnik "Obsługa klienta" i tam znalazłem odnośnik do infolinii czynnej 24h na dobę. Połączenie odbyło się bez problem, czas oczekiwania na doradcę nie był długi. Jako, że dzwoniłem dopiero jako przyszły klient dopytywano się mnie w czym mogą pomóc, na jaki temat chcę uzyskać informację. Rozmowa była rzeczowa i w bardzo miłej atmosferze. Brakowało mi tylko oferowania innych dodatkowych usług jak np OFE oprócz ściśle tego o co się pytałem. Całokształt kontaktu oceniam pozytywnie - dotyczy to strony internetowej oraz kontaktu telefonicznego. Jestem ciekaw czy również tak dobrze wypada obsługa w oddziałach.

Bartosz_31

31.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Do PZU zawitałam...
Do PZU zawitałam jako klient, którego samochód brał udział w stłuczce. Byłam poszkodowana w tym zdarzeniu, ale sprawca wypadku uznany przez Policje nie przyznał się do winy. Mniejsza o to. Chciałam żeby mój samochód został naprawiony z ubezpieczenia AC które regularnie opłacam. Zgłoszona została szkoda, do tego wypełniłam cały stos papierów i czekałam na zjawienie się rzeczoznawcy. Wycena przedłużyła się o cały tydzień, po czym mój samochód wyceniono na 18500zł i uznano iż wyremontowanie samochodu jest ekonomicznie nieuzasadnione, wypłacono mi 2000zł groszami, kazano sprzedać samochód i koniec, mimo odwołań sprawa dla PZU jest zamknięta. Przedstawiciel PZU wprowadził mnie dodatkowo w błąd mówiąc iż jeżeli wycena nie będzie dla mnie satysfakcjonująca mogę skorzystać z opcji warsztat. Okazało się potem że nie mogę skorzystać z opcji remontu w warsztacie skoro zdecydowałam się na początku na wycenę. Poza tym rzeczy takie jak notatka policyjna czy ksero dowodu rejestracyjnego(który został zabrany) powinien wg mnie załatwić ubezpieczyciel, a tak się nie stało. Tylko wszystko musiałam załatwiać sama. Plus dla personelu który cierpliwie odpowiadał na moje pytania, ale niestety ich odpowiedzi nie zawsze pokrywały się z prawdą. Na minus jest to że jest tylko jedno stanowisko do załatwiania spraw odszkodowań, ja jedną sprawę załatwia się około pół godziny. Wiec trzeba się uzbroić w cierpliwość

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Wadowice, Mickiewicza 27

Nie zgadzam się (28)
Przeprowadzone przeze mnie...
Przeprowadzone przeze mnie badanie miało miejsce 27. 08 2009 r ok. godz. 13.00. Zadzwoniłam na infolinię PZU w celu uzyskania informacji na temat ubezpieczenia mieszkania. Obsługująca mnie pani zadała kilka pytań dotyczących własności mieszkania, usytuowania i kwoty, na jaką chcę mieszkanie ubezpieczyć. Bardzo szybko wyliczyła składkę, która wydała mi się dość atrakcyjna. Na tym nasza rozmowa zapewne by się zakończyła (pani nie próbowała rozwinąć rozmowy), jednakże postanowiłam być bardziej dociekliwa. Po kilku moich pytaniach okazało się, że zakres ubezpieczenia jest niewielki, a składka na ubezpieczenie mieszkania w zakresie, jaki mnie interesował jest trzykrotnie wyższa od początkowej. Podsumowanie. Plusy: pani była bardzo uprzejma i chętnie odpowiadała na wszystkie moje pytania, szybko wyliczała kolejne wersje składki. Minusy: uważam, że powinnam zostać dokładnie poinformowana o zakresie ubezpieczenia i wszystkich dodatkowo płatnych wariantach. Do tej pory nie mam pewności, czy Towarzystwo nie oferuje jakiejś dodatkowej formy ubezpieczenia, której nie wybrałam, bo o niej po prostu nie wiem.

Joanna_582

31.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (19)
zadzwoniłam pod obydwie...
zadzwoniłam pod obydwie infolinie podane na stronie www.tylko pod jedną była opcja, że mogę się połączyć z konsultantem.pani w recepcji nie miała pojęcia, z jakim działem mnie połączyć, chociaż podałam nazwę programu Spokój Najbliższych, która była opisana na stronie.czekałam kilka minut na połączenie z konsultantem, jednak było zajęte.zadzwoniłam zatem pod drugi numer, ale automatyczna sekretarka powiadomiła mnie, że informacje o tym programie mogę uzyskać tylko w godzinach od 8 do 22( oczywiście, za tą informację również naliczano mi kasę za połączenie). w sumie na połączenia straciłam 5 zł, a nie dowiedziałam się niczego.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (18)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu odwiedziłam placówę PZU Życie w Pyrzycach. Byłam mile zaskoczona, gdyż nie spodziewałam się takiej poprawy jakości opbsługi. Miałam złe wspomnienia sprzed kilku lat gdzie musiałam kilka dni załatwiać jedną sprawę. Teraz wszystkie panie były bardzo miłe i potrafiły odpowiedzieć na zadawane pytania. nie musiałam długo czekać w kolejce chyba, że to tylko fart. Wcześniej to był jeden z problemów, wiecznie kolejki i długi czas oczekiwania. jedyne co mnie zaniepokoiło to brak odrebnego miejsca na zapłatę za ubezpieczenie. estetyczniej by to wyglądało. Ogólnie jestem zadowolona z wizyty w tej placówce.

KAROLINA_244

31.08.2009

Placówka

Pyrzyce, Plac Wolności 2

Nie zgadzam się (26)
Dnia 19.08.2009r. odbyłam...
Dnia 19.08.2009r. odbyłam wizyte w Pzu Życie w Elblągu. Wizyta dotyczyła zgłoszenia szkody w związku z nieszczęśliwym wypadkiem. W biurze byłam ok godz 12 . Miałam już wypełnione formularze oraz wszelkie niezbędne dokumenty potrzebne do załatwienia danej sprawy . Myślałam ze zajmie to tylko chwilkę . Niestety myliłam się . Do przyjmowania takich głoszeń jest tylko jedna osobai, tóra pracuje do 14.A przedemną był jeszcze jeden interesant . Pani długo załatwiała sprawę więc ja podeszłam do okienka przed 14. Musiałam czekać aż Pani podpisze jakieś dokumenty bo pracuje do 14 i nie zdąży niestety i musi teraz . Oczywiście zostałam obsłużona, ale niestety trwało to ok 2 godzin które spędziłąm na samym czekaniu. I to mnie najbardziej irytuje. Pani była przemiła i wszystko mi wytłumaczyła ale niestety ten czas oczekiwania był okropnie długi . Wygląd i miejsce obsugi klienta bardzo dobre, budynek i urządzenie sali obsługi klienta na najwyższym poziomie . Zachowanie i wygląd personolu też dobry . Najgorzej ocenię czas oczekiwania na obsługę. Pragnę zaznaczyć , że w sali obsłgi klienta pracuje ok 6 Pań więc wydaje mi się , że jest to dużo osób i klient nie powinien tak dlugo czekać na obsugę.

Dorota_195

31.08.2009

Placówka

Elbląg, Łączności 1

Nie zgadzam się (31)
Przedstawiona obserwacja dotyczy...
Przedstawiona obserwacja dotyczy likwidacji przez PZU SA szkody całkowitej samochodu z polisy OC sprawcy wypadku, który miał miejsce w dniu 27.03.2009 r. Zgłoszenia szkody dokonałam w miejsca zdarzenia dzwoniąc na nr podany na polisie sprawcy. Irytujący był czas oczekiwania na połączenie z odpowiednim konsultantem. Przeżycie wypadku dostarczyło tak wielu negatywnych emocji, że skoncentrowanie się na głosie automatycznej sekretarki podającej kolejne nr wewnętrzne graniczyło z cudem. Rozmowa z konsultantem trwała długo - zadawane pytania były bardzo szczegółowe - biorąc pod uwagę okoliczności w jakich zgłaszano szkodę. Ostatecznie ok. 2 godzin od zgłoszenia szkody wrak samochodu został odholowany z Bukowca woj. lubuskie do Szczecina, a poszkodowani odwiezieni do domu. Oględziny samochodu odbyły się kilka dni później, po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu dogodnego dla nas terminu. Rzeczoznawca PZU dokonał rzetelnego przeglądu samochodu, przedstawił wszystkie możliwości likwidacji szkody oraz doradził najkorzystniejsze dla nas rozwiązanie. Dokumenty niezbędne do wypłaty bezspornej części odszkodowania polecono mi przesłać drogą elektroniczną celem przyspieszenia procedury. Likwidator kontaktował się ze mną telefonicznie i emailowo, co w znacznym stopniu zminimalizowało czas wypłaty odszkodowania. Biorąc pod uwagę nasz brak doświadczenia w branży motoryzacyjnej likwidator zorganizował sprzedaż pozostałości po szkodzie poprzez portal internetowy. Kupiec odebrał wrak ze wskazanego przez nas miejsca i zapłacił gotówką. Całkowita likwidacja szkody nastąpiła w maju 2009 r. W mojej ocenie rzetelność i profesjonalizm likwidatora szkody, odejście od preferowanej niegdyś pisemnej drogi porozumiewania się oraz indywidualne podejście do sprawy przyczyniły się do rzeczywistej likwidacji zaistniałej szkody.

zarejestrowany-uzytkownik

31.08.2009

Placówka

Szczecin, Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 42

Nie zgadzam się (31)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Awsze doradzą i...
Awsze doradzą i miła obsługa