PZU

(3.96)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4093 z 5191)

Mam umowę ubezpieczenia...
Mam umowę ubezpieczenia samochodu w PZU. Kolejny raz druki z opłatą za ubezpieczenie nie dotarły na czas. Jak wynika z informacji druki zostały nadane w dniu 30.01.2009, a termin opłat przypada na dzień 1.02.2009. Postawiona zostałam w trudnej sytuacji. Odwiedziłam placówkę PZU w celu pozyskania formularzy. Straciłam dużo czasu oczekując w kolejce z innymi petentami. Pracownik obsługi nie był życzliwy.

Ewa_10

07.02.2009

Placówka

Radom, Czachowskiego 21A

Nie zgadzam się (11)
W PZU poszłam...
W PZU poszłam dowiedzieć się o ubezpieczenie samochodu.Przed budynkiem bardzo ładnie wyremontowane,czysto i ładnie. Duże szklane drzwi, szyby czyste.Wnętrze wykafelkowane, czyste bez pajęczyn, jasne , oświetlone,przejrzyste. Na wprost po schodach udałam się do informacji.Pani bardzo elegancko ubrana, blondynka, krótkie włosy z identyfikatorem obsługiwała klienta przedemną. Bardzo dokładnie wszystko mu tłumacząc. Gdy przyszła moja kolej Pani zapytała grzecznie w czym może pomóc. Wyjaśniłam,że chodzi mi o ubezpieczenie samochodu. Pani zapytała mnie o rok produkcji, markę samochodu, o wypadki, o liczbe lat jaką mam prawo jazdy, czy posiadam inne samochody na siebie zarejestrowane. Po czym wyjaśniła mi jakie są ceny ubezpieczeń OC AC NW. Poinformowała mnie również o możliwości spłaty w ratach, że jest różnica w cenie jeśli się zdecyduję na raty.Dowiedziałam się wszystkiego co mnie interesowało. Pani dała mi ulotki informacyjne i rozpisała ceny ubezpieczeń.Podała mi numer telefonu mówiąc,że zawsze mogę zadzwonić jeśli będę miała jakieś pytania.Pożegnała się grzecznie i zaprosiła ponownie. Jednak ceny są zbyt wygórowane w porównaniu z innymi ubezpieczycielami.

Aneta_73

06.02.2009

Placówka

Sosnowiec, Wspólna 28

Nie zgadzam się (24)
ZAPYTANIE O ZMIANĘ...
ZAPYTANIE O ZMIANĘ WŁAŚCICIELA SAMOCHODU.OBSŁUGA W MIARĘ UPRZEJMA,DOŻO NIEJASNOŚCI W PRZYGOTOWYWANIU DOKUMENTÓW,DŁUGI OKRES CZEKANIA NA PRZEDSTAWICIELA PZU S.A.

zarejestrowany-uzytkownik

06.02.2009

Placówka

Strzelin, JANA PAWŁAII 26

Nie zgadzam się (25)
Zgłoszenie szkody w...
Zgłoszenie szkody w oddziale PZU na ul. Oławskiej. Swoją ocene uzasadniam 5 minutowym oczekiwaniem, spowodowanym ogsługą klientów. Pracownik posiadał dużą wiedzę i pomógł mi załatwić sprawę szybko i sprawnie. Wykazał się dużym zangażowaniem i udzielił mi wyczerpujących in formacji.

zarejestrowany-uzytkownik

04.02.2009

Placówka

Wrocław, pl. dominikanski 1

Nie zgadzam się (25)
Teściowej zalał dach...
Teściowej zalał dach i postanowiła zgłosić całe zajście na infolinii PZU. Czas oczekiwania wynosił 10 minut, bo wszyscy konsultanci byli zajęci. Po 20 minutach oczekiwania spasowała. Ale namówiłam ją, żeby spróbował raz jeszcze, sytuacja się powtórzyła niemal identycznie, różnica polegała na tym, że 16 minutach odezwał się konsultant, który nie zajmował się szkodami majątkowymi i zaproponował, ze przełączy teściową do właściwej osoby, znowu czekała 10 minut, znowu połączono ją z niewłaściwym konsultantem. Ten zaproponował przełączenie i tak chyba wszystko trwało by bez końca, bo teściowa wściekła, rzuciła słuchawką (straciła ponad godzinę oraz pieniądze za telefon) i oznajmiła, ze zgłosi zajście osobiście, bo ma serdecznie dosyć.

Beata_87

05.01.2009

Placówka

Nie zgadzam się (28)
Zadzwoniła do mnie...
Zadzwoniła do mnie jakaś konsultantka z w/w firmy z propozycja przedstawienia oferty ubezpieczeniowej (mieszkanie). Powiedziałam jej, że nie jestem zainteresowana, tym bardziej, że mam ubezpieczenie z ich firmy. Pani nalegała, więc powiedziałam,że to bezcelowe działanie, bo i tak nic nie kupię! Poza tym ośmieliłam się skrytykować przepływ informacji w firmie PZU, gdyż jak wspomniałam powyżej, mam mieszkanie ubezpieczone w ich firmie. Konsultantka stwierdziła, że zawsze można coś zmienić i ona bardzo nalega na spotkanie z przedstawicielem. Miałam już dość jej gadania (próbowała wcisnąć jakiś super produkt) i powiedział jej, że natychmiast kończę rozmowę. Odłożyłam słuchawkę. Po chwili zadzwoniła ponownie i stwierdziła, ze jetem bardzo bezczelna, bo ona się tu stara, a ja ją tak traktuję. Poinformowałam ją tylko, że takich telefonów to mam kilka tygodniowo i wykazuję się jedynie asertywnością. Pani rzuciła słuchawką!

Beata_87

02.01.2009

Placówka

Nie zgadzam się (21)
To nie jest...
To nie jest krytyka instytucji PZU tylko jej nowej siedziby przy ul.Dąbrowskiego w Poznaniu. W dniu 30.12.2008 r miałam wielką nieprzyjemność odbierania stamtąd odszkodowania. Stanowisko wypłat wyeksponowano prawie pośrodku sali bez żadnych przepierzeń.Stanowisko to zbyt wielkie słowo - biurko. Wokół tłoczący się ludzie do innych biurek.Każdy patrzy na dokumenty,przysłuchuje się rozmowom a co gorsza dokładnie widzi odbierane kwoty oraz gdzie klient je chowa... Do tego ścisk,gwar i gorąco. Tak wygląda najnowocześniejsza siedziba PZU w Poznaniu.

Maria_1

31.12.2008

Placówka

Poznań, Dąbrowskiego 38

Nie zgadzam się (24)
Zgłosiłam sie do...
Zgłosiłam sie do PZU z przepisaniem ubezpieczenia po zakupie auta.Pani zajmująca sie zleceniem była bardzo miła i uprzejma.Sprawdziła stawkę ubezpieczenia dzwoniąc do Warszawy i okazało się że przysługuje mi zwrot kwoty 62 zł zaproponowała wykupienie dodatkowego ubezpieczenia NW. Propozycja była przedstawiona w odpowiednim tonie nie nachalnie,delikatnie i z profesjonalizmem.Zgodziłam sie na takie rozwiązanie.Pracownica PZU przeprowadziła mnie do innego pokoju gdzie miała sie tą sprawa zająć jej koleżanka i tu przeżyłam szok.Pani oburzyła sie strasznie że musi to zrobić Przytocz jej słowa ""o Boże a po co to pani nie może pani z tego zrezygnować''Pracownica była bardzo nie zadowolona z powierzonego jej zadania przez koleżankę podczas wypisywania kwitu mruczała pod nosem różne nie miłe słowa.W stylu psia kość o Boże wzdychając przy tym z nie zadowolenia.

Iwona_31

12.12.2008

Placówka

Skierniewice, Al. Rataja 6

Nie zgadzam się (26)
W piątek około...
W piątek około godziny 13.20 wraz z kolegą zjawiliśmy się w placówce PZU. Zmieniłem auto i chciałem przenieść ubezpieczenie poprzedniego właściciela na siebie. W środku jest pięć stanowisk do obsługi klienta. Było trzech pracowników, każdy akurat miał petenta wiec siedliśmy w poczekalni. Po krótkiej chwili zwolniło się jedno miejsce więc podeszliśmy i powiedziałem o co mi chodzi. Starszy pan spojrzał na papiery i oznajmił, że musimy przejść do biurka obok, gdzie zaraz powinien przyjść kolega, który tym się zajmuje. Tak więc znów siedliśmy i czekaliśmy. Krótka chwila zaczęła się przeciągać. Pozostała dwójka pracowników odprawiła swoich petentów, ale mimo to nikt nas nie poprosił do siebie. Widząc nasze zniecierpliwienie i rosnącą złość, starszy pan poszedł zawołać pracownika, na którego czekaliśmy. Nie zszedł od razu. W końcu doczekaliśmy się niezastąpionego pracownika. Pan faktycznie znał się na rzeczy, zadał kilka pytań i od razu przystąpił do działania, zauważył nasze znużenie czekaniem i starał się maksymalnie szybko nas obsłużyć. Dodatkowo, mimo że dopiero od listopada mogłem dostać kolejne 5% zniżki uznał, że pogoda listopadowa więc jak najbardziej się należy. Miły gest z jego strony. Na koniec wspomniał o dodatkowym ubezpieczeniu i zaprosił w wolnej chwili na spotkanie. Cała obsługa nie zajęła więcej jak 10 minut.

Maciej_86

22.09.2008

Placówka

Płońsk, Młodzieżowa 29/30

Nie zgadzam się (29)
Po wejściu do...
Po wejściu do budynku PZU zająłem miejsce w kolejce. Warunki lokalowe były przystosowane do obsługi klienta. Były krzesełka dla petentów, żeby nie trzeba było stać. We wszystkich trzech punktach obsługi klienta był pracownik. Pani, która mnie obsługiwała, była dobrze przygotowana, zorganizowana i uprzejma. Ponadto wykazała zaangażowanie i udzieliła wyczerpujących informacji.

Apacz

18.09.2008

Placówka

Opoczno, ul. 17 go Stycznia 1A

Nie zgadzam się (17)
Jako asystent osoby...
Jako asystent osoby niepełnosprawnej miałam złożyć zgłoszenie o wypadku. Biuro jest daleko od jej miejsca zamieszkania i w galeriowcu, o artystycznie wysokich schodach. całkowicie niedostępne dla osób niepełnosprawnych. Docieram tam o godz.10.20. Na początku nie wiem gdzie stanąć, biurowy żargon tego nie ułatwia. Dowiaduję się że "zgłoszenie wypadku" odbywa się w okienku "obsługa świadczeń". Sytuację komplikują reklamy różnych usług firmy, którymi oblepione są lady i okienka. Czeka tam długa kolejka starszych ludzi, obsługuje 1 pani, bardzo powoli, pozostałe 2 okienka puste. ludzie denerwują się i atakują młodą kierowniczkę działu, która sama trochę pomaga przyjmować wnioski, ale twierdzi, że pracownicy są na urlopie i ona nic nie może na to poradzić! Twierdzenie jednej z pań, że "nikt nam nie każe czekać w kolejce" doprowadza nas do wrzenia, bo nie stoimy tu dla przyjemności, tylko musimy, i sądziliśmy, że za swoje pieniądze będziemy godziwie obsłużeni. Po dopingach kolejki i wysiłkach obu pań zostaję obsłużona ok.11.30. Choć jest to już druga wizyta w tej sprawie, okazuje się, że nie mam wszystkich dokumentów. Ale jutro mam prawo przyjść bez kolejki.

Agnieszka_127

17.09.2008

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 48

Nie zgadzam się (28)
Miałem kolizję samochodową,jestem...
Miałem kolizję samochodową,jestem poszkodowanym, w serwisie gdzie został odholowany mój samochód nie mieli żadnego pojazdu zastępczego i wskazali mi Assistance u ubezpieczyciela czyli w PZU. Zadzwoniłem na infolinię pod numer wskazany na polisie jako PZU Assistance. Przedstawiłem sprawę i zostałem poinformowany, że muszę zadzwonić gdzieś indziej, zadzwoniłem tam (osoba odbierająca również przedstawiła się jako pracownik infolinii PZU) po raz drugi przedstawiłem swoją sprawę i po raz drugi skierowano mnie pod inny numer telefonu. Za czwartym razem dopiero zostałem poinformowany o możliwości samochodu z Assistance.

Wojciech_7

12.09.2008

Placówka

Warszawa, Aleja Jana Pawła II 24

Nie zgadzam się (15)
Udałem się do...
Udałem się do punktu obsługi klienta,aby ubezpieczyć samochód. Zastałem przy biurku Panią, która przywitała mnie uśmiechem oraz miłym słowem. Zapytałem o oferty, agentka była bardzo dobrze zorientowana na temat ofert, które mi proponowała. Z łatwością podjąłem satysfakcjonujące mnie ubezpieczenie. Jakość obsługi klienta całkowicie zasługuje na przyznaną ocenę.

Łukasz_131

06.09.2008

Placówka

Starogard Gdański, Józefa Hallera 26

Nie zgadzam się (19)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Ktoś 5 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

Podczas kontaktu z...
Podczas kontaktu z infolinią PZU, byłem pod wrażeniem profesjonalizmu i kompetencji personelu. Konsultantka, z którą rozmawiałem, była uprzejma, cierpliwa i szybko odpowiedziała na moje pytania. Proces rejestracji na wizytę lekarską przebiegł sprawnie i bezproblemowo, a czas obsługi był bardzo krótki. Oferta dostępnych terminów i placówek medycznych była szeroka, co pozwoliło mi na wybór najdogodniejszej opcji. Ogólnie rzecz biorąc, moje doświadczenie z infolinią PZU było bardzo pozytywne i satysfakcjonujące.
Zgadzasz się?