PZU

(3.96)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4092 z 5190)

W maju bieżącego...
W maju bieżącego roku miałem drobną stłuczkę z winy kierowcy ubezpieczonego w PZU. W zdarzeniu ucierpiał tylko mój pojazd, pęknął zderzak i rozbił się prawy reflektor. Zdecydowaliśmy załatwić sprawę polubownie, więc spisaliśmy stosowne oświadczenie, gdzie sprawca zdarzenia przyznał się do winy. Na drugi dzień zadzwoniłem na infolinię by zgłosić szkodę. Musiałem kilka razy wcisnąć odpowiednie przyciski i wysłuchać automatycznych komunikatów, by na końcu tej drogi odezwała się pani przyjmująca zgłoszenie. Mimo iż byłem zdenerwowany i ciężko było się dodzwonić, miło wspominam rozmowę z konsultantem. Pani z którą rozmawiałem zapytała mnie o szczegóły kolizji, między innymi kiedy doszło do zdarzenia, kto był sprawcą, jakie szkody powstały w moim samochodzie. Pod koniec rozmowy poinformowała mnie o terminie i miejscu w jakim miałbym się zgłosić w celu oględzin samochodu. Bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ w telewizji wielokrotnie pojawiały się reklamy o mobilnej likwidacji szkód i serwisów rozmieszczonych w całej Polsce. Nie miałem możliwości podjechania na zaproponowane przez konsultanta miejsce oględzin. Zapytałem więc o możliwość przyjechania likwidatora do mnie. Dostałem informację, że w takim razie likwidator może przyjechać do mnie za ok. 3 dni do domu w celu oględzin samochodu i zrobi to na moje życzenie. Konsultantka nie była jednak w stanie określić konkretnego terminu i była bardzo zdziwiona, kiedy poprosiłem, aby likwidator poprzedził swoja wizytę telefonem, jednak obiecała, że umieści taką adnotacje w moim zgłoszeniu. Następnie pani poinformowała mnie jakie dokumenty będą potrzebne do okazania likwidatorowi. Likwidator zadzwonił około 2 dni po zgłoszeniu szkody. Umówił się ze mną na konkretny dzień i godzinę. Pozostałe etapy likwidacji przebiegły również sprawnie. Likwidator w dzień oględzin dokonał wyceny i po kilku dniach miałem pieniądze na koncie, więc mogłem zająć się naprawą. Ogólnie cały przebieg likwidacji oceniam prawidłowo. Na niska ocenę wpłynął fakt, że poszkodowany musi się upominać, o świadczenia, które w reklamach przedstawiane są jako standard.

Marcin_52

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Jakość obsługi oceniam...
Jakość obsługi oceniam średnio, najpierw dosyć długo czekałam w kolejce, gdy podeszłam do stanowiska pani ok. 30 roku życia wyraziła zainteresowanie moją osobą, jednak później ono trochę spadło. Co prawda odpowiedziała na wszytskie moje pytania dotyczące karty płatniczej przez internet, jednak o wszystko musiałam pytać sama i pamiętać o wszystkich szczegółach, pani nie wykazała własnej inicjatywy. Podczas rozmowy obsługująca mnie osoba patrzyła prosto w oczy i starała się uśmiechać, ale moje wrażenie było, że robi to tylko z poczucia obowiązku.

Agata_244

30.08.2009

Placówka

Kalisz, 3-go maja

Nie zgadzam się (24)
Ostatnio odwiedziłam siedzibę...
Ostatnio odwiedziłam siedzibę PZU robiłam opłatę.Od kilku lat jestem związana z tym ubezpieczycielem zawsze można załatwić wszystkie sprawy sprawnie i dość szybko.Czasami jest dużo klientów ale obsługa radzi sobie sprawnie z tym problemem.Siedziba PZU mieści się w starej kamienicy nie ma tam zbyt dużo miejsca podłoga skrzypi przy każdym kroku ale i to ma swój urok.Ostatnio robiąc opłaty późnym popołudniem natknełam się na panią sprzątającą a więc budynek jest zadbany zarówno we wewnątrz jak i na zewnątrz.Ogólnie polecam tą firmę.

lusia_1

30.08.2009

Placówka

Tarnów, goldhammera 2

Nie zgadzam się (23)
W ubiegły czwartek...
W ubiegły czwartek czyli 20.08.09 r. poszedłem do PZU S.A.w Raciborzu,w celu zawarcia ubezpieczenia mieszkania. Na początku wszystko wydawałoby się w miarę ok.Ale oczekiwanie na konkretną osobę, która miała mnie obsłużyć trwała bardzo długo,co już spowodowało,że stwierdziłem,że nie zależy im na klientach. Po pół godziny dowiedziałem się pewnych rzeczy na temat tego ubezpieczenia.Ale niestety,warunki umowy nie za bardzo mi się spodobały,ceny za wysokie. Ogólnie wygląd personelu nie był najgorszy,ale zachowanie i podejście do klienta to już gorsza sprawa. Ponadtoten długi czas obsługi,a zarazem długie oczekiwanie,przecież klient nasz pan.Powinniśmy się dla nich liczyć,a oni nas traktują jak zło konieczne.No jak już Pan przyszedł,no to Pana obsłużę. Co do wiedzy i kompetencji personelu,to naprawdę nie mogę mieć zastrzeżeń.Oczywiście zdarzają się osoby,które wiedzą więcej i są bardziej kompetentni,ale akurat udzielone mi tam odpowiedzi na moje pytania były wystarczajace. Sama placówka wygląda bardzo ładnie,ale to czasem nie wystarcza,a w dzisiejszych czasach to nie aż tak ważne jak wygląda placówka,tylko jakie są ceny i ciekawe oferty ubezpieczeń,bo firm ubezpeczających obecnie na rynku jest bardzo,bardzo dużo.Wiadomo firma PZU S.A. jest firmą długoletnią,ale nie za bardzą atrakcyjną,czy pewną,też nie byłbym tego pewny.Gdyż rok temu już dokładnie nie pamiętam,ale ubiegałem sie o odszkodowanie,odszkodowanie miało być wypłacone do miesiąca czasu,nie dość że trwało to pół roku,to Pan,który zajmował moją wypłatą odszkodowania,był dla mnie dość opryskliwy i gdy dzwoniłem zapytać jak to długo będzie jeszcze trwało,zawsze mnie zbywał,że muszę czekać,bo sprawa wypłaty odszkodwania jest w toku.Wiadomo,że każdy poszkodowany,chce jak najszybciej naprawić straty,a jeśli termin wypłaty odszkodowań jest do miesiąca czasu,to taki referent do spraw ubezpieczeń powinien się z tego wywiązywać,a jeśli już powstanie jakiś problem,że wypłata ma się przedłużyć w terminie,to poinformować klienta o tym,a nie zbywać go jakimiś nieuzasadnionymi argumentami. Dlatego wiadomo,że w każdej placówce są lepsi i gorsi pracownicy.Czasem trzeba mieć poprostu szczęście,a jeśli nie to można wybrać inną ubezpieczalnię,w której będą bardziej przyjemni i mile nastawieni do klientów pracownicy. To,że firma jest już na rynku wiele,wiele lat,to i tak za dużo nie znaczy. Bo pracownicy w takich firmach,często się zmieniają. A PRZECIEŻ NAJWAŻNIEJSZA JEST JAKOŚĆ OBSŁUGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marcin_490

30.08.2009

Placówka

Racibórz, Karola Miarki 3

Nie zgadzam się (23)
W dniu 14.04.2009...
W dniu 14.04.2009 zakupiłem samochód. Poprzedni właściciel posiadał ubezpieczenie OC w PZU, którego termin kończył się w dniu , w którym zakupiłem pojazd. Następnego dnia tj. 15.04.2009 udałem się do placówki PZU w Nowej Soli celem zmiany ubezpieczyciela na firmę, w której miałem już ubezpieczony jeden samochód. Po odczekaniu ok. 15 min. w kolejce zostałem przyjęty przez pracownicę PZU. Po przedstawieniu mojej sprawy pani powiedziała mi, że nie mogę zmienić już ubezpieczyciela ponieważ umowa poprzedniego właściciela pojazdu skończyła się dzień wcześniej, a zmianę można dokonać tylko w trakcie jej trwania. Wyjaśniłem, że zakupiłem pojazd w dniu, w którym umowa wygasła. Transakcja dokonana była wieczorem i nie miałem szansy zgłosić się do PZU aby wypowiedzieć umowę. Ponadto zgodnie z ustawą powinienem mieć 14 dni na zmianę ubezpieczyciela. Co prawda przypadek ten był dość szczególny ze względu na zbieżność daty zakupu pojazdu z dniem końca umowy ubezpieczenia, ale byłem przekonany,że ustawodawca przewidział taki scenariusz i mimo wszystko mam możliwość wyboru ubezpieczyciela. Po wysłuchaniu moich racji pani nadal obstawała przy tym, że muszę podpisać umowę z PZU. Takie rozwiązanie było dla mnie jednak niekorzystne, ponieważ oferta PZU była dwa razy droższa niż gdybym przeniósł się do mojego dotychczasowego ubezpieczyciela. Nie jestem biegłym w przepisach prawa ubezpieczeniowego dlatego postanowiłem sprawdzić jak jest z tymi przepisami. Wróciłem do domu poszukałem w internecie, potem odwiedziłem firmę ubezpieczeniową, w której miałem już ubezpieczony jeden pojazd. Tam utwierdzono mnie w przekonaniu, iż w PZU nie mają racji , i że zwyczajnie chcą mnie naciągnąć wykorzystując mój brak znajomości prawa ubezpieczeniowego. Bogatszy o pewność swoich racji wróciłem do placówki PZU. Tutaj ponownie odczekałem w kolejce ok. 15 minut. Zostałem przyjęty przez tę samą panią. Zakomunikowałem tak jak podczas wcześniejszej wizyty, że chcę zmienić ubezpieczyciela. Na to pracownica PZU wyraźnie już zdenerwowana odparła, że jest to niemożliwe, i że czy chcę czy nie muszę kontynuować ubezpieczenie w PZU. W tej sytuacji poprosiłem o pokazanie mi przepisu, na podstawie którego muszę pozostać w PZU. Pani zaczęła przewracać kartki w jednej a potem w drugiej książce nie mogąc natrafić na odpowiedni przepis. Następnie udała się na zaplecze. Po pewnym czasie wróciła niezadowolona i stwierdziła, iż mogę wypowiedzieć umowę. Nie pytałem już skąd nagła zmiana stanowiska ponieważ byłem już mocno zniecierpliwiony i podenerwowany. W czasie kiedy dochodziłem swoich racji widziałem jak inni pracownicy tej placówki patrzyli na mnie z wyrzutem. Ponadto słyszałem pomruki petentów czekających w kolejce, którym ja "blokowałem" dostęp do załatwienia swoich spraw. Generalnie bardzo źle oceniam obsługę oddziału PZU w Nowej Soli. Straciłem kilka godzin. W oddziale zostałem potraktowany jak natręt. Wyszedłem z poczuciem, że chciano mnie naciągnąć. Po tej "przygodzie" będę omijał firmę PZU z daleka.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Nowa Sól, Kopernika

Nie zgadzam się (24)
Z usług firmy...
Z usług firmy PZU korzystałem przez wiele lat osobiście. Był to mój pierwszy ubezpieczyciel. Korzystali też z nich członkowie mojej rodziny. Ojciec ubezpieczał się jakieś 30 lat i tylko dlatego, że kiedyś PZU było monopolistą na rynku więc siłą rzeczy był „skazany” a i potem, przywiązany do firmy z wieloletnią tradycją, nigdy nie sprawdził oferty innych korzystniejszych ubezpieczycieli. Były to zwłaszcza ubezpieczenia komunikacyjne tzw. OC oraz ubezpieczenia na życie. Przygodę swoją z tym ubezpieczycielem zakończyłem wraz ze zbyciem mojego pojazdu. Następne pojazdy zostały ubezpieczone w innych firmach które przedstawiły bardziej konkurencyjną ofertę, czytaj niższą składkę przy tych samych lub prawie tych samych warunkach umowy. Sama placówka PZU była dobrze zorganizowana. Wszystkie informacje odnośnie gdzie co i jak można załatwić były czytelne i umieszczone w odpowiednim miejscu czyli takim aby zapewnić klientowi jak najmniejszą liczbę pytań i poszukiwań. Kolejek do obsługujących nigdy nie było a jeśli nawet była, to 2-3 osoby nie stanowiły żadnego problemu ponieważ przyjmowano po dwie osoby. Panie z obsługi były zawsze miłe, szybkie i służyły pomocą. Po zmianie miejsca usytuowania placówki i przeniesieniu jej do nowej kamienicy, placówka może stanowić wzór do naśladowania. Jedynym minusem z jakim się spotkałem były godziny pracy placówki. Niejednokrotnie byłem zmuszony albo brać dzień wolny od pracy albo przepustkę żeby załatwić coś w PZU. W mojej opinii jak i moich znajomych którzy zrezygnowali z usług PZU jest to firma która nie jest w stanie przedstawić dobrej oferty ubezpieczeniowej. Utrzymywanie wielu regionalnych placówek kosztuje a to przekłada się na wysokość składek za które klient nie chce przepłacać. Dużym plusem niewątpliwie hamującym odpływ klientów do innych towarzystw jest obecność wielu placówek regionalnych. Klienci uważają że jest to „element” namacalny w przeciwieństwie do takiego jak np. Liberty Direct. Zawsze można odwiedzić pobliską placówkę i spojrzeć komuś w oczy. Ostatnią sprawą jaką chciałbym poruszyć jest reklama, która wprowadzała ludzi w błąd. Otóż jakiś czas temu spotkałem się z małą nieprawdą, którą usłyszałem w radiu o najlepszej ofercie na rynku, ofercie firmy PZU, którą to radio przytaczało za rankingiem jakiejś gazety. Ranking z pewnością był sponsorowany, ale mijał się z prawdą a ja nie lubię kłamstwa.

Jacek_135

30.08.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (17)
W dniu 22.06.09....
W dniu 22.06.09. udałam się do placówki PZU Życie w celu złozenia dokumentów związanych z wypłatą świadczenia za złamaną rękę. Miałam wypełnione otrzymane od mojego pracodawcy dokumenty. Po wejściu do placówki skierowałam się do wolnego stanowiska, siedząca tam pracownica była zajęta, ale zobaczywszy, że usiadłam, odlożyła wczesniej wykonywaną pracę i zajęła się moimi dokumentami. Okazało się że, przyniesione przeze mnie dokumenty są niewłaściwe. Dostałam do wypełnienia nowe dokumnety, równocześnie obsługująca mnie pani, przeprosiła mnie i zaproponowała, ze po wypełenieniu przeze mnie dokumentów zajmie sie mną jej koleżanka, bo ona musi wykonać pilnie pracę. Poporosiła swoją koleżankę i powiedziała, zeby po wypełnieniu dokumentów zwrócić się własnie do niej. Ponieważ mialam trochę kłopotów przy wypełnianiu dokumentów, zgłosiłam się do wskazanej pani i razem wypełniłyśmy dokumenty, pani pomogła mi wpisać odpowiednie odpowiedzi. Byłam mile zaskoczona obslugą, jej szybkością i fachowością. Obie obslugujące mnie panie były sympatyczne pozytywnie nastawione do klienta, nawet takiego niezorientowanego jak ja. Również ciąg dalszy - już nie związany z opisywaną wyżej placowką- mile mnie zaskoczył.

Ewa_419

30.08.2009

Placówka

Warszawa, Belgradzka 10

Nie zgadzam się (17)
Powodem mojej wizyty...
Powodem mojej wizyty w PZU było sprawdzenie oferty jaką ma dla mnie ta firma, na ubezpieczenie samochodu osobowego. Wchodząc do budynku PZU bez problemu trafiłam do punktu na którym mi zależało. Dwa stanowiska obsługi oddzielone od siebie dały komfort swobodnej rozmowy. Nie było kolejki więc zostałam natychmiast poproszona. Pan który rozmawiał ze mną był uprzejmy i udzielił mi wyczerpujących informacji. Byłam zadowolona z obsługi, uważam że w PZU zostałam profesjonalnie obsłużona. Spokojnie mogę polecić tą firmę moim znajomym. Chciałabym dodać że, rok temu miałam stłuczkę samochodową. Sprawcą okazała się osoba ubezpieczona w PZU. Byłam mile zaskoczona jak szybko została moja sprawa załatwiona w tej ubezpieczalni (łącznie z przelewem pieniędzy na naprawę samochodu). Kontaktowałam się telefonicznie, bez żadnych problemów, osobiście byłam tylko raz i to na umówioną godzinę.

Ewa_434

30.08.2009

Placówka

Szamotuły, ul. 3 Maja 13

Nie zgadzam się (27)
PZU w Oławie...
PZU w Oławie mieści sie w budynku razem z Bankiem Zachodnim jednakże jadąc w kierunku Wrocławia z Oławy jest umieszczona wyrażna tablica wskazująca kierunek PZU.Strefa przed budynkiem czysta,drzwi wejściowe czyste,zaraz za drzwiami tablice informacyjne z oznaczeniem piętra i nr pokoju z jakimi gdzie sprawami nalezy się udac.Znajduje sie również winda dla niepełnosprawnych co jest rzadkością w innych zakładach.Ponieważ moja sprawa dotyczyła ubezpieczenie samochodu więc weszłam do lokalu na parterze gdzie znajduje sie kilka stanowisk obsługi klienta jak również kasa.Ponieważ nie bardzo wiedziałam do której z pracujących tam osób mam sie z tym zapytaniem zwrócic więc weszłam i rozglądałam sie po stanowiskach.Jednakże zaraz jedna z pań tam pracujących miło i uprzejmnie przywitała i zapytała w czym pomóc.Uzyskałam kompletne informacje jakimi byłam zainteresowana po czym pani bardzo miło pożegnała i podziękowała za skorzystanie z ich usług i otrzymałam zaprosznie do skorzystania z następnych.Opisałam tutaj ostatnią wizytę z PZU ale korzystałam tak jak już wspominałam wielokrotnie i śmiało mogę powiedziec ze udzielane informacjie i porady świadczą o profesjonaliśmie zatrudnionych tam osób.Pomieszczenie prawidłowo oświetlone,cichutko,miejsca dla oczekujących w kolejce na kanapach wolne,panie rozmawiają z interesentami cichutko,tak że nie przeszkadzają sobie nawzajem w rozmowach.Jest również stolik gdzie można spokojnie wypełnić dokumenty.W PZU znajdują się również ulotki reklamujące usługi PZU.Pracownicy elegancko ubrani z wyrażnymi wizytówkami kogo reprezentują.Podsumowując moje wizyty w PZU mogę powiedzieć z cała odpowiiedzialnościa iż klimat,atmosfera i kompetencje pracowników są adekwatne do powagi tego urzędu i spraw z jakimi przychodzą tam klienci.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Oława, 3 Maja

Nie zgadzam się (28)
Firma w której...
Firma w której pracuję zgłosiła chęć wybrania ubezpieczenia, na umówione spotkanie przyjechała bardzo miła Pani, schludnie i czysto ubrana. Jednak moje niezadowolenie powoduje oferta przedstawiona przez w/w Panią była bardzo uboga, praktycznie nie pozostawiająca żadnego wyboru, mieliśmy tylko wybór między dwoma wariantami, które były porównywalne bardzo mała różnica. Pani odpowiedziała na nasze wszystkie pytania, była dobrze przygotowana do rozmowy, wyraziła chęć odpowiedzi na nasze pytania drogą telefoniczną. Pomimo tego, jednak moja ocena jest negatywna ze względu na ubogą ofertę.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Elbląg, Łączności 1

Nie zgadzam się (19)
Udałam się do...
Udałam się do PZU celem wydrukowania blankietów koniecznych do realizacji wpłat. Placówka usytuowana jest w centrum miasta, więc nie ma problemów z dotarciem do niej. Budynek- ładny, wyremotowany, jednak jest bardzo mało miejsca, w okolicy nie zauważyłam żadnego parkingu dla klientów. W środku również, ma się wrażenie, iż jest bardzo mało miejsca. Do każdego ze stanowisk bardzo duże koleiki, w tym do kasy, więc trzeba liczyć, iż pobyt w PZU będzie długi. Właściwie nie widzialam krzeseł, czy stolika dla petentów, a trzeba podkreślić, że większą grupą, która w tym dniu przyszła, to starsze osoby. Ma się wrażenie, iż pracownicy - nie ma się czemu dziwić ,pracują w pośpiechu co przekłada się na jakość ich pracy, ale to oczywiste, ze względu właśnie na dużą liczbę klientów. Pani obsługująca mnie robiła wrażenie osoby kompetentnej, jednak odczuwałam w jej zachowaniu duzy pośpiech- co zrozumiałe w tych warunkach, który jednak zniechęca. Bardzo widoczny, jak już wspomniałam, było to, że nie było miejsca, wszystko "wepchnięte" do jednego pomieszczenia. Nie ma okienek, pracownicy są obok siebie- biurko obok biurka, co powoduje duży gwar, i chałas. Wychodząc z PZU czułam się zmęczona, a przecież nie załatwiałam żadnej większej sprawy.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Zabrze, ul.Wolności 325

Nie zgadzam się (26)
Zachęcona prowadzeniem badań...
Zachęcona prowadzeniem badań odwiedziłam w piątek oddział PZU w Legnicy. Budynek od zewnątrz jest bardzo reprezentatywny, z niespotykanego kamienia, wielkie pozłacane litery. Jak na zakład ubezpieczeń to dla mnie lekki przepych. Oddział położony jest przy ruchliwej ulicy, gdzie jest bardzo głośno. Wewnątrz przestronne pomieszczenia, wysokie korytarze. Wzięłam sobie kilka ulotek rozłożonych na stoliku przy wejściu i podeszłam punktu obsługi klienta, aby dowiedzieć się szczegółów dotyczących ubezpieczenia auta. Pani obsługująca była bardzo sympatyczna, uśmiechnięta, elegancko ubrana i uczesana. Z cierpliwością odpowiadała na moje pytania, tylko raz przerwała rozmowę, aby odebrać telefon, ale bardzo szybko powróciła do dialogu ze mną. Dostałam konkretną sumę jaką musiałabym zapłacić za ubezpieczenie, uważam, że cena jest dość korzystna. Po rozmowie udałam się do toalety, gdzie panował porządek a w powietrzu unosił się świeży zapach, korytarz obok był właśnie zamiatany przez Panią Sprzątającą. W pomieszczeniu było ogólnie cicho i spokojnie, interesanci siedzieli na krzesełkach, niektórzy korzystali z dystrybutora wody i gasili pragnienie w ten gorący dzień. Podsumowując moją wizytę w PZU stwierdzam, iż ten Oddział jest prowadzony przez wykwalifikowany i kulturalny personel, dba się tu o porządek i zadowolenie klientów oraz ich komfort w oczekiwaniu na przyjęcie.

Karolina_334

30.08.2009

Placówka

Legnica, Jaworzyńska 1

Nie zgadzam się (20)
Miejsce wizyty: PZU...
Miejsce wizyty: PZU w Sulęcinie ul. Kościuszki 26 Czas wizyty: 28.08.2009 r. godz. 12.20 Cel wizyty: uzyskanie informacji na temat warunków ubezpieczenia komunikacyjnego POŁOŻENIE I OZNAKOWANIE PLACÓWKI Siedziba PZU położona jest w narożnej części kompleksu, na który składają się: sklepy odzieżowe oraz sklep spożywczy. Całość usytuowana jest w centrum Sulęcina. Przed siedzibą PZU znajdują się miejsca parkingowe (należące do miasta), brak miejsc gdzie można pozostawić rower. Do wnętrza budynku można dostać się schodami, jak również podjazdem dla niepełnosprawnych. Budynek z zewnątrz jest zadbany. Na przeszklonych drzwiach widnieje informacja nt. dni i godzin otwarcia placówki. Na tych samych drzwiach wisi ogłoszenie o wolnym etacie. Budynek jest dobrze oznaczony (z daleka można rozpoznać placówkę PZU), brak oznaczenia adresu. WNĘTRZE PLACÓWKI Wnętrze to jedno pomieszczenie ok. 25 m², gdzie znajduje się 6 stanowisk pracy, w tym stanowisko kasowe. Sprawia wrażenie zadbanego, dobrze oświetlonego i zagospodarowanego. Poza stanowiskami do obsługi klientów znajdują się miejsca siedzące dla petentów oraz stolik. OBSŁUGA I ROZMOWA Z DORADCĄ Po wejściu do biura, pomimo braku kolejki nie podszedłem do stanowiska obsługi, próbując się rozejrzeć. Od razu zostałem zauważony przez doradcę i poproszony do stanowiska, a następnie poproszony o przedstawienie sprawy. Ucieszyłem się podwójnie. Po pierwsze: doradcą był mężczyzna (z kim jak z kim, ale z facetem na temat ubezpieczenia samochodu dogadam się w mgnieniu oka), po drugie: ZAUWAŻONO MNIE OD RAZU (to zrobiło na mnie dobre wrażenie, a pierwsze wrażenie jest najważniejsze). Po wymianie 2 zdań dowiedziałem się, że ubezpieczeniami komunikacyjnymi zajmuje się inny doradca. Poproszono mnie o zajęcie miejsca przy sąsiednim stanowisku obsługi, do którego podszedł inny doradca, tym razem kobieta. Pani, która udzielała mi informacji była miła oraz schludnie ubrana (biała bluzka i dżinsy). Do bluzki miała przyczepiony identyfikator. Na biurku panował porządek, w zasięgu mojej ręki znajdowały się ulotki. W trakcie rozmowy zostałem wypytany o wszelkie dane dotyczące pojazdu oraz przysługujące mi zniżki wynikające z dotychczas posiadanego ubezpieczenia. Doradcy zajęło ok. 2 minut wyliczenie kwoty ubezpieczenia. Wypytując pracownicę o usługi dodatkowe, zapytałem o różnicę między usługą AUTO POMOC, a usługą moto – assistance, jednak nie uzyskałem satysfakcjonującej mnie informacji. (Taką informację uzyskałem w rozmowie telefonicznej z pracownikiem placówki w innym mieście). W pewnej chwili miałem problemy ze zrozumieniem pracownicy, która siedział bardzo blisko (było to spowodowane głośną rozmową pozostałych pracowników z klientami, których stanowiska znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie). Na zakończenie mojej wizyty zostałem zapytany o fundusz emerytalny, do którego należę. Kiedy pracownica dowiedziała się, że nie jest to OFE PZU zaproponowała mi zmianę funduszu ad hoc, powołując się na dobre wyniki OFE PZU. Odmówiłem. Pracownica nie zaproponowała mi ponownej wizyty, celem podpisania umowy ubezpieczenia. Przyszedłem po ubezpieczenie samochodu, a zaoferowano mi zmianę funduszu emerytalnego. PODSUMOWANIE Dobre pierwsze wrażenie zostało zatarte późniejszą rozmową i obsługą. Biorąc pod uwagę powyższe nie mogę w pełni wypowiedzieć się na temat oferty firmy (produkty, wachlarz ofertowy), gdyż nie uzyskałem pełnej informacji na powyższy temat.

zalogowany_użytkownik

30.08.2009

Placówka

Sulęcin, Kościuszki 26

Nie zgadzam się (25)
PZU Zycie SA...
PZU Zycie SA odwiedziłam jakiś czas temu. Z tego co pamiętam, nie miałam zbyt pozytywnych odczuć po wizycie w tej placówce. Brakowało w niej tablic informujących klienta o tym gdzie i jakie sprawy można załatwić. Do stanowisk obsługi ciągnęły się długie kolejki a panie urzędniczki sprawiały wrażenie jakby robiły łaskę, że obsługują.Załatwienie mojej sprawy trwało około 45 min. a chodziło mi tylko o sprawdzenie czy moja polisa została przedłużona na nowych warunkach i czy płacone przeze mnie składki zostały zarachowane do nowej a nie do starej polisy.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Częstochowa, Jagiellońska 1

Nie zgadzam się (21)
Jestem od wielu...
Jestem od wielu lat klientem PZU. Korzystam z różnego rodzaju ubezpieczeń proponowanych przez tą firmę. Jednak ze względu na lepszą ofertę cenową , oraz warunki ubezpieczenia samochodu postanowiłam zmienić ubezpieczyciela. Gdy kończył mi się okres ubezpieczenia udałam się do placówki PZU w Siemiatyczach, aby zgłosić wypowiedzenie umowy. Lokal firmy znajduje się w centrum miasta, posiada miejsca parkingowe, dlatego nie miałam problemu z zaparkowaniem samochodu. Po wejściu do firmy nie miałam problemu z ustaleniem stanowiska do którego powinnam się udać, w celu załatwienia mojej sprawy, gdyż każde stanowisko jest czytelnie oznakowane. Chyba miałam szczęście , ponieważ do stanowiska które obsługiwało ubezpieczenia komunikacyjne nie było kolejki. Pomimo tego , iż rezygnowałam z usługi tej firmy, pracownik obsługujący mnie był bardzo miły i udzielił mi niezbędnych wyjaśnień . Przyjął moją rezygnację na piśmie , oraz bezzwłocznie wydał mi zaświadczenie o bezwypadkowym przebiegu ubezpieczenia w PZU. Zrezygnowałam z ubezpieczenia samochodu w PZU , jednak nadal posiadam w tej firmie inne ubezpieczenia i jestem zadowolona ze współpracy. O kontynuacji umów nie muszę pamiętać, gdyż przypomina mi o tym agent ubezpieczeniowy, który telefonicznie umawia się ze mną na podpisanie nowej umowy, w dogodnym dla mnie terminie i miejscu.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Siemiatycze, ul.Piłsudskiego

Nie zgadzam się (34)
Wejście. Osoba za...
Wejście. Osoba za kontuarem, zajeta przecinaniem wydruku.Kontakt wzrokowy- zapytanie o o powód wizyty.Osoba o miłej aparycji,schludnie ubrana(brak identyfikatora).Po usłyszeniu powodu wizyty- fachowa rzetelna informacja.Bez uśmiechu, bez emocji, ale fachowo i konkretnie zostałem poinstruowany o możliwości rozwiązania problemu.Wnętrze obiektu nie kwalifikuje go do wnętrzXXI wieku

Titkos

30.08.2009

Placówka

Tarnów, goldhammera 2

Nie zgadzam się (25)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w inspektoracie PZU w Nowym Sączu na ul.Aleje Wolności 16 spotkałam się z kiepskiej jakości obsługą klienta. Udałam osobe zainteresowaną ubezpieczeniem komunikacyjnym (dokładnie OC). Moim celem było otrzymanie oferty, dokładnego wyliczenia składki ubezpieczenia samochodu daewoo, który byłby ubezpieczony na dwie osoby z czego jedna posiadała już ubezpieczenie, a druga miała 21 lat i wcześniej żadnych ubezpieczeń. Pani obsługująca podała mi ogólne dane, jednak bardziej interesowała ją rozmowa z koleżanką opowiadającą jakąś przygodę życiową, poza tym grzecznie poprosiła, abym wrócila się po 13.30, ponieważ za chwilę ma przerwę (tzn. za 20 minut przerwa miała się zacząć! ). moja wizyta skończyła się tym, że nie otrzymałam dokładnie wyliczonej składki ubezpieczenia OC na samochód mając przy sobie wszystkie potrzebne dane do wyliczenia takiego ubezpieczenia.

zarejestrowany-uzytkownik

30.08.2009

Placówka

Nowy Sącz, Aleje Wolności 16

Nie zgadzam się (16)
Kupowałam razem z...
Kupowałam razem z mężem samochód osobowy sprowadzony z zagranicy. Samochód nie posiadał ubezpieczenia i aby móc nim wrócić do domu, konieczne było wykupienie ubezpieczenia. Osoba, która sprzedawała nam samochód zadzwoniła do agenta ubezpieczeniowego firmy PZU. W ciągu 10 minut przyjechał agent do domu sprzedającego samochód i mogliśmy wykupić ubezpieczenie. Agent przywiózł ze sobą niezbędny sprzęt ( laptop i drukarkę), a wszystkie formalności trwały ok. 15 minut i z ubezpieczonym samochodem mogliśmy wyjechać w drogę powrotną. Agent był uprzejmy i miły i bardzo konkretny, zaproponował nam ubezpieczenie najkrótsze z możliwych, czyli na miesiąc, co spokojnie wystarczy na załatwienie niezbędnych formalności urzędowych już w miejscu zamieszkania. Byliśmy zadowoleni z takiej szybkiej obsługi, gdzie bez wcześniejszego umawiania się mogliśmy wykupić ubezpieczenie i to po godzinach pracy oddziału firmy PZU.

Beata_16

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (24)
Po wejściu do...
Po wejściu do lokalu firmy PZU S.A. od razu uwagę przyciągnęła duża poczekalnia dobrze urządzona i przyjazna dla klientów. Była włączona również klimatyzacja, która spowodowała, że bez oporów ruszam dalej. Celem mojej wizyty było opłacenie rachunku. Okienka służące do wpłaty zostały dobrze oznakowane i urządzone w sposób ułatwiający podchodzenie. Kolejka była dość duża- około 7 osób- ale czekanie na swoją kolej nie trwało długo- około 10 minut. Pani w okienku ubrana w elegancki strój była bardzo uprzejma, wyjaśniła mi to o co pytałam nie okazując zniecierpliwienia. Ceny w PZU są w porównaniu z innymi firmami korzystne. Ważne jest, że rachunki na kolejne wpłaty są drukowane na miejscu, ale nie powoduje to zakłócania w kolejce. Cała operacja przebiegła w zaskakująco szybki sposób.

Paulina_156

30.08.2009

Placówka

Nysa, Królowej Jadwigi

Nie zgadzam się (14)
Na samym początku...
Na samym początku warto zauważyć, że od ponad 2 tygodniu zbieram oferty dostępnych na rynku firm ubezpieczeniowych w zakresie ubezpieczenia OC i AC auta. Moja obecna firma (Liberty) nie zaprezentowała oferty na przedłużenie ubezpieczenia spełniającej moje oczekiwania (mała wartość gwarancyjna auta i stosunkowo duża składka). W tym czasie zebrałem ofert od "wirtualnych" operatorów. moja praca polegała na zgłoszeniu na stronie www chęci rozmowy w sprawie ubezpieczenia, wyznaczeniu dogodnej dla mnie godziny i wreszcie rozmowy z uzgadnianiem warunkówi poznaniem oferty. Rozmawiałem z AXA, AVIVA, LINK4, LIBERTY i na końcu PZU. W przypadku PZU moja praca polegała na odszukaniu na stronie www informacji o mozliwości poznania - co w porównaniu z pozostałymi firmami nie było zbyt intuicyjne. Z opcji którą wybrałem nie wynikało, że po wypełnieniu formularza, będzie to kontakt telefoniczny ze strony PZU, w formularzu brakowało sugerowanej pory kontaktu. formularz wypełniłem o godzinie 8:30. około godziny 11:30 skontaktował się ze mną pracownik inspektowatu w Ostrowie Wlkp z pytaniem czy kontaktowałem się i co chcę policzyć (a przecież to było napisane w formularzu). Ów pracownik obiecał, że jeszcze dzisiaj skontaktuje się ze mną agent który wyliczy moją składkę. tak też się stało. około 15-tej skontaktował się agent, któremu podałem dane do wyliczenia składki. Po 2 gdzinach zadzwonił ponownie z wyliczoną ofertą, która była na tyle dobra, że umówiliśmy się na spotkanie w celu podpisania umowy. podsumowując: wrażenie ogólnie dobre. brakowało możliwości uzgodnienia terminu rozmowy, przez co dwie rozmowy musiałem odbywać w czasie przeznaczonym na pracę zawodową - z reguły uzgadniam termin wieczorny. Fakt, że dostałem dobrą ofertę niweluje negatywy związane z czasem oczekiwania na tą ofertę.

Radek_7

30.08.2009

Placówka

Nie zgadzam się (22)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo polecam. Byłam...
Bardzo polecam. Byłam tu kilka razy i jestem zawsze bardzo zadowolona. Zawsze jest czysto i bardzo przyjemnie. Każdy Polak powinien chociaż raz tutaj przyjść