Wczoraj poszukiwałem opakowania na dość nietypowy produkt. Chodziło o długą i wąską torebkę lub o wąski rękaw foliowy.
Po pierwszej propozycji w postaci zwykłej torebki, gdy wytłumaczyłem, że jednak zależy mi na jakiejś formie rękawa, panowie podjęli wysiłek poszukiwania właściwego opakowania, wykonali kilka telefonów i po południu miałem do dyspozycji próbkę opakowania.
Równolegle za pośrednictwem internetu otrzymałem informację, ze inna hurtownia oferuje dostawę w ilości nie mniejszej niż 5000 metrów.
Okazuje się, że jak się chce to można, a jak robi coś dla swojej wygody i interesu, to klient zrezygnuje.
Bardzo miła i fachowa obsługa, byłem bardzo miło zaskoczony obsługą jednej z Pań, która wiedziała że chcę kupić najzwyklejszy pasek do spodni za cenę 19,90 zł, pokazała mi cały dostępny asortyment pasków dla mężczyzn, kolory i rozmiary. dałem wysoką ocenę zdając sobie sprawę z tego że był to tylko pasek, ale czułem się naprawdę ważnym klientem a chyba o to chodzi.
Wieczorem zajrzałam ze znajomymi do jednej z radomskich knajpek na małe co nieco. Wybór restauracji był zupełnie przypadkowy. W środku było kilka wolnych miejsc, wybraliśmy salę dla niepalących. Zapach potraw unosił się w powietrzu. Nie musieliśmy długo czekać, gdy zjawił się kelner z menu. Przejrzałam je raz i drugi i stwierdziłam, że jak na Radom ceny są dość wysokie. Wybór potraw spory i zróżnicowany, ale zdecydowana większość z nich kosztowała min 20 zł. Porównując inne miejsca - drogo. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na pizze, przynajmniej tu było taniej. Na przygotowanie czekaliśmy raptem 20 minut. Pizza była naprawdę smaczna, choć w innych lokalach "duża" jest znacznie większa. Kelner nie był natarczywy, ale dyskretnie zwracał uwagę na klienta. Nie trzeba było na niego czekać czy wołać po dłuższym czasie oczekiwania.
Bardzo lubię obuwie HD. Odwiedzam ten sklep, mieszczący się przy gnieźnieńskim rynku, za każdym razem gdy chcę kupić jakieś buty. Tak było i tym razem. Na pierwszy rzut oka sklep sprawia miłe wrażenie. Nie ma w nim wielkiego przepychu, w powietrzu nie czuć zapachu świeżego obuwia. Wystrój sklepu też jest nienaganny. Minusem jaki dostrzegłem był w obsłudze, a mianowicie ekspedientka, która tam akurat była, przez cały czas gdy przebywałem w sklepie sam siedziała cały czas w kącie za lada i nawet nie podeszła spytać czy w czymś pomóc. Żeby uzyskać odpowiedzi na temat jakiegoś modelu buta, musiałem sam się udać w jej kąt. Podniosła się dopiero gdy do sklepu weszła większa liczba klientów. Zaskakujący była informacja, że można zamówić brakujący model buta, a ewentualny czas czekania na dostawę to 2 dni. Muzyka w sklepie przyciszona, ale tylko nie wszystkim klientom może wpaść się podobać. Ceny butów rozbieżne, ale myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
Zajrzałem do sklepu bo akurat byłem w US. Sklep widoczny z ulicy ładnie oznakowany w nowym budynku. Wchodząc do sklepu drzwi były otwarte. Za biurkiem dwóch Panów. Zainteresowałem się drukarką i w ciągu 30 sec. jest obok mnie jeden z Panów. Opowiada o produkcje itp. dowiedziałem się czego chciałem. Po chwili zastanowienia przystępuję do zakupu i jestem mile zaskoczony bo Panowie zaangażowali się w dwójkę. Jedne pisze paragon drugi pakuje zakup trwał 4 min. Wychodzę pozytywnie nastawiony na dalsze zakupy.
Witam! Wiem, że może jestem trochę przewrażliwiona z powodu ciąży ale denerwuje mnie jak sprzedawczyni na dziale mięsnym bez używania rękawiczek najpierw jednemu klientowi mieli łopatkę wieprzową a następnie nie myjąc rąk podaje kolejnemu klientowi wędlinę, którą on położy sobie na kanapkę! Zgroza! Od razu wyszłam z kolejki!
Podczas wizyty w sklepie personel nie zainteresował się moim wejściem w placówce. Dopiero po pewnym czasie zapytał się w czym może pomóc. Przy oferowaniu produktu Pan który obsługiwał wykazał się małym zaangażowaniem i chęcią pomocy klientowi.
Kupiłem sandały w sklepie firmy CCC .Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru ponieważ są wygodne i w rozsądnej cenie .Jeżeli chodzi o sklep posiada on duży asortyment, buty dla dzieci ,pań i panów. Buty dla dzieci są atrakcyjne cenowo. Przy okazji mojego zakupu zaobserwowałem sprzedaż adidasów dla młodych chłopaków .Sprzedawca zrobił to profesjonalnie ponieważ w sposób bezpośredni ośmielił potencjalnych klientów .
Idąc na zakupy wiem czego chcę. W tym sklepie nie trzeba niczego długo szukać - ubrania pouładane odpowiednio kolorami, większości od najmniejszego do największego rozmiaru, kolejno od bluzek po spódnice, spodenki i spodnie. Panie pracujące w sklepie uśmiechnięte, młode. Sklep wysprzątany, na witrynach ładny design. Przestronne przymierzalnie. Tylko ceny niektórych rzeczy za wysokie...
Odwiedziłam dziś jeden ze sklepów sieci "Empik" w Gdańsku Głównym.
Poprosiłam pracownika o pomoc w poszukiwaniu multimedialnego kursu języka niemieckiego. Otrzymałam profesjonalną pomoc, pracownik był dobrze zorientowany w temacie, pomógł mi wybrać najlepszy produkt. Obserwowałam dwóch innych pracowników, którzy rozmawiali ze sobą w sklepie - zwracali na siebie uwagę innych ludzi, ponieważ rozmawiali bardzo głośno na tematy prywatne; dodatkowo wyglądali nieestetycznie (uczesanie i niedbały ubiór).
Nie zdecydowałam się na zakup kursu językowego, ponieważ uznałam jego cenę (prawie 200 zł) za zbyt wygórowaną.
Z drugiej strony muszę przyznać, że sklep posiada bogatą ofertę podobnych produktów o bardziej przystępnych cenach.
Sklep był czysty i zadbany; nie zauważyłam dużych nieprawidłowości, oprócz nieporządku przy jednej z kas, gdzie jedna z pracownic układała ulotki.
Spotkałam się z uśmiechem pracowników (również ochrony).
Byłam dziś w placówce mBanku i w sumie zastanawiałam się po co ona jest skoro wszystko można zrobić przez internet, ale potrzebowałam zmiany danych osobowych i to właśnie należy zrobić w placówkach. Na wejściu zamykając drzwi wstał/przywitał mnie bardzo elegancki Pan (koszula, kanty, cienka gustowna kurtka) i zaprosił do stolika. Następnie zapytał w czym może mi pomóc. Wszystkie formalności zrobił od ręki i poinformował mnie o kosztach/bądź ich braku związanych ze zmianami danych osobowych. Obsługa była bardzo miła i szybka, po 2 minutach otrzymałam sms-a z potwierdzeniem zmian danych.
Obsługa posiadała miłe usposobienie oraz cechowała się dużą kulturą osobistą. Niestety ekspedientki nie były dobrze zorientowane w topografi sklepu, na prośbę wymiany koszulki na taka samą, lecz w innym kolerze ekspedientki musiały szukać jej w sklepie. Przy problemach podczas realizacji rachunku zostałam uprzejmie przeproszona za zaistniały problem.
Celem mojej wizyty w banku było założenie konta ROR. Pierwsza zagadnięta przeze mnie pani w banku, mimo iż zajmowała stanowisko z szyldem "kasa", wyczerpująco poinformowała mnie o ofercie banku proponując dwa rodzaje konta. W sposób zadowalający odpowiedziała na zadane pytania, udostępniła materiały reklamowe i delikatnie zasugerowała, iż możemy podpsać umowę już teraz.
Wróciłem do oddziału po 2 godzinach, pani, z którą rozmawiałem wcześniej pamiętała mnie. Znów wyczerpująco odpowiadała na kolejne moje pytania. Formalności związane z otworzeniem konta nie trwały długo. Pracownica banku zaproponowała również, że na miejscu pomoże mi zalogować się w systemie bankowości elektronicznej.
Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do kompetencji i kultury obsługującej mnie osoby, co dobrze świadczy także o banku i poziomie jego szkoleń pracowniczych. Mam nadzieje, że podobnie miło będę wspominał kolejne wizyty w tym banku.
Ta opinia dotyczy rozmowy telefonicznej z tzw. ratownikiem z Bankowego OFE.
Ok. 21.30 wieczorem zadzwoniła Pani, która przedstawiła się jako pracownik Bankowego. Chciała się dowiedzieć, co spowodowało, że zmieniłam OFE. Rzeczywiście kilka tygodni wcześniej przepisałam się z Bankowego do innego OFE. Zadawała mi pytania w stylu: "Czy ktoś Panią namówił?", "Czy obiecał Pani pieniądze za przejście?", "Czy uległa Pani manipulacji?", "A może to przez jakąś pomyłkę?". Odpowiadałam grzecznie, że nikt mnie nie zmanipulował, sama podjęłam taką decyzję i już jej nie zmienię.
Jako wieloletni pracownik branży finansowej wiem, jak powinna wyglądać rozmowa ratownika z klientem. Niestety ta Pani, poza tym, że była bardzo miła i grzeczna, złamała wszystkie możliwe zasady.
1) zadzwoniła wieczorem, nie pytając mnie nawet, czy mi nie przeszkadza, a niestety przeszkodziła,
2) cały czas mówiła mi po imieniu i to zdrobniale, co jest niedopuszczalne przy rozmowie z klientem, zwłaszcza, że się nie znamy,
3) rozmowę prowadziła tak, jakby rozmawiała z koleżanką przy kawie, a z klientką.
Byłam zaszokowana jej sposobem rozmowy ze mną. I tylko niezwykła uprzejmość tej Pani spowodowała, że nie rzuciłam słuchawki.
Za uprzejmość: 4
Za nieznajomość procedur: -5
czyli ogólnie -1.
Moja opinia dotyczy bezpośredniej wizyty rzeczoznawcy z PZU w moim domu, której celem było oszacowanie strat spowodowanych zalaniem przez sąsiadkę z góry.
Przede wszystkim pan przyjechał godzinę przed umówionym czasem, na co nie byłam przygotowana.
Był mrukliwy, małomówny, trudno było nawiązać z nim rozmowę.
Zajął się swoją praca, czyli mierzeniem ścian i rysowaniem schematu pomieszczeń zalanych. Zrobił zdjęcia.
Wręczyłam mu wcześniej przygotowane dokumenty i podałam informacje, o które prosił do protokołu. Nie potrafił mi jednak nawet w przybliżeniu powiedzieć, w jakiej wysokości dostanę odszkodowanie i kiedy to nastąpi.
Jeśli chodzi o jego wygląd: mężczyzna w średnim wieku, w garniturze, budził zaufanie.
Jednak po jego wizycie pozostał mi niedosyt, za mało informacji mi udzielił.
Oceniam jego wizytę na 3.
Skontaktowałam się z infolinią PZU w celu zgłoszenia szkody. Sąsiadka zalała mi mieszkanie.
Na początku był problem z dodzwonieniem się. Próbowałam kilka razy w ciągu dnia. W końcu udało się po południu.
Pani z Infolinii wypytała mnie o wszystkie szczegóły dotyczące okoliczności zalania, sprawdziła moją tożsamość, nr polisy. Była bardzo miła, ale rzeczowa, działała wg schematu przyjętego w ich firmie w czasie procedury zgłaszania szkody. Na koniec podała mi wstępny termin, kiedy ma się ze mną skontaktować rzeczoznawca i umówić się na spotkanie w domu. Podała mi również nr szkody, adres oddziału PZU, który poprowadzi moja sprawę, oraz listę dokumentów, którą muszę przygotować do rozpatrzenia szkody.
Ogólnie kontakt z infolinią PZU oceniam na 4.
Poranny zakup drożdzówek do pracy - dla siebie i współpracowników. Wygląd miejsca obsługi standardowy dla cukierni "Justynka" w Gdyni - poza Gdynią nie miałam okazji widzieć. Niestety zauważyłam że stoliki były lekko zabrudzone. Może po rannych Klientach? Organizacja obsługi była zdana na jedną pracownicę co spowodowało utworzenie sie kolejki, co w porannych godzinach nie jest mile widziane przez Klientów. Pracownica co prawda zorientowana w asortymencie, który mimo rannych godzin był bardzo ubogi (ostatnie dwie drożdzówki z brzoskwinią i dwie ostatnie z budyniem) swoim zachowaniem sprawiała wrażenie bardzo podirytowanej ilością Klientów.
Zadzwoniłam na Infolinię Lukas Bank, aby się dowiedzieć, jaki jest aktualny stan zadłużenia na moim kredycie.
Osoba obsługująca Infolinię podała mi telefon, do wydziału, który moim kredytem administruje, ale po drodze jeszcze 2 razy mnie przekierowywano.
W końcu, kiedy trafiłam do właściwego wydziału, pracownik zaczął sprawdzać moją tożsamość. Robił to prawidłowo (znam te procedury, 9 lat pracowałam w bankowości), ale miałam wrażenie, że czyta z kartki kolejne pytania. Jednak ostatecznie podał mi wszystkie informacje, o które prosiłam.
Sprawę załatwiłam, ale czułam się trochę jak towar w hurtowni.
Wystawiam ocenę bardzo dobrą:4.
stacja paliw shell wałbrzych małe zainterosowanie klientem znajdujacym sie na podjezdzie brak pomocy pracownika przy tankowaniu stacja wymaga małego retusz na zewnatrz obiektu niedociagniecia na placu brudna woda w kuwetach do mycia szyb brak rekawiczek sklep ogólnie niezle wyglada pod wzgledem czystosci ,przydałoby sie wieksze zatowarowanie sklepu duże przeswity na pólkach obsuga niezbyt miła kopetecje personelu średnie i wygląd stroje firmowe czyste i schludne oferta cenowa dobra jesli chodzi o stacje paliw słaba organizacja na zewnatrz obiektu miejsce obslugi wewnatrz czyste brak uwag harmonogram w toalecie zachowany
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.