wyjątkowo miła obsługa,szybko znalazłam poszukiwaną pozycję, w dziale gazet mały bałagan na dolnych półkach,ale obsługa szybko uporała się z pomocą w odnalezieniu szukanego przeze mnie pisma. pomieszczenie trochę ciasne,choć bardzo czyste,temperatura sprzyjająca klientom, muzyka nie za głośno, nie ukierunkowana gustami sprzedawców.
W porównaniu z innymi placówkami ERY obsługa malo kompetentna (temat blueconnect, wiec asortment promowany) poczułem się jak intruz- w trakcie zdobywania informacji, gdy dowiedziano sie ,że chce tylko zasięgnąć porady, obsługa nadal miło mnie traktowała ,ale z rezerwa i nie dowiedziałem się nic konkretnego
na wiele placówek ery ta nie zasługuje na dobrą ocenę w/g mnie brak kompetencji, wyczerpującej wiedzy na temat oferowanych usług
Wrażenie estetyczne sklepu przyjemne, asortyment w/g mojej oceny dobrze wyeksponowany-ale obsługa pozostawia wiele do życzenia
Sam lokal jak i personel tworzą bardzo miłą atmosferę. Wystawa świetnie eksponuje nową letnią kolekcję. Odzież uporządkowana pod względem kolorystyki i stylu. Odzież metkowana, więc ceny nie są tajemnicą. Personel nie narzuca się, ale też nie pozostawia klienta samego sobie. Każdy wchodzący do sklepu jest zauważony i powitany. Bardzo sprawnie i szybko dostarczają odpowiedni rozmiar odzieży. Doradzają, ale dyplomatycznie, słuchają tego, co mówi klient. Pomimo dużego ruchu, personel radził sobie znakomicie.
Jako wieloletni pracownik sektora bankowego, zwracam szczególną uwagę na aspekty obsługi, które są wymagane ode mnie podczas codziennej pracy. Odwiedzając placówkę banku Nordea przygotowałem się do spotkania. Przeczytałem taryfę kosztów bankowych, sprawdziłem stawki oraz regulamin. Podczas rozmowy z pracownicą banku, potwierdziłem tylko wszystkie informacje, z którymi już wcześniej zdążyłem się zapoznać. Zostałem miło przywitany i perfekcyjnie obsłużony. Po spotkaniu, czułem się faktycznie usatysfakcjonowany. Wyszedłem z oddziału, z poczuciem dobrze podjętej decyzji odnośnie moich osobistych finansów. Jedyny mankament w mojej opinii na temat placówki to tzw. obsługa posprzedażna. Formalności trwały zbyt długo. Poza tym po dziś dzień, jestem zadowolonym Klientem banku Nordea.
-fachowa obsługa, służąca przy wszelakich problemach pomocą,
-produkty dobrze wyeksponowane,
-szeroki asortyment,
-ceny rozsądne, przystępne- pozwalające przeciętnej rodzinie zaopatrzyć się w większą ilość produktów,
-zachowanie, a także wygląd personelu na najwyzszym poziomie,
-personel bardzo miły, uśmiechniety,służący radą, rozmowny,
-panująca czystość,
-czasami zdarzają się małe przestoje w obsłudze
Sklep odwiedziłem w związku z tym, że widziałem na stronie internetowej informację o możliwości zakupienia na miejscu podpisu elektornicznego.
Zadziwiło mnie to, że mimo pojawienia się tego produktu w ofercie firmy, pracownica nie była zaorientowana co do szczegółów. Jednocześnie okazuje się, że w sklepie do wprowadzania upoważniona jest tylko jedna osoba, więc hasło mówiące o załatwianiu podpisu od ręki jest raczej nie do końca prawdą. Wątpliwości wzbudziła też stawka za potwierdzenie zgodności dokumentów z oryginałem - 20 zł i stawka za wypełnienie dokumentów - 50 zł. W efekcie oferta staje się mało atrakcyjna.
Sklep znanej sieci zachęca zakresem oferty do odwiedzenia. Poszukuję wieszaka do telewizora. Obszedłem sklep, zaglądałem to tu, to tam, mijałem jednego i drugiego sprzedawcę. Moje wędrowanie nie wzbudziło zainteresowania personelu. Nikt nie zaproponował mi pomocy, nie zaproponował wyjaśnienia wątpliwości co do produktów.
W czasie kryzysu bierne zachowanie personelu sprzedażowego to oczywista strata dla właściciela sklepu. Klient zaś zapewne zagłosuje nogami i uda się do sklepu, którego personel wykaże zainteresowanie klientem.
Wydaje się, że eksponowanie ciasteczek na poziomie zakresu kichania jest regułą dla tej sieci cukierni. Również w tym punkcie ciasteczka wystawiane są na zewnątrz lady chłodniczej. Być może wielu nigdy nie zastanawiało się nad tym, czy to higieniczne. Mnie to brzydzi i zniechęca do zakupów.
Ceny wywiedzone w sklepie Saturn są pojęciem względnym. W związku z informacjami o planowanych podwyżkach cen prądu udałem się do Saturna po żarówki energetyczne. Zapakowałem 10 sztuk i pomaszerowałem do kasy. Tu przeżyłem szok. Ceny przy kasie okazały się o połowę wyższe niż na cenówkach.
Procedura poprawienia rachunku i dopasowania go do cen z wywieszek okzała się żmudna i ujawniła wiele bylejakości w działaniu personelu.
Jedna z ekspedientek zajęta była rozmową wyglądającą na towarzyską, a nie na sprzedażową. W sklepie było kilku klientów. Nastawienie na klienta i dyskretna asysta, pomoc były zawsze wyróżnikiem tego sklepu. Co się więc stało?
schludność tego miejsca psuje fakt, że nie ma wydzielonej części dla palących. W efekcie każdy z klientów narażony jest na przebywanie w smrodzie. Jest to szczególnie dotkliwe jako, że lokal znajduje się blisko wejścia do Galerii Bałtyckiej i jak sądzę smród nikotyny niesiony jest przez przeciągi.
Z pewnością nie jest to miejsce dla tych, którzy są wrażliwi na dym nikotynowy.
Zaglądnęłam na stronę firmy Zelmer. Przyznam że zostałam pozytywnie zaskoczona. Strona ma nowoczesny design. Animacje na stronie ladują się szybko. Spodobał mi się wygodny i przejrzysty system wybierania i przeglądania produktów. Duży plus za możliwość porównania artykułów. Minus należy się za brak specyfikacji technicznej po kliknięciu na konkretny produkt. Pojawia się ona dopiero przy opcji porównywania produktów. Istnieje możliwość dokonania zakupów przez sklep internetowy. Punkty serwisowe jest łatwo znaleźć ponieważ są dobrze opisane na stronie. Duży plus należy się również za bardzo dokładnie informacje w dziale kontakt. Szukając np. działu marketingu nie muszę poszukiwać kontaktu dzwoniąc na centrale. Strona jest również dostępna w wersji angielskiej jednak nieco okrojonej w porównaniu do wersji polskiej.
Przy okazji wizyty w Galerii Kazimierz wybrałam się na zakupy do H&M. Sklep jest duży, dwupoziomowy. Dzięki tej powierzchni odzież jest dobrze wyeksponowana. W sklepie panował porządek, wieszaki były równo poukładane. Jedyny bałagan zauważyłam w przymierzalni. Po wybraniu paru ubrań udałam się do przymierzalni. Jest w nich sporo miejsca, poza kabinami jest dodatkowe duże lustro. Zauważyłam że w niektórych przymierzalniach wisiało parę sztuk odzieży którą zostawili poprzedni klienci. Po wyjściu z przymierzalni chciałam zapytać o coś sprzedawcę. Niestety nie udało mi się znaleźć nikogo wolnego z obsługi Na poziomie 0 przy kasie była tylko jedna kasjerka a czekało około 5-6 klientów. Widać było zniecierpliwienie na ich twarzach. Na sali nie zauważyłam więcej osób z obsługi. Udałam się więc na 1 piętro. Tam przy kasie czekała tylko jedna osoba. Po chwili czekania zostałam obsłużona. Dopytałam sprzedawczynię o warunki zwrotu odzieży. Zapytałam czy dotyczy to również odzieży przecenionej. Obsługująca mnie kobieta była miła i kompetentna. Cala wizyta była dość pozytywna. Minusem była zbyt mała ilość obsługi oraz bałagan w niektórych przymierzalniach. Sklep jest wygodny, ma duży asortyment jednak jeśli chodzi o obsługę klienta nie wyróżnia się niczym specjalnie. Brakuje mi systemu lojalnościowego np. karty stałego klienta.
Często zaglądam do tego sklepu. Ubrania są dobre gatunkowo i w przystępnej cenie.
Jest jednak coś, co mi się nie podoba. Dziś było tak samo jak zawsze. Ogólny bałagan na półkach. Ciuchy przemieszane tak, że trzeba mieć sporo szczęścia, aby znaleźć to czego się szuka. Trudno znaleźć odpowiedni rozmiar. Ogólne wrażenie jak w lumpeksie, gdzie odzież leży w koszach w totalnym nieładzie.
Znalezienie kogoś z obsługi, kto mógłby pomóc, graniczy z cudem. Większość znajduje się przy kasach, a pozostali są nieuchwytni.
Wybrałam się w poszukiwaniu torebki. Właściwie nie miałam pomysłu na model i kolor. Zaraz przy wejściu przywitała mnie sympatyczna Pani. Zaoferowała pomoc w wyborze. Widząc moje niezdecydowanie, starała się dobrać torebkę do mojego ubioru. Opowiedziała jaki kolor jest modny w tym sezonie i jakie modele najlepiej się sprzedają.
Rozmowa była bardzo miła. Torebki nie kupiłam, ale mimo to wizytę uważam za udaną.
Posiadam stary odkurzacz Zelmera. Nie znam modelu, ponieważ napisy dawno się zatarły, a karta gwarancyjna przy kolejnych przeprowadzkach gdzieś zaginęła.
Skończyły się też worki, a nie mogę nigdzie dostać. Postanowiłam więc zadzwonić do serwisu. Dzwoniłam tak przez kilka dni i niestety nikt nie odebrał mojego telefonu. Sygnał jest wolny. Jeśli jednak salon zmienił telefon lub adres, to taka informacja powinna być słyszalna dla dzwoniących.
Worki udało mi się kupić w innym sklepie.
Ogólnie brak kontaktu.
Udałam się do sklepu w celu zakupu pralki. Interesowała mnie nieduża, ale pojemna pralka.
Porozglądałam się trochę. Po jakimś czasie poprosiłam Pana z obsługi sklepu o pomoc w wyborze. Pan wysłuchał moich oczekiwań. Pokazał mi parę modeli pralek. Polecił Beco, która była w promocji cenowej.
Zapytałam o raty. Uzyskałam zadowalającą odpowiedź. Szczegóły dotyczące rat w punkcie ratalnym. Pan poinformował mnie również o możliwości przedłużenia gwarancji, za dodatkową opłatą. Podziękowałam mówiąc, że muszę się jeszcze zastanowić.
Szanowna Pani.
Dziękujemy za umieszczenie swojej opinii.
Zapraszamy do skorzystania z naszej oferty!
Ogólna ocena bardzo...
Ogólna ocena bardzo dobra. Wybór towaru duży. Buty na pólkach poukładane. Nie ma problemu z odnalezieniem odpowiedniego rozmiaru i modelu. Mimo dużej ilości klientów, sprzedawca jest zawsze w pobliżu i służy pomocą. Po wybraniu odpowiedniego modelu, Pani przy kasie fachowo doradza środek do pielęgnacji zakupionego obuwia.
Dużym plusem (szczególnie w ciepłe dni) są dostępne stopki, które można ubrać aby nie przymierzać obuwia na gołą stopę. Zakupy w tym sklepie zawsze należą do udanych.
Tuż przy wejściu do sklepu była bardzo brudna podłoga. Na półkach brakowało dużej ilości cen. Ogromnym minusem była transakcja - placiłam kartą kredytową a kasjerka nie sprawdzająć podpisu zakończyła transakcję oddając mi kartę z paragonem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.