Opinie użytkownika (83656)

Obsługa sklepu firmowego...
Obsługa sklepu firmowego Bata w C.H. Plaza Rybnik jest profesjonalna. Sprzedawca nie podchodzi od razu do klienta, ale daje mu ok. 5 minut na rozejrzenie się. Po upływie tego czasu podchodzi i pyta czy może w czymś pomóc. Wtedy nawiązuje kontakt, podaje kolejne pary butów, proponuje inne. Sprzedawczynie w tym sklepie chętne przynoszą kolejne pary butów- klient nie szuka sam odpowiednich rozmiarów. Panie doradzają również, które buty leżały lepiej na stopie. Przy kasie sprzedawca informuje klienta o reklamacji, jak również o impregnowaniu butów. Obsługa naprawdę jest profesjonalna! Jedyny mankament można dostrzec, gdy w sklepie jest dużo klientów. Wtedy sprzedawczynie nie nadążają nad obsługą wszystkich, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość- a podejdą.

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2009

BATA

Placówka

Rybnik, Raciborska 16

Nie zgadzam się (21)
W butiku Orsay,...
W butiku Orsay, klientka chciała kupić płaszcz, i gdy zobaczyła ze płaszcz posiada defekt podeszła do sprzedawczyni, w celu uzgodnienia ceny. Została zignorowała i czekała parę minut aż sprzedawczyni zechciała z nią porozmawiać

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2009

Orsay

Placówka

Lublin, Lipowa 13

Nie zgadzam się (19)
ogólne wrażenie dobre,...
ogólne wrażenie dobre, sklep czysty, personel widoczny, zapytany o poradę chętnie jej udziela, w miarę swoich kompetencji (półek z danym towarem); drażniące kolejne wybiegi marketingowe polegające na zmianie miejsca z towarem; mimo długiego weekendu dość długie kolejki, a niewiele czynnych kas

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2009

Auchan

Placówka

Warszawa, Górczewska 124

Nie zgadzam się (15)
Jestem stałym Klientem...
Jestem stałym Klientem butiku odzieżowego Top Secret. Bardzo lubię aranżację tego sklepu i ich witrynę. Karta stałego Klienta nie daje jednak zbyt wielu przywilejów bo zniżka działa dopiero po dokonaniu zakupów na wysoką kwotę. Pomimo to podoba mi się zawsze miła obsługa i chęć pomocy Klientowi. Asortyment jest dobrze wyeksponowany i posegregowany kolorystycznie. Dość często są korzystne promocje cenowe. Gatunek ich wyrobów jest wg mnie dość wysoki a fasony bardzo oryginalne. Tylko raz zdarzył mi się towar który powinnam reklamować. Mimo to bardzo polecam tą markę.

zarejestrowany-uzytkownik

17.06.2009

Top Secret

Placówka

Warszawa, C.H. Reduta

Nie zgadzam się (17)
Będąc w podróży...
Będąc w podróży słuzbowej odwiedziłem przypadkowo CH Auchan w Zielonej Górze. Miłą niespodzianką okazala sie dla mnie wizyta w salonie fryzjerskim EWA. Przyciąga uwagę czystością i elegancją. Obsługa bardzo sympatyczna i sprawna. Uzyskałem fachową poradę jak najlepiej powinienem się strzyc. Czas oczekiwania umiliła bardzo dobrej jakości kawa. Rzadko spotyka się, aby w salonie były ciekawe i aktualne tytuły czasopism dla mężczyzn. Tu również niespodzianka. Dowiedziałem się, że istnieje również 2 salon z którego nie omieszkam skorzystać w przyszłości i podzielić się swoimi uwagami.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Ewa

Placówka

Zielona Góra, Batorego 128

Nie zgadzam się (16)
Moim zdaniem, zajęcia...
Moim zdaniem, zajęcia z Dekoratornia Wnętrz były fatalne. Pani prowadząca zajęcia nie przekazała nam żadnej istotnej wiedzy, jedynie pokazywała książki z rozwiązaniami mieszkaniowymi. Równie dobrze, można sobie obejrzeć katalog Ikei. Zaliczenie składało się z opracowania na komputerze, projektu pokoju dla dziecka. Żadnych wymagań. Wszyscy ukończyli kurs bez żadnych większych problemów. Szkoła ta była płatna, więc możliwe iż dlatego nie zwracano istotnej uwagi na umiejętności i wiedzę.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

PROGRES

Placówka

Poznań, ul. Św. Marcina

Nie zgadzam się (16)
Tankowałam na Shell....
Tankowałam na Shell. Stacja jest przy głównej ulicy co powoduje tym, iż trudno się z niej wydostać. Oferta stacji zadowalająca (sklep bez możliwości zakupu ciepłych posiłków, ciśnieniomierz do opon, odkurzacz, myjnia, gaz lpg). Plusem jest to, że owa stacja nie jest samoobsługowa. Po zatrzymaniu samochodu przy dystrybutorze od razu podbiega jeden z młodych pracowników, którzy tankują samochód. Ponadto pan umył mi wszystkie szyby i światła auta. Ja w tym czasie mogłam iść zapłacić za benzynę. W środku miła pani. Pobyt na stacji krótki i wyjeżdżając byłam zadowolona z zakupu.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Shell

Placówka

Racibórz, Opawska 119

Nie zgadzam się (30)
Moje codzienne zakupy...
Moje codzienne zakupy robię zwykle gdzie indziej. Tym razem skuszona gazetką reklamową AVITA pojechałam do sklepu tej sieci. Pierwsza przeszkoda zaraz po wejściu. Przy stoisku z warzywami nie ma nikogo, zabrałam więc towar, który chciałam i czekałam około 5 minut aż jedna z pań szanownie się ruszy aby go zważyć. Tuż obok była lodówka z lodami. I tu wielka kartka z napisem z naszej gazetki lody zielona budka (truskawkowe i bakaliowe) w cenie 8,50 a nie 9,99 jak zwykle. Pomyślałam fajnie wezmę te bakaliowe, jako iż to była sobota poszłam dalej i znowu widzę z naszej gazetki... Lays tv paka wszystkie rodzaje 3,50 (przecena z 4,99) wzięłam 2 paczki i jeszcze parę rzeczy. Idę do kasy zadowolona i dokładnie patrzyłam co kasjerka wbija na kasę, jakie kwoty. I oto przyszła kolej na lody zielona budka bakaliowe hop wyskakuje cena 9,99 zwracam jej więc uwagę iż wyraźnie tam pisze ze są w promocji za 8,5 jakby nie było to cale 1,49 różnicy. Pani w popłochu pobiegła sprawdzić ja za nią i rzeczywiście pisze o promocji na lody bakaliowe za co pani przybiegła do mnie z truskawkowymi ze one mi może dać za 8,50 ale bakaliowych nie wiedzieć czemu nie. ok to jeszcze przegryze ale. Doszło do chipsów Lays ktore miały być za 3,50 pierwsze fromage jak najbardziej skasowane zostały za 3,50 drugie takie same tylko paprykowe już za 4,99 pytam więc dlaczego na co pani mówi ze kierowniczka nie wprowadziła jeszcze zniżki!! Baa promocja obowiązywała od poniedziałku do niedzieli a to już była sobota. Mój wniosek jest taki że dają promocję tylko na to co im nie schodzi, a resztę robią ludzi w balona. A jeszcze jedno. Zwykle jak ktoś jest przed Tobą w kolejce trzeba długo czekać bo paniom się nie spieszy

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Avita

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (24)
Bardzo kompetentna obsługa,...
Bardzo kompetentna obsługa, biegle władająca językiem angielskim. Wygląd personelu odpowiedni do miejsca i potencjalnych klientów. Gdyby ta pani była ubrana w białą bluzkę i spódniczkę wyglądałaby jak włożona w inną bajkę. Jej luźny strój sprawiał wrażenie ze jest osobą kompetentną do udzielania informacji turystom. Moim punktem zainteresowania była wycieczka do zakopanego, niestety cenowo to u nich kiepsko. Wycieczka do Zakopanego 270zł, kiedy z inną firmą można pojechać już za 159zł. Co do czasu obsługi świetnie, w moment uzyskałam wszystkie informacje jakie chciałam posiąść. Samo biuro mieszczące się w podwórzu troszkę ciemne, ale czyste i schludne.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

SeeKrakow

Placówka

Kraków, Floriańska 6

Nie zgadzam się (20)
Wizyta w supermarkecie...
Wizyta w supermarkecie NOMI niestety nie usatysfakcjonowała mnie. Poszukiwałam konkretnego rodzaju tapety ściennej (tzn. takiej, której nie trzeba smarować klejem lecz samą ścianę, tzw."klejona na sucho"). Ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam w ogóle pracowników obsługi - jest to zazwyczaj bardzo trudne. To były dwie panie, jedna z nich układała rolki tapet na półkach, druga wspierała ją "duchowo".Poprosiłam o pomoc w znalezieniu odpowiedniego produktu. Panie były miłe, lecz niestety nie wiedziały nic na temat asortymentu im podlegającego. Ponarzekały sobie na brak informacji od producenta czy też przełożonych. Najwyraźniej nie odbyły żadnego szkolenia na ten temat, nie uzyskały żadnych informacji o produkcie. Uważam, że są to podstawowe infomacje i zarazem minimum jakie powinny wiedzieć.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

NOMI

Placówka

Płock, Przemysłowa 1

Nie zgadzam się (24)
Byłem z żoną...
Byłem z żoną i dziećmi na seansie "Potwory i Obcy " porą przedpołudniową. Kolejka przy kasie krótka, zakupy na barze poszły szybko i sprawnie, na obiekcie czysto, choć gdzieniegdzie pocorn na ciemnym dywanie. Obraz projekcji w 3D ok. Niestety na seansie zlamała sie rurka od kubka dla dzieci z potworem i dziecko wpadło w płacz. Po seansie bez nadzieji poszedłem do baru by spróbować ją wymienić i zgodnie z oczekiwaniami natrafiłem na niecheć sprzedawczyni. Na szczęście wezwany przez nią przełozony jakis pan w białej koszulce bez problemu ze zrozumieniem wymienił mi rurkę. Wyszedłem z rodziną z kina ustasfakcjonowany. Dziecko było jeszcze bardziej zadowolone.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Multikino

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (24)
Obsługa sklepu zwróciła...
Obsługa sklepu zwróciła na mnie uwagę dopiero po kilkunastu minutach moje spacerowania po sklepie, całe towarzystwo całkiem dobrze bawiło się przy stanowiskach kasowych. Gdy wyraziłem zainteresowanie odkurzaczem, " z dolnej półki ", podeszła do mnie Pani i zrugała mnie, że towaru tego nie można ruszać z półki bo włączy się alarm, odpowiedziałem grzecznie Pani, że nikt nie podchodził dlatego myślałem, że mogę obejrzeć sprzęt na co Pani stwierdziła : "że przecież mógł Pan kogoś poprosić, tak?!" Było to mało sympatyczne ze strony obsługi nie spotkałem się z czymś taki już dawno, pomijam fakt, iż Pani nie posiadała identyfikatora...Może gdybym zainteresował się telewizorem za 5 tyś. wtedy był bym inaczej potraktowany.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

RTV EURO AGD

Placówka

Jelenia Góra, Jana Pawła II 51

Nie zgadzam się (23)
Po udanych zakupach...
Po udanych zakupach w Sephora naszła mnie ochota na dobrą kawę i jakiś pyszny deser. Na terenie King Cross Marcelin jest 7 różnych kawiarenek serwujących różne pyszności,ale najlepsze desery moim zdaniem podają w Club Cafe. Odwiedzam tą sympatyczną kawiarnię przynajmniej 2 razy w tygodniu. Club Cafe proponuje wiele gatunków kawy,którą podają na różne sposoby:) Motto tego lokalu to rozwijanie kultury picia kawy określanej w średniowieczu mianem "wina arabskiego". Kawiarnia jest podzielona na dwie części: pierwsza część z przodu z kwadratowymi stolikami i fotelami dla osób nie palących, druga część z tyłu z sofami dla osób palących. Dużym atutem tej kawiarni jest bezprzewodowy internet,dzięki któremu duża część odwiedzających ją klientów przychodzi z laptopami i łączy "przyjemne z pożytecznym" tzn. pracują przy pysznej kawce i deserku... :) Dodatkowo można nabyć Kartę Dobrego Smaku inaczej Kartę Klubową która po okazaniu przy kasie uprawnia do 10% rabatu. Obsługa zawsze ubrana w czyste firmowe fartuszki :) Kelnerki na bieżąco wycierające stoliki i zbierające popielniczki :) Jednym słowem miło, czysto i smacznie :) Polecam +5

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Cafe Club

Placówka

Poznań, Bukowska 156

Nie zgadzam się (23)
W butiku pomimo...
W butiku pomimo sporej liczby Klientów wszystko było w należytym porządku.Asortyment był dobrze weksponowany. Bez problemu można bylo obejrzeć każdą rzecz. Sprzedawczynie pomagały podchodząc do każdego z osobna i proponując pomoc. Jak tylko stanęłam przy półce z dzinsami od razu jedna z nich podeszła do mnie i spytała, jakiego rozmiaru szukam. Na bieżąco skladały i odkładały ubrania porozrzucane przez Klientów. Nie podobało mi się tylko to, że wyprzedażowe ceny na metkach były ponaklejane obok starych cen i do samego końca nie wiedziałam ile zapłace za bluzkę, która wybralam. Oczywiście zaplaciłam niższą cenę, ale byłam trochę zdezorientowana. W kolejce do kasy stałam trzecia i trochę czasu minęło, zanim zapłaciłam - przy kasie obsługiwała tylko jedna Pani, ale wiecej zastrzeżeń nie mam.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

House

Placówka

Radom, Grzecznarowskiego C.H.M1

Nie zgadzam się (30)
Mało korzystna lokalizacja,...
Mało korzystna lokalizacja, mimo że przy głównej ulicy miasta, to jednak skromna ekspozycja zewnętrzna placówki. Z punktu widzenia typowego przechodnia niełatwo odnaleźć lokal. Wnętrze podporządkowane funkcjonalności kosztem estetyki - dużą powierzchnię zajmuje sprzęt komputerowy i drukarski. Wygospodarowano miejsce na kilka krzeseł do dyspozycji klientów oraz stolik z ulotkami reklamowymi i czasopismami. O ile z punktu widzenia estetyki wadą jest brak wydzielonego zaplecza, to w praktyce umożliwia to pełną obserwację i aktywny udział klienta podczas wykonywania usługi. Wysoko należy ocenić personel - pracownicy posiadają szeroką wiedzę na temat wykonywanych prac, otwarci są na sugestie i propozycje klientów. Jakosc usług znakomita, ceny bezkonkurencyjne - wskutek tego instytucja nie narzeka na brak klientów. Wadą moze być niska wydajność pracy i subiektywnie długi czas oczekiwania na obsłużenie - personel stanowią jedynie dwie osoby.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Centrum Xero

Placówka

Siedlce, Starowiejska 12A

Nie zgadzam się (24)
Chciałem zakupić w"...
Chciałem zakupić w" Leroy Merlin" folie do tunelu. Myślałem że to nie problem gdyż wiele osób służy tam człowiekowi z pomocą. Niestety obsługa sklepu poruszała się mozolnie.Dotarcie do obsługi było utrudnione bardzo wąskimi przejściami często zastawionymi towarem. Stanowisko na dziale ogrodowym obsługiwały cztery osoby, a ja czekałem w kolejce do folii za dwoma panami. Nareszcie zostałem obsłużony lecz nieprofesjonalnie. Pan mnie obsługujący nie wiedział która folia ile kosztuje, jakich jest wymiarów i czy w ogóle jest taka jaką potrzebuje. Po długich staraniach kupiłem folie 8mx6m. Niestety folia okazała się wymiarów 6mx6m po długich zapewnieniach pracownika obsługi, że jest ona 8mx6m. Folie zwróciłem napotykając na drodze oburzenie kierownika działu. Przy ponownym zakupie folii tym razem 6mx8m zapłaciłem 20 zł mniej. Mogę więc zwrócić uwagę, na; - długie oczekiwanie na obsługę - nieznajomość asortymentu osoby obsługującej - brak foli w okresie najczęstszego nabywania - brak umiejętności w mierzeniu - nieprzyjemna atmosfera sugerująca moja winę - przepłacenie za produkt pierwszego zakupu o20 zł

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Leroy Merlin

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (21)
Urząd Skarbowy w...
Urząd Skarbowy w Płońsku oceniam jako bardzo dobry. Wybrałam się tam w celu rejestracji Numeru Identyfikacji Podatkowej (NIP). Miejsce bardzo przyjazne dla oka, ciepłe kolory, wyraźne tablice informacyjne, bardzo zróznicowana wiekowo i ciepła obsługa. Od wejścia dostałam informację, do którego okienka mam się udać, w kolejce nie stałam, ponieważ miejsce to obfituje w siedzenia, bardzo wygodne zresztą. Otrzymałam druk, przy czym wyjaśniono mi co, gdzie i jak mam wypełnić. Z usmiechem zabrałam się do pracy. Podczas wypełniania pani z okienka dopytała się czy nie potrzebuję pomocy. Przekierowano mnie do Urzędu Pracy po pieczęć, wróciłam i ładnie podziekowano mi za współpracę. Otrzymałam zapewnienie, że w ciągu dwóch tygodni nadeślą mój numer. Numer otrzymałam w ciągu czterech dni, także mogłam go szybko dostarczyć w oczekujące miejsce. Wracajac do obsługi. Urząd obfituje w stażystów, udostępniając młodym ludziom nabieranie doświadczenia w administracji. Ja również złożyłam swoje CV, zaproszono mnie na rozmowę, która była prowadzona w bardzo dobrej atmosferze.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Urząd Skarbowy Płońsk

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (22)
Jako że, od...
Jako że, od niedawna jestem osobą powszechnie uważaną za dorosłą, ukończyłam szkołę, zdałam egzamin dojrzałości, nadszedł czas podjęcia pierwszej pracy. Do rejestracji w Powiatowym Urzędzie Pracy potrzebny był mi plik dokumentów i zaświadczeń - w tym nr. konta w banku. Dotychczas nie był mi potrzebny,dlatego też nie interesowałam się pieniędzmi zformalizowanymi. Nadszedł jednak czas mojej pierwszej wycieczki do banku z zamiarem założenia własnego konta. Polecono mi Bank Spółdzielczy z racji niskich opłat osobistego rachunku. Miejsce przyjemne, ze spokojną atmosferą. Cisza i odosobnienie od zgiełku ulicy. Od wejścia przekierowano mnie do odpowiedniego okienka, choć i bez tej pomocy zorientowałabym się sama, bowiem na każdym okienku widniała informacja z jego przeznaczeniem. Przywitał mnie bardzo przystojny Pan, aczkolwiek małomówny. I tu się moje awersje rozpoczęły. Zapowiedziałam się ładnie, że jest to mój pierwszy osobisty rachunek, oraz, że jestem w temacie bankowosci kompletnie ''zielonym listkiem'', pan jednak nie odpowiedział. Ograniczył się do prośby o dowód osobisty i rozpoczęło sie milczące czekanie. Nie zostałam poinfomowana jakiego to rodzaju ma być rachunek, zapytano mnie jedynie czy ma być to konto osobiste, jedno z prostrzych. Przytaknęłam. W czasie oczekiwania przyglądałam się poszczególnym czynnościom milczącego personelu, moje odpowiedzi ogranicząły się do przytakiwania. Zdenerwował mnie fakt, że kompletnie nic nie usłyszałam o charakterze konta, moich obowiązkach jako klienta, sama dopytałam o opłatę. Choć Pan, który milczał wyglądał świetnie, nie zaliczyłabym go do grupy ludzi których darzę szacunkiem (no może z racji jego wykształcenia), nie był otwarty na mnie, czyli potencjalnego klienta. Oczekując umowy której treści nie byłam świadoma od poczatku do końca zdażyłam zauważyć, że w miejscu, w którym siedziałam znajduje się mini plac zabaw dla maluszków. Wielki plus za niego, ponieważ dość długo trwała ta niby transakcja, a nie wyobrazam sobie czekać tam z małym dzieckiem. Otzymawszy umowę Pan wskazał mi gdzie mam podpisac, nie namawiając bym cokolwiek czytała, itp. Hmm, czy miejsce to wzbudziło moje zaufanie? Sama nie wiem. Nie wiem czy lepsze milczenie czy sprzedawanie marketingowych haseł, albo bankowy żargon. Myślałam jednak, że usłyszę cokolwiek o moim nowym rachunku, o bonusach, cokolwiek. Moim zdaniem ważny jest kontakt z osobą, która od drzwi przedstawia się jako laik pieniężny. Cóż.. Poza tym jednak kopię umowy otrzymałam, a o warunkach mojego rachunku przeczytałam sobie w internecie. Ale czy nie przyjemniej byłoby dowiedzieć się czegoś w banku, od Pana na którego plakietce widnieje dumne Inspektor ds.Sprzedaży? Czas czekania wahał się pomiędzy 30/40 minut, wynudziłam się, poczytałam ulotki. Jako poczatkująca dorosła byłam podekscytowana, ale co gdybym była zmęczoną staruszką, albo zapędzonym pracownikiem stacji kolejowej? Hmm.. Dodam, przestrzeń nadrobiła zaległości pracownika w komunikacji, wygodne fotele, przestrzeń, chłód, mini plac dla dzieci. Na pozór byłam zadowolona.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009
Nie zgadzam się (26)
Byłem dziś w...
Byłem dziś w Getin Banku po kredyt. Ulotka oferowała dość niskie raty oraz długi okres spłacania i że, jest dostępny bez względu na wiek. Po wejściu zobaczyłem, że jest tylko jedna Pani przede mną więc się ucieszyłem. Jednak radość nie trwała długo. Bankier siedzący przy drugim biurku zajmował się jakimiś papierami a Pani przy pierwszym zakładała konto. Po około 20 minutach podszedłem do Pani przy pierwszym biurku. Pytając się o kredyt przerwała mi i zaczęła zadawać pytania o mój wiek, zarobki i dane osobowe. Po dosyć długim oczekiwaniu ok. 15 minutach dowiedziałem się że kredyty w ich banku udzielane są ludziom powyżej 26 roku życia, w innym przypadku potrzebuje żyranta. Pytałem się dlaczego w ulotce jest napisane "bez względu na wiek" odpowiedziała że to nie w banku produkują ulotki i bez słowa poprosiła następnego klienta. To było najgorsze traktowanie mnie jako klienta przez kogokolwiek.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009
Nie zgadzam się (14)
Bardzo ważnym wydarzeniem...
Bardzo ważnym wydarzeniem dla klienta jest wymiana wózków na zakupy. Klient docenia czysty, dobrze prowadzący się wózek. Wiedząc że wózek jest w pełni sprawny klient chce wkładać do niego produkty nie martwiąc się tym, że nie podoła jego prowadzeniu.

zarejestrowany-uzytkownik

16.06.2009

Kaufland

Placówka

Bielsko-Biała, Aleja gen. Władysława Andersa 81

Nie zgadzam się (20)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi