BARDZO DOBRZE WSPOMINAM WIZYTĘ W TYM MIEJSCU. MIŁA, PROFESJONALNA OBSŁUGA-WSKAZANIE I POPROWADZENIE KLIENTA DO STOLIKA. KELNER WYKAZAŁ SIĘ UMIEJĘTNOŚCIĄ DORADZENIA I ZAPROPONOWANIA ODPOWIEDNIEJ POZYCJI Z KARTY-DOSKONAŁA ZNAJOMOŚĆ ZAWARTYCH W NIEJ POZYCJI . SCHLUDNY,CZYSTY UNIFORM. PO KONSUMPCJI ZAPYTANIE O POZIOM ZADOWOLENIA Z SKONSUMOWANEGO DESERU. BARDZO MIŁA ATMOSFERA I JAKOŚĆ OBSŁUGI ADEKWATNA DO WSPANIAŁEGO SMAKU OFEROWANYCH TAM SPECJAŁÓW. MIEJSCE GODNE POLECENIA
-po wejściu do sklepu na pierwszy rzut oka rzuca się mała powierzchnia sklepu
- co za tym idzie wąskie przejścia między regałami
- ale nie przeszkadza to w dobrym wyeksponowaniu produktów
- niezbyt bogaty asortyment
- ceny przystępne
- miła, rozmowna obsługa, obdarzająca czasem klienta uśmiechem
- zdarzają sie kolejki do kasy, gdy w sklepie jest wiecej osób
- atutem są ciepłe bułeczki prosto z piecyka
- czystość podłogi zależy od pogody panującej na zewnątrz
Chcąc zrobić tanie i szybkie zakupy odwiedziłem Biesdronke. Zakupy były tanie, lecz czas jaki spędziłem przy kasie nie zadowalał mnie. Była otwarta tylko jedna kasa i sznureczek ludzi do niej. Kasjerka dwoiła się lecz nikt nie przyszedł z personelu aby otworzyć drugie stanowisko kasowe aby rozładować kolejke. Mam nadzieje, że w przyszłości to sie zmieni i będzie więcej otwartych kas.
Towar znajdujący się na półkach posiadał widoczne ceny. Na półkach i art. widoczne duże ilości kurzu. Interesował mnie telewizor więc poprosiłam o pomoc sprzedawcę. Pracownik przyszedł po 15 minutach udzielając mi zdawkowych odpowiedzi "tak, nie". Jestem bardzo zdegustowana obsługą w tym sklepie.
Koszmarna wizyta! W tej placówce czas płynie w swoim tempie, nikomu się nie spieszy, zwłaszcza paniom, które tam pracują... Spędziłam tam jakieś 40 min. a przede mną była tylko jedna osoba w kolejce. Pani przez jakieś pół godziny siłowała się z komputerem, którego, nawiasem mówiąc, nie umiała zbyt dobrze obsługiwać. Nie to jednak było najgorsze. Kiedy w końcu nadeszła moja kolej i podałam pani bibliotekarce kartkę z interesującymi mnie pozycjami, ta zaczęła mnie strofować że nie dostarczyłam jej wystarczająco szczegółowych danych do odszukania książek na półce. Warto w tym momencie zaznaczyć, że wskazałam autora, tytuł i sygnaturę, natomiast księgozbiór biblioteki - delikatnie mówiąc - wcale nie jest imponujący. Bibliotekarka wytknęła mi, że w niewłaściwej kolejności napisałam imię i nazwisko autora i tytuł, kazała mi podejść do komputera i zaczęła mnie pouczać o tym, jak powinno korzystać się z katalogu internetowego, ponadto, usiłowała mi wmówić, że pozycji które chciałam wypożyczyć nie ma na stanie biblioteki (a gdy sprawdzałam rano tego samego dnia to jeszcze były). Musiałam wejść do internetowego katalogu i pokazać jej jaki jest status książek - oczywiście były dostępne. Kiedy zauważyła swój błąd zaczęła mnie uspokajać, przecież nie ma się o co denerwować itd. - bo zaczęłam już podnosić głos. Dawno nikt tak nie wyprowadził mnie z równowagi. Pani wykazała zero dobrej woli, zero wyrozumiałości, zero kompetencji. Na zakończenie wypożyczyła mi książki, jednak o połowę skróciła mi czas okres wypożyczenia (informacje o tym ile można trzymać daną książkę są widoczne w katalogu on-line - oczywiście to sprawdziłam).
Wnętrze i atmosferę w stylu późnego PRL-u jeszcze zniosę (w końcu biblioteka ma imponować księgozbiorem a nie wystrojem), ale obsługi - nigdy. To po prostu nie te czasy. Wielki minus!
Miła obsługa, personel interesuje się klientem, lecz nie jest nachalny; pani z obsługi poświęciła mi sporo czasu - ok. 10 min. - odpowiadając na moje pytania odnośnie perfum, kiedy natomiast straciłam zainteresowanie rozmową - taktownie odeszła i pozwoliła mi samodzielnie kontynuować poszukiwania pomiędzy regałami. Byłam z tego powodu bardzo zadowolona, ponieważ nie znoszę gdy osoba z personelu nieustannie patrzy mi na ręce.
Wystrój zupełnie przyzwoity, nie odbiega niczym od innych perfumerii tej sieci, najważniejsze dla mnie jest jednak to, że w sklepie jest czysto a oświetlenie jest dobre (szczególnie ważne przy wyborze kosmetyków do makijażu, np. cieni do powiek lub pomadek).
Ceny konkurencyjne, bogaty asortyment jeżeli chodzi o kosmetyki kolorowe. Jeżeli natomiast chodzi o perfumy, nie wszystkie odmiany danego zapachu są dostępne, jednak personel bez problemu sprowadza konkretny produkt na życzenie klienta. Podsumowując, perfumeria, głównie jednak personel wywiera korzystne wrażenie.
Parking sklepu czysty, kosze opróżnione, w sklepie podłoga, regały i asortyment czyste, ochrona służy pomocą, nr kasy 7, Ekspedientka ok 40lat, ciemne włosy, schludnie ubrana, stoisko kasowe czyste, wita klienta mówiąc dzień dobry ale bez kontaktu wzrokowego, przeciaga produkty przez skaner, kasy stają -informuje o tym klientów-mówiąc ze "trzeba chwilke poczekać-zaraz uruchomia się ponownie", w tym czasie jednak nie interesuje się klientem rozmawia z kolezanka z sąsiedniej kasy, brak uśmiechu na twarzy, nic nie proponuje, prawidłowo wydaje resztę i paragon mówiac "proszę", nie żegna klienta, nie zaprasza ponownie...moim zdaniem trzeba poprawic jakosć obsługi klienta i będzie dobrze :)
Obsługujący kelner wydawać by się mogło, że traktował nas (mnie oraz mojego narzeczonego) w sposób delikatnie mówiąc - ignorancki. Na początku, jeszcze przed złożeniem zamówienia starał się, jednak po złożeniu zamówienia (którego nie było spore, zawierało 1 przystawkę oraz 1 napój) jego stosunek stał się obojętny. Nie proponował dań z menu, przede wszystkim nie używał podstawowych określeń jak "proszę", "dziękuje", "przepraszam". Prosząc o rachunek, został nam on dostarczony dopiero po około 10 minutach oraz rzucony na stolik. Można było odnieść wrażenie, że kelner przestał się starać z powodu przypuszczenia, że nie jesteśmy zbyt zamożnymi klientami oraz w związku z tym nie ma co liczyć na napiwek.
Apteka działa na numerki więc nikt się w kolejkę nie może wepchnąć. Jest tu dość dużo ludzi kupujących więc trzeba być cierpliwym. Ceny są atrakcyjne, można też skorzystać z gazetki promocyjnej. Sęk w tym że tych gazetek brakuje, trzeba trafić na nie bo idą jak świeże bułeczki, a nie są chyba dokładane. Apteka jest duża, nie widziałam jeszcze żeby tu były wszystkie kasy otwarte.
Chciałam wymienić swoją kartę płatniczą z paskiem magnetycznym na kartę z chipem. Łatwo znalazłam informacje, jak to zrobić, na stronie internetowej, jednak nie byłam pewna, czy byłam pewna kilku rzeczy, więc napisałam maila do mBanku. Musiałam skorzystać z formularza kontaktowego, bo nie znalazłam adresu e-mail. Nie lubię formularzy z tego powodu, że nie zostaje mi "ślad" po wysłanym mailu, o czym poinformowałam w wysłanym liście elektronicznym. Dostałam dokładną, zrozumiałą odpowiedź po 3 godzinach, mimo że zastrzeżono, że mogę czekać do 12 godzin, więc byłam zadowolona. Podano mi również adres e-mailowy, na który można wysyłać uwagi i pytania. Niestety nie dano mi do zrozumienia, że moja uwaga zostanie rozważona (przecież o wiele lepiej, jeśli mam podane obie opcje wyboru na jednej stronie - formularz kontaktowy lub e-mail). Postanowiłam zadzwonić na mLinię, aby poprosić o duplikat karty. Miałam pewne kłopoty z zalogowaniem się, ale raczej z własnej winy, więc od razu zadzwoniłam do konsultanta, który niestety powiedział mi, że muszę być najpierw zalogowana, ale wytłumaczył wszystko i odesłał do trybu logowania. Zalogowałam się i znów musiałam trochę poczekać zanim ktoś odebrał telefon. Tu już wszystko zostało załatwione bez problemu. Konsultant zrobił to szybko, był bardzo miły, służył pomocą i o wszystkim mnie poinformował bez konieczności dopytywania o wszystko przeze mnie. Jestem zadowolona z wirtualnych kontaktów z mBankiem.
Poszłam do banku odebrać kartę do mojego otwartego tydzień wcześniej rachunku. Znów było tam czysto i przyjemnie. W banku są trzy okienka, dwa były zajęte. Od razu gdy weszłam, zostałam poproszona do okienka przez miłą panią. Była to ta sama osoba, która obsługiwała mnie tydzień wcześniej. Bardzo sympatyczna kobieta, uśmiechnięta i miła. Obsługa bardzo profesjonalna, pomocna. Pani, która mnie obsługiwała, nawet zaproponowała mi tydzień temu, że pokaże mi, w jaki sposób można zalogować się do kanału internetowego oraz wykonać w nim pewne rzeczy. Natomiast dziś podeszła ze mną do bankomatu i wytłumaczyła, jak aktywować pewną opcję. Poza tym pamiętała o zaświadczeniu, o które ją prosiłam tydzień wcześniej. Jestem bardzo zadowolona z obsługi w Millennium, z takim podejściem się jeszcze nie spotkałam, a miałam konto już w kilku bankach.
1. Po wejściu do wyżej wymienionego Sklepu uwagę zwraca zanieczyszczona podłoga, na której znajdowały się smugi brudu.
2. Przy otwartch drzwiach magazynu stało wiadro z brudną wodą i mopem.
3. Przejście między regałami było zwężone, ponieważ znajdowały się na nim wózki z pustymi pudełkami i tekturą.
4. Na dziale warzywnym pomidory i cebula nie posiadały informacji o kraju pochodzenia i klasie.
5. Obok skrzynek z pomidorami stały puste skrzynki, które zwężały przejście, tak że z trudem mieściły się dwa mijające się wózki.
6. Na dziale z nabiałem niektóre ceny były umiesczone w sposób chaotyczny i nie pokrywały się z lokalizacją artykułu (były przesunięte w stosunku do miejsca ułożenia produktu).
7. Drożdże Babuni nie posiadały informacji o cenie ani żadnej etykiety z ceną.
8. Kilka pudełek z ryżem było uszkodzonych i otwartych.
9. Butelki z piwem były ułożone nieporządnie, natoniast puszki piwa - wywrócone.
10. Pani obsługująca kasę nie mówi słowa "dzień dobry" każdemu klientowi.
11. W sklepie brakuje atmosfery zainteresowania klientem.
12. W sklepie panuje pozytywna atmosfera spokoju i ciszy.
13. Kolejki klientów do kasy są średniej długości (czynne były dwie kasy).
Dzisiaj rano wybrałam się do punktu obsługi klienta zakładów energetycznych w Lublinie, można tam opłacić rachunek bez prowizji. wejście do budynku posiada szerokie schody oraz dwa podjazdy o bardzo łagodnym spadku a także szerokie, automatycznie otwierane drzwi co umożliwia łatwy dostęp osobom niepełnosprawnym oraz osobom z dziećmi w wózkach. Niestety wejście do kas nie jest już tak komfortowe , zwykłe szklane drzwi mogą nieco utrudnić dostęp niektórym klientom. Wnętrze jest schludne i czyste, kasy czynne są dosyć długo tj. do godziny 17 przez trzy dni w tygodniu oraz do 14:30 we wtorki i czwartki. Kas jest kilka co umożliwia szybkie i sprawne obsługiwanie klientów .
Przyszłam z przyjaciółmi, by wziąć dwie pizze na wynos. Była zniżka do -40%, więc postanowiłyśmy kupić duże. Pani poinformowała nas, że jak weźmiemy po normalnej cenie jedną pizzę to drugą, też dużą, dostaniemy gratis. Okazało się, że tak opłaca się bardziej. Mogłyśmy też dodać parę składników. Czekałyśmy ok. 15 minut. Akurat w lokalu było spore zamieszanie, gdyż weszła wycieczka. Pani przyniosła nam zapakowane pizze do stolika i życzyła smacznego.
Dzwoniono do mnie przez trzy dni ze szkoły, ale postanowiłam przyjść osobiście, niż rozmawiać przez telefon. Chodziło o ofertę dla uczestników, polegającą na darmowym kursie wakacyjnym przy zapisaniu się na następny rok (plus duża zniżka). Pani dokładnie tłumaczyła mi warunki promocji. Ja jednak mam niepewne plany na przyszły rok, więc jeśli będę się zapisywać to dopiero we wrześniu. Ona jednak była głucha na moje notoryczne powtarzanie, że nie mogę się teraz zapisać, ale chętnie posłucham o ofercie. Co chwilę pytała, czy możemy już podpisywać umowę. Dobrze, że ostatecznie dała mi czas do zastanowienia.
juz na samym poczatku chcialabym zauwazyc ze jestem pozytywnie zaskoczona jakoscia obslugi, jaka milam podczas brania kredytu. moje zaskoczenie bylo duze juz w chwili kiedy przechodzac ze strony na strone znalazlam w internecie informacje dotyczace oferty kredytowej skoku chmielewskiego. nie tylko znalazlam tam wyczerpujace informacje ale rowniez moglam policzyc wysokosc raty kredytu.
ale wracajac do obserwacji banku...
zaczne od budynku... male pomieszczenie ktore niczym sie nie wyroznia, schludne czyste. nie przyciaga specjalnie wzrokiem, ale przeciez nie o to chodzi, jednak nie jest specjalnie przytlaczajace dla klienta. i chyba wlasnie o to chodzi. w skoku pracuja dwie mlode kobiety. nie sa ubrane, tak jak w innych komercyjnych bankow, w mundurki firmowe tylko w prywatne ubrania, stosowne do wykonywanej przez nie pracy. nie sa one jednak nadmiernie eleganckie, co nie tworzy zbytniego dystansu miedzy pracownicami a klientami. obie pracownice byly bardzo mile, co w sumie jest zrozumiale na ich stanowisku. nie sa jednak nachalne, jak to bywa w wielu bankach. za to bardzo chetnie udzielaja wszelkich informacji. bylam bardzo zadowolona kiedy pracownica podala mi jakie beda wszystkie oplaty zwiazane z kredytem. dowiedzialam sie jaka pobieraja prowizje, jakie jest ubezpieczenie itp. dodatkowo nie bylam namawiana do zakupu jakiejs niepotrzebnej mi uslugi, jak to sie dzieje w bankach przy okazji brania kredytu. wszelkie formalnosci zalatwilam naprawde szybko w ok 20 min. pozniej zostalo mi tylko poczekac na decyzje ok 1,5 godziny. jednak nie bylo to straszne. byl czas na zalatwienie kilku innych spraw. jest jeszcze cos co rzucilo mi sie w oczy... byla to mila i przyjazna, niemal rodzinna atmosfera ktora panuje w skoku. bardzo mi sie to spodobalo. ja jestem bardzo zadowolona z obslugi.
Chciałam kupić kawę. W środku mnóstwo klientów, przy kasach bardzo długa kolejka. Obsługa przy kasie praktycznie żadna: jedna osoba przy okienku mcdrive, druga przy kasie. Widać, że na zapleczu ruch, ale przy kasach, gdzie zebrał się naprawde niezły ogonek, pustki. Lokal jest mały i kilkuosobowa kolejka wystarczy, żeby zablokowac przejście. Odczekałam w kolejce jakieś 15 minut i widząc, że nie ma szans na przyspieszenie obsługi, wyszłam. Taka sytuacja dzieje się kolejny raz, to dość oblegany lokal, a obsługi jak na lekarstwo.
kontak z obsługą call center-rozmowa na temat posiadanej usługi (niezadowolenia z niej). Tragedia przez duże T-personel niedoinformowany, udziela mylnych, nieprawdziwych, nierzetelnych informacji. Na rozmowe czeka się o wiele za długo, przełaczanie kilka krotne do odpowiedniej osoby, ktora szuka 5 minut odpowiedzi na zadane pytanie, po czym poleca usługę, której jak się okazuje nie mogę aktywować ponieważ dla posiadanego przeze mnie pakietu nie jest dostępna. Strata czasu i pieniędzy a w rezultacie rozmowy chęć zmiany operatora. Poza tym strategia firmy polegająca na zwracaniu się do wszystkich klientów na "Ty" jest wielką pomyłką w moim przekonaniu.
1. Towar w korzystnej cenie
2. Brak pracowników obsługi do poszczególnych działów lub pracownicy nie są dostępni lub się nie orientują
3. Częsty bałagan na półkach
4. W dniu badania Pani przy kasie była sygmatyczna i szybko obsługiwała
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.