Niemiła obsługa w punkcie obsługii klienta, długi czas oczekiwania na konsultanta w każdym przypadku, bardzo wysokie ceny w porównaniu do platform cyfrowych a nawet innych operatorów kablowych. Podnoszenie abonamentu bez wcześniejszych negocjacji z klientem, trudności przy rozwiązywaniu umowy zaistniałe z ich strony.
pracownicy nie znają stanu towaru, którym byłem zainteresowany, wmawiał mi że zestaw kina domowego jest z dużymi kolumnami, gdy zapłaciłem za sprzęt okazało się że zestaw jest całkiem inny niż ten za który zapłaciłem, poprosiłem o rozmowę kierownika który nawet nie przeprosił za zaistniałe zdarzenie. Dodatkowo pojawił sie problem ze zwrotem gotówki na kartę kredytową.
Kaufland jest największym hipermarketem w Nysie. Jako stały klient mogę powiedzieć, iż sieć ta nie prezentuje się zbyt dobrze (na tle innych popularnych super/hipermarketów. Personel jest zawsze miły, jednak jego wiedza na temat poszczególnych produktów jest znikoma. Tym bardziej gdy chciałem się dowiedzieć czegoś o sprzedawanych tam artykułach RTV (wtedy nikt nie był w stanie mi pomóc). Kolejki, kolejki i jeszcze raz kolejki. To bardzo poważna plaga tego hipermarketu. W święta i weekendy trzeba czekać długo, żeby się do kasy dopchać. Pomimo tych wszystkich minus, sklep ten oferuje bardzo bogaty asortyment produktów i co najważniejsze, jest bardzo tani.
Asortyment jakościowo dobry,ceny umiarkowane.Czysto,brak zapachów świadczących o np nieświerzym towarze.Produkty ciekawe,jednak oferty promocyjne zbyt mało wyeksponowane,towar naśrodku marketu rozłożony w koszach stwarza wrażenie wyprzedaży,a nie promocji.
Wygląd perwsonelu niezbyt atrakcyjny...końcowy efekt kasjerka.Brak usmiechu,kontaktu z klientem,wygląd niezbyt schludny,co stwarza wrażenie dla klienta,że nie wróci do marketu zbyt szybko.I zasadnicza trudność dla większości klientów...brak możliwości zrealizowania zakupów przy pomocy kart płatniczych.
Pierwsze wrażenie pozytywne, z biegiem czasu jednak coraz gorzej. Kupuję w tym sklepie wyłącznie artykuły fabrycznie zapakowane. Warzyw i mięsa nie kupuję nigdy. Personel mało staranie podchodzi do dbałości o sklep. Czasem pojawiające się zapachy zepsutej żywności zniechęcają do kupowania.
Jako zaletę mogę uznać dogodną lokalizację i godziny otwarcia, możliwość płacenia kartą. Dobrze dobrany asortyment produktów.
Co warto poprawić?
Senna Pani na stoisku mięsnym męczy się okropnie codzienną pracą, warzywa wyglądają zmęczone jak Pani z stoiska mięsnego. Strona internetowa firmy, na pierwszym planie pisze o Dniu Dziecka16.05.09, informacji o promocjach nie przeglądam (skomplikowany sposób dotarcia do gazetki reklamowej), strona nie jest aktualizowana.
W sobotnie popołudnie odwiedziłam supermarket Biedronka. Pomimo popołudniowej pory w sklepie panował ład i porządek. Bez trudu można było znaleźć poszukiwane towary. Jak zawsze półki były zapełnione towarami. W razie potrzeby dobrze zorientowany personel oferował swoją pomoc. Mała ilość klientów powodowała brak kolejek przy kasach. Samą wizytę w sklepie można zaliczyć do udanych, czego nie można powiedziec o wizycie na parkingu. Panował tam bałągan i biegałay dzieci, które urządziły sobie tam plac zabaw.
Najlepsza stacja benzynowa w moim okręgu. Personel jest kompetentny, miejsce obsługi schludne i zadbane. Ceny innych produktów (słodyczy, alkoholu) są wysokie jak to na każdej stacji benzynowej, za to ich wybór jest bardzo duży. Nigdy nie zdarzyło mi się trafić na dużą kolejkę. Obsługa przechodzi szybko, sprawnie. Jednym słowem, wszystko wygląda tak, jak powinno wyglądać.
W aptece "Kwiaty Polskie" jak zawsze jest długa kolejka, ale na szczęście w te upały ratuje klientów klimatyzacja co świadczy również o odpowiednim przechowywaniu leków.
Farmaceuci schludnie ubrani, czystość pomieszczenia również dobra.
Towar poukładany kategoriami i dobrze widoczny dla klientów.
Obsługa dość szybka, panie kompetentne, umiejące doradzić, panowie mniej rozmowni.
Ceny niektórych preparatów niższe niż w innych placówkach.
Założyłem konto w tym banku ponad 6 miesięcy temu.Zasilałem je w tym czasie wynagrodzeniem z pracy,aby starać się zdobyć statut stałego klienta i mieć łatwiej przy staraniu o kartę kredytową bez przedstawiania zaświadczenia z pracy ,tak jak poinformował mnie pracownik infolinii-stały klient w naszym banku wnioskuje o kartę na podstawie uproszczonych procedur .Pracownik u którego składałem wniosek kredytowy poinformował mnie,że decyzja kredytowa zostanie wydana w ciągu 2 tygodni i zostanę o tym poinformowany telefonicznie.Niestety minęły 2 tygodnie i nie dostałem żadnej odpowiedzi.Dopiero w placówce dowiedziałem się od tego samego pracownika,że decyzja kredytowa została już podjęta,niestety mogę liczyć na bardzo małą kwotę i dodatkowo muszę przedstawić zaświadczenie mimo ,że mam konto w ich banku z wpływami ,dobrą historię w BIK z dwoma spłaconymi kredytami i żadnymi innymi zobowiązaniami.
W chwili mojego pobytu w sklepie był tylko jeden klient poza mną, po chwili "rozglądania się po półkach" podszedł do mnie pracownik oferując pomoc. Trochę czasu upłynęło zanim pokazano mi aktualnie dostępne artykuły, oferowano mi także możliwość sprowadzenia na specjalne zamówienie. Ostatecznie jednak nie znalazłem tego, czego szukałem. Jednak do samej obsługi, wyglądu i zachowania pracowników nie mogę mięc większych zastrzeżeń.
W chwili mojego pobytu w sklepie był tylko jeden klient poza mną, po chwili "rozglądania się po półkach" podszedł do mnie pracownik oferując pomoc. Trochę czasu upłynęło zanim pokazano mi aktualnie dostępne artykuły, oferowano mi także możliwość sprowadzenia na specjalne zamówienie. Ostatecznie jednak nie znalazłem tego, czego szukałem. Jednak do samej obsługi, wyglądu i zachowania pracowników nie mogę mięc większych zastrzeżeń.
Szanowny Panie Michale.
Dziękujemy za zamieszczenie swojej opinii.
Na bieżąco aktualizujemy i wzbogacamy swoją ofertę handlową.
Zapraszamy ponownie!
Jadą na koncert...
Jadą na koncert postanowiłem wypić poranną kawę. Przejeżdżając koło stacji benzynowej Bp wiedziałem, na co mogę liczyć. Otoczenie stacji było jak najbardziej profesjonalne. Żadnych śmieci, plam paliwa czy innych wycieków. Przy dystrybutorze stał pracownik gotowy do pomocy w razie potrzeby. Kiedy wszedłem powitał mnie pracownik z plakietką praktykant (najprawdopodobniej Pan z Marcin) i zapytał, w czym może pomóc? Poprosiłem o kawę, biała na miejscu. Pan zapytał czy kawa ma być duża czy mała. Zamówiłem dużą. Pan powtórzył zamówienie koleżance a ja przeszedłem obok do miejsca gdzie mogłem odebrać zamówienie. Pani przygotowała mi kawę i podała życząc mi smacznego. Był taki moment, że chciałem zamówić syrop do kawy, no, ale prawie 2 złote za taki dodatek to lekka przesada. Szanuję tą sieć za standardy, natomiast w tym punkcie nie zgadzam się. Usiałem przy stoliku i czytając gazetę wypiłem smaczną kawę. Strój pracowników to bluzki polo w jasnym niebieskim kolorze i w przypadku Pani czarne spodnia a w przypadku Pana dżinsy. Pani miała subtelne kolczyki, ciemne włosy za uszy, ładnie uczesane i subtelny damski zegarek. Identyfikator był niestety przekręcony. Cała przyjemność korzystać z usług tej stacji.
Przyszedłem do sklepu era odebrać nagrodę z programu era premia.
Interesowała mnie karta mikro sd z adapterem na mini sd.Poinformowałem pracownicę jaki mam telefon i o jaką kartę z jakim adapterem mi chodzi.Pracownica stwierdziła ,że w porządku,słyszała jak rozmawiałem z jej kolegą na temat karty i jej dostępności w sklepie i zaraz ją przyniesie.Niestety przyniosła kartę micro sd z adapterem na sd.Ciekawiło mnie czy zorientuje się sama ,że nie po taką nagrodę przyszedłem.Dopiero po naprowadzeniu przeze mnie,zaczęła mieć wątpliwości i zwróciła się po pomoc do tego samego sprzedawcy,z którym rozmawiałem wcześniej telefonicznie i który stwierdził,że posiadają takie karty i mogę swoją nagrodę odebrać.Zaczęli wspólnie szukać,niestety bez pozytywnego skutku.Dowiedziałem się,że mieli takie karty,ale jakiś czas temu.Pracownica przeprosiła mnie za to nieporozumienie i wzięła mój numer telefonu twierdząc ,że postara się dowiedzieć i sprawdzić dostępność tejże karty w innych sklepach ery.Tak jak się spodziewałem, nie otrzymałem i prawdopodobnie nie otrzymam żadnej dalszej informacji.
Sklepy typu Żabka na stałe wkomponowały się w krajobraz naszego handlu. Wczoraj wieczorem przechodząc koło jednego z nich postanowiłem zrobił małe zakupy (wodę mineralną i owoce). Kiedy wchodziłem do sklepu, przywitałem się i najpierw udałem się do półek z napojami. Byłem dość zamyślony, bo dopiero po ok. 2 sekundach dotarło do mnie, że nie otrzymałem odpowiedzi od Pani, która pracowała przy kasie. Powtórzyłem wiec a tu znowu cisza. W sklepie, na pierwszy rzut oka panował ład i porządek. Towar był ułożony równo na półkach, napoje były wyrównane, jogurty i serki także były ciekawie wyeksponowane. Na półce z owocami zauważyłem kilka „przedterminowych” bananów i jabłek. Nie był to niestety zbyt ciekawy widok. Kiedy podchodziłem do kasy przywitała mnie niczym niezmącona cisza. Podałem wodę mineralną, na owoce nie zdecydowałem się i pieniądze. Pani, która mnie obsługiwała, nie miała identyfikatora. Miała krótkie farbowane blond włosy, była ubrana w bluzkę polo, w kolorze zielonym i ciemne spodnie. Po chwili otrzymałem resztę pieniędzy, wszystko odbywało się w atmosferze ciszy. Zastanowiło mnie to, brałem pod uwagę niedyspozycyjność chwilową Pani, a także inne okoliczności, które mogłyby spowodować brak jakiegokolwiek słowa. Zapytałem, więc, do której czynny jest sklep i usłyszałem, odpowiedź. A więc ze zdrowiem wszystko było ok. Trzeba oddać to, że w sklepie było czysto i poza półką z owocami nie było nic, co by wskazywało na zaniedbania. Przed sklepem panował porządek. Mam mieszane uczucia co do ponownych zakupów w tym sklepie.
Tym razem może zacznę od minusów (chociaż moja ogólna ocena jest dodatnia, ale minimalnie). Po pierwsze obsługa klienta w supermarkecie Biedronka jest żadna. Ilekroć chcę coś znaleźć i proszę o pomoc, nie mogę znaleźć pracownika lub informacja jest niekompletna, wskazany zostaje mi palcem regał gdzieś na drugim końcu, gdzie i tak nie znajduje się szukany przeze mnie produkt (po tym jak już znajdę pracownika). Minusem jest również sytuacja, gdy przy dyspozycji 4 kas jest czynna tylko jedna, przy której stoi ogromna kolejka zniecierpliwionych klientów. Pracownicy w tym czasie chodzą po sklepie i robią szereg niepotrzebnych rzeczy lub siedzą na zapleczu. Często spotykam się z nieporządkiem. W całym sklepie porozkładane są kartony (puste) lub produkty nie leżą na swoim miejscu. Jakość produktów jest różna. Mam wrażenie, że mimo rzekomej aktualnej daty ważności niektóre produkty są nieświeże. Plusem jest cena produktów, jest tanio,dużo promocji itp. Sądzę, że za Biedronka może jednak dostać dodatnią ocenę, ponieważ w zakupach bardzo istotna jest cena i obsługa klienta często schodzi na drugi plan, gdy mamy atrakcyjne promocje. Sklep nie jest duży, więc nie trzeba iść przez pół godziny na drugi koniec po jeden produkt. Plusem jest wygląd pracowników. Wszyscy mają firmowe koszulki z logo Biedronki. Są one czerwone więc łatwiej jest zlokalizować pracownika o ile znajduje się on "na sklepie".
Lokalizacja supermarketu jest dogodna - na dość dużym osiedlu, gdzie w pobliżu nie ma innych supermarketów. Pomieszczenie po generelnej przebudowie i remoncie ( 2 lata temu).Godziny otwarcia dostosowane do potrzeb klientów. Alejki w sklepie są zbyt wąskie - jeżeli podczas zakupów korzystamy z wózków to trudno wyminąć innych klientów lub skręcić w sąsiednią alejkę. "Dantejskie" sceny można zaobserwować, kiedy w godzinach otwarcia sklepu jest przyjęcie towaru i tymi wąskimi alejkami między klientami "wbitymi" w pólki przeciskają sie pracownicy z paletami na wózku. Jeśli chodzi o towar to razi mnie,że na samym początku są rzeczy "ciężkie" - napoje, które trzeba dźwigać przez cały sklep aż do kasy. Wadą jest również brak możliwości płacenia kartą płatniczą oraz brak czytników kodów, gdzie klient mógłby sprawdzic cenę produktu jesli nie jest jej pewien, a personel sklepu nie potrafi udzielić informacji na temat ceny (czasami trzeba stać w kolejce aby dopiero przy kasie zapytać o cenę). Asortymet w sklepie jest bogaty i zróznicowany - można wybrać produkty znanych producentów jak i "wyprodukowane dla 'Biedronka' ". Asortymentu jest dużo ( półki nie świecą pustkami). Produkty na półkach są ładnie ułożone co powoduje,ze klient chętnie siegnie po taki produkt. Natomiast produkty w koszach są wymieszane, powyjmowane z opakowań, wygniecione. Ceny są umieszczone nad produktami, dobrze widoczne - duża czcionka. Trochę gorzej to wygląda w sytuacji produktów przecenionych lub w promocji - ceny nie ma wogóle lub jest wiele razy skreślona i tak naprawdę nikt nie wie jaka jest ostateczna cena. Personel jest miły, ale wygląda niezbyt schludnie w ubraniu roboczym. Mało kas jest czynnych, szybko tworza się dłuuugie kolejki. Problem ten i tak jest słobo rozwiązywany otwarciem trzeciej kasy ( w sklepie kas jest aż 5). Mało miejsca na już skasowany towar.
W dniu wczorajszym odwiedziłam Media Expert. Nie była to moja pierwsza wizyta, aczkolwiek pierwsza pod kątem obserwacji obsługi klienta itp. Muszę stwierdzić, że byłam mile zaskoczona obsługą, wiedza pracowników poszczególnych działów na temat asortymentu jest dobra. Kiedy poprosiłam o pomoc w wyborze telefonu zostałam dokładnie poinformowana odnośnie funkcji, sposobu użytkowania i jakości produktu. Pracownicy są w stanie określić czy dany produkt jest praktyczny i znajdzie zastosowanie w użytkowaniu przez daną osobę. Te same obserwacje tyczą się telewizorów. Zachowanie i wygląd personelu oceniam na +. Wszyscy mają służbowe ubrania,czyste. Media Expert jest jednym z tańszych marketów jeżeli chodzi o RTV. Znajdziemy tam sporo interesujących promocji. Jedynie muszę odebrać punkty za czas obsługi, gdyż trzeba długo czekać. Być może dlatego, że w soboty wieczorem jest dużo klientów. Musiałam czekać aż pracownik się mną zainteresuje,ale gdy już to zrobił byłam zadowolona z obsługi. Negatywnym faktem jest też zbyt mała ilość otwartych kas, ponieważ tworzą się w takim przypadku kolejki (zbyt duże). Za to również odbieram punkt.
Moja wizyta w kawiarnio - lodziarni firmy Consonni w Kamyku pod Częstochową okazała się niestety typowym przykładem przewagi renomy nad jakością usług.
Zastrzeżenia budziła nie tylko długa kolejka oczekujących na przyjęcie zamówienia, ale również brak widocznego menu i cennika, i niedbała jakość obsługi personelu. Fakt, przy składaniu zamówienia zostałam obsłużona szybko i sprawnie, niestety nie zaproponowano mi żadnych możliwości wyboru formy realizacji zamówienia, żadnych dodatkowych opcji ani też cen zamawianego towaru; w tym przypadku dużej ilości lodów. Efekt: przy ilości 6 dość dużych gałek lodów zaserwowano mi je w zwykłym waflu przeznaczonym do mniejszych porcji. Spowodowało to dość szybkie roztopienie i spłynięcie lodów po waflu, a w rezultacie definitywnie nie apetyczny rezultat wprost nieproporcjonalny do ceny towaru.
Będąc dziś w Malborku Media Expert, zostałem bardzo miło zaskoczony przez obsługę, której kompetencje były naprawdę na wysokim poziomie. Zadałem kilka pytań na temat poszczególnych produktów, uzyskując wyczerpujące odpowiedzi. Towar wyeksponowany jak najbardziej prawidłowo, sklep schludny. Identyfikatory posiadał każdy pracownik. Wiem też od kilku znajomych, że oddając przedmiot do serwisu byli załatwieni naprawdę kompleksowo i szybko. Wszystko jak najbardziej ok.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.