Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Shell
Treść opinii: należe do osób, które płacą i wymagają. Podjechałam na stacje Shell i poprosiłam o zatankowanie do pełna gazu. Moja butla ma pojemność 50, a na paragonie wyszło mi 56pojemności. Poszłam do pracowników z paragonem i usłyszałam że gaz idzie przez rury i dlatego więcej jest policzone. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi więc pojechałam na ekspertyze do Fiata by się wszystkiego dowiedzieć. Okazało się iż pojemności mam 50 i już w tym jest wlicznany dopływ z rur. Pojechałam z tą ekspertyzą na Shell-a i poprosiłam z kierownikiem. Zaczeła się walka o to by kierownik się o tym nie dowiedział. Jednak przyszedł, przepraszał ale nie wyrównał mi kwoty jaką ukradli. Liczniki więc mają poprzestawiane na swoją korzyść i gdyby nie informacja ile się mieści w butli nie zauważyła bym tego. Sprawa otarła się o PIH, gdyż nie pozwole na okradanie ludzi i wmawianie im nie prawdziwych rzeczy. Pomijając to wszystko auto na ich gazie ciągle mi gasło....