Fatalne podejście do klienta, by coś załatwić trzeba składać reklamacje i długo czekać na odpowiedź, Porażka, jeśli chodzi o profesjonalność pracowników w placówkach.
Po raz kolejny odwiedzając placówkę pocztową w Bielsku-Białej muszę ocenić ją negatywnie, tak ze względu na jakość obsługi, jak i niedostateczne oświetlenie obiektu. Personel w tej placówce jest bardzo powolny, zwykle jest czynne jest tylko jedno okienko, nikomu nie spieszy się z obsługą klienta, stąd są tutaj zwykle duże kolejki. Skargi, wnioski nie przynoszą żadnego rezultatu. Szkoda, że za ciągłymi podwyżkami usług państwowego operatora nie idzie w parze podwyższenie jakości obsługi klienta. Nie polecam.
Piękne reklamy, obietnice, szumne zapowiedzi, a potem tak jak zwykle, czy raczej byle jak wyglądają podróże z PKP Intercity. Mój pociąg już na starcie był opóźniony o ponad 30 minut. W składzie wakacyjnym liczącym trzy wagony były dwie niesprawne toalety, a obsługa konduktorska pracowała chyba w tym składzie za karę. W odpowiedzi na reklamację złożoną za pośrednictwem strony internetowej otrzymałem tylko powielane od lat pismo, że PKP Intercity przeprasza za niegodności w czasie podróży. No cóż, pewnie na nic innego kolejowego monopolisty nie stać.
Przed wakacyjnym wyjazdem chciałem otrzymać kilka konkretnych informacji bankowych, stąd mój kontakt z infolinią mBanku. Telefon został bardzo szybko odebrany, a odbierająca połączenie specjalistka bardzo profesjonalnie odpowiedziała na wszystkie moje pytania i wątpliwości. Rozmowa była bardzo uprzejma, pani używała słów grzecznościowych, za każdym razem pytała, czy wszystko jest dla mnie jasne i zrozumiałe. Zakończenie rozmowy też było miłe i w pełni satysfakcjonujące oraz zachęcające mnie do korzystania z usług mBanku. Polecam również!
Ośrodek od kilku lat specjalizuje się w przyjmowaniu uczestników kolonii i obozów i na taki standard może liczyć klient, który chce się tutaj zatrzymać. Warunki zakwaterowania bardzo przeciętne, wyżywienie typowo kolonijne. W stołówce ciasno i głośnio. Personel życzliwy, ale pewnych spraw przeskoczyć po prostu nie może. Przestarzała infrastruktura dostępna dla gości. Niedostatki rekompensuje piękna okolica, czyste jezioro i lasy.
Wakacyjny pobyt na Kaszubach rozpocząłem od zakupów w Biedronce w Brusach. To jedyny duży market w popularnej okolicy, niestety kompletnie nieprzygotowany na wakacyjnych klientów, bo miejscowi być może przyzwyczaili się do zakupów, które na pewno nie należą do przyjemnych. Market jest ciasny, przeładowany towarami umieszczonymi także w alejkach sklepowych. Podłoga brudna, a na wielu stoiskach bałagan. Czynna tylko jedna kasa, co jak wiadomo od razu generuje kolejki. Brak kogokolwiek z obsługi na sali sklepowej. Ogólnie zatem, niestety, nie mogę polecić Biedronki w Brusach na zakupy, ani codzienne, ani wakacyjne.
Salonik gier liczbowych Lotto odwiedzam sporadycznie, ale jeśli już, to wybieram wizytę w tym punkcie. Zawsze znajduję tu życzliwe i miłe podejście do klienta, a na twarzy personelu jest miły uśmiech. Obsługa bardzo sprawna. Punkt jest nowoczesny, zadbany i czysty. Z przyjemnością odwiedziłem ten punkt Lotto przed świętami, by kupić zakłady i zdrapki i jestem z tej wizyty bardzo zadowolony. Polecam.
Sklep sieci Społem mam w pobliżu, więc zakupy last minute robię własnie tutaj. Wprawdzie sklep ma określenie LUX, ale to już tylko echa dawnej epoki, kiedy nowym sklepom sieci dodawano ekskluzywne określenia. Dzisiaj nie ma w tym sklepie nic w wersji LUX, bo sklep jest dość mały i tak naprawdę trudno robi się w nim zakupy. Na pewno nie byłby to mój wybór numer jeden, gdyby nie potrzeba szybkiego uzupełnienia wiktuałów. Na szczęście prawie nigdy nie ma tu kolejki do kasy, wybór produktów wystarczający, a sklep i jego obejście są czyste i zadbane. Nie podoba mi się jednak nastawienie personelu w stosunku do klientów. W tym aspekcie jakość obsługi klienta zatrzymała się tu na latach dawno minionych. Brak używania zwrotów grzecznościowych, powolna obsługa, czy brak wydania paragonu, to powtarzający się rytuał. A zatem, w tym sklepie zakupy to naprawdę ostateczność i nadzieja, że być może kiedyś zmieni się tutaj podejście do klienta. Na ten moment - nie polecam!
Ten sklep Lewiatan odwiedzam dość nieregularnie, ale jak już wybiorę się tam na zakupy jestem szczerze zadowolony. Dobra ekspozycja towarów, wywieszki cenowe widoczne i na właściwym miejscu, wzorowa obsługa przy ladzie i na stanowisku kasowym. Do tego miły świąteczny akcent - tabliczka czekolady za dowolne zakupy w kwocie większej niż 20 zł, jako prezent od gospodarzy sklepu. Tak oto osiedlowy sklep dba o swoich klientów. Polecam!
Już po raz drugi komunikacja miejska w Bielsku-Białej zafundowała pasażerom mocno okrojony rozkład jazdy na Wielką Sobotę i obydwa dni świąteczne. Do tej pory, co zrozumiałe i wynika z rozkładów jazdy zamieszczonych na przystankach, autobusy kursowały z ograniczeniami tylko w pierwszy dzień świąt oraz w Nowy Rok. Tym razem bielski organizator komunikacyjny ograniczył znacząco kursowanie autobusów również w Poniedziałek Wielkanocny. Wiadomo, że pandemia ogranicza ruch pasażerów, ale czy daje to możliwość radykalnego ograniczenia usług dla podróżnych, którzy np. w święta pracują lub zwyczajnie chcą skorzystać z komunikacji także przed 10 rano i po 18 wieczorem. Szkoda, że bo takie anty pasażerskie działanie na pewno nie przysporzy komunikacji w Bielsku pozytywnych opinii, zwłaszcza że dopiero co zaczęły obowiązywać droższe bilety przejazdowe.
Całe szczęście, że coraz rzadziej przychodzi mi korzystać z usług pocztowych oferowanych przez Pocztę Polską. Tutaj, obok podwyżek i tak drogich usług, nie widzę żadnych zmian na lepsze. W bielskiej placówce Poczty Polskiej w galerii Sfera jest tylko jedno okienko, a to sprawia, że zawsze stoi tu kolejka. Obsługa jest bardzo powolna, wręcz ślamazarna. Raz po raz ktoś z klientów nie wytrzymuje, bo nawet przysłowiowa sprzedaż jednego znaczka, może trwać tu w nieskończoność. Pani z obsługi jest za to mistrzem zamykania punktu na przerwę, co dokonuje się często już 10 minut przed wyznaczonym czasem. Jeśli tylko mam okazję, to unikam placówek Poczty Polskiej, bo niestety, od lat tutaj nic się nie zmienia, co miałoby poprawić jakość obsługi i zadowolenie klienta.
Od dłuższego już czasu na tankowanie paliwa wybieram stacje BP. Z tej, przy bielskim dworcu PKP korzystam najczęściej i za każdym razem jestem zadowolony, tak z jakości obsługi, jak i dostępności produktów, a przede wszystkim czystości. Często można też liczyć przy tankowaniu na wsparcie pracownika stacji. Sklepik na BP jest przestronny, dobrze zaopatrzony, często z promocjami. Obsługa przy kasach sprawna i życzliwa, a to sprawia, że to właśnie tutaj chętnie wracam przy okazji kolejnego tankowania. Szczerze polecam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.