Stacja paliw jest mała, tankuje się samodzielnie. Sprzedawca był bardzo miły i kompetentny, kiedy płaciłam za paliwo,zapytał, czy chce fakturę oraz czy mam kartę stałego klienta. Kiedy zaprzeczyłam zaproponował wyrobienie jej i wyjaśnił płynące z jej posiadania korzyści. Wyrobienie karty trwało moment.
Podłoga i koszyki były czyste. Przy wejściu nie było niestety aktualnych ulotek z ofertą promocyjną. Na półkach w dziale z nabiałem, mimo etykietek z ceną brakowało niektórych produktów. Trafiłam na przeceny artykułów mlecznych mi.in. maślanki i kefiru. Nie było kolejek do kas, obsługa odbyła się sprawnie.
Nie było kolejek do kas. Sprzedawczyni była bardzo sympatyczna, zapytała o kartę Payback, spytała czy naliczyć punkty, czy zapłacę za bilet punktami. Pozwoliła mi wybrać miejsce na sali, poinformowała o numerze sali i miejsca, dała mi do reki bilet oraz paragon. Zarówno sala kinowa jak i toalety były czyste.
Byłam pozytywnie zaskoczona wizytą, od razu po wejściu sprzedawczyni z uśmiechem zapytała, w czym może pomóc. Chciałam doładować telefon, sprzedawczyni powtórzyła podany przeze mnie numer, doładowanie przebiegło szybko i sprawnie. Na pytanie o paragon, sprzedawczyni odparła, że już się drukuje i po chwili go dostałam.
W restauracji był spory ruch. Zamówiłam shake'a o smaku owoców leśnych i 2 kanapki BigMac w cenie jednej (z kuponem promocyjnym). Na kanapki musiałam poczekać kilka minut, sprzedawczyni najpierw uszykowała mi tacę, następnie dała ją kolejnemu klientowi (na szczęście wcześniej zabrałam z niej paragon). Stoliki były brudne.
Salonik prasowy jest niewielki, ale dobrze zaopatrzony, łatwo można znaleźć interesujący nas produkt. Kiedy wzięłam z półki produkt, sprzedawczyni od razu zastąpiła go kolejnym, aby nie było braków. Niestety nie można płacić kartą. Obsługa odbyła się szybko i sprawnie, otrzymałam do ręki resztę i paragon.
Trafiłam na bardzo fajną promocję artykułów szkolnych, 3 w cenie 2 (najtańszy za 1 gr). Półki z artykułami biorącymi udział w promocji były bardzo dobrze oznaczone, dodatkowo wybrane produkty znajdowały się w głównej alejce. Kupiłam 3 bardzo ładne notatniki. Kiedy ustawiłam się w kolejce do kasy, akurat otwarto kolejną.
W sklepie było w miarę czysto, koszyki nie były brudne. Kupiłam bardzo ładne i tanie winogrona czerwone i ziemniaki. Artykuły przemysłowe w koszach były poukładane i dobrze opisane. Nie było dużych kolejek do kas. Kupiłam dwie mieszanki do wypieku ciast wraz z blachą w świetnej cenie 9,99 zł (promocja na urodziny Netto).
Podoba mi się wystrój sklepu po remoncie oraz nowe koszyki na kółkach, (które mogłyby być czystsze). Szkoda,że przed wejściem nie było ulotek z ofertą promocyjną. W dziale owocowo-warzywnym zauważyłam popsute, brzydkie pomarańcze w siatce. Nie było dużych kolejek do kas, kasjerka była bardzo sympatyczna.
W sklepie był bałagan, po wejściu zauważyłam puste półki i pracowników ustawiających towar i zmieniających etykiety z cenami produktów w koszach, co wywoływało dezorientację klientów. Chcąc kupić papierosy, musiałam stanąć w kolejce do punktu obsługi klienta i nie miałam za nie naliczonych punktów Rodziynka.
Podłoga w sklepie była brudna, natomiast koszyki w miarę czyste. Przed wejściem były aktualne ulotki promocyjne. Czynne były tylko dwie kasy, mimo sporych kolejek nie otwarto kolejnej. Kasjerka była sympatyczna, zapytała czy chcę reklamówkę, poprosiła o drobne (nie miałam) wydała mi do ręki resztę i paragon.
Bardzo podobała mi się promocja kawy,przy zakupie trzech saszetek kawy, (której można było na miejscu spróbować) dostawało się bardzo ładną szklankę. Nie było kolejek do kasy, koszyki były czystsze niż zwykle. Pani obsługująca stoisko z pieczywem była bardzo miła, mimo iż musiałam chwilę zaczekać zanim do mnie podeszła.
Koszyki były brudne i lepiły się do rąk. Kopiłam bardzo ładne ogórki gruntowe, pozostałe warzywa i owoce prezentowały się znacznie gorzej. W koszach z artykułami przemysłowymi był bałagan, nic nie można było znaleźć. Czynna była tylko jedna kasa, ustawiła się do niej kilkuosobowa kolejka. Podłoga w sklepie była brudna.
Podłoga i koszyki były brudne. W sklepie nie było dużego ruchu, mimo to poruszanie się było utrudnione przez porozstawiane bez ładu i składu palety. Owoce i warzywa wyglądały świeżo, kupiłam bardzo ładne i tanie winogrona czerwone i pomidory. Nie było kolejek do kas, ani do stoiska z serem i wędlinami.
Długo nie mogłam znaleźć wykałaczek, rozkład produktów w sklepie nie jest zbyt czytelny. Podłoga była brudna. Chcąc kupić piwo trzeba zostawić wózek sklepowy, ponieważ na środku alejki paleta ustawiona jest w taki sposób,że tylko z jednej strony (gazet) można wjechać wózkiem. Były spore kolejki do kas.
Podłoga i koszyki były brudne. Owoce i warzywa wyglądały staro. Obsługa przy stoisku mięsnym odbyła się sprawnie, nie było kolejek. Kopiłam bardzo ładna karkówkę bez kości. Nie było kolejek do kas. Kasjerka była sympatyczna, otrzymałam paragon i potwierdzenie płatności kartą do ręki. Otoczenie kasy było brudne i nieuporządkowane.
Koszyki były bardzo brudne, niektóre miały urwane rączki. Kupiłam bardzo ładne i świeże winogrona jasne po 3,49 zł za kilogram. Niestety bułki kajzerki podrożały, a ich jakość spadła. Nie było dużych kolejek do kas. Obsługa odbyła się w miarę sprawnie, otrzymałam paragon i potwierdzenie płatności do reki.
W sklepie ustawiła się ogromna kolejka do stanowiska mięsnego,ciągnąca się aż do wejścia i utrudniająca poruszanie się po sklepie. Owoce były świeże i ładne. Robiąc zakupy nie mogłam niestety skorzystać z kuponów Rodziynka, których w tym miesiącu z niewiadomych przyczyn nie otrzymałam. Były spore kolejki do kas.
Kupiłam limonki przecenione z 16,99 za kilogram na 3,99. W kasie policzono mi wg starej ceny, musiałam wyjaśniać sytuację w punkcie informacyjnym, trwało to ok. 10 minut, zwrócono mi ponad 4 zł różnicy. Ponadto chciałam doładować telefon i uzyskałam dwie sprzeczne informacje na temat dostępności usługi.
Pierwszy raz byłam w tym sklepie, wizyta należała do udanych. Sklep jest czysty i przestronny, przy wejściu znajduje się stojak z ulotkami promocyjnymi, wózki sklepowe są czyste. Kosze z artykułami przemysłowymi są w miarę uporządkowane. Nie było kolejki do kasy. Pieczywo jest świeże, tanie i bardzo smaczne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.