Przy wejściu były ulotki z aktualną ofertą promocyjną. Podłoga i koszyki były czyste. Trafiłam na ciekawe promocje w dziale z nabiałem, m.in. serek wiejski, śmietana 18%, ser ricotta i jogurt owocowy, a także przecenione czekolady Lindt. Nie było kolejek do kas. Obsługa odbyła się sprawnie, otrzymałam paragon.
Podłoga i koszyki były czyste. Przy wejściu były ulotki z aktualną ofertą promocyjną. Owoce i warzywa wyglądały świeżo. Był duży wybór pieczywa. Nie było kolejki do stoiska z mięsem, obsługująca je pani była bardzo miła. Poleciła mi dwa rodzaje nietłustej, ładnej szynki w przystępnej cenie. Nie było kolejek do kas.
Na podłodze i w wózkach sklepowych pełno było starych paragonów. Warzywa i owoce wyglądały staro. Do kas ustawiły się spore kolejki. Kasjerka nie wiedziała, jakim kodem "nabić" drożdżówkę, więc krzyknęła do innej kasjerki, żeby ta podała jaj kod. Inna kasjerka zaczęła cyfra po cyfrze odkrzykiwać jej kod.
Przy wejściu były ulotki z aktualną ofertą promocyjną. Koszyki i podłoga były czyste. Bardzo podobała mi się przecena różnego rodzaju produktów marki własnej sklepu. W obniżonej o 20% cenie można dostać m.in.: masło, soki, jajka, olej, pomidory suszone, słodycze czy wędliny. Nie było kolejek do kas.
Odbierałam produkty zamówione przez stronę internetową. Zarówno w punkcie informacyjnym jak i w kasie nie było kolejek, obsługa odbyła się sprawnie, pracownicy byli bardzo uprzejmi. Otrzymałam do ręki paragon i potwierdzenie płatności. Kasjerka zapytała, czy zapakować towar, na moją prośbę rozpakowała paczkę.
Podłoga i koszyki w sklepie były brudne. Owoce i warzywa wyglądały w miarę świeżo, kupiłam bardzo ładne pieczarki i cebulę. Artykuły przecenione w dziale z mrożonkami miały poplamione i porozrywane opakowania. Nie było kolejek do kas, obsługa odbyła się sprawnie, otrzymałam do ręki paragon i potwierdzenie płatności kartą.
Wydania kolekcjonerskie są w saloniku dobrze wyeksponowane. Sprzedawczyni była bardzo miła, kiedy zapytałam o archiwalne numery jednej z kolekcji, udzieliła mi wyczerpującej odpowiedzi. Resztę i paragon otrzymałam do ręki. Salonik był czysty i uporządkowany, nie było kolejek, nie musiałam czekać na obsługę.
Przy wejściu nie było aktualnych ulotek z ofertą promocyjną. Podłoga i koszyki były czyste. Kupiłam kawę Prima w świetnej cenie (10, 99 zł za 500 g). Owoce i warzywa wyglądały świeżo. Nie było kolejek do kas. kasjerka zapytała, czy mam kartę stałego klienta i dała mi ulotkę z ofertą specjalną na przyszły tydzień.
Sklep jest ogromny. Przy wejściu nie było ulotek z aktualną ofertą promocyjną, ani małych koszyków. Podłoga była w miarę czysta. Poszczególne działy w sklepie są dobrze oznaczone, łatwo można się odnaleźć. Jest kilka kas samoobsługowych. W kasie można wysłać kupon Lotto (chybił trafił). Obsługa odbyła się sprawnie.
Sprzedawczyni była bardzo miła, poleciła mi kawy z serii Chai Latte, z których część dochodu jest przeznaczona na WWF, wyjaśniła, czym różnią się od siebie poszczególne kawy z tej serii. Wybrałam kawę Panda Chai Latte, bardzo smaczną i słodką, z wizerunkiem pandy usypanym z kakao oraz muffina kasztanowego- polecam.
Wpłacałam pieniądze na konto, kasjerka zapytała, czy pamiętam naszą rozmowę sprzed kilku dnia na temat karty Impresja. Potwierdziłam i wyraziłam zainteresowanie ofertą. Podpisanie umowy trwało kilka minut, pracownica wykazała się dużą wiedzą, odpowiedziała na wszystkie moje pytania wyczerpująco, była bardzo miła.
Bardzo fajny sklep internetowy oferujący odzież damską i męską oraz dodatki. Zmówienie powyżej 149 zł wysyłają gratis. Obecnie trwa można kupić kurtki i płaszcze przecenione o 50 zł. W dziale outlet są bardzo ciekawe przeceny. Strona jest przejrzysta, łatwo można odszukać interesującą nas kategorię,
W zakładce sale sklepu internetowego można teraz znaleźć bardzo korzystne przeceny artykułów damskich, męskich, dziecięcych, a także produktów przydatnych w kuchni czy w ogrodzie. znalazłam m.in tunikę ze 100% jedwabiu przecenioną ze 169 zł za 35 zł. Ubrania w promocyjnych cenach są w większości odpowiednie do pory roku.
Koszyki i podłoga w sklepie były w miarę czyste. Przy wejściu brakowało aktualnych ulotek z oferta promocyjną. Na terenie sklepu hostessa dawała ulotki i udzielała informacji na temat nadchodzących zmian w programie Rodziynka. Kupiłam bardzo ładny i tani ser edamski (12,99 za kilogram). Nie było kolejek do kas.
Podłoga w sklepie i koszyki były czyste. Przy wejściu nie było ulotek z aktualną ofertą promocyjną. stoisko mięsne obsługiwała tylko jedna sprzedawczyni, musiałam chwilę czekać w kolejce. Sprzedawczyni była bardzo miła, doradziła mi wędlinę - wszystkie wyglądały ładnie i świeżo. Trafiłam na przecenę sera twarogowego.
Kupowałam papierosy, sprzedawczyni była bardzo miła, przeprosiła mnie, że musi iść po nie na zaplecze. Zapytała czy zbieram naklejki promocyjne. Otrzymałam do ręki paragon i potwierdzenie płatności kartą. Zapytałam, czy sklep bierze udział w promocji lodów Algida. Odpowiedziała,że tak, ale musi zapytać, czy promocja jeszcze trwa i odpowie mi jutro.
Salonik prasowy jest niewielki. Nie ma dużego wyboru czasopism. Są one ułożone tematycznie i uporządkowane. Można płacić kartą płatniczą, również w systemie PayPass. Sprzedawczyni nie odezwała się, jednak transakcja odbyła się szybko i sprawnie. Otrzymałam do ręki paragon i potwierdzenie płatności.
Koszyki i podłoga w sklepie były w miarę czyste. Owoce i warzywa wyglądały świeżo. Kupiłam bardzo ładne i tanie winogrona czerwone (3,79 zł za kilogram) i ziemniaki (0,45 zł za kilogram). Artykuły przecenione w dziale z mrożonkami i nabiałem miały poplamione i zniszczone opakowania. Nie było kolejek do kas.
Chciałam wpłacić pieniądze na konto. Kiedy weszłam do banku jedna z kasjerek akurat wychodziła na przerwę, a druga obsługiwała klienta. Musiałam zaczekać kilka minut. Obsługująca mnie pani była miła i kompetentna, zaproponowała mi skorzystanie z karty kredytowej Impresja, wyjaśniła zasady i korzyści jej posiadania.
Radko odwiedzam ten sklep, ta wizyta pozytywnie mnie zaskoczyła. Sklep jest czysty,dobrze zorganizowany, a ceny niższe, niż się spodziewałam. Dodatkowo za zakupy otrzymuje się znaczki, które można wymienić na maskotki. Sprzedawczyni była miła, dostałam do ręki paragon i potwierdzenie płatności karta.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.