Profil użytkownika
Początkujący obserwator
Opinie użytkownika (22)
Pewnego dnia zgubiłem...
Pewnego dnia zgubiłem telefon a jako, że posiadam abonament to natychmiast po tym jak się zorientowałem udałem się do salonu Ery w Bydgoszczy aby zablokować kartę i wyrobić duplikat. Pierwsza rzeczą, którą zauważyłem po wejściu były specjalne terminale na których wybierało się temat rozmowy i otrzymywało numerek. Numer ten wyświetlał się nad konkretnym stanowiskiem dzięki czemu w salonie panował spokój i porządek i nikt nikomu nie wpychał się w kolejkę. Jako, że było sporo klientów to dopiero po około 20 minutach wyświetlił się mój numerek. Podszedłem do stanowiska i usiadłem w dosyć wygodnym krześle. Konsultant, który mnie obsługiwał szybko zrozumiał o co mi chodzi i natychmiast zablokował moja kartę. Niestety wyrobienie duplikatu karty miało mnie kosztować 30 złl doliczane do najbliższej faktury. Zapytałem czy nie można tego jakoś inaczej załatwić i zostałem zaskoczony odpowiedzią. Otóż konsultant zaproponował mi 4 startery Tak Taka (usługa prepeidowa Ery) każdy po 5 zł. Za całość miałem zapłacić 20 zł. Oczywiście zgodziłem się na te zamianę ponieważ nie dosyć, że oszczędzałem 10 zł to jeszcze otrzymywałem 4 pełnowartościowe startery z których mogłem w dowolny sposób skorzystać. Przyznam, że bardzo mi się to spodobało ponieważ takie zachowanie świadczy o tym, że Era dba o swoich klientów także w trakcie trwania ich umowy a nie jak pozostałe sieci interesuję się nimi tylko krótko przed zakończeniem umowy.
Jako, że tego...
Jako, że tego dnia planowaliśmy ze znajomymi imprezę a nie mieliśmy zakupionych paru rzeczy to wybraliśmy się na wspólne zakupy do jedynego otwartego w pobliżu sklepu. Jeżeli chodzi o sam wygląd miejsca obsługi to nie miałem żadnych zastrzeżeń, sklep był czysty, towary równo poukładane, zero problemów z dostępem do koszyków a przy każdym produkcie znajdowała się odpowiednia dla niego cena. Niestety pozostałe aspekty nie były już takie dobre. W sklepie nie mogłem odszukać ogórków kiszonych, które były mi niezbędne do przygotowania sałatki. Niestety każdy zapytany przeze mnie pracownik albo w ogóle nie odpowiadał albo mówił nie wiem i natychmiast odchodził.Przyznam, że bardzo mi się to nie spodobało. Następną rzeczą, która wzbudziła mój niesmak były bardzo wysokie ceny - porównując je z konkurencją As market wypada bardzo źle. W końcu po wybraniu interesujących nas produktów udaliśmy się w kierunku kas przy których były bardzo duże kolejki.Okazało się , że dwie kasy nie były otwarte ponieważ kasjerki które je obsługiwały zajęte były rozmowami na tematy prywatne i gdzieś miały powiększające się kolejki. W końcu zdenerwowany zwróciłem jednej z nich uwagę, że plotkować można po pracy a kasjerka wielce obruszona, że śmiałem jej przerwać otworzyła swoją kasę. Bardzo wątpliwe, że kiedykolwiek zawitam jeszcze do tego sklepu. kompletny brak szacunku dla klienta, powolna, niemiła i niedoinformowana obsługa oraz wysokie ceny sprawiają, że wole omijać go szerokim łukiem.
Rzadko tankuje na...
Rzadko tankuje na innej stacji niż Orlen, ale teog dnia zmuszony koniecznością skorzystałem z usług Statoil czego bardzo żałuję. Pomimo tego, że paliwo jest nieco tańsze niż na stacjach Orlenu to niestety odniosłem wrażenie, że jest znacznie gorszej jakości. Jeżdze codziennie te samą ilośc kilometrów i tankując na stacjach Orlenu paliwa starczalo mi na 7 dni a benzyna ze Statoil skończyła mi się już po 3 dniach. Niestety nie mogę w żaden sposób udowdnić, że paliwo na tej stacji jest rozwadniane, ale sprawdzałem ten fakt dwa razy i za każdym razem paliwo kończyło mi się sporo szybciej niż to z Orlenu. Poza tym na tej stacji jest bardzo niesympatyczna obsługa, jako że jeżdze skuterem i tankuje za dosyć małe pieniądze to za kazdym razem kasjer ze stacji traktuje mnie dosyć obcesowo i obojętnie jak klienta "gorszej kategorii" Generalnie nie polecam tej stacji chyba, że ktoś nie ma wyboru.
Wybrałem się pewnego...
Wybrałem się pewnego dnia z dziewczyną do tej restauracji, ponieważ od wielu znajomych słyszałem pozytywne opinie na temat świadczonych przez ten lokal usług. Pierwsze co zauważyłem po wejśicu do lokalu to to, że prawie wszystkie stoliki były zajęte. Pomyślałem sobie wtedy, że będe musiał długo czekać na obslugę, ale okazało się, że chwilę po zajęciu stolika podeszła do nas kelnerka i przyniosła menu. Po kilku chwilach wróciła aby odebrać zamówienie. Gotowe danie otrzymaliśmy na eleganckich talerzach po jakiś 10 minutach. Jako, że zamówiłem rownież coś do picia poprosiłem o słomke. Zdziwiłem się bardzo kiedy kelnerka pzyniosła mi słomki w pojemniku abym sam mógł sobie jedną wybrać. Przyznam, że bardzo mi się to spodobalo, ponieważ dotychczas nie spotkałem się z takim zachowaniem personelu. Po spożyciu posiłku kelnerka uprzejmym tonem zapropnowała jeszcze deser, którego niestety już nie mogłem zmieścić. Przyznam szczerzę, że bardzo spodobała mi sie jakość i szybkośc obsługi w Manekinie a poza tym pomimo obiegowej opini ceny w lokalu sa przystępne dla każdego. Serdecznie wszystkim polecam tę restaurację.
Opisana sytuacja miała...
Opisana sytuacja miała miejsce wiele razy. Otóż często korzystam z jedynej w moim mieście linii podmiejskiej nr 92 kursującej na trasie Bydgoszcz - Murowaniec, ponieważ jest to praktycznie jedyny sensowny dojazd do miejscowości Białe Błota, w której mam dziewczynę. Niestety autobus linii 92 nie dosyć, że jeździe poza szczytem tylko raz na godzinę albo dwie to dodatkowo notorycznie się spóźnia albo nie przyjeżdża wcale. Poza tym jest on bardzo drogi, przejazd jednego przystanku od Bydgoszczy do Białych Błot kosztuje prawie 5 zł, co na tle konkurencyjnego PKs-u czy MBusów jest zatrważająco wysoką ceną. Wspomnę także o tym, że pomimo tego, iż dla sporej grupy ludzi jest to jedyny środek transportu to autobusy są zbyt małe, ponieważ te linie obsługują tzw. "nieprzegubowce”, w których miejsc siedzących jest zaledwie 24. W 90% przypadków na ostatnim przystanku w Bydgoszczy nie ma już możliwości żeby do niego wejść, ponieważ ścisk, jaki w nim panuje sprawia, że ludzie wręcz wchodzą sobie na głowę. Wielokrotnie pisałem w tej sprawie do zarządu dróg, ale pomimo kilkunastu prób nie otrzymałem żadnej odpowiedzi a sytuacja nie uległa zmianie. Wspomnę jeszcze o tym, że autobusy w związku z tym, że podróżuję nimi spora grupa ludzi zawsze są brudne i zabłocone, co dodatkowo obniża komfort jazdy. Podsumowując do cech negatywnych można zaliczyć: zbyt małe autobusy, zbyt rzadkie kursowanie, zbyt wysokie ceny, częste spóźnianie lub wypadanie z rozkładu a jedyną cechą pozytywna tej linie jest to, że istnieję.
Dzisiejszego dnia idąc...
Dzisiejszego dnia idąc przez miasto wstąpiłem do tego sklepu aby kupić sobie bliżej niesprecyzowane produkty na śniadanie. Pierwsze na co zwróciłem uwagę było to, że przy wejściu znajdują się szafki w których można schować np plecak czy torbę z zakupami z innego sklepu żeby nie nosić ich ze sobą wybierając produkty z półek. Drugie co rzuciło mi się w oczy to porządek panujący na hali sprzedaży. Pomimo, niesprzyjającej aury podłogi były czyste i umytę. Chodząc po sali zakupów zwróciłem uwagę na to, że w porównaniu z konkurencją ten sklep ma stosunkowo niskie ceny. Jeżeli zaś chodzi o towar to był on jasno i przejrzyści rozłożony i prawidłowo oznakowany i ometkowany. Poza tym dużemy plusem sklepu są dosyć szerokie alejki w których bez problemu wyminą sie dwie osoby. Jedyne co budziło pewien niesmak to stoisko tekstylne na którym panował spory bałagan i wielu miejscahc brakowalo cen lub opisów wyłożonych towarów. W końcu po 20 minutach wybrałem interesujące mnie produkty i udałem się do kasy przy której bardzo sympatyczna kasjerka szybko zeskanowało moje produkty a potem grzecznie podziękowała i pożegnała się ze mna zapraszajac ponownie. Wychodząc ze sklepu zwróciłem uwagę jeszcze na jedną rzecz, jaką były darmowe torby foliowe w które można było zapować swoję zakupy. Na tle konkurencji jest to element wyrózniajacy ponieważ w zdecydowanej większści sklepów za torebki foliowe się płaci a zasyk z nich i tak nie idzie na ochronę środowiska jak jest to szeroko reklamowane tylko powiększa dochody sklepu.
Opisana sytuacja dotyczy...
Opisana sytuacja dotyczy mojego rachunku za telefon. Okres rozliczeniowy mojego rachunku kończy się 13 każdego miesiąca a rachunek mam płatny do 27 dnia każdego miesiąca. Do tej pory rachunek dostawałem na kilka dni przed terminem, więc zawsze zdążyłem go zapłacić. Niestety rachunek grudniowy otrzymałem dopiero 6 stycznia 2010 a jego termin płatności był ustalony na 27 grudnia 2009 roku. Z pieczątki na kopercie wynikało, że leżał on na poczcie od 16 grudnia 2009. Zdenerwowany sytuacją zadzwoniłem na infolinie, Inpostu aby zapytać, czemu tak długo zwlekali z przesłaniem mi rachunku do domu. Niestety pracownik nie potrafił mi udzielić odpowiedzi na moje pytania a dodatkowo powiedział, ze nie muszę korzystać z ich usług, bo są inne firmy spedycyjne. Wspomniałem, że nie mam na to wpływu, ponieważ to moja sieć decyduje o tym, przez kogo przesłać mi rachunek i usłyszałem, że w takim razie niech złoże skargę do operatora i pan na infolinii odłożył słuchawkę. Po raz pierwszy w życiu zostałem tak potraktowany. Jedyną dobrą stroną tej sytuacji jest to, że nie chodziło o żadne ważne pismo np. wezwanie do sądu tylko o rachunek, który i tak mogłem zapłacić ze spóźnieniem. Jednakże to nie usprawiedliwia spóźnienia Inpostu oraz niemiłego zachowania pracownika infolinii.
Wybrałem się ze...
Wybrałem się ze znajomymi, aby dokonać zakupów na sylwestra. Jako, że był to okres przedświąteczny to ludzi w sklepie było bardzo dużo i pomimo tego, że 90% kas było otwartych kolejki były bardzo długie. Chodząc po sali i wybierając produkty zwróciłem uwagę na to, że pomimo bardzo dużego ruchu market był dobrze zatowarowany tzn. regały sklepowe były pełne a jesli czegoś brakowało to prawie natychmiast zjawiał się pracownik i uzupełniał braki. Poza tym pomimo poszukiwań nie znalazłem źle porozmieszczanych cen czy opisów, za co należy się wielki plus dla sklepu. Zwróciłem także uwagę na to, że pomimo dużego ruchu, sklep był utrzymany w czystości tzn. ciężko było do znaleźć jakieś zabłocone miejsce. W końcu w wybrani interesujących nas produktów udaliśmy się do kas. Jako, że przy każdej była bardzo długa kolejki postanowiliśmy skorzystać z kas samoobsługowych, aby skrócić czas zakupów. Niestety to był nasz błąd, ponieważ okazało sie, że połowa produktów, które mieliśmy w koszyku nie dała sie odczytać na skanerze i nie mogliśmy sfinalizować transakcji. W pobliżu nie znajdował się żaden pracownik obsługi i dopiero po tym jak poprosiliśmy ochronę o wezwanie pomocy po 10 minutach zjawiła sie jakaś pani, która pomogła nam zeskanować towary. Okazało się, że każdy z tych produktów ma zupełnie inny kod kreskowy niż podany na opakowaniu w związku, z czym samodzielne zeskanowanie towarów było niemożliwe. Poza tym po kasjerce, która nam pomagała widać było, że robi to niechętnie i z wielką łaską, a na każde nasze pytanie odpowiadała nie wiem albo, bo tak jest i już. W związku z tym nasunęło mi się pytanie, po co istnieją takie kasy samoobsługowe skore i tak trzeba dysponować zupełnie innymi kodami, które są w posiadaniu obsługi, która zjawia sie po 10 minutach i jeszcze narzeka, że musi pomagać. W zamierzeniu takie kasy miały przyśpieszyć zakupy a w rezultacie tyko ją spowalniają. To były moje pierwsze zakupy w tym sklepie, z których wyszedłem tak zdegustowany, jakością obsługi. Generalnie nie polecam korzystać z pseudo samoobsługowych kas w bydgoskim Realu, traci się na to więcej czasu niż na stanie w kolejce.
Wiedziony pragnieniem i...
Wiedziony pragnieniem i glodem wybrałem się w późnych godzinach wieczornych do jedynego otwartego na Białych Błotach sklepu. Pierwsze co zauważyłem to, że pomimo dosyć późnej pory w sklepie znajdowało sie dużo klientów, na szczęście byli oni szybko i sprawnie obsługiwani. Chodząc po sali sprzedaży zwróciłem uwagę na to, że spora część towarów leżala nie w tym miejscu co powinna, ponieważ przy nich znajdowały się ceny i opisy dotyczące zupełnie innych produktów. Drugą rzeczą, która wzbudziła mój niesmak były pozastawiane alejki, którym cięzko było się poruszać. Poza tym ceny w sklepie jak na mój gust były większe niż w innych sklepach. Szybko wiec wybralem interesujące mnie towary i przeliczywszy w pamięci moje pieniądze udałem się da kasy. Jakież byo moje zdziwienie kiedy okazalo się, że wszystkei wybrane przeze mnei produkty miały zupelnie inną cenę niż te, ktore widniały na pólkach. Musiałem z jednego zrezygnować, ponieważ niestarczyło mi pieniędzy. Na całe szczęście kasjerka była bardzo sympatyczna i nie robiła z tego powodu żadnych problemów. Generalnei wyszedłem ze sklepu nieco zdenerwowany panującym w nim bałaganem. Gdyby nie miła obsluga zdecydowanie odradzałbym zakupy w tym sklepie każdemu.
Nieadawno w miejscowości...
Nieadawno w miejscowości w, której często przebywam otworzono sklep sieci Netto, więc postanowiłem udając się na zakupy skorzystać właśnie z ich oferty. Pierwsze co zauwazyłem to lokaizacja sklepu, która moim zdaniem jest bardzo dobra, doskonale widać go z głównej drogi a dojazd jest dosyć łatwy, jedyny mankament to rozstawione co 15 metrów progi zwalniające, które nieco uprzykrzają dojazd. Przed sklepem znajduję się spory parking na którym pomimo wnikiwych obserwacji nie znalazłem żadnych śmieci co bardzo mi się spodobało. Po wejściu do sklepu poraz kolejny zostałem mile zaskoczony, ponieważ panował w nim wzorowy porządek, towary były równo ułożone i dobrze oznakowane. Przemieszając sie po sklepie nie miałem żadnego problemu ze znalezieniem interesujących mnie produktów. Szybko więc zrobiłem zakupy i udałem sie do kasy przy której pomimo dosyć długiej kolejki zostalem szybko i sprawnie obsłużony przez sympatyczną kasjerke, która zachowała wszelkie standardy dobrego wychowania mówiąc dzień dobry i dowidzenia. Generalnie bardzo pozytywnie oceniam ten oddział Netto, robiąc w nim zakpu nie narażamy się na niepotrzebne stresy. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to takie, że niektóre towary moim zdaniem były nieco za drogie, ale to tylko moja subiektywna opinia.
Dzisiejszego wieczoru wybrałem...
Dzisiejszego wieczoru wybrałem się ze znajomymi do tego pubu i spotkała mnie tam pewna niemiła przygoda, która zaraz opisze. Poszedłem do baru aby coś zamowić, ale niestety barmanka była zajęta rozmawianiem przez telefon, poczekałem więc chwile a w międzyczasie pojawili się inni klienci. Panie za barem odlożyła telefon przyjeała i zrealizowala ich zamówienie i wróciła do przerwanej rozmowy traktując mnie jak powietrze. Zwrócilem jej uwage, że tez czekam az raczy mnie obslużyc a ona chamskim głosem odpowiedziała, że mam jej mówić na Pani bo sobie nie życzy spoufalania. Krew się we mnie zagotowała więc odszedłem od baru i zabrałem sie ze znajomymi do innego klubu. Nie była to pierwsza moja wizyta w tym Pubie, ale p oraz pierwszy ktoś mnie tak potraktował. Później dowiedziałem się od znajomych, że pani za barem to nażeczona szefa, ale to nieusprawiedliwia jej chamskiego zachowania. Pomimo tego, że Pub ogólnie jest czysty i zadbany a oferta szeroka przystępna dla kazdego postanowiłem, że moja noga długo tam nie postanie.
Pierwsze na co...
Pierwsze na co zwróciłem uwagę po wejściu do sklepu był bardzo duży porządek panujący na półkach i sklepie. Przachodząc po cąlym skepie nie widzałem żadne źle umieszczonej cenówki ani krzywo polożonego towaru co zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Wybierając towary z pólek zwrócilem tez uwagę na to, że asortyment sklepu jest bardzo szeroki i można w nim zakupić wiele towarów, których prózno szukać w innych sklepach. Niestety ma to swój minus ponieważ ich ceny moim zdaniem są nieco za wysokie. Podczas zakupów udałem się także na stoisko alkoholowe gdzie bardzo sympatyczny i grzeczny sprzedawca pomógł mi wybrać alkohol wyjasniajać różnicę pomiędzy poszczególnymi trunkami, na zbliżajacę sie urodziny mojego znajomego oraz ładnie go zapakował. Co do obsługi przy kasie także nie mam nic do zarzucenia, była szybka, sprawna i kulturalna. Generalnie poza dosyć wysokimi cenami delikatesy Alma zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie.
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu zacząłem mieć problemy z Neostradą, która ciągłe się rozłączała. Aby rozwiązać sten problem wypełnilem formularz reklamacji na stronie TP, ponieważ wcześniej sprawdzałem wszystkie przyczyny problemu, które mogły leżeć po mojej stronie (m.in zmienilem modem i formatowałem dysk) Następnego dnia otrzymałem telefon od konsultanta TP, który wyjaśnił mi miłym i rzeczowym głosem, że problem nie leży po stronie firmy tylko gdzieś u mnie, dla potwierdzenia wykonał kilka standardowych testów lini internetowej, której wyniki nie odbiegały od normy. Zapytałem więc, gdzie leży problem a Pan na infolini polecił mi sprawdzić wszystkie kable w domu i wymienić modem jeśli mam zapasowy. Jako, ze wcześniej dokonałem wymiany modemu, sprawdziłem wszystkie kable i okazało się, że jeden z nich byłe w środku przerwany a z zewnątrz nie było tego widać. Przyznam, ze gdyby nie pomoc infolni nigdy sam bym na to nie wpadł. Jak widać na powyższym przykładzie czasem najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze. Pomimo tego wszystkiego co się mowi o TP na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że ich pomoc jest jednak przydatna i że potrafią oni zadbać o swojego klienta a szybkośc reakcji jest bardzo dobra.
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu kupiłem obuwie sportowe w tym sklepie, niestety po około 2 tygodniach noszenia całkowicie rozpruł mi się bok w lewym bucie i w tym celu udałem się oddać buty na gwarancje. Sprzedawczyni w sklepie nie robiła mi żadnych problemów z moją gwarancją, sprawdziła tylko dowód zakupu i oddała pieniądzę. Po przygodzie z Daichmanne, kiedy to nieuznano mi gwarancji na skutek chodzenia po "złych nawierzchniach" byłem wielce zdzwiony, ze w mniejszym sklepie uznano mi ją bezproblemowo. Po około 2 tygodniach od zwrotu otrzymałem paczkę od firmy Boti, w której znajdowały się takie same buty jak wcześniej reklamowałem wraz z przeprosinami, ze poprzednie tak szybko mi sie zniszczyły. Przyznam, ze bardzo spodobało mi się takie podejście do klienta. Nie dosyć, że otrzymałem zwrot pieniędzy za obuwie to jeszcze gratisowo drugą parę takich samych. Od tamtęgo czasu kupuję tyko w tym sklepie, ponieważ ich oferta cenowa jest dla mnie odpowiednia a sposób w jak idbają o klienta w pełnie profesjonalny.
Ponieważ kończyła mi...
Ponieważ kończyła mi się umowa abonencka z siecią Era postanowiłem zadzwonić na infolinie aby dowiedzieć się w jaki sposób moge przedłużyć umowe na nowych zasadach. Konsultantka przedstawiła mi swoją ofertę i wyjasniła zsady na jakich będzie obowiązywała. Po około 10 minutach rozmowy zdecydowałem sie na obonoment i dodatkowo Nokie 5310 XpressMusic za 1 zł. Niestety okazalo się, że w obecnej chwili nie jest ona dostępna. Konsultantka próbowała namowić mnie na wybranie innego modelu przedstawiajać ich wady i zalaty przy okazji wykazujac sie sporą wiedzą na temat telefonów komórkowych, ale ja twardo obstowałem przy swoim. W końcu powiedziała mi, że w następnym tygodniu będą uzupełniane zasoby magazynowe i jeśli wybrany przeze mnie model telefonu znajdzie się w magazynie to natychmiast zostanie dla mnie zarezerwowany a poza tym obiecała, że zadzwoni do mnie celem potwierdzenia transakcji. minęło kilka dni i otrzymałem telefon, że wybrany model telefonu znajduję się w zasaobach magazynowych i po potwierdzeni zamówienia konsultantka zweryfikowała moje dane i powiedziała, że paczka dojdzie mnie w ciągu 2 dni. Przy okazji otrzymałem darmowy pakiet 20 minut do wykorzystania przez okres najbliższych 3 miesięcy w ramach długiego oczekiwania na wybrany telefon. Przyznam, że bardzo podobało mi się zachowanie Pani pracującej na infolini Ery, wykazała się ona pełnym profesjonalizmem i umiejętnie zadbała o swojego klienta a te dodatkow minuty, które otrzymałem były dla mnie miła niespodzianką. Serdecznie wszystkim poecam tego operatora.
Rzadko kupuje buty...
Rzadko kupuje buty w firmowych sklepach, ale pewnego dnia postanowiłem wybrać się do Deichamanna i w końcu wydać trochę więcej pieniędzy żeby kupić porządne i trwałe obuwie. Na miejscu wszystko obyło się bezproblemowo. Wybrałem interesujący mnie model obuwia i udałem się do kasy, przy okazji płacenia zapytałem o gwarancje która miała wynosić 12 miesięcy od dnia zakupu. Po około 3 tygodniach noszenia butów zrobiła mi się dziura w podeszwie wielkości monety 5 złotowej. Udałem się więc do sklepu aby oddać obuwie na gwarancje. Sprzedawca po dłuższym zastanowieniu przyjął moją reklamacje i polecił zjawić się za tydzień celem odbioru butów bądź pieniędzy, ponieważ jak twierdził moje obuwie musi być sprawdzone przez specjalistów. W umówionym terminie zjawiłem się w sklepie aby odebrać buty, i jakież było moje zdziwienie kiedy sprzedawca stwierdził, że specjaliści w w naprawie uznali, że moja reklamacja jest bezpodstawna. Na moje pytanie dlaczego otrzymałem odpowiedź, że "chodziłem po niewłaściwych nawierzchniach", a potem sprzedawca przyniósł mi moje buty, które i tak do niczego już się nie nadawały. Próbowałem jeszcze dowiedzieć się co to są "niewłaściwe nawierzchnie" i dlaczego tak naprawdę nie uznano mi gwarancji a sprzedawca powiedział mi tylko, że jak będę się awanturował to wezwie ochronę. Zrezygnowany zabrałem buty i wściekły wyszedłem ze sklepu. Nigdy więcej nie zrobię zakupów w tym sklepie, nie dosyć że wydałem sporo pieniędzy na buty, które po krótkim okresie nie nadawały się do noszenia to jeszcze nie uznano mi gwarancji i potraktowano jak złodzieja strasząc ochroną. Jednym zdaniem to kpina i żenada.
Wczorajszego dnia udałem...
Wczorajszego dnia udałem się na zakupy do marketu Real w Bydgoszczy. Pierwsze co zauważyłem po wejściu to dosyć spore jak na te godzine kolejki. Wchodząc na hale zakupow zabrałem jeszcze koszyk znajdujący się przy wejściu. Robiąc zakupy zwróciłem uwagę na to, że towar na półkach został należycie rozmieszczony i opisany, z ciekawości sprawdziłem kilka towarów w pobliskim skanerze i stwierdziłem, że ich cena zgadza się z opisem na półce. Krążyłem troche po sklepie w poszukiwaniu tego po co przyszedłem, ale kiedy po dłuższym czasie nie mogłem odnaleźć poszukiwanego towaru zapytałem jednego z pracowników o miejsce jego położenia. Pani z która rozmawiałem zaprowadziła mnie na miejsce i pokazała gdzie on się znajduję i przy okazji poinformowała mnie, że na innej półce leży towar tej samej jakości w niższej cenie. Po zrobieniu zakupów udałem się do kasy gdzie bardzo sympatyczna kasjerka szybko i sprawnie skasowała moje towary przy okazji nawiązując krótką rozmowę. Ogólnie napiszę, że byłem bardzo zadowolny z tego iż wybrałem właśnie ten market do zrobienia zakupów. Serdecznie wszystkim polecam Real w Bydgoszczy.
Pewnego dnia postanowiłem...
Pewnego dnia postanowiłem skorzystąc z usług firmy Netia, poniewąz chciałem zmienić swojego dostawce internetu. Dotychczas psoaidałem Neostrade TP, ale uważałem, że aobonament za usługę jest zbyt wygórowany. W tym celu zadzwoniłem do konsultanta firmy Netia i po rozmowie zgłosiłem chęć zmiany operatora. Cała procedura miała potrwać kilka dni, niestety okazało się zupełnie inaczej. Telekomunikacja Polska odłączyła mi internet w ciągu 3 dni a firma Netia zgodnie z umową miła go ponownie podłaczyć po maksymalnie 7 dniach dniach roboczych. W dniu planowanego podłączenia otrzymałem informacje o przesunięciu terminu o kolejny tydzień. Pomyślałem, cóz tyle czekałem poczekam jeszcze ten tydzień. Niestety firmą Netia regularnie przesuwała termin podłaczenia usługi. Po 3 tygodniach zadzwoniłem na infolinie na której konsultantka nie potrafiłą mi podać żadnej przyczyny tak długiej procedury. W końcu po dwóch miesiącach ciągłego telefonowania i braku jakiekolwiek konkretnej odpowiedzi, złożyłem wypowiedzenie umowy o swiadczenie usług w Netii. Następnego dnia zadzwoniłem do TP, która podłaczyła mi internet w ciągu 2 dni. Generalnie przez 2 miesiące byłem odłacząny od internetu ponieważ nikt z Netii nie potrafił załatwić mojej sprawy a każda moja rozmowa na infolini uświadczała mnie w przekonaniu, że Netia bynajmniej w moim przypadku okazała się firmą totalnie niekompetentą. Po tej przygodzie zdecydowałe, że już nigdy nie będe korzystał z ich usług a do dzisejszego dnia na samo słowo Netia mam czarne myśli.
Pierwsze co zauwyżyłem...
Pierwsze co zauwyżyłem po wejściu do sklepu to brak koszyków po które trzeba było udać się aż na linie kas, przechodząc w ten sposób przez cały sklep. Drugą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy to bałagan panujący na sali, wszędzie na podłodze leżało pełno kartonów i papierków, wszystko to razem wyglądało jakby od dawna nikt tam nie sprzątał. Kolejnym mankamentem był bałagan panujący na półkach, w wielu miejscach brakowało cen lub znajdował się towar nieadekwatny do widniejącego pod nim opisu. Robiąc zakupy miałem wrażenie, że po prostu nikt nie dbaa o należyty wygląd. Wśród tych wszystkich minusów jednakże znalazł się jedne plus, którym była bardzo szybka i sympatyczna. Jednakże nie zmienia to mojej oceny ogólne jo tym sklepie ponieważ robienie zakupów w takim chaosie nie należy do rzeczy przyjemnych. Na koniec nadmienie tylko, że sam asortyment sklpu jest dosyć szeroki i stosunkowo tani, ale jego rozmieszczenie budzi negatywne uczucia.
Do agencji ubezpieczoniewej...
Do agencji ubezpieczoniewej wybrałem się celem ubezpieczenia świeżo zakupionego skutera.Po wejściu zostałem mile przywitany przez personel placówki i zaproszony do stolika na rozmowe z konsultantką.Wyjaśniłem pani, która mnie obsługiwała o co mi chodzi a ty w niezwykle szybkim tempie przedstawiła mi swoją ofertę.Po dopracowaniu wszelkich szczegółów w ciągu 3 minut otrzymałem pełna umowę ubezpieczenia. Poza tym otrzymałem propozycje rozlożenia płatności na raty z której skorzystałem. Wspomne także, że konsultantka z która miałem do czynienia odpowiadała na wszekie moje pytania i wykazała się duzą wiedzą i kompetencjami. Po podpisaniu umowy i dokonaniu wpłaty otrzymałem jeszcze gratisowe etui do dokumentó i elegancki firmowy długopis.Ogólnie cła procedura zajeła okoo 7 minut i przebiagała w bardzo milej atmosferze. Wszystkim zinteresowanym serdecznie polecam tą agencje ubezpieczeniową, wybierając się tam nie narażacie się na stres a swoje sprawy załatwicie szybko i bezproblemowo w czystym i schludnym pomieszczeniu. Należy także wspomnieć, że w stosunku do innych agencji ubezpieczniowych oferta PZU jest jedną z najllepszych.
