Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (405)
Tesco w Centrum...
Tesco w Centrum Handlowym Smoczka przy ulicy Szafera ma wielu swoich stałych klientów. Ja tez do nich należę. Jest tu dobry dojazd i wystarczająca ilość miejsc parkingowych. Otoczenie Centrum jest zadbane. W środku także jest czysto i przyjemnie. Jedynym mankamentem tego Tesco jest fakt, że jest ono dość małe i nie ma takiego różnorodnego towaru jak w tzw.dużym Tesco przy ul.Żeromskiego. Można raczej powiedzieć, że to taki większy sklep osiedlowy. Przy wejściu na sklep w stojaczku znalazłam ulotki reklamowe o aktualnych promocjach. Warzywa i owoce wyglądały na świeże i apetyczne więc skusiłam się na ogromnego arbuza i koszyczek kiwi. Przełam dalej spoglądając na półki. Towar wszędzie był uzupełniony i nigdzie nie zauważyłam braku cen. Chuć jak już wcześniej zauważyłam boleję nad faktem ,ze nie ma tu wielu moich ulubionych produktów. Po które muszę specjalnie jeździć do Tesco dużego. Mała powierzchnia sklepu zapewnia tylko podstawowy asortyment. Obsługa sklepu należy raczej do tych uprzejmych dla klientów i zaangażowanych w pracę.
Już kilka razy...
Już kilka razy nadmieniałam, że nie jestem zadowolona z jakości usług Urzędu Pocztowego przy ulicy Niepodległości. Jednak byłam w pobliżu a chciałam zapłacić rachunek i nie miałam wyjścia. Przed Pocztą było czysto. W środku także Poczta odkad zmieniła wystrój po remoncie jest o wiele przyjemniej. Było otworzone kilka okienek obsługi. Wszędzie były dość spore kolejki. Ustawiłam się w kolejce do pierwszego okienka. Wszystkie urzędniczki były ładnie, elegancko ubrane jak przystało na urząd państwowy. Wzbudza to duże zaufanie. Kolejka przesuwała się jednak bardzo wolno. Już miałam zrezygnować z długiego stania gdyż spieszyłam się na autobus. Ale wreszcie coś drgnęło. Obsługująca mnie pani miała bardzo niezadowolona minę. Nie odpowiedziała na moje powitanie. Nawet nie podniosła głowy tylko rzuciła krótkie: no, proszę! I właśnie to na tej Poczcie jest niezmienne: Nieuprzejmość personelu. Rzadko któraś z pań ma dobry humor i życzliwe nastawienie do klienta. Czasem mam wrażenie, że panie są tu jeszcze z czasów komuny..hmm..ale to chyba nie jest możliwe? ;) Jednak wolę inne Poczty w Mielcu.
Lubie sieć sklepów...
Lubie sieć sklepów Pepco. Zaglądam tu często nawet gdy nie planuję zakupów. Oglądam ubrania i podpatruję co obecnie jest modne ;) Towar w Pepco jest zawsze ładnie rozmieszczony. Łatwo wszystko znaleźć. Gdy jednak czegoś akurat nie możemy znaleźć ekspedientki są chętne do pomocy. Otoczenie sklepu było czyste. Podobnie w środku było bez zarzutów. Po chwili gdy weszłam do sklepu pojawiła się ekspedientka i zapytała czego szukam i czy może mi pomóc. Podziękowałam bo nie szukałam niczego konkretnego. Przy ladzie zauważyłam aktualne ulotki reklamowe. Pepco to naprawdę fajny sklep.
Polo Market mieści...
Polo Market mieści się w Galerii Aura przy ulicy Biernackiego 2. Byłam tu pierwszy raz. Jednak nie jestem zbytnio zachwycona. Sklep nie różni się właściwie niczym od podobnych tego typu sklepów. Jest średniej wielkości i w miarę przestronny. Jednak klientów jak na lekarstwo ;) Może jest to spowodowane dość wysokimi cenami produktów. Owszem te z gazetki promocyjnej produkty są w dobrej cenie, jednak pozostałe na sklepie są dużo droższe. Personel jakby na uboczu, wycofany i mało nastawiony na klienta. Takie : jestem tu bo muszę. Zero uśmiechu, uprzejmości i zaangażowania.
Rzadko jestem w...
Rzadko jestem w tej Biedronce bo jakoś mi nie po drodze. Dlatego wyjątkowo będąc w pobliżu postanowiłam tu zajrzeć. Otoczenie przed sklepem było czyste i zadbane. Miejsca parkingowe zapełnione. W środku było sporo klientów jednak nikt sobie nie przeszkadzał. Sklep jest przestronny i wszędzie jest dobry dostęp. Towar na półkach był uzupełniony i raczej nie było widać tzw. dystych miejsc. Zauważyłam także klika pracownic, które z zapałem wykładały towar na półki. Wszystkie panie były ubrane w firmowe bluzeczki Biedronki. Wyglądało to bardzo ładnie. Sklep był czysty i zadbany. Przy kasie zostałam miło i sprawnie obsłużona. Następna fajna Biedronka :)
Tego dnia zajrzałam...
Tego dnia zajrzałam jeszcze do sklepu obuwniczego CCC. Kiedyś ta nazwa mówiła klientom: Cena Czyni Cuda! Chciałam sprawdzić czy teraz jest podobnie. Ten sklep CCC mieści się w nowej mieleckiej galerii Aura przy ulicy Biernackiego. Sklep jest dość duży i przestronny. W ofercie sklepu obuwie dla pań, panów i dzieci. Asortyment jest bardzo bogaty i różnorodny. O wiele większy niż było to poprzednim razem gdy ty byłam. Buty ładnie wyeksponowane na regałach pod ścianami oraz pośrodku sklepu. Wszystko jest dobrze widoczne. Nigdzie nie zauważyłam by brakowało ceny. Jednak zabrakło mi zaangażowania pani ekspedientki i jej chęci pomocy klientom. Owszem pani witała grzecznie klientów a potem ich żegnała ale nic poza tym. Nie podeszłą do żadnego klienta, nie zapytała czego potrzebuje...no przynajmniej jak ja byłam w sklepie. Przymierzyłam kilka par butów ale nikogo to nie interesowało poza mną ;) Sklep owszem ładny, zadbany i dobrze zaopatrzony ale ekspedientka mało kreatywna.
W mojej wędrówce...
W mojej wędrówce po sklepach obuwniczych na Pasażu przy ulicy Dworcowej 4 zaszłam na 2 piętru..Mieści się tam sklep Next. Jest to sklep średniej wielkości. W witrynach sklepowych zrobiono dużą ekspozycję obuwia na lato. Wyglądało to bardzo ładnie i zachęcało do wejścia do środka. Wewnątrz sporo klientów. Miałam kłopoty z przejściem między pudelkami, które były umieszczone na podłodze. Bałam die, że któreś strącę. Zauważyłam, że klienci tłoczą eis przy metalowych koszach po prawej stronie od wejścia. Podeszłam tam i zauważyłam, że są tam tenisówki i inne obuwie sportowe w bardzo dobrej promocji. Pomyślałam, że może i ja skorzystam. Musiałam jednak poczekać aż zwolni się miejsce przy koszach. Znalazłam mój numer tenisówek i chciałam je przymierzyć. Niestety było bardzo mało miejsca. Albo zbyt dużo klientów ;) Ale udało się. Tenisówki były w sam raz na mnie i super prezentowały się na moich stópkach ;) Rozejrzałam się jeszcze po sklepie. Było czysto. Buty ładnie były ułożone na półkach. Choć te na podłodze trochę utrudniały przechodzenie. Podeszłam do półki z sandałami ale nic mnie nie zaciekawiło. Podeszłam więc do kasy. Obsługiwała jedna ekspedientka. I znowu musiałam poczekać. Dostałam paragon i resztę a buty pani zapakowała mi do reklamówki. Podziękowano mi też za zakupy. Wyszłam zadowolona.
Będąc na Pasażu...
Będąc na Pasażu przy ulicy Dworcowej zrobiłam sobie spacer po sklepach obuwniczych. Takie przyjemne z pożytecznym. Przyjemne bo chciałam kupi sobie buty a pożyteczne bo zrobiłam "przegląd" sklepów. Sklepik Radecki mieści się na pierwszym pietrze Pasażu. Jest tu już od wielu lat i ma swoich stałych klientów. Ma on niewielkie pomieszczenie ale wybór obuwia jest nawet dość duży. Są tu buty dla pań, panów i dzieci. Przed wejściem do sklepu zauważyłam ustawione plastikowe kosze a w nich ułożone buty, które były w obniżonej cenie. Widziałam, że wzbudziło to dość duże zainteresowanie. W środku tez było sporo klientek. Pani ekspedientka z miłym uśmiechem mnie przywitała. Pozwoliła mi rozejrzeć się samej po sklepie ale po chwili podeszła do mnie i zapytała w czym może mi pomóc. Powiedziałam, że szukam sandałów ale w umiarkowanej cenie. Pani pokazała mi kilka ciekawych fasonów. Podziękowałam i zaczęłam przymierzać. Ekspedientka odeszła na bok ale "czuwała" gdyby była mi potrzebna. Nie zdecydowałam się na kupno butów ale i tak tę wizytę wspominam miło. Miejsce bardzo kameralne, prosto ale ładnie i funkcjonalnie urządzone. Obsługa sklepu także jet bardzo profesjonalna chętna do pomocy klientom.
Chciałam kupić sobie...
Chciałam kupić sobie jakieś nowe sandałki. Byłam na rynku, chodzę od sklepu do sklepu oglądam i przymierzam. Zajrzałam tez do Pandy na ulicy Dworcowej. Ekspedientka odpowiedziała na moje dzień dobry. Wprawdzie nie spojrzała nawet w moją stronę tylko pisała coś przy ladzie ale...i tak uważam to za duży postęp w tym sklepie ;) Cały asortyment obuwniczy był ładnie ułożony na półkach, stojakach i obok nich. Wszędzie był dobry dostęp i widać było ceny. Spodobał mi sie jeden z fasonów sandałków. Nie mogłam jednak znaleźć mojego rozmiaru. Podeszłam do lady i zapytałam ekspedientkę o numer 38. Usłyszałam odpowiedź, że pani nie wie czy jest taki numer i musi dopiero sprawdzić. Poprosiłam o tą czynność ekspedientkę. Ta z niezadowoloną miną udała się na zaplecze. Trwało to dłuższa chwilę zanim wróciła. Pani spojrzała w moją stronę i rzuciła krótkie nieuprzejme: nie ma! Podziękowałam ekspedientce bo widać było po niej było, że bardzo się trudziła ;) Sklep prezentuje się ładnie, jest czysty i zadbany. Asortyment także dość urozmaicony jednak wysokie ceny trochę odstraszają. Bardziej jednak odstrasza wciąż nieuprzejma obsługa bez zaangażowania w pracę.Nie polecam tego miejsca.
Galen to chyba...
Galen to chyba ostatnio moja ulubiona apteka...jeśli można lubić apteki ;) Zajrzałam tu tylko, żeby zapytać czy lek który stale kupuje jest nadal w promocyjnej cenie. Dodam tylko, że cena leku jest bardzo promocyjna w porównaniu do innych aptek. W aptece stało kilka osób. Kolejka przesuwała się bardzo sprawnie. Były czynne dwa stanowiska obsługi. Zauważyłam, że w aptece stoi aparat do bezpłatnego mierzenia ciśnienia. Obok na stoliku leżało dużo ulotek informacyjnych o lekach. Farmaceutka miło mnie przywitała a ja poprosiłam o sprawdzenie ceny mojego leku. Pani zrobiła to bardzo szybko i podała mi dobra wiadomość , że nadal promocja na lek trwa. Podziękowałam i pożegnałam panią. Oczywiście szybko tu wrócę.
Sklep obuwniczy Panda...
Sklep obuwniczy Panda mieści się na Pasażu Handlowym przy ulicy Dworcowej 4. Sklep jest średniej wielkości. Prezentuje się ładnie jest czysty i zadbany. Asortyment obuwniczy dość różnorodny i dobrze wyeksponowany. Niby wszystko gra ale...no właśnie ale...ceny obuwia są dość wysokie, żeby nie powiedzieć bardzo wysokie. owszem organizowane są tu różne przeceny jednak buty są pomimo to drogie. Dlatego klientów w pandzie nie ma tyle co dawniej. Drugim "ale" są nieprofesjonalne i bardzo niemiłe panie ekspedientki. Gdy wchodzi się do sklepu przeważnie siedzą w kąciku za kasą i tam prowadza sobie w najlepsze swoje prywatne rozmowy. Nie brakuje im przy tym kawki czy innych smakołyków. Owszem obsłudze należy się wypicie kawy czy mała przerwa i ja to rozumiem. Ale kiedy klienci się na sklepie i czekają na pomoc ktoś powinien pomyśleć o obsłudze klienta. Jednak panie nie reagują. Trzeba długo się naczekać aż podejdą. Przeważnie klienci po długim czekaniu sami podchodzą do lady i pytają albo zdenerwowani wychodzą ze sklepu. Już kilka razy byłam świadkiem takich sytuacji. Pod tym względem nic się tu nie zmieniło. Myślę, że zmiana obsługi albo przynajmniej jej nastawienia do klienta jest tu wręcz konieczna.
Delikatesy mięsne Vigo...
Delikatesy mięsne Vigo chcąc nie chcąc stały się konkurencją dla niedawno otwartego tu Malibu. Jednak właściciele się tym bardzo chyba nie przejmują. Jak dbali wcześniej o klienta tak i teraz to robią. A dbają doskonale trzeba to im przyznać. Na zewnątrz sklepu jest czysto. Często widać tu reklamy informujące o promocjach w sklepie. Asortyment wędlin i mięsa jest tu naprawdę bogaty. Wszystko świeże i ładnie wyeksponowane. Przy każdym produkcie jest widoczna z daleka duża cena. Zapach pieczonych kurczaków unosi się po sklepie i miesza z zapachami ze stoiska z pieczywem. Tu także różnorodnie i smakowicie ;) Oprócz wielu gatunków chleba i bułek z kilku piekarni rozszerzono asortyment cukierniczy. Dostawione są szklane gabloty a w nich pięknie prezentują się pyszne ciasta i ciasteczka. Sklep jest bardzo czysty. Ekspedientki bardzo profesjonalne i miłe. Często tu obsługują klientów sami właściciele. Dlatego mają wszystko " na oku" i wiedza czego klienci potrzebują i co należny zmienić. Zadbano o jego wystrój i miły klimat. Dobrze, że jest taki sklep w tej okolicy. Warto tu wstąpić i zrobić zakupy.
Sklep Merkury przy...
Sklep Merkury przy ulicy ks.P.Skargi należy do sieci sklepów Pss.Społem. Nie miałam właściwie nic kupować ale zajrzałam tu tak sobie. Sprawdzić co nowego słychać i widać w Merkurym. Pod sklepem wejścia "pilnowali" podchmieleni panowie nawet nie starsi bardzo, nawet nie dwaj tylko trzej ;) Nie robiło to dobrej reklamy sklepowi. Jest to niestety dość częsty widok przed tym sklepem. Niestety zauważyłam, że ekspedientki obsługują często pijanych klientów. A jest to wręcz karalne..chyba ;) W środku sklep w miarę czysty i zadbany. Choć według mnie jest tu dość ciemno. Owszem niby świecą się światła ale i tak jest tu dość ponuro. Zaopatrzenie sklepu takie można by rzec średnie. Podstawowe rzeczy można tu owszem kupić jednak ceny są dużo wyższe niż gdzie indziej. Obsługujące panie zawsze miłe i przeważnie uśmiechnięte.
Dawniej w tym...
Dawniej w tym miejscu był sklep Polo. Teraz są delikatesy mięsne i sklep spożywczy pod szyldem sieci Malibu. Sklep ten cieszy się coraz większą popularnością. Przychodzą "starzy" klienci ale zauważam coraz więcej nowych twarzy. W Malibu można kupić naprawdę dobra wędlinkę i mięsko. Wszystko jest świeżutkie a i ceny jedne z tańszych w okolicy. Obsługa jest także bardzo miła. Panie umieją zachwalić a przez to i sprzedać towar. Nie wciskają niczego starego. Sklep jest czysty i zadbany. Choć moim zdaniem mógłby być troszkę przytulniejszy. Ale to moje zdanie...może go ktoś także podziela?
Chciałam kupić lakier...
Chciałam kupić lakier do włosów. Byłam w okolicach ulicy ks.P.Skargi wiec wpadłam na zakupy do Dory. Lubie tam robić zakupy. Sklep jest dość przestronny a towar bardzo różnorodny. Przeważnie obsługują tu dwie panie ekspedientki więc nie ma dużych kolejek. Dziś było podobnie. Dwie klientki były już obsługiwane a ja miałam chwilkę czasu by spojrzeć na półki. Asortyment jak zawsze ułożony tematycznie i z pomysłem. Duży wybór firm i kosmetyków. Kosmetyki czyste, półki i szklane gabloty także. Az miło popatrzeć. Po chwili zwróciła się do mnie jedna z ekspedientek z pytaniem w czym może mi pomóc. Poprosiłam o lakier, który stale używam. Ekspedientka podała mi go mówiąc jego cen. Zapytała czy coś jeszcze mi podać ale podziękowałam. Zostałam miło i szybko obsłużona.
Lubie robi zakupy...
Lubie robi zakupy w aptece Galen. Mieści się ona w Galerii Viva przy ulicy Zygmuntowskiej 4. Szczególnie przyciągają mnie tu niskie ceny leków co w dzisiejszych trudnych czasach jest bardzo ważne. Dużym atutem tego miejsca jest także jego personel. Zawsze uprzejmy, miły i uśmiechnięty. Zawsze omeg zapytać o cenę leku, o promocje czy tańsze zamienniki. Panie farmaceutki zawsze chętnie odpowiadają i bardzo cetnie udzielają różnych porad. Dziś było podobnie. Zostałam bardzo miło obsłużona. Dostałam także gazetek reklamową i miłe podziękowanie za zakupy. Dodam, ze jest to apteka bardzo czysta i zawsze zadbana. Szczerze polecam te aptekę innym klientom....chorym i nie tylko ;)
Budynek Orzecha prezentuje...
Budynek Orzecha prezentuje się od jakiegoś czasu bardzo fajnie. Jest ładnie odnowiony i kolorowy. Zadbano tez o odpowiednia reklamę. Konkurencja nie śpi więc właściciele także czuwają nad wizerunkiem ;) Otoczenie sklepu w sobotę było czyste. Jednak w sklepie było już gorzej. Małe koszyki stojące przy wejściu na sklep kleiły się do rąk. Zrezygnowałam z nich i weszłam na sklep bez koszyczka. Na stoisku z warzywami pani przebierała towar. Zważyłam sobie kilka marchewek. Waga była bardzo brudna. Dobrze, że towar pakuje się do woreczków lub reklamówek. Nie wiem co się dzieje ale nabiału jest bardzo mały wybór. Jest tak już od dłuższego czasu. Dawniej w Orzechu uginały się półki od towaru. Sklep ten był z tego znany, że jest różnorodny towar. Zwróciłam uwagę na sery. Było tylko parę opakowań sera żółtego, kilka kostek białego sera.Mały wybór, mało firm. Podobnie z jogurtami. Widać bardzo duże braki na półkach. Na stoisku mięsnym bardzo duża kolejka. Tu jednak duży i różnorodny towar. Nie sprawdziłam czy świeży bo kolejka przesuwała się bardzo wolno i zrezygnowałam. Jeszcze tylko podeszłam na stoisko z pieczywem. Tu także mniej towaru. Jednak o tej porze w sobotę jest tak stale. Ale był mój ulubiony pachnący chlebek. W kasie poszło bardzo sprawnie. Kasjerka byłą uprzejma i konkretna.
Jak c sobota...
Jak c sobota wybrałam się na trochę większe zakupy do Biedronki przy ulicy Warneńczyka. Parking był zapełniony i miałam trudności z postawieniem samochodu. Znalazłam jedno wolne miejsce ale....niestety było ono wolne "celowo" ;) Ktoś rozbił butelkę i ktoś nie posprzątał...Wszędzie było widać pełno szkła. Zauważyłam tez sporo śmieci na parkingu przed sklepem. W środku jednak panował porządek i z przyjemnością chodziłam po sklepie. Półki uginały się od towaru. Było sporo klientów ale każdy miał dużo miejsca i w miarę dobry dostęp do półek. Zapełniłam swój wózek i ustawiłam się w jednej z kolejek do kasy. W między czasie otworzono kolejna kasę i to rozładowało kolejki. Musze przyznać, że to zadowoliło klientów w tym i mnie. Bardzo się spieszyłam i zależało mi na szybkich zakupach. Kasjerki starały się sprawnie obsługiwać klientów. Widać,że były zmęczone jednak robiły to z uśmiechem. Gdyby nie zaśmiecony parking wszystko grałoby w 100% ale wróciłam zadowolona do domu.
Zbliżają się Święta...
Zbliżają się Święta więc także czas wyjazdów. Pomyślałam, że dobrze byłoby wczesnej zatankować. Oczywiście tradycyjnie udałam się na stację Orlenu przy ulicy Sienkiewicza. Jakośc paliwa jest tu bardzo dobra- oczywiście, żeby nie zapeszyć! ;) Niestety cena paliwa jest dość wysoka. Choć muszę powiedzieć, że od ostatniego tankowania paliwo potaniało 2 grosze! Obecnie cena za litr Eurosuper 95 to 5,27 zł;) Ruch był dość duży. Otoczenie przed stacja zadbane. W środku także bardzo przyjemnie. Było dwoje pracowników obsługi więc klienci nie stali w długiej kolejce. Pracownicy byli uśmiechnięci i zadowoleni. Poprosiłam panią o sprawdzenie ilości punktów jaka mam na karcie. Są to punkty przyznawane przez Orlen za tankowanie i zakupy na stacji. Potem można je wymieniać na różne gadżety lub paliwo. Pracownica stacji bardzo chętnie mi je sprawdziła. Podziękowałam. Na koniec usłyszałam miłe: Dziękuję i do widzenia.
Po mieście od...
Po mieście od dłuższego już czasu jeździ samochód z dużym banerem reklamowym informującym , że od 20 kwietnia w Media Expert jest Wielkanocne czyszczenie magazynów. Postanowiłam sprawdzić to osobiście. Wybrałam się do Media Expert, które w Mielcu miesi się przy ulicy Żeromskiego 15...tuz za Tesco. W sklepie było sporo ludzi. Pewnie także liczyli na duże upusty i promocje. Sklep wygląda na zadbany i czysty. Sprzęt jest tu dość dobrze wyeksponowany a ceny widoczne. Przeszłam po sklepie. Interesowały mnie prostownice do włosów. Owszem był spory wybór ale ceny wcale mnie nie zachwyciły. Podeszłam także do regału gdzie były wystawione odtwarzacze DVD. Nie znam się na tym dość dobrze dlatego liczyłam na pomoc personelu. Niestety stałam dłuższa chwilę i nikt się mną nie zainteresował. Miałam nawet wrażenie, że sprzedawcy unikają bezpośredniego kontaktu ze mną i pozostałymi klientami. A przecież skoro czyszczą magazyny, skoro zapraszają do sklepu to powinno to wyglądać całkiem inaczej. Widać nic się tu nie zmieniło....nadal w Media Expert klient jest zdany tylko na siebie i nie może liczyć na profesjonalna pomoc. No chyba, że sprzedawca ma akurat lepszy dzień ;) Niestety wczoraj żaden z pracowników takiego nie miał. Szkoda mojego czasu i pozostałych klientów :(
