Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (405)
Mam zamiar zmienić...
Mam zamiar zmienić wannę. Zaglądam więc do rożnych sklepów i porównuję ceny. Trafiłam i do Komfortu przy ulicy Staffa 4a. Mieści się on blisko ZUS. Nieopodal jest mały parking. Kto ma szczęście uda mu się zaparkować. Z zewnątrz sklep nie prezentuje się zbyt dobrze. Odrapany budynek i brudne okna wystawowe. Trudno to nawet nazwać wystawą. Sklep ma w swojej ofercie glazurę, terakotę oraz armaturę łazienkową. W środku pomieszczenie jest dość duże. Płytki różnych producentów były wyeksponowane na specjalnych stojakach. Wszędzie była widoczna cena i podana wielkość płytki. Podobnie z armaturą łazienkowa. Wszystko poustawiane i widoczne. Podeszłam do miejsca z wannami. Zaraz przy mnie pojawił się pan sprzedawca. Zapytał czy w czymś pomóc. Odpowiedziałam, ze tylko wstępnie się rozglądam. Pan podziękował i powiedział,że jakbym się zdecydowała to mam go wołać. Niektóre umywalki, wanny oraz płytki były mocno zakurzone. Nie wyglądało to zbyt estetycznie i nie zachęcało do zakupu. Podłoga tez w kiepskim stanie. Brakuje tu chyba osoby sprzątającej.
Pogoda dopisała więc...
Pogoda dopisała więc wybraliśmy się na niedzielny spacer ze znajomymi. Po drodze komuś zachciało się kawy. Pomyśleliśmy o Pokusie. Tak zrobiliśmy. Zdziwił nas fakt, ze w środku było już sporo ludzi. Zajęliśmy miejsca przy stoliku pod oknem i czytaliśmy menu. Podeszłam do lady z zamówieniem. Pani ekspedientka poleciła nam do kawy desery lodowe z owocami. Wzięłam więc dla każdego o jeszcze po kawałku ciasta. Wszystko było naprawdę pyszne. Spędziliśmy w Pokusie naprawdę miło czas. Można tam sobie spokojnie posiedzieć i porozmawiać. Lokal fajnie urządzony, z klimatem aż miło popatrzeć. Przyjazna obsługa. Czegoż chcieć więcej? ;) Polecam
Są to nowo...
Są to nowo otwarte Delikatesy Centrum. w Mielcu już kolejne. Te przy ulicy Wolności mają bardzo dobre położenie. Są tuż przy głównej ulicy oraz obok stacji benzynowej i przychodni. Przed budynkiem jest niewielki parking. Klientów wita duży szyld i plakaty reklamowe. W środku jest bardzo ładnie. Zadbano o każdy szczegół. Jest dobre i różnorodne zaopatrzenie. Mają tu wielu dostawców regionalnych. Towar pookładany działami. Do wszystkich półek jest dobry dostęp. Nie brakuje cen. Sklep bardzo czysty. Pracownicy w firmowych czystych fartuszkach prezentują się ładnie. Wysokość cen umiarkowana i porównywalna z innymi sklepami. Przy kasie porządek i bardzo miła sprawna obsługa.
Wieczorne zakupy w...
Wieczorne zakupy w Lidlu należą do udanych. Otoczenie sklepu było czyste. Przed wejściem w gablocie wisiały ładne plakaty reklamowe. Wózki na zakupy były przypięte i rwno ustawione. W środku duże zmiany. Dokonano tu przemeblowania, zakupiono nowe regały i zmieniono ustawienie niektórych artykułów. Myślę, ze są to dobre zmiany. Pomieszczenie jakby zyskało na przestronności. Jest lepszy dostęp do wszystkich półek. Lubie tu kupować warzywa i owoce. Jest tu bardzo duży wybór tych produktów. Są one ładnie ułożone i wszędzie widoczne są ceny. Produkty pod wieczór są już często przeceniane, wiec kto chce może kupić właśnie takie tańsze. Inni, którzy wolą świeżutkie warzywa płacą trochę więcej. Myślę, ze to fajny pomysł. Na sklepie było czysto. Otwarte były dwie kasy. Jednak klientów było dużo. Po chwili więc otworzono kolejna kasę i to bardzo pomogło.
W sklepie obok...
W sklepie obok nie kupiłam tego co chciałam. wstąpiłam więc do pobliskiego Merkurego. jest to sklep PSS Społem. Mieści się tu od bardzo wielu lat. Jednak z upływem tych lat sklep zmienił się nie do poznania. Co bardzo ważne- są to zmiany na lepsze. Z zewnątrz budynek, w części tego sklepu jest odnowiony. Okna wystawowe zostały wymienione na nowe. Są w nich powieszone piękne duże plakaty reklamujące firmy, których produkty są tu sprzedawane. Dużym plusem jest fakt,że są to nasze rodzime polskie firmy, często z Podkarpacia. W środku też jest bardziej nowocześnie. Powiększono znacznie pomieszczenie. Są odnowione ściany, nowe regały i gabloty. Jest przestronnie i co ułatwia dostęp do wszystkich produktów. Niektóre rzeczy bierze się samemu do koszyczka inne zaś podają same panie ekspedientki. Są to np.mięso, ciasta czy alkohol. Sklep jest dobrze zaopatrzony i ma swoich stałych klientów. Ma bardzo dogodne godziny otwarcia, także w niedzielę. Kupiłam tu świeżutką szyneczkę. Pani najpierw pokazała mi cały kawałek a potem ukroiła mi kilkanaście plasterków. W koszyczku miałam już czekolady i ciastka. Ekspedientka skasował mi szybciutko cały towar i podała reklamówkę. naprawdę fajny sklep. Dobrze zaopatrzony i ma uprzejmą obsługę.
Polo to sklep...
Polo to sklep spożywczy. Jest tu także kilka półek z chemią gospodarczą i kosmetykami. Zaraz przy wejściu czekają na klientów małe koszyczki. Od razu przeszłam do stoiska z wędlinami i mięsem. słyszałam, ze niedawno otworzono tu nowe firmowe stoisko producenta z Brzeźnicy. Nazywa się Malibu.Stoisko prezentuje się okazale. Jest duży wybór towaru. Jednak było sporo ludzi w kolejce a ja się spieszyłam. Dziś więc nie spróbuję kiełbaski z tego stoiska ;) Chciałam kupić banany. Jednak były bardzo brzydkie. Widać było,że są nieświeże. Niektóre z nich zaczynały się nawet psuć. Podobnie z innymi owocami. Warzywa także były przebrane i było ich bardzo mało. Zwróciłam uwagę pracownicy z tego stoiska ale ta wzruszyła tylko ramionami. Pomyślałam o czekoladzie. Jedak także nie było wyboru. Duże pustki na słodyczach. Zrezygnowałam z zakupów.
Zawsze kiedy jestem...
Zawsze kiedy jestem w Pasażu Handlowym na osiedlu kusi mnie tam zapach świeżego chleba. Na pierwszym piętrze jest tu rodzinna piekarnia Kłaczyńskich. Można tu kupić różne rodzaje chleba i bułeczek. Pieczywo ułożone jest w ślicznych koszyczkach wiklinowych na regałach i ladzie. Wszystko jest dobrze widoczne. Przy każdym produkcie jest cena. Oprócz pieczywa piekarnia kusi słodkościami. Można tu kupić różne rodzaje ciasta i ciasteczek. Dużą popularnością ciesz się tu lody i desery lodowe własnej produkcji. Wszystko to można zjeść także na miejscu. Pomieszczenie ładnie urządzone i czyste. Panie z obsługi bardzo zadbane. Ja skusiłam się na słodkie bułeczki. Zostały mi one zapakowane w firmowe opakowanie.
Zapomniałam, że mam...
Zapomniałam, że mam coś kupić na prezent. Była sobota popołudniu więc większość sklepów już prawie zamykano. Pomyślałam o Foto Labie gdyż byłam w pobliżu. Mieści się on na Pasażu Handlowym przy ulicy Dworcowej. Zawsze lubię oglądać okna wystawowe Foto Labu. Są tam wystawione piękne albumy pełne pięknych zdjęć. Pokazane są tez różne gadżety, które można tu zamówić np.ze swoim zdjęciem: kubki, kalendarze, puzzle czy koszulki. Naprawdę ciekawe. W środku jak zawsze było sporo klientów. Ale to w tym miejscu nie dziwi. Podeszłam do półek gdzie były ustawione różne ramki na zdjęcia. Ogromny wybór na przeróżne okazje. Potem stanęłam przy albumach na zdjęcia. Także było ich sporo. Ekspedientki widziały chyba moje niezdecydowanie. jedna z nich podeszła do mnie i zapytała czy może mi w czymś pomóc. Podziękowałam i chętnie skorzystałam. Pani doradziła mi na prezent piękną i oryginalną ramkę z drewna. Była naprawdę śliczna. Wyszłam bardzo zadowolona z zakupów i miłej obsługi.
Afrodyta to sklep...
Afrodyta to sklep przy ulicy Staffa. W swojej ofercie ma firanki, zasłony, pościel, narzuty, koce i różne dodatki. W oknie wystawowym ładnie kilka rodzajów ładnie udrapowanych firan. To zachęciło mnie do wejścia do środka. Sklep jest dość mały i troszkę tu ciasno. zwłaszcza gdy jest kilu klientów naraz. Jednak towar jest bardzo różnorodny i ciekawy. Firan i zasłony są już gotowe lub dopiero materiał do szycia. Dowiedziałam się właśnie,że sklep ten ma też swoją pracownie i prowadzi usługi szycia. Myślę, że to znakomity pomysł. Bo nie zawsze klientom podobają się gotowe firanki. Czasem ktoś ma swoją własną koncepcję. Koce, pościel i narzuty ładnie ułożone są na pólkach. Jest ich dużo i niektóre przez to są mało widoczne. jednak panie ekspedientki chętnie rozkładają wybrany towar i można go dokładnie obejrzeć. Materiał na firanki i zasłony w belach na pólkach. Niektóre z firanek gotowych były ładnie wyeksponowane. Panie chętnie doradzają ile metrów firanki trzeba kupić, by ładnie się prezentowała w oknie. Widać, że się na tym znają. Ceny trochę zbyt wysokie jednak materiał dobrej jakości.
Pasmanteria ta mieści...
Pasmanteria ta mieści się w samym centrum Starego Mielca.W tym miejscu jest od lat.Łatwo tu więc trafić. Z daleka tez widać duży szyld. Sklepik jest nie duży ale bardzo dobrze zaopatrzony. Naprawdę jest tu ogromny wybór artykułów pasmanteryjnych i galanteryjnych. Towar jest dobrze wyeksponowany i widoczny dla klienta. Każdy rodzaj guziczków nawet tych najdrobniejszych jest w osobnym pojemniczku. Każda igła czy wstążeczka ma swoje miejsce. Dziś kupiłam tu guziczki za którymi chodziłam od dłuższego już czasu. Nigdzie nie mogłam takich spotkać. A tu proszę, były i to nawet kilka rodzajów mi pasowało. Panie ekspedientka byłą bardzo uprzejma. Z ochota pokazywała mi guziczki. Nie denerwowała się, że przebieram i wybieram. Wręcz przeciwnie. Także szukała takich odpowiednich, które i jej zdaniem pasują do mojego materiału. Naprawdę miła i fachowa obsługa. Porozglądałam się jeszcze po sklepiku. Było tu tez wiele takich drobnych ciuszków. Wszytko ładnie ułożone. Sklep ma też fajny wystrój pasujący do tego miejsca. I było czysto. Muszę tu częściej zaglądać.
Nagietek to sklep...
Nagietek to sklep zielarsko medyczny. Mieści się on na Starym Mielcu, tuż obok rynku. Znany jest mielczanom i przyjezdnym już od lat. Można powiedzieć,że to prowadzi go drugie pokolenie. Sklepik jest malutki ale jest tu wystarczająco miejsca. Można tu kupić rożne ziołowe specyfiki: nalewki, wyciągi, krople czy syropy. Są tu herbatki i mieszanki ziołowe. Dużą część stanowią leki ziołowe, które są oczywiście dostępne bez recepty. Bardzo druzy wybór jest tu kosmetyków na bazie ziół. Sklepik jest ładnie i funkcjonalnie urządzony. Specyfiki poukładane równo i estetycznie. Zawsze jest tu bardzo czysto. Sprzedający ubrani są w białe i czyste fartuszki. Największym jednak plusem tego miejsca jest właśnie obsługa. Zawsze mogę tu liczył na dobrą i fachową poradę. Obsługujący mają bardzo dobry kontakt z każdym klientem. I każdy klient jest dla nich ważny. To się czuje. Ceny także są w tym sklepiku bardzo konkurencyjne. Dziś za mieszankę ziołową zapłaciłam o 2,60 mniej niż w podobnym sklepie. Polecam wszystkim ten sklepik zielarski.
Sobotnie zakupy w...
Sobotnie zakupy w Tesco o dośc wczesnej porze. Na parkingu sporo samochodów. Wszystkie chcą parkować jak najbliżej wejścia. Dużo kierowców zatrzymuje się przed samymi drzwiami.Ktoś wychodzi. Ktos przechodzi. Ktoś odjeżdża. Trudno jest przejść. Miejsca dla niepełnosprawnych zajęte przez kierowców bez upoważniającej legitymacji. Nikt z Tesco tego nie sprawdza. Ochroniarz z rękami w kieszeni rozmawia z paniami z Punktu obsługi. To też często się tu zdążą. W sklepie już świąteczny nastrój. Na każdym kroku czuć święta. Słodycze i dekoracje na choinkę zajmują dużą część sklepu. Także zabawki w tym okresie są bardzo ważne. Przecież najpierw Mikołaj. Stoisko z Zabawkami pełne towaru. Jednak przy zabawce, która mi się spodobała nie mogłam znaleźć ceny. Chciałam sama ją sprawdzić na czytniku jednak ten najbliżej był zepsuty. Poszłam do innego to samo. Na stoisku z warzywami zauważyłam bardzo brudną podłogę. Była wręcz czarna pełna rozjeżdżonych przez wózki plam. Rozumiem,że trudno utrzymać czystość kiedy jest dużo klientów na stoisku. Ale to wyglądało bardzo brzydko. Na ulotkach reklamowych były pomidory w cenie 2,99 na sklepie już ich nie było od wczoraj. Pytałam pracownice kiedy będą. Mówiła,że są codziennie, że to tylko chwilowy brak towaru. Dziś nie ma ich nadal. W telewizji dalej zapraszają na pomidory w promocyjnej cenie. Wzięłam kilka najpotrzebniejszych rzeczy z półki i poszłam do kasy. Tu już były ogromne kolejki. Oczywiście nie wszystkie kasy były otwarte. Kolejka przesuwała się bardzo powoli. Kasjerka bez powitania i zaangażowania skasowała moje zakupy. Dziś z zakupów w Tesco nie jestem zadowolona.
Zima tuż tuż....
Zima tuż tuż. Do tej pory było ciepło ale najwyższy czas pomyśleć o zmianie opon na zimowe. Wybrałam się więc do Targumu. Zawsze tam zmieniamy opony. To znana od lat firma zajmująca się oponami. Można tu kupić nowe opony znanych krajowych i zagranicznych producentów. Są to opony do samochodów osobowych, ciężarowych i dostawczych. Dziś nawet widziałam traktor. Można kupić opony bieżnikowane właśnie produkcji Targumu. W ofercie jest duży wybór felg. Firma oferuje także naprawę opon i dętek. Chyba można tu zrobić wszystko co związane jest z oponami. Ja zadzwoniłam do firmy wcześniej. zapytałam się czy mają opony zimowe po bieżnikowaniu i w jakiej są cenie. Pan, który odebrał telefon był bardzo uprzejmy i wyczerpująco odpowiadał na moje pytania. Dowiedziałam się,że firma otwarta jest na tygodniu nawet do 23 godziny a w soboty do 18 tej. Wszystko dla wygody klienta. Gdy podjechałam pod firmę było kilka samochodów. jednak kolejka przesuwała się bardzo sprawnie. Otwarte były dwa stanowiska obsługi. Po wymianie opon panowie jeszcze wyważają koła a to wliczone jest już w cenę. Dostałam tez dwa lata gwarancji na te bieżnikowane opony. Pracujący tu panowie są bardzo mili i uprzejmi. Mają podejście do klienta. I są dobrymi fachowcami. Warsztat jest zadbany i po remoncie. Widać, ze jest wciąż modernizowany. Otoczenie także zadbane. Polecam wszystkim kierowcom. Naprawdę profesjonalna forma!
Koleżanka zaprosiła mnie...
Koleżanka zaprosiła mnie na domowe pierogi. Pomyślałam pysznie! ;) jednak zaproszenie nie było do niej tylko do...Świata Pierogów. Wiele słyszałam o tej firmie ale nigdy tu nie byłam. W Mielcu są dwa takie miejsca. Jeden na Starym Mielcu a drugi właśnie przy ulicy Niepodległości. Z zewnątrz nie wygląda to miejsce okazale. Niewielki szyld informuje przechodniów, że jest tu Świat Pierogów. W środku podobnie. Taki mini bar. Urządzony bardzo prosto i skromnie. Jest lada przy, której można wybrać pierogi. Są stoliki przy, których można usiąść i zjeść gorący posiłek na miejscu. położono tu nacisk nie na wygląd wnętrza a;e na cudowny smak sprzedawanych tu pierogów. Podobno jest tu ponad 30 rodzajów pierogów. Są przeróżne: z mięsem, serem, owocami, warzywami i grzybami. Także przeróżne mieszanki...nawet ze szpinakiem czy wątróbką! Oprócz pierogów w sprzedaży są także krokiety, gołąbki, kluski ziemniaczane i uszka. wszystko jak zapewniają właściciele wyrabiane ręcznie z najwyższej jakości składników i bez konserwantów. Czasem przechodziłam obok tego miejsca i dziwiłam się , ze jest tu tylu klientów. Od dziś się już nie dziwię. Pierogi były naprawdę pyszne, niczym domowe. Sprzedawane są na wagę. Można kupić sobie po kilka każdego rodzaju. Co komu w duszy gra i na jaki smak ma ochotę. Obsługa bardzo miła. Ubrana w fartuszek. Pomieszczenie czyste i dbają tu o higienę. Jest tu naprawdę pysznie. Brakuje mi jednak ładniejszego wnętrza. Takiego z klimatem. Domowego jak sprzedawane tu pierożki ;)
Byliśmy na Starym...
Byliśmy na Starym Mielcu samochodem i brakło nam paliwa. Mąż podjechał na najbliższą stację. Była to stacja BP. Stanęliśmy koło kolektora. Zaraz pojawił się pracownik ubrany w służbowy strój i zaproponował nalanie benzyny. Mąż się zgodził. Pan zapytał jaka benzynę wlać. Zaproponował nam paliwo nowej generacji Bp Ultimate. Mąż jednak podziękował. Pracownik tez zapytał ile litrów ma wlać. Po zatankowaniu mąż poszedł do budynku by zapłacić. Ja obserwowałam stację z zewnątrz. Budynek i otoczenie zadbane i czyste. Przy stacji stoi duża świetlna reklama. Jest tu obok także myjnia samochodowa. Widziałam, ze ustawiła się nawet kolejka do myjni. Mąż szybko wrócił. Mówił,że jest tu szybka i miła obsługa.
Wstąpiłam do STSu....
Wstąpiłam do STSu. Miałam puścić mężowi kilka zakładów. Ten STS mieści się na osiedlu Dziubków na ulicy Botanicznej. Pomieszczenie z zewnątrz nie należy do najpiękniejszych. Cały budynek jest szary i odrapany. Przydałby się tu remont. Drzwi wejściowe tez w opłakanym stanie. W środku już lepiej. Pomieszczenie odnowiono. Jest pomalowane w fajnych kolorach. Nowe mebelki i lady. Jest stolik i krzesła. Można spokojnie usiasc i wypełnic jakiś kupon. Zadbano o ołówki, karteczki gdyby ktoś nie miał. W pomieszczeniu jest czysto i przyjemnie, Ale najprzyjemniejsza jest tu obsługa. Panie pracują tu na zmianę. Ale wszystkie są bardzo miłe i uprzejme. Chętnie odpowiadają na pytania i tłumaczą. Bardzo sprawnie obsługują klientów. Czasem są tu duże kolejki ale przesuwaka się szybko. Panie obsługę klawiatury mają " w jednym palcu" ;)
Często zaglądam do...
Często zaglądam do sklepu firmowego Zielonej budki ponieważ ja jak i moi bliscy uwielbiamy lody. A lody z Zielonej Budki są jedne z najlepszych. Sklepik otwarty jest codziennie nawet w niedzielę. Zawsze jest tu pełno klientów. Czyli moje zdanie na temat tych lodów nie jest odosobnione. Sklepik w lecie zmienił swój wygląd zewnętrzny. Jest na nim piękna kolorowa reklama lodów. Wygląda to naprawie smakowicie ;) W środki raczej bez zmian. Nadal duży wybór lodów. Są małe pojemniczki i kliku litrowe. Wszystkie samemu wkłada się do małych koszyczków. koszyczki dziś były czyste jakby dopiero umyte. Jedna z pracownic przecierała z zewnątrz lodówki. Druga uzupełniała towar. Natomiast trzecia stała za lada. wszystkie ubrane w białe fartuszki i w okryciach na głowę. Bardzo higienicznie. Kolejka była spora ale przesuwał się sprawnie. Lody zapakowano mi do reklamówki. Pani zaproponowała mi specjalna torbę na lody ale odmówiłam. Podziękowano mi za zakupy. W pomieszczeniu zauważyłam jeszcze mnóstwo dziecięcych rysunków na temat lodów i Zielonej Budki. Wyglądało to bardzo fajnie.
E.Wedel to sklep...
E.Wedel to sklep z artykułami cukierniczymi oraz monopolowymi. Mieści się on przy ulicy Niepodległości w samym centrum miasta. Jest w tym miejscu już od lat. Teraz jednak zmienił bardzo swój wizerunek. Na zewnątrz ładna wystawa. Słodycze ładnie ułożone w różne kompozycje i na różne okazje. W środku natomiast zmienił się cały wystrój. Są nowe ładne regały i lady oraz ciekawy wystrój. Słodycze bardzo ładnie wyeksponowane i widoczne. Bardzo duży wybór słodkości: bombonierek, czekolad, cukierków czy ciastek. Są tu słodycze pakowane i na wagę. Klientom proponowane są tez różne ciasta. Stoisko monopolowe jest także bardzo dobrze zaopatrzone. Alkohole równo poukładane na półkach. Wszystko wygląda bardzo elegancko. Można powiedzieć z najwyższej półki ;) Czasem tu zaglądam będąc na osiedlu i kiedy mam ochotę na coś słodkiego. Obsługa jest tu bardzo miła. Panie ekspedientki znają się na swojej pracy i mają podejście do klienta.
Melisa to sklep...
Melisa to sklep zielarski. Położony jest na osiedlu Dziubków przy ulicy Botanicznej. Jest to niewielki sklepik w którym można kupić różne zioła: herbatki, mieszanki, krople oraz leki na bazie ziół dostępne bez recepty. Oprócz artykułów zielarski można tu kupić sprzęt medyczny i rehabilitacyjny. Pod tym względem jest dość dobrze zaopatrzony. Sklepik nie wygląda ładnie. Jest mały i ciasny. Towar ułożony na półkach jakby niedbale. Także na ladzie jest go pełno i przeszkadza to w zakupach. Chyba tylko obsługa może się połapać gdzie co leży. O wszystko trzeba pytać. Jednak obsługująca tam ekspedientka nie jest zbyt rozmowna. Nie umie wytłumaczyć, doradzić czy odpowiedzieć na proste pytania. Zapytana przeze mnie o dany lek nie potrafi powiedzieć o jego składzie i przeznaczeniu. Zbywa mnie ogólnikami. A przy tym byłą zdenerwowana, że zadaje tyle pytań. A przecież to ważne jakie zioła czy leki się podaje. Czy są jakieś skutki uboczne itd. Ekspedientka nie ma w ogóle podejścia do klientów. Podobnie rozmawiała z klientką przede mną.
Opisuję sytuację,która mnie...
Opisuję sytuację,która mnie nie dotyczyła bezpośrednio ale mojej znajomej. Ja nie korzystam z usług pralni moja znajoma tak. Ucieszyła się więc jak otwarto pralnie na jej osiedlu Dziubków. Jest ona w nowo otwartym Centrum Handlowym przy ulicy Szafera 33. Koleżanka zaniosła do prania i maglowania dwa obrusy. Z cennika wywieszonego na zewnątrz trudno się było połapać co ile kosztuje. Koleżanka postanowiła jednak spróbować. Zobaczyć jak będzie jakość świadczonych usług przez ta pralnię i właśnie cena. Przy odbiorze obrusów była zaskoczona. Za dwa obrusy zapłaciła 10 złotych. Natomiast w pralniach do których wcześniej chodziła za taka usługę płaciła do tej pory do 6 złotych. To jest duża różnica. Na pytanie koleżanki: Dlaczego tu tak drogo? że gdzie indziej jest taniej. Pani obsługująca odpowiedziała, że oni na razie biorą tak orientacyjnie, na wyczucie i że przekaże to właścicielce. Pracownica była nie zorientowana w temacie swojej pracy. Jakość usługi też nie była rewelacyjna.
