Delikatesy Oczko znajdują się na osiedlu Szafera, przy ulicy Botanicznej. Z zewnątrz nie prezentują się może zbyt okazale. Ale otoczenie jest zadbane a okna wystawowe czyste. na drzwiach wejściowych informacja o godzinach otwarcia. W środku jest już całkiem inaczej. To znaczy lepiej, ładniej i czyściej ;) Pomieszczenie było niedawno wyremontowane. Zadbano o ciekawy wystrój wnętrza. Można tu kupić dobre wędliny i mięso. Jest tu firmowe stoisko. A także bardzo duży wybór pieczywa i ciast. Również firmowe stoisko. Pracownice na tych stoiskach ubrane są w białe i czyste fartuszki. Maja dobry kontakt z klientem. Są miłe i uśmiechnięte. Co bardzo ważne umieją zaproponować, polecić towar , który sprzedają. Zawsze tak i tego dnia otrzymuję paragon do ręki. Polecam.Warto tu zajrzeć.
Sklep ABC na ulicy Botanicznej leży w samym środku osiedla Szafera. Przed wejściem do sklepu stoi kosz na śmieci.Był tego dnia opróżniony ale bardzo bardzo brudny. W sklepie spokój. Bardzo mało klientów. Za ladą stała jedna ekspedientka a druga wykładała towar. I miała rację bo na półkach było go naprawdę mało. Gołym okiem widać było braki. Na półce z ciastkami znalazłam kilka opakowań gdzie dawno minął termin przydatności do spożycia. Zwróciłam uwagę pracownicy ale ta tylko wzruszyła ramionami dając mi jasno do zrozumienia, ze to nie moja sprawa. Może i tak... Warzywa i owoce wyglądały bardzo ładnie. Ułożone jednak były bez pomysłu. Ogólne wrażenie z tego sklepu też jest takie. Sklep bez pomysłu jak przyciągnąć klienta i zadbać o jego gusta. Pomieszczenie małe i dość ciemne. Plusem jaki zauważyłam była grzeczna ekspedientka za ladą, która skasowała mój towar. Poza tym nic ciekawego.
Trendy to sklep odzieżą. Właściwie leży on na zbiegu dwóch ulic Metalowców i Jasnej. Wejście jest od ulicy Jasnej. Idzie się schodami do góry,stromymi schodami. Sklepik jest średniej wielkości. Z boku mała lada a za nią ekspedientka. Odzież damska, męska i dla dzieci rozwieszona jest na wieszakach i ułożona na regałach.Jest także spory wybór bielizny i różnych dodatków. Wszystko ładnie wygląda, wszystko ładnie wyeksponowane. Nie brakuje cen. Ale asortyment nie jest wysokiej jakosci. Ale nie krytykuję. Sama kilka razy kupowałam tu bluzki i spodnie. Wiedziałam co kuluję. Ceny także umiarkowane dlatego przyciągają klientów. Ekspedientka bardzo miła i chętna do pomocy. Tego dnia skończyło się tylko na oglądaniu.
Sklep ABC na ulicy Metalowców. Czasem tu zaglądam. Przed sklepem jest nieduży parking oraz stojaki na rowery. Otoczenie zadbane. Na zewnątrz plakaty reklamowe o aktualnych promocjach w sklepie. W środku sklep średniej wielkości ale wystarczająco w nim jest miejsca. Małe koszyczki czekają na klientów. Można tu kupić nabiał, pieczywo, wędliny, słodycze a także alkohol. Jest także kilka półek z chemią gospodarczą. W kilku miejscach zauwazyłam brak cen. Tego dnia było trzy ekspedientki na sklepie. Obsługiwały sprawnie. Sklep zadbany.
Sklep odzieżowy Ada mieści się prawie na zbiegi ulic Solskiego i Niepodległości. Łatwo go zauważyć po ładnej stylowej wystawie. Widnieje tam teraz napis Tanie Lato.Postanowiłam więc sprawdzić ;) Sklep jest naprawdę pierwszej jakości chyba pod każdym względem. Ciekawy wystrój przyciąga oko, niepowtarzalne kreacje oraz miła profesjonalna obsługa. Niestety po rozmowie z ekspedientka okazało się, że...to lato nie dla mnie jest takie tanie ;) Nie na moja kieszeń te piękne sukienki, kostiumiki czy bluzeczki. Choć muśże przyznać, że towar jest naprawdę dobrej jakości i pięknie odszyty.Jeszcze tu wróce ale chyba tylko popatrzeć ;)
Księgarnia "Piątka" mieści się przy głównej ulicy Mielca, ulicy Niepodległości. Pamiętam ja w tym miejscu od wielu lat. Elewacje budynku odnowiono niedawno. W środku także księgarnia zmieniła się na lepsze. Książki są ładnie i czytelnie wyeksponowane. Wszystko łatwo znaleźć. A jeśli mamy z czymś problem możemy liczyć na pomoc i profesjonalna poradę. Pracownicy księgarni są chętni do pomocy. znają się na swojej pracy. Widać, że kochają książki. Są życzliwie nastawieni do klienta i maja z nim dobry kontakt. Potrafią ciekawie rozmawiać o książkach. Lubie tu zaglądać by tylko pooglądać książki i o nich posłuchać. Księgarnia zadbana, dobrze oświetlona i przestronna. Profesjonalna obsługa. warto tu zajrzeć w wolnej chwili.Polecam.
Godziny szczytu na ulicach Mielca. Godziny szczytu w Biedronce przy ulicy Niepodległości. Chyba wszyscy którzy skończyli prace udali się do Biedronki na zakupy. Poniedziałek a wiec nowy towar. Ja tez się tu wybrałam. Na parkingu trudno było o miejsce. dodam, że było na mim pełno papierów i petów po papierosach. Pewnie nie posprzątano jeszcze po weekendzie. W gablocie przed sklepem obejrzałam nowe plakaty reklamowe. Weszłam do środka. Panował tu porządek. Było czysto i bez większych uchybień. No może gdyby nie ta rozsypana mąka wokół palety. Towar uzupełniony i nigdzie nie brakowało cen. Sporo ludzi kręciło się wokół koszy gdzie ułożony był towar z gazetki. Wszystko łatwo było znaleźć. Pracownicy uzupełniali towar. Wzięłam kilka jogurtów, chleb i pastę do zębów. Poszłam do kasy. Natrafiłam chyba na zmianę zmian ;) Jedne kasjerki kończyły prace inne zaczynały.Zrobiły się kolejki. Ale szybko to nadrobiono. Wyszłam zadowolona z Biedronki i nawet nie trawy te zakupy długo jak się na to zanosiło początkowo.
Kiosk z artykułami spożywczymi miesi się przy wejściu na Stref Ekonomiczną. To bardzo dobry punkt do handlu. Duży ruch zwłaszcza w godzinach rannych i popołudniowych, kiedy to pracownicy idą lub wracają z pracy. Sklepik jest mały ale dość dobrze zaopatrzony. Można tu dostać pieczywo, słodycze o napoje oraz papierosy. Dużą popularnością cieszy się pieczywo oraz słodkie bułeczki i inne wyroby. Właściciele tego kiosku maja własną piekarnię i towar jest naprawdę świeży i dobrej jakosci. Widach to po długich kolejkach przed sklepem. Ekspedientka zawsze miła i życzliwa. Stara się sprawnie obsługiwać klientów. Sklepik czysty i zadbany. Mógłby mieć troszkę nowocześniejszy wygląd a ceny mogłyby być troszkę niższe.
Skoro byłam jucz w pobliżu weszłam do Merkurego na rekonesans ;) Przed wejściem sklepu pilnowali dwaj panowie...wskazujący na spożycie ;) Do już dodatek do tego miejsca. Dziwie się dlaczego pracownicy sklepu nic z tym nie zrobią? W środku kilkoro klientów. Czynne były dwie kasy. W jednej moszna było kupić wędlinkę i alkohol ;) ale takie połączenie chyba nie dziwi ;) Sklep czysty i zadbany. Pracownice chętne do pracy i pomocy. Ogółem wrażenie niezłe.
Tego dnia sklep Dora trochę a nawet bardziej niż trochę mnie rozczarował. A właściwie jego obsługa. Bo sklep wyglądał w porządku. Przed wejściem do niego teren był zadbany. Witryny sklepowe czyste a w nich ładna wystawa. Tylko w środku było sporo ludzi. Chodzi mi o cześć sklepu gdzie kupuje się prasę, papierosy, zabawki czy artykuły szkolne. Można tu także posłać kupon Lotto. I właśnie dlatego zrobiła się tu duża kolejka. Było dość ciasno bo pomieszczenie jest małe. Większość klientów chciała posłać taki kupon. A niestety obsługiwała tylko jedna ekspedientka. Ja chciałam kupić tylko bilet na autobus i musiałam stać w bardzo długiej kolejce. Przesuwała się ona bardzo wolno. Pojawiła się druga ekspedientka na stoisku obok.. Poprosiłam ją o bilet ale pani stwierdziła, ze nie może mi go podać na tym stoisku bo to jest osobna kasa. Za biletami trzeba stać tam..w tej długiej kolejce. A tam kupują papierosy, posyłają totka i...zdenerwowałam się. Wielokrotnie kupowałam bilet na tym stoisku i wiem, ze to wykonalne ;) Wystarczą tylko chęci pracownika. Jednak ta ekspedientka, najstarsza chyba wśród załogi sklepu ciągle coś wymyśla, ciągle coś jej przeszkadza, ciągle ma zły humor. Nie ma dobrego podejścia do klienta. A to w tym zawodzie podstawa. Zrezygnowałam z kupna biletu. Kupiłam go w innym kiosku.
Robiąc sobotnie zakupy i będąc w pobliżu postawiłam zajrzeć do Vigo przy ulicy ks.P.Skargi. W prawdzie wędlinę kupiłam juz u konkurencji ale nnie miałam jeszcze ciasta na weekend. Wiem, że w Vigo jest bardzo dobry wybór ciasta. Nie pomyliłąm się. Na stoisku cukierniczym było sporo klientów. Kupowali ciasto oraz pieczywo, które także jest tu dostępne. Obsługiwały dwie ekspedientki więc kolejka przesuwała się szybko. Ekspedientki na tym stoisku ale także na wędlinach ubrane były w czyste, białe fartuszki. Wyglądało to bardzo estetycznie i higienicznie. Nie można także nic zarzucić czystości całego sklepu. Jest czysty, zadbany oraz dobrze oświetlony. Właściciele tego miejsca dbają o każdy jego szczegół. Wybrałam dwa kawałki ciasta ciasteczka na wagę. Ekspedientka zważyłam mi wszystko dokładnie i zapakowała. Dodam, że klient dokładnie widzi ile podaje waga wiec jest spokojny, że nikt go nie oszukuje. Ekspedientki były miłe i uśmiechnięte. Polecam ten sklep innym.
Sobotnie zakupy należą do udanych. Po wędlinkę udałam eis do Malibu, przy ulicy ks.P.Skargi. Słyszałam, że są tam duże promocje na wędliny i mięso. Juz od samego rana było sporo klientów. Wszyscy ustawili sie w zgrabny ogonek. Obsługiwały dwie ekspedientki.. Panie doradzały klientom co kupić i która wędlina jest na promocji. Sklep jest tu od niedawna ale cieszy się już dużą popularnością wśród klientów. Pomieszczenie jest duże i wygodne. Oprócz wędliny dostaniemy tu także nabiał, pieczywo, warzywa,słodycze, a nawet alkohol. Jest także dobrze zaopatrzone stoisko z tzw.chemią gospodarczą. Sklep był zadbany, czysty. Obsługa miła i przyjaźnie nastawiona do klientów.
Jeden ze sklepów Biedronki mieści się na Starym Mielcu przy ulicy Sandomierskiej. Nieopodal jest wygodny parking ale można tu także dojść swobodnie. Do sklepu prowadza schody ale jest także wygodny podjazd dla wózków dziecięcych czy inwalidzkich. To bardzo duży plus. W sklepie jest także bankomat. Następny plus. Otoczenie sklepu było tego dnia zadbane. W środku także bez dużych wpadek. W dwóch miejscach zauważyłam brudna podłogę. Poza tym wszystko grało. Duży wybór towaru, który cały czas uzupełniali pracownicy. Ubrani oni są w takie same firmowe stroje. Wygląda to bardzo fajnie. Nigdzie nie zauważyłam braku cen. Z kilkoma wybranymi produktowymi udałam się do kasy. Tu także panował porządek a kolejka przesuwała się sprawnie. Tradycyjnie usłyszałam kilka słów na powitanie i pożegnanie oraz zaproszenie na ponowne zakupy.
Tego dnia dość długo chodziłam po sklepach. Opadłam z sił i zachciało mi się czegoś słodkiego...na pokrzepienie ciała i duszy ;) Będąc w Rynku przypomniałam sobie, że dawno temu chodziłam często do Poloneza. Był to fajny sklep ze słodyczami i innymi artykułami spożywczymi. Poszłam w to miejsce i...sklep jak był tak jest nadal. Zmienił tylko swój wygląd zewnętrzny i wewnętrzny. Jest odremontowany i ma nowocześniejszy wystrój. Ale nadal sprzedają tu słodycze. Jest ich naprawdę duży wybór. Różne firmy, różne ceny ale dobra jakość. Ekspedientki także jak dawniej bardzo miłe, uśmiechnięte i uczynne. Sklep ładnie utrzymany, zadbany i czysty. Słodycze ładnie ułożone na półkach i w szklanych gablotach..wodza na pokuszenie ;) Mnie oczywiście nikt nie musiał namawiać. Kupiłam czekoladki na wagę, jakieś ciastka i kilka batonów. Artykuły na wagę zostały dokładnie zważone i zapakowane. Dostałam paragon i resztę. Jeszcze tu wrócę :)
Jeden ze sklepów firmowych Panda mieści się na Starym Mielcu w samym rynku. Jest to sklep obuwniczy. W swojej ofercie ma obuwie dla dorosłych i dla dzieci. Sklep jest nieduży ale urządzony z pomysłem. Dzięki temu obuwie jest dobrze wyeksponowane a klient ma wystarczająco miejsca by obejrzeć buty i je wygodnie przymierzyć. Oprócz butów można tu kupić szereg dobrej jakości kosmetyków do ich pielęgnacji. Sklep był czysty, zadbany. Towar róznorodny ceny także ;) Ekspedientki uprzejme choć nie nadskakują klientom. Tego dnia kupiłam fajne buty za przyzwoitą cenę.
Będąc w pobliżu wstąpiłam do Nagietka. Jest to sklepik zielarsko medyczny położony przy ul.Kościuszki na mieleckiej Starówce. Sklepik jest w tym miejscu od lat i chciałoby się powiedzieć od pokoleń ;) Choć to drugie pokolenie prowadzi sklep. Jednak widać tu już rodzinne tradycje. dawniej i dziś sklepik jest bardzo profesjonalnie prowadzony. Pomieszczenie jest nie duże ale czyste i zadbane. Zmieniono wystrój i zrobiło się jeszcze bardziej przytulnie. Zioła i inne farmaceutyki ustawione s ana półkach i w gablocie. Wszystko uporządkowane. Cen nie widać ale można zapytać o nie sprzedających. Miła profesjonalna obsługa. Właścicielka zawsze chętnie doradzi jakie zioło czy inny lek kupić. Sklepik zadbany, profesjonalnie prowadzony, dobre zaopatrzenie i umiarkowane ceny. Jedli ktoś jest w potrzebie warto tu zajrzeć.
Jako, że to piatek pomyślałam o rybce na obiad. Byłam na Starym Mielcu więc bez problemu znalazłam sklep rybny. Jest tu od lat niezmiennie przy ulicy Mickiewicza. Od lat prowadzi go ten sam właściciel, od lat ci sami pracownicy, od lat ten sam wygląd sklepu ;) Sklep z zewnątrz nie wygląda imponująco. W środku jest troszkę lepiej ale także mogłoby być lepiej. Jednak dużym plusem tego miejsca jest róznorodny towar i towar dobrej jakości, w dobrej cenie. Można tu kupić świeże i mrożone ryby,owoce morza i przetwory rybne. Sprzedają tu bardzo miłe pracownice, zawsze uśmiechnięte i przyjaźnie nastawione do klienta. Panie znają się na rybach i umieją doradzić. Dbają o czystość sklepu i jego wygląd. Choć jak wspominałam bardzo przydałby eis remont tego lokalu oraz pomysł na jego ciekawszy wygląd.
Textil Market mieści się na tzw. Starym Mielcu, przy ulicy Mickiewicza. Niedawno odnowiono budynek, jego elewacje i wnętrza. Oczywiście wszystko na duży plus. Przy wejściu do sklepu na stoliczku czekają na klientów małe koszyczki. Towaru wydaje się bardzo dużo. Rozmieszczony jest on na wieszak, stojakach i w koszach metalowych na środku sklepu. Jest sporo miejsca by swobodnie się poruszać. Niestety zauważyłam, że kilka produktów nie miało ceny. Niektóre ubrania były porozrzucane a nawet na podłodze. Niestety nikt z pracowników tego nie zauważył. W sklepie było kilkoro klientów. Towar jest raczej średniej jakości dlatego ceny także średnie ;) Czasem można tu kupić coś taniego. Nikt z obsługi nie interesuje się klientami. Ogólne wrażenie niezbyt dobre.
Galeria Viva znajduje się Mielcu, na osiedlu Smoczka. Swoje lokum ma przy ulicy Zygmuntowskiej 4. Pobliscy mieszkańcy mogą tu łatwo dojść nowymi ładnymi chodniczkami zaś dojeżdżający mają zaraz przy Vivie przystanek autobusowy. Poruszający się własnymi samochodami mogą korzystać z wygodnego parkingu przed budynkiem. Parking i otoczenie budynku było czyste i zadbane. Okna wystawowe i drzwi wejściowe także były czyste. W środku Vivy można było usłyszeć delikatną muzykę i myślę, że dobrze nastrajała ona klientów do zakupów w sklepach galerii ;) Brakuje mi w galerii jakichś ładnych ławeczek pośrodku korytarza, by klienci mogli tu odpocząć i nabrać sił do następnych zakupów. Warto o tym pomyśleć. Szkoda także, że w Galerii Viva nie ma więcej różnorodnych sklepów, to by jeszcze bardziej przyciągnęło klientów. Jednak chyba o rozbudowie można na razie zapomnieć...
Chciałam kupić gazetę i wybrałam się do pobliskiego kiosku. Jest to właściwie kiosk- sklepik bo można tu oprócz takich przeważnie spotykanych rzeczy w kiosku kupić artykuły spożywcze: napoje, słodycze czy lody. Kiosk jest bardzo dobrze zaopatrzony. Często zmieniana jest wystawa. Pracownice dbają także o czystość. Jak zawsze zostałam bardzo miło przywitana i obsłużona. Dobrze, ze jest ten kiosk na osiedlu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.