Opinie użytkownika (8687)

Jaskinie w centrum...
Jaskinie w centrum miasta, to jest możliwe do zwiedzenia w Kielcach. Gdzie wybraliśmy się 3 września, z taki właśnie zamiarem. Znajdują się one w wyrobisku dawnych kamieniołomów. Ich zwiedzanie to czas do godziny, a cena – 10 zł. trzeba tu chwilę poczekać na przyjście przewodnika, który przechodzi do sedna, po sfinalizowaniu biletów. Każdy otrzymał kask i udał się na poznawanie historii tego miejsca, na trasie ponad 100m, niespełna godzinna wędrówka, która minęła niczym chwila. Byliśmy, zwiedziliśmy i z zainteresowaniem poznaliśmy tajemnice tej jaskini, historię i zachodzące tu procesy, a także trwające prace. Oprowadzająca przewodniczka to była bardzo bystra, miła i kompetentna osoba, z szeroką wiedzą o miejscu i umiejętnością jej przekazania. Zwiedzanie obejmuje 3 groty/jaskinie – Odkrywców, Prochownię i Szczelinę, gdzie znajdują się ciekawe zjawiska kresowe, gdzie powstały wyszukane nacieki, tworzące jedyne w swoim rodzaju kształty, którym nadano nazwy skojarzeniowe, np. grono winogronu. Zwiedzanie zorganizowane jest tak, aby każdy czuł się bezpiecznie, a jego obecność nie ingerowała w środowisko jaskiń. Mikroklimat jaskiń ma dobroczynny wpływ na drogi oddechowe, nawet przy tym stosunkowo krótkim pobycie, o czym także wspomniała oprowadzająca i różnice w skutkach operowania głosem, doznała na własnej osobie. Dużo mówiła i chętnie odpowiadała na pytania, a ja lubię pytać i dało się odczuć, że zadawane pytania, dają jej satysfakcję. Dziękuję za czas i organizację zwiedzania jaskini. Wysoko na górze, na zboczach Kadzielni znajdują się kamienne, ogromne tablice Mojżeszowe, skąd tam się wzięły, nie zapytałam, umknęło mi w toku ciekawych opowiadań, w czasie pobytu w jaskini. Może kiedyś, będę miała, jeszcze taką okazję.

DORA_1

13.09.2016

Jaskinia na Kadzielni

Placówka

Kielce, Aleja Legionów 20

Nie zgadzam się (0)
Wzgórze zamkowe w...
Wzgórze zamkowe w Cieszynie stanowi m.in. atrakcję turystyczną, czego miałam okazję doświadczyć/zobaczyć 27 sierpnia. Nie było tu przewodnika – są tablice informacyjne przy obiektach, a zwiedzanie pozostałości historycznych, skupionych na tym, stosunkowo niewielkim wzniesieniu, każdy reguluje sobie sam. Stanowi ono coś w rodzaju parku nad Olzą, rzeką graniczną z Czechami, bo Cieszyn to miasto obojga państw. Na wzgórzu znajdują się pozostałości historyczne – rotunda św. Mikołaja (nie można było do niej wejść), zabezpieczone resztki Wieży przybramnej, Wieża piastowska – można było podziwiać okolicę/panoramę miasta (czeską i rodzimą) i Sudetów, za niewielką opłatą, natomiast z tarasu widokowego patrzeć można bezpłatnie. Samo wejście na teren wzgórza nie jest opatrzone opłatą, a teren jest zadbany i przyjemnie się po nim chodzi. Można przysiąść na ławeczkach, zrobić fotki na tle historycznych pozostałości. Jest tutaj też Zamek Myśliwski Habsburgów, ale dziś stanowi on siedzibę szkoły muzycznej. Nieopodal znajduje się Stary Browar, także wart zwiedzenia. U podnóża/wejścia na wzgórze stoi pomnik Legionistów-Ślązaków poległych za Polskę, zwany potocznie – cieszyńska Nike lub Ślązaczka. Cieszyn nie ma zbyt wielu miejsc historycznych do zwiedzania, a wzgórze zamkowe jest, chyba najatrakcyjniejszym elementem, tego dawnego grodu, osadnictwa piatów cieszyńskich. Jedyni ludzie/pracownicy obsługi, z jakimi miałam do czynienia to była pani w wieży piastowskiej i obsługa browaru. Bardzo miłe osoby, chętnie dopowiedziały ciekawostki, gdy zostały dopytane. Tak jakoś zdawało mi się, jakby czas tu wolniej płynął, cisza spokój i takie jakby spowolnienie, które orzeźwiło, gdy opuściliśmy wzgórze.

DORA_1

13.09.2016

Wzgórze Zamkowe

Placówka

Cieszyn, Zamkowa 3

Nie zgadzam się (0)
Niepowtarzalny klimat restauracji...
Niepowtarzalny klimat restauracji – trochę retro, dużo dostojeństwa, kultura na wysokim poziomie, ład, porządek i estetyka oraz bardzo przyjazny personel, dopełniający atmosferę, wyglądem i sposobem bycia. Z zewnątrz, budynek wygląda faktycznie jakby dworek, a zasiąść przy stolikach można, zarówno wewnątrz, jak i zewnątrz. Wewnątrz – dostojeństwo, klasa i ranga ekskluzywności, na zewnątrz – drewniane ławy i stoły, większy luz, świeże powietrze i lekki chłodek od, nieopodal płynącej Olzy, który można dopełnić lodami z drewnianej, trochę góralskie wiaty-budki”. Zajęliśmy miejsca na powietrzu, zaraz podeszła pracownica – miła, grzeczna w pełni kultury, podała nam karty dań, oprawione w drewniane, stylowe okładki, wydane elegancko z zachowaniem tzw. szaty a’la retro. Ceny nas nie ”zabiły”, wybór potraw był ogromny, starannie uporządkowany, w zróżnicowaniu rodzajowym, na kartach. Sprawnie zrealizowane zamówienie smakowało jak domowe potrawy, a ilość na talerzu, zaspokoiłaby, chyba największego ”żarłoka”, wg mnie, ja nie dałam rady. Warto było skorzystać z ofert Dworku Cieszyńskiego, polecam, jeśli będziecie w Cieszynie. Po wizycie 27 sierpnia, byliśmy bardzo zadowoleni

DORA_1

11.09.2016

Dworek Cieszyński

Placówka

Cieszyn, Przykopa 14

Nie zgadzam się (0)
Szybko sporządzone zamówienie,...
Szybko sporządzone zamówienie, sprawnie uwijające się pracownice, odziane w firmowe koszulki, a jedna była w białej, eleganckiej bluzeczce. Wszystkie miały upięte włosy, były miłe i uśmiechnięte. Podane zamówienie było w odpowiedniej temperaturze, smaczne, chrupiące, idealne w smaku. Twistery są fantastyczną ofertą w KFC, z której najchętniej korzystam. Stanowisko obsługi było uporządkowane, z boku widniały informacje o pochodzeniu surowców do przyrządzania przekąsek, istotne dla kupujących. Na koniec obsługi były sympatyczne życzenia, na pożegnanie.

DORA_1

09.09.2016

KFC

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (0)
Przycupnęliśmy w dolinie...
Przycupnęliśmy w dolinie Radomierza na obiad, w zajeździe ”Przycup w dolinie”. Przyjemnie było znów tu gościć, w otoczeniu góralskiego klimatu i wystroju, łączącego tradycje przeszłości, wiejskiego, górskiego stylu i nowoczesności. Polecam to miejsce, oferują domowe pyszne potrawy, które smakują jak za dawnych, z mojej pozycji -dziecięcych lat, co przypomniało mi, jakby dom mojej babci. Rewelacyjna obsługa, wspaniały klimat łączący retro i współczesny styl w połączeniu z góralską aurą , smaczne jedzonko, nie żal zostawić napiwek. Karta menu w drewnianej oprawie trafia do klienta zaraz po wejściu, na zamówienie nie czeka się za długo, a wszystko świeżo przyrządzane. 20 sierpnia byliśmy w pełni ukontentowani

DORA_1

09.09.2016

Przycup w Dolinie

Placówka

Radomierz, Radomierz 1b DK 3

Nie zgadzam się (0)
Jak na ”płonną”...
Jak na ”płonną” i dostojną nazwę sklepu – Salom Meblowy, należałoby oczekiwać, także dostojnej obsługi – mniej pozy, więcej profesjonalizmu w obsłudze, że o ogólnym wyglądzie sklepu, nie wspomnę. Kupowaliśmy kanapę, a obsługująca pani, zdawała się nie znać zasad obsługi programu komputerowego, ale nadrabiała pozą, co w sumie, „dało” mierną jakość. Obsługiwała komputer, ale szczegóły do zakupu ratalnego, niespecjalnie były jej ”bliskie”, co skutkowało znacznym wydłużeniem czasu obsługi. Sklep nie wyglądał jak salon, ale bardziej jak skupisko mebli, uzupełnione ”pakietem” rowerów. Bardzo ciasno, niewygodnie, ale można wybrać coś z asortymentu, czego dowodem był dokonany zakup.

DORA_1

09.09.2016

Salon meblowy

Placówka

Grodków, Otmuchowska 25

Nie zgadzam się (0)
Tak sobie. przedstawiają...
Tak sobie. przedstawiają informacje w bardzo wysublimowany sposób, ale tylko jednostronnie oferowaną, przy nadarzającej się okazji - złupiąNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, wygląd miejsca obsługi.Na minus: Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi.

DORA_1

30.08.2016

Euro Bank S.A.

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Tak sobie. dużo...
Tak sobie. dużo fachowej treści, ale oferta kiepska, po zagłębieniu się w szczegóły, choć w opowiadaniu - rewelacjaNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.Na minus: Oferta,cena,asortyment.

DORA_1

30.08.2016

Citi Handlowy

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Świetnie. przyjazne środowisko,...
Świetnie. przyjazne środowisko, rzetelna informacjaNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

DORA_1

30.08.2016

Credit Agricole

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Bardzo dobrze. w...
Bardzo dobrze. w zasadzie bez zarzutów, ale oferowane warunki mają pewne mankamentyNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

DORA_1

30.08.2016

Santander Consumer Bank

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Świetnie. dobre, zróżnicowane...
Świetnie. dobre, zróżnicowane ofertyNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

DORA_1

30.08.2016

Aviva

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Bardzo dobrze. Na...
Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

DORA_1

30.08.2016

ERGO Hestia

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie. bez zarzutów...
Rewelacyjnie. bez zarzutów pod każdym względemNa plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

DORA_1

30.08.2016

PKO BP

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
11.05.2021
Odpowiedź firmy
Dzień dobry, dziękujemy za przedstawioną opinię. Cieszymy się, że jest Pani zadowolona z naszych usług. Pani punkt widzenia jest dla nas bardzo ważny. Zachęcamy do ponownego wyrażania opinii na temat jakości obsługi naszego Banku. Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie, PKO Bank Polski.
Z siecią Orange...
Z siecią Orange jestem ”związana” dość mocno/szeroko i, w zasadzie nie mogę narzekać, na jakość usług/relacji a ceny, też są do przyjęcia. Jednak telefon od konsultanta Orange, proponujący darmowy telefon i opłatę 59,90 zł był nadto, co już posiadam (3 aparaty z numerami i Neostrada). Bardzo sprytnie i umiejętnie próbowano mnie zachęcić, sugerując udział w jakichś badaniach rynkowych, nagrodzie. Tylko co to za nagroda, skoro przez 2 lata musiałabym płacić/doładowywać co miesiąc numer, chyba, że nagroda dla operatora za ”spryt bajer” pracowniczy i umiejętne ”omamienie”, w dodatku, posiadanego klienta. Co więcej, na moją odmowę, proponowano mi przyjęcie oferty, np. na prezent dla innej osoby (kogoś z rodziny lub znajomych) – osobliwe kuriozum oferty – własnego klienta tak bezczelnie naciągać, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy, w mojej sytuacji. Już i tak, płacę co miesiąc kwotę przekraczającą 200 zł, a tu jeszcze chcą więcej. Coraz poważniej rozważam, emigrację do innego operatora, bo konkurencja jest spora. Kolejne moje umowy będą się wnet kończyć. Od wielu lat jestem klientem Orange i można by rzec – jestem przywiązana, ale ”rozwód” nie jest niemożliwy. Skoro w bazie mają wszelkie moje dane, powinni racjonalnej potraktować oferty dla mnie, a nie traktować jak ”dojnego” klienta. Ten kontakt telefoniczny oceniam bardzo negatywnie łącznie z przedstawioną ofertą. Konsultant starał się, zapewne zgodnie z wytycznymi, ale nawet to nie obroniło, tejże oceny. Klient lubi być doceniany, zwłaszcza długoletni, a nie -”skubany”, bo tak czułam się podczas tej rozmowy, 11 sierpnia.

DORA_1

23.08.2016

Orange

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Nie mam nic...
Nie mam nic przeciwko pozyskiwaniu klientów, taki mamy rynek, ale z lekka”burzę się”, gdy grzecznie omawiam, dziękując za ofertę, a rozmówca staje się uporczywy. Zadzwonił do mnie konsultant ubezpieczeniowy, Krystian, grzecznie powitał, przedstawił się, upewnił się co do mojej osoby (imię, nazwisko) i radosnym głosem przeszedł do rzeczy, ale ja, równie grzecznie mu przerwałam, ponieważ wiedziałam, że sprawa jest ofertą ubezpieczenia – mam już takie relacje z AiG i nie zamierzam kolejnego zobowiązania na siebie nakładać. Pan Krystian bardzo się zdziwił, że odmawiam nie poznawszy tej, akurat oferty. Był tak miły i uprzejmy, że jednak zgodziłam się wysłuchać oferty 3-4 minutowej, choć z góry wiedziałam, że daremny jest trud konsultanta, który zachęcał mnie do porównania ofert (posiadanej i przedstawianej). Oferta, kolejnych 50 zł na kolejną polisę, mnie nie interesowała, nie jestem kolekcjonerem polis, więc konsultant zaproponował tańszą – 30 zł. Spytałam wobec tego, dlaczego nie ma dla mnie oferty nowelizującej posiadaną i tutaj zaskoczyłam rozmówcę, zaczął się trochę jąkać, ale wybrnął inteligentnie. Uważam, że firma nie działa profesjonalnie, lecz na zasadzie ”złupienia” klienta, ile się tylko da. Wykorzystują do tego elokwencję pracowników i ich ”dar” przekonywania, dlatego moja ocena nie będzie wysoka, ale też nie najniższa, a jej zwyżka do ”tak sobie”, jest zasługą, ”li tylko” i wyłącznie, wiedzy i postawy konsultanta, choć niekoniecznie za jego uporczywość, 11 sierpnia.

DORA_1

23.08.2016

AIG

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Bary TAURUS spotykam...
Bary TAURUS spotykam głównie na przy-autostradowych Miejscach Obsługi Podróżnych, a na MOP Chechło bywam dość często, prawie za każdą trasą po A4. To klimatyzowany lokal, zadbany i przyjemnie urządzony z dużym wyborem w menu, począwszy od śniadań. Menu jest eksponowane na podświetlonej tablicy, więc jest całościowy podgląd. Obsługa jest miła i grzeczna, na zamówienie nie czeka się zbyt długo. Potrawy są smaczne i estetycznie podawane. Co, do jakości, to różnie bywa, zwłaszcza, jeśli chodzi o temperaturę potraw – tym razem, trzeba było prosić o dogrzanie rosołu. Kiedyś dostępne były media, za pośrednictwem TV, ale od jakiegoś czasu telewizor nie bywa czynny, więc cisza jest mało komfortowa, bo obecni przy stolikach, mogą wzajemnie słyszeć, prowadzone rozmowy, chcąc nie-chcąc.

DORA_1

11.08.2016

TAURUS

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (8)
Będąc w Brzegu,...
Będąc w Brzegu, nie darowałam sobie zakupów w Kauflandzie, sklepie w sieci handlowej, która już dawno przypadła mi do gustu, zarówno pod względem zaopatrzenia, większości cen, jak i profesjonalnej obsługi. Poza tym są tutaj takie artykuły, które zawsze kupię, a w innych sklepach, różnie bywa. To głównie, po jeden z takich artykułów, udałam się tutaj i nie spotkał mnie zawód, co więcej – trafiłam na promocyjną cenę, to dodatkowy atut zadowolenia, tego dnia (5 VIII). Co jakiś czas bywam w tym sklepie, znam jego ogólny układ, ale ciągle coś zmieniają. Trafiłam na młodego mężczyznę/pracownika, pchającego wózek do za-towarowania, który kompletnie znał rozmieszczenia artykułów i wysłał mnie w inną część sklepu, tam z kolei, inna pracownica poleciła mi, udać się, jeszcze gdzie indziej. Nie lubię dokonywać porównań, ale samo mi się ”ciśnie” – w Biedronce, zawsze pracownik prowadzi klienta do miejsca ekspozycji artykułu, w Kauflandzie też tego doświadczałam, niestety tym razem, przetransportowywano mnie, od miejsca do miejsca. Pewnie, to jakiś tzw. przypadek, ale miał miejsce w jakości obsługi. Wizualnie, sklep prezentował ład i porządek, objawiające się, nie tylko czystością, ale także estetyką przejrzystością w prezentacjach artykułów, zachowano, także dużo przestrzeni dla kupujących.

DORA_1

11.08.2016

Kaufland

Placówka

Tychy, Księdza Tischnera 1

Nie zgadzam się (0)
Nie powiem, żeby...
Nie powiem, żeby to była nader luksusowa stacja paliw sieci Orlen, ale jest bardzo dobrze zorganizowana z miłą i grzeczną obsługą, a na wyposażeniu są: kompresor, odkurzacz, mycie szyb i myjnia, wprawdzie nie automatyczna, ale jest. Wstąpiłam tutaj 5 sierpnia, obsłużono mnie sprawnie z zachowaniem standardów, obowiązujących w sieci, polecano dodatkowe artykuły. Widoczne były ład, porządek i estetyka, zarówno w sklepie/kasie, jak i na zewnątrz, na podjeździe. Zaplecze sanitarne, również było higieniczne. Artykuły handlowe eksponowane były w porządku asortymentowym i nie mieszały się ze sobą, a ich ilość była dostosowana do możliwości placówki tak, aby zachować trochę przestrzeni dla klientów. Płyny samochodowe, eksponowano na zewnątrz budynku.

DORA_1

11.08.2016

ORLEN

Placówka

Brzeg, Łokietka 4

Nie zgadzam się (0)
46 czy 49...
46 czy 49 zł za kg smażonej ryby, gorącej, gotowej do spożycia, to nie jest mało, ale jakość, tutaj oferowana, jest bezkonkurencyjna, a serwowane porcje, są mniejsze wagowo. Jest to placówka handlowo gastronomiczna, oferująca jedynie asortyment rybny, jest podzielona na część handlową i gastronomiczną ze stolikami i krzesełkami. Można dokonać zakupu i spożyć na miejscu lub poprosić o zapakowanie na wynos. Zawsze jest tutaj czysto i estetycznie, aczkolwiek czuć charakterystyczny zapach rybny, to czego unikam w domu, kupując na wynos, gotową potrawę rybną. Obok jakości, to jest główny aspekt, rewelacji tej placówki, jak dla mnie. Przemiła, starsza pani/pracownica, swoją postawą dopełnia aspektów, składających się na całość jakości obsługi.

DORA_1

11.08.2016

Centrala Rybna

Placówka

Brzeg, Sukiennice 5

Nie zgadzam się (0)
Zlot Pojazdów Militarnych...
Zlot Pojazdów Militarnych ”Tarcza” był bardzo ciekawą imprezą wojskową, organizowaną już po raz 6-ty, na poligonie wojskowym Górki-Winów. Zjechały tutaj wojska czeskie, niemieckie i polskie. Dla laika wojskowego, jak ja, to była ”nie-lada” atrakcja, bo mogłam na własne oczy zobaczyć czołgi, działa, broń wojskową, amfibie, motocykle i wozy bojowe w akcji, naturalnie pokazowej - inicjowane starciem, utworzonych grup/wojsk NATO i UW. Żołnierze i cała obsługa byli bardzo życzliwi, chętnie udzielali informacji/opowiadali, np. nt wyposażenia czy broni wojskowej. Stworzono poligonowe miasteczko namiotowe, wzorowane na autentycznym stanie, były też dawne, policyjne i wojskowe samochody, można było zobaczyć spadochroniarzy w akcji i była nie lada atrakcja, zwłaszcza dla dzieci, które chętnie pozowały do zdjęć z wykorzystaniem sprzętu bojowego, podobnie jak dorośli. Ogromnym plusem organizacyjnym był darmowy wstęp, a niesamowitym doznaniem – przejażdżka wozem bojowym – amfibią, która wolnym tempem zatoczyła koło na poligonie i była to, jedynie mała namiastka, wątpliwego „komfortu” jazdy w tzw. trudnym terenie bojowym. Można, jedynie próbować sobie wyobrazić, jak czują się żołnierze w warunkach podwyższonej konieczności. Gdyby nas tak przewieziono, pospadalibyśmy, jak śpiące kury z grzędy. Trudno mówić o estetyce i elegancji otoczenia – to poligon (wertepy, krzaki, pobojowisko), ale z uwagi na okoliczność imprezy, nie mogło być inaczej i nie podlega to krytyce. Lotnisko jest na końcu ulicy/drogi, już za Winowem. Cała impreza miała swój czas, weekendowy 29-31 lipca i jeden z tych dni był udziałem moim i mojej rodziny. Wrażenia rewelacyjne, pierwszy raz byłam na zlocie, typu wojskowego, mam nadzieję - nie ostatni.

DORA_1

09.08.2016

Zlot Militarny TARCZA

Placówka

Winów, Szeroka bn.

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi