Stacja paliw Agro As-u jest chyba liderem niskich cen paliwa. Właśnie tego dnia zatankowałam benzynę w kwocie niższej niż 5,40 zł/litr. Tu miło, sprawnie i tanio obsługuje się klientów – kierowców, którzy także inne drobne zakupy mogą zrobić – papierosy, płyny samochodowe, napoje i akcesoria samochodowe. Teren stacji i jej otoczenie były uporządkowane a panowie obsługujący grzeczni i uprzejmi.
Ten dzień, jako kolejny udanych zakupów w Polo Markecie, mogę uznać za zaliczony w sposób zadowalający, zarówno ze względu na bogate i różnorodne zaopatrzenie jak i co do cen, wygody robienia zakupów i przede wszystkim pod kątem zachowania pracowników, którzy z pełnym zaangażowaniem wykonywali swoje obowiązki – pilnowali ładu i porządku na hali sklepowej, uśmiechali się do klientów, byli mili i grzeczni. W kasie doświadczona pracownica uczyła nową kasjerkę Krystynę, była dla niej miła, cierpliwa i wyrozumiała.
W pierwszym tegorocznym wydaniu gazetki ofertowo promocyjnej „Netto, więcej za mniej”, sklep proponuje ‘noworoczne hity cenowe’ i co za tym idzie „porcję” wybranych artykułów w bardzo atrakcyjnych cenach. Ceny obejmują artykuły przekrojowo, z różnego asortymentu po trochę – odzież, spożywcze, gospodarstwa domowego, sportowe i wiele innych. Ładne opracowanie graficznie, wyraźne, kolorowe, ilustracje, czytelne ceny i opisy. Żółty kolor firmowy w tle rozjaśnia i rozwesela wizualnie.
Pięknie wygląda tego dnia strona wyszukiwarki Google, tak zimowo, trochę mroźnie: błękitny napis na tle niebieskiego z małymi chmurkami nieba, trzy zielone drzewka iglaste, poniżej lodowisko z ruchomą wizualizacją łyżwiarza i od czasu do czasu przejeżdżającym pojazdem polerującym, jest też filmik – świetna zabawa z punktami (takie urozmaicenie/przyjemność) : łyżwiarze i mecz hokeja. Google ma fajne pomysły i od czasu do czasu „ożywia” swoją stronę nimi. Ekstra, podoba mi się, także dlatego że funkcjonuje na medal.
Polo Market objawił się w nowej szacie graficznej gazetki ofertowo promocyjnej: zmieniła się nieco okładka i sposób prezentacji wybranych artykułów zróżnicowanego asortymentu sklepu. Wyraźne ilustracje w „soczystych” kolorach i hasła zachęcające do odwiedzenia sklepu, np. świeżo i smacznie, kulinarne ABC, mama i ja, bukiet smaków, łyk orzeźwienia etc. Atrakcyjne ceny sięgają nawet 47% obniżki. Gazetkę oceniam wysoko i drobne zmiany też, jest ważna dopiero od 9.01 a już trafiła do rąk konsumentów.
Ciekawy, intrygujący i trochę przewrotny jest tytuł jednej z bieżących gazetek Netto, którą wzięłam robiąc zakupy w tym sklepie – „Mocna Kolekcja”. Dotyczy „mocnego” asortymentu jakim są różnego rodzaju trunki, dostępne w Netto. Gazetka poleca sposób serwowania niektórych, wykwintnych o dość niestandardowych nazwach trunków wraz z krótkim komentarzem o jego „nucie” i pochodzeniu. To taki na wskroś poradnik, który może być wykorzystany w trwającym aktualnie karnawale lub jako umilenie długiego wieczoru, np. weekendowego bądź przy okazji spotkania towarzyskiego. Brązowo złotawa kolorystyka dodaje swego rodzaju uroku tej gazetce/broszurce.
W sklepie Monnari otrzymałam bezpłatnie katalog mody, wydany na okres jesień/zima 2012/13. Dość ładne, pomysłowo ujęte prezentacje (płaszcze, sukienki, bluzki, kurtki, torebki, blezery, spódniczki) na tle krajobrazów miejskich. Są też adresy sklepów Monnari znajdujących się w naszym kraju oraz zaproszenie do sklepu on-line na podanej stronie www. Byłoby dobrze, gdyby jeszcze podane były ceny, bo fajnie się ogląda to pastelowo kolorowe wydanie ale intencją katalogów są też ceny, czego tu brakuje (moim zdaniem.)
„Zielona księga urody” to wydanie katalogowe na 2013 od Yves Rocher, które otrzymałam bezpłatnie przy okazji zakupów w jednym ze sklepów tej firmy. Ładnie opracowane, kolorowe, na nabłyszczanym papierze, z prezentacjami i opisem kosmetyki roślinnej, poradami dla zachowania pięknego wyglądu i co za tym idzie wspaniałego samopoczucia na co dzień – pielęgnacja skóry, makijaż, dobór zapachów, uwodzicielski wygląd, spowolnienie oznak starzenia. 68 stron katalogu/poradnika to super oferta od Yves Rocher.
Mega Okazje proponuje Bricomarche w swojej nowej ofercie wydawniczej cen promocyjnych na wybrane artykuły w okresie 9-20 stycznia jako „tanie rozwiązania do domu i ogrodu”, wśród nich także artykuły samochodowe. Ładne, wyraziście kolorowe ilustracje ofert wraz z cenami i ważniejszymi informacjami, np. dla akumulatora – jego dane techniczne. Warto przejrzeć, zanim wybierzemy się do tego sklepu bo promocje będą obowiązywać dopiero za kilka dni.
Wśród wielu innych artykułów w Polo Markecie można kupić bardzo smaczne, wręcz rozkosz dla podniebienia, wypieki cukiernicze i zawsze część z nich jest w promocji. Przy stoisku kasowo-sprzedażowym kupiłam po kawałeczku snickersa i rolady. Jak na jakość i wykwintność tych wypieków zapłaciłam bardzo przyzwoicie. Widać Polo Market ma dobrego dostawcę tych wyrobów i nic dziwnego, dbają o renomę i starają się aby klient był zadowolony. Obsługa sprawna, miła i kompetentna, prezentacje artykułów estetyczne. To zawsze daje poczucie komfortu kupującym.
Ład i porządek handlowy to tylko niektóre zalety dużego i wygodnego dla sklepu, który oferuje liczne artykuły spożywcze (pieczywo, konserwy, makarony, słodycze, napoje, warzywa itp.), gospodarstwa domowego (naczynia, garnki, sztućce i inne), trochę zabawek, coś z odzieży (rajstopy, skarpety, podkoszulki), dekoracyjno użytkowe (poduszki, narzuty, figurki etc.) i wiele innych. Wiele cen jest promocyjnych a na stojakach są dostępne aktualne wydania ofert artykułów promocyjnych – na stojaku przy wejściu jedna i na stoisku z trunkami druga, wzięłam sobie po jednej podobnie jak inni klienci. Pracownice miłe, uczynne, grzeczne i uśmiechnięte, ubrane w odzież firmową sklepu.
W Netto wygodnie robi się zakupy, artykuły pogrupowane są asortymentami w różnych działach, wszędzie panował porządek, jest dużo miejsca dla klientów z wózkami a pracownicy są uprzejmi, uśmiechnięci i pomocni. Nie mogłam znaleźć kukurydzy w puszce, pani Eliza mi pomogła – zaprowadziła, pokazała choć wystarczyłoby aby powiedziała, że znajduje się obok stoiska warzywnego. Było dużo cen promocyjnych, np. na kawy różnego gatunku. Wybrałam artykuły które potrzebowałam, sprawna organizacja nie pozwoliła na oczekiwanie do kasy gdzie pani Bogusława profesjonalnie kończyła wizytę każdego klienta, moją też.
Stacja paliw Orlenu w Niemodlinie to wysoki poziom jakości obsługi, porządek w sklepie/kasie i na podjeździe oraz wygoda dla klientów. To wszystko za sprawą fachowości i kompetencji jaką prezentują pracownicy. Pani Iza obsłużyła mnie grzecznie, oferując dodatkowe artykuły (płyn do spryskiwacza, zapalniczkę), doliczyła punkty Vitay i poinformowała o ich dokumentowaniu teraz na paragonie (to dobre posunięcie), miłymi słowami pożegnała. Sprawna organizacja nie pozwalała na tworzenie się zatoru kolejkowego bo dwa stanowiska kasowe o to dbały, po chwili też trzecie się uaktywniło.
W zróżnicowanym asortymencie sklepu C&A można było kupić coś fajnego, zwłaszcza, że dość dużo obniżek cen tu było. Kupiłam okazyjnie apaszki i miałam chęć też na spódniczkę, która wpadła mi w oko (poniżej 50 zł) ale niestety była rozpruta. Wzięłam ją i podeszłam do pracownicy porządkującej skarpety i powiedziałam: przepraszam panią, ta spódniczka jest uszkodzona. Ekspedientka odpowiedziała: my już nie obniżamy cen bo te artykuły są już przecenione. Zdziwiła mnie ta odpowiedź: ja nie chcę przeceny, przyniosłam bo chyba tak uszkodzona nie powinna tam być, choć przyznam miałam na nią ochotę. Pracownica zorientowała się nietaktem swojego wyrażenia i szybko poprawiła się: dziękuję, że pani zauważyła, już ją zabieram. Trochę dziwi fakt, że poprutą spódniczkę oferowano w takiej cenie, do tego w C&A, który zawsze wysoko oceniałam. Tym razem jestem na wskroś: najpierw udane zakupy zrobiłam, potem rozczarowania doznałam.
Do C&A Kids w CH Solaris schodzi się schodami z C&A dla dorosłych i nie sposób nie zajrzeć tutaj gdy się już jest w tym sklepie. Ta część przeznaczona jest dla mam, niemowlaków i dzieci. Wszystkie artykuły (odzież, obuwie, akcesoria i inne rzeczy) są estetycznie i wygodnie prezentowane dla klientów. Były obniżki noworoczne w atrakcyjnych cenach i różnorodnym asortymencie. Miła i grzeczna obsługa to chętne i uczynne pracownice, uśmiechnięte i schludnie wyglądające.
To duży powierzchniowo sklep więc i ofert sprzedażowych (odzież, obuwie, dodatki) jest tu zróżnicowany asortyment zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Wszystko eksponowane i prezentowane wygodnie dla klientów, dawało poczucie swobody. Ceny też dość zróżnicowane i wiele obniżek. Tego dnia kupiłam okazyjnie dwie eleganckie apaszki, których 50% obniżka była bardzo atrakcyjną ofertą. Obsługa miła, przyjazna i uczynna, eleganckie i kompetentne pracownice.
Tego dnia w Monnari była obniżka 50% na cały asortyment sprzedażowy. Oferowane tutaj odzież i dodatki to trendy aktualnej mody – płaszcze, sukienki, żakiety, swetry, spódnice, torebki, bluzki, etc. Wszystko było prezentowane estetycznie, złożone na regałach lub rozwieszone na wieszakach oraz na manekinach. Ładną spódniczkę tu znalazłam ale nawet po obniżce uznałam ją za zbyt drogą – ponad 100 zł. Obsługa bardzo miła i grzeczna – dwie kobiety w ciemnej, eleganckiej odzieży, uczynne i przyjazne. Gdy przeglądałam katalog, pani Joasia powiedziała miłym głosem: proszę wziąć, to egzemplarze dla klientek.
Ładna, wyrazista jest ulotka Yves Rocher, zapraszająca na 50% wyprzedaż 2013 wraz z prezentem gratis – szampon do włosów (nowość 2013), ważna do 24 stycznia. Ulotka przeznaczona jest dla nowoprzyjętych do klubu stałego klienta, którą otrzymała zaproszona przeze mnie koleżanka, to ładny, zachęcający gest ze strony Yves Rocher. Pomysłowo opracowane graficznie wydanie, jedna strona to polecany szampon na tle dziewczyny o bujnych, rozwianych, kędzierzawych włosach; druga strona to serce wypełnione kosmetykami YR. Kosmetyki Yves Rocher nie należą do tanich, jednak bonifikata 50% to jest coś.
W czasie wizyty w sklepie kosmetycznym Yves Rocher w Opolu dało się zauważyć małą zmianę na plus (choć zawsze pozytywnie postrzegam tę placówkę) – saszetki z próbkami kosmetyków są wyłożone i ogólnodostępne dla klientów w sporym, trójdzielnym pojemniku (dotąd wydawały je pracownice), umieszczonym obok estetycznego stanowiska obsługi. Po dokonanych zakupach mogłam wybrać sobie takie jakie mi pasowały a pracownica chętnie służyła pomocą w wyszukiwaniu i udzielaniu informacji. Przyjaźń i sympatia dla klienta są tu zawsze odczuwalne.
Do Yves Rocher przybyłam razem z koleżanką, którą zaprosiłam aby z mojego polecenia przystąpiła do Klubu YR. Młoda pracownica (uczennica), która ją obsługiwała zrobiła to w sposób rzeczowy i konkretny, objaśniając zasady korzystania i płynące z tego tytułu korzyści. Wydała jej kartę klienta, liczne prezenty/gadżety, ulotki i aktualny katalog. Nad pracownicą czuwała jej koleżanka Beata, która obsługując mnie, miała też na uwadze obsługę mojej koleżanki. Nie wpływało to ujemnie na nikogo. Miła atmosfera, kompetencje pracownic, estetyka sklepu i różnorodność zaopatrzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.