Na Pudelka zdarza mi się zajrzeć, choć to taki plotkarski portal ale dobry na relaks i odstresowanie, czasami piszą tu straszne bzdury, a czasem ”wyszydzają” zachowania niektórych cele brytów i to akurat mi się podoba, nie wiem tylko czy sami celebry ci coś z tego wynoszą. Ważne jest, że portal funkcjonuje bez zarzutów – klik i jest otwarty artykuł. 24 lutego poczytałam o pewnej pani, która lata na spacery Los Angeles, innej, która przesadziła z dekoltem podczas wiosennej prezentacji ramówki Polsatu i jeszcze kilka innych artykułów. 20 minut na tym portalu rozbawiło mnie nieco, taka niedzielna rozrywka. To też jest potrzebne.
Program TVN-u ”Kawa na ławę” oglądam z zaciekawieniem, gdyż poruszane tu sprawy m.in. polityczno gospodarcze znajdują się w zakresie moich zainteresowań. Redaktor prowadzący, pan Rymanowski to człowiek taktowny, z wymaganą wiedzą, umiejętnością prowadzenia rozmów i trochę ”zaczepny” w prowadzonych dyskusjach. Jednak idealny w tym programie, panuje nad przebiegiem dyskusji i ”chłodzi” w razie potrzeby emocje zaproszonych gości. 24 lutego prominentni politycy wypowiadali się o wielu ważnych kwestiach, jak w każdą niedzielę, podsumowującą miniony tydzień.
Citeam jako dostawca wielu dóbr i usług dla internautów ma ciekawe oferty sprzedażowe, codziennie otrzymuję od nich po kilka @ z kolejnymi propozycjami, niektóre przeglądam. Tym razem przejrzałam różnorodność artykułów, niektóre nawet mam na uwadze. Ważnym aspektem Citeam są bardzo atrakcyjne rabaty. Ten który ujrzałam (choć kupować nie będę) przeszedł moje wszelkie wyobrażenie – zestaw garnków (17 elementów) ze stali chirurgicznej wart 3 999 zł, można kupić za jedyne 489 zł, patrzyłam i nie wierzyłam, że aż taki rabat można dostać. Naprawdę dbają o potencjalnych klientów.
Na pocztę @ regularnie otrzymuję wiadomości od Tax Care, nie wszystkie czytam ale tą otworzyłam ”HIT! Bezpłatny program do rozliczania PIT – ów. Przez zakładkę sprawdź weszłam na stronę i mogłam pobrać ten program, jedyne co musiałam zrobić to wypełnić formularz, wiadomo – programy kosztują i aby nie okazać się ”piratem” trzeba mieć na to dowód. Szybki sposób na roczne rozliczenie finansowe znalazł się na moim komputerze, sprawnie, bezpłatnie, bez komplikacji.
Skoro dotarła do mnie gazetka ofertowa EKO to w wolnej chwili 23 lutego ją przejrzałam. Ta, nr 8 br. Zapowiada ceny na okres 25 II – 2 III, ma wiele ciekawych cen na wybrane artykuły, są oferty cenowe na cały ten czas oraz oferty jednodniowe. Bardzo ucieszyła mnie cena kiełbasy szynkowej od Dudy, jest smaczna będzie w atrakcyjnej cenie i z pewnością ją kupię. Dobrze jest dostać gazetkę wcześniej, przekonałam się o tym nie raz. W swej organizacji handlowej EKO nie zaniedbuje niczego, nawet czasu dostarczenia ofert z wyprzedzeniem czasu obowiązywania.
Posłańcy/gońcy od Polo marketu zadbali aby gazetka z ofertą cen 27 II – 5 III trafiła do rąk klientów i już z rana 23 lutego na skrzynkach pocztowych spory pakiet gazetek leżał. Każdy, przechodząc mógł sobie wziąć. Gazetka jest bogatsza od ostatniej o 8 stron i oprócz standardowo ciekawych promocji, znów zapowiada akcję „szczęśliwe godziny, każdego dnia 18.oo – 20.oo. z obniżkami cen 30-50%. Kolorowe soczyście wydanie z ładnie prezentowanymi ofertami, czytelne, wyraziste, zachęcające do wizyty w sklepie. Poza "szczęśliwymi godzinami" inne oferty też są udane i wielu klientów znajdzie coś dla siebie, ja też.
Chociaż sobota (23 luty), zima w pełni i śniegu dokoła nie brakowało, teren przy banku PKO był odśnieżony, zarówno dojście chodnikowe jak i samo wejście. Pracownika nie było nigdzie widać, ale efekty pracy i przygotowanie dla przybywających do bankomatu, były widoczne. Drzwi przedsionka banku otwierały się automatycznie przy zbliżeniu i można było spokojnie pobrać z znajdującego się tu bankomatu, wymaganą gotówkę. Nic nie zakłócało tej operacji, przedsionek był uprzątnięty, ściany/szyby miały właściwą przejrzystość, kilka reklam na nich, zapraszało po pożyczkę z mini ratką.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Choć luty jeszcze...
Choć luty jeszcze się nie skończył (jest 23 II) i kilka dni potrwa to Yves Rocher już zaprosiło mnie na zakupy marcowe do swoich sklepów – ze skrzynki pocztowej wyjęłam comiesięczną ulotkę, tym razem pt. Obudź piękno wiosną. Jej zawartość to oferta główna 40% zniżki na dwa kosmetyki, prezent – etui na kosmetyki podręczne i zegarek na łańcuszku w stylu retro za 25% wartości. Kolorowa, czytelna z ładnie opracowaną szatą graficzną. Dobrze współpracuje mi się Yves Rocher, jestem zadowolona i mam poczucie, że jako klient jestem ważna.
Przez całą noc śniegu mnóstwo napadało i 23 lutego, z przyblokowego parkingu był problem aby wyjechać, jednak bez problemu można było zaparkować przy Polo Markecie gdzie cały, dość rozległy parking był dokładnie odśnieżony, brawo, o klientów zadbano. Strefa wejścia do sklepu jak i jego reszta też były przykładem ładu, porządku i estetyki a obsługa przychylna potrzebom klientów, podobnie jak ceny począwszy od działu warzywniczo owocowego od wejścia, przez cały sklep. Kasjerka Patrycja grzeczna, uprzejma i kompetentna. Lubię tu robić zakupy.
Po wiązankę okolicznościową z róż udałam się do sklepu Stawarz-Woźniak, gdzie w przyzwoitej cenie, pracująca tu dziewczyna/ekspedientka przygotowała taką jakiej oczekiwałam – ładnie zestawiła 11 róż z dodatkami, przycięła równo końcówki, opakowała przed mrozem. Obsługa fachowa choć sklep nie jest typową kwiaciarnią i w ofercie handlowej ma zróżnicowany asortyment spożywczy i przemysłowy. Mimo różnorodności sprzedażowej panował tu ład i był porządek handlowy co do prezentacji. Sprawnie i w przyjemnej atmosferze przebiegła ta krótka wizyta w dniu 23 lutego.
Nie pierwszy raz zastaję nieszkodliwe zjawisko, które dotąd pomijałam milczeniem jednak po wizycie tego dnia (23 luty) muszę o nim napisać. W tym sklepie (w miasteczku są dwa) zastaję ostatnio systematyczny brak ulotek. Stojak stoi w przedsionku sklepu i ”straszy” pustką, niech go zabiorą skoro nic tam nie wkładają. Jedynie przy kasie, w miejscu gdzie kasjerka Anna odkładała skasowane produkty, przeszkadzał stos (ograniczając miejsce dla artykułów i pakowania ich przez klientów) ”My Polacy tak mamy…”- nowość wydawnicza sklepu. Coś tu zawiodło w kolportażu. Obsługa miła jak zawsze i zaopatrzenie bez zarzutów.
Po wybrane artykuły udałam się do Biedronki i wszystkie zakupiłam, część z ofert wydawniczej ”Sprzątajmy”, trochę owoców ii inne takie. Sklep był uporządkowany i jak zawsze dawał swobodę i wygodę dla zakupów. Obsługa sklepu uczynna, miła i grzeczna, zaopatrzenie bogato zróżnicowane i organizacja kasowa na pełnych obrotach – wszystkie 4 kasy obsługiwały, tego wymagała ilość klientów. Kasjerki profesjonalnie traktowały klientów, co chwilę było słychać "zapraszam ponownie".
Przechodząc obok sklepu drogeryjno pasmanteryjnego Evian przypomniałam sobie, że nie mam już zmywacza do paznokci więc weszłam aby kupić. Miła zadbana ekspedientka przywitała z uśmiechem i pokazała mi kilka rodzajów zmywaczy, nawet zapachowe miała w przystępnych cenach. Wybrałam, zapłaciłam i w międzyczasie parę słów też udało się zamienić, sklep niewielki i bardzo mądrze, z rozmysłem zaaranżowany tak aby obie kategorie artykułów nie mieszały się ze sobą. Pachnąco, czysto i przyjemnie.
Potrzebowałam wymienić trochę euro więc udałam się do tego sklepu odzieżowego połączonego z kantorem wymiany walut – niewielki kącik zajmujący część sklepu odzieżowego, miła obsługa – w średnim wieku pan, sprawnie dokonał obsługi, był uśmiechnięty, miał miły głos, był lekko łysiejący. Za jego plecami, ponad głową widniała tablica walut jakie są tu dostępne (euro, dolar, funty i inne) wraz z aktualnym kursem dnia – 23 luty. Niewielki obszar kantora był czysty, zarówno podłoga, jak i lada przy okienku obsługi. Chwila czasu i w portfelu miałam już złotówki.
Warto było wstąpić do sklepu PSS-u Eden z rana 23 lutego, był fajny, świeżutki chlebek i bułki pizzówki, tak uwielbiane przez moich domowników. Nawet koszyka nie brałam tylko od razu po wejściu stanęłam przy ladzie/kasie gdzie miła, uśmiechnięta ekspedientka podała mi artykuły z regałów umieszczonych tuż za nią. Stanowisko pracy miała uporządkowane, pieczywo estetycznie było prezentowane, a obsługa sprawna i kompetentna.
Salon sukien, głównie ślubnych Aurelia w Niemodlinie, od wejścia ”uderza” dostojeństwem, elegancją i swoistą powagą. Jest podzielony na dwie strefy: w jednej suknie ślubne, w drugiej elegancka, wręcz ekskluzywna odzież wizytowa. Bardzo eleganckie wystawy w witrynach nie raz budziły moją ciekawość gdy przejeżdżałam obok. W tym dniu postanowiłam wejść ponieważ w niedługim czasie będzie mi potrzebny strój wizytowy – elegancka sukienka, najlepiej typu ”mała, czarna”. Na razie robiłam tylko rekonesans. Obsługa nader wyrozumiała, miła, grzeczna, kulturalna, bardzo chętnie prezentowała sukienki pod moje oczekiwania w cenach (:), ale cóż elegancja musi kosztować.
Polecam stronę internetową ffmoda.com (czasem tu zaglądam), a zwłaszcza zakładkę przewodnik po stylach. Jest tu mnóstwo dobrych i przydatnych porad w co się ubrać, jak wyglądać na różne okazje i okoliczności, które bardzo ciekawie i pomysłowo są prezentowane zgromadzonymi ilustracjami i zamieszczonymi hasłami, które są jednocześnie odnośnikami do danej porady, m.in. wrzuć na luz, popracuj nad nim, czas na randkę, liczy się wrażenie i wiele innych. Bardzo mądrze opracowana i pożyteczna strona do praktycznego wykorzystania.
Znów nabyłam (22 II) wydanie papierowe ofert, w którym Biedronka nie ustaje w swej pomysłowości i tym razem pojawiła się w sklepie dość obszerna (32 strony) broszura/gazetka ”Sprzątajmy”. Kolorowa i pomysłowo opracowana zawiera wszystko co wiąże się z hasłem ”porządek” i świeżość w mieszkaniu, od sprzątania poprzez pranie do mycia naczyń – ściereczki, proszki, odświeżacze, rękawiczki, szczotki itd. Ogrom ofert imponujący, przy każdej krótki opis i porady. Choć ceny obowiązują 21 luty – 6 marzec, porady/propozycje są bezterminowe.
EKO wzorem Biedronki zaczęło wydawać gazetki/broszury tematyczne, które przyniosłam 22 lutego z tego sklepu. Jedną z nich jest ”Klub miłośników zimy”, oferujący nie tylko wybrane produkty spożywcze ale Take ”receptury”/ propozycje kulinarne do przyrządzenia w okresie zimowym. Szczególnie ciekawa jest kawa zimowa i ciasteczka M&M, wypróbuję na pewno. Bardzo podoba mi się to wydanie, kolorowe, mądrze rozmieszczone produkty i przepisy, praktycznie przydatne bezczasowo, a cenowo w okresie 11-23 luty. Super!
”Zarybista Promocja” to tytuł jednej z gazetek EKO, którą już od jakiegoś czasu widziałam w sklepie i zawsze mi umknęła aby wziąć, tego dnia (22 luty) sobie wzięłam jedną by w wolnej chwili przejrzeć. Niebiesko lodowe tło i rysunek ryby wskazywały na rybne promocje i taką też zawartość znalazłam, liczne przepisy na dania z rybami oraz ładnie przedstawione artykuły rybne, dostępne w EKO wraz z cenami na okres 11-23 luty. Choć 22 luty to końcówka dni promocyjnych cen jednak jest to przydatna, praktyczna i pożyteczna gazetka, pomysłowo wydana.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.