Do tego auto-handlu wstąpiliśmy, jadąc ze znajomą do innego komisu w dniu 18.01, ten był przy trasie 11, więc nic nie szkodziło się zatrzymać i rozpoznać oferty. Już od wejścia powitał z uśmiechem miły pracownik, dość młody człowiek, który po chwili się zjawił i chętnie otwierał interesujące nas auta. Oględziny nas zadowoliły i nie wykluczyliśmy ponownej wizyty, wręczono nam wizytówki, żegnano z uśmiechem w sympatycznej atmosferze. Wielu zainteresowanych klientów było, inni pracownicy byli do ich dyspozycji. Oferty dość bogate, różne marki i modele ustawione tak aby każdym wygodnie można było wyjechać, każdego swobodnie obejrzeć. Komis wart uwagi ze względu na oferty i kulturę obsługi.
Nawet jakbym bardzo chciała znaleźć minusy w tej placówce to chyba by mi się to nie udało. Sobotnie zakupy, 18 stycznia były przyjemne i zajęły mi tyle czasu ile wymagały. Dział pieczywa zaopatrzony na ”ful” do wyboru, świeże mięso do wyboru i w dodatku atrakcyjne promocje dla części wyrobów, obsługująca Agnieszka bez zarzutów w postawie obsługi, w sklepie ład i porządek, inne pracownice przy swoich czynnościach nie wadziły klientom, chętnie pomagały. Kasjerka Anna też na plus.
Wstąpiłam do Biedronki po kilka potrzebnych artykułów, był porządek i ład handlowy, już na wejściu estetyczne stoisko z warzywami i owocami, naprzeciwko podobnie z pieczywem i w całej reszcie sklepu. Obsługa miła i grzeczna, uczynna względem klientów w razie potrzeby, ekspozycje bez zarzutów, wygodnie można było przejrzeć. Dwie czynne kasy w pełni wystarczały do obsługi w czasie mojej wizyty (17.01, godz. 13.oo). kasjerka Magdalena uśmiechnięta, profesjonalnie finalizowała zakupy.
Za wygodnie włożone do wózka zakupy, płaciłam przy kasie z artykułami alkoholowymi i cukierniczymi, gdzie też kawałek dobrego ciasta do kawy chciałam. Kasjer/sprzedawca Patrycja zachwalała i polecała roladę serową, no to kawałek wzięłam i faktycznie rewelacyjna była, w domu poczuliśmy ”maliznę” bo tak mało jej kupiłam. Nie pierwszy raz, nie zawiodłam się na radach pracowników sklepu, świetnie zorganizowanego pod każdym względem handlowym (ogólny wygląd, zaopatrzenie, obsługa). Zakupy 16.01 były udane.
Rozgrzewająca oferta, Technologie w niskiej cenie, Okazje dla majsterkowicza, Ubrania szyte na miarę i wiele innych stwierdzeń porządkujących oferty marketu Jula można znaleźć w aktualnej gazetce/ofercie handlowej (13-26.01) tej sieci, przejrzałam ją on-line, sporo atrakcyjnych ofert znalazłam. Skłoniła mnie do tego reklama telewizyjna gdzie usłyszałam o jednym z potrzebnych mi akcesoriów samochodowych. Fajną ofertą strony są zakładki porządkujące tematycznie oferty promocyjne, obejmujące chyba niemal wszystkie kategorie codziennego życia. Strona nie jest nader efektownie zdobiona, taka typowo sklepowa-określiłabym, zawierająca sporo informacji wśród których jedna zwróciła moją uwagę – wadliwe piły łańcuchowe sprzedane przez Jula, do czego sklep przyznał się oficjalnie i zamieścił dla klientów sposób postępowania. Znalazłam tu też rozmieszczenie sklepów w kraju i do najbliższego będę musiała się wybrać, będzie to mój debiut w tej sieci.
Na plus po zakupach w dniu 18 stycznia: różnorodność zaopatrzenia i jakość wędlin, sprawność obsługi (dwie ekspedientki jednocześnie, trzecia podawała wędliny lub mięso), postawa ekspedientek (uśmiechnięte, miłe, grzeczne), ekspozycje wyrobów, ogólny ład i porządek placówki. Na minus tego dnia niczego nie było.
W portalu GUS-u interesowały mnie dwie kwestie ale skorzystałam z wielu więcej oferowanych możliwości. Przejrzystość i porządek prezentowanych informacji, pozwoliły na to w pełni. Wypełnianie formularza i potrzebne do tego instrukcje otwierały się od razu, wszelka wiedza uporządkowana w zakładkach, pomocą służy też wewnętrzna wyszukiwarka strony. Słownik pojęć też wiele wyjaśnia, można wysłać zapytanie, zapisać się na newslettera , można także w języku angielskim sobie wyświetlić stronę. Korzystam z niej w razie potrzeby i bardzo mi pomaga. W dniu 20.01 była niezbędna i sporą cęść dnia z nią spędziłam..
Obok babci dziadek jest nie mniej ważny i obowiązkowy, dlatego otrzymał swoje Doodle w Dniu Dziadka na portalu Google. Na tle błękitnych motywów kwiatowych obrazek dziadka, który siedząc w fotelu i coś opowiada a wnuki słuchają opowieści z zaciekawieniem. Bardzo ładny i przyjemny honor jako wyraz szacunku. Kliknięcie w rycinę otwiera listę stron związanych z Dniem Dziadka i genezą tej tradycji. Słowa uznania dla Google, że dzień po dniu uczcił znaczenie tak ważnych w rodzinie osób, jakimi są niewątpliwie ”dziadkowie”.
Pełny pakiet mycia zafundowałam sobie w myjni automatycznej na eco LUK. Za jedyne 20 zł było mycie wstępne, ręcznie wykonane przez pracownika myjni, który potem odkręcił antenę i złożył lusterka aby automatycznie dokończyć procesu. Szampon, płukanie, wosk i suszenie, czysta karoseria, umyte podwozie. Sprawnie zorganizowana myjnia, kolejki też nie było i na weekend czyściutkie auto miałam w piątek. Pełne zadowolenie po wizycie 17 stycznia na ternie eco LUK, miejscu zadbanym z różnymi innymi ofertami dla kierowców (tankowanie gazu, odkurzanie zakupy).
Wypełniając dokumenty służbowe do Urzędu Skarbowego popełniłam tzw. czeski błąd i nr konta, które podałam, zwyczajnie nie był przyjmowany przez system dlatego pracownik urzędu, pani Anna zadzwoniła aby doprecyzować dane. Bardzo miła i sympatyczna osoba w pełnej postawie przychylności, po sprawdzeniu poprosiła grzecznie o pismo wyjaśniające na co przystałam, ale zaraz się wycofała i uznała, że jedynie sporządzi notatkę. Telefonicznie zweryfikowała numer, który tym razem system przyjął. Bardzo miły kontakt z urzędem, tak bardzo nienawidzonym społecznie.
W tym sklepie dość pomysłowo wykorzystano powierzchnię do ekspozycji artykułów handlowych gospodarstwa domowego (półki, kosze, wycieraczki, garnki, naczynia i inne), zachowując tez przestrzeń i przejścia dla klientów. Obsługa miła i grzeczna, przyjemne panie ekspedientki, z taktem, kulturą i kompetencjami handlowymi, chętnie odpowiedzą, sprawnie obsłużą, jak mnie 16 stycznia.
Gdy podchodziłam do okienka obsługi, pracownica była zajęta porządkowaniem i dokładaniem artykułów eksponowanych w części holu dawnego dworca PKP, tu są teraz placówki handlowo usługowe. Widząc mnie pracownica zaraz przerwała swoje i czynności, do których wróciła po mojej obsłudze, która była sprawna i przyjemna, w atmosferze pełnej kultury. Klient jest najważniejszy i tego doświadczyłam w dniu 16 stycznia, w otoczeniu ładu i porządku.
Miła, starsza pani, bardzo grzeczna, kulturalna i uśmiechnięta to ekspedientka i właścicielka tego stosunkowo małego i różnorodnie zaopatrzonego sklepu, gdzie także kupiłam (nieoczekiwanie) storczyka w doniczce, akurat były w atrakcyjnej cenie, dorodne i bogato kwitnące, eksponowane tak, że nie sposób było nie zauważyć. Sprawnie, miło i przyjemnie podczas niewielkich zakupów w dni 16 stycznia.
Zakupy wygodne w przestrzennym i super zaopatrzonym sklepie, gdzie w dniu 15 stycznia panował ład handlowy wśród artykułów, uporządkowanych w działach i ogólnie było estetycznie. Obsługa grzeczna, gotowa do pomocy klientom na sklepie, profesjonalna w sympatycznej atmosferze w dziale mięsa i wędlin oraz w pełni kompetentna przy kasie (pani Anna) z ofertą dodatkowego zakupu paluszków chrupkich. Organizacja bez zarzutów, same plusy po wizycie, bez minusów. Wszystko czego potrzebowałam w tym sklepie kupiłam.
Kto pyta nie błądzi więc pytam gdy chcę dowiedzieć się więcej pytam, taką możliwość daje Orlen w programie Vitay, gdzie za pośrednictwem specjalnego formularza na koncie zgłosiłam zapytanie dotyczące kwestii związanej z punktami Vitay od partnerów. Odpowiedź także otrzymałam na moje konto, pełną kultury i uprzejmości wyjaśniającą moje wątpliwości. W treści m.in. Szanowna Pani …, Dziękujemy za zapytanie …, życzymy szerokiej drogi …, w razie jakichkolwiek pytań prosimy … etc. Szanują klienta, wyjaśniają wątpliwości, odpowiadają na pytania niezwłocznie. Warto pytać, nic nie pozostaje bez echa.
W jednym z biur w pobliżu Biedronki załatwiałam sprawę i gdy wyszłam przypomniało mi się, że nie mam już płatków kosmetycznych, dlatego weszłam aby je kupić bo mają tu ten artykuł bardzo dobrej jakości i w cenie znacznie konkurencyjnej. Sklep był czysty i estetyczny, wszystko uporządkowane i metki cenowe też były. Jak to w Biedronce, zawsze można coś dodatkowo wypatrzyć i w dniu 14 stycznia też z nie jednym artykułem wyszłam, pożegnana uprzednio z zaproszeniem na kolejne zakupy przez kasjerkę Magdę. Z przedsionka sklepu wzięłam ulotki z promocjami na przyszły czas.
Wypełnianie formularzy on-line może być czasem przysłowiową ”drogą przez mękę”, z tym który co kwartał wypełniam nie było dotąd specjalnych problemów, jednak tym razem nowa formuła wyjątkowo sprawiła nie mało problemów i uznałam, że skorzystam z rady pracownika więc zadzwoniłam pod numer dostępny w Internecie do GUS-u w Bydgoszczy, która to Jednostka ma w swym zakresie wypełnianie formularzy. Odebrał pan Paweł, który wykazał wiele przychylności i dobrej woli pomagając mi w zrozumieniu niektórych formuł, aby umieścić właściwie zinterpretowane dane. Obsługa na medal, w pełnej kulturze słowa, z uprzejmościami, zakończona pełnym zadowoleniem i uwieńczona sukcesem, zakończonym zatwierdzeniem formularza.
Oferta handlowa/gazetka promocji nr 4 (24-30. 01) od EKO, zaprasza na zakupy do swych sklepów, kusząc nie tylko cenami ale też ładnymi, przejrzyście prezentowanymi artykułami i ofertą ”Bon Rabatowy”, który można otrzymać za zakupy w dniach 24-6 stycznia, co dość ciekawym pomysłem jest. Sporo atrakcyjnych obniżek/promocji cenowych zawiera ale są tez takie, które dość ”blado” wypadają, np. kawa Tchibo znacznie atrakcyjniejsza jest w Polo Markecie, natomiast po owoce i warzywa oraz nieco nabiału, z pewnością zjawię się w sklepie. Gazetka dopracowana w szczegółach, wyrazista w ładnej oprawie grafiki z akcentami zimy – płatki śniegu, dostarczona do skrzynek pocztowych już 20 .01.
Babcie są dobrem każdej rodziny, którego żaden substytut nie zastąpi i z okazji ich święta nawet Google oddało honor, przedstawiając sympatyczną grafikę Doodle, zamiast standardowego logo - babcia w otoczeniu wnucząt na wzorzystym tle motywów kwiatowych w kolorze błękitu. Kliknięcie otwiera pokaźną listę do stron w Internecie związanych tematycznie z Dniem Babci, także do fajnych, ciekawych życzeń. Jeśli któryś internauta zapomniałby o tym dniu, Google mu przypomina i tego zachowania nie można nie zauważyć.
Aktualna gazetka promocji/oferta handlowa pt. ”Raty 0% 23-29 stycznia” to także dość atrakcyjne obniżki cenowe na wiele artykułów oraz akcesoria RTV, AGD i multimediów. Bardzo bogata zawartości-owo na 12 stronach formatu 2A4. Czytelne, przejrzyste prezentacje, wyraziście eksponowane na kontrastowym, żółtym tle, opisane rzeczowo, a cen nie trzeba się doszukiwać – widać je na pierwszy ”rzut” oka. Wykaz sklepów pozwala na wybór dogodnej placówki, znalazłam ją w skrzynce pocztowej. Gazetka zasługuje na uwagę, zwłaszcza tych, którzy planują zakupy tej kategorii.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.