Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (8687)
Tak się złożyło,...
Tak się złożyło, że pierwsza wizyta 1-go lutego z rana była na Eco Luk, gdzie jest możliwość zadbania o swój samochód i skorzystałam z myjni bezdotykowej oraz odkurzania. Świetnie zorganizowana samoobsługa, każdy sam decyduje jaką kwotę musi wydać na swój samochód, automaty przyjmują monety 1-5 zł, są zaczepy na chodniki, mogłam zrobić porządek w samochodzie. Teren rozległy, estetyczny i uprzątnięty, jak na tę porę roku, często korzystam z ofert Eco Luk.
Ta Biedronka jest...
Ta Biedronka jest sklepem gdzie na ogół ład i porządek zastaję, czasem jakaś, mało istotna ”wpadka” się zdarzy, na drobnostki uwagi nie zwracam ale to co zastałam w koszach, w dniu 30 stycznia było nie tylko ładem porządku ale wręcz jego rewelacją – tak równiutko ułożone artykuły jeszcze nigdy tu chyba nie były albo nie pamiętam, przez chwilę stałam i patrzyłam zanim do koszy zajrzałam. Obok dostawiono regał gdzie umieszczono artykuły z walentynkowej gazetki (był 30.01), wszędzie czysto i estetycznie. Organizacja sklepu prezentuje wysoki poziom organizacji, a w tym dniu było jeszcze lepiej. Obsługa także, standardowo kasowa bez zarzutów, tym razem dzięki kasjerce Sabinie.
Ale mi przykro...
Ale mi przykro było patrzeć na zadeptaną, zwyczajnie brudną, częściowo po wyschniętym błocie, podłogę w EKO, jako jedyny mankament w dniu 29 stycznia po godzinie 14-ej. Zwykle chwalę ten sklep, lubię zakupy w nim robić a tu taka, dobrze że jedyna ”wielka wtop-a” wizerunkowa. Reszta bez zarzutów na wysokim poziomie: ład na półkach (regały, chłodnie), ceny widoczne, wygoda i komfort wybierania artykułów do koszyka. Obsługa miła i grzeczna, uśmiech na twarzach pracowników i kasy sprawnie obsługiwały, niemal kolejek nie było. Standardowym nieudogodnieniem był terminal, długo ”myślący” nad ściągnięciem płatności z karty. Jeszcze tego nie krytykuję, ale w przyszłości - kto wie.
W sklepie Netto...
W sklepie Netto rzadko bywam, ale jak już jestem to gazetka ofertowa też ”wchodzi” w moje posiadanie jeśli tylko jest dostępna. W dniu 1 lutego wzięłam nr 5 (dla mnie pierwszy w tym roku), obowiązujący 27.01-2.02, jest w większym formacie niż dawniej z zachowaniem kolorystyki firmowej (żółto czarnej). Hasło ”najniższe ceny” miało swoje odzwierciedlenie bo m.in. kawa Jacobs zielona 12,99 zł/500g od razu rzuciła mi się w oczy i jednym z zakupów była. Bardzo ładne, wyraziste prezentacje ofert, nie tylko spożywczych ale innej kategorii także (np. dekoracje, wyposażenie domu, użytkowe), zachęcające hasła (np. słodko niskie ceny; wielki wybór niskich cen; praktyczna kuchnia, sypialnia jak ze snu i inne) pozwalają na ład i porządek prezentacyjny. Ta gazetka spowodowała, ze nieplanowane artykuły też nabyłam.
Znów Polo Market...
Znów Polo Market zaniedbał kolportaż swoich gazetek i aktualny numer (29.01-4.02) wzięłam dopiero 1 lutego, gdy przyszłam na zakupy, było mnóstwo egzemplarzy, równo włożonych do podajnika. Gazetka w szacie zimowo niebieskiego tła, co dało ładne uwidocznienie ofert, wiele w atrakcyjnych cenach (np. pomarańcze czy kwiaty-zwiastuny wiosny w doniczkach), ładne, wyraziste ilustracje, strony ozdobione radosnymi twarzami, bardzo ”żywe”, kontrastowe kolory i wiele procentowych obniżek cen, nawet 33% już od strony okładkowej.
Duży wybór wędlin...
Duży wybór wędlin różnego gatunku, estetycznie prezentowany w chłodni, ciągnącej się wzdłuż sklepu, bardzo miła i grzeczna obsługa (prawie od razu po wejściu) , kompetentna i sprawna, ceny dość przystępne warte jakości oferowanych produktów. Ogólny wizerunek bez zastrzeżeń jako takich, jedynie posadzka sklepu mało estetyczna, nie można mówić o wielkim brudzie w dniu 29 stycznia ale nader czysta tez nie była.
Godzina 18-sta, 28...
Godzina 18-sta, 28 stycznia to ciemna i nieco dżdżysta pora chylącego się dnia, jednak przejazd przez bramki Via Toll na Karwianach był widoczny z bardzo daleka, najpierw jaskrawo zielone światła (krzyżyki nad 4 stanowiskami), zaraz potem czerwone i pulsująco pomarańczowe. Bezpieczeństwo wjazdu na płatny odcinek A4, było zapewnione w najwyższym stopniu. Samoobsługowa organizacja sprawna, zanim mąż zdążył w pełni wziąć bilet/przejazdówkę z automatu, zapaliło się zielone światło i podniesiony szlaban zezwalał na kontynuowanie podróży autostradą.
W KFC kupiłam...
W KFC kupiłam tylko duże frytki do przegryzania na drogę. Gdy podchodziłam do stanowiska Marcelina zapraszała z uśmiechem i sprawnie w duchu kultury i pełnej sympatii dokonała przyjemnej obsługi. Zamówienie przygotowała od razu, podziękowała i żegnała miłymi słowami, także życzeń smacznego. Czysto i estetycznie było dookoła, stanowisko obsługi uporządkowane, wszystko w najlepszym porządku w dniu 28 stycznia.
Będąc w CH...
Będąc w CH Auchan 28 stycznia, z przyjemnością zrobiłam tez zakupy w sklepie kosmetycznym Yves Rocher, gdzie zrealizowałam oferty urodzinowe jakie miałam (moja i męża), przesłane za pomocą poczty. W ofercie były prezenty i atrakcyjne obniżki na wybrane indywidualnie kosmetyki. Ekspedientka Natalia chętnie prezentowała perfumy, którymi byłam zainteresowana, oferowała nowości. Obsługa niemal idealna w pełni taktu i kultury handlowej. Jedyny mankament jaki zauważam w sieci YR to brak firmowych reklamówek, które dawno znikły ze sklepów i jedyną ofertą pakowania jest dodatkowy zakup torby. Szanujące się placówki tak nie robią, jeszcze tego nie krytykuję ale chyba wnet zacznę. Sklep niewielki, bardzo estetyczny i pachnący przyjemnie z obsługą godna pochwały.
Choć chlebek w...
Choć chlebek w sklepie piekarni Muszyńskich jest ciut tańszy w ich firmowym sklepie to jednak zwykle kupuję go w EKO, gdzie też ma cenę fajną, bez wydziwiania górowania, jest smaczny przy tym. Sklep nie prezentował niczego niepokojącego, było w nim czysto, ad panował na półkach w koszach i na paletach, widoczne ceny, zwłaszcza te promocyjne, obsługa sklepu przyjazna, uśmiech na twarzach pracowników, wszystko co mieści kategoria wysokiej jakości obsługi można było tu zauważyć w dniu 28.01.
Potrzebny był mi...
Potrzebny był mi brystol kolorowy i kupiłam go w sklepie Office Art., gdzie dostępne były różne kolory i także wielkości arkuszy. Miła, grzeczna i uśmiechnięta ekspedientka zwinęła mi je w rulon i spięła gumkami abym wygodnie mogła nieść. Ten niewielki sklep ma dość bogate zaopatrzenie biurowe, piśmiennicze, także gry edukacyjne i wiele innych artykułów. Ich ekspozycja jest dostosowana do możliwości lokalowych. Przyjemnie robi się tu zakupy i po tych, 28 stycznia też byłam zadowolona.
Jestem pod wrażeniem...
Jestem pod wrażeniem wydania gazetowego Biedronki ”Koktajl zimowych smaków” (16.01-05.02), które nie wiedzieć czemu, dopiero 30 stycznia wzięłam ze sklepu. Choć jest to oferta rodzaju alkoholowego, promująca głównie kulturę spożywania tych napoi, to tym razem zawiera (paradoksalnie) porady na wskroś zdrowotne, bardzo sensowne dla aktualnej pory roku, na rozgrzanie zziębniętego organizmu. Obok wykwintnych alkoholi receptury na grzańce o niespotykanych nazwach (np. cydr dla zziębniętych, Gorący Grog, Hot toddy i inne), nietypowych składach (anyż, kora cynamonu czy cukier trzcinowy). Choć propozycje cen są czasowe, zachowam to wydanie bo np. niekonwencjonalny koktajl zawsze może się przydać. Biedronka chyba nie ma równych sobie sklepów jeśli chodzi o kreatywność gazetek/ofert handlowych i bardo chętnie biorę je, nie tylko w tej placówce sieci Biedronka.
Bardzo lubię orzechy...
Bardzo lubię orzechy brazylijskie i ilekroć jestem w CH Auchan, Bazarek-Luz traktuję obowiązkowo aby trochę sobie kupić. W dniu 28 stycznia obsługiwała tu miła i grzeczna ekspedientka, która na życzenie zważyła mi, tych nie tanich orzechów. Akurat nie było klientów więc gdy podchodziłam, ekspedientka pomagała koleżance w wykładaniu artykułów, ale moją osobą zajęła się od razu, widząc że się rozglądam za obsługa. Na tym bazarku zawsze jest porządek i przejrzyste prezentacje, tego dnia też tak było.
Ogólnie lubię sklep...
Ogólnie lubię sklep Auchan bo jest bardzo dobrze zaopatrzony i wiele artykułów można tu nabyć. Bardzo fajne wyprzedaże (różne kategorie) już na wejściu były eksponowane w dniu 28 stycznia, gdzie kilka drobiazgów wybraliśmy. W sklepie było czysto, pracownicy w działach uczynni (nie spotkałam się z ignorancją), ci którzy wykładali towar starali się nie tworzyć dyskomfortu swoimi zajęciami. Dział odzieżowy elegancki, dużo promocyjnych cen. Dział piekarniczy zawsze jest dla mnie rewelacją i tego dnia też tak było, podobnie w innych działach, które oznaczone są tu opisanymi tabliczkami. Zawiódł mnie nieco dział warzyw i owoców ze względu na ceny, które były bardzo wysokie (niektóre niemal 2-krotnie wyższe niż w EKO) i tym razem zakupów tu nie zrobiliśmy choć wszystko było świeże. Liczne, czynne kasy nie pozwoliły na długie oczekiwanie. Kasjerka Kasia miła, uprzejma i grzeczna, kulturalna i sympatyczna, w pełni kompetentna.
Benzyna 5,08 zł/l...
Benzyna 5,08 zł/l , ON 5,12 zł/l to tylko na stacji paliw Auchan jest możliwe i w dniu 28 stycznia, tankowanie mojego samochodu, potraktowałam jak obowiązek. Wiele stanowisk do tankowania pozwoliło na sprawną samoobsługę przy wolnym dystrybutorze, jednym z wielu tu się znajdujących, każdy mógł bez czekania tankować, potem profesjonalna obsługa dokonana przez miłą kasjerkę, przy jednej z trzech dostępnych kas i tanie tankowanie, pełne zadowolenia pozwoliło opuścić stację paliw, teren uporządkowany i bardzo przestronny.
Zadbany młody człowiek,...
Zadbany młody człowiek, króciutko przystrzyżone włosy, twarz ogolona, granatowa bluza polarowa to pracownik przyjmujący płatność za przejazd na bramkach Via Toll Karwiany gdzie popołudniem, 28 stycznia byliśmy sprawnie obsłużeni, opuszczając płatny odcinek A4 przejazdu od Przylesia. Teren przejazdu organizował ruch już od około kilometra: rozdzielając pasy dojazdowe do czynnych 9 punktów co sygnalizowały zielone oznaczenia świetlne nad nimi, pulsacyjne pomarańczowe lampy oddzielały stanowiska a światło czerwone lub zielone sygnalizowało stop lub wolny przejazd. Bezpieczna organizacja, sprawnie działający rozległy na szerokości Punkt Poboru Opłat, bez przestoju i kolejek.
Na wjeździe przez...
Na wjeździe przez bramki Via Toll do A4 - Przylesie, zawsze trzeba pobrać bilet/przejazdówkę, co tradycyjnie uczyniliśmy, jadąc 28 stycznia. Sprawna i bezpieczna organizacja tego miejsca to: czynny i bez zarzutów funkcjonujący automat, widoczne z daleka oznaczenia – znaki i sygnały świetlne drogowe, współgrający z nimi szlaban przejazdowy. Droga dojazdowa odśnieżona więc linie na drodze także widoczne. Wszystko dla podróżnych, ich komfortu i bezpieczeństwa.
Jadąc do pracy...
Jadąc do pracy wstąpiłam do tego sklepiku po papierosy, tu zawsze jest pełna gama rodzajów do wyboru więc nie ma obawy, że zainteresowany tym artykułem klient odejdzie z ”kwitkiem”. Miła i grzeczna, sprawna obsługa, od razu gdy stanęłam przy stanowisku obsługi, podeszła pracownica, która była na zapleczu. Chwila czasu i mogłam opuścić halę dawnego dworca PKP, gdzie znajduje się ten sklep. Bez nadmiernej rewelacji ogólnego wrażenia ekspozycji artykułów, ale standard zachowany.
Nie lubię wymyślać...
Nie lubię wymyślać dań obiadowych, wolę gdy domownicy wyrażą życzenie, tak się stało gdy jeszcze w racy byłam i zadzwonił mąż mając ochotę na potrawkę do której składników nie było w domu. Wstąpiłam do EKO, kupiłam co trzeba bez konieczności zwiedzania innych sklepów. Bardzo miła i grzeczna obsługa, najpierw w dziale mięs ekspedientka Janina gdzie tego dnia (27.01) szynka była w promocji, potem przy kasie pani Anna, młoda jeszcze nie do końca wprawiona ale sympatyczna, zadbana kasjerka. Sprawne zakupy w uporządkowanym ii dobrze zaopatrzonym sklepie.
Już od jakiegoś...
Już od jakiegoś czasu mąż mówił o konieczności wymiany filtra paliwa aż się doigrał gdy nagłe mróz ”złapał”, rady nie było, wyjął filtr i pojechałam zakupić nowy. Pracownik spojrzał na stary i filtr, udał się na zaplecze i taki sam mogłam po chwili opuścić sklep. Bardzo miła i sprawna obsługa w sympatycznej atmosferze, trochę humorystycznej w dniu 27 stycznia. Nie zdarzyło się abym z niczym z tego sklepu wyszła, dzięki pełnemu zaopatrzeniu sklepu. Część artykułów na sklepie, część na zapleczu.
