W Ikea korzystałam z usług nie tylko głównego sklepu ,ale też z restauracji ,baru przy kasach oraz bawialni dla dzieci.Jeśli chodzi o sklep Ikea to brakuje w nim większej dostępności do pracowników,którzy mogliby doradzić,a ceny nie wskazują na to ,że nie obejmuje ona doradztwa.Zmniejszył się zakres artykułów na dziale materiałów,a samoobsługa zauważyłam sprawia klientom trochę problemów.Kasy jako finał są nie wygodne dla klienta,bo zbyt duże.Jeśli chodzi natomiast o bar znajdujący się przy kasach,wielkim nieporozumieniem jest to,że trzeba jeść na stojąco(nie wiem czy ten zabieg nie jest potrzebny do zwerbowania klientów do restauracji ,gdzie krzesła już są).Kupiona przeze mnie zimna herbata lipton była wręcz zamrożona.Bawialnia jest ciekawa i przyciąga dzieci,jednak możliwość pozostawienia dziecka na 1 godz. jest trochę za mało(1,5 godz.byłoby w sam raz).Restauracja w Ikea jest tania i jedzenie też "tanie" w smaku.Wygodna jest obsługa (raczej samoobsługa),ponieważ szybko można kupić i zjeść.Mało miejsca jest przy kawiarkach(nie ma gdzie postawić tacy z jedzeniem ,nalewając kawę ).Zwróciłam też uwagę na to ,że w Ikea jest się zaczepianym przez ludzi sprzedających kart kredytowe.Za dużo atrakcji jak na jedno miejsce.
W centrum Handlowych Galaxy postanowiłem zakupić obuwie. Zawsze piersze kroki kieruję do sklepu Kazar, ponieważ znana jest mi ta marka - nigdy się na niej nie zawiodłem. Po wejściu do sklepu przywitała mnie uśmiechnięta eksedientka (pomimo wielu osób w sklepie) nawiązując kontakt wzrokowy. Po okolo 5 minutach druga espednientka zapytała mnie, czy może w czymś pomóc. Powiedziałem, ze właściwie to sam nie wiem, jaki model obuwia chcę, lecz interesuje mnie nowa kolekcja. Sprzedawca skierował mnie do regałów z nową kolekcją. Tam ekspedientka zostawiła mnie informując, że jak coś mnie będzie interesować to służy pomocą. Znalałem obuwie, którym byłem zainteresowany, lecz na regale nie było mojego rozmiaru (noszę rozmiar 45-46). Nawiązałem kontakt niewerbalny, gdzie w 10 sekund sprzedawca był koło mnie i zapytał, w czym może pomóc? Fakt, że chwilkę musiałem poczekać okolo 3-4 minut spowodowany był bardzo dużą ilościa w sklepie. Lekko mnie to zniecierpliwiło. Po przymierzeniu obuwia postanowiłem dokonać zakup ww. obuwia. SPrzedawca odebrał ode mnie obuwie i zaniósł do kasy, przy której było okolo 3-5 osób. Obsługiwały dwie osoby (jedna kasowała, a druga pakowała obuwie). Po podjeściu do obsługi bezpośredniej zaproponowano mi dodatkowy produkt (aktywna sprzedaż) do czyszczenia obuwia, lecz podziękowałem. Usłyszałem kwotę do zapłaty. Płaciłem kartą. Po okolo 10 sekundach otrzymałm paragon wraz z potwierdzeniem transakcji oraz życzono mi wesołych świąt. Przy wyjściu jeszcze inny sprzedawca pożegnał mnie.
Podczas robienia zakupów w Realu bardzo podobało mi się to,że było spokojnie w markecie.Jak na tę porę dnia i tygodnia było mało klientów i tym samym mało zamieszania.Pracownicy działów byli uchwytni dla klientów i pomocni.W tym dniu kupowałam asortyment na stoisku rybnym -obsługa była miła choć niezdecydowana i powolna,natomiast wyraźny brak personelu widoczny był na dziale pieczywa,gdzie nie można było zdobyć bułki tartej.Obsługa przy kasie szybka,kasjer przywitał i pożegnał każdego klienta.Niestety nie najlepszym pomysłem jest to,że przy kasie stoją "harcerze"i na siłę pakują (bez pytania)zakupy wymuszając pieniądze.Nie podoba mi się to i irytuje mnie taka sytuacja.Poza tym nie zauważyłam nic takiego co zwróciłoby moja uwagę.
W dniu dzisiejszym udalem się po poranne śniadanie do sklepu PSS SPOŁEM - znany mi od lat. Sklep jest samoobsługowy - jedynie o co należy poprosić obsługę to o wedliny i sery (na wagę krojone). Podchodząc do stanowiska z wędlinami planowałem zakupić kilkanaście plastrów znanej i lubianej mi wędliny firmy Drobimex. Pani przewracając oczami (w tym czasie piła kawę i rozmawiała z koleżanką) wzięła jeden bardzo wyschnięty kawałek (końcówkę) i udaje się do krajalnicy. Powiedziałem, że niestety, ale z tego kawałka nie skorzystam i poproszę z nowego opakowania. Sprzedawczyni powiedziała mi wprost cyt: "Albo bierze z tego, albo wogołe - z innego nie sprzedam!". Poprosiłem o zawołanie kierownika sklepu. Po okolo 5 mintach przyszła "Pani Kierowniczka - wyglądała jakby za 10 minut miała wyjść na dyskotekę, a nie że jest w pracy. Przedstawiłem swój problem, na co usłyszałem: "A co Pan myśli, ze ja będę to brała w swoje straty? Ktoś przecież musi to kupić! Wyschnięte czy nie - z nowego opakowania na pewno nie sprzdamy Panu tej szynki". Wychodząc zwróciłem jeszcze uwagę na bardzo brudne tace od wędlin - a to był dopiero poranek. Również brakowało kompletnego ośiwetlenia. Po krótkiej wymianie zdań wyszedłem ze sklepu życząc obsluge udanego dnia i wesołych świąt.
Moja ostatnia wizyta na tym stadionie była bardzo przyjemna. Wszedłem na stadion bez większych kłopotów, przy kasach nie było specjalnych kolejek, a wszystko przebiegało niezwykle sprawnie. Na trybunach nie zauważyłem żadnych oznak bałaganu, wszędzie było czysto a cały stadion był dobrze chroniony. Podczas całych zawodów nie wynikły żadne incydenty a organizatorzy bardzo dobrze wywiązali się ze swojego zadania.
Kamienica w której mieściła się kancelaria była w fatalnym stanie. Ściany były podrapane a schody długie i strome. Nieco lepiej było w samej kancelarii ale raził mocno nieodpowiedni wygląd sekretarki pani notariusz która była ubrana w jakieś stare rzeczy. Co to samej obsługi, nie było większych problemów, moja sprawa została rozwiązana w miarę szybko. Jednak to nie zatarło mojego złego wrażenia z tej wizyty.
Po wejściu do przychodni i zarejestrowaniu się stanąłem w długiej kolejce do gabinetu. Jedna osoba spędzała w gabinecie średnio nawet 25 minut co bardzo irytowało pozostałe osoby. Po ponad godzinie oczekiwania wreszcie nadeszła moja kolej. Lekarz który mnie badał okazał się miłą osobą który w fachowy sposób wykonuje swoje zadania, ale z drugiej strony traktuje swoich pacjentów jak przyjaciół. Bardzo spodobało mi się podejście tego lekarza do mojej osoby i postanowiłem że będę odwiedzał tylko tą placówkę, pomimo długich kolejek.
Jakiś czas temu, mojej mamie spodobała się książka, której nigdzie nie można było dostać w zwykłych księgarniach. Dlatego szukałem tej książki w sklepach internetowych. Wybrałem empik.com, ponieważ gwarantuje, oprócz dostawy do domu, także dostawę do jednego z salonów Empik, tym samym nie trzeba ponosić kosztów przesyłki. Zdecydowałem się na zakup rzeczonej książki, jako sposób dostawy wybrałem dostawę do salonu. Książkę zamówiłem już w niedzielę 14 grudnia, nie zwróciłem uwagi na datę zrealizowania zamówienia. Zauważyłem dopiero tę datę w e-mailu potwierdzającym złożenie zamówienia. Ze strachem stwierdziłem, że zamówienie zostanie zrealizowane dopiero 19 grudnia plus czas dostawy. Ponieważ nie zostało dokładnie napisane czy czas dostawy dotyczy także salonu, nie byłem pewien czy zdążę odebrać książkę przed wyjazdem z Torunia. Bardzo mi bowiem na niej zależało bo miał to być prezent. Na szczęście dziś tj. 19 grudnia dostałem e-maila, że mogę odebrać zamówienie. Udałem się więc do salonu. Tam zaś wszystko trwało nie dłużej niż 5 minut. Spotkałem się też z bardzo dobrą atmosferą i pomocą ekspedientów.
Mimo dużej ilosci klientów towar dokładany jest w czasie godzin pracy sklepu.Palety z towarem blokują dojście do konkretnych produktów na półkach.Na 6 stanowisk kasowych czynne są tylko 2 co stwarza olbrzymie kolejki.Brak konsultantów którzy mogliby służyc pomocą i radą.
Moja pierwsza wizyta w teatrze zaczęła się od podziwiania wielkiego obszaru tego budynku. Po wejściu zostałem poproszony o bilet i wpuszczony na salę gdzie odbywał się spektakl. Sceny które rozgrywały się tego dnia w teatrze były bardzo interesujące a samo widowisko było naprawdę przedniej jakości. Po wyjściu z teatru długo jeszcze wspominałem miłe chwile jakie tam spędziłem.
Obsługa w tej restauracji stała na najwyższym poziomie. Kasjerka która mnie obsługiwała nie tylko była bardzo miła ale również okazała się bardzo sympatyczną rozmowną dziewczyną. Bardzo sprawnie zrealizowała moje zamówienie za co dostała w pełni zasłużony napiwek. Inne rzeczy jakie zaobserwowałem to bardzo czyste stoliki i brak walających się śmieci. Jeżeli chodzi o danie to było ciepłe i bardzo smaczne.
Przy zapisywaniu się do tej szkoły jazdy miałem małe wątpliwości czy aby na pewno wybrałem odpowiednią szkołę. ale moje wątpliwości zostały szybko rozwiane. Teorie prowadził właściciel szkoły który na każdych zajęciach starał się dokładnie wytłumaczyć nam zasady poruszania się po drogach. Wiele razy analizowaliśmy te same sytuacje po to żeby lepiej to zrozumieć. Praktykę miałem z bardzo sympatycznym instruktorem który swój zawód traktował bardzo poważnie i do każdej jazdy wkładał wiele zaangażowania. Myślę że to najlepsza szkoła jaką mogłem wybrać
Na samochód który miał przyjechać zabrać z mojego mieszkania meble czekałem mniej niż to usłyszałem przez telefon. Panowie którzy zajmowali się moją przeprowadzką okazali się bardzo mili i sprawnie przystąpili do działań. Nie obyło się bez drobnych kłopotów ale pracownicy dzielnie i wytrwale przenosili kolejne meble. Cała akcja trwała zaledwie dwie godziny a meble po przeniesieniu ich do mojego nowego mieszkania były w nienaruszalnym stanie.Dodatkowo przy rozliczaniu się z nimi miło się rozczarowałem sumą ich rachunku.Okazali się niedrogimi i rzetelnymi pracownikami.
Po wejściu do placówki podszedłem do stolika gdzie leżały formularze do wypełnienia przelewów zagranicznych. Niestety nie mogłem ich wypełnić gdyż w placówce zabrakło długopisów a sam przy sobie nic nie miałem. Podszedłem więc do okienka gdzie pani która mnie obsługiwała w bardzo życzliwy sposób wytłumaczyła mi krok po kroku zasady wysłania pieniędzy za granicę. Była bardzo wyrozumiała i cierpliwa,odpowiadając na każde zadane prze zemnie pytanie. Podziękowałem jej za informacje i wyszedłem z placówki.
wcześniejsza wizyta w sklepie smyk opisana przez mnie była pozytywna ale dzisiejsza juz nie.Dokonywałam zwrotu wczesniej zakupionego towaru i na przyjecie go i zwrot gotowki czekalam az 20 min.Pani przy kasie przywolywala "magicznym przyciskiem"pod kasa pania kierownik i nic,a po zwroceniu uwagi pani stwierdzila ze juz pare razy dzwonila.W miedzyczasie kolejka sie umniejszala,co mnie nie dziwi bo byly czynne wszystkie kasy i szlo to dosyc sprawnie a ja nadal tkwilam przy kasie!!! Rozumiem ze teraz jest tzw. goracy okres przedswiateczny,ale szacunek do klienta powienien byc zawsze, a w szczegolnosci szanowac jego czas!!!Moze trzeba bylo sie pofatygowac po p.kierownik osobiscie co skrociloby czas mojego oczekiwania pod kasa!! Ale co tam niech se kobita stoi i czeka, ma czas poczeka:-( Ostatnio bylo o wiele lepiej!!!
Udałam się na wizytę kontrolną ze sobą i dziećmi.Chodzę tu stale do tej samej doktor.Nigdy nie chodzimy z dziećmi prywatnie(tak też tu można), ale zawsze umawiam się na ubezpieczenie.Czeka się ok.2m-cy, ale mimo tego,że nie idę prywatnie,zawsze czuję i widzę bardzo duże zainteresowanie mną,jak i dziećmi jako pacjentami.Ta doktor zawsze zadaje pytania,robi badania różnymi aparatami i przyrządami i z wielką radością mogę pochwalić ten gabinet.Tutaj,aby zajęto się pacjentem,wcale nie trzeba iść na wizytę prywatnie.Oby było więcej takich oddanych lekarzy! Jest tutaj też bardzo miło, czuje się,że nie jest się intruzem.
Poza tym jest tu bardzo czysto,zarówno w gabinecie,jak i na korytarzu,czy w toalecie.
Przyjechałem kupić kuchnie do zabudowy oraz zmywarkę również do zabudowy.Poprosiłem więc panią żeby mi pomogła ponieważ nie znam się w tej dziedzinie. Pani nie dość że opowiedziała mi o każdej ofercie która jest na ich sklepie to w tajemnicy powiedziała ze jutro już ceny pójdą w gore i to ustani dzień ze starymi metkami. Doradziła co do wielkości zmywarki oraz co do firmy. Była przy tym mila i uprzejmie odpowiadała na moje pytania dotyczące funkcji urządzeń. Jestem wiec zadowolony z zakupu.
Zakup lodówki w nowo otwartym sklepie. Bardzo dobra cena, niższa nawet niż w sklepach internetowych. Bardzo miła, kompetentna obsługa. Trochę gorzej w kasie, gdzie kasjerka, nie radziła sobie najlepiej nawet z prostym liczeniem gotówki. Problemy pojawiły się przy dostawie, która miała nastąpić na drugi dzień. Czekaliśmy od 16 do 20 jak było zapowiedziane, dostawy nie było. Na drugi dzień zadzwoniłem do sklepu. Rozmawiałem z Kierowniczką. Pani powiedziała, że sprawdzi i oddzwoni. Oddzwoniła i początkowo była dość niemiła. Starała mi się wmówić, że dostawa została zamówiona na za 2 tygodnie. Pod koniec rozmowy jednak przeprosiła za nieporozumienie i obiecała dostawą tego samego dnia. Faktycznie lodówka została dostarczona. Myślę, że rozbieżność w datach dostawy wynikała z niekompetencji lub złośliwości kasjerki. Dostawa w porządku, panowie za 40 zł (ustalone wcześniej w skalpie) wnieśli nową lodówkę, rozpakowali i postawili we wskazanym miejscu, starą zabrali. Jedyny zarzut, że komunikowali się ze mną półzdaniami, np. "da długopis" "tu podpisze".
Jestem bardzo aktywną Allegrowiczką. Sporo kupuję, trochę sprzedaję. Mam ponad 100 pozytywnych (wyłącznie pozytywnych)komentarzy. Byłam bardzo rozczarowana, gdy jakiś czas nie korzystając z internetu (przeprowadzka i zmiana adresu domowego) dostałam wezwanie przedsądowe do uregulowania należności z prowizji (14 PLN). Nie miałam wcześniej żadnego upomnienia mailowego, czy listowego! Allegro wysyła od razu wezwanie przedsądowe i to nawet do Klientów którzy nigdy nie mieli żadnych zaległości wzgledem portalu. Było to bardzo niemiłe zaskoczenie. Treść listu była tak skonstruowana, że naprawdę odechciewało się momentalnie współpracy z Allegro
W salonie jest czysto, miło i przyjemnie.
Obsługa salonu jest ubrana w firmowe stroje. Chętnie udziela pomocy w odnajdywaniu szukanych produktów. Nie ma kolejek przy kasach a wszędzie panuje ład i porządek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.