Opinie użytkownika (83184)

Regularnie odwiedzam sklep...
Regularnie odwiedzam sklep H&M ponieważ bardzo lubie ich odzież, jak dla mnie produkty tej firmy są dobrej jakości i stosunkowo w niskich cenach, bardzo duży wybór produktów pozwala znależc mi zwasze coś dla siebie, towar jest poukładany, duża ilość obłusugi co pozwala na szybkie zakupy, nie ma kolejek przy kasach, obługa chętna do pomocy, nigdy nie było problemów aby ktoś sprawdził mi czy dany produkt jest na stanie w innym sklepie, jak dla mnie piątka z plusem dla tej firmy :)

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

H&M

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (20)
Miałam dziś sporo...
Miałam dziś sporo spraw do załatwienia więc staranie zaplanowałam kolejność ich wypełnienia tak by nie nadrabiać drogi i nie potrzebnie tracić czas. Wizyta w pracowni krawieckiej oraz w banku nie była pomyślna. Spodnie nie były jeszcze gotowe, w placówce banku była awaria systemu informatycznego i z tego powodu nie mogłam dokonać planowanej wpłaty. Ponieważ i tak musiałam przesiąść się przy rodzie de gola weszłam po drodze do salonu EMPIK aby kupić gazetę do poczytania podczas jazdy autobusem. Tytuł miałam sprecyzowany a dokładniej dwa. Ponieważ mniej więcej wiem jakie jest rozplanowanie ekspozycji w tym salonie, po wejściu do niego, gdzie klientów słowami ,,dzień dobry” wita Pan ochroniarz, kieruję się do regału z kobiecą prasą kolorową. Niestety numer styczniowy miesięcznika „Świat kobiety” jest tylko z dodatkiem płyty lub taki niekompletny z brakującym balsamem marki LUKSJA. Pech chciał że właśnie o ten balsam mi chodziło ale widać pierwszy poniedziałek roku 2100 mi nie sprzyja. Idę dalej i zauważam pracownika sklepu którego łatwo rozpoznać po czarnej firmowej koszulce polo do której przypięty jest identyfikator z imieniem oraz zajmowanym stanowiskiem. Pani ta została poproszona przez klientkę o pomoc w odnalezieniu jak się okazało jakiegoś multimedialnego magazynu dziecięcego. Przyznać należy że w prasie dziecięcej i młodzieżowej panuje duży bałagan więc nie dziwię się że orientacja w ofercie i dostępności poszczególnych tytułów może być utrudniona. Pracownik znalazł numer który klientkę interesował a gdy ona zwraca się z zapytaniem czy to jest aby ostatni numer tego wydawnictwa Pani stwierdza po przeczytani na okładce informacji o miesiącach obejmujących ten egzemplarz iż najprawdopodobniej tak, a dla pewności może sprawdzić kiedy został on dostarczony. Klientka dopytuje się jeszcze o możliwość zwrotu w przypadku gdy by się okazało iż ten numer ma. Pani sprzedawczyni odpowiada na to iż, generalnie gazety nie podlegają zwrotowi ale w razie konieczności można go wymienić. Ja w tym czasie czekam gdy Pani skończy tę sprawę i w następnej kolejności będę mogła ją Prosić o pomoc w znalezieniu Świata Kobiety z balsamem. Zanim pracownik wróci do stanowisk kasowych udaje mi się go o tej kwestii poinformować. Przy kasach panuje zamieszanie i utworzyła się kilkuosobowa kolejka. Do ich obsługi (cztery komputery rejestrujące) było tylko dwóch pracowników. Tylko z uwagi na to iż Pani która pomagała klientom na Sali sprzedaży również przyjmowała należności a drugi pracownik ubrany także w firmową koszulkę polo z identyfikatorem jak było napisane ,,Uczę się”, a więc nie dziwi mnie chaos przed kasami i bałagan na długim regale pod ścianą, równoległym do tego gdzie była lada i komputery, a od strony klienta wyeksponowane na tym meblu były również słodycze i inne nazwijmy to, drobiazgi. W miedzy czasie od zaplecza ktoś dzwoni do drzwi .Jak się potem okazuje jest to również najprawdopodobniej pracownik tego salonu gdyż Pracownik do którego pierwotnie zwróciłam się z prośbą o pomoc informuje Go o tytule przeze mnie poszukiwanym na co ten deklaruje iż go postara się odnaleźć na magazynie. Dzięki temu Pani K może skupić się na obsłudze kasowej. Po kilku chwilach powraca pracownik taszczący kartonowe pudło, stawia go na końcu lady poczym otwiera. Znajdują się w nim miesięczniki „ Świata Kobiety” z dodatkiem w postaci balsamu , niestety wszystkie są dostępne z tym samym wariantem zapachowym, Pani jeszcze deklaruje że sprawdzi czy ,,czegoś nie ma „ jeszcze na zapleczu obok. Z stamtąd przynosi sam balsam co prawda jest to inny jego zapach ale z uwagi na to że podejrzewam iż mógł być otwierany nie decyduję się na niego i postanawiam kupić jedną gazetę z przyniesionego pudła. Proszę jeszcze o ,,Gazetę Podatkową” której nie znalazłam podczas oczekiwania na odszukanie pierwszego pisma. Pani bez wahania podchodzi do tej części gdzie on jest dostępny i mi go podaje. Okazuje się że po raz koleiny zostało zmienione miejsce jego wystawienia. Staję w kolejce która minimalnie się zmniejszyła. Moje zakupy podlicza ta sama pracownica z którą rozmawiałam na początku. Dopytuje się czy udało się odszukać to czego szukałam. Pyta się czy spakować gazety do reklamówki. Przyjmuje gotówkę która jest odliczona i zgodna z kwotą na paragonie a więc nie ma ewentualnego problemu z wydaniem reszty. Uśmiecha się. Mówi do widzenia i zaprasza ponownie. Pomimo kumulacji pracy nie jest zniecierpliwiona i przynajmniej z zewnątrz wydaje się opanowana i stara się by obsługa była sprawna a klienci usatysfakcjonowani. Gdyby nie to że towar zamiast na półce był nie rozpakowany i stał w magazynie, co jest w moim odczuciu poważnym zaniedbaniem wyniku którego czas obsługi znacznie się wydłużył oraz inne mankamenty takie jak: Nie aktualne gazetki promocyjne przy wejściu Brak ceny przy żelkach „Haribo” Ilość pracowników nie zapewniająca kontroli nad porządkiem w asortymencie ani nie gwarantująca braku kolejek do kas Ocena mogła być pozytywna. Jednak pomimo finalnego pozytywnego zakupu jestem nie zadowolona z powodu tego, iż gazety nie było na regale choć być powinna skoro miejsce było by ją wyłożyć. Zaoszczędziło by to mój czas, a pracownik - zarówno Pani do której najpierw się skierowałam o pomoc jak i druga Pani która szybko zagregowała i przejęła poszukiwania gazety mógłby spokojnie i skupić się na konkretnej czynności (obsługa kasy/porządek na sklepie). Reasumując dla Pań z Obsługi Plus a dla sklepu i jego kadry zarządzającej i koordynującej minus. Tu minus dwa. Nie wydaje mi się by dołożono wszelkich starań by jakość obsługi w tym salonie była na wyższym poziomie…..

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

empik

Placówka

Warszawa, Marszałkowska 104

Nie zgadzam się (19)
24 listopada 2009...
24 listopada 2009 r. tankowałam paliwo na stacji Lukoil. Kiedy zatankowałam samochód udałam się w kierunku kasy. Przy wejściu głównym i ogólnie na stacji panował porządek. Wchodząc do pomieszczenia przy wejściu głównym minęłam się z pracownikiem stacji, był to mężczyzna w wieku około 25 lat, wysoki o ciemnych, krótkich włosach. Widząc jak wchodzę nie powitał mnie słowami "dzień dobry". Kiedy weszłam do kasy powiedziałam "dzień dobry" lecz pani kasjerka, tak jak pracownik przy wejściu, nie przywitała mnie słowami "dzień dobry", stała przed kasą i pisała sms-y na swoim telefonie komórkowym. Dopiero kiedy podeszłam do kasy pani przywitała mnie słowami "dzień dobry" i dopiero wtedy weszła za kasę aby przyjąć zapłatę za benzynę. Nie była zorientowana na którym stanowisku było tankowane paliwo. Pani kasjerka miała około 23 lat, miała ok. 155-160 cm wzrostu, krótkie włosy koloru ciemny blond, które były nieestetycznie ułożone. Pani przez cały czas obsługiwania mnie korzystała z telefonu komórkowego pisząc sms-y, dodatkowo od momentu mojego wejścia do kasy i przez cały czas obsługi żuła gumę co wyglądało bardzo nieelegancko i nie kulturalnie w stosunku do klienta. Przyjęła należność kartą płatniczą, musiała jednak powtórzyć tą czynność dwa razy ponieważ pierwsza próba nie powiodła się gdyż karta została ułożona w złej pozycji do odczytu w terminalu płatniczym. Byłam jedynym klientem na stacji obsługiwanym przy kasie, nie wliczając dwóch panów grających na automatach, ale obsługa trwała ok. 10 min. Na koniec obsługi pani nie pożegnała mnie słowami "dziękuję", "czy coś jeszcze podać albo czy pani sobie jeszcze coś życzy", nie zaproponowała żadnego z artykułów ani nie pożegnała słowami "do widzenia i zapraszam ponownie".

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Amic Energy

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (32)
Sklep zatowarowany możliwie......
Sklep zatowarowany możliwie... Negatywne odczucia wywoływała jedynie ekspedientka, która podczas obsługi klientów prowadziła rozmowę telefoniczną (jak można było się zorientować, rozmowa z szefem) i używała mało przyjemnej mimiki twarzy aby pokazać" kolegom" że słowa szefa jej nie interesują. Ekspedientka nie wzięła pod uwagę, że w kolejce może być ktoś, kto ją obserwuje.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Omega

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (17)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym całe popołudnie siedziałem w domu. Nie spodziewając się żadnych wizyt, usłyszałem dzwonek do drzwi. W drzwiach stał listonosz. Listonosz powitał mnie i powiedział, że ma dla mnie dwie przesyłki polecone. Był czysto i schludnie ubrany. Bardzo grzecznie i miło się wyrażał. Poprosił, abym pokwitował odbiór przesyłek. Dodatkowo przekazał mi moją korespondencję, która nie wymagała potwierdzeń mówiąc: "Dam Panu od razu inne przesyłki, aby nie musiał Pan schodzić do skrzynki" Podziękowałem. Pracownik również podziękował i pożegnał się ze mną mówiąc "Do widzenia". Byłem zaskoczony całą stacją. Ostatnio zdarzało się, że listonosz wrzucał tylko awizo do skrzynki.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Poczta Polska

Placówka

Szczecin, Łukasińskiego 38c

Nie zgadzam się (27)
Podczas porannych zakupów...
Podczas porannych zakupów poszedłem kupić pieczywo. Ponieważ w innym sklepie była duża kolejka poszedłem do Polbak'u. W gablotach były pięknie wyeksponowane produkty - m.in. torty i ciasta. Na regałach pieczywo. Wszystkie tzw. JUKI i szafy chłodnicze bardzo czyste i dobrze zatowarowane. Przy wszystkich produktach znajdowały się ceny. Podszedłem do lady - pracownik nawiązał ze mną kontakt wzrokowy i powiedział "Dzień dobry". Następnie zadał kolejne pytanie: "W czymś mogę pomóc?". Poprosiłem o konkretne pieczywo. Pracownik założył rękawicę foliową i zapakował mi pieczywo. Widać było, że na stoisku zachowane są zasady higieny. Pracownik wprowadził produkt do kasy i podał kwotę do zapłaty. Nie zaproponowano mi nic dodatkowego. Pracownik zapakował produkt. Po otrzymaniu banknotu wydał szybko i sprawnie resztę. Na koniec życzył mi miłego dnia.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Piekarnia Arion-Polbak

Placówka

Szczecin, REAL - ul. Struga

Nie zgadzam się (26)
Komunikuję się z...
Komunikuję się z siedzibą firmy w celu zarejestrowania innego adresu do przesyłania materiałów. Po wybraniu numeru telefonu automat wita mnie w firmie i prosi o poczekanie na połączenie. Pracownik firmy przedstawia się bardzo wyraźnie i informuje mnie, do jakiej firmy się dodzwoniłem. Przedstawiam sie również i informuję pracownika, w jakiej sprawie dzwonię. Pracownik łączy mnie do innej osoby. Po około 20 sekundach odbiera inny pracownik również przedstawiając się i pytając mnie, w czym może pomóc. Przedstawiam swoje zagadnienie. Pracownik mówi, że sprawę załatwimy "od ręki". Zweryfikował moje dane osobę m.in. poprzez nr karty lojalnościowej. Następnie zapytał mnie o nowe dane do wprowadzenia. Po prowadzeniu pracownik zapytał mnie, czy może mam jeszcze jakieś pytania. Podziękowałem. Pracownik dodatkowo życzył mi wszystkiego dobrego w nowym roku. REWELACJA!

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Apart

Placówka

Nie zgadzam się (30)
Kontaktuje się z...
Kontaktuje się z Infolinią w celu wyjaśnienia rachunku za telefon. Wykręciłem numer na infolinię TP. Tam automat bardzo dokładnie mnie poinformował, co mam zrobić. Wprowadziłem nr telefonu z kierunkowym oraz wybrałem temat rozmowy. Połączenie z konsultantem. Na połączenie oczekiwałem około 5-7 minut. Po odebraniu telefonu przez konsultanta pracownik przedstawił się (nie wyraźnie) oraz zapytał:, „W czym mogę pomóc?". Przedstawiłem swoją sprawę w sprawie zapytania o rachunek. Pracownik wszedł na moje konto weryfikując dane klienta, czy faktycznie "Ja to Ja". Zrobił to bardzo szybko i sprawnie. Pracownik zadał kilka pytań uzupełniających moje wątpliwości, co do kwoty rachunku. Kończąc rozmowę pracownik potwierdził moją słuszność i zasadność. Przeprosił za zaistniałą sytuację oraz przekazał dalsze instrukcję, co musze zrobić. Pracownik kończąc rozmowę zadał pytanie "Czy w czymś mogę Panu jeszcze pomóc?" Podziękowałem.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010
Nie zgadzam się (16)
Przechodząc przez CH...
Przechodząc przez CH TURZYN zauważyłem sklep komputerowy, a akurat potrzebowałem zorientować się w sprzęcie komputerowym. Planuję zakup laptopa. Z zewnątrz witryny sklepowe czyste, neon VOBIS czysty - zapalony. Po wejściu do salonu zauważyłem dwóch pracowników, z czego jeden zajęty był obsługą klientów w sklepie, (których było około 8 - 10 osób), natomiast drugi zajęty był rozmową przez telefon komórkowy. Pracownik nawiązał ze mną kontakt wzrokowy. Chodząc i obserwując wystawiony asortyment zauważyłem, iż we wszystkich gablotach jest włączony laptop z ofertą na monitorze, przy wszystkich laptopach są ceny. Towar poukładany jest logicznie. Przy wystawionych akcesoriach zauważyłem kilka braków. Ulotki były porozrzucane i było ich bardzo dużo. Po około 5-7 minutach poprosiłem pracownika, który wcześniej rozmawiał przez telefon o pomoc w wyborze asortymentu. Pracownik ubrany w służbowe odzienie (koszula, czarne spodnie, krawat, identyfikator) podszedł do mnie do gablot z towarami. Zapytałem o różnicę pomiędzy dwoma komputerami. Pracownik bardzo szczegółowo wyjaśnił mi ich działanie. Na koniec zapytał, ale właściwie, co będzie pan robił na tym komputerze. Zadał około 5-6 pytań otwartych uzupełniając je zamkniętymi w celu doprecyzowania wypowiedzi. Kończąc powiedziałem pracownikowi, że muszę jeszcze przemyśleć decyzję. Pracownik zaprosił mnie do ponownej wizyty. Dodatkowo wręczył mi ulotkę z ofertą. Zapytał również, czy życzę sobie ewentualne wydruki modeli, o których rozmawiałem. Na koniec pożegnał mnie. Było miło i sympatycznie.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Vobis

Placówka

Szczecin, Bohaterów Warszawy

Nie zgadzam się (24)
W banku PKO...
W banku PKO BP w godzinach gdy jest największy ruch przeważnie czynne są 2 okienka kasowe. kolejka ciągnie się przez cały bank. Za każdym razem gdy tam jestem muszę poświecić na czekanie w kolejce co najmniej 30 minut. Często panie z kas wychodzą i nie ma ich przez pięć minut i wtedy jest najczęściej czynne jedno okienko. Po za tym bankomaty PKO BP są często nieczynne i trzeba biegać po całym mieście aby wybrać pieniądze.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

PKO BP

Placówka

Kielce, Sienkiewicza 33/35

Nie zgadzam się (25)
21.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Odwiedziłam niedawno sklep...
Odwiedziłam niedawno sklep Deichmann. Zrobiłam to niechętnie, ponieważ wielokrotnie zraziłam się do butów tej marki. Do obsługi również miałam wiele do życzenia głównie w przypadku przyjmowania reklamacji. Tym razem spotkałam się z miłą odmianą dotyczącą jakości butów. Są bardzo wygodne, ładnie się prezentują i były bardzo tanie. Niestety, obsługa bywa bardzo różna. W Magnolia Park zajmowała się mną przemiła młoda dziewczyna. Chodź z wyglądu ktoś mógłby pomyśleć, że jest leniwa (była raczej pulchna), to z zachowania już na pewno nie. Jak tylko zapytałam ją o buty, zaczęła szukać po całym sklepie, zdjęła ostatnią parę z wystawy i sprawdziła ile par mojego rozmiaru jest w pozostałych galeriach we Wrocławiu. Niestety udając się do sklepu Deichmann we CH Futura Park uderzyło mnie niemiłe spotkanie z szarą rzeczywistością. Pani nie dość, że próbowała mi wcisnąć impregnat do butów wyceniony na 1/3 ceny butów, aby buty zimowe nie przeciekały, to w dodatku na moje pytanie czy są wodoodporne odpowiedziała, że żadne buty nie są. Według niej nawet zimowe buty z napisem "nie wchłaniają wilgoci" mogą przeciekać, a poza tym to ona nie wie bo ona nie chodzi w takich butach i mogę kupić impregnat albo nie. Ogólnie widzę postępy, ale daleko jeszcze tej firmie do ideału.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

DEICHMANN

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (30)
Zadzwoniłem na infolinię...
Zadzwoniłem na infolinię aby zapytać czy kredyt został w całości spłacony. Wybrałem odpowiednie numery wewnętrzne i czekałem na połączenie z konsultantem. Przez około 10 minut słuchałem muzyki przerywanej informacją że wszyscy konsultanci są zajęci i proszą o oczekiwanie na połączenie. Wreszcie odebrał Pan który przedstawił się z imienia i nazwiska i zapytał w czym może mi pomóc. Naświetliłem Panu moją sprawę a następnie przeszliśmy do etapu weryfikacji. Po pozytywnym rozpoznaniu mnie Pan powiedział że mój kredyt został spłacony i zamknięty. Poinformował mnie także że Bank nie wysyła pisma z informacją o zamknięciu kredytu natomiast w przypadku problemów mogę powołać się na rozmowę z konsultantem która jest nagrywana. Pożegnałem Pana i rozłączyłem się. Cała rozmowa trwała około 2 minut

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010
Nie zgadzam się (24)
Zakładałem konto, podejście...
Zakładałem konto, podejście konsultanta było na bardzo wysokim poziomie, zachęcał również do skorzystania z innych rachunków np oszczędnościowy itp. Placówka mieści się w Tesco (bardzo dobre rozwiązanie) obok wpłatomat i wiele bankomatów z których można bez prowizji wybrać pieniądze, i przede wszystkim nie pobierają opłat za prowadzenie rachunków oraz za przelewy internetowe na czym głownie mi zależy. Cała sprawa została załatwiona w przeciągu 10 min. Zostałem uprzejmie poproszony o zrobienie sobie zakupów w hipermarkecie (przy okazji ;) gdy wróciłem wszystkie potrzebne dokumenty były już gotowe, kartę bankomatową otrzymałem w przeciągu kilku dni.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

mFinanse

Placówka

Rzeszów, CH TESCO ul. Powstańców Warszawy 13

Nie zgadzam się (24)
05.11.2020
Odpowiedź firmy
Witam. Uprzejmie dziękuję za podzielenie się z nami swoją opinią na temat wizyty w naszej placówce oraz proponowanych przez nas produktów. Każdego dnia dokładamy wszelkich starań, by sprostać wysokim wymaganiom naszych Klientów, dlatego tak pozytywne wrażenia dają nam niezwykłą satysfakcję. Zapewniam, że zrobimy wszystko, by Pana dalsze kontakty z mBankiem przebiegały w równie przyjemnej atmosferze jak dotychczas. Pragnę dodać, że w naszych placówkach naziemnych można bezpłatnie skorzystać z telefonu na mLinię oraz dostępu do swojego konta. Serdecznie zapraszam. Pozdrawiam, Alicja Gołębiowska, mBank.
Będąc w niedzielę...
Będąc w niedzielę na zakupach, zgłodniałam i udałam się do reasturacji Sfinx, mieszczącej się w centrum handlowym M1 w Krakowie. Gdy weszłam do środka, od razu poczułam smakowity aromat, przyrządzanych potraw. Zajęłam więc stolik i po upływi eokoło 1 minuty pojawił się uśmiechnięty kelner. Wręczył mi on menu, po czym odszedł abym mogła sobie na spokojnie wybrać coś z karty. Gdy zauważył, że szukam go wzrokiem podszedł i zapytał co sobie wybrałam, ja nie byłam zdecydowana, więc zapytałam o jedną z potraw, czy faktycznie jest aż tak ostra, jak jest w tej karcie sugerowane, kelner z uśmiechem i życzliwością, zaczoł opisywać smak i poziom ostrości, spodobało mi się to, gdyż danie okazało się dokładnie takie, jakie mi kelner opisał. Gdy skończyłam posiłek, kelner podszedł do mnie z pytaniem , czy mi smakowało? bardzo miły akcent z jego strony. W restauracji tej pracowało 3 kelnerów, oraz 2 kucharzy. Na sali było dość dużo osób i większość stolików była pozajmowana, a mimo to, nie czekało się długo na obsługę. Jedyna wada tej restauracji, to palacze, ja sama nie palę, a dym, który wisiał nad naszymi głowami, niestety bardzo mi przeszkadzał.

zarejestrowany-uzytkownik

05.01.2010

Sphinx

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (26)
W wejściu absolutnie...
W wejściu absolutnie zniechęcająca kotara "przeciwwiatrowa". Parter: stoiska z gotowymi wyrobami. Obsługi brak. Informacja jak wejść na piętro - do kawiarni brak.. Wystrój - wczesny Gierek, takie samo w wyglądzie menu, obicie foteli, wieszaki na ubrania, podwieszane sufity. Obsługa: miła (i dlatego nie przyznałem -4 pkt) lecz bardzo spóźniona. Brak większości wyrobów widniejących w menu.

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

Cukiernia

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (31)
Bardzo miła obsługa,...
Bardzo miła obsługa, nikt nie podpiera tam ścian ani nie siedzi bezczynnie. Pracownicy chętnie pomagają znależć szukany produkt i doradzają. Ponad to wszystko jest uporządkowane i czyste. Do sklepu aż chce się wejść. Jest duży wybór, każdy może znależć coś dla siebie. Każdy pracownik jest ubrany w firmową koszulke co wygląda bardzo elegancko i dodatkowo ma czysty strój.

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

CCC

Placówka

Katowice, róg ulic: 3-ego Maja i Stawowej

Nie zgadzam się (24)
W sklepie panuje...
W sklepie panuje straszny chaos. Ciuchy leżą niepoukladane i nie posegregowane, zeby znaleść inny rozmiar bluzki to trzeba szukać jej po całym sklepie nawet wśród spodni,a ekspedientki wcale nie zajmują się uporządkowaniem tego bałaganu. Dodatkowo do przymierzalni każdy sobie wchodził jak chciał, a tak być nie powinno.

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

Jeans Club

Placówka

Katowice, Chorzowska 107

Nie zgadzam się (17)
Nie wielka placówka...
Nie wielka placówka oddziału PKO BP w Pacanowie. Zaraz po wejściu z uśmiechem na twarzy wita klientów sympatyczna Pani. Co mnie zaskoczyło bardzo pozytywnie, Pani która mnie obsługiwała, zaraz po moim wejściu do placówki wstała mówiąc - dzień dobry. Bardzo duży plus za profesjonalną obsługę. Pani która mnie obsługiwała, zaoferowała również swoją pomoc przy wypełnianiu druczku - co jest kolejnym niewątpliwie wielkim plusem. W środku placówki oczywiście czysto. Druczki do przelewów dobrze wyeksponowane przed okienkiem do wpłat. PKO BP zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie swoją placówką w Pacanowie. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Oby więcej takich miejsc.

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

PKO BP

Placówka

Nie zgadzam się (26)
02.04.2022
Odpowiedź firmy
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Witam, w dniu...
Witam, w dniu wczorajszym tj. 3 stycznia przybyłam do sklepu Mixa w celu zakupienia mikrofalówki. Zaraz po wejściu zostalam przywitana przez życzliwie uśmiechniętego sprzedawcę. W sklepie sprzęt sensownie rozmieszczony, udałam się w stronę ekspozycji z mikrofalówkami. Po chwili podszedł do mnie kolejny Pan z personelu - z-ca kierownika. Przywitał się uprzejmie i widząc moje zainteresowanie kuchenkami spytał czy poszukuję jakiegoś konkretnego modelu. Po kilku kolejnych pytaniach pomógł mi wybrac jeden z modeli i już dziś wiem, że był to wybór jak najbardziej trafiony. Szybko dokonaliśmy finalizacji transakcji. Obsługa była tak miła, że postanwiłam zapytać jeszcze o aparaty fotograficzne (choć kupić zamierzam dopiero za miesiąc). Na moje pytania odpowiadał rzeczowo i zrozumiale nawet dla laika jakim w tej dziedzinie jestem. Ze sklepu wychodziłam zadowolona, na koniec usłyszałm jeszcze "milego dnia" i zaproszenie do kolejnych odwiedzin. Aparat kupię napewno tam :)

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

Mix electronics

Placówka

Katowice, UL.NIKODEMA I JÓZEFA REŃCÓW 30

Nie zgadzam się (24)
01.07.2021
Odpowiedź firmy
Szanowna Klientko. Dziękujemy za powierzone nam zaufanie i zakup w naszym salonie. Zapraszamy ponownie!
Paczka została nadana...
Paczka została nadana w poniedziałek. Wedle firmy (strona www, gdzie można śledzić wędrówkę paczki) paczka powinna być dostarczona w środę rano. Po telefonie do biura obsługi klienta (koło południa) dostałem informację, że paczka jest u kuriera, a kurier (z powodu okresu przedświątecznego) pracuje do późnych godzin wieczornych (tu: do 21). Udało mi się zdobyć kontakt do kuriera koło godz 19- zełgał, iż właśnie wyszedł z klatki i zostawił avizo (gdyż nie było mnie w domu! którego nie opuszczałem nota bene cały dzień) oraz, że dzwonił na telefon, lecz nikt nie odbierał (mieszkam w mieście, zasięg pełny). Paczkę udało mi się odebrać dopiero osobiście (2 dni po terminie). Bardzo długo oczekiwałem na obsłużenie w biurze firmy. Oprócz tego, że bardzo mile traktują klienta telefonicznego, nie mogę powiedzieć wiele dobrego o firmie. Opakowanie przesyłki ze śladami uszkodzeń mechanicznych, biuro niechlujne (niedbalstwo magazyniera i kuriera). Brak jakiegokolwiek dowodu odbioru. Oferta usług ok, niestety, cena i czas dostarczenia przesyłki lepszy u standardowego listonosza Poczty Polskiej.

zarejestrowany-uzytkownik

04.01.2010

UPS

Placówka

Lublin, Mełgiewska 80

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi