Profil użytkownika
Opinie użytkownika (83189)
Będąc W Biedronce...
Będąc W Biedronce na zakupach zauważyłam, że niektóre owoce są prawie zepsute, a cena jest taka jak za świeże. Konkretnie mam na myśli ananasy i awokado, bo takie zamierzałam kupić. Owoce były już nie do zjedzenia, ananasy bardzo miękkie, że przy dotknięciu palec mi wpadł do środka i na dodatek łaziło po nich stado małych muszek. W takiej sytuacji owoce powinny być przecenione i odłożone w jakieś osobne specjalnie oznaczone miejsce .
O godzinie 13.00...
O godzinie 13.00 razem z dwójką znajomych wybraliśmy się do pizzerii. Na początku małym problemem było znalezienie miejsca dla 3 nowych gości, lecz po krótkiej chwili to miejsce zwolniło się. Zamówiliśmy pizzę, na którą czekaliśmy 10 min (czyli w granicach przyzwoitości). Zanim jednak do tego doszło Pani obsługująca klientów przyniosła nam sztućce oraz sosy do pizzy. Podając nam to co zamówiliśmy usłyszeliśmy w miarę szczerze brzmiące słowo: smacznego. Należy też zwrócić uwagę na ładny wystrój lokalu oraz miłą dla ucha muzykę. Przy wyjściu na słowa: do widzenia, usłyszeliśmy od pracowników to samo w odpowiedzi.
Zmierzając do supermarketu...
Zmierzając do supermarketu "biedronka" z odległości kilkunastu metrów pierwsze co rzuciło mi się w oczy były porozrzucane wózki na towary dla klientów. Po wejściu do środka nie dostrzegłem koszyków na towary z kółkami a idąc wśród towarów dało się dostrzec bez przyglądania się iż palety z towarami są nierówno poukładane przez co istniała możliwość np potknięcia się o jedną z nich.
Rozglądając się za towarami znajdowałem je bez przeszkód a zapytawszy jednego z pracowników " Gdzie znajdę frytki karbowane 2.5kg " zostałem zaprowadzony do miejsca znajdowania się owego produktu oraz została podana mi jego cena która była umieszczona tuż nad miejscem znajdowania się produktu.
Idąc dalej dostrzegłem postawioną nową paletę z zapasem jednego z towarów. Paleta owa stała w przejściu i utrudniała ruch w stopniu znaczącym a żaden z pracowników się ją nie przejmował.
Kierując się ku kasie okazało się iż jest czynna tylko jedna z nich a kolejka sięgała połowy długości sklepu lecz po około 5 minutach została otwarta druga kasa. Wcześniej wspomniane koszyki na towary znalazłem przy kasach.
Ekspedientka obsługująca mnie była miła, uprzejma oraz kulturalna.
Uważam iż portal...
Uważam iż portal "nasza klasa" jest bardzo przydatny. Ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolona ponieważ dzięki niemu mogę wciąż utrzymywać kontakt z ludźmi których znałam i którzy byli mi bliscy a z racji tego iż zmieniłam miejsce zamieszkania nie mogę się z nimi tak często spotykać jak bym tego chciała. Nie zgadzam sie z opinią ze maja surowy regulamin. Bądźmy szczerzy jeśli użytkownicy będą robić na tym portalu to po co był on stworzony nigdy nie zostaną zablokowani. Jednak niektórzy zaczęli wykorzystywać go do swoich seksualnych podboi.. litości.. to nie o to chodzi.. i dlatego są karani za co osobiście jestem wdzięczna administratorom nk. pozdrawiam
Jest to sklep...
Jest to sklep znajdujący się w Galerii Jurajskiej. Obsługa poniżej możliwości. Ekspedientki bardzo nieuprzejme i widać po nich przemęczenie gdyż jak się dowiedziałam pracują po 12 godzin dziennie. Fakt ten bardzo niekorzystnie odbija się na nich i przy okazji na kliencie, który przez ich zmęczenie nie jest należycie obsługiwany. Lokal nie jest zły i asortyment sklepu w miarę zadowalający.
Jest to bank...
Jest to bank w którym mam konto i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Obsługa jest bardzo przyjemna i pomocna dzięki czemu mam pewność, że jeśli mam jakikolwiek problem lub pytanie zawsze mogę do nich przyjść. Ludzie którzy pracują w ocenianej przeze mnie placówce sprawiają wrażenie godnych zaufania co jest bardzo ważne z racji tego iż powierzam im swoje pieniądze.
Uważam iż każdemu...
Uważam iż każdemu pragnącemu udać się na urlop mogę polecić Biuro Podróży Almatur. Pracownik był nie tylko bardzo uprzejmy ale również pomocny i uśmiechnięty. Doskonale wiedział jak przedstawić posiadaną oferte oraz odnaleźć tą która spełni oczekiwania klienta. Jedyne zastrzeżenia mam odnośnie wyglądu lokalu bo nie jest zbyt elegancki lecz zapewniam iż cała reszta jest idealna.
Jeśli mam ocenić...
Jeśli mam ocenić Centrum Podróży BINASOL muszę przyznać, że chociaż mają dobrą ofertę i pracownik wiedział o czym mówi to jednak moja ocena jest negatywna. Osoba, która jest odpowiedzialna za sprzedaż usług turystycznych powinna byc uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona do potencjalnego klienta. Pracownik ocenianego przeze mnie Biura Podróży niestety taki nie był. Mam tu na myśli nie tylko to iż był nieuprzejmy lecz również to iż długo trwało zanim odnalazł ofertę choć wcale nie miałam dużych wymagań.
NO NIESTETY ZNÓW...
NO NIESTETY ZNÓW ZAKUPIŁEM TAM NIEŚWIEŻE MIĘSO, PRAGNĘ ZAZNACZYĆ IŻ SPECJALNIE ROBIĘ ZAKUPY W GODZINACH WIECZORNYCH BY NIE ZARZUCONO MI ŻE TO Z POWODU MOJEGO TRANSPORTU :) OBSŁUGA MIŁA TYLKO TE PANIE WIZYTUJĄCE SĄ FRUSTRUJĄCE, DZIEWCZĘTA NIE WIEDZĄ CO ZE SOBĄ ZROBIĆ GDY JE WIDZĄ, A NAM KLIENTOM IDZIE OGLĄDAĆ ICH FRUSTRACJĘ . SZKODA GADAĆ .
Wybrałyśmy się z...
Wybrałyśmy się z koleżanką do sklepu RTV Euro AGD w Bytomiu w celu zakupienia prostownicy do włosów – prezent dla koleżanki z pracy. Znalazłyśmy interesujący nas produkt, był w promocji więc nie zastanawiałyśmy się długo – byłyśmy zdecydowane aby go wziąć. Tylko gdzie jest personel?? Przy jednej kasie stały dwie starsze panie, które były obsługiwane przez pracownika, więc ustawiłyśmy się w „kolejce” do kasy, ale po paru sekundach stwierdziłyśmy, że tak szybko ci państwo nie skończą. Zaczęłam szukać innego personelu, bo nie jest możliwe aby na tak duży sklep była tylko jedna osoba. Na końcu sklepu zauważyłam trzy osoby siedzące przy biurku – ladzie. Mimo, że mnie widziały żadna się nie podniosła. W tym momencie również włączył się alarm. Personal nadal siedział i udawał że nie słyszy. Po pary dobrych minutach „wycia alarmu” pan obsługujący starsze panie, zadzwonił po personel. Wówczas jedna osoba się ruszyła i poszła wyłączyć alarm. Korzystając z okazji poprosiłam o pomoc przy zakupie prostownicy. Usłyszałam hasło „ZA CHWILĘ”. Ok – myślę sobie poczekam. Rzeczywiście po chwili pan zjawił się i zapytał w czym może pomóc. Powiedziałyśmy o co chodzi. Sprzedawca wysłuchał nas i zaczął szukać po szafkach wybranego przez nas produktu. Chodził od szafki do szafki z pękiem kluczy, aż wpadł na pomysł, że owa prostownica może być w tej gablocie w której jest wystawiona i też tak było. Zaprosił nas do innej kasy, która nie była kasą, ale punktem wystawiającym pokwitowanie, z którym należało przejść do okleina za napisem KASA. Więc się tam udałyśmy, oczywiście z paragonem i ostemplowanym pokwitowaniem należało się wrócić do stoiska po odbiór zakupionego towaru. Od wejścia do wyjścia ze sklepu minęło aż 40 min. Wydaje mi się, że za długo na obsługę jednego klienta przy tak błahym zakupie jakim jest prostownica, nie chciałabym tak kupować większego sprzętu.
Ostatnio często biegam...
Ostatnio często biegam i wracając zapragnąłem napić się zimnej, niegazowanej wody mineralnej. Postanowiłem więc w tym celu odwiedzić stację Orlen w Łodzi przy ul. Lutomierskiej 143.
Przed wejściem do budynku było czysto. Nigdzie nie było porozrzucanych papierków, paragonów czy petów po papierosach. Szyby na oknach oraz drzwiach wejściowych były czyste. Również zastrzeżeń nie budziły: podłoga, półki produktowe i kasy. Wszystkie produkty natomiast były w idealnym porządku i ładzie, a ich ceny znajdowały się na właściwych miejscach i były prawidłowo wyeksponowane.
W sklepie nie było żadnych klientów - tylko ja i ekspedientka. Podszedłem więc do lodówki, wziąłem wodę i podszedłem do kasy witając kasjerkę słowami "dobry wieczór". Odpowiedziała "dobry wieczór", nawiązując kontakt wzrokowy, ale się nie uśmiechając. Kasjerka nie zaproponowała mi żadnego innego produktu, poinformowała o cenie zakupu, przyjęła ode mnie banknot, a na koniec wydała resztę i paragon, kładąc je na tacce. Powiedziałem "dobranoc" i wyszedłem. Ona również pożegnała mnie słowami "dobranoc".
W zachowaniu ekspedientki zabrakło zbadania mojej potrzeby, komunikatywności, inicjatywy w działaniu i uśmiechu na twarzy. Jej wygląd natomiast był profesjonalny - schludny, estetyczny i czysty strój służbowy. Nie zauważyłem jednak identyfikatora z imieniem.
Produkty spożywcze na stacji Orlen są drogie, ale ich oferta i asortyment jest dość bogaty i dostępny o późnej porze.
Organizacja obsługi jest tam bardzo dobra, a tym samym i czas obsługi szybki. I co najważniejsze w upalne dni przyjemna jest klimatyzacja.
Aby zakupy na Orlenie były przyjemniejsze zachęciłbym ekspedientkę przede wszystkim do uśmiechu na twarzy podczas obsługi klienta i komunikatywności.
Sklep ten poleciłbym znajomym ze względu na czystość, porządek, organizację i czas obsługi, a także dostępność czasową do produktów.
Do sklepu powróciłbym ze względu na produkty, ale nie ze względu na ceny. Trudno wypowiedzieć się na "tak" lub "nie" w przypadku pracownika.
Podsumowując, wystawiam ocenę "+3".
No cóż... Pralka...
No cóż... Pralka sama się nie kupi. W jednym sklepie nic, więc trzeba iść dalej. Z racji kilku spraw, które musiałam załatwić oprócz kupna pralki w dniu dzisiejszym, korzystałam ze sklepów w miejscach, które były mi po drodze. Dlatego następnym odwiedzonym sklepem było również Euro. Tym razem w CH Targówek. Weszłam do sklepu, i zaczęłam oglądać pralki z zainteresowaniem. Po 10-15 minutach bezowocnego oglądania, podchodzę do ekspedienta, który właśnie zdejmował pralkę z wystawki i pakował ją dla klienta, który prawdopodobnie w tym czasie udał się do kasy.
Chciałam się dowiedzieć, czy można sobie zażyczyć model z wystawy, czy Klient otrzyma właśnie ta pralkę dlatego, że jest ostatnia?; Czy modele z wystawy są tańsze niż te z magazynu(i kilka temu podobnych pytań). Jakieś odpowiedzi oczywiście otrzymałam, w taki sposób, jakbym przeszkadzała Panu pakować pralkę zadając pytania. Podobała mi się konkretna pralka (wyciągnęłam jakieś wnioski na podstawie informacji z Internetu). Mimo tego, że wystawiony asortyment w tej dziedzinie jest bardzo skromny w porównaniu z innymi sklepami, Ekspedient nie potrafił (bądź nie chciał) udzielić mi informacji gdzie znajduje się ta pralka, którą jestem zainteresowana. Znów nie udało mi się wzbudzić żadnego zainteresowania swoją osobą.
Od kilku lat...
Od kilku lat dość regularnie korzystam z usług tej sieci. W ciągu ostatniego roku obsługa znacznie się pogorszyła. W planie na dziś miałam kupno pralki. Jak większość ludzi nie pracujących w branży nie mam zielonego pojęcia o towarze. O tym który produkt wybrać i dlaczego. Zwłaszcza, że ostatnia pralkę kupowałam 10 lat temu. Idąc do tego typu sklepów oczekuję pomocy ekspedientów. Dziś po 10.00 weszłam do sklepu RTV EURO AGD przy ul. Jubilerskiej. Skierowałam się do jego właściwej części i oglądałam pralki. Czytałam opisy, otwierałam drzwiczki, porównywałam ceny, parametry, które coś mi mówiły i design. Mimo, że przez cały ten czas oglądałam konkretny towar i widać było, że ewidentnie zainteresowana jestem kupnem dość konkretnej rzeczy nikt przez ponad 20 minut nie raczył się mną zainteresować. Nikt nie zapytał się, czy nie trzeba mi w czymś pomóc. Zniechęcona brakiem zainteresowania po prostu wyszłam. Poczułam się nie potrzebna i nie ważna. Być może pralki, które mnie interesowały były zbyt tanie, dlatego nikt nie raczył zwrócić na mnie uwagi. Mimo tego, że na sklepie oprócz mnie było może z 5 osób wszyscy byli czymś strasznie zajęci. Zbyt zajęci, żeby w ciągu tego całego czasu podejść i mi pomóc. Nie polecam. chyba, że ktoś naprawdę zna się na sprzęcie, który zamierza zakupić i jest mu naprawdę wszystko jedno. Być może to upał, ale wydaje mi się, że pogoda nie powinna mieć wpływu na jakość obsługi.
W pełni profesjonalny...
W pełni profesjonalny sklep internetowy. Bardzo duży wybór perfum i w bardzo przystępnych cenach. Podoba mi się opcja kupna bez rejestracji w sklepi i jest to dla mnie duży plus w sklepach internetowych. Paczka doszła szybko a perfumy były nie naruszone. Zabezpieczenie hologramem sprawia, że klient czuje że ma do czynienia z produktem oryginalnym. Jednym słowem super. Polecam wszystkim
Po wejściu do...
Po wejściu do restauracji, zostałem od razu zauważony przez ekspedientke. powitała mnie Dzień Dobry oraz miły i ciepłym uśmiechem, podszedłem do lady i poprosiłem wybrane przeze mnie zamuwienie. Ekspedientka odpowiedziała tak, juz robie, spytała się o rodzaj sałatek i innych dodatków do mojego zamówienia. Po czym odeszła od lady i zajeła się moim zamówieniem. Pomimo kilku osobowej grupy osób, dlugo nie musiałem oczekiwać na moje zamówienie. Podają mi do dłoni, ekspedientka milo się uśmiechneła i życzyla "smacznego". Nastepnie zaprosiła mnie do kolejnej wizyty w ich restauracji.
Nie jestem wielkim...
Nie jestem wielkim fanem marki Converse, ale kiedy firmowy sklep w Blue City organizuje promocje (zwykle - 30-50% przeceny butów bez wad fabrycznych), jakoś nie mogę przejść obok niego obojętnie ;). Tak stało się i tym razem. Weszliśmy do środka skuszeni obniżkami. Ceny wyjściowe trampek do niskich nie należą, a ich jakość jest umiarkowana. Jeśli nie mamy kilkunastu par, które nosimy na zmianę, ale góra 1-2, nie ma szans, by wystarczyły na dłużej niż dwa sezony. Takie mam przynajmniej doświadczenia z modelami, którym od paru lat jestem wierna - skórzane, wysokie, na grubej gumowej podeszwie. Podeszwa ściera się zaskakująco szybko, guma przy podeszwach niekiedy się lekko rozchodzi. Tak czy owak, ponownie naszym celem stały się wysokie skórzane trampki. Męskie czarno-czerwone przecenione do 149, damskie kremowo-czarne do 189. W obydwu przypadkach cena wyjściowa to 499 zł. Zatem bez dwu zdan - okazja. Przymierzyliśmy te i, korzystając z okazji, kilka innych wzorów. Pani z obsługi cierpliwie i dość szybko donosiła kolejne pudełka. W końcu zdecydowaliśmy się na zakup, zapłaciliśmy kartą. Towar został zapakowany w firmowe pudełka i reklamówki. Ogólnie - pozytywne wrażenie, choć pytanie, czy byłoby podobnie, gdyby zakrojona na szeroką skalę przymiarka nie została przez nas uwieńczona zakupem.
Sieć APIA jest...
Sieć APIA jest głównym dystrybutorem firmy CAMPER w Polsce. Wybór obuwia hiszpańskiej firmy jest tu, jak na głównego dystrybutora, więcej niż skromny, wciąż mam jednak nadzieję, że kiedyś ten stan rzeczy ulegnie zmianie. Pewną alternatywą jest możliwość dokonywania zakupów w sklepie internetowym CAMPERA, jednak po pierwsze dostawa trwa co najmniej tydzień (i kosztuje 10 EUR), a ponadto buty zawsze lepiej przymierzyć niż kupować w ciemno.
Zjawiłam się w APII po upatrzony wcześniej model i od razu poprosiłam o numer 37. Pani przy kasie zauważyła, że ten rozmiar jest już w Warszawie niedostępny, okazało się natomiast, że można go sprowadzić z kilku innych sklepów zlokalizowanych w innych miastach. Poprosiłam w związku z tym o sprowadzenie butów (miały być na miejscu w ciągu max 3 dni). W międzyczasie podszedł do kasy inny pracownik, z informacją, że jedna para w tym rozmiarze ciągle jest w salonie, tyle że odłożona, miała być bowiem wysłana tego dnia do klienta w Poznaniu. Moje szczęście, że kurier jeszcze nie odebrał ze sklepu paczek do wysyłki. Pierwszy sprzedawca od razu zareagował (prawidłowo :) stwierdzając, że ostatnią 'warszawską' parę bez problemu mi sprzeda, a do klienta w innym mieście zostanie wysłana para z innej lokalizacji.
Obsługa, jak zwykle w APIA, uprzejma, uśmiechnięta i gotowa do rady czy pomocy w wyborze. Niech służy innym za przykład.
Bywam w tym...
Bywam w tym Saturnie co jakiś czas - w dziale ze sprzętem komputerowym i fotograficznym - nie zdarzyło się tak, aby sprzedawca podszedł i zapytał, czy w czymś doradzić. Zwykle snują się, konwersują, albo trudno znaleźć osobę odpowiedzialną za dział. Nikt nie podejdzie, nie spyta, nie porozmawia. Klient jest, to niech sobie poczyta, jak będzie zainteresowany, to podejdzie i sam spyta. Zero inicjatywy ze strony personelu. Byłem raz zainteresowany kupnem kamerki cyfrowej, ale nie chciało mi się czekać, aż sprzedawca skończy obsługę klienta. Czekałem ponad 10 minut i zrezygnowałem. Zapewne był sam na stoisku... a kontrolować kiedy skończy i czy nie wyprzedzi mnie ktoś inny, no chyba nie o to chodzi.
Byliśmy w tym...
Byliśmy w tym sklepie przejazdem. Trzeba przyznać że nigdy nie widziałem tak eleganckiego sklepu. Czysty parking, pięknie zaprojektowana przestrzeń na zewnątrz. W środku SZOK! Bardzo miła muzyczka, czysto, towar równo poukładany, dobrze zaopatrzony sklep (pierwszy raz znalazłem moje ulubione niemieckie słodycze w Polsce). Pieczywo, ciastka wypiekane na miejscu, nie miałem okazji spróbować choć zapach nieziemski. W środku patio z fontanną i żółwiem (zostawiłem dzieci przy żółwiu i nie było problemu z NUDĄ:))
Cała obsługa świetnie ubrana w jednakowe stroje - zna asortyment ( pani pomogła mi wybrać bardzo dobre wino - leżące swoją drogą na specjalnym regle) i co fajne a rzadko spotykane do wyboru gotowe zestawy na prezent nawet fajnie zapakowane.
Szkoda że nie trochę daleko ode mnie na pewno zajrzałbym częściej.
Naprawdę klasa!
Kilka niewielkich usterek...
Kilka niewielkich usterek w samochodzie (tj. wymiana żarówek w lampach) i odświeżenie pojazdu po zimie (zmiana filtrów, wymiana oleju, nabicie klimatyzacji) zmusiło mnie do wyboru mechanika. Opierając się na opinii znajomych, wybrałam warsztat samochodowy pana W. w Zakopanem.
Na miejscu przywitał mnie uśmiechnięty mężczyzna w średnim wieku. Ze względu na poganiające mnie terminy (max. 12 godzin na cały proces) pan W. postanowił zmienić całą organizację swojej pracy i przyjąć mój samochód jako pierwszy. Samochód był gotowy po 3 godzinach. Trzeba wspomnieć, że ten mechanik nie narzeka na brak zleceń (obserwacja na podstawie liczby stojących samochodów na parkingu). Wiedza i kompetencje są poparte historią kierownika, który za młodu przez wiele lat prowadził warsztat samochodowy w Stanach Zjednoczonych. Na miejscu panuje pozytywna atmosfera pracy, do każdego klienta właściciel podchodzi z uśmiechem, poprowadzi małe rozmowy na wiele tematów. Ominę w ocenie wskaźnik wyglądu personelu, ponieważ uważam, że nieodpowiednie i niekulturalne jest ocenianie kogoś, kto pracuje w takim miejscu. Jeśli chodzi o ofertę prowadzoną przez to przedsiębiorstwo, to załoga nie boi się skomplikowanych i rzadko spotykanych zleceń. Z rozmowy z pracownikiem wynika, że każdy nowy przypadek jest dla nich dodatkowym doświadczeniem i wyzwaniem, które odświeża zapał do dalszego działania. Firma znajduje się na parterze sporego domu jednorodzinnego. Jest estetycznie i czysto. Panuje rodzinna atmosfera.
Jako wadę muszę wymienić niestety mały parking, przy którym firma funkcjonuje. Zmieści się tam zaledwie kilka samochodów. Czasami jest problem w manewrowaniu pojazdem i zaparkowania go odpowiednio. Mimo, że oferta i asortyment są na wysokim poziomie, to cena może czasami zaskoczyć. Mnie osobiście "robocizna" nie wyniosła wiele (części są innym tematem), jednak spotkałam się z opiniami, że czasami za niewielkie rzeczy pan W. liczy sobie dość sporo.
Podsumowując, mało miejsca i brak możliwości rozwoju (a szkoda), ale usługi prowadzone są fachowo i porządnie w pozytywnej atmosferze, kontakt z klientem jest wielką zaletą.
