Uważam, że jakość obsługi w tym sklepie jest dobra i zasługuje na aprobatę. Dzięki sprawności i kompetencjom sprzedawcom łatwo było dokonać wyboru właściwego modelu pralki.
Jeżeli chodzi o wygląd sklepu, to jest to placówka zadbana.
Obsługa jest błyskawiczna, kolejki nie są uciążliwe. Ogólny poziom zadowolenia oceniam wysoko.
Weszłam do specjalnie oddzielonego pomieszczenia salonu, by obejrzeć lampy. W tej części znajdowały się wszelkiego rodzaju dodatki. Trafiłam na ręczniki i szlafroki, bo lampy nie były ciekawe. Zaczęłam oglądać, gdy podeszła do mnie pracownica z szerokim uśmiechem i chęcią pomocy. Wypakowała kilka sztuk i poleciła przymierzyć. Wszystkie były nieco niedopasowane, ale miłe w dotyku. Niestety nie posiadają tu luster, ani przymierzalni, więc był problem w ocenieniu swojego wyglądu. Pracownica strasznie mi słodziła, co nie było kompletnie potrzebne. Zaczęło mnie to trochę denerwować. Szlafrok był drogi, ale z dobrego materiału. Postanowiłam go kupić, bo od dłuższego czasu szukałam odpowiedniego, a nie mogłam znaleźć. Pani przekazała mi zapakowany egzemplarz i kazała się nie przejmować, że cała reszta jest trochę w nieładzie lub otworzona. Pomaszerowałam do lady i zauważyłam, że ma przyczepiony do marynarki znaczek "jakość obsługi 2009". Od razu inaczej na nią spojrzałam. Bardziej pozytywnie. Pani grzecznie poinformowała, że w tej części nie mogę zapłacić, bo nie mają kasy i muszę wyjść do części ekspozycyjnej z meblami. Szlafrok dobrze mi służy i jestem z niego bardzo zadowolona.
Ilekroć odwiedzam tamtejszy market, nie mam nic do zarzucenia. W sklepie tym panuje porządek, podłogi są zawsze wymyte, a towar na półkach należycie poukładany.
Dostępność towaru uznaję za bardzo dobrą, gdyż można tam znaleźć niemal wszystko. Obsługa marketu jest sympatyczna, pracowita i pomocna. Nie można też narzekać na zbyt długie kolejki.
Ten portal jest dla mnie jednym z lepszych. Ma bardzo przejrzystą szatę graficzną, jest łatwy w obsłudze, ma nienachalną kolorystykę. Rozmieszczenie i jednolitość ikonek ułatwia wyszukiwanie wybranych kategorii. Działa bez zarzutu.
Chciałabym jeszcze nadmienić o obsłudze tegoż portalu aukcyjnego. Otóż, wszelkie wiadomości, które wysyłałam do administratora z zapytaniem bądź uwagą były natychmiast czytane i reagowano na nie bardzo szybko. To świetny portal. Polecam każdemu.
Regularnie dokonuję zakupów w sklepie Oysho. Można w nim zakupić bieliznę oraz ubrania. Zwracam uwagę przede wszystkim na estetykę produktu i materiał z którego są wykonane, tutaj dominuje bawełna. Na odzieży dominują motywy postaci z Disneya, co osobiście bardzo mi się podoba, od razu poprawia mi się nastrój. Sklep jest jasno oświetlony, dominują elementy drewniane, a co najważniejsze - jest czysto. Ponad to ekspedientki są miłe, zawsze mówią "dzień dobry" i "do widzenia", dodatkowo zawsze w sklepie są przynajmniej dwie, więc można poprosić o pomoc. Ceny są dość wysokie jednak przy tej jakości wydaje mi się iż odpowiednie.
Weszłam do tej drogerii aby dokonać drobnych zakupów. Jako kobieta nie mam bardzo dużo siły i moim zdaniem drzwi wejściowe są zbyt ciężkie. Duży wybór asortymentu i niskie ceny zachęcają do zakupu. Pani obsługująca mnie przy kasie była bardzo miła. Zadowolił mnie także brak kolejki, ale przypuszczam że mogło to być spowodowane także dość późną godziną. Sklep przestronny i czysty. Chętnie skorzystam ponownie z oferty tej drogerii.
Chciałam wypytać o mniejsze telewizory typu LED. Zaczepiłam jednego pracownika, ale nie był w stanie mi pomóc. Twierdził, że jest w zastępstwie, bo kolega się nimi zajmujący jest na przerwie. Jeżeli chcę wiedzieć więcej, muszę po prostu na niego poczekać. Na szczęście ten "spcjalista" właśnie wrócił. Wyjaśniłam mu swoje potrzeby i od razu zaproponował mi dwa telewizory. Przedstawił też ich funkcje za pomocą specjalnie do tego celu przygotowanego pen-drive'a. Wskazał mi też te, które są cieńsze, by nie odstawały zbytnio od ściany. Do tego potrzebowałam wysięgniki. Pan pokazał ich całą gamę. W końcu zdecydowałam się na zakup konkretnego telewizora i wysięgnika. Wpierw jednak musiałam załatwić formalności w jednym z dwóch proponwanych banków, których przedstawicielki siedzą w pomieszczeniu obok kas. Dopiero wtedy mogłam odebrać u niego zakupy i pójść do kasy.
Korzystam z tej strony od niedawna ale bardzo podoba mi się jej funkcja. Jeśli nie wiem czy dana instytucja mnie zadowoli, sprawdzam na jakoscobslugi.pl i wtedy podejmuję decyzję, lub sama dodaję własne opinie. Rewelacyjnym pomysłem jest także nagradzanie użytkowników za wprowadzanie opinii, z tego powodu na pewno chętniej będą się udzielali.
Natalia, dziękujemy za opinię. Cieszymy się, że nasza rewolucyjna Promocja spodobała się zarówno Tobie, jak i innym użytkownikom. Warto dzielić się swoimi opiniami z innymi, a przy okazji zdobywać nagrody;) Pozdrawiamy – zespół portalu.
Podają świeże i...
Podają świeże i smaczne dania. Wystrój ładny, jest czysto. Obsługa bardzo miła. Zależy im na kliencie i mają profesjonalne podejście do wykonywanych obowiązków. Jedynym minusem mogą być trochę za małe porcje. Polecam również tym, którzy nie mieli styczności z sushi - kelnerki tłumaczą jak jeść pałeczkami.
Wybrałam się do Galerii Bałtyckiej w poszukiwaniu nowej kurtki zimowej. Postanowiłam zobaczyć, co może mi zaoferować Orsay. Moim zdaniem wieszaki znajdują się zbyt nisko, co utrudnia oglądanie, przynajmniej osobom wysokim, ponad to poprosiłam sprzedawczynię o pomoc, jednak oznajmiła że jest sama na sklepie i nie może mi pomóc. Ubrania z miłego w dotyku materiału, czyste, nie pogniecione, jednak w sklepie była brudna podłoga. Najprawdopodobniej nie wybiorę się ponownie do tego sklepu.
Stoisko znajduje się na I. piętrze Centrum Handlowego Manhattan. Inglot oferuje obszerną gamę kosmetyków kolorowych: lakiery, pomadki, błyszczyki, cienie do powiek, pudry i inne. Tego dnia zdecydowałam się na zakup lakieru do paznokci. Sprzedawczyni była bardzo miła, z uśmiechem pomogła mi wybrać produkt który by mnie usatysfakcjonował, ponadto zaproponowała gratisy. Ceny przystępne, bardzo dobra jakość, lakiery utrzymują się na paznokciach do ok. tygodnia. Bardzo polecam to stoisko.
Wysoki standard jeśli chodzi o produkty, ceny oraz wystrój sklepu. Czysto i schludnie. Natomiast obsługa jest niekompetentna. Brak zainteresowania klientem. Obsługa nie orientuje się dobrze w asortymencie który sprzedaje. Rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale to zdecydowanie odpycha klientów.
Interesowały mnie telewizory. Nie zdążyłam podejść do ekspozycji, gdy jeden z pracowników zaoferował swoją pomoc. Postanowiłam skorzystać, bo nie znam się kompletnie na elektronice. Wyjaśniłam, że maksymalnie chciałabym obejrzeć 26-calowe, bo będzie to telewizor przeznaczony do małego pokoju. Pracownik podszedł ze mną do jednej ze ścian, na której wisiały cztery telewizory. Wyjaśnił, że dwa są 22-calowe i dwa 26-calowe. Różnica jest tylko w funkcjach. Jeden telewizor miał wbudowane dvd, inny wejście USB. Różncica w cenie wynika z tego, czy możemy odczytywać na ekranie muzykę, obrazy czy filmy. Te ostatnie są droższe. Ceny nie różniły się jednak drastycznie. Popytaliśmy o formy płatności i o specjalny wysięgnik, bo telewizor będzie wisiał na ścianie. Pan wszystko dokładnie nam wytłumaczył. Pokazał też kilka wysięgników. Ich ceny były jednak wysokie. Postanowiliśmy się zastanowić. Pan na odchodne dał nam wizytówkę i serdecznie zaprosił jeszcze raz i oczywiście polecił się na przyszłość. Dzięki temu, co mi powiedział wiem już czego szukać i jakich funkcji oczekiwać od sprzętu.
Zwykle z różnego rodzaju imprez wracałam pociągiem. Tym razem wpadłam na pomysł, by zrobić to za pomocą PKSu, by uniknąć przesiadki. PKS Krosno jedzie co drugi dzień na trasie Krosno-Wrocław. Ja miałam wsiąść w Krakowie o 23.45. Pojawiłam się na dworcu 20 minut wcześniej. Przy odpowiednim stanowisku był wpisany ten właśnie odjazd - do Wrocławia, równo o północy. Czekałam, minęła godzina przyjazdu, a nawet godzina odjazdu... wtedy zmienił się napis na tablicy informujący o odjeździe innego autobusu, zupełnie gdzie indziej i za trzy godziny. Zdenerwowałam się, że będę musiała jednak iść na pociąg. W końcu autobus pojawił się - po blisko 40-minutowym opóźnieniu! Kierowca, mimo późnej pory, był miły i uprzejmy. Do tego elegancko ubrany. Wsiadało ze mną kilka osób, ale pan poprosił, by chwilkę poczekać, bo musi wyciągnąć bagaż wysiadających. Potem zaprosił grzecznie do środka, wydał bilet i poprosił o zajęcie miejsca. Autobus był w połowie pełny. Ważne, że w końcu ruszyłam w kierunku domu za cenę niższą, niż gdybym wybrała kolej. Podróż była spokojna i szybka. Na każdym przystanku kierowca szeptem, ale wyraźnie informował, gdzie jesteśmy. Zdziwiła mnie godzinna przerwa w Katowicach, bo w końcu mieliśmy duże opóźnienie. Jakież było moje zdziwienie, gdy do Opola przyjechałam tylko pięć minut później, niż to było w rozkładzie. Wychodziłam tylko ja i kierowca grzecznie zapytał, czy mam jakiś bagaż. Powiedziałam, że nie, podziękowałam i pożegnałam się.
W sobotę wybrałem się na poszukiwanie butów. W tym celu udałem się do firmowego sklepu Tapi w Rabce. Sklep bardzo ładny, czysty, buty poukładane równo. Ten element bez zarzutu. Problem pojawił się przy asortymencie: tym razem w sklepie był bardzo mały wybór butów, w większości buty już na zimę. Brak uwzględnienia okresu przejściowego. Jako że często bywam w tym sklepie, to byłem rozczarowany, że właściwie brak było jakichkolwiek nowych kolekcji, buty stare, modele eksponowane od dawna i co więcej bark wielu rozmiarów. Trudno również za plus uznać ceny, które choć nie były najwyższe, to ostatnio zostały podniesione. Jakość obsługi bardzo niska. Początkowo sprzedawczyni w ogóle nie było na sali sprzedaży, po paru minutach przyszła z kawą, nie była zbytnio zainteresowana klientami, których pojawiło się kilku w sklepie. Na pytania odpowiadała zdawkowo, nie wiedziała które buty są, których nie ma i w jakich rozmiarach. Nie potrafiła również powiedzieć, czy i kiedy pojawią się dane modele lub zmianie ulegnie kolekcja, choć jest to sklep firmowy, sprzedający tylko własną markę, a nie buty w ogóle. Należy również zauważyć, że sprzedawczyni pracowała wolno i klienci musieli długo czekać aż do nich akurat podejdzie. Można by rzec, że życie w tym sklepie toczyło się bardzo, bardzo leniwie. Podsumowując wizytę: sklep ładny i czysty, ale cała reszta tym razem wypadła bardzo słabo. Ciężko komuś polecić wizytę w tym miejscu, choć oczywiście jako jedno z miejsc w czasie poszukiwania butów w Rabce jest warte odwiedzenia.
W związku z tym, że to była sobota, w sklepie było bardzo dużo klientów. Niestety jedna kasa nie była czynna, dopiero po 10minutach stania w kolejce zauważyłam, że zmierza do niej kasjerka. Wcale jej się nie spieszyło, do tego nie była miła w stosunku do jednego pana. Ponadto koszyki na zakupy były połamane, nikt z obsługi nie dbał o to, by przy wejściu pojawiły się dobre koszyki, które klienci zostawiają w różnych miejscach sklepu.
W sobotnie przedpołudnie udałem się na poszukiwanie butów. Zawędrowałem do sklepu firmowego Wojas w Nowym Targu. Rozpocznę od wyglądu miejsca obsługi,gdyż w tej kategorii wystawiam najwyższą notę. Sklep bardzo elegancki, czysty, buty poukładane równo, półki czyste, bez oznak brudu czy kurzu. Ponadto dobry pomysł z szufladami, które były zakończone lustrami i rozmieszczone wzdłuż całego sklepu na samym dole półek, co sprawiało, że na powierzchni całego sklepu można było zobaczyć jak but wygląda na nodze, a nie tylko w jednym miejscu. Za wygląd piątka - sklep naprawdę bardzo przyjemny. Drugi duży plus to olbrzymi asortyment. W sklepie był bardzo duży wybór butów oraz co bardzo ważne: była pełna rozmiarówka. Właściwie z każdego modelu, o który poprosiłem był mój rozmiar i gdy obserwowałem innych klientów, to również nie mieli problemów z poszukiwaniem swojego rozmiaru. Asortyment był pełny jak na listopad, czyli buty zarówno zimowe, ale i jeszcze przejściowe, co dla mnie było bardzo ważne, gdyż szukałem półbutów i miałem duży wybór. Minusem w tej kategorii są wysokie ceny. Właściwie nie było żadnych promocji na obuwie letnio/jesienne, a ceny obuwia w porównaniu z innymi sklepami były naprawdę wysokie. Oczywiście to już kwestia wyboru klienta czy chce daną kwotę za buty zapłacić, dlatego w tej kategorii solidna trójka. Znacznie gorzej było z obsługą i personelem. W sklepie pracowały dwie ekspedientki, ale pierwszą uwagę chciałbym skierować w stronę szefostwa "schowanego" na zapleczu. W czasie mojej wizyty jeden pan bardzo głośno i wręcz wulgarnie krzyczał na swoją pracownicę, co przy otwartych drzwiach na zaplecze sprawiało, że słychać to było na sali sprzedaży i klienci byli mocno zażenowani. Obie panie ekspedientki nie były zbyt pomocne, nie chciały pomóc w wyborze, nie wyrażały swoich opinii poproszone o to, odpowiadały zdawkowo i ich postawa na pewno nie zachęcała do zakupów. Ponadto, obsługa trwała długo, jedna sprzedawczyni nie radziła sobie z płatnością kartą, później bardzo długo szukała siatki do zapakowania butów i oczekiwanie przy kasie było mocno irytujące. Należy dodać w tym miejscu, że na czas oczekiwania przy kasie nie miała wpływu ilość klientów, gdyż w tym czasie byłem obsługiwany tylko ja, a inni klienci w tym czasie przymierzali buty.
Podsumowując: sklep bardzo elegancki i znakomicie urządzony, oferta olbrzymia, a buty ładne. Ceny co prawda relatywnie wysokie, a promocji właściwie brak. Cieniem kładzie się jednak jakość obsługi, począwszy od bardzo nieładnego zachowania szefostwa sklepu, po brak pomocy udzielanej przez sprzedawczynie, po długi czas oczekiwania przy kasie. Wniosek z wizyty taki, że warto udać się do sklepu Wojasa na zakupy, ale gdy jest się zdecydowanym i nie oczekuje się większej pomocy czy wsparcia w wyborze. Ocena całościowa minimalnie na plusie.
Chodząc po galerii zaszedłem do sklepu oferującego sprzęt fotograficzny, gdyż mam małego hopla na ten temat. Z ciekawości oglądałem różne produkty, w tym nowości. Oglądając ofertę zauważyłem, że pracownik przez cały czas siedział przy komputerze nie zwracając na mnie uwagi. Nie przejąłem się tym, gdyż podejrzewam, że większość osób tylko wchodzi i ogląda, nie decydując się na zakup. Jednakże może czasami by należało zerknąć na klienta i się nim zainteresować. A może właśnie szuka czegoś ciekawego i może za jakiś czas by powrócił do sklepu.
W pewnym momencie zachciało mi się napić kawy, więc zaszedłem do kawiarni Grycan. Musiałem chwilkę poczekać, gdyż w kolejce stało kilku klienów. Za ladą było dwóch pracowników, z czego jeden obsługiwał przy kasie a drugi przygotowywał zamówienie. Po nadejściu mojej kolejki, przywitała się ze mną pracownica i zapytała, w czym mi może służyć. Poprosiłem o słabszą kawę. Pracownica zaproponowała Latte. Po potwierdzeniu, pracownica podała mi kwotę do zapłaty, oferując jednocześnie produkty - nowości. Nie zdecydowałem się na to, gdyż chciałem się tylko napić kawy. Po krótkim oczekiwaniu dostałem zamówioną kawę. Należy nadmienić, że pracujące tam kobiety były zadbane. Posiadały także czyste, firmowe ubrania. Witali się z każdym klientem a także żegnały się z nim i zapraszali go z powrotem. Widać, że sieć dba, aby klient zapamiętał wysoką jakośc obsługi i chętnie do niego powrócił.
Sklep oferujący sprzęt sprzęt sportowy renomowanych marek. Już sama witryna zachęca, aby do niego wejść. Wchodząc do środka przywitał się ze mną pracownik, który stał przy kasie. Oglądając ofertę można było zauważyć, że pomieszczenie jest czyste. W środku było kilku klientów, którzy oglądali ofertę i co jakiś czas podchodzili do pracownika z prośba o informację np. w odpowiedniej numeracji. Pracownik z cierpliwością odpowiadał na wszystkie zadane pytania. Jeżeli nie był czeoś pewny, to sprawdzał to w systemie, aby nie wprowadzić klienta w błąd. Widać było, że zależy pracownikowi, aby klienci dobrze zapamiętali jakość obsługi w tym sklepie i żeby ponownie do niego powrócili.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.