Opinie użytkownika (83199)

Verona jest to...
Verona jest to restauracja, która w weekendy zamienia się w dyskotekę. Z grupą koleżanek postanowiłyśmy urządzić tam wieczór panieński jednej z nas. W sobotnie przedpołudnie zadzwoniłam do lokalu, aby zarezerwować stolik na 8 osób. Kiedy pojawiłyśmy się w lokalu był wolny jeden stolik z tabliczką rezerwacja. Kiedy siadałyśmy podszedł do nas kelner i powiedział, że stolik jest zarezerwowany na inne nazwisko niż moje. Wynikło niemałe zamieszanie. Mimo tego, iż zrobiłam telefoniczną rezerwację nie miałyśmy gdzie siedzieć. Poszłam z kelnerem do baru, aby wyjaśnić sytuację. Moje nazwisko widniało w zeszycie na rezerwację na kolejną sobotę. Na szczęście obsługa w miarę sprawnie zareagowała na nieporozumienie i zorganizowali nam stolik. Niestety stolik był niewielki a krzeseł przy nim było aż 8. Nie otrzymałyśmy żadnych przeprosin. Kolejnym niemiłym zaskoczeniem był DJ. W związku z tym, że świętowałyśmy wieczór panieński koleżanki postanowiłyśmy zamówić jej ulubioną piosenkę. DJ obiecał, że za chwilę zagra wybrany przez nas numer. Minęło pół godziny, więc po raz kolejny podeszłyśmy do DJ aby ponowić dedykację. DJ w sposób bardzo ordynarny powiedział nam, że to nie jest wesele i u niego za dedykacje płaci się 20 zł. Wejściówki do lokalu kosztowały nas łącznie 80 zł, dlatego jego odpowiedź trochę nas zbulwersowała. Koleżanka poszła do kierownika Verony zapytać czy za dedykację rzeczywiście trzeba płacić. Kierownik bardzo się oburzył i poszedł rozmówić się z DJ. Oczywiście nasza piosenka za chwilę została zagrana. DJ zapowiedział ją słowami: Wprawdzie nigdy tego nie grałem i pewnie więcej nie zagram, ale specjalnie dla Anety "Baranek". Dodam, że cała sala się bawiła i nie było widać zniesmaczenia klientów, którego tak obawiał się DJ. Zniesmaczenie pojawiło się natomiast u nas. Poprosiłyśmy o rachunek i bez grosza napiwku wyszłyśmy z lokalu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Verona

Placówka

Biała Podlaska, Janowska

Nie zgadzam się (1)
Jest to jeden...
Jest to jeden z bialskich lokali, który raczej nie narzeka na brak klientów. A widomo, że jeśli jest dużo klientów to jedzenie nie zalega w zamrażarkach tylko szybko schodzi i zawsze jest świeże. Ja również jestem częstą klientką tej pizzerii. Jest tam bardzo szeroki wybór pizz i innych szybkich dań. Ceny również są przystępne. Za średnią pizzę płaci się około 23 zł. W pizzerii stosowane są rabaty. Po okazaniu biletu kinowego z Kina Mercury dostaje się 10% zniżki. Niestety sam lokal pozastawia wiele do życzenia. Nie pamiętam kiedy były tam wprowadzone jakiekolwiek zmiany. Jednym słowem lokal wygląda obskurnie. Wciąż ten sam wystrój i te same odrapane ściany. Jeśli chodzi o toaletę to już nie raz miałam ochotę zadzwonić do Sanepidu. Moim zdaniem w lokalu gastronomicznym jakieś minimum standardów powinno być zachowane. Jest tam bardzo brudno. Praktycznie wygląda to jak szalet publiczny w centrum miasta. Jeśli chodzi o pracowników to moim zdaniem jest ich zdecydowanie za mało. Kiedy ostatnio składałam zamówienie musiałam czekać bo kasjerka odbierała służbowe telefony i przyjmowała zamówienie. Na realizację zamówienie też trzeba odczekać około 20 minut. W tym czasie zawsze zdążę wypić zamówiony napój i muszę dokupić kolejną porcję napoju. Chwyt marketingowy, któremu niestety ulegam. Kolejnym mankamentem jest bardzo słaba wentylacja w lokalu. Pizzeria dzieli się na dwie sale. Siedząc w pierwszej ubranie i włosy przesiąkną zapachem kuchennym, zaś w drugiej sali dla palących jest aż szaro od dymu. Pracownicy ratują sytuację otwierając okna. Powstaje przez to nieprzyjemny przeciąg i można zmarznąć, szczególnie w listopadzie.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Pizzeria Roma

Placówka

Biała Podlaska, Plac Wolności 27

Nie zgadzam się (0)
Strefa wejścia przed...
Strefa wejścia przed Biedronką mimo porannych godzin była bardzo zanieczyszczona. Zarówno na parkingu jak i przy samym wejściu przewracały się paragony czy niedopałki papierosów. Weszłam do sklepu. Na szczęście w sklepie panował porządek. Zarówno podłoga jak i półki nie budziły najmniejszych zastrzeżeń. W sklepie chciałam kupić jedynie kawę 2 w1. Jest to kawa specjalnie wyprodukowana dla dyskontu Biedronka. Ma bardzo niską cenę a smakiem prawie nie różni się od firmowych kaw tego typu. Ogólnie jestem zdania, że jakość "biedronkowych" produktów przez ostatnie lata uległa znacznej poprawie. Cenię sobie produkty tego sklepu ze względu na niską cenę. Podeszłam do kasy. Wybrałam kasę nr 1 gdzie była najmniejsza kolejka. Przede mną stały 4 osoby z wyładowanymi po brzegi koszykami. Stałam w kolejce z jedną kawą i szczerze mówiąc trochę irytowałam się, że muszę czekać tyle czasu. I tu podpowiedź dla sklepów Biedronki, aby stworzyć kasy przeznaczone dla klientów kupujących np. do 5 produktów. Jestem zdania, że znacznie usprawniłoby to pracę kasjerów oraz wzrosłoby zadowolenie klientów. Jeśli chodzi o pracowników Biedronki to uważam, że jakość obsługi jest tu bardzo wysoka. Potwierdzeniem tego jest bardzo sympatyczna kasjerka, która mnie dzisiaj obsługiwała. Powitała mnie z uśmiechem i podziękowała mi za zakupy. Mimo długiej kolejki nie traktowała klientów taśmowo tylko starała się stworzyć miłą atmosferę zakupów.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Biedronka

Placówka

Krasnystaw, Zakręcie 2J

Nie zgadzam się (0)
Jestem bardzo zadowolona...
Jestem bardzo zadowolona z usług sklepu Venezia. W salonie panuje porządek, wszystko dookoła jest czyste, buty ładnie poustawiane więc nie ma większego problemu by znaleźć coś dla siebie a jednocześnie nie poprzewracać towaru wystawionego obok wybranego przez nas modelu. Pracownice chętnie pomagają wybrać odpowiedni rozmiar, są miłe, uśmiechają się i witają oraz żegnają każdego klienta. Obuwie bardzo ładne i wygodne choć niestety dość wysokie ceny.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

VENEZIA

Placówka

Gdańsk, Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (3)
Udałam się do...
Udałam się do apteki w celu zrealizowania recepty. Na recepcie miałam dwa opakowania leku. Lek kosztuje 40 zł, dlatego wykupienie całej recepty trochę zubożyłoby mój portfel. Wielokrotnie brałam odpis recepty, dlatego i tym razem poprosiłam, aby farmaceutka drugie opakowanie mi odpisała. Aptekarka powiedziała, że w tej aptece nie praktykuje się robienia odpisów i albo wykupię całą receptę albo jedno opakowanie mi przepadnie. Farmaceutka była to kobieta około 45 lat. Miała krótkie pomalowane na bordowy kolor włosy. Zapytałam jej grzecznie czy na pewno nie ma takiej możliwości skoro miesiąc temu brałam odpis właśnie w tej aptece. Kobieta zdenerwowała się i powiedziała: A nie widzi Pani jak duża jest kolejka? Przyznam szczerze, że zdenerwowałam się jej opryskliwą odpowiedzią. Odebrałam receptę i wyszłam z apteki. Mimo, że mam tam kartę stałego klienta zrezygnowałam z zakupu i poszłam do konkurencji, gdzie bez problemu otrzymałam odpis.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Nasze Apteki

Placówka

Biała Podlaska, Sidorska 2k

Nie zgadzam się (1)
Jest to bardzo...
Jest to bardzo przyjemna i kameralna klubokawiarnia. Lokal wizualnie wygląda bardzo fajnie. Całość urządzona jest gustownie. Usiedliśmy w sali dla niepalących. Nie było tam żadnych klientów, dlatego panował tam lekki półmrok. Zaraz po naszym wejściu podeszła do nas pracownica z menu. Zapaliła na naszym stoliku świeczki, dzięki czemu zrobiło się bardzo nastrojowo. Przyjrzeliśmy się menu. Było tam dużo rodzajów kaw, herbat, koktajli oraz drinków. Jeśli chodzi o ceny to wahały się w granicach 5-20 zł. Uważam, że nie były zbyt wygórowane. Kiedy zdecydowaliśmy się na zamówienie podeszła do nas kelnerka. Zamówiliśmy gorącą czekoladę za 6zł i koktajl kasztanowy za 12 zł. Chcieliśmy zamówić również szarlotkę na gorąco, ale okazało się że z sześciu ciast z menu jest tylko jedno. Zrezygnowaliśmy więc z zakupu ciasta. Na zamówienie czekaliśmy około 5 minut. Kelnerka przyniosła nam zamówienie. Koktajl był bardzo ciekawie ozdobiony. Mój chłopak niechcący wylał trochę koktajlu na stolik. Chcieliśmy to wytrzeć, ale niestety na naszym stoliku nie było serwetek. Musieliśmy wziąć serwetnik ze stolika obok i dopiero wytarliśmy stolik. Zarówno czekolada jak i koktajl bardzo nam smakowały. Dlatego wypiliśmy je dosyć szybko:) Kiedy ja udałam się do toalety Michał poszedł do baru zapłacić. Następnie pożegnaliśmy się i wyszliśmy z lokalu. Jednak Michał nie ruszył od razu do samochodu. Zapytał mnie czy pamiętam ile powinniśmy zapłacić. Wyliczyłam w pamięci, że powinno to być około 20 zł. Michał pokazał mi rachunek, na którym widniała kwota 35 zł. Było to zdecydowanie za dużo. Wróciliśmy do lokalu. Podeszliśmy do kasjerki z zapytaniem ile kosztowało nasze zamówienie. Kasjerka wymieniła jaki był koszt poszczególnych pozycji. Okazało się, że został nam doliczony drink za 17 zł, którego w ogóle nie piliśmy. Kasjerka przeprosiła nas za całe zajście i oddała pieniądze. Mimo przeprosin byliśmy trochę zniesmaczeni, że taka pomyłka w ogóle zaistniała. Gdybyśmy tego nie zauważyli zostalibyśmy oszukani.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Long Play

Placówka

Biała Podlaska, ul. Warszawska 7a

Nie zgadzam się (0)
Kupiłam sobie nowe,...
Kupiłam sobie nowe, skórzane pantofle. Niestety w prawej nodze czułam ucisk, dlatego postanowiłam zanieść je do szewca, aby je trochę rozbił. Szewc powiedział mi, abym przyszła za trzy dni i buty powinny być gotowe. Tak jak się umówiliśmy poszłam do szewca po upływie trzech dni. Okazało się, że szewc zapomniał założyć buty na "kopytko" a tym samym mi ich nie rozbił. Za to wymienił mi fleki w nowych butach. Zapytałam dlaczego wymienił mi fleki skoro buty były nawet nie chodzone. Szewc był bardzo nieprzyjemny. Odpowiedział mi, że myślał, że chce solidniejsze fleki. A o rozbiciu butów zupełnie zapomniał bo ma dużo zleceń. Mało tego za wymianę fleków zażyczył sobie 10 zł. Buty zostawiłam ponownie i miałam zgłosić się za kolejne trzy dni. Oczywiście stawiłam się w wyznaczonym dniu. Buty idealnie pasowały na nogę. Szewc zainkasował kolejne 10 zł. Byłam negatywnie zaskoczona że znowu wziął ode mnie pieniądze. W ten sposób zapłaciłam podwójnie przez jego niedopatrzenie.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Szewc

Placówka

Biała Podlaska, Sikorskiego

Nie zgadzam się (0)
Cukiernia Sowa należy...
Cukiernia Sowa należy do jednej z moich ulubionych, można tu przyjść i zakupić ciasta na wynos a także zjeść na miejscu. Wszystkie produkty oferowane przez cukiernię znajdują się za szybą, co uniemożliwia w pewien sposób na dostanie się tam zarazków ze strony klientów. Ciasta i kawy które oferuje w/w cukiernia są bardzo smaczne, a ceny odpowiednie. Personel kulturalny, wystrój elegancki i nowoczesny, cała kawiarnia utrzymana na wysokim poziomie czystości.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Cukiernia Sowa

Placówka

Gdańsk, Grunwaldzka 81

Nie zgadzam się (1)
sobotę o godz...
sobotę o godz 23. W sobotnie przedpołudnie weszłam na stronę internetową kina sprawdzić jakie są zasady rezerwacji. Wyczytałam, że rezerwacja odbywa się drogą telefoniczną a wejściówki należy odebrać pół godziny przed seansem. Zadzwoniłam do kina około 11. Kobieta z obsługi poinformowała mnie, że przez telefon nie mogę zrobić rezerwacji. Kiedy powiedziałam jej, że na ich stronie internetowej opisany jest właśnie ten rodzaj rezerwacji odpowiedziała mi, że nie dotyczy to maratonów filmowych. Szkoda, że nie zaznaczyli tego na swojej stronie. Pracownica powiedziała mi, że zostało tylko 10 wejściówek i można je kupić jedynie bezpośrednio w kinie. Bardzo zależało mi na tym maratonie, dlatego zapytałam czy w ramach wyjątku kobieta może mi zarezerwować te bilety do godz.14, bo właśnie wtedy kończę pracę i mogę jechać je odebrać. Kobieta odpowiedziała, że kategorycznie nie praktykują tego typu rzeczy. Kiedy o 14 skończyłam pracę jeszcze raz zadzwoniłam do kina z pytaniem czy są jeszcze wejściówki. Kobieta odpowiedziała, że nadal możne je kupić. Pojechałam więc do kina. Poprosiłam o dwie wejściówki. Pracownica odwróciła w moją stronę monitor, abym wybrała miejscówki. Okazało się, że wolnych miejsc w kinie jest ponad 20, a nie tak jak powiedziała mi wcześniej, że tylko 10. Nie wiem czemu służyło to kłamstwo. I zastanawiam się czemu pracownica nie mogła zostawić mi do godz 14 dwóch wejściówek. Wydaje mi się, że była to czysta ludzka złośliwość. Dodam jeszcze, że wielokrotnie przekonałam się iż pracownica w kasie biletowej kina jest nieprzyjemna wobec klientów. Na wszelkie pytania odpowiada z wielką łaską i wcale nie kryje swojej irytacji czy frustracji.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

NoveKino

Placówka

Nie zgadzam się (2)
Wybierałam się z...
Wybierałam się z chłopakiem na maraton filmowy do kina. Przed seansem mieliśmy sporo czasu, około 1,5 godziny dlatego postanowiliśmy wybrać się do Warki na piwo. Oczywiście mój chłopak przy okazji chciał zobaczyć mecz jego ulubionego klubu Barcelony. Kiedy weszliśmy do lokalu okazało się, że nie ma miejsc siedzących. Lokal pękał w szwach. Rozejrzeliśmy się i postanowiliśmy dosiąść się do dwóch chłopaków samotnie siedzących przy stoliku. Kiedy Michał poszedł złożyć zamówienie, ja udałam się do toalety. Toaleta była czysta, niestety po papierze toaletowym pozostała jedynie pusta rolka. Wróciłam do stolika gdzie Michał czekał już ze swoim piwem. Ja zamówiłam grzańca więc musiałam chwilę poczekać. Niestety owa chwila zamieniła się w pół godziny. Kiedy kelner przechodził obok naszego stolika zapytaliśmy go o nasze zamówienie. Powiedział, że mają sporo klientów i dlatego to tyle trwa, ale za chwilę grzaniec powinien być gotowy. Po upływie kolejnych 5 minut na stoliku pojawiło się moje zamówienie. Niestety nie dało się go pić, ponieważ piwo było zagrzane do temperatury wrzenia. Musiałam poczekać aż piwo przestygnie. Łącznie siedziałam w lokalu około 40 minut czekając najpierw na zamówienie a potem na przestygnięcie piwa. W tym czasie Michał wypił swoje piwo i zamówił drugie zastrzegając, że chce zwykłe piwo bez soku. Kelner przyniósł zamówienie. Piwo, które otrzymał Michał było z sokiem malinowym. Mimo tego, iż namawiałam go na odniesienie i wymienienie piwa on postanowił nie składać reklamacji. Byliśmy ogólnie zniesmaczeni całym zajściem. Najpierw długotrwałe czekanie, później pomylone zamówienia... Kolejnym minusem było to, że w momencie gdy mecz Barcelony się rozpoczynał, kelner przełączył na inny mecz dobiegający końca. Michał zawołał kelnera i zapytał czy mógłby przełączyć na Barcelonę. Kelner nie zgodził się a tłumaczył się tym, że klienci chcą oglądać właśnie ten mecz. Dziwne bo była to już prawie 80 minuta meczu a mecz dopiero został włączony. Jakoś nikt wcześniej nie nalegał żeby puścić ten mecz. Dopiliśmy nasze piwa, które wcześniej wymieszaliśmy. Zrobiliśmy to, aby zrównać temperaturę i rozłożyć smak malin na większą ilość płynu. Zdegustowani opuściliśmy lokal.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Warka

Placówka

Biała Podlaska, Moniuszki

Nie zgadzam się (1)
Galeria Bałtycka to...
Galeria Bałtycka to duże centrum handlowe, znajduję się tu około 200 sklepów i wiele restauracji. Centrum jest bardzo przestronne i na ogół czyste, jednak ma swoje wady. Zaliczam do nich możliwość palenia papierosów w wyznaczonych do tego strefach na terenie Galerii (chociaż istnieją tabliczki mówiące o całkowitym zakazie palenia), bardzo brudne i nieprzyjemnie pachnące toalety oraz przeciekający dach, szczególnie podczas większych opadów. Zdarza się wtedy że w tym miejscu, gdzie spada woda, podstawiane jest wiaderko. To wszystko. Wydaje mi się że coś takiego nie powinno mieć miejsca w miejscu, w którym jest tak dużo ludzi, może to być bezpośrednie zagrożenie zdrowia a także życia.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Galeria Bałtycka

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do kina. Od razu po wejściu zbił mnie z nóg zapach popcornu. Oczywiście można się tego spodziewać, gdyby nie to że czuć było także spaleniznę, więc od razu zrezygnowałam z zakupu. Na szczęście kolejka nie była duża i Pani przy kasie obsługiwała klientów dość sprawnie. Sala kinowa bardzo czysta, po filmie także pracownicy sprzątają. Minusem są brudne toalety, zarówno kabiny jak i podłogi.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Multikino

Placówka

Gdańsk, Aleja Zwycięstwa 14

Nie zgadzam się (1)
Lokal z charakterem....
Lokal z charakterem. Ma coś w sobie co przyciąga, oczywiście oprócz świetnej obsługi. Panuje tam taki niespotykany klimat, jeszcze nie miałem okazji być w drugim takim lokalu, który miałby taki lub podobny klimat. Jak dla mnie po prostu super. Co do menu mam tam swój deser na specjalne moje życzenie. Oczywiście reszta też świetna.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Kawiarnia Kafeteria

Placówka

Ostrołęka, Głowackiego

Nie zgadzam się (0)
Sklep, który niedawno...
Sklep, który niedawno powstał na miejsce starej Bili, więc sklep nowy. Sklep posiada bardzo duży asortyment. Po wejściu, sklep robi dobre wrażenie. Na półkach jest dużo różnorodnego towaru, który jest bardzo dobry oznaczony i podpisany. W sklepie jest również dział spożywczy na wagę, obsługa tam jest trochę powolna, ale bardzo kulturalna. Również śmiało można się zapytać sprzedawcy i na pewno pomoże. Również na sali sprzedaży można często spotkać jakiegoś pracownika i o wszystko się zapytać. Z kasami jest różnie, podczas dzisiejszej wizycie były otwarte tylko 3 na 11 i przy każdej po 5 osób w kolejce, a nowa kasa nie została otwarta. Pani kasjerka bardzo milcząca i jakby znużona pracą, totalnie bez życia. Generalnie sklep ok, obsługa również, a towar bardzo różnorodny co jest dużym atutem

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

E.Leclerc

Placówka

Toruń, Łyskowskiego Ignacego 8

Nie zgadzam się (5)
Politechnika Gdańska jest...
Politechnika Gdańska jest uczelnią która szczyci się swoją renomą, wg rektora i pracowników. Jeśli chodzi o wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa to moim zdaniem jest niezbyt dobra komunikacja na linii studenci - wykładowcy. Często nie mają oni czasu dla studentów po zajęciach, ciężko jest też zdobyć od nich potrzebne do zaliczenia informacje. Sam budynek jest czysty, jednak niezbyt nowoczesny. W toaletach często brakuje papieru toaletowego i mydła, a także nie są zbyt czyste. Raczej nie poleciłabym nikomu tego wydziału.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Politechnika Gdańska

Placówka

Gdańsk, Gabriela Narutowicza 11/12

Nie zgadzam się (0)
Apteka bardzo dobrze...
Apteka bardzo dobrze zaopatrzona. Lokalizacja co prawda nie przy głównej ulicy, ale też dobra, ponieważ apteka połączona jest z przychodnią. Obsługa całkiem miła, natomiast Pani właścicielka, która sprawuje nad wszystkim piecze fantastyczna, przemiła. W aptece rozmieszczenie poszczególnych leków bardzo przemyślane, lokal ładnie wyglądający, pomimo kilku lat funkcjonowania sprawia wrażenie nowo otwartego.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Apteka

Placówka

Brok, Jana Pawła II 36

Nie zgadzam się (0)
Podczas zakupów w...
Podczas zakupów w Galerii Bałtyckiej zgłodniałam wraz ze swoim partnerem więc postanowiliśmy wybrać się do KFC. Kolejka nie była duża, mimo sporego ruchu w całej Galerii. KFC oferuje szeroki wybór jedzenia, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Zarówno lada i stoliki brudne. Jedyna sytuacja, która była dla mnie wyjątkowo żenująca to strój ekspedientki, ponieważ jej spódniczka była wyjątkowo krótka i ciągle się podwijała, a generalnie nie chciałabym żeby mój mężczyzna patrzył na pośladki obsługi.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

KFC

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (1)
Wybrałam się do...
Wybrałam się do sklepu Apart aby zakupić prezent na urodziny. Po wejściu przywitała mnie ekspedientka, dała chwilę czasu na zapoznanie się z asortymentem i zaproponowała pomoc. Jako że nie byłam zdecydowana na konkretny produkt postanowiłam skorzystać z jej rady. Pani zaproponowała mi bardzo ładne, srebrne kolczyki. Ich cena była umiarkowana. Ponad to zarówno witryny jak i podłoga bardzo czyste, a biżuteria ładnie podświetlona, przez co naprawdę odczuwa się luksus tego sklepu.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Apart

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (0)
Salon przestronny i...
Salon przestronny i ładnie urządzony. Muszę przyznać, że milo robi się tam zakupy. Sprzedawca od razu podszedł pytając, czy może pomóc i dzięki temu zdecydowałam się na zakup. Sprzedawcy obsługują klientow fachowo i szybko. Jeśli chodzi o asortyment, to jest dużo towaru w tej placówce. Polecam zakupy tam.

zarejestrowany-uzytkownik

09.11.2010

Media Expert

Placówka

Bydgoszcz, Sienkiewicza 6

Nie zgadzam się (0)
Moim zdaniem strona...
Moim zdaniem strona www.groupon.pl jest jednym słowem GENIALNA. Można tu zakupić bony w atrakcyjnych cenach, ze zniżką ok. 50% lub więcej. Oferty zmieniają się co kilka dni, można zakupić bon na wizytę w restauracji, zabiegi w salonach spa, u fryzjera, u dentysty, zniżki na usługi internetowe a nawet bony na noclegi w hotelach. Oferta na ten moment obejmuje tylko kilka wybranych miast w Polsce, jednak liczę na to że pojawi się ich więcej. Regularnie korzystam z usług Groupona i nigdy nie zostałam przez osoby obsługujące mnie gorzej potraktowana ze względu na płatność bonem, zamiast pieniędzmi. Polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

08.11.2010

Groupon.pl

Placówka

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi