Mając godzinę czasu wolnego czekając na pociąg. Postanowiłem wybrać się na coś przekąsić. Wybrałem lokal Yaskinia, nieopodal dworca głównego PKP. Lokal jest bardzo klimatyczny, posiada także sporo miejsca a o tej porze nie było tam zbyt tłoczno. Jest też relatywnie tani. Gdy tylko usiadłem przy stoliku podeszła kelnerka z dobry wieczór na ustach i podając menu. Pojawiła się po chwili pytając czy już coś wybrałem, zamówiłem herbatę (4 zł), zaznaczając jednocześnie iż potrzebuję jeszcze chwili na dalsze zamówienie. Po chwili wertowania menu zdecydowałem się na frytki (4,5 zł). Herbatę otrzymałem po 2 minutach, frytki po 10. Tak więc czas obsługi bardzo szybki. Jedynym problem był fakt, iż do frytek nie otrzymałem żadnych sztućców i dopiero musiałem o nie poprosić. Także podczas konsumpcji zauważyłem, iż kelnerka wyraźnie się nudzi siedząc w dość widocznym miejscu za barem. Szybki czas obsługi oraz cena sprawiają jednak że do lokalu warto wrócić.
Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Duży wybór towarów i cen, bardzo dużo promocji i gratisy do większych zakupów. Niestety są tam duże kolejki, ale przede wszystkim dlatego, że ludzie robią tam naprawdę duże zakupy. Trochę mało miejsca w środku, szczególnie po dostawie towaru, ale przy tak przystępnych cenach i tak fachowej obsłudze można przymknąć na to oko. Polecam!
Bałagan na pólkach, cena w jednym miejscu, towar leży 3 metry dalej. Często przy towarze jest jeszcze cena promocyjna, a promocja skończyła się 2 tygodnie wcześniej. Można znaleźć na półce towar zepsuty lub po terminie.Długie kolejki do kas, a kasy czynne tylko 2. Panie wykładające towar zostawiają pełne wózki na środku przejścia i nie przejmują się, że nie można przejść, nie mówiąc już o przejechaniu wózkiem. Niestety, nie polecam.
Jak wchodzi się do tej placówki, pracownicy witają Cię wzrokiem i miną "i znów ktoś mi głowę zawraca" po czym trzeba odstać sporo czasu w kolejce lub przed okienkiem, bo Panie muszą poprzekładać papierki, postemplować listy lub poplotkować. Godzina popołudniowa, pełna poczta ludzi i czynne jest tylko jedno okienko, bo pani z drugiego okienka ma tzw. przerwę techniczną 30 min, która trwa już 60 min... trzecie okienko również nieczynne (jeszcze nie widziałam, żeby było czynne, a na poczcie jestem często). Obsługa niemiła, a czasami wręcz chamska. Nie polecam!!!
W niedzielę po pracy postanowiłem coś zjeść. W tym celu udałem się do galerii handlowej, by ostatecznie tam dokonać wyboru co do rodzaju jedzenia. Wybrałem restauracje FENIX a ponieważ nie byłem bardzo głodny zdecydowałem się na sałatkę owocową z kurczakiem (12,99) do tego małe piwo z sokiem (5,50). Trudno było mi ocenić kompetencje obsługi, jako iż zamówienie zostało odebrane i już. Piwo pojawiło się dopiero po 10 minutach od złożenia zamówienia. Sałatka pojawiła się 3 minuty później. Ważny jest tutaj fakt, iż w restauracji panował umiarkowany ruch a niedużą salę obsługiwało 2 kelnerów. Smak sałatki przeciętny, jako iż poza ananasem i mandarynkami więcej owoców nie było. Na deser postanowiłem zamówić szarlotkę z lodami (11,99) w tym celu musiałem jednak przywołać kelnera jako, iż ten nie pytał o to czy podać coś jeszcze. Sama szarlotka była bardzo dobra, talerz posiadał także ciekawą kompozycję z syropu czekoladowego. Czas oczekiwania 15 minut. Po deserze po raz kolejny musiał zawołać kelnera by poprosić o rachunek, zaznaczając iż zamierzam płacić kartą. Ten fakt został przez niego dopiero zarejestrowany gdy przyniósł rachunek i zobaczył kartę płatniczą w mojej ręce. Przeprosił na chwilę, by udać się po terminal płatniczy. Po drodze jednak postanowił zebrać naczynia z dwóch opuszczonych przed chwilą stolików. Tak więc wycieczka po terminal zakończyła się dopiero po kilku minutach. Płacą ostatecznie 30 zł, za mało wyszukane menu - do lokalu raczej nie wrócę.
W Proficie nigdy nie robiłam zakupów bezpośrednio w sklepie. Zazwyczaj były to zakupy przez telefon z dowozem pod dany adres. Dzisiaj byłam tam po koperty i sticksy. Sklep jest spory i jest wręcz zawalony towarem. Można tam dostać wszelkie wyroby papiernicze, do szkoły, kalendarze, ogólnie wszystko czego potrzebują biura. Na sklepie było ogółem cztery osoby. Wszyscy zajęci pracą. Na obsługę trzeba było czekać z jakieś 7 minut. Pan który mnie obsługiwał był bardzo uprzejmy. Przeliczył mi koperty i zapakował towar w jednorazową siatkę. Zaprowadził do innej pani która wystawiła fakturę Vat. Obsługa profesjonalna i szybka nie licząc czasu oczekiwania. Asortyment wprost powalający. Mimo bogatej oferty wszystko w sklepie poukładane schludnie i na swoich miejscach.Polecam tą hurtownię.
Smaczne i dużo jedzonka za naprawdę rozsądną cenę, miła obsługa, przyjemny i schludny wygląd lokalu, minusem jest mało miejsca, żeby wybrać się tam z rodziną na obiad, czy posiedzieć ze znajomymi, jednak przy zamówieniu telefonicznym, szybka dostawa. Można umówić się na konkretną godzinę dostawy. Polecam!
Jestem w szoku po dzisiejszej wizycie w mojej ulubionej cukierni. Jak zwykle były te same panie sprzedawczynie a w gablotce te same - moje ulubione wypieki. Zamówiłam W-Zkę bo ostatnio mi posmakowała i czekoladę mleczną. Powiem tak, ciasto stare, chyba z piątku a czekolada jak kakao. Jestem w szoku bo nigdy tak nie było, czekoladę dostawałam gęstą , słodką do granic możliwości a ciasto było zawsze świeżutkie, rozpływające się w ustach. Oczywiście oddałam ciasto dla pani która mnie obsługiwała. Nie byłam na tyle perfidna żeby robić zamieszanie gdy w sklepie było sporo klientów. Mimo to że ciasto ewidentnie było stare panie sprzedające starały się mi na dodatek wmówić że ciasto jest dzisiejsze, że akurat dostałam brzeg ciasta a on się zsechł w podróży z Chojnic gdzie jest siedziba cukierni. Podziękowałam za ciasto i usiadłam do stolika popijając czekoladę - kakao. W cukierni nastała cisza. W końcu pani u której dokonałam zakupu mówi: to ja pani ukroję kawałek, niech stracimy", no szok po prostu. Oczywiście przyjęłam o połowę mniejszy kawałek nieszczęsnego ciasta które również było suche - jednak nie do tego stopnia co wcześniejszy kawałek. Zachowanie ekspedientki która mi wmawiała świeżość ciasta jest niedopuszczalne - jak może mi w żywe oczy wmawiać o tym że ciasto jest świeże, gdy ono jest jak styropian? Kpina jakaś. Nigdy więcej tam na ciasto nie pójdę. Poza tym ceny powalają. Za kilogram w-z ki zapłacę 26zł gdzie ona jest ciężka i to bardzo. Wychodzi z tego mała kosteczka. Nie polecam.
Z potrzeb zakupienia nowych spodni wybrałem się do sklepu Levi’s. Kiedy tylko dotknąłem pierwszej pary spodni podeszła do mnie jedna ze sprzedawczyń mówiąc dzień dobry i pytając czy może mi jakoś pomóc. Podziękowałem za pomoc, chcąc samemu się rozejrzeć. Przechodząc dalej, dzień dobry powiedział drugi ze sprzedawców. Te drobne elementy już wprawiły mnie w dobry nastrój, wskazując iż obsługa sklepu jest dobrze przeszkolona. Po chwili przeglądania asortymentu sklepu znalazłem spodnie, które postanowiłem przymierzyć. Ponieważ nigdy nie pamiętam swoich rozmiarów, zabrałem spodnie które „na oko” powinny pasować. Idąc do przymierzalni pojawiła się trzecia i ostatnia z ekspedientek, pytając czy może mi jakoś pomóc, doradzić. Zdecydowany na przymiarkę spodni odpowiedziałem iż zamierzam niesione spodnie przymierzyć. Co było dla mnie zaskakujące w ułamku sekundy sprzedawczyni powiedziała iż prawdopodobnie potrzebny będzie mi inny rozmiar niż ten niesione przeze mnie. Po czym wyjęła z szafy spodnie 1 rozmiar większy. Do przebieralni zabrałem obydwie pary. Zaproponowany rozmiar pasował idealnie, wobec czego zdecydowałem się na ich zakup. Wizyta w sklepie była bardzo miła ze względu także na niesamowity entuzjazm sprzedawczyni, przejawiający się chociażby tym, iż obsługa była wykonana z pełnym zaangażowaniem a także uśmiechem. Na koniec otrzymałem także cenną radę, by przed skróceniem spodni, którego muszę zazwyczaj dokonać spodnie należy wyprać. Fachowa, rzeczowa obsługa, także bardzo schludny wizerunek każdego ze sprzedawców a także porządek w sklepie sprawiły, iż z chęcią wrócę tam w przyszłości.
zakupiłem dzisiaj piekarnik elektryczny w w/w Lidlu. W kartonie z produktem miały byc : instrukcja uzytkowania w jęz. polskim oraz karta gwarancyjna. Nie było nic. telefonu do swoich konkretnych sklepów Lidl nie podaje NIGDZIE. natomiast wskazywana bezpłatna linia telefoniczna 800507777 milczy. Nikt nie podejmuje telefonu Również pod JEDYNYM UJAWNIANYM na stronie internetowej Lidla telefonem do centrali w Podgórnie 618967647 nikt się nie zgłąsza ....Nie mam czasu na ponowna wizyte w sklepie Lidla w Tychach, ani edycję tradycyjnych listów, a adresu e'm firma równiez nie ujawnia NIGDZIE). Nie wiem w tej sytuacji jak upomnieć się o należne mi przecież dokumenty. Firma łamie prawo polskie takimi praktykami, a klientów ma w głębokim poważaniu.....Przy okazji: rzeczywiste godziny otwarcia sa inne niż podane na stronie internetowej Lidla ( piszą od 8,00, faktycznie od 7,00 )
To mój ulubiony salon z tego typu towarem. Można znaleźć tam wszystko od księżek, przez prezenty, po płyty cd. Świetnie urządzony i utrzymany sklep. Towar jest rewelacyjnie wyeksponowany, jest tam duża przestrzeń i swoboda. Pracownicy są dostępni wówczas, gdy się ich o to poprosi i nie są nachalni, tak jak to często bywa w innych sklepach. Ceny są na przyzwoitym poziomie. Doceniam ten sklep za jakość jaką prezentuje.
Odwiedzam tą placówkę stosunkowo dobrze. Za każdym razem, jak mam okazję to wchodzę do tego salonu kosmetycznego. Obsługa w tym sklepie była fachowo przygotowana i potrafiła doradzić i rozwiać wszelkie wątpliwości. W kasie obsługiwano mnie szybko i sympatycznie.
Asortyment w sklepie jest bogaty, nie brakuje w nim niczego. Było czysto i przyjemnie.
Już wielokrotnie dokonywałam zakupów w Calvado.pl i za każdym razem byłam naprawdę zadowolona z jakości towaru. Bardzo miły kontakt, profesjonalne podejście do klienta. Zdarzało się,iż obsługa dzwoniła do mnie dopracowując szczegóły zamówienia (jako klientka wydawałoby się tylko internetowego sklepu poczułam się otoczona troskliwą opieką). Szczerze polecam ten sklep, jestem stała klientką prawie od roku i to chyba mówi samo za siebie :-))))
sklep wybrałam z prostego powodu - nigdzie indziej wybrane przeze mnie płytki nie były dostępne od ręki. warto też zaznaczyć, że to właśnie dzięki łatwej wyszukiwarce produktów w sklepie, m.in. funkcji wyszukiwaniu po kolorach, byłam w stanie w szybki sposób znaleźć i zdecydować się na odpowiadającą mi glazurę. bardzo pomocna i praktyczna jest takze funkcja obliczania potrzebnej ilości płytek czy to po metrażu czy ilości potrzebnych sztuk jeżeli ktoś nie potrzebuje zamówionych produktów na konkretny termin i nie ma dodatkowych pytań i życzeń co do zamówienia - gorąco polecam ten sklep. przestrzegam jednak przed zamówieniami specjalnymi i kontaktem z pracownikami sklepu - spotkała mnie z ich strony duża nierzetelność. poza tym fikcyjna infolinia - udało mi się skontaktować z pracownikami jedynie poprzez komunikator gadu-gadu - wielokrotne próby połączenia z infolinią spełzły na niczym.
Miły kontakt oraz szybka przesyłka. Duży wybór kolorów i materiałów. To cechy na plus. Ogromnym minusem jest jakość wykonania / szycia/ towaru. Materiał jest nierówny, roleta generalnie nie nadaje się do zawieszenia w oknie ze względów estetycznych. Cieszę się, że nie zamówiłam więcej rolet, jaki miałam zamiar. W katalogu wszystko wygląda na pięknie, równo odszyte a w rzeczywistości tak nie jest
Zachęceni pozytywnymi opiniami ruszyliśmy do Satyny w niedzielne popołudnie, nastawiając się na konsumpcję zupy grzybowej i kaczki. Postaliśmy chwilę przy drzwiach, kontemplując "uroki" wnętrza, po paru minutach (!) pojawiła się hostessa, zaprowadziła nas do stolika, wręczyła karty i poszła. Zdążyliśmy przeczytać kartę od deski do deski kilka razy, zdecydować się na jedzenie, zgłodnieć, zgłodnieć porządnie, wkurzyć się i wyjść. W międzyczasie ospała jak mucha w upał obsługa kursowała z wolna po całkowicie pustej sali. Po 20 minutach (!!!) wstaliśmy i wyszliśmy. Nikt nas nie zatrzymywał.
Szukałam alternatywy dla pierogerni Nazwa Planeta pierogów powinna o czymś jedak świadczyć. Lokal oferuje całkiem niezłe pierogi z pieca (można się nimi naprawdę solidnie najeść) oraz pierogi tradycyjne (z wody). W menu także naleśniki. Piwo za 5 zł. Obsługa czasem kuleje i trzeba się solidnie naczekać na realizację zamówienia. Wystrój poprawny, ale bez rewelacji. Wracając do nazwy oczekiwałam pierogów nie tylko z wody alei z pieca. Ciasto może ciut za twarde ale bywa i tak
Obsługa na dziale narzędzia uśmiechnięta i chętna do pomocy. Kompetentnie odpowiedzieli na wszystkie techniczne pytania. Sprawdzili działanie sprzętu,poinformowali o dodatkowych możliwościach.W czasie obsługi,zajmowali się również innymi klientami,co nie spowodowało jakiegokolwiek opóźnienia w obsłudze.
Obsługa kasowa,mimo sporego ruchu-błyskawiczna,z zachowaniem wszelkich grzecznościowych form i uśmiechu.Nareszcie.
W salonie Mir-Wit obsługa absolutnie nieuprzejma.żadnego przywitania,uśmiechu pytania czy chęci pomocy.Dwóch pracowników przez kwadrans obsługiwało młode małżeństwo,pozostałych dwóch klientów pozostawiając bez jakiegokolwiek zainteresowania. Na grzeczną prośbę o informację jedynie,zostałem obrzucony niemiłym spojrzeniem i zbyty kilkoma słowami,dającymi do zrozumienia-później. Rzucone na odchodnym "do widzenia" pozostało bez odpowiedzi.
Kolejny raz wizyta w tym markecie budowlanym została przebyta pomyślnie. Sklep jest bardzo dobrze wyposażony, można znaleźć w nim niemal wszystko do budowy, remontu czy wystroju/dekoracji domu bądź mieszkania. Jeżeli chodzi o obsługę ze strony personelu marketu, to w moim przypadku była ona kompleksowa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.