POLECAM sklep miła szybka uprzejma, pomocna, doświadczona, mająca wiedze obsługa. W sklepie czysto Wszystko poukładane. Ceny wporzadku. Niezawodna szybkosc i pomocność. Towar elegancko poukładany i dobrze dopasowany. Obsługa konkretna, wskazała gdzie jest przymierzalnia, W przymierzalni było czysto!!!!
Wybrałam się na zakupy do marketu Tesco, na wstępie duży plus za dobry wybór, mały minus za brak cen, klientów dużo, czynne 2 kasy, panie w kasach z żółwim tempem przesuwały towarami przed skanerami, z minami jakby ktoś im wyrżnął całą rodzinę albo jakby były tu za karę. Sklep po przemeblowaniu, sensownie poukładane produkty w grupach asortymentowych, na dziale piekarnii woreczki i torebki papierowe czylii dla kazdego cos dobrego. Generalnie nie mam zastrzeżeń prócz właśnie obsługi kas.
Obserwacja dotyczy brytyjskiego Amazona, jednak jej ulokowanie na stronach portalu - jakość obsługi - uważam za uzasadnione z uwagi na to, że brytyjska strona Amazon kilka miesięcy temu doceniła - wreszcie - kupujących z Polski, oferując im darmowe przesyłki do kraju (najpierw książki i płyty, teraz również elektronikę) pod warunkiem, że wartość paczki brutto przekroczy wartość 25 GBP. Inicjatywa godna uznania, przede wszystkim dlatego, że oferta ta przedstawia się korzystniej niż w większości krajowych sklepów internetowych. Tu przeważnie poziom zakupów uprawniających do darmowych wysyłek ulokowany jest w okolicy 200 zł. Nie wspominając o nieporównywalnym zakresie asortymentowym. Fakt, Amazon nie dystrybuuje polskich książek, ale jeśli ktoś szuka tam towarów innego typu, nie będzie zawiedziony.
Ok, dość laurek. Obserwacja dotyczy konkretu - załatwienia reklamacji. Na Amazonie zamawiam często. Do tej pory wszystko zawsze szło gładko - 2-3 dni i rzeczy były u mnie, dostarczane zawsze na czas przez DHL/Deutsche Post (mimo zamówień do stronie UK). Niestety, ostatnio dobrą passę przerwał incydent w postaci zagubienia paczki przez DHL. Nie wiadomo, co się stało. Numer trackingowy niby jest, ale z okoliczności wynika, że paczka nigdy nie opuściła magazynu sklepu. Po 8 dniach od wysyłki wysłałam do Amazona emaila z reklamacją; jednocześnie skierowałam też pytanie o losy przesyłki do obsługi klienta niemieckiej Deutsche Post. Odpowiedź z poczty otrzymałam po 2-3 godzinach od wysyłki emaila, wskazano w niej, a właściwie dobitnie zasugerowano, żebym bezzwłocznie skontaktowała się z nadawcą paczki - gdyby bowiem miała zostać doręczona, już dawno by to nastąpiło, a skoro wciąż jej nie mam - na co wskazywała analiza trackingu - nie ma co zwlekać z rozpoczęciem procedury reklamacyjnej. Idąc za radą Deutsche Post, napisałam do Amazona. Po godzinie odpisano mi wyczerpująco i uprzejmie, że sklep przywiązuje najwyższą wagę do terminowych dostaw, że leży mu na sercu pełne zadowolenie klienta z zakupów, że dziękują mi za zaufanie, jakim każdorazowo obdarzam tę handlową instytucję, etc, etc. Wskazano także, że sklep prosi o cierpliwość do 6 grudnia - jeśli do tego dnia DHL nie dostarczy paczki, Amazon na własny koszt prześle mi zamówione towary ponownie. W odpowiedzi na tę wiadomość, przesłałam do sklepu list z Deutsche Post, wskazując, że w takich okolicznościach oczekiwanie do 6 grudnia raczej nie ma sensu. Tym bardziej, że część towarów przeznaczona jest na prezenty i chciałabym mieć je u siebie jak najszybciej. Po 2 godzinach (moja wiadomość wysłana została po 21.00, Amazon odpisał 23:10) otrzymałam odpowiedź, że w takiej sytuacji faktycznie nie ma na co czekać. Amazon podziękował za przesłanie wyjaśnienia z niemieckiej poczty oraz poinformował, że 'replacement' jest już przygotowywany do wysyłki i wkrótce paczka będzie w drodze do Polski. Faktycznie, następnego dnia (1 grudnia - 5 dni przed pierwotnie proponowanym terminem 6 grudnia) otrzymałam potwierdzenie, że paczki zostały wysłane - na pełen koszt Amazon.co.uk, jednakże tym razem nie Deutsche Post z niemieckiego magazynu (pocztę tę obsługuje DHL), ale z UK via Royal Mail. Czekam na paczki z nadzieją, że tym razem dotrą bez komplikacji. No i jestem pod wrażeniem załatwienia sprawy przez Brytyjczyków. Polskim sklepom niezmiernie daleko do takiego poziomu obsługi klienta. Niestety.
Mój mąż jest użytkownikiem karty kredytowej BPH. W dniu 3 grudnia br. otrzymał on pisemny monit banku BPH w związku z brakiem
wpłaty na rachunek karty minimalnej kwoty comiesięcznej spłaty. Brakująca część wpłaty opiewa na kwotę 41 zł - odpowiedni przelew wysłany został niezwłocznie na konto karty; powinien
zostać zaksięgowany najpóźniej w poniedziałek 6 grudnia br. - tj. w najbliższym dniu roboczym.
Okoliczność naliczenia przez bank 45 zł (sic!) tytułem
opłaty za monit listowny jest SKANDALEM.
Po pierwsze, ta horrendalnie wysoka kwota nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia w rzeczywistych kosztach
poniesionych przez bank (monit został wysłany listem zwykłym, nie poprzedzono go również jakąkolwiek inną próbą kontaktu - smsem, telefonem, etc).
Po drugie, klientowi, któremu doręczono monit, nigdy wcześniej nie zdarzyło się dokonać spłaty w niepełnej kwocie albo po terminie (co można łatwo ustalić na podstawie historii obrotów na karcie). Pierwszy raz wpłacona została kwota o 40 zł niższa aniżeli wymagał tego harmonogram (błąd wziął się stąd, że sklep internetowy, w którym zrobione zostały zakupy w danym okresie rozliczeniowym, zwrócił na konto karty 15 GBP z powodu braku zamówionego
towaru, mój mąż zaś pomniejszył kwotę spłaty o równowartość - mniej więcej - tych 15 GBP), a bank po 3 dniach od upływu terminu spłaty (tj. już 28.11.2010) wysłał monit informujący o naliczeniu 45 zł karnej opłaty manipulacyjnej. Opisana sytuacja dobitnie obrazuje, że bank BPH, jako instytucja, nie przywiązuje nadmiernej wagi do jakości obsługi klienta, żeby nie powiedzieć, że nie dba o nią wcale. FATAL ERROR.
Byliśmy ze znajomymi w pizzerii Sotto i Denti. Kupiliśmy dużą pizzę, hawajską moją ulubioną. Pizza była na cienkim cieście z przepysznymi sosami. Dodatkowo zamówiliśmy po coli. Obsługa powiadomiła nas, że trzeba będzie czekać na pizze 20 min. Czekaliśmy ponad 40 min, gdyż musieli zrealizować zamówienie telefoniczne. Na szczęście smak tej pizzy pozwolił nam zapomnieć o wydłużającym się czasie naszego obiadu.
W hotelu spędziliśmy weekend ( 2 noce ). Bardzo dobra lokalizacja, dobry dojazd zarówno na Stare Miasto jak i na lotnisko. Obsługa bardzo sympatyczna, gotowa do udzielania informacji o atrakcjach stolicy. Jeśli chodzi o bezpłatny parking to jest zaledwie kilka miejsc parkingowych pod hotelem, można także zaparkować na sąsiednich uliczkach. Dla tych którzy nie znajdą bezpłatnego miejsca hotel proponuje płatne miejsce w garażu podziemnym. Śniadanie w formie bufetu, na którym każdy znajdzie coś dla siebie. Pokoje czyste, podstawowe wyposażenie, nieco brakuje czajnika. I jedno małe ale: w niedzielę po godzinie 11 nie działały karty wejściowe do pokoi choć doba hotelowa jest do 12; trzeba było szukać pokojowych by te otworzyły pokój.
Będąc obok galerii, postanowiłem po niej pochodzić. Z ciekawości zaszedłem do Empiku, aby posłuchać nowej płyty Maryli Rodowicz. Po wejściu do środka, można było zauważyć pracowników, którzy zajęci byli klientami. Od razu skierowałem się do działu, gdzie znajdowały sie płyty. Znalazłem interesującą mnie pozycje. Podczas jej przeglądania zauważyłem pracownika, który chodził po salonie i oferował swą pomoc. Klienci z chęcią z tej oferty korzystali. Pracownik ten był bardzo uprzejmy i miły. Widać, że posiada wiedzę, gdyż będąc obok słyszałem, jak udziela odpowiedzi klientowi. Z szacunkiem sie do nich zwracał, dzięki czemu klienci zapamiętają obsługę i chętniej powrócą.
Sklep, który oferuje markowe ubrania sportowe w niższych cenach. W środku można było zauważyć kilkoro klientów oraz jednego pracownika. Przebywał on przy kasie, gdzie zakańczał finalizację zakupu. Chodząc po sklepie znalazłem ciekawą bluzę dresową. Z ciekawości ją przymierzyłem, lecz okazało się, że jest opięta na mnie. Z bluzą podszedłem do pracownika, aby dowiedzieć się, czy dostanę większy rozmiar. Musiałem chwilkę zaczekać, gdyż właśnie w tej chwili obsługiwał innego klienta. Po krótkiej chwili zajął sie mną. Niestety, ale okazało się, ze w danej chwili nie ma innego rozmiaru, lecz jednocześnie zaprosił mnie w przyszłym tygodniu, gdyż będzie dostawa i powinny być inne rozmiary. Pomimo, że był sam, to starał sie obsłużyć każdego klienta. Żadnemu klientowi nie odmawiał udzielenia odpowiedzi. Widać, że klient stawiany jest na pierwszym miejscu.
Nie tak dawno kupiłem laptopa, lecz zauważyłem, że grzeje się bateria. Dlatego też postanowiłem się rozejrzeć za podkładką chłodzącą. Nie chciało mi sie szukać, dlatego też od razu poprosiłem pracownika o pomoc. Ten od razu pokazał mi jeden model. Wyjaśnił, jak należy obsługiwać podkładkę. Nie zdecydowałem się na zakup, gdyż chciałem się rozejrzeć po innych sklepach i porównać ceny. Jednakże należy wspomnieć, że pracownik stwarzał wrażenie osoby chętnej do pomocy. Można było zauważyć zaangażowanie w wykonywaną pracę. Nie był nachalny, aby wcisnąć produkt klientowi, jeżeli ten jest niezdecydowany.
Miałem jeszcze zrobić zakupy, dlatego też zaszedłem do Stokrotki, gdyż była w jednym ciągu. Tak jak inne sklepy tej sieci, jest podobna kolorystyka. Od razu po wejściu do środka zauważyłem, że jest spory ruch. Czyli jest dość popularna. Chciałem kupić ser żółty, dlatego chodząc po sklepie zaszedłem na dział, gdzie był on dostępny. Kolejki nie było, więc od razu, jak podszedłem, przywitała się ze mną pracownica. Poprosiłem o ser żółty, jednakże w tym momencie, pracownica zaproponowała produkt, który był w promocji. Przestałem na tę propozycję, choć chciałem kupić ser od innego producenta. Pracownica była bardzo uprzejma. Podczas rozmowy ze mną, starała się patrzeć mi w oczy. Jej stanowisko pracy także było zadbane. Wiadomo, że klient ocenia nie tylko po jakości obsługi, ale także po najbliższym otoczeniu.
Sklep od niedawna otwarty w Galerii Konstantynów. Prowadzony jest bardzo profesjonalnie. Można tutaj znaleźć duży wybór książek. Nawet o tej porze roku udało mi się znaleźć brakujący podręcznik do liceum. Obsługa była miła i cierpliwie odpowiadała na wszystkie zadawane przez nas pytania. Mimo, że nie pamiętałam autora udało się odszukać właściwą książkę.
W dniu dzisiejszym postanowiłam kupić buty zimowe dla córki. W sklepie był dość duży wybór. Nie było problemu z obejrzeniem i przymierzeniem wybranych przez nas egzemplarzy. Ekspedientka była miła, uprzejma i fachowo doradzała wybór odpowiedniego obuwia. Wygląd sklepu jest ładny i funkcjonalny. Osobna sala dla dzieci.
Sklep jest na prawdę świetnie zaopatrzony i można w nim kupić wszystko ,co niezbędne do remontu domu w dobrych cenach. Personel jest pomocny i chętnie udziela rad. Lokalizacja obok galerii handlowej ułatwia znalezienie sklepu oraz zaparkowanie samochodu. Obsługa przebiega sprawnie i nie trzeba tracić czasu przy kasach.
Miałam do wyjaśnienia nadpłatę. Niestety mimo ogólnej życzliwości pracowników, załatwienie sprawy zajęło dość dużo czasu. Dalej istnieje system papierkowo-biurokratyczny. Zwykłe przeksięgowanie wpłaty wymaga wypełnienia druku i osobistego złożenia podpisu na miejscu w urzędzie. W urzędzie, do którego trzeba specjalnie dojechać.
W dniu dzisiejszym odwiedziłam nową siedzibę PGE w Pabianicach przy ul. Piłsudskiego. Zostałam mile obsłużona, nawet nie było specjalnych kolejek przy kasach. Miałam dodatkowe pytania odnośnie spraw technicznych. Zostałam wówczas skierowana do pani kierownik, która cierpliwie wyjaśniła moje wątpliwości. W ten sposób załatwiłam wszystko szybko i udało mi się wybrać najlepszy wariant.
Kiedy weszłam do sklepu moja noga znalazła się w kałuży, ponieważ poniewaz posadzka jest nierówna i we wgłębieniu nazbierało się sporo wody. W sklepie jest spoo artykułów, ale w poszczególnym asortymencie nie ma wyboru. Wypada kupić to co jest, a nie to byśmy chcieli. Personel jest miły, ale nastawiony na klientów, którzy przychodzą po konkretne rzeczy i wychodzą. Jeśli ktoś chce się rozejrzeć i coś wybrać odczuwa zniecierpliwienie obsługi. Z zakupów nie byłam zadowolona bo ceny wysokie, a z braku wyboru musiałam zadowolić tym co było.
Podoba mi się miła obsługa ale jak chcę coś załatwić strasznie długo to idzie. Gdy juz planuje wybrać się do banku to minimum do 2 godzin musze sobie zarezerwować. Zimą fajnie bo mają ciepło. Ofert już nie mają tak konkurencyjnych jak kiedyś ale można wybrac coś konkretnego dla siebie. Ja wybrałem sobie najlepsze konto bo jest darmowe przy zachowaniu pewnych zasad i kryteriów które są opisane w gwiazdkach :). Tak poza paroma minusami polecam.
W dni 3 grudnia robiąc zakupy w sklepie Biedronka w Bełchatowie byłem mile zaskoczony czystością oraz przejrzystością towarów na półkach.
Robiąc zakupy na stoisku owoców i warzyw byłem zafascynowany poukładaniem warzyw i owoców. Wszystko należycie opisane razem z podaną ceną.Personel schludnie ubrany i jak na wczesną porę szykował pozostałe towary do wystawienia z magazynu.Przy kasie obsługa profesjonalna łącznie z wszelkimi pytaniami i podziękowaniem oraz zaproszeniem do zrobienia ponownie zakupów.Tak powinno wyglądać obsługiwanie klientów. Takiej załogi tylko pozazdrościć .
To, co rzuca się w oczy w pierwszej kolejności, to niesamowity, wszechobecny bałagan. Na półkach z produktami panuje nieporządek, często opakowania są porozrywane i porozrzucane. Poruszanie się po sklepie to nie lada umiejętność, ponieważ praktycznie zawsze w alejkach stoją nierozładowane palety. Kolejki przy kasach również nie zachęcają do zakupów. Wygląd podłogi w sklepie wskazuje na jej rzadką styczność ze środkami czystości. Jeżeli chodzi o personel jest raczej sympatyczny i życzliwy, za co podziwiam biorąc pod uwagę warunki panujące w sklepie. Produkty z Biedronki są zawsze świeże , raczej dobrej jakości a ceny przystępne.
Dopiero na miejscu po odstaniu w kolejce dowiedziałam się, że część rekreacyjna, gdzie chciałam popływać z dzieckiem jest zamknięta, bo trwają tam lekcje. Ani na stronie internetowej ani w widocznym miejscu na basenie nie było informacji o dostępności tej części basenu. W efekcie weszliśmy do szatni pół godziny po przyjeździe. Brakuje widocznej rozpiski o dostępności basenu (szkółki, szkoły etc).
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.