Fatalnie. Jedna wielka masakra chociaż jest remont. Ale obsługi kasowej nie wymienili a ta jest poniżej poziomu krytyki. Na minus: personel, wiedza i doradztwo, sprawność obsługi, oferta i cena, wygląd miejsca obsługi.

Pierwsze spostrzeżenie to to że perony są bardzo źle odśnieżone (mniej śniegu jest jedynie w tych miejscach które znajdują się w środkowych częściach składów - pewnie wydeptane przez ludzi). Do tego schody śliskie. Skmki zatrzymują się bez jakichkolwiek wyjaśnień. 15.12.2011 pociąg stanął na stacji Rumia Janowo gdzie stał dobre 15 minut z otwartymi drzwiami, co chwilę gasły światła w wagonach a maszynista nawet nie wyszedł na chwilę poinformować o przyczynie postoju i jego czasie, ludzie zdezorientowani wychodzili z pociągu i opuszczali peron. Dzisiaj znowu na tej samej trasie pociąg stanął przed Rumią i później stał po kilkuset metrach od ruszenia z peronu w Rumi. Bez komentarza należałoby zostawić stronę skm.pkp.pl ponieważ taką firmę powinno być stać na lepszy serwer ...

Tragedia- tym słowem spokojnie można opisać wygląd tego dworca. Tunel, który prowadzi do peronów jest ciemny i brudny, często zanieczyszczony psimi i ludzkimi odchodami i innymi śmieciami, których po ciemku nie widać, zapach sprawia, że człowiek zastanawia się, czy ktoś tu kiedyś w ogóle sprząta. Nie wspomnę o tym, że osoba niepełnosprawna i matka z wózkiem nie ma możliwości dostania się na peron, gdyż można na niego przejść przez tunel bez jakichkolwiek podjazdów. W miarę dobrze wygląda poczekalnia i sprzedaż biletów skm, gdzie są również kioski z prasą i dwa bary szybkiej obsługi (i niestety dość wątpliwej jakości). Ale najgorzej przedstawia się peron, na którym stoi duża buda. Buda ta pełniła kiedyś rolę poczekalni,znajdował się tam kiosk, ale to było dawno. Teraz nie ma tam ławek, kiosku, za to pełno tam ludzkich odchodów, którymi pomazane są nawet ściany, śladów libacji i tym podobnych, czasami w nocy przebywają tu bezdomni. Zapach, który wydobywa się stamtąd, wita wszystkich wysiadających z pociągu oraz chcących dostać się na peron, jest naprawdę intensywny i przyprawia o mdłości! Dziwię się, że Sanepid nic z tym nie robi, według mnie tę budę powinni już dawno zburzyć.