Mimo że w ciągu tygodnia miała mieć miejsce dostawa, na którą czekałam, tak się nie stało. I znów nie kupiłam tego, co chciałam. Jeden z pracowników potraktował mnie, jakbym nie była klientem i pominął mnie stojącą w kolejce na rzecz innego klienta.Towary, które oglądałam w katalogu, okazały się na tyle różne od rzeczywistości, że w ogóle nie nadawały się do zakupu. Honor sklepu uratował inny pracownik, który udzielił mi rzeczowej informacji oraz był miły i uprzejmy. W sklepie panował porządek, a towary były ciekawie wyeksponowane.
Real reklamuje się jako tani hipermarket, a tymczasem dosłownie kilka produktów występuje w niskich cenach, a reszta jest w normalnych lub nawet droższych niż w podobnych sklepach. Pracownica zapytana, gdzie znajdę dany produkt, odpowiedziała "nie wiem", a na prośbę innego klienta o pomoc, odesłała go do innej osoby. Przy kasie obsługa szła wyjątkowo wolno, a kasjerka pod nosem marudziła na ochroniarza, który sprawdzał, co nabiła na kasę z zawartością koszyka klientki. Asortyment, co prawda, jest szeroki, ale jakość produktów, zarówno spożywczych, jak i tekstyliów, pozostawia wiele do życzenia. W sklepie było czysto.
Gdy wchodziłam do sklepu, zostałam powitana przez pracownicę słowami "dzień dobry" oraz uśmiechem. Zajmowała się ona porządkowaniem towaru, co było widać w sklepie - ubrania były starannie rozwieszone i uszeregowane kolorami. Asortyment był bardzo ciekawy, a ceny przystępne. Dzięki licznej obsłudze każdy z obecnych klientów mógł liczyć na pomoc.
Długo poszukiwałam towaru, po który przyszłam. Próba zapytania pracownicy, która przechodziła obok zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ gdy podeszłam do lady, przy której w końcu stanęła, ona odeszła, a gdy poszłam za nią, wróciła, zupełnie nie zauważając, że za nią chodzę. W końcu udało mi się nawiązać kontakt z innym pracownikiem, który nie pofatygował się, żeby wskazać mi towar na półce, tylko z daleka palcem pokazał kierunek, co nie było zbyt pomocne. Cena towaru okazała się na dodatek nieracjonalnie wysoka, skutkiem czego zrezygnowałam z zakupu. Plusem był panujący w sklepie porządek i przyjemna muzyka w tle.
Długo poszukiwałam miejsca, w którym będzie można zjeść dobrą sałatkę. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy na ekspozytorze przed lokalem zobaczyłam propozycje takich dań. Dodatkowo zachęciła mnie kobieta stojąca przy wejściu i zapraszająca gości. Cena sałatki nieco mnie przeraziła, ale postanowiłam sprawdzić, dlaczego jest tak wysoka. Gdy otrzymałam danie, już wiedziałam – było po prostu przepysznie świeżutkie i ogromne. Dawno nie jadłam tak dobrego zestawu! Minusem był nieco nachalny kelner, który przychodził co chwilę i pytał o najróżniejsze rzeczy, nie dając mi najeść się w spokoju. Wystrój lokalu pokazywał dbałość o szczegóły, aczkolwiek było tu nieco ponuro.
Przyszłam tu z zamiarem zakupu pieczywa i bardzo się przeliczyłam, ponieważ zobaczyłam tylko puste skrzynki. Na szczęście usatysfakcjonował mnie wybór innych produktów. Akcesoria i narzędzia ogrodowe dostępne w Biedronce w tym tygodniu są naprawdę w niskich cenach i o przyzwoitej jakości. Poukładane w koszach prezentują się ciekawie. Kasjerka była miła i przystała na moją prośbę poproszenia kogoś o otwarcie drugiej kasy, dzięki czemu rozładowała się kolejka.
Tym razem pojawiłam się w Clipie po artykuł biurowy, który wszędzie indziej kosztuje niebagatelne pieniądze, a tu był w całkiem przyzwoitej cenie i znacznie lepszej jakości. Kasjerka była bardzo miła i obsłużyła mnie szybko i sprawnie. Dużym udogodnieniem jest tu możliwość płacenia kartą oraz otrzymywania faktury od ręki. Sklep wizualnie i zapachowo nie prezentuje się najlepiej, ale ze względu na ceny na pewno warto tu zaglądać.
Kwiaciarnia w galerii przy Biedronce to przyjemna alternatywa dla drogiej w Aurorze. Ceny są tu znacznie niższe, a wybór większy – zarówno kwiatów ciętych, jak i doniczkowych oraz drobnych upominków czy bibelotów. Obsługa jest kompetentna i potrafi dobrze doradzić np. jak powinna wyglądać pielęgnacja danej rośliny doniczkowej. Kobieta, która dziś mnie obsługiwała, profesjonalnie doradziła zakup rośliny i wyjaśniła, czego potrzebuje. Może nie wypowiadała się książkowym językiem, ale ze względu na jej wiedzę florystyczną, nie miało to najmniejszego znaczenia. Kwiaciarnia jest urządzona ze smakiem i ozdobiona w sposób, jaki przystał na takie miejsce. Panuje w niej porządek, a dostęp do towarów jest łatwy.
Krakowski transport publiczny pretenduje do miana jednego z najlepszych w kraju. Nic dziwnego – tramwaje jeżdżą bardzo często, dojeżdżają daleko i łączą najodleglejsze punkty miasta. Mimo remontów wyznaczono objazdy, które pozwalają dotrzeć na wymagane miejsce. Na tramwajach umieszczono naklejki informujące o tym, czy w środku znajdują się automaty biletowe, dlatego nawet w przypadku braku biletu na przejazd, można go zakupić już po wsiąściu i nie wsiadać nie wiedząc, czy będzie można jechać tym tramwajem. Na przystankach umieszczone są zegary informujące o tym, za ile minut podjedzie tramwaj danej linii, przez co nawet nie trzeba sprawdzać papierowej wersji rozkładu. Sukces MPK polega również na tym, że rzeczywistość pokrywa się ze wskazaniami tych zegarów! Tabor być może nie jest najnowszy, ale wobec powyższego nie ma to najmniejszego znaczenia. Ceny biletów są uczciwe.
Okazało się, że oprócz kompetentnej, miłej i rzutkiej obsługi Drzwi i Podłogi mogą pochwalić się również świetną jakością oferowanych produktów oraz usług montażowych (firma zewnętrzna). Wszystko odbyło się zgodnie z planem, a przebiegło sprawnie i w wyznaczonym czasie. Zamontowane drzwi prezentują się porządnie i działają bez zarzutów. Znów ze spokojnym sumieniem mogę polecić ten sklep. Oby więcej takich jednostek na rynku!
Vikom zajmuje się wywozem śmieci. Miła kobieta pracująca w biurze udziela wszelkich informacji a formalności są ograniczone do minimum. Firma dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków i przyjeżdża po śmieci zgodnie z harmonogramem. Ceny są najniższe w okolicy, a wybór wielkości pojemników czy częstotliwości wywozu oraz pozostałych usług szeroki.
Zamówienie przyjęto ode mnie przez telefon. Inaczej niż w innych pizzeriach nie wypytywano o zbędne informacje, a pracownik był uprzejmy opowiedzieć o niektórych potrawach. Brak niektórych dań tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że pizzeria serwuje jedzenie świeże i nie kucharzy „na siłę”. Zaskoczyła mnie tylko wysokość rachunku, ale jedzenie było smaczne i w słusznych porcjach, więc można na to przymknąć oko. Lokal niestety jednak wygląda niezbyt korzystnie - wejście do kuchni zasłaniają brudne żaluzje, a w surowym wnętrzu stoją równie surowe krzesła i stoliki.
Patio jest jedyną tego typu restauracją w Poznaniu. Urządzona ze smakiem, w ciekawym klimacie, dodatkowo serwuje smaczne dania. Jednak ceny od mojej ostatniej wizyty tutaj poszły w górę, a kelner nie stosował podstawowych zasad savoir-vivre’u i stawiał posiłki najpierw przed mężczyznami, a później przed kobietami. Nie był też zbyt uprzejmy. Muzyka była nieco za głośno, utrudniając rozmowy. Ale kuchnia jak zwykle nie zawiodła – potrawy były smaczne i niespotykane nigdzie indziej.
Do Kamei weszłam ze względu na rozbudowane menu z różnymi napojami. Wybór rzeczywiście nadal jest bardzo duży. Jednak mimo że nie było dużego ruchu, bardzo długo trzeba było czekać na zamówienie. Jeden pracownik najwyraźniej nie radził sobie z kelnerowaniem i przygotowaniem napojów. Wystrój jest tu dość staroświecki, a toaleta raczej straszy. Zniknęła już nawet kartka o tymczasowości takiej sytuacji (podobno miała być remontowana). Ceny są niestety wysokie.
Monika jest małym osiedlowym sklepikiem. Mimo że w pobliżu nie posiada większej konkurencji, owoce czy warzywa często są tu nieświeże, a jogurty wystawione do sprzedaży przeterminowane. Obsługa jest jednak dość miła, a świeże pieczywo smaczne i tanie. W sklepie jest bardzo dużo towaru i mało miejsca. Panuje tu lekki chaos. Ceny są bardzo przystępne.
Mc Donald's przy 27 Grudnia jest całodobowy, posiada Hot Spot i znajduje się blisko ścisłego centrum - są to bez wątpienia jego zalety. Obsługa była dziś jednak nieco odbiegająca od standardów - mało rzutka i nieprzyjazna. Nie można jednak odmówić tej restauracji dobrego jedzenia. Na dodatek rachunek wyszedł zaskakująco niski. W lokalu było czysto.
Kantyna świadczy usługi przede wszystkim dla pracowników pobliskich biurowców. Można tu zjeść coś na kształt domowego obiadu. Ponieważ dania są ciągle podgrzewane, czas oczekiwania ogranicza się tylko do ich porcjowania, ale niestety również tracą na smaku w miarę upływu dnia. Personel cały czas czuwa nad czystością i dostępnością tac. Jest poza tym dość uprzejmy. Ceny nie są wysokie, gdyby nie żywić się tu na stałe. W przeciwnym razie jednorazowo większy wydatek przeradza się w duży koszt.
Podziemia krakowskiego rynku to zdecydowanie punkt godny uwagi. Multimedialna wystawa zainteresuje nawet dyletantów historycznych. Wiele ciekawych, nowatorskich rozwiązań czyni muzeum ciekawym dla ludzi w każdym wieku. Miła i uprzejma obsługa podpowie, co szczególnie warto zobaczyć, czego nie przeoczyć i czym się kierować. Minusem jest słaba reklama tego miejsca - sama dowiedziałam się o nim dopiero stojąc przy Sukiennicach. Na dodatek konieczna była rezerwacja biletów na następny zień, bo danego nie były już dostępne. Cena uczciwa jak za taką wystawę.
Do Muzeum należy stojący na rynku Ratusz. Jest dobrze zachowany i dostępny, choć nie w całości, dla turystów. Cena za zwiedzanie nie jest wysoka, a widok z najwyższego punktu bardzo ładny. Ekspozycja wewnątrz mogłaby być bogatsza, a wyższe kondygnacje otwarte. Poza tym panie kustoszki nie były zbyt miłe.
Milk Bar poleciła mi kelnerka z innego baru, gdy zapytałam, gdzie można zjeść dobre naleśniki. Klimat lokalu bardzo fajny, ładna, czysta i nowoczesna łazienka też działa na jego korzyść. Miejsca w środku nie ma zbyt wiele, ale za to jedzenie jest dość smaczne. Nie jest to typowy bar mleczny, bo ceny są zdecydowanie wyższe, ale porcje dań są również duże. Obsługa mało kontaktowa, ale życzliwa. Minusem jest dość długi czas oczekiwania na posiłek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.