Sklep już z daleka zachęca do wejścia - jest jasny i dobrze wyposażony. Ceny również są dość przystępne. Obsługa postępuje za każdym razem wg tego samego schematu - podchodzi do klienta skoro tylko podejdzie on do pierwszej półki. Dla mnie to lekkie osaczenie i brak możliwości spokojnego zapoznania się z asortymentem, a wręczony koszyczek bardziej przeszkadza niż pomaga. W sklepie jest czysto, a wybór produktów przyprawia o pozytywny zawrót głowy.
Największym minusem tego sklepu jest brak koszyków, jednak na tym negatywne aspekty się kończą. Asortyment jest bardzo duży i różnorodny, ekspozycja zorganizowana w logiczny sposób, a produkty uporządkowane i w niskich cenach. Do kas nie było długiej kolejki, a kasjerka była miła i sprawnie pracowała.
Media Markt jest sztandarowym przykładem sklepu, w którym to klient musi się starać, żeby zostać obsłużonym. Pracowników jest albo za mało w stosunku do liczby klientów, albo uchylają się oni od swoich obowiązków. Znalezienie wolnego pracownika, który mógłby służyć pomocą, graniczy z cudem. Produkty są nieadekwatnie drogie w stosunku do jakości, jednak ekspozycja jest logicznie zorganizowana - łatwo odnaleźć konkretną gamę towarów. Kolejki też nie były dziś zbyt długie, ale obsługa w kasie uprzejmością odbiegała od wymarzonej wersji.
Podeszłam do stoiska Inglot z nadzieją otrzymania fachowej porady z zakresu makijażu. Chciałam, aby ekspedientka doradziła mi w kwestii koloru i otwarcie ją o to poprosiłam. Jednak ona nie potrafiła wskazać produktu odpowiedniego do mojego typu urody. Podała tylko ogólną zasadę, z którą można by się nawet nie zgodzić. Była ość miła, ale zabrakło uśmiechu. Stoisko jak na tak mały metraż jest dobrze wyposażone i ciekawie zorganizowane, a ceny są adekwatne do jakości produktów.
W Meritum zawsze można znaleźć obuwie eleganckie i dobrej jakości. Ceny jak za taką jakość są przystępne. Jednak obsługa jest zdecydowanie słabą stroną - panie nie są chętne do pomocy i dopiero usilnie proszone angażują się w sprzedaż. Nie proponują nic z własnej inicjatywy - o przymiarkę, inne rozmiary, inne kolory trzeba pytać. W sklepie jest dość czysto, a ekspozycja jest logicznie rozmieszczona.
ETC jest dość dużym centrum handlowym, jednak znaczną jego część zajmuje ekspozycja mebli. Sklepy są na tyle różnorodne, a ich asortyment duży, że ma się wybór. Wystrój ETC jest przyjemny dla oka, a organizacja "logistyczna" pozwala na przejście centrum bez błądzenia. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz panuje porządek, a duży parking daje gwarancję znalezienia miejsca.
Kolejki do stoiska mięsnego i z serami były bardzo długie, a panie obsługujące wyraźnie nie spieszyły się do ich skrócenia - chodziły powolne, zrelaksowane i plotkowały w trakcie podawania towaru klientom. Wybór artykułów jest bardzo duży, ale w sklepie panuje bałagan, a przejścia są wąskie. Kolejki do kas były długie i nie przesuwały się zbyt szybko, jednak faktem jest, że wszystkie stanowiska były otwarte. Kasjerka obsługująca mnie miała bardzo nieestetyczne dłonie z obgryzionymi paznokciami, ale była dość uprzejma.
Market oferuje możliwość zakupów na wagę różnorodnych rzeczy. Ceny są niskie, ale niestety brakuje torebek foliowych, w które można by zapakować chociażby czekoladowe cukierki. Asortyment jest bardzo szeroki, ale trzeba uważać na świeżość produktów. Na pochwałę zasługuje obecność kasy z szerszym przejściem dla osób niepełnosprawnych lub wózków dziecięcych. Ilość otwartych kas mogłaby być większa, a obsługa w nich milsza, aby kolejki były krótsze i wizyta w sklepie przyjemniejsza.
Meskalina właściwie niczym nie wyróżnia się spośród innych przeciętnych pubów - wystrój jest skromny, ograniczony do minimum, nieco ponury. Obsługa do klientów podchodzi bardzo "luźno" traktując ich raczej po koleżeńsku niż profesjonalnie, jednak nie można im odmówić bycia miłymi. Ceny - jak to na Starym Rynku - dość wysokie, muzyka bardzo różnorodna. Toaleta czysta, ale tylko jedna na płeć.
Trafiłam dziś na bardzo miła obsługę - pracownica na sali sprzedaży chętnie, uprzejmie i wyczerpująco odpowiedziała na moje pytanie, a kasjerka używała wszelkich możliwych zwrotów grzecznościowych. Asortyment sklepu jest bardzo duży i pozwala na pełne zaopatrzenie lodówki i nie tylko. Jedynymi i to, niestety, dość dużymi minusami, były bałagan w koszach z artykułami przemysłowymi i bardzo brudna podłoga.
Delicjusz wygląda bardzo imponująco, a duże sale pozwalają na organizowanie tutaj imprez dla większej liczby osób. Jednak obsługa zdecydowanie nie radzi sobie chociażby z wydawaniem posiłków - jedna część sali kończy już jedzenie, a druga jeszcze nie otrzymała posiłku. Poza tym kelnerzy nie są mili, a menadżerowi zdarzają się pomyłki merytoryczne. Ceny nie należą do najniższych, a dania nie przypadły mi do gustu.
We Flo od czasu do czasu można znaleźć ciekawe promocje. Asortyment jest na tyle duży, że z łatwością można kupić tu ciekawy prezent lub bibelot do mieszkania. Do wejścia dziś zachęciła mnie wystawa, a konkretnie kolorowe kieliszki. Jednak później okazało się, że wśród pozornie identycznych egzemplarzy każdy jest w innym odcieniu, o innym połysku, kształcie czy średnicy, przez co bardzo trudno było znaleźć dwa podobne. Poza tym wiele z nich posiadało wadę w szkle. Obsługa jest miła i sprawna, ale mało miejsca w sklepie potrafi irytować, gdy trzeba się przeciskać między ekspozycją, a innymi klientami. Sam asortyment jest ciekawie skomponowany na półkach i wyspach, a w sklepie panuje porządek.
W sklepie był bardzo duży ruch, a otwartych kas mogłoby być więcej, aby kolejki były krótsze. Obsługa na stoisku z serami potrafiła doradzić smaczny zakup, a na stoisku z wędlinami wskazała również produkty promocyjne. Wybór artykułów jest tu bardzo duży, a ich jakość wysoka. W sklepie panuje porządek, a towary są dobrze oznakowane cenami. Czasem uda się trafić na ciekawą promocję lub zakupić produkt, którego próżno szukać gdzie indziej. Kasjerka była bardzo miła i szybko radziła sobie z obsługą klientów.
Obsługa, na jaką dziś trafiłam zasługuje na duże docenienie - pracownica kompetentnie doradziła mi lek, przestrzegła przed lekceważeniem choroby i zadbała o mój portfel polecając promocyjny produkt. Była przy tym bardzo miła i słuchała mnie uważnie. W aptece panował idealny porządek i nawet zawieszający się komputer nie popsuł dobrego wrażenia. W kolejce nie czekałam długo. Gdy zapytałam o lek, którego nie było, pracownica zaproponowała jego zamówienie lub substytut, więc miałam wybór. Poza tym ceny były tu atrakcyjniejsze niż w innych aptekach. Polecam!
W Patio byłam po raz drugi i drugi raz wyszłam stamtąd pod wielkim wrażeniem. Wszystko jest na najwyższym poziomie - ciekawy wystrój sprawia, że miło spędza się tam czas; profesjonalna i taktowna obsługa idealnie dostosowuje się do klienta (wyczucie co do czasu podawania potraw jest po prostu idealne), a jedzenie jest smaczne i różnorodne. Polecam szczególnie naleśniki z mąki gryczanej, które są znakiem firmowym Patio. Jeśli chcę mieć pewność, że moi znajomi będą zadowoleni ze wspólnego wyjścia, mogę ich spokojnie zabrać do Patio i wszystkim to rekomenduję!
Skorzystałam z oferty Hotelu wykupując kupon na jednym z portali zakupów grupowych. Z pobytu tam jestem bardzo zadowolona, ponieważ okolica sprzyja wypoczynkowi, a sam obiekt jest odnowiony i wewnątrz wygląda ekskluzywnie. Z zewnątrz jest nieco gorzej, ale traci to znaczenie, ponieważ obsługa jest bardzo miła, a jedzenie smaczne. Wypoczynek przebiegał bez żadnych zakłóceń, a wszelkie zmiany, jakie chciałam wprowadzić bez problemu zostały zaakceptowane przez elastycznych pracowników. Cenowo oferta również wyglądała korzystnie - wliczono w nią zabiegi, nocleg i wyżywienie, a nie zapłaciłam wiele.
Weszłam do Biedronki krótko przed zamknięciem - ruch był mały, a pracownicy jeszcze zajmowali się wykładaniem towaru. Zakupy robiło się bardzo przyjemnie, bo w sklepie było czysto i pusto. Poproszony o pomoc w znalezieniu produktu pracownik zareagował w miły i profesjonalny sposób. Asortyment sklepu był szeroki i pozwolił na zakup ciekawych produktów w niskich cenach. Niestety kolejka do kasy była długa, a z rozmowy pomiędzy pracownic wynikało, że kolejnej kasy po prostu nie opłaca się otwierać. Kasjerka była miła i uprzejma, ale bałagan przed sklepem na koniec psuł wrażenie.
Bil Cup prowadzi sprzedaż trofeów sportowych, tabliczek okolicznościowych, podziękowań itp. Szybko przygotowują zamawiany towar i nie stwarzają problemów przy drobnych niedociągnięciach zamówienia. Wybór jest po prostu ogromny, a jedyne zastrzeżenie można mieć co do cen (wysokie) i uprzejmości obsługi - raczej nikt nie zwraca uwagi na to, by klient czuł się najważniejszy. Polecam tu zajrzeć, aby zobaczyć, jak ciekawe rzeczy można nabyć na bardzo różne okazje. Ekspozycja jest zorganizowana w logiczny sposób, dzięki czemu, mimo mnogości produktów, można znaleźć odpowiadający naszym potrzebom.
Pizzeria reklamuje się jako serwująca m.in. zdrowe dania, jednak nawet sałatki nie spełniają tego kryterium, bo np. zamiast świeżej papryki dodawana jest do nich konserwowa. Poza tym sałatki przygotowywane są na bazie kapusty pekińskiej, także w przypadku greckich, których bazą powinna być sałata. Przez to smak pozostawia nieco do życzenia. Pizze natomiast są tu bardzo dobre i bogate w składniki, a ich ceny przystępne. Czasem zdarzają się pomyłki w zamówieniu, ale ogólnie są one realizowane szybko i dokładnie. Obsługa jest miła.
Bardzo lubię tę cukiernię, ponieważ ceny są niskie, a dodatkowo można tu wypić kawę czy herbatę i zjeść coś słodkiego na miejscu. Duży wybór wyrobów zaspokaja nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Produkty są świeże i smaczne oraz posiadają kuszący wygląd. Obsługa jest bardzo miła i potrafi udzielić szczegółowej informacji na temat wypieków. Jedyne, co mnie zraziło, to fakt, że panie przygotowywały sobie bułki ze smalcem, gdy klienci stali przed ladą i dokonywali zakupów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.