W dniu 28/04 robiłam zakupy w hipermarkecie Tesco w Warszawie. W sklepie wyeksponowanych było wiele promocji, ale zdarzało się, że nie mogłam odnaleźc promowanego produktu na półce (np. majonezu). Warzywa w dziale warzywnym były świeże, również mięso i wędliny.
Nie znalazłam żadnego przeterminowanego produktu, na dziale nabiałowym łatwo było wszystko znaleźc, półki były kompletnie zapełnione. Zauważyłam kilkoro pracowników sprzątających oraz układających produkty, zapytani o dany dział czy produkt chętnie udzielali pomocy. Kolejek do kasy nie było prawie wcale - otwarta była wystarczająca ilośc kas. Obsługa przy kasie była szybka, sprawa, a kasjerka komunikatywna i kulturalna.
Ogólnie bardzo udana wizyta - Tesco trzyma wysokie standardy obsługi klienta.
W dniu 27/04 robiłam zakupy w sklepie Pimkie w Galerii Mokotów. W salonie wyeksponowana była promocja t-shirtów, ale nie do końca było jasne, które bluzeczki są w tej promocji. Zapytana ekspedientka wskazała mi konkretne wieszaki. W promocyjnych bluzeczkach jednak brakowała najpopularniejszych rozmiarów. Inne ubrania w salonie były porządnie rozwieszone i dobrze wyeksponowane. Nieco trudności miałam z obejrzeniem biżuterii, ponieważ wisi ona za kasą i wysoko, tak, że ciężko jest zdejmowac poszczególne naszyjnki czy korale.
Ogólnie personel był komunikatywny, choc nieco bierny. Ekspedientki prowadziły też prywatne rozmowy między sobą. Nikt nie czuwał przy przymierzalniach.
Ogólnie jestem zadowolona z wizyty, zakupiłam dwie sztuki ubrań i bez problemu zapłaciłam kartą kredytową, ale chciałabym, aby personel był nieco aktywniejszy, a promocje pełniejsze.
Dnia 27 kwietnia w Galerii Mokotów w Warszawie weszłam do sklepu z obuwiem Aldo. Skusiły mnie wyeksponowane na stoliku sandały. Obejrzałam kilka par butów - wszystkie miały naklejone metki, były w nieskazitelnym stanie, porządnie ustawione na regałach. Poprosiłam ekspedientkę o mój rozmiar, ponieważ nie było go na półce. Pani poprosiła, abym zaczekała i poszła na zaplecze. Po krótkiej chwili wróciła z żądanym rozmiarem i podała mi but do ręki. Gdy przymierzałam, cały czas mi asystowała, zaproponowała też zmierzenie drugiego buta. W końcu nie zakupiłam butów, ale byłam pod wrażeniem uprzejmości i zaangażowania pracownicy sklepu - wida, że w tym sklepie personel dba o klientki.
Dnia 27 kwietnia odwiedziłam sklep Troll w Galerii Mokotów w Warszawie. Gdy weszłam, dwie pracownice przebywały za kasą i cicho rozmawiały. Zostałam powitana słowami "Dzień dobry". Gdy przeglądałam ubrania, przez chwilę stałam oczekując pomocy przy spodniach, ale żadna z pracownic się mną nie zainteresowała. Dopiero, gdy podeszłam i zapytała, uzyskałam odpowiedź na moje pytania. Również do przymierzalni nikt mi nie towarzyszył, choc byłam jedyną klientką w sklepie. Ogólnie personel był uprzejmy i przyjazny ale dośc bierny.
Kolekcję sklepu, jej ekspozycję, porządek i czystośc oceniam na 5 punktów.
Dnia 28 kwietnia br. składałam PIT w Urzędzie Skarbowym Ursynów. Jestem niezwykle pozytywnie zaskoczona poziomem obsługi. PRacownicy urzędu chętnie i szybko udzielają niezbędnych informacji, system automatycznego pobierania numerka działa bez zarzutu. PRacownik ochrony dba nie tylko o porządek, ale także o to, by petenci szybko odnajdywali poszukiwane druki. Druki są w uporządkowany sposób wyeksponowane zaraz przy wejściu. Wszyscy pracownicy, z którymi się zetknęłam byli uprzejmi, kulturalni i pomocni. Sprawę załatwiłam tak szybko, jak było to możliwe. Z obserwacji innych klientów wynika, że również oni byli zadowoleni z szybkości i poziomu obsługi. Bardzo wysoka nota dla US Warszawa Ursynów.
W dniu 27/04 robiłam zakupy w sklepie Peek&Cloppenburg. Złe wrażenie zrobiły na mnie porozstawiane pudła z towarem, ubranie leżące na stosach, puste rozrzucone wieszaki. Bymoże był to dzień zmiany ekspozycji, ale robiło to naprawdę niekorzystne wrażenie. Personel był praktycznie nieosiągalny, wszyscy pracownicy byli zajęci rozwieszaniem ubrań i porządkowaniem ich. Nikt nie pomagał przy przymierzalniach. Ubrania jednak były czyste i wyprasowane oraz porządnie poukładane na półkach, regałach i rozwieszone na wieszakach. Wszystkie były opatrzone metkami cenowymi.
W przymierzalniach panował porządek i czystośc.
Przy kasie obsługa była bardzo uprzejma, zaproponowano mi karte lojalnościową i obsłużono bez problemu transakcję kartą.
Ogólnie wizyta nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia, choc asortyment jest szeroki i w korzystnych cenach.
W dn iu 27.04 br. odwiedziłam salon Orsay w Galerii Mokotów w Warszawie. Salon był czysty, ubrania bardzo porządnie poukładane i zawieszone, nie było żadnych oznak bałaganu, a personel od razu składał rzeczy obejrzane przez klientów. Personel dyskretnie obserwował klientów i proponował pomoc przy przymierzalniach. Pracownica na moją prośbę przyniosła mniejszy rozmiar spodni oraz zaproponowała inny fason. Doradzała mi aktywnie i kompetentnie, co zrobiło na mnie dobre wrażenie.
Obsługa przy kasie była również bardzo uprzejma, a pracownica doradzała innej klientce w sprawie okularów przeciwsłonecznych.
Ogólnie całe zachowanie personelu oceniam bardzo wysoko. To była przyjemna wizyta.
W niedzielę 26 kwietnia zamówiłam przez telefon pizzę z firmy TelePizza. Czas oczekiwania miał wynosic około 40 minut, ale pizza była dostarczona przed upływem tego terminu. Pizza była dostarczona gorąca, chrupka i smacznie przyrządzona. Osoba przyjmująca zamówienie była cierpliwa, uprzejma i kompetentnie odpowiedziała na moje pytania dotyczące możliwości zamiany składników na pizzy. Jedynie muszę odjąc punkty za to, że kurier nie miał drobnych do wydania i w związku z tym straciłam 2 zł. Firma powinna zapewnic kurierom wystarczającą ilosc drobnych monet, aby do takich sytuacji nie dochodziło.
W dniu 24.04.09 przy okazji bytności w CH Ursynów wstąpiłam do butiku Yves Rocher. Towar był kusząco wyeksponowany, promocje wyraźnie oznaczone. Wszystkie buteleczki i pojemniki, jak również półki były czyste, na regałach panował porządek. Personel sklepu był bardzo przyjazny, odnosił się do klientem z ciepłym uśmiechem, doradzał w wyborze kosmetyków i odpowiadał kometentnie na pytania. Ja potrzebowałam kremu dla skory wrażliwej i pani przedstawił mi klika propozycji, opisując kazdy krem z osobna, Choc nie dokonałam zakupu, jestem pod dużym wrażeniem wiedzy i uprzejmości personelu oraz różnorodnosci i wysokiej jakości kosmetyków, które jednocześnie sa w przystępnych cenach.
W dniu 23 kwietnia w godzinach wieczornych odwiedziłam z przyjaciółką Pizzerię Marzano przy Multikinie w Warszawie na Ursynowie. W pizzeri są serwowane dania wysokiej jakości, estetycznie podane, smaczne i o właściwej temperaturze. Nieco zawiodłam się na szybkości obsługi - dośc długo trwało, nim kelnerka nas obsłużyła. Restauracja jest przyjaźnie urządzona, panuje w niej miła atmosfera. Personel jest kompetentny (kelnerka umiała doradzic w wyborze pasty) i bardzo kulturalny, choc dośc powolny.
Ogólnie jest to dobra restauracja, jeśli ktos się nie spieszy, tak jak np. ja na seans. Jedzenie tam jest naprawdę wysokiej jakości, można też poprosic o śweżo mielony pieprz i inne przyprawy.
W dniu 23 kwietnia 2009 wybrałam się do Multikina na Ursynowie w Warszawie. Zakupiłam bilet w kasie, gdzie pracownica poinformowała mnie o czym jest film i zachęciła do jego obejrzenia. Przyjęła ode mnie gotówkę i życzyła mi miłego seansu, co odebrałam bardzo pozytywnie. Wyświetlany film był świetnej jakości, sala kinowa była posprzątana, dźwięk był odpowiednio głośny, w czasie filmu nie było żadnych zakłóceń. Odwiedziłam też toaletę damską - w kabinie było czysto, papier toaletowy i mydło były uzupełnione. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z wizyty w Multikinie.
Dzisiaj, tj. 21 kwietnie 2009 robiłam niewielkie zakupy w hipermarkecie Real. Pomimo wczesnej pory dnia, na niektórych półkach były ubytki towaru, np. brakowało podkolanówek damskich. Na dziale warzywnym znalazłam kilka nieświeżych pomidorów i poczerniałych bananów. Wysoko za to oceniam postawę pracowników - zarówno na dziale mięsnym, jak i przy kasie spotkałam się z uprzejmością i uśmiechem. Zapytałam pracownika o mięso dobre do gulaszu i otrzymałam kompetentną odpowiedź. Ogólnie jestem zadowolona z zakupów, choc należałoby zwrócic większą uwagę na selekcję warzyw i owoców oraz bieżące uzupełnianie półek i wieszaków w dziale z odzieżą i bielizną.
Firma DPD była odpowiedzialna za dostarczenie do mnie przesyłki kurierskiej. Przesyłka została dostarczona w stanie nienaruszonym, jednak zgodnie z ustaleniami kurier miał byc na miejscu odbioru do godziny 12, a przyjechał po 15:00. Osoba, z którą się kontaktowałam, nie potrafiła mi powiedziec, co dzieje się z przesyłką i z czego wynika to opóźnienie. Mimo to pani z helpdesku była bardzo uprzejma i cierpliwa. Dośc wysoko za to oceniam stronę www tej firmy. Strona jest zrobiona intuicyjnie i łatwo na niej znaleźc potrzebne informacje.
Odejmuję punkty za brak punktualności, która w przypadku firmy kurierskiej jest jednym z najważniejszych kryteriów oceny.
Dnia 19.04.09 weszłam do salonu odzieżowego Esprit celem znalezienia spodni miejskich. Zauważyłam, że wszystkie ubrania są porządnie poukładane bądź rozwieszone, wszystkie powierzchnie są idealnie czyste, a personel dyskretnie przyglada się klientom, gotowy do pomocy. Zapytałam pracownicę o konkretny model spodni i wytłumaczyła mi ona, gdzie je znajdę. Po przymiarce w przymierzalni, oddałam ubranie pracownicy, a ona zapytała uprzejmie, dlaczego mi nie pasuje. Wyjaśniłam jej, a ona zaproponowała inne, podobne spodnie, które również potem przymierzyłam. Pomimo, że nie dokonałam zakupu, cała sytuacja była bardzo miła i czułam się zadbana jako klientka. Przyznaję wysoką ocenę za kompetencje i zaangażowanie personelu oraz elegancki wygląd salonu, pomimo relatywnie wysokich cen ubrań tej marki.
Dnia 19 kwietnia br. odwiedziłam salon Saturn w Złotych Tarasach, by znaleźc aparat cyfrowy, który mnie interesował. W sklepie było kilkoro pracowników, jednak byli oni dośc bierni. Owszem, zapytani, udzielali prawidłowej informacji, ale nie dodawali nic od siebie, żadnych dodatkowych informacji, żadnych pytań zorientowanych na klienta. Ponieważ potrzebowałam fachowego doradztwa, nie zdecydowałam się na zakup sprzętu. Gdybym otrzymała pomoc od pracownika, bymoże dokonałabym zakupu w tym, a nie innym salonie.
Poza tym salon wydał mi się miejscem, gdzie są konkurencyjne ceny, towar jest dobrze wyeksponowany na regałach i łatwo jest odszukac poszczególne działy.
W dniu 20.04.09 byłam na zakupach w Złotych Tarasach w Warszawie, gdzie wstąpiłam do drogerii SuperPharm. W sklepie było czysto, zauważyłam też pracowników na bieżąco porządkują towar. Zapytałam pracownicę, czy znajdę markę Elizabeth Arden. Odpowiedziała mi, że nie, tej marki nie ma w sklepie. Chwilę później znalazłam całą półkę z kosmetykami tej firmy, więc ewidentnie zostałam wprowadzona w błąd. Pracownica przy kasie również nie wykazała się wiedzą i nie umiała mi powiedziec, czy w pudełku jest krem, czy żel. W końcu kupiłam kosmetyk, samodzielnie tłumacząc napisy z opakowania.
Ogólnie przyznaję niską ocenę za poziom niekompetencji obsługi i brak zaangażowania w obsługę klienta.
W dniu 10.04 udałam się do Apteki w CH Urysnów, aby zrealizowac receptę. Na miejscu zostałam kompenentnie obsłużona, farmaceutka wyjaśniła mi wszystkie wątpliwości i sprawdziła potrzebne informacje na ulotce. Ponieważ zainteresowałam się też kosmetykami, poprosiłam o informacje na temat kremu pod oczy. Farmaceutka nie znała właściwości kremu i odczytywała je z ulotki, wydawało mi się także, że niezbyt dobrze zna kosmetyczny asortyment produktów.
W aptece było czysto, była dostępna woda źródlana dla klientów, obsługa postępowała sprawnie i uprzejmie.
W dniu 10 kwietnie br. będąc w CH Ursynów zajrzałam do sklepu Yves Rocher. Zauważyłam, że wystawa jest ciekawie zaaranżowana i zachęca do odwiedzenia sklepu i zapoznania się z aktualnymi promocjami. W sklepie panowała sympatyczna atmosfera, personel był uprzejmy i pomocny. Uzyskałam odpowiedź na pytania dotyczące balsamu do ciała oraz bieżących promocji. Towar był dobrze wyeksponowany, a informacje o produktach dostępne. Na półkach panował porządek.Bardzo dobrze oceniam sklep Yves Rocher.
W dniu 10 kwietnie br. poszłam zrobic świąteczne zakupy w hipermarkecie Real na Ursynowie. Zaobserwowałam, że sklep był bardzo dobrze przygotowany na dużą ilośc klientów - było otwartych więcej kas niż zazwyczaj, były osoby do pomocy przy pakowaniu zakupów, na terenie sklepu nie było żadnych utrudnień w ruchu (palet, pudeł etc.). Sklep był posprzątany, towar dobrze i starannie wyeksponowany. Kasjerka, która mnie obsługiwała była uprzejma, zapytała o kartę lojalnościową i na koniec uprzejmie mnie pożegnała. Cała wizyta wywarła na mnie nadspodziewanie dobre wrażenie - sklep ten jest moim zdaniem lepiej przygotowany do obsługi klientów niż konkurencyjne hipermarkety.
W dniu 24/02/2009 wstąpiłam do butiku Intimissimi, aby zakupic kilka sztuk bielizny. W sklepie były jeszcze dwie klientki i dwie pracownice. Obejrzałam najnowszą kolekcję i stwierdziłam, że jest uporządkowana, opatrzona prawidłowymi metkami, bielizna jest czysta i świeża. Wybrałam dwa biustonosze i udałam się do przymierzalni, gdzie panował porządek i czystość. nie było tam żadnych niepotrzebnych rzeczy, lustro było nieskazitelnie czyste. Na koniec wybrałam kilka par stringów i udałam sie do kasy. Zostałam obsłużona w uprzejmy sposób, zapytana, czy bielizna ma byc zapakowana w torebkę, po czym kasjerka ładnie zapakowała towar, przyjęła gotówkę i bardzo uprzejmie mnie pożegnała, dziękując przy tym za wizytę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.