Wybrałam się wczoraj na film "Nietykalni" (swoją drogą bardzo dobry,pomimo że francuski,ale utrzymany w amerykańskiej konwencji,więc fakt ten nie miał właściwie znaczenia;REASUMUJĄC-POLECAM.Piękny i wartościowy film,zabawny,momentami wzruszający.)Pani przy kasie była zorientowana w repertuarze,jak i tematyce filmów.Dawno w tym kinie nie byłam, więc oczarowała mnie nowość,która się w międzyczasie pojawiła-jakby lada z żelkami i smacznymi cukierkami na wagę-świetna sprawa.Zrobiło się słodko i nostalgicznie- żelki zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem.Bardzo dobry,choć drogi dla odbiorców-łasuchów,pomysł.
ProNatura oferuje usługi utrzymania czystości ulic, placów, chodników, parków...Udało jej się wygryźć inne potencjalne firmy w obsłudze przystanków MZK,a właściwie utrzymywania wokół nich czystości.I tu działalność tej firmy pozostawia wiele do życzenia.Mam wrażenie,jakby firma pobierała opłatę za nic,bo przejeżdżając codziennie koło kilku przystanków MZK,widzę wylewające się z metalowych śmietników śmieci.Proponuję firmie większą regularność i kontrolę w zakresie obowiązków,które wynikają z umowy o współpracę.Bydgoszczanie zapewne nie chcą pokazywać takiego zaśmieconego wizerunku przyjezdnym.
Od 3 lat mam skrzynkę na Onet.pl.Jest łatwa w obsłudze,przejrzysta, ma nowoczesny design i sporo opcji dostosowywania do własnych potrzeb różnych funkcji.Nie zawiesza się, nigdy jeszcze nie spotkałam tu żadnego błędu czy przerwy w dostępie.Co do sprawności-wywiązuje się znakomicie.Jednakże od co najmniej roku zaczęłam dostawać ogromną ilość spamowych maili-w granicach 10-15 dziennie-głównie ofert banków i instytucji finansowych,z których nigdy nie korzystam.Maili tych nawet nie otwieram,ale irytuje mnie czas,który muszę poświęcić na ich kasowanie.
Ciekawie zlokalizowany pałac-w centrum miasta,liczący sobie ponoć niemalże 100 lat.Z wyglądu okazały i zadbany.Utrzymany w autentycznym stylu, nie przerysowanym.Pokój cichy,z iście pałacowymi elementami.Sympatyczna i dobrze zorientowana obsługa w recepcji.Smaczna kuchnia i dobre śniadania-możliwość wyboru dań śniadaniowych .Ceny,jak na takie miasteczko,niemałe,jednakże wynagrodzone świetnym położeniem.Ja testowałam służbowo.Obiekt idealny na weekend.
Trafiłam do tej właśnie biblioteki,gdyż nigdzie indziej nie były dostępne interesujące mnie pozycje.Wybór jest tutaj bardzo szeroki.Budynek jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych-wielki plus!Panie bibliotekarki wyjątkowo miłe i cierpliwe-sprawnie wyjaśniły mi krok po kroku,co gdzie i jak i że zamówienie przez konto on line,czego mogę dokonać na miejscu,przy wskazanym komputerze.Nie miały też nic przeciwko temu,że w dowodzie zameldowana jestem w zupełnie innym niż Toruń mieście.
Przebywając w Bydgoszczy w podróży służbowej,postanowiłam-na wszelki wypadek-zaopatrzyć się w pieczywo,gdyby jednak "zabrakło" dla mnie w hotelu kolacji.Z uwagi na brak specjalnego wyboru zdecydowałam się na wyrób firmy Tosta.Firma chwali się 60-letnią tradycją.Ale jakości,niestety,przez ten szereg lat,nie wypracowano.Zaskoczenie przeżyłam już na wstępie,otwierając worek,w który chleb był zapakowany.Uraczono mnie aż sześcioma tzw."piętkami",czyli zapakowano mi przydział z 3 bochenków.W smaku wyczuwalne sztuczne wypełniacze-niewiele mające ze zdrowiem.A cena...Taka sama jak innych bydgoskich piekarni.Tyle że o wiele zdrowszych...
Musiałam dzisiaj uiścić kwotę za rachunek telefoniczny.Niestety nie posiadałam faktury,anie nie znałam jej numeru.Jedyne,co mogłam podać pani kasjerce,to numer telefonu.Nie było żadnego problemu.Pani ekspresowo odnalazła wszystkie dane.Dodatkowo poinformowała mnie o możliwości zlecenia zapłaty(wiadomo,takie standardy) i sprzedała doładowanie na kolejny telefon,wyczerpująco informując mnie,w jaki sposób uzupełnić konto.Obsługę w kasie oceniam jako bardzo sympatyczną,sprawną i miłą.Salon ma przyjazny design,a przy wejściu spotykam zawsze witającego mnie z daleka konsultanta/doradcę.
Ostatnio dużo się mówi o tym,że Biedronka-poszerzając i dostosowywując swą ofertę- przemienia się w sklep dla nieco bogatszych ludzi,zaliczanych ogólnie do tzw.klasy średniej.Ofertowym strzałem w dziesiątkę jest dział biblioteki Biedronki,w który otrzymamy nawet najświeższe bestsellery w cenie nieporównywalnie niższej niż w jakimkolwiek innym sklepie etc.Ostatnio furorę robią tu tez serie książek wydawnictwa Księgarnia Olesiejuk.Ostatnio kupowałam serię edukacyjnych książek dla dzieci-tańszych o 60%,a tym razem godny uwagi jest cykl książek kucharskich w sztywnej oprawie,z przejrzystymi przepisami,pięknymi ilustracjami w cenie 3.99zł (do wyboru aż 32 tytuły,m.in. Czekolada,Przyjęcia dla dzieci, Przekąski...). Naprawdę warto!
3/4 salonu zostało wypełnione już pierwszymi zwiastunami nowej kolekcji.To miła przemiana,choć promocje nadal można tu wytropić,przeceny nawet do 70%,choć to towar już bardzo przebrany,a większości akcesoriów już nie otrzymamy.Nowa kolekcja potwierdza progres firmy Monnari-po raz kolejny w tym roku delektuje nas ciekawymi fasonami,barwami i tkaninami.Brakuje jeszcze tylko nowych dodatków:-).Obsługa miła i nienachalna.Polecam ten salon jako bardzo dobrze zaopatrzony i wyposażony w kompetentny zespół pracowników.
Szturmem wkraczająca do salonu nowa kolekcja,przyniosła porządek po ostatnim szaleństwie promocyjnym,podczas którego szmatki tu dosłownie "fruwały",a sprzedawcy nie nadążali z ich układaniem.Nowa fasony zapowiadają się ciekawie-zarówno wizualnie,jak i cenowo.Za niewiele ponad 100zł można zaopatrzyć się w modne sukienki.Obsługa miła i rzeczowa.Przymierzalnie-tym razem wysprzątane i bez "kotów".Przy kasie sprawne kasowanie i pakowanie-reklamówki(póki co)darmowe.
Nie dalej jak 2 tygodnie temu,w jednej z opinii,zachwalałam to miejsce pod niebiosa.Dziś-kategorycznie-cofam tę opinię i wszelkie pozytywy wygłoszone pod adresem pralni Panda zlokalizowanej na parterze Focus Mall.Oddawałam tam do czyszczenia sukienkę.Przy oddawaniu byłam zadowolona,że trafiła się pani,która zna się na materiałach,praniu/czyszczeniu i to za taką cenę -12.99 lub 13.99zł.Przy odbiorze nic nie wzbudziło mojej czujności.Wszystko wydawało się być OK.Jednakże w domu,po zdjęciu worka,zastałam niemiły zapach i brak jakiejkolwiek świeżości.Na materiale nadal było czuć zapach moich perfum,a w newralgicznym miejscu pod pachami pot.Wniosek jeden-z racji tego ,że sukienka nie była ubrudzona,tylko przepocona,a celem zabiegu miało być wyłącznie jej odświeżenie,pralnia ją tylko przeprasowała, nie czyszcząc.Nosiła zapachy z imprezy,które w praniu/czyszczeniu z pewnością zostałyby poskromione.To oszustwo.NIGDY WIĘCEJ NIE DAM SIĘ SKUSIĆ NA ŻADNĄ OFERTĘ PRALNI PANDA!
Real zaskoczył mnie-tym razem-pozytywnie.W kilku aspektach.Po pierwsze,bardzo przejrzyście wyeksponowany towar.Pojawiły się nowe jogurty naturalne z mleczarni Osowa- najlepsze z możliwych,najzdrowsze wg mnie( z uporem maniaka przejrzałam składy wszystkich dostępnych ) i stosunkowo tanie.Po trzecie,w ramach akcji organizowanej przez Blend-a-med,można było skorzystać z gratisowego przeglądu stomatologicznego.Szybko i na miejscu.Jedyna zadziwiająca rzecz to taka,że pomimo panującego na zewnątrz skwaru,klimatyzacja nastawiona była minimalnie= na sali również panował niemalże upał.
Jest to firma,w której można zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju rolety,żaluzje,moskitiery,markizy,plisy etc...Podczas pierwszej wizyty w moim domu sympatyczni panowie "zdjęli"miarę z okien.Co mnie zdziwiło,nie tylko miarę zdjęli z okien,ale i buty,by uszanować porządek i nie nabrudzić.Oniemiałam.Został ustalony termin montażu.Dzień wcześniej zadzwoniła przemiła pani w celu potwierdzenia instalacji.Pan zjawił się punktualnie.Sprawnie uporał się z montażem,powiedziałabym nawet,że błyskawicznie.Doradził w kwestii amortyzacji rolet.Co do ceny-do najniższych nie należy,ale za tę solidność wykonanej usługi,bezstresowo-jak dla mnie-przeprowadzonej,warto nieco więcej zapłacić.
Mimo faktu,że lubię robić tu zakupy i jeśli chodzi o supermarkety-robię je akurat tu najczęściej,podczas wczorajszych nieźle się zdegustowałam.A właściwie dopiero po powrocie do domu,kiedy to poczułam się wystrychnięta na dutka.Dałam się skusić promocji i zachęcającemu sloganowi na opakowaniu serka Tartare dotyczącemu konkursu,informującego o wycieczce.Specjalnie za tą marką nie przepadam,ale jak jest konkurs,a do tego drugi serek za tylko 0,1 grosz,to dlaczego mam się opierać.Opakowanie informowało,że wystarczy tylko wejść na stronę producenta i czekać na wygraną."Poczuj smak życia!Wygraj wycieczkę do jednego z 7 wspaniałych miejsc.Znajdź ukryty skarb!"w napięciu czytam na stronie tartare.pl.Klikam.I bańka pryska.KONKURS ZAKOŃCZONY...krzyczy do mnie napis na monitorze:(I teraz się zastanawiam,powinnam obrazić się na Tartare?Czy raczej na Real,że takimi promocyjnymi opakowaniami wprowadza konsumenta w błąd?Raczej to drugie,gdyż "przeterminowanych"produktów,rozpalających złudzenia,nie powinno się serwować!
Panie tu pracujące mogłyby prowadzić kursy profesjonalnej obsługi klienta:)Są zorientowane w posiadanym księgozbiorze,kojarzą i znają czytelników.Pomimo późnej pory i zbliżającej się godziny zamknięcia biblioteki,a w dodatku pomimo piątku,pani bibliotekarka nie okazała ani krzty zniecierpliwienia wynikającego z mojego przeglądania szpargałów i wybierania książek.Mało tego,wdała się ze mną w dyskusję.Bardzo sympatyczna i miła obsługa.
Nie mogę nic zarzucić ogólnemu porządkowi,czystości tu panującej (poza,oczywiście,brudnymi koszykami-ale to już standard).Wszystko na swoim miejscu,zgodnie z działem.Cały długi dział produktów promocyjnych=wszystko przejrzyście,w jednym miejscu.Jednakże bardzo niemiłą zastałam sytuacje przy kasie nr 41,kiedy młoda kasjerka mądrowała się i odpyskiwała klientce w podeszłym wieku.Spór toczył się o brak ceny na dziale owoców,pod borówkami czy jagodami.Zamiast przyznać rację klientce,kasjerka szła w zaparte,mówiąc,że "nikt jakoś nie ma problemu z cenami,tylko pani","na kasie nie ma możliwości sprawdzania ceny"(czym zmusiła klientkę ostatecznie do zakupu,twierdząc,że produktu nie można wycofać).Młoda,nieokrzesana szczeniara.Powinna nie tylko nauczyć się podejścia do klienta,ale i szacunku do drugiego człowieka.Proponuję zweryfikować jej zachowanie i wyciągnąć konsekwencje.
Podczas wizyty zauważyłam jeden plus-cudowny,orzeźwiający chłód,czuć że na klimatyzacji-póki co-się tutaj nie oszczędza.Jednakże po tym pierwszym wrażeniu były już same minusy-niby to sklep sygnowany przez Makro,a produkty Aro zajmują 1/5 półki dla nich przeznaczonych...Bardzo mały wybór produktów,a do tego w połowie niewykorzystana lodówka.Ceny bardzo wysokie.Promocje słabe.Pani sprzedawczyni zasępiała,niemiła i zamknięta w sobie,jakby na twarzy miała napisane:"Klient mój wróg".
Wielkie uznanie dla pani w informacji,która przyzwoicie wyjaśniła mi zasady promocji.A to tutaj rzadkość,gdyż przeważnie panie,które kojarzę-z informacji-są najeżone,niemiłe i szorstkie.Znalazła się chociaż jedna,która nie wodzi za foszastymi koleżankami...Spotkała mnie nieciekawa sytuacja przy kasie-okazało się,że bakalie są o 3 złote droższe niż na etykiecie(którą dobrze sprawdziłam, nawet po kodzie produktu).A że uparłam się je kupić ,musiałam sporo czekać aż jakaś pani dotrze na dział,sprawdzi cenę na etykiecie,przy której się upierałam itd...Cenę wprowadzono dla mnie,jednak nie zmieniono jej w systemie.Cóż,to nie pierwszy raz w tej sieci...Może inni klienci nie zauważą?Trzeba bardzo uważać...A potem walczyć o swoje.Mieć przy tym cierpliwość i czas:(
Z racji tego,iż moje auto służbowe musiałam odstawić do warsztatu,trzeba było posiłkować się autem zastępczym.To najsolidniejsza-w moim uznaniu-wypożyczalnia samochodów w Bydgoszczy.Obsługa solidna i rzetelna.Auto otrzymałam dokładnie umyte i wyczyszczone w środku.Ceny bardzo przystępne i gwarantujące uczciwe podejście-rzeczywiście NIE MA ŻADNYCH UKRYTYCH KOSZTÓW!Płaci się tylko za wynajem,bez jakiejkolwiek opłaty przygotowawczej,charakterystycznej dla wszystkich innych,poznanych przeze mnie wcześniej wypożyczalni.Istnieje możliwość podstawienia auta-za dodatkową opłatą-w wyznaczone miejsce.Polecam jako wypożyczalnię proponującą klientom najwyższą jakość usług.
Po raz kolejny mogę podsumować ten sklep w samych samych superlatywach.Zarówno asortyment,jak i obsługa jest tutaj na medal.Dwóch panów i jedna pani sprawnie prezentują towar i obiektywnie doradzają.Posiadają idealną wiedzę o posiadanych produktach,wiedzą,co maja mają "na sklepie" i czym mogą "żonglować".W dodatku estetycznie pakują zakupy na prezent.Co do cen-okazało się ,że można się troszkę potargować;-)-mnie udało się 10%.Polecam gorliwie:)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.