Opinie użytkownika (546)

Zdenerwowana na organizację...
Zdenerwowana na organizację na tym dworcu udało mi się dostać na peron. Pociąg przyjechał w miarę punktualnie (2 minuty spóźnienia, więc dla mnie w granicach normy). Niestety, okazało się, że o miejsce siedzące jest trudno. Większość schodków, stopni była już zajęta, ale udało mi się ostatecznie usiąść. W wagonie czysto, ładnie. Niestety klimatyzacja była tak mocno ustawiona, że przez pierwsze 10 -15 minut trzęsłam się z zimna (na dworze był upał). Pani konduktor bardzo uprzejma, uśmiechnięta. Szkoda tylko, że nie pomyśleli, że właśnie kończyła się w większości uczelni sesja i sporo studentów zmierzało do domów.

Em.

18.06.2012

Koleje Dolnośląskie

Placówka

Legnica, ul. Wojska Polskiego 1/5

Nie zgadzam się (0)
Nie dostaliśmy menu...
Nie dostaliśmy menu - pan stwierdził, że "i tak nic w nim nie ma". Zamówiliśmy, dostaliśmy bardzo szybko piwo. W międzyczasie były montowane telewizory i anteny przed Euro przez bardzo nerwowych pracowników, którzy w trakcie robót przeklinali. W lokalu było czysto, ale podchodząca kelnerka nie wymieniała (przynajmniej nam) popielniczki (która była od początku brudna). Obsługujące osoby były uprzejme, do tego po drugie piwo trzeba było podejść, bo kelnerzy nie podchodzili do stolika.

Em.

18.06.2012

Pijalnia wódki i piwa

Placówka

Wrocław, Rynek

Nie zgadzam się (1)
Nikt z obsługi...
Nikt z obsługi nie podszedł do nas. Trzeba było podejść samemu do baru. Zamówione rzeczy trzeba było sobie samemu przynieść do stolika. Ale w trakcie picia piwa kelnerka podchodziła 3 razy pytając się, czy coś jeszcze podać. Plus za to, że wymieniła popielniczkę. I na zewnątrz i w środku było czysto. Ceny są atrakcyjne, jednak kosztem jakości obsługi. Pani obsługująca nie znała języka angieskiego. Wybór niewielki, kilka rodzajów alkoholu i kilka dań, głównie niewielkich.

Em.

18.06.2012

Pijalnia wódki i piwa

Placówka

Wrocław, Rynek

Nie zgadzam się (1)
Przyznam, że miałabym...
Przyznam, że miałabym opory przed jedzeniem w takim miejscu, ale rodzina odwiedzająca mnie o Misiu słyszała i chciała tam się udać. Ja miałam przynajmniej okazję do zaobserwowania jak sprawuje się obsługa. Kolejka minęła bardzo szybko. W lokalu było czysto, stoliki były gotowe dla nowych gości (po każdej osobie były myte). Były dostępne czyste tacki, nie brakowało sztućców. Obsłyga podawała szybko jedzenie i była jednocześnie miła. Jedzenie było podobno smaczne i w bardzo przystępnej cenie. Wybór średni, ale też nie najmniejsi. Mimo bardzo dużego ruchu zostali obsłużeni szybko.

Em.

18.06.2012

Miś

Placówka

Wrocław, Kuźnicza

Nie zgadzam się (0)
Pierwszy raz zamawiałam...
Pierwszy raz zamawiałam pizzę w tej okolicy i niestety wybrałam pechowo. Zdecydowaliśmy się na pizzę z Hollywood. Menu jest bardzo obszerne, oprócz pizzy mają także inne dania. Osoba odbierająca telefon była uprzejma - poprosiłam o modyfikację w składnikach i nie było z tym żadnego problemu. Zostałam poinformowana, że pizza będzie do 45 minut. Dotarła z 20 minutowym spóźnieniem (a do lokalu mamy kilometr z niewielkim kawałkiem), nie dość, że zimna to niedopieczona.. Ale największe rozczarowanie było po otwarciu pudełka. Pizza miała być duża, okazała się średnia.. Przyznam się, że pierwszy raz zmierzyłam pizzę, ale różnicę było widać gołym okiem.. I okazało się, że dostaliśmy średnią pizzę, a policzono oczywiście za dużą. Zerknęłam do menu i właśnie taki rozmiar (nasza miała niecałe 36 cm) to średnia pizza. Zerknęłam do internetu i okazało się, że często im się tak zdarza.. Podobnie jak z niedopieczoną pizzą. Będziemy omijać z daleka nieuczciwą pizzerię..

Em.

15.06.2012

Hollywood

Placówka

Wrocław, Oliwkowa

Nie zgadzam się (0)
Uczelnia wymaga do...
Uczelnia wymaga do praktyk ubezpiecznia oc i nnw. Punkt znajduje się koło wielu wydziałów Uniwersytetu Wrocławskiego, co widać było po klientach. Nie chcę już komentować tego, że nie dość konieczności zrobienia bezpłatnych praktyk trzeba wykupywać specjalnie ubezpieczenia (do tego ubezpieczyciel oferujący ubezpieczenia miesięczne zlikwidował taką możliwość). Można się w każdym razie domyślić, że szłam tam bardzo zniechęcona. Przede mną były dwie osoby, a obsługiwały dwie panie.Wiem ile zazwyczaj trwa załatwienie wszystkich wycieczkowych formalności,czy przekonanie do jakiejś oferty, więc byłam nastawiona na trochę czekania. Na szczęście osoby przede mną (i za mną zresztą też) były wyrobić właśnie ubezpieczenie. Pani obsługująca mnie była bardzo uprzejma. Dość szybko przeszłyśmy przez wypełnianie formalności. Nie było żadnego powodu z brakiem mojego zdjęcia. Lokal ładnie urządzony, z odpowiednią ilością miejsc do czekania w kolejce, a także ze sporym punktem zabaw dla dzieci.

Em.

15.06.2012

Rainbow

Placówka

Wrocław, Kotlarska

Nie zgadzam się (0)
W sklepie niewielki...
W sklepie niewielki ruch, dzięki czemu mogłam szybko zrobić zakupy. Ogólny porządek, rzeczy poukładane na swoim miejscu. Promocje dobrze oznaczone oraz w przypadku produktów, które wybrałam dobrze nabite na paragonie. Dużo dostępnych koszyków oraz wózków (po ostatniej wizycie w Lidlu nie uważam tego już za standard). Przy kasach miłe zaskoczenie, ponieważ była otwarta odpowiednia liczba. W kolejkach stały po 1-2 osoby, więc sprawnie zapłaciłam. Nie było żadnego problemu z częściową zapłatą bonem. Szkoda tylko, że zrezygnowali z bezpłatnych foliówek. Od dawna korzystam z materiałowych toreb, ale często zabraknie trochę miejsca, albo chcę osobno zapakować produkty chemiczne i wtedy przydawały się.. Widać wszędzie szuka się oszczędności. Pani przy kasie była uprzejma.

Em.

14.06.2012

Tesco

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (0)
Wracając z egzaminu...
Wracając z egzaminu musiałam zrobić zakupy. Byłam zmęczona i marzyłam o zjedzeniu czegoś na szybko, co będzie moim śniadaniem. Zdecydowałam się na zakup w Sevi kebab. Mimo, że cały czas ktoś czekał na dania nie przygotowywali frytek na bieżąco, tylko jak się skończyły wrzucili dopiero jak ja złożyłam zamówienie. Dokładniej, to kiedy podeszłam z paragonem, bo wcześniej pan szykujący jedzenie nakładał inne porcje. Dzięki temu czekałam w dwóch kolejkach, dopiero potem wrzucono frytki .. Straciłam nadzieję, na zjedzenie czegoś szybko. W końcu dostałam zamówione danie, jednak widać, że frytki smażone w pośpiechu, bo były niedosmażone. Dodatkowo poprosiłam o sos (tak samo jak jakaś osoba, która pojawiła się nagle i otrzymała zamówienie jako pierwsza.. no ale widocznie ktoś zamówił i podszedł dopiero jak były gotowe). Pan poprosił o sos i dostał oprócz kartonika z frytkami talerz i na nim sos. Poprosiłam również, ale sos został nalany na frytki. Kartonik z frytkami miał otwory na spodzie, dzięki czemu oprócz frytek z sosem (swoją drogą.. wodnista czosnkowo koperkowa maź..) miałam czosnkowe spodnie i zamszowe buty. Nie mówiąc o frytkach, bo nie dość, że niedosmażone, to zanim je zjadłam były już namoczone sosem.. Nie warto było tyle czekać. Pani obsługująca przy kasie uprzejma. Stanowisko czyste, menu obszerne. Ale czekając sporo na frytki zdążyłam się dokładniej przyjrzeć pracy pracowników i szczerze mówiąc byłam trochę zniechęcona do jedzenie.. Stoisko bardzo gorące, pan, który nakładał jedzenie cały spocony.. Rozumiem, że trudno o klimatyzację kiedy lokal nie jest zamknięty, ale coś tam było nie tak..

Em.

14.06.2012

Sevi Kebab

Placówka

Wrocław, Legnicka 58

Nie zgadzam się (1)
Autobus przyjechał dwie...
Autobus przyjechał dwie minuty spóźniony, więc jak dla mnie w graniach dopuszczalnej różnicy. Jadąc tak długą trasą staram się wykorzystywać maksymalnie czas spędzony w autobusie. Wczoraj akurat uczyłam się, zresztą nie ja jedyna - były osoby, które czytały książki, czy jakieś notatki. Niestety, muzyka puszczana przez kierowcę dość utrudniała to i czasami miałam wrażenie, że autobus jest dla kierowcy, a nie dla pasażerów. Kierowca dość głośno puścił radio i nie przejmował się, że pasażerowie czasami chcą w ciszy wrócić do domu, czy zająć się innymi sprawami. Poza tym był bardzo uprzejmy. Zauważyłam, że kiedy pomagał pani na wózku z wyjazdem z autobusu był bardzo życzliwy, uprzejmy. Autobus dojechał na czas, więc narzekać nie powinnam.. Ale często będę korzystać z niego i szczerze mówiąc półgodzinne słuchanie radia mi się nie bardzo podoba..

Em.

12.06.2012

MPK Wrocław

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wraz z powiększaniem...
Wraz z powiększaniem się balkonowego ogródka postanowiłam zrezygnować z pojedynczych doniczek i kupić większą. W sklepie było czysto, a znalezienie interesującego mnie działu było dość proste. Jak na tak duży sklep wybór dużych doniczek nie był dość duży. Było tylko kilka kolorów, haków nie można było dopasować kolorystycznie. Żaden pracownik nie podszedł zapytać, czy pomóc, no ale na szczęście zakupy były dość proste. Były otwarte tylko dwie kasy, a w każdej były po 4 osoby, więc trzeba było długo czekać.

Em.

12.06.2012

Castorama

Placówka

Wrocław, Graniczna 2

Nie zgadzam się (0)
We wziętej ostatnio...
We wziętej ostatnio gazetce znalazłam patelnie do naleśników. Od dawna chciałam kupić, ale nigdy jakoś nie było okazji.. Jak zobaczyłam, że będą mieć patelnię nadającą się do indukcji za 9,99 bardzo się ucieszyłam. Wracając z zakupów z innego sklepu wbiegłam tylko po patelnię. Dobrze, że miałam gdzie zostawić zakupy, bo gdybym np. była sama i jechała autobusem byłby problem z zostawieniem zakupów (szafki są przy wyjściu, więc i tak musiałabym przez sklep przejść z zakupami, a nie lubię tłumaczyć się z tego, że kupiłam coś wcześniej..). W sklepie było czysto, rzeczy były ładnie poukładane przez co szybko znalazłam szukanego produktu. Przy kasie pani była uprzejma, nie było w ogóle kolejek, więc zakupy trwały dosłownie kilka minut.

Em.

12.06.2012

Biedronka

Placówka

Kęty, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Kurier skontaktował się,...
Kurier skontaktował się, żeby upewnić, że zastanie kogoś w domu. Akurat siedziałam w domu, więc nie było żadnego problemu z odbiorem. Kurier poinformował, że będzie za ok. 15 minut i tak też było. Pan był uprzejmy, nie było żadnego problemu ze sprawdzeniem przesyłki. Często kurierzy 'spieszą się', a nawet 'pozwalając' sprawdzić zachowują się tak, żeby pospieszyć odbierającego. Ten pan spokojnie poczekał, aż odpakuję karton i obejrzę sprzęt.

Em.

12.06.2012

DHL

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Firma (przynajmniej taka...
Firma (przynajmniej taka widnieje jako nadawca) organizowała akcję promocyjną 'Zostań Fruksterem'. 500 osób zostało wytypowanych do testowania produktów Fructis. Miałam szczęście znaleźć się wśród nich. Cały program odbył się zgodnie z regulaminem. W odpowiednim czasie (szybkim patrząc na ilość nagród, a pewnie też zgłoszeń) bardzo szybkim, bo po tygodniu zostały ogłoszone wyniki. Wszyscy laureaci zostali powiadomieni mailowo. Widziałam, że przesyłka 'ma dotrzeć' w ciągu kilku dni, jednak widząc przed swoimi drzwiami kuriera, nie pomyślałam w ogóle, że może to być ta przesyłka. Po 4 dniach paczka była już u mnie. Solidnie zabezpieczona, wysłana kurierem.. A przede wszystkim w przesyłce znajdowały się dwa produkty. Patrząc na opis akcji byłam pewna, że otrzymam jedną rzecz. Bardzo miłe zaskoczenie. A osoby, które zajmowały się organizacją akcji bardzo rzetelnie podeszły do sprawy.

Em.

12.06.2012

Nobran Fructis

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Do tego, że...
Do tego, że mają tylko płatne koszyki już byłam przygotowała. Ale jak się okazało, to nie koniec utrudnień. Miałam zakupy, a zawsze wolę je zostawiać w szafkach, niż wnosić na teren sklepu. Okazało się, że szafki są PRZY WYJŚCIU. Czyli musiałabym przejść przez sklep z zakupami, potem zostawić rzeczy i wchodzić jeszcze raz. Medal dla tego, kto to wymyślił ;) Poddałam się, weszłam z zakupami. Dość sprawnie zrobiłam zakupy. W sklepie jest dużo przestrzeni, więc wygodnie chodzi się między alejkami. Niestety, moje największe rozczarowanie miało miejsce, kiedy chciałam kupić piwo w promocji z gratisowymi orzeszkami. Przeszukałam dokładnie półkę i niestety nie znalazłam ich. Poszłam szukać pracownika. W całym sklepie tylko jedna osoba wykładała towar. Poprosiłam panią o pomoc w znalezieniu tych orzeszków (przyniesienie z magazynu?) i okazało się, że NIE PRZYWIEŹLI ICH W OGÓLE. Jak dla mnie to robienie klientów w balona. Reklamowanie promocji, z której tak naprawdę nie można skorzystać. Upewniłam się, czy inne orzeszki tej firmy nie są objęte promocją, ale oczywiście okazało się, że jedyne orzeszki, które są w promocji nie zostały przywiezione. Pewnie celowo, bo wszystkich innych był ogromny wybór.. Można się domyślić zresztą jaki zapas przekąsek był na półkach przed euro. Pracownicy uprzejmi, sklep przestrzenny.. Ale promocja bardzo zniechęciła mnie do Biedronki ogólnie. Rozumiem, że mogłyby się skończyć, ale skoro w ogóle nie było… ;/ Otwarta odpowiednia liczba kas. Przy kasie, do której podeszłam nie było nikogo.

Em.

08.06.2012

Biedronka

Placówka

Kęty, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (0)
Zgodnie z planem...
Zgodnie z planem w nocy mieliśmy się udać do miasta. Pokazać gościom rynek nocą, oraz odwiedzić jakiś klub. Znając możliwości MPK udaliśmy się na przystanek wcześniej, na wypadek gdyby autobus zjawił się przed czasem. Niestety, upłynął czas przyjazdu, a autobusu dalej nie było. Byliśmy przekonani, że odjechał dużo wcześniej. Szukaliśmy na szybko innej możliwości dojazdu do rynku z MPK, doszło także do rozmyślań nad taksówką.. Aż nagle pojawił się autobus. Z 15 minut spóźnienia w nocy, bez korków jest sporą przesadą. Szczególnie, że czekała nas przesiadka. Zgodnie z rozkładem kilka przystanków dalej powinniśmy się przesiąć w.. autobus tej samej linii. Dlatego też kupiliśmy godzinne bilety. Można się domyślić, jakie było zdziwienie, kiedy kilka przystanków dalej kierowca zmienił tabliczkę i okazało się, że przesiadać się nigdzie nie musimy. Nie bardzo wiem, czy jednorazowy bilet jest w takiej sytuacji wystarczający, ale jest to albo naciąganie na kupno czasowych droższych biletów, albo wprowadzanie w błąd. Przecież to autobus tej samej linii, jechaliśmy tym samym pojazdem, więc po co informacja o konieczności przesiadki?! Przepłaciliśmy, ale cieszyliśmy się, że w ogóle dojazd był możliwy. Jazda do komfortowych nie należała (autobus z najstarszych we Wrocławiu), no ale jak widać oczekiwania wobec MPK nie mogą być wygórowane..

Em.

06.06.2012

MPK Wrocław

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Gościliśmy w weekend...
Gościliśmy w weekend osoby z zagranicy. Jedna z osób słyszała o pierogach, czego efektem był obiad w miejscu, w którym serwują pierogi. W lokalu było dość sporo osób, ale kilka stolików wolnych. Wszystkie przygotowane dla gości, posprzątane. Po chwili oczekiwania zorientowaliśmy się, że musimy sami podejść po menu, a po wyborze stanąć w bardzo opornie obsługiwanej kolejce do składania zamówień. Mimo, że czekało niewiele osób trwało to sporo czasu. Po złożeniu zamówienia kelner przekazywał je kucharzowi, potem nalewał napoje, przyjmował płatności. Byłam bardzo zdziwiona, kiedy błyskawicznie zaserwowano naszemu gościowi pierogi. Niestety, okazało się, że to był wyjątek. Po ok. 5 minutach danie dostała następna osoba. Kiedy podano mój posiłek pierogi były zjedzone prawie w całości. Potem zaczęło się oczekiwanie na ostatni posiłek, który został podany, kiedy ja zjadłam. Wcześniej kelner dwa razy wspomniał (przechodząc koło naszego stolika), że na to danie trzeba jeszcze poczekać, ale nie spodziewałam się, że będzie to jakieś pół godziny później niż pierwsze danie. Kelner, który podał wreszcie wyczekiwaną wątróbkę nawet nie przeprosił za tak długi czas oczekiwania. Nasz gość był zszokowany, że musieliśmy za taki czas oczekiwania zapłacić normalnie, a tym bardziej nie usłyszeliśmy przeprosin. Nie wiem jaką mają tam organizację, ale skoro każdy posiłek został podany w tak dużym odstępie czasu coś jest zdecydowanie nie tak.

Em.

06.06.2012

Chatka przy Jatkach

Placówka

Wrocław, ul. Odrzańska 7

Nie zgadzam się (0)
W trakcie przeprowadzki...
W trakcie przeprowadzki nie mieliśmy jak przygotować posiłki, dlatego postanowiliśmy pójść na pizzę. Zrezygnowaliśmy z normalnego obiadu licząc, że pizza zostanie podana szybciej. W lokalu był tylko jeden stolik zajęty, dlatego postanowiliśmy tu zostać. W domu milion rzeczy do spakowania, transport umówiony na konkretną godzinę, więc pełny lokal byłby skreślony. Przyznam, że miejsce wygląda dużo korzystniej niż poprzednia pizzeria. Czyściutko, schludnie. Pani kelnerka bardzo uprzejma, cały czas uśmiechnięta. Niestety, po jakimś czasie zaczęliśmy się niecierpliwić, ponieważ w momencie, w którym już powinniśmy jeść pizza była serwowana osobom, które zamówiły przed naszym przyjściem. Widząc nasze głodne spojrzenia pani wytłumaczyła, że wszystko jest robione na bieżąco - więc dopiero po naszym zamówieniu było ugniatane ciasto, oraz krojone składniki. Można się domyślić, ile czekaliśmy.. Pizza była smaczna, ale musieliśmy jeść w ogromnym pośpiechu. Ceny umiarkowane, choć brakowało informacji o tak długim czasie oczekiwania przed zamówieniem.. Może kiedyś wrócilibyśmy w to miejsce chcąc zjeść coś na spokojnie.

Em.

06.06.2012

Amigo pizza& pasta

Placówka

Wrocław, Szewska

Nie zgadzam się (0)
Kilka dni wcześniej...
Kilka dni wcześniej chciałam dowiedzieć się jak wygląda kwestia transportu. Strona nie działała, miałam jednak w historii maila do firmy. Odpowiedź otrzymałam błyskawicznie. W ciągu ok. godziny zdążyłam mailowo ustalić wszystkie kwestie, oraz umówić się na transport. Samochód, którym przyjechali był ogromny, wystarczający na nasze rzeczy. Panowie uprzejmi, odpowiednio obchodzący się z powierzonymi rzeczami. Przygotowani w odpowiedni wózek, ułatwiający przemieszczanie większej ilości kartonów. Wszystko przebiegło sprawnie. Jedynie cena pozostawia wiele do życzenia, ale w sumie biorąc pod uwagę pracę dwóch osób i cenę benzyny też nie wydaje się zbyt wygórowana.

Em.

06.06.2012

TML

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
13 maja przeprowadziłam...
13 maja przeprowadziłam płatne badanie. Tego samego dnia wypełniałam ankietę. Zgodnie z zaleceniami co jakiś czas zapisywałam informacje (nie rozumiem, czemu problem nie zostanie w inny sposób wyeliminowany). Niestety treść 'przepadła'. Staram się jak najlepiej opisywać wszystko, ale w takiej sytuacji wiadomo, że trudno wszystko odtworzyć i napisać idealnie. Wpłynęło to na niższą ocenę (niby 4, ale jednak niesmak pozostał). Napisałam w tej sprawie maila - liczyłam, że może gdzieś na serwerze zapisały się te dane. Pewnie nie, ale zawsze warto spróbować. Niestety od 20 maja nie doczekałam się odpowiedzi, chociażby przeczącej.. Wydaje mi się, że firma zajmująca się badaniem jakości powinna sama prezentować się wzorowo pod tym względem. A jak widać kontakt jest mniej istotny. Liczyłam, że ta informacja pomoże na odzyskanie lepiej wypełnionej ankiety.. Jakiś czas temu też nie otrzymałam odpowiedzi na moją wiadomość, więc to chyba standard.

Em.

06.06.2012

VSC

Placówka

Wrocław, Gwiaździsta 66

Nie zgadzam się (1)
Byliśmy bardzo głodni,...
Byliśmy bardzo głodni, więc liczyliśmy na szybki posiłek. W lokalu było bardzo dużo ludzi - na zewnątrz i w środku były wolne tylko pojedyncze stoliki. Pracowały 3 kelnerki, które bardzo szybko radziły sobie ze sprzątaniem stolików. Nowe menu otrzymaliśmy szybko. Niestety, nowe były również ceny. A najbardziej rzucił mi się w oczy napis z informacją o czasie podawania posiłków. 'Starają się w 20 minut'. Sprawnie złożyliśmy zamówienie i czekaliśmy.. Niestety, informacja o 20 minutach okazała się bardzo naciągana.. Kelnerki były bardzo uprzejme, ale niestety czas czekania na posiłek, a potem na rachunek był bardzo długi. Ruch ruchem, ale pracowały aż 3 kelnerki, więc obsługa trochę opornie trwała. Do tego zapomnienia - o sosy musieliśmy poprosić, bo nie zostały podane. Jedzenie jak zawsze smaczne.

Em.

06.06.2012

GRECO

Placówka

Wrocław, Rynek 15

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi