Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (8687)
Restauracja Planeta Smaku...
Restauracja Planeta Smaku nie mieści się w centrum Raciborza i znalazłam się tutaj, tylko dlatego, że nieopodal załatwiam pewne ważne sprawy w dniu 8 lutego. To średniej wielkości lokal, obejmujące dwie sale dla klientów z wystrojem, takim trochę na wskroś retro, a tego dnia był już ożywiony emblematami, zbliżających się Walentynek. Ceglasto kamienna faktura ścian, drewniane stoły, ławy i krzesła oraz drewniana stylizacja części barowej, nadawały taki dość nietypowy klimat. Bardzo miła obsługa, może dlatego, że byliśmy jedynymi klientami, a może taka pora (ok. 15-ej), a może jeszcze inne przyczyny. Czas oczekiwania na zamówienie był stosunkowo krótki, uprzyjemniony piosenkami/teledyskami z MTV, potrawy smaczne i nietanie, nawet rzekłabym – ceny dość wygórowane. Wszystko podane estetycznie.
Rewelacyjnie. Obok innego...
Rewelacyjnie. Obok innego operatora, Orange jest moim dostawca od wielu lat. bardzo wysoko oceniam ostatnią zmianę - połączenie Neostrady z komórką, dzięki temu mogłam zniwelować telefon stacjonarny, który był u mnie tylko ze względu na uniknięcie opłaty za utrzymanie łącza, te kwoty były równoważne, a ja nie lubię płacić za coś co jest dla mnie mało "namacalne", więc był telefon, choć mało wykorzystywany. Teraz zyskałam ok. 100 zł/mies. na całości usług. To dużo i to mnie cieszy. W każdym momencie mogę udać Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Rewelacyjnie. O wielu...
Rewelacyjnie. O wielu lat jestem ich klientem (obok innego operatora) Kompetentni pracownicy i oferta, która mówi "sama za siebie". gdybym miała zastrzeżenia, już dawno ich miejsce zająłby ktoś inny. Mam od nich smartfona w bardzo korzystnej cenie i z szerokimi możliwościami, a w razie jakiegoś problemu, zawsze uzyskam potrzebną pomoc. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Apteka centrum ma...
Apteka centrum ma nowoczesny wygląd, jest zawsze estetyczna i jest tutaj bardzo miły personel. Można liczyć na fachową poradę, farmaceuci zaproponują tańsze zamienniki, nie pozwolą czekać w kolejce, jeśli się tworzy. Są trzy stanowiska obsługi i zaraz pojawia się dodatkowy pracownik. Sprzedawane specyfiki są estetycznie prezentowane, a szafki/regały zawierają opisy tematyczne. W aptece dostępne są ulotki/dodatkowe informacje dla klientów. Poza tym, apteka oferuje konkurencyjne ceny w miasteczku, dlatego najczęściej, tutaj właśnie, kupuję potrzebne lekarstwa, choć artykuły pielęgnacyjne, też można tutaj nabyć. W dniu 17 stycznia, potrzebowałam coś dla domowych sposobów na przeziębienie i w tej aptece wszystko kupiłam, po wcześniejszym wywiadzie farmaceuty – osoby ich przeznaczenia.
Od czasu do...
Od czasu do czasu coś potrzebuję ze sklepu motoryzacyjnego i wtedy udaję się do Anjolstop, gdzie wszystko mogę kupić, czego potrzebuje mój samochód. Bardzo miła, rewelacyjna obsługa (sami panowie) dba o każdego kupującego i stara się, spełnić oczekiwania klienta. Byłam świadkiem, gdy jakiejś części nie było w sklepie, przy kupującym ją zamówiono i miała być do odbioru, po południu. Tu oferuje się profesjonalną obsługę, przyjemną atmosferę w kulturze słowa i szacunku dla klienta. Jeśli czegoś potrzebuję, zwykle tutaj się zjawiam i zawsze jestem zadowolona. Co więcej, otrzymuję rabat od ceny sklepowej. To nie zdarza się w każdym sklepie. Moje, drobne zakupy 14 stycznia, były zadowalające – kupiłam to czego potrzebowałam.
W dniu 28...
W dniu 28 stycznia wybraliśmy się na zakupy do tego Auchan, sklepu dużego i bardzo różnorodnie zaopatrzonego, zawsze elegancko się prezentującego – dużo przestrzeni w alejkach, ogrom działów asortymentowych (elektronika, AGD, zabawki, ogrodnicze, obuwie, odzież, chemia gospodarcza, higieniczne, spożywcze, warzywa, ryby, nabiał, piekarnia, mięso, wędliny i inne), liczne kasy o zróżnicowanej obsłudze, ład i porządek przejrzyście asortymentowy, mnóstwo promocji i przyjazny personel, gotowy do pomocy w każdej chwili. Zakupy w tym Auchan, zawsze mam udane.
W niedziele zawsze...
W niedziele zawsze jest czynna apteka, która ma wyznaczony dyżur, więc 23 stycznia to właśnie Arnika dyżurował i do niej udałam się po medykamenty na przeziębienie. Była tu młoda, bardzo sympatyczna farmaceutka, która chętnie doradzała kupującym, bo taki był czas, że przeziębienia i grypy, bardzo ”przerzedziły”, także medykamenty w aptece, więc nie każdy mógł kupić to, czego potrzebował, ale każdemu, tutaj doradzono. Ja też nie nabyłam tego po co przyszłam, ale za radą sprzedającej, po jej uprzednich pytaniach, otrzymałam niezbędne, jak później się okazało, leki. Fachowa pomoc/rada w tej aptece, okazał się bardzo pomocna. Wygląd ogólny apteki był higieniczny i estetyczny, na dzieci czekał kącik zabaw, by się nie nudziły, ławeczka – na zmęczonych, a woda – na spragnionych. Jakość obsługi była bez zastrzeżeń.
Kto ma samochód...
Kto ma samochód musi się liczyć, że wcześniej czy później, trafi do jakiegoś zakładu/warsztatu, więc najlepiej mieć taki, zaufany, gdzie można auto powierzyć i mieć znaczącą pewność, że pracownicy zajmą się nim należycie. Dla mnie takim zakładem jest Wan Gum, którego usługi stoją na wysokim poziomie. 16 stycznia był dniem umówionym i czas na naprawę był zarezerwowany, dlatego rano zostawiony samochód był do odebrana po południu. Naprawę wykonano rzetelnie, potrzebne części zamówiono w ramach usługi. Pracownicy tego zakładu to bardzo radośni ludzie, trochę z humorem, trochę z żartem, zawsze z fachowym podejściem do mankamentu motoryzacyjnego. Tu, jednocześnie, min. 3 samochody są naprawiane, zakład jest tak przystosowany. Polecam ich usługi.
Pora roku nie...
Pora roku nie ma znaczenia, podobnie jak pogoda, gdy mam ochotę zjeść lody, to zwyczajnie zjadam. Będąc w Karolince, 18 stycznia, z przyjemnością skorzystałam z ofert lodowych sorbetów, eksponowanych za przeszkloną chłodnią. Wprawdzie wybór smaków był cokolwiek ograniczony, jednak dla mnie było w sam raz, bo to co oferowano, spełniało moje oczekiwania. Z przyjemnością skonsumowała dwie gałki, podane estetycznie, duże i bardzo zimne, jak zimny był ten dzień. Obsługa bardzo miła i grzeczna, pracownica uśmiechnięta i przyjaźnie usposobiona. Ciekawą promocję/bardziej ofertę zakupu zauważyłam w cenach: 1 gałka 3 zł, ale już 4 - za 10 zł, natomiast 5 – za 11 zł.
Tak, ok. 2-3...
Tak, ok. 2-3 razy w miesiącu, zjawiam się w KFC, w tym opolskim znacznie częściej niż w innych i nie dlatego, że jestem miłośnikiem Fast food-ów, ale dlatego, ze rewelacyjnie przyrządzane są tutaj kawałki kurczaka, zwłaszcza panierka – palce lizać, choć na ”ostrości” nie oszczędzają. Rewelacyjna, sprawna obsługa i zawsze eksponowane są informacje o pochodzeniu dostawy produktów oraz imionami osób zajmujących się gotowaniem, a pracownicy obsługi mają identyfikatory imienne, natomiast pracownicy funkcyjni, także z nazwiskami. Zanim podane zostanie zamówienie, zawsze pada pytanie – na miejscu czy na wynos? Obsługa odbywa się przy stanowisku uporządkowanym z kompozycją dekoracyjną, w przyjaznej atmosferze, z zachowaniem kultury bycia i szacunkiem dla obsługiwanego. Tak było 18 stycznia.
Dziadek bez babci,...
Dziadek bez babci, ani rusz, co Google umiejętnie zaznaczyło w swoim Doodle z okazji Dnia Babci -dzień wcześniej i Dziadka – dzień później (22.01). Taka uniwersalna animacja zamiast logotypu wyszukiwarki, umiejętnie przechodząca do jednego dnia/święta do drugiego (22 I). Z okazji Dnia Dziadka, dziadek się przebudził (w Dniu Babci – przysypiał/jakby drzemał) i zaczął razem z babcią i wnukami podrygiwać, co bardzo ucieszyło wnuki/maluchy. Jeśli ktoś się nie dopatrzył, to może nawet tej, drobnej zmiany nie zauważył, bo nadal były to drzewa i drzewka, stylizowane wiekowo, jako dorośli i dzieci. Google oferuje wiele możliwości w wirtualnej rzeczywistości, dostarcza wielu pożytecznych narzędzi, zarówno do pracy, jak i dla relaksu, na pewno jest ”kopalnią” niezmierzonej wiedzy, po którą może sięgnąć każdy, kto wykorzystuje, wyszukiwarkę Google. Dla mnie jest rewelacyjna, a zamieszczane, od czasu do czasu grafiki Doodle, są doskonałym uzupełnieniem, użytecznej roli Google.
Wnuki bez babci,...
Wnuki bez babci, ani rusz, bo babcia jest wszystkim, co najlepsze, więc Google o tym pamięta, corocznym zwyczajem i honoruje ten dzień, pomysłowym Doodle, przypominające, ewentualnie zapominalskim internautom, że ktoś taki jest, istnieje i na szacunek zasługuje. Tegoroczna grafika Doodle jest oparta na naturze – dojrzałe drzew (liściaste i iglaste), stylizowane na sędziwy wiek (z lekka przysypiający dziadek i radosna babcia) oraz młode latorośle, a wszystko animowane w podrygach, co w całości daje bardzo sympatyczne wrażenie. Kliknięcie w rycinę przenosi widza do szerokiej wiedzy o roli i znaczeniu sędziwych osób w rodzinie, a także do genezy powstania święta Dnia Babci. Google służy swoimi możliwościami, szerokiej rzeszy odbiorców, którzy każdego dnia korzystają z zasobów tej wyszukiwarki. Jestem jednym z tych odbiorców, Google służy mi rewelacyjnie, jest moją główną wyszukiwarką w Internecie.
Rewelacyjnie. Salon, który...
Rewelacyjnie. Salon, który odwiedzam to bardziej salonik z bardzo miłymi pracownikami, profesjonalistami w swej profesji, z wiedzą i umiejętnością prowadzenia niezobowiązującego dialogu. estetyczne i nowoczesne wnętrze dopełniają ekspozycje oferowanych urządzeń. Przy posiadanym abonamencie otrzymałam bardzo przystępny cenowo, nowoczesny smartfon. Pod tym względem przewyższają Orange, gdzie za wyższy abonament oczekiwano, także wyższej ceny smartfona. mam abonament u obu tych operatorów, więc mogę sobie pozwol Na plus:Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Świetnie. Estetyczne, nowoczesne...
Świetnie. Estetyczne, nowoczesne wnętrze z prezentacją ofert i licznych ulotek, także kącik dla dzieci, aby się nie nudziły. elegancki wygląda pracowników, uzupełniony wiedzą i sposobem bycia. Jedyne co mnie, z lekka deprymuje to wysokie ceny nowych wersji aparatów, nawet przy dość wysokim abonamencie Na plus:Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Wspieram akcję fundacji...
Wspieram akcję fundacji Jurka Owsiaka - Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i zawsze darzę sympatią tych, którzy robią coś dla innych. Moja aktywność w portalu, znacznie zmalała, choć nie zanikła całkowicie, jednak e-mail ”napisz opinię i wspomóż wośp” dodał mi motywacji, musiałam sięgnąć do paragonów, wytężyć pamięć i wpisać opinie z tego, co zapamiętałam z kontaktów z firmami. Za każdą zamieszczoną opinię w portalu, ma zostać przekazana złotówka na WOŚP, więc zadysponowałam trochę czasu w ten weekend, bo WOŚP na to zasługuje. Brawo Jakość Obsługi za pomysł, trzeba wspierać potrzebujących, każdy kto robi coś pożytecznego dla drugiego człowieka, jest godny szacunku i uznania.
Z wolontariuszami Wielkiej...
Z wolontariuszami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pierwsze spotkanie miałam na parkingu jednego ze sklepów. Była to młodzież szkolna, kwestująca 15 stycznia, miłe, uśmiechnięte dziewczęta z przewieszonymi identyfikatorami, oznaczeniami WOŚP i puszką w rękach. Dziewczynki grzecznie się uśmiechały, witały klientów zmierzających do wejścia sklepu i na tym kończyła się ich rola. Kto chciał, wrzucał do puszki datki, a w zamian otrzymywał serduszko. Dziewczynki w żaden sposób nie żądały datków, finał WOŚP był w miasteczku znany, odpowiednio wcześnie roz – informowany. Także na ulicach miasta widać było wolontariuszy, poruszających się w 2-3 osobowych zespołach. Po południu rozpoczęły się atrakcje w miejscowym Domu Kultury (choć nie był to główny sztab) z występami zespołów muzycznych, gdzie licytowano także przekazane dary w otoczeniu dekoracji tematycznej. Atmosfera była fantastyczna, bo cel szczytny. Jak informowano zebranych, na terenie gminy były 2 sztaby WOŚP: jeden w miejscowej szkole podstawowej, drugi w miejscowości poza Grodkowem. Z chęcią wsparłam WOŚP, cieszę się, że nasze miasto ma swój udział w akcji Jerzego Owsiaka i wspiera ją każdego roku. Jak informowano w Domu Kultury, zebrane datki będą przekazane do siedziby głównej WOŚP (na konto) i przeznaczone dla szpitali dziecięcych i opiekę seniorów. Cieszę się, że jestem częścią zebranej kwoty.
Stacja paliw Pieprzyk...
Stacja paliw Pieprzyk nie jest głównym miejscem mojego tankowania, ale zdarza mi się tutaj bywać, gdy muszę się do-tankować, bo ”mojej” głównej stacji paliwowej nie ma w miasteczku. Bardzo duży plus tej placówki – najtańsze paliwa w okolicy. Jest tu wieloosobowa obsada pracownicza, kierowca nie musi sam tankować samochodu, pracowniczy są mili, grzeczni i uśmiechnięci. Ta stacja paliw jest placówką, gdzie oferuje się wiele różnorodnych artykułów, zwłaszcza warzyw i owoców jest tutaj sporo, ale w sprzedaży większych opakowań. Ogólny wygląd pozostawia trochę do życzenia, zwłaszcza na zewnątrz, gdzie wizerunek znacznie odbiega od wysokiego standardu nowoczesności. Wjazd ukazuje szarość, nieład w oddali i taki, ogólny ”smutek”, choć nie można powiedzieć, żeby było brudno. Podnieść wygląd wizerunkowy i będzie rewelacyjnie.
Ten sklep jest...
Ten sklep jest godny polecenia, bo zawsze mają świeży towar i bardzo często kupuję tutaj, zarówno mięso jak i wyroby. Szczególnie w piątki robię tu zakupy, bo wtedy jest dostawa, świeżo uwędzonych wędlin i kupić można jeszcze gorące i apetycznie pachnące, przywożone w hermetycznych pojemnikach. Obsługa jest bardzo miła, panie są pogodne, zawsze uśmiechnięte, chętnie doradzają niezdecydowanym klientom (nie raz byłam świadkiem), mają ”anielską” cierpliwość. Sklep wygląda higienicznie, jest w nim czysto i estetycznie.
W piątkowe popołudnie...
W piątkowe popołudnie wybraliśmy się do Brzegu, ekstra na rybkę do placówki handlowo gastronomicznej, Centrala Rybna, aby na miejscu skonsumować, oferowaną/ przyrządzoną rybę. Ot, taka zachcianka, a placówka jest sprawdzona wielokrotnie, więc duże pewność, że zawodu nie będzie i mimo 13-go w piątek, wizyta była trafiona. Do wyboru było, jak zwykle – kilka gatunków ryb i rodzajów przyrządzenia, liczne dodatki do wyboru, także z owoców morza. Miła obsługa i estetyczny wygląd placówki. Można by przyczepić się do cen, ale z uwagi na specyfikę zapachu smażenia ryby w domu, nie warto. Zaspokoiliśmy zachciankę, a to najważniejsze.
15 stycznia był...
15 stycznia był finałem WOŚP i z tej przyczyny spotkałam wolontariuszy akcji, przy Biedronce – dzieci szkolne z oznaczonymi identyfikatorami i puszkami. Popieram akcje Owsiaka i cieszę się, że sieć Biedronka, zezwoliła na swoim terenie, udział - promowanie tej idei. Miałam okazję dać datek, przy okazji niedzielnych zakupów w tym sklepie. Sam sklep prezentował się w dość u-porządkowanie, można było wybrać artykuły bez przeszkód. Wprawdzie, miejscami w alejkach stały palety z pustymi opakowaniami, pewnie czekały na uprzątnięcie. Artykuły, eksponowane do sprzedaży, w większości miały oznaczenia z metkami, był porządek na straganie warzywno owocowym. Przybyłam do sklepu po ściśle określone sprawunki, więc moja wizyta nie trwała za długo, a dwie, czynne kasy były wydolne dla finalizacji zakupów. Kasjerka witała, była miła i uśmiechnięta, żegnała z zaproszeniem na kolejne zakupy.
