Zachętą do wejścia jest aranżacja sklepu na zewnątrz. Można się spodziewać, że w środku jest podobnie. I tak jest faktycznie. W środku, pomimo małej powierzchni jest bardzo przyjemnie. Po skierowaniu się w stronę półek z produktami, zostałem przywitany przez pracownika sklepu. W związku, iż była to moja pierwsza wizyta w takim sklepie poprosiłem o pomoc. Oczywiście mi jej udzielono. Starano się odpowiedzieć na zadane pytania ze szczegółami. Po wybraniu produkty i zapłaceniu za niego, zostałem miło pożegnany oraz zaproszono mnie ponownie.
Udałam się do sklepu Reserved, gdzie zobaczyłam sweter i powzięłam zamiar jego zakupu. Gdy ekspedientka zauważyła, że oglądam sweter, zapytała w czym może pomóc. Poprosiłam o podanie swetra w rozmiarze, który zazwyczaj noszę i otrzymałam go. W przymierzalni okazało się, że sweter jest za duży. Gdy wyszłam, ekspedientka podeszła do mnie i zapytała, czy sweter jest dobry i czy może być. Gdy powiedziałam, że jest za duży, pani sprawdziła na wieszaku, czy nie ma mniejszego rozmiaru. Okazało się, że takowego tam nie ma, więc pani poprosiła inną ekspedientkę, żeby sprawdziła w magazynie. W magazynie również niestety nie było swetra w odpowiednim rozmiarze, więc został wykonany telefon do innego sklepu, znajdującego się w Manufakturze, gdzie sweter w odpowiednim rozmiarze się znalazł i został dla mnie odłożony do przymierzenia. Ekspedientka była bardzo cierpliwa, sympatyczna i szybko zareagowała na problem, skontaktowała się z innym sklepem tej samej firmy aby znaleźć interesujący mnie produkt, więc ocena którą wystawiłam, jest jak najbardziej adekwatna do jakości obsługi w sklepie Reserved.
Jako klientka GE Money Banku otrzymałam wczoraj telefon z ofertą. Telemarketer poinformował mnie, że dzwoni w imieniu banku oraz przedstawił mi ofertę ubezpieczeniową, która jest skierowana dla wybranych klientów banku. Do wyboru miałam 3 opcje tego ubezpieczenia i konsultant po udzieleniu wstępnych informacji o zakresie i cenie tego ubezpieczenia zapytał od razu, którą z tych opcji chciałabym aktywować. Z racji tego, że klientką GE Money zostałam poprzez zakupy ratalne, nie jestem zainteresowana dalszą współpracą z tym bankiem, poinformowałam o tym dzwoniącego pana i dowiedziałam się, że nie dzwoni on z banku lecz z towarzystwa ubezpieczeniowego, o czym nie zostałam poinformowana na początku rozmowy. Poza tym dowiedziałam się, że umowa ubezpieczeniowa może być zawarta tylko w trakcie rozmowy telefonicznej i to tylko w tej chwili, nie mogłam zapoznać się z warunkami tego ubezpieczenia bo decyzję musiałam podjąć natychmiast. Oprócz tego konsultant nie był dokładnie poinformowany jeżeli chodzi o te warunki. Pan w dość agresywny sposób namawiał mnie do zakupu ubezpieczenia, sugerując że przecież to mały wydatek, że każdego na to stać oraz przestawiając wizję ewentualnych nieszczęśliwych wypadków, jakie mogą spotkać mnie i moją najbliższą rodzinę. Nie chciał przyjąć do wiadomości mojej odmowy, kilkakrotnie przedstawiając te same korzyści związane z ubezpieczeniem. Gdy w końcu zirytowana podziękowałam za rozmowę, od razu odłożył słuchawkę.
Należę do tej przychodni od 8 miesięcy.W tym okresie korzystałem z jej usług dość często.Dzisiaj wybrałem się na badania krwi...i co? SUPER,SUPER,SUPER!!!!!Przez cały ten okres mojego kontaktu z w/w placówką jestem bardzo zadowolony pod każdym względem:bardzo miła obsługa w rejestracji;wizyta wyznaczona na konkretną,wybraną godzinę,lekarz czeka na mnie w gabinecie-uśmiechnięty,kulturalny itp.;czyściutko,śliczne wnętrze,dużo kwiatów...Jestem pod wielkim wrażeniem!!!Ale wracam do dnia dzisiejszego.Pani pielęgniarka,która pobierała moją krew ,zrobiła to tak profesjonalnie,prawie bezboleśnie,sprzętem najnowszym, dodatkowo mierząc ciśnienie krwi.Byłem tak zadowolony,że pocałowałem ją w rękę...Sądzę,że jest to przychodnia na skalę Europejską.Ocena 5 to za mało.
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
Zamówiliśmy z mężem lodówkę przez internet. Skusiła nas znacznie niższa cena i niewielka dopłata za DOSTAWĘ DO DOMU. Po wpłaceniu na konto firmy kwoty za towar, w obiecywanym terminie( nazajutrz) odezwał się przedstawiciel informując,że zamówienie poszło do realizacji i w ciągu 3 dni zostanie dostarczone do domu. Następnego dnia rano zadzwonił domofonem Pan informując,że przywiózł lodówkę. Podałam numer mieszkania i zapytałam czy już otwierać czy za chwilę, jak panowie będą nieśli.Pan uprzejmie mnie wtedy poinformował,że " muszę poprosić sąsiada lub kogoś z rodziny", bo to nie jest w jego obowiązkach. Nie chciał nawet wnieść tego odpłatnie, bo był sam i nie dałby rady....Byłam w kłopocie.
Zajrzałam z dzieckiem na małą przekąskę do Mc Donalda.Dość duża kolejka, pracowały dwie kasy.Dość czasu, aby zauważyć,że standardy Mc'Donalda nieco się zmieniły,żeby nie powiedzieć obniżyły.Załoga znacznie odmłodzona( wrażenie,że na granicy pełnoletności) i mocno zaniedbana( włosy, paznokcie obu dziewcząt mnie zszokowały).Złożyłam zamówienie( ograniczyłam je do napojów w plastikowym kubku,bowiem straciłam apetyt i przekonałam córkę,że szejk nam wystarczy).Obsługująca nas młoda osoba przeciągnęła kartę przez terminal znajdujący się przy kasie obok( dość daleko ode mnie) i ... zamaszystym ruchem wsadziła ją do kieszonki na piersiach.Poprosiła o podpis, dała paragon i słowami "smacznego, dziękujemy, zapraszamy ponownie" zakończyła obsługę.Stałam i czekałam.Po kilku sekundach spytała:"A oddałam Pani kartę?"Gdy powiedziałam,że właśnie nie, to bez mrugnięcia okiem sięgnęła do kieszonki i nie tłumacząc się oddała mi kartę, zwracając się jednocześnie już do następnego klienta.
Bardzo miła, fachowa obsługa. Dość przystępne ceny. Sprzedawca spokojnie odpowiadał na pytanie, potrafił doradzić. Generalnie bardzo pozytywne wrażenie. Jest stałym klientem tej sieci, w różnych miejscach.
W czasie lunchu wybrałem się do KFC żeby zjeść kanapkę. Wszystko przebiegło właściwie obsługa była miła, kanapka dobrze przygotowana. Wszystko w najlepszym porządku.
Weszłam do czyściutkiej placówki i gdy zainteresowałam się pewnym modelem obuwia, nienachalnie zaproponowała mi pomoc bardzo sympatyczna, pogodna ale stonowana pani, czysto i elegancko ubrana i z dyskretnym makijażem. Gdy jednak zrezygnowałam z jednego modelu, zaproponowała mi kilka zbliżonych. Była przy tym nienarzucająca się, na odpowiednim dystansie i bardzo kulturalna. Pobyt w tym sklepie to była czysta przyjemność (nie lubię "zaczepiającej" obsługi, ale w tym wypadku była to idealna pomoc, bez nachalności), i na pewno do niego wrócę.
Jedynym minusikiem był brak rozpiski innych placówek, ale to już raczej kwestia polityki firmy, nie obsługi.
Chcąc zjeść obiad, wybrałem się do Pizza Hut w Katowicach po złożeniu zamówienia otrzymałem wspaniale przygotowaną pizze. Dzięki rabtowi udało mi się również nie zapłacić zbyt wiele, dodatkowym plusem była także bardzo miła obsługa służąca pomocą i radą w każdym momencie.
Przy zakupie lekarstw spotkałem się z fachowo przygotowanym farmaceutą, który pomógł mi dokonać trafnego wyboru. Przedstawił mi sposób działeania leku oraz jego cene. Dzięki temu udało mi się kupić towar który naprawde potrzebowałem.
Chcąc sprawdzić stan środków do wykorzystania na swoim koncie, zadzwoniłem do biura obsługi klienta, gdzie automat w szybki sposób udzielił mi potrzebnych informacji.
Po zakupie towaru przez internet skorzystałem z usług pocztexu. Przesyłka dotarła do mnie w wyznaczonym terminie, była nie uszkodzona, a cała transakcja przebiegła bez żadnych problemów.
Wiedząc, że delikatesy Bomi specjalizują się w sprzedaży produktów o wysokiej jakości oraz posiadając duży asortyment towarów delikatesowych wybrałem się do tego sklepu na zakupy. W trakcie mojej wizyty spotkałem się z miłą i dobrze przygotowaną obsługą. Nie zawiodłem się również jeśli chodzi o asortyment co pozwoliło mi znaleźć wszystko, czego szukałem. Jedynym zastrzeżeniem mógłby być wystrój i aranżacja wnętrz sklepu która nie jest atrakcyjna porównując ją do innych konkurencyjnych sklepów np. alma.
W makiecie przebywałem przez około 15 minut. Pozytywnie oceniam kwestia czystością także kulturę i zachowania personelu - pomoc w poszukiwaniu określonego towaru (zostałem zaprowadzony do danej półki). Negatywne wrażenia to : tylko jedna działając kasa z 5 przez co nawet przy małym ruchu kupujących tworzą się kolejki, a także brak rzetelnych etykiet cenowych - niezgodne ceny lub nie przy odpowiadającym towarze.
Treść obserwacji usunięta na podstawie art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. z 2002 r., Nr 144, poz. 1204 ze zm.).
Załatwiałem formalność (zmiana danych),poszło sprawnie i szybko.
Pan obsługujący mnie nie był sztywniakiem (jak to często bywa w bankach), potrafił zażartować, (w odpowiedzi na mój żart)
Na minus oceniam to że słyszałem rozmowy służbowe innych pracowników banku.
Obsługiwał mnie młody Pan,który rzetelnie i cierpliwie objaśniał mi różnice parametrów telefonów.Był sympatyczny i zrobił naprawdę wiele żebym zakupił produkt.
Mniejsze wrażenie zrobiły na mnie Panie pracujące w salonie, jedna przechadzała się z kanapką na zapleczu (było to widoczne z salonu), druga pod nosem twierdziła "że dziś to mi się dłuży".
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.