Profil użytkownika
Opinie użytkownika (83136)
Jestem klientką mBanku...
Jestem klientką mBanku od wielu lat, mam tam kilka kont osobistych i kredyt mieszkaniowy, więc często korzystam z obsługi klienta. Jest to głównie kontakt przez stronę internetową, rzadziej przez infolinie. Jestem bardzo zadowolona z jakosci obsługi, komunikatów, sposobu organizacji interfejsu użytkownika i prostoty obsługi. Bank nie jest nachalny w reklamowaniu swoich nowych produktów i korzysta z mojego prywatnego konta e-mail tylko w uzasadnionych przypadkach. Pracownicy infolinii są zawsze kompetentni i widać ze byli przeszkoleni pod kątem jakości obsługi. Jedyną niedogodnością ,której doświadczyłam jest dość długi okres oczekiwania na bankowy wydruk z konta (z pieczęcią banku) - ok.7 dni. To jeszcze należałoby zmienić.
12.09.2021
Odpowiedź firmy
Witam serdecznie.
mBank jest Bankiem, dla którego najważniejszy jest Klient, dlatego naszym celem jest zapewnienie szybkiej, profesjonalnej obsługi na najwyższym poziomie.
Miło nam słyszeć, że nasze starania zostały przez Panią docenione. Pragniemy jednocześnie zapewnić, że nieustannie pracujemy na doskonaleniem jakości obsługi naszych Klientów.
W nawiązaniu do Pani uwagi dotyczącej czasu oczekiwania na papierową wersję wyciągu z rachunku, pragniemy poinformować, że 7 dniowy czas oczekiwania, jest czasem standardowym. Dokumenty zamawiane na życzenie Klienta muszą zostać specjalnie przygotowane oraz dostarczone pocztą.
Czas oczekiwania w dużej mierze zależny jest od szybkości realizacji usługi pocztowej.
Mamy nadzieję, że nie wpłynie to na zmianę Pani opinii o naszym Banku. Wierzymy, że nadal będzie czerpała Pani satysfakcję z usług oraz poziomu obsługi.
Pozdrawiam
Anna Winiarek
mBank
Jestem młodym kierowcą...
Jestem młodym kierowcą i przy ubezpieczaniu samochodu nie należy mi się zbyt wiele zniżek. Personel dobrze o tym wiedział i w miły i pokrętny sposób próbował wyznaczyć jak najwyższe dla mnie ubezpieczenie po to tylko żeby wyłudzić pieniądze. Niestety musiałem zmienić ubezpieczyciela:/ Personel posiada wystarczającą wiedzę lecz nie zawsze dobrze dla ubezpieczającego ja wykorzystuje:]
Miła obsługa ,pracownik...
Miła obsługa ,pracownik wyszedł na zewnątrz mimo zimowej pogody ,zatankował auto doradził zakup dodatku do paliwa ,podejście pana jest indywidualne do klienta ,przypomniał o karcie vitaj ,i fakturze ,toalety czyste ,przyjemny zapach ,mydło i papier ciepła woda ,chodniki odśnieżone ,bardzo dobra cena paliwa disla
Miałem wypadek w...
Miałem wypadek w tamtym roku. Sprawca był ubezpieczony w PZU. W moim przypadku PZU nie zgodziło się na naprawę samochodu uznali, że byłaby ona nie uzasadniona ekonomicznie, odmówili w ten sposób naprawy samochodu.
Podczas wyceny naprawy zawyżyli wartość naprawy zaniżając jednocześnie wartość wraka, udowodniając, że naprawa jest nie uzasadniona ekonomicznie.
Zaproponowali wystawienie wraka na aukcje i tak się stało - znalazł się nabywca. Najciekawsza jest wycena na podstawie której wypłacili odszkodowanie z której wynika, że wycena naprawy była znacznie zaniżona jakieś 40-45 % wartości samochodu. Czyli zaniżyli wartość naprawy aby wypłacić jak najmniejsze odszkodowanie, jednocześnie wartość wraka znacznie została zawyżona podczas aukcji (uszkodzenia jednak nie były zapewne tak duże jak to przedstawiło PZU). W sumie odszkodowanie + kwora za sprzedaż wraka dała sumę za którą nie było można kupić samochodu który straciłem (trzy tygodnie poszukiwać). PZU przy tym wszystkim zachowuje totalną dezinformację powodując że klient./poszkodowany w sumie sam nie wie co ma robić i jakie prawa posiada. PZU odmawia wypłacenia pozostałych roszczeń związanych z przywróceniem stanu sprzed szkody. Kupiłem inny samochód tej samej marki, ten sam silnik, rocznik ten sam, wyposażenie takie same.
Jednak jest to hatchback (miałem kombi) - przeczuwając, że PZU będzie robić problemy podczas wypłacania dalszych naszych roszczeń kupiliśmy z żoną mniejszy/tańszy samochód.
Nie zwrócili m.in. kosztów przeglądu rejestracyjnego, różnicy między wypłaconym odszkodowaniem a wartością kupionego samochodu (ten sam rocznik, silnik taki sam, różnica jest taka że kupiłem tańszą, mniejszą wersję hatchback - wypadkowi uległ kombi - który na rynku jest droższy i posiada lepsze osiągi na drodze), samochód, który uległ wypadkowi miał miesiąc przed wypadkiem wykonany przegląd w ASO - PZU odmawia wypłacenia pieniędzy za wykonany przegląd w ASO nowego samochodu kupionego po wypadku, nie chcą wypłacić pieniędzy za przejazd do miejsca gdzie kupiłem samochód 350 km w sumie zbiera się suma która powoduje znaczne problemy finansowe mojej rodziny.
Generalnie nie miła obsługa, poszkodowany czuje się jak niechciana osoba, narzucająca się, czułem się jak oszust próbujący wyłudzić pieniądze od PZU - jeden z kierowników krakowskiego Centrum Likwidacji Szkód stwierdził podczas jednej z rozmów, że marnuje jego cenny czas - próbowałem tylko zaproponować ugodę zanim sprawę skieruje do sądu.
Bałagan:
- podczas prośby o zwrot ubezpieczenia AC rozbitego samochodu - PZU twierdzi że nie posiadamy polisy - okazało się po dwóch dniach że pracownik PZU przez pomyłkę polisę skasował.
- zwracając pozostałą część ubezpieczenia AC - oddali kwotę ale w piśmie podają numer rejestracyjny jakiegoś innego samochodu z innego województwa (skąd mam wiedzieć że dobrze naliczyli zwrot).
- często przytrafia się że dzwoniąc pracownik PZU jest nerwowy, niemiły, zirytowany.
Całe życie starałem się być uczciwy i mam alergie na oszustwa, dziwi mnie to, że nieuczciwi ludzie łatwiej uzyskują odszkodowanie z PZU za tzw. np. dzwony. Uczciwemu człowiekowi PZU rzuca kłody pod nogi.
Zdecydowanie odradzam tego ubezpieczyciela. Jeżeli komukolwiek przytrafi się szkoda proszę zastanówcie się dwa razu zanim zgodzicie się na to co PZU zaproponuje.
W tym dniu...
W tym dniu czekałam na przesyłkę telewizora zakupionego w sklepie internetowym. Do kuriera wyszłam do bramy - chciał, żebym mu tylko podpisała odbiór przesyłki i zabrała paczkę z samochodu, w którym zresztą panował spory bałagan -odmówiłam. Ku jego przerażeniu zaczęłam fotografować stan przesyłki aparatem w telefonie komórkowym. Paczka była w jednym miejsciu przedziurawiona , średnica ok. 2cm, a na ścianie bocznej miała wyrażne ślady wgłębień nie powodujących jednak przecięcia tektury. Ślady mogły świadczyć o niewłaściwym traktowaniu przesyłki prawidłowo oznakowanej czerwonym symbolem "ostrożnie szkło". Odmówiłam podpisania dokumentu i przyjęcia paczki na ulicy - kurier wniósł ją do domu. Nie miał czasu i dosyć się spieszył, więc tylko otwoprzyliśmy przesyłkę, bez jej wypakowywania. Stwierdziliśmy, że przebita w tekturze opakowania dziura znajduje się w miejscu wewnętrznego opakowania ze styropianu o grubości ok.10cm i nie powinna nieć wpływu na zawartość przesyłki. Niestety , z nieznanych przyczyn, być może nieodpowiedniego transportu, telewizor był jednak uszkodzony i musiałam reklamować drogą mailową, choć to kurier powinien znaleźć na napisanie takiego protokołu czas. Po zgłoszeniu reklamacji z załączonymi zdjęciami i jej uznaniu przez sprzedawcę uzyskałam zwrot pieniędzy.
Obsługa klienta opiekuna...
Obsługa klienta opiekuna handlowego. Pełna dyspozycyjność i fachowa odpowiedz na zadawane pytania. Obsługa ma charakter trwały ponieważ handlowiec pracuje już tam kilka lat. Pan: K. Cz. - DPD Rzeszów Pomoc od prostych pytań z zakresu obsługi programu komputerowego po pomoc w dostarczeniu paczki do klienta poprzez interwencje w oddziale firmy w Warszawie.
Woda niegazowana była...
Woda niegazowana była towarem wziętym z pólki z napisem promocja - dwa opakownia w cenie jednego", czyli miała być w cenie promocyjnej . Po podejściu do kasy okazało się że muszę zapłacić cenę w normalną , gdyż kasjerka nie miała informacji o promocyjnej cenie. Po mojej interwencji i wręcz przyniesieniu jej do kasy celem okazania tabliczki z opisem promocji "pożyczonej " z tej półki okazało się, że to w rzeczywistości chwyt marketingowy a kasjerka nie ma możliwości zastosowania takiej promocyjnej ceny, bo nie ma jej "w systemie". Zdarzenie jest celową dezinformacją klienta i ma skutkować osiągnięciem celów marketingowych przez sprzedawcę.
Chciałabym ocenić ten...
Chciałabym ocenić ten punkt na 4 z plusem. Stacja benzynowa połączona ze sklepem, gdzie awaryjnie można kupić w zasadzie wszystko (od kawy i ciastka, przez gazety po bukiecik kwiatów). Obsługa wyszkolona, sprawnie działająca i obsługująca kasy. Dużym plusem firmy Statoil jest ogólnopolska baza danych, co znacznie ułatwia wystawianie faktur VAT za paliwo.
Produkty sprzedawane w...
Produkty sprzedawane w sklepie są często nieświeże, zarówno mięso jak i wędliny. Obsługa raczej miła, chociaż bez skrupułów potrafi sprzedać nieświeży produkt.Wygląd i ubiór personelu przypomina minioną epokę - czysty, ale nie kojarzy się dobrze. Obsługa jest sprawna i w miarę szybka. Ceny nie są wygórowane, przeciętnie, można rzec adekwatne do jakości. Brak jakiejkolwiek promocji. Sklep, schludny, czysty. Mięso i wędliny posegregowane w oddzielnych gablotach. Lada i chłodziarki wyglądają na stare, lecz czyste.
Produkty sprzedawane w...
Produkty sprzedawane w sklepie są często nieświeże, zarówno mięso jak i wędliny. Obsługa raczej miła, chociaż bez skrupułów potrafi sprzedać nieświeży produkt.Wygląd i ubiór personelu przypomina minioną epokę- czysty, ale nie kojarzy się dobrze. Obsługa jest sprawna i w miarę szybka. Ceny nie są wygórowane, przeciętnie, można rzec adekwatne do jakości. Brak jakiejkolwiek promocji. Sklep, schludny, czysty. Mięso i wędliny posegregowane w oddzielnych gablotach.
Przesyłka wysłana do...
Przesyłka wysłana do mnie dotarła o czasie, na następny dzień po wysłaniu. Kurier, który dostarczał przesyłkę był miły, używał zwrotów grzecznościowych i sprawnie przeprowadził całą procedurę wydania paczki. Wcześniej zdarzało mi się podczas gdy nie byłem obecny w domu, że kurier dzwonił i pytał kiedy ewentualnie będę by móc odebrać paczkę.
Cel: zasięgnięcie porady...
Cel: zasięgnięcie porady nt. paneli.
Na początek uwagę zwraca fakt bardzo schludnie ubranych pracowników, czysty firmowy strój z plakietkami zawierającymi imię, nazwisko oraz zajmowane stanowisko. W kilka chwil po wejsciu podszedl pracownik, grzecznie sie przywital i zapytal w czym moze pomoc. To opóżnienie było spowodowane dużą liczbą klientów. Sam, niewymuszony zaczął zadawac pytania dotyczace wielkości mojego mieszkania oraz ilości osób w nim mieszkających. Przedstawił bardzo bogatą ofertę, składającą się z różnych rodzajów paneli oraz parkietu, poinformował o trwałości oraz cenie danego modelu. Asortyment był więc bardzo bogaty, zarówno jak wiedza i zachowanie personelu, trzeba również wspomnieć o niewygórowanych cenach oraz licznych promocjach. Orgnizacja i czas również zasługuje na wysoką notę, gdyż opóźnienie nie było spowodowane złą organizacją pracy a dużą liczbą klientów. Wygląd miejsca oceniam bardzo dobrze, za wyjątkiem podłogi która niestety była troche zabłocona.
W styczniu 2009...
W styczniu 2009 kontynuowałem obowiązkowe ubezpieczenie samochodu OC, w związku z tym skorzystałem z Infolinii 0-801-102-102 Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Konsultant PZU przedstawił mi kilka opcji ubezpieczenia, wybrałem pakiet OC+NNW+Assistance i wyraziłem zgodę na jego zakup. W czasie rozmowy telefonicznej przedstawiciel PZU założył mi indywidualne konto internetowe na stronie www.pzuonline.pl oraz podał identyfikator i hasło dostępu do konta. Opłaciłem polisę przelewem internetowym i w ciągu siedmiu dni otrzymałem za pośrednictwem poczty wykupiona polisę, która była wystawiona przez Agencję z Warszawy. Po około dwóch miesiącach otrzymałem pismo z Wydziału Windykacji PZU oddział w Poznaniu z informacją, że nie opłaciłem polisy OC. Do listu załączony był wypełniony przekaz pocztowy oraz wezwanie do natychmiastowego uregulowania należności. Zadzwoniłem na infolinię PZU i przedstawiłem całą sytuację konsultantowi. Przedstawiciel potwierdził opłacenie mojej polisy oraz poinformował, że mam traktować pismo jako nieaktualne. Po kilku miesiącach otrzymałem kolejne wezwanie do zapłaty z Wydziału Windykacji z Poznania i kolejny raz wyjaśniałem całą sprawę za pośrednictwem Infolinii. W ciągu dwóch tygodni od drugiego wezwania otrzymałem z Inspektoratu PZU w Grudziądzu pismo wyjaśniające, w którym informowano mnie że całe zamieszanie wynikało z błędnych zapisów w systemie informatycznym oraz przepraszano za wszystkie niedogodności. Po doświadczeniach z PZU postanowiłem zrezygnować z dalszego ubezpieczania samochodu w tym zakładzie, dlatego na początku stycznia 2010 roku złożyłem w Inspektoracie w Grudziądzu wypowiedzenie umowy. Osoba przyjmująca wypowiedzenie sprawdziła w systemie informatycznym numer podanej polisy i stwierdziła, że w systemie nie figuruje moja polisa. Dopiero po okazaniu polisy przyjęto moje wypowiedzenie umowy. Cztery dni po wypowiedzeniu umowy zadzwonił do mnie z zastrzeżonego numeru przedstawiciel PZU z ofertą przedłużenia ubezpieczenia OC. Stwierdzam że system informatyczny funkcjonujący w PZU zamiast usprawniać pracę działa odwrotnie i naraża klientów na wiele niedogodności.
W dniu 26.01.2009...
W dniu 26.01.2009 odbierałam produkt(telewizor) zakupiony przez stronę www.i-market.pl , który obsługuje sieć sklepów, m.in. Mix Eelectronics.Sama oferta internetowa jest czytelna dla klienta, są jasno podane parametry oraz cena wybranego produktu. Kontaktowałam się z pracownikami zarówno za pomocą podanego numeru telefonu, jak i przez komunikator gg. Pomoc pracowników była znaczna, chętni do udzielania informacji, kompetentni i cierpliwi. Telewizor odbierałam następego dnia i płaciłam gotówką. Dostałam upust cenowy w granicach 30 zł. Otrzymałam fakturę potwierdzającą zakup oraz odebrałam z magazynu telewizor. Szybko, sprawnie, miło i fachowo.
PZU oceniam ...
PZU oceniam na -1 gdyż jako młody kierowca ubezpieczyłam u nich swój samochód. Gdy zapytałam o możliwość zniżki na ubezpieczenie OC zostałam potraktowana nonszalancko,gdyż Pan oświadczył mi że raczej będę miała doliczone ileś tam procent gdyż takie są procedury w przypadku kierowcy z bardzo małym doświadczeniem lub brakiem owego doświadczenia. Bardzo nie spodobało mi się iż PZU dyskryminuje kobiety oraz patrzy na wiek-zostało to doliczone do mojego ubezpieczenia i zaważyło o jego wysokości. Pan był niechlujnie ubrany,miał lekceważący sposób bycia. Pani która załatwiała ze mną resztę formalności,piła kawkę,plotkowała oraz załatwiała swoje prywatne sprawy w mojej obecności.
Nie można oddawać...
Nie można oddawać zakupionych towarów w innych sklepach tej sieci. przy kupieniu kilku paczek glazury po rozpakowaniu opakowania nie można zwrócić części glazury tylko całe pudełka. obsługa mimo iż bardzo dobrze wyszkolona i poinformowana to jednak jest jej za mało i często długo trzeba czekać na ich porady. ceny są dostępne ale przy tym porządku jaki tam panuje oszczędza się czas tak więc opłaca się zapłacić tą złotówkę więcej
Od pewnego czasu...
Od pewnego czasu dostaję rachunki telefoniczne za pośrednictwem inpost. Do tej pory myślałam, że nic nie ma gorszego od Poczty Polskiej. Jednak świat się zmienia i powstają firmy które oferują usługi poniżej normy. Nie dość że do kopert przyklejane jest jakieś żelastwo -wizytówka firmowa, która po oderwaniu zostawia dziurę w tej kopercie. Często przesyłki są dostarczane po terminie lub w ten sam dzień co kończy się termin np. zapłaty rachunku. Skargi nie pomagają bo cały czas to samo ( chodzi o terminowość dostarczenia przesyłek).
Uwaga dotyczy zgłoszonej...
Uwaga dotyczy zgłoszonej szkody przez reklamowany kanał internetowy PZU. Na początku lipca 2009 zgłosiłem w PZU szkodę w moim domu jednorodzinnym przez internet. W zgłoszeniu były podane wszystkie dane kontaktowe i nawet dokumentacja zdjęciowa szkody. Forma zgłoszenia była bardzo szybka i wygodna i na tym kończą się pozytywy całej operacji. Czekałem cierpliwie cały miesiąc i nikt się ze mną nie z kontaktował. Dopiero po trzeciej mojej interwencji telefonicznej w centrum obsługi klienta, przyjechał do mnie Przedstawiciel z PZU. Przykład ten pokazuje jak wiele pracy musi jeszcze włożyć PZU dla poprawy jakości obsługi klienta.
Obsługa miła, wyjaśniają...
Obsługa miła, wyjaśniają wszelkie wątpliwości, pomagają skompletować dokumenty, doradzają w kwesti wyboru najlepszego rozwiązania.Personel posiada odpowiednią wiedzę jak i kopmetencje oraz przyjazne podejście do petentów. Pomieszczenia czyste, estetyczny wygląd. Sprawy załatwiane są w większości szybko i sprawnie jednak gdy są proste bo przy bardziej zawiłych terminy rozwiązania spraw strasznie się wydłużają.Taka już burokracja jest.
Przyszedłem do placówki...
Przyszedłem do placówki AIG Bank Polski SA by zapytać o pewien szczegół odnośnie ubezpieczenia mojego kredytu, który niedawno zaciągnąłem oraz zapytać o możliwość zaciągnięcia kolejnego. Doradca, który mnie obsługiwał bardzo stanowczo ale uprzejmie oznajmił mi, że niestety w sprawie ubezpieczenia nie może mi pomóc ponieważ informacji jakie mnie interesowało nie ma w systemie. Kiedy przeszliśmy do symulacji kolejnego kredytu miałem wrażenie, że w momencie kiedy Doradcy na ekranie monitora pojawiła się informacja, że jestem zatrudniony w konkurencyjnym banku jakby spuścił z tonu i zaczął traktować mnie jakby z większym pobłażaniem. Na niektóre pytania otrzymywałem odpowiedź w stylu 'myślę, że procedura jest podobna jak w pańskim banku dlatego jako pracownik banku, który styka się z tym na co dzień powinien sobie pan zdawać sprawę z tego, że...' itp. Przyznam, że poczułem dużą irytację i niesmak. Nie dlatego, że jestem pracownikiem konkurencyjnego banku, ale dlatego, że do momentu, kiedy okazało się, że jestem 'kolegą po fachu' Doradca jakby przestał traktować mnie poważnie. A przecież jako klient powinienem otrzymać rzetelną i pełną informację oraz odpowiedzi na pytania, które zadaję a nie odwoływanie się Doradcy do mojej wiedzy zdobytej w pracy w innym banku. Ostatecznie kredytu nie otrzymałem ale Doradca wyjaśnił mi z jakiego powodu. Bardzo mile zaskoczył mnie fakt, że Doradca od razu po moim wejściu( w placówce nie było nikogo innego) przeprosił i przerwał rozmowę ze swoim przełożonym (tak przypuszczam) wstał i zaprosił mnie do stanowiska pytając o powód mojej wizyty.
