Profil użytkownika
Opinie użytkownika (83215)
BLISKA
Stacja położona...
BLISKA
Stacja położona blisko centrum z dobrze widocznym pylonem cenowym. Na podjeździe bardzo czysto z miłą obsługą... Młody chłopak szybko i sprawnie pomógł mi przy tankowaniu paliwa LPG , był uśmiechnięty i już z daleka się witał a potem kulturalnie pożegnał . Wewnątrz budynku równie czysto z dobrze poukładanym i po ceno wanym towarem jednak Pani przy kasie niezbyt sympatyczna poprzez swój ton głosu ( chyba nie zna takich określeń jak dzień dobry, poproszę ,dziękuje ) zero zadowolenia z pracy , wiem ze pewnie taka praca z upier.... klientami nie sprawia przyjemności ale to ja pierwszy musiałem powiedzieć dzień dobry mimo tego że byłem jedynym klientem....mam nadzieje ze to tylko moje odczucie i że ta Pani miała gorszy dzień
Bardzo nieuprzejma Pani...
Bardzo nieuprzejma Pani kierownik sklepu. Podczas zakupu w sklepie zadalam Pani Kierownik pytanie odnosnie kolczyków. Na to otrzymalam opryskliwa odpowiedz, wrecz alergiczna. Kolejno wychodzac ze sklepu zostala obmowiona przez kierowniczke do innej pani z obsługi. Jestem bardzo niezadowolna i nie zamierzam dokonac tam wiecej zakupow. Bedac w sklepie ww. niejednokrotnie zpotkalam sie z nieuprzejmoscia tej Pani.
Byłem tam z...
Byłem tam z dziewczyną i ciężko mi polecić - byliśmy o tej porze sami w lokalu, ale czekaliśmy na obsługę 5 min, bo kelnerka musiała sobie porozmawiać przez telefon. Lokal ma wystrój nie wzbudzający żadnych emocji, kompletnie obojętny i nudnawy. Na pizzy za 25 zł składników bardzo mało, posiekane maksymalnie drobno, zero ziół, smak kompletnie nijaki, ciasto jak z gumy. Widać, że oszczędzają jak tylko się da kosztem zadowolenia klientów. W życiu nie jadłem tak paskudnie przyrządzonej pizzy, sam robiłem lepszą jak miałem 14 lat. Na koniec nadąsana kelnerka nie wydała mi reszty, bo ponoć nie miała drobnych (50 gr). Zdecydowanie nie polecam, więcej tam już nie pójdę.
Na początku myślałam,...
Na początku myślałam, że ocenię tę Biedronkę na 4, ale po głębszym zastanowieniu, wystawiam tylko 3. Sklep jest dość mały i niestety ma bardzo mały parking. Uciążliwe jest to właśnie teraz, kiedy jest dużo śniegu. Po za tym, nie wyobrażam sobie, jak funkcjonuje ta Biedronka, kiedy ma jakąś większą dostawę towaru. Nie wiem właściwie, czy dostawa, która była dzisiaj była mała czy duża, ale było to bardzo uciążliwe. Między regałami stały palety i trzeba było się, dosłownie, przeciskać do półek. Jakaś pani, pracująca w Biedronce, rozładowywała palety z towarem, ale wiadomo, że nie zrobi się tego w pięć minut. Ja akurat miałam mały czerwony koszyk, ale jeżeli ktoś wziął by wózek, to nie dałby rady wjechać nim między półki, a palety. W sklepie była czynna tylko jedna kasa i po kilku minutach kolejka zaczęła się wydłużać. Pani kasjerka zadzwoniła po drugą panią kasjerkę i okazało się, że druga kasa została otwarta i usiadła w niej właśnie ta pani, która rozładowywała palety (więc można zrozumieć, że palety zostały między regałami). Być może się czepiam, ale mnie rażą takie rzeczy. Pani ekspedientka, która obsługiwała kasę numer jeden była bardzo miła i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń.
Opinia z kilkumiesięcznej...
Opinia z kilkumiesięcznej obserwacji- obsługa bardzo miła, kompetentna.Wszystkie czynności u nich idą bardzo sprawnie. W porównaniu z Katowicami a jeszcze bardziej z Czeladzią są na 6.Przy zakupie towarów udzielają bardzo wyczerpujących informacji.Robią bardzo dobrą kawę a wszystko to z miłym uśmiechem, który zachęca do ponownego odwiedzenia sklepu.
Nieznajomość podstawowego zagadnienia...
Nieznajomość podstawowego zagadnienia dotyczącego oferowanej usługi, niedbałe odpowiedzi na pytania tj. "nie wiem", "możliwe", traktowanie klienta jako osobę, która przychodząc do salonu powinna z góry wszystko wiedzieć i nie zadawać zbędnych pytań. Jak dla mnie zachowanie nie dopuszczalne dla kierownika salonu. Poza tym wygląd salonu estetyczny i czysty. Brakuje mi uśmiechu na twarzy personelu i zadowolenia z wykonywanej pracy.
Personel trzeba prosić...
Personel trzeba prosić o podejście do klienta, na zadane pytanie odpowiadają zdaniami pojedynczymi lub słowami TAK- NIE, zero zainteresowania potrzebami klienta, szybkość obsługi to raczej bieg wsteczny. Nie ma mowy o zainteresowaniu klienta posiadaną ( dobrą) ofertą produktową.Klient czuje się ja intruz. Moja ocena to obserwacja w czasie 3 odwiedzin tego sklepu w różnym czasie.
Tego szczególnego dnia...
Tego szczególnego dnia ciężko było znaleźć jakąś restauracje czy inny lokal gdzie można by się posilić. Wszak był to ostatni dzień roku i wszyscy przygotowywali się do balu sylwestrowego. Nie poddawałem się jednak, przecież miejscowość ta nie jest metropolią.
Udało mi się. Dostrzegłem restaurację przy hotelu.
Podjeżdżając na parking przed restauracją zauważyłem, iż jest on płatny, nie zauważyłem informacji jakoby był on bezpłatny dla klientów ponadto zauważyłem pracownika na, zewnątrz który, takie odniosłem wrażenie, pobierał opłaty. Jako że jeszcze w tym momencie nie wiedziałem czy restauracja jest otwarta i czy są w niej wolne miejsca i nie chcąc ponosić dodatkowych kosztów wycofałem się na pobliski parking osiedlowy.
Wnętrze opisywanej restauracji zrobiło na mnie ogromne wrażenie, nie spodziewałem się takich luksusów, podejrzewałem, iż w parze za tym idą wysokie ceny jednak mój niepokój był niepotrzebny. Moje obawy rozwiały się z chwilą otrzymania menu. Ceny „normalne” to znaczy jak na tę klasę restauracji to wręcz niskie. Dla przykładu: zupa czosnkowa (bardzo dobra) – 6 zł, naleśniki meksykańskie (ostre) – 13 zł, kotlet (trochę za twardy) z ziemniakami – 11 zł.
Obsługa dyskretna i doskonale zorientowana w czasie, w żadnym momencie nie musiałem czekać na kelnerkę. Ponadto zostałem a w zasadzie moje dzieci, miło zaskoczone. Otóż w prezencie dostały osłonki przeciwsłoneczne do samochodu. Mała rzecz a cieszy tym bardziej, że czegoś takiego nie posiadałem do tej pory i nosiłem się z zamiarem zakupu właśnie takich osłonek czy też wręcz przyciemnienia szyb.
Strumień nie jest może miastem turystycznym, ale jak widać po cenach w przyhotelowej restauracji, tanim. Obsługa fachowa, miła. Przyjemnie.
Polecam.
Wiele razy tankuję...
Wiele razy tankuję tam paliwo tylko dlatego, że obsługa jest wyjątkowa. Traktują tam każdego klienta indywidualnie z uśmiechem na twarzy, a kiedy nie ma podjazdowego Pan Daniel/Damian zawsze służy uprzejmością nie tylko w sklepie, bez grymasu na twarzy pomoże zatankować auto. Stacja zawsze czysta i odśnieżona, to się nazywa dbanie o klienta. Polecam stacje i doskonałych kasjerów.
Zastałem również oszukany....
Zastałem również oszukany. Strona nie działa a obciążono mnie kwotą30.50zl. Firma ewidentnie łamie prawo informując o promocji 1zl a na dole małymi literami jest wystawiony cennik. Za takie świadome działanie ostatnio użytkownicy wygrali sprawę w sądzie u firmy działającej w ten sam sposób. Trzeba cos zrobic w tym kierunku żeby chociaż innym zaoszczedzic problemu:(
Choć połączenie non...
Choć połączenie non food z kawiarnią nie każdemu odpowiada to sądząc po opiniach konsumentów i otrzymanych dzięki temu trzykrotnych wyróżnieniach godłem Jakość Obsługi widać iż zadowolonych jest więcej niż tych niezadowolonych.
Ja zaliczam się do tej drugiej grupy, gdyż mając do wyboru rezygnację z korzystania z ich oferty lub zostanie bardziej lub mniej stałym klientem sieci Tchibo z uwagi na fakt przeważających moim zdaniem pozytywów akceptuję taką a nie inną politykę handlową firmy, która jest nie szablonowa, w pewnym stopniu innowacyjna, a na pewno wyróżnia tę kawiarnię i tę markę na mapie lokali o profilu kawiarnianym właśnie. Co tydzień nowa oferta sklepu nie pozwala na monotonię, oferta z katalogów jest różnorodna dopasowana do płci wieku stylu życia…słowem dla każdego chciało by się rzec coś miłego.
Lubię nie typowe rozwiązania i może dla tego podobają mi się zakupy które finalnie mogę zakończyć przy kawie i ciastku.
14.05.2022
Odpowiedź firmy
Witam i w imieniu firmy Tchibo dziękuję za komentarz o sieci naszych sklepów. Cieszymy się, że w naszej nieszablonowej ofercie dostrzega Pani wiele pozytywów. Ideą sklepów Tchibo są zakupy kolekcji użytkowych przy kawie. Co tydzień oferujemy nowe kolekcje, co miesiąc zmieniamy promocję na kawy ziarniste, co trzy miesiące zmieniamy napoje promocyjne w barze kawowym. Wierzymy, że z naszą ofertą trafimy do klientów, którzy tak samo jak my nie lubią rutyny i wybierają częste zmiany w miłej atmosferze. Pozdrawiam i zapraszam do Tchibo. Ilona Wróblewska/ Tchibo Warszawa Sp. z o.o.
Do drogerii sieci...
Do drogerii sieci Rossmann zaglądam często. Sukcesywnie robię zakupy w segmencie chemii domowej, kosmetyki pielęgnacyjnej i kolorowej jak również zapachowej. Nie rzadko kupuje słodycze i inne produkty które tu znajdę z oferty stałej czy to sezonowej.
Jestem zadowolona z asortymentu i cen.
Z dostępności produktów brakuje mi kosmetyków „Joanny”.
Lokali pod szyldem Rossmann jest dużo, w dogodnych lokalizacjach, zarówno w centrach handlowych jak i przy ulicach i pasażach.
Mankamentem są ich powierzchnie nie zawsze zapewniające komfort zakupów. Towar wyeksponowany staranie i opisany cenowo.
Personel poproszony o pomoc zazwyczaj służy pomocą i poradą.
Kasjerki również są miłe. Witają się z klientem i odpowiednio żegnają. Pytają się czy nie potrzebuje on reklamówki. Proponują kosmetyk z promocyjnej oferty. Personel to głównie kobiety. Obowiązuje strój firmowy –biały fartuch z czerwonymi wykończeniami i przypięty do niego identyfikator z imieniem i stanowiskiem.
Co dwa tygodnie ukazuje się gazetka z ofertą po obniżonych cenach, dołączana często również do prasy, co miesiąc wielostronicowy magazyn „Skarb”.
Muszę przyznać iż lubię robić w tych drogeriach zakupy, pomimo iż kilka rzeczy mi przeszkadza jak chociażby kolejki czy dość często spotykany tłok między alejkami.
Atutem jest asortyment po atrakcyjnych cenach i mimo wszystko w dość zadawalającym wyborze.
Odrębną obserwację należy poświęcić stronie internetowej,
która jest wielo tematowa, ciekawa i wyróżniająca .
Umowa świadczenia usług...
Umowa świadczenia usług z góry zakłada niekorzystne warunki dla klienta - część usług ("pakietów") wyłącza się automatycznie, część - trzeba dodatkowo zgłaszać. Nie interesuje ich, że nie byłeś obecny w Polsce i fizycznie nie mogłeś z tych pakietów korzystać. Płać - i koniec! Na tą wędkę łapie się dużo ludzi! Nawet ci, którzy deklarują z góry rezygnację z opcji dodatkowych. Obsługa telefoniczna odbywa się wyłącznie w interesie firmy, aż nijak nie klienta. Podpowiedzi w szczególnych kwestiach od nich się nie doczekasz.
Wielkie rozczarowanie,nie wiem...
Wielkie rozczarowanie,nie wiem jak można wstawiać etykietę cenową z jedną ceną do wszystkich śmietan Maćkowy, oczywiście sklep podaje na etykiecie cenę za najtańszą śmietanę, na etykiecie napisane śmietana Maćkowy ,cena umiejscowiona przy tej najdroższej śmietanie, przy kasie okazuje się, że cena jest inna duża wyższa, może to celowy zabieg żeby nabierać klientów, podaje się cenę niższą, a przy kasie kasują złotówkę więcej,może klient nie zauważy, nie podoba mi się to to, to oszukiwanie klienta, radzę sprawdzać ceny przy kasie, personel nie zna cen, zapytani rozkładają ręce, no więc cóż przy kasie się okaże...sklepem powinien się UoKIK zainteresować albo to jawne wprowadzanie w błąd albo zwykłe oszukiwanie innych, zanim ktoś podszedł do kasy musiałam czekać wraz z innymi klientami około 2 minut, kasjerka była na zapleczu zajęta rozmową z inną pracownicą.
Wg mnie porządny...
Wg mnie porządny sklep. Typowa osiedlówka, ale miłe panie i brak ciasnoty. Asortyment szeroki, dobre i świeże wędliny i owoce. Co do cen to wg mnie nie odbiegają od marketów i na szczęście nie ma tego badziewia co w Biedronkach itp. Generalnie jak dla mnie nie ma większych uwag - oby nie było gorzej.
Szybka i sprawna...
Szybka i sprawna obsługa kasowa.
Udzielenie precyzyjnej odpowiedzi przez sprzedawczynię, w którym miejscu znajduje się towar.
Kasjer używa formuł przywitania i pożegnania. Jest miły i uśmiechnięty.
Polecam robienie zakupów w sklepie Biedronka w Jedliczu.
Towar odpowiednio oznakowany, dobrze widoczne są ceny produktów.
Świetny Hotel, obsługa...
Świetny Hotel, obsługa na najwyższym poziomie. wchodząc do hotelowej restauracji nie musieliśmy prosić o angielskie menu dla jednego z naszych gości. Obsługa wiedziała (?) komu je podać... Pokoje hotelowe dobrze i elegancko wyposażone, odpowiednia wielkość. Łóżko bardzo wygodne, łazienka elegancka. Przepyszne śniadania... bardzo duży wybór opcji, produkty bardzo świeże i "wysokiej półki". Polecam wszystkim.
Zazwyczaj Nowy Rok...
Zazwyczaj Nowy Rok służy do przemyśleń zdarzeń minionych i ogólnych podsumowań.
Ja od ponad dwóch lat, od pierwszych dni otwarcia Banku Alior w Polsce jestem jego klientką. Niestety moja satysfakcja z świadczonych przez tą instytucję usług jak i polityka wobec klienta w 2010 roku sięgnęła bardzo niskiego poziomu.
Złożyło się na to kilka czynników. Zaczęło się od wprowadzenia opłaty za sprawdzenie salda w bankomatach Euronet, poprzez kilkukrotne kilkudniowe i nie uzasadnione przedłużenie zaksięgowania wpłaty skończywszy na zakamuflowanej opłacie za konto ROR pod definicją podwyższonej opłaty za kartę w przypadku gdy na rachunek nie wpływa wynagrodzenie. Kontakty osobiste w oddziałach pokazywały niską kompetencję personelu który najczęściej nie umiał mi pomóc lub też pomoc ta była bardzo oporna. Przykłady już opisywałam- np. nie rozwiązana jest kwestia zresetowania niejakiego Kodu pin tak by się na terminalach POS nie wyświetlało iż jest to ostatnia próba jego wprowadzenia. Problem stanowiło również podstemplowanie przez pracownika składanej reklamacji. Najbardziej jednak irytuje mnie fakt który obserwuję od dłuższego czasu. I tak, ponieważ moje konto ROR ma rozszerzenie o lokatę nocną (overnight), połowa środków zostaje na nią prze kierowana. Z drugą połową nie wiem co się dzieje ale w każdym bądź razie dostępne saldo zostaje wyzerowane. Do listy zażaleń dopisać należy również dość nie dopasowane godziny księgowań zarówno przelewów wychodzących jak i przychodzących.
Mimo wprowadzenia pakietów tzw.
"Pomocni Fachowcy" i
"Osobisty Asystent"
z których osobiście nie korzystałam do tej pory, jak i w miarę funkcjonalnej i niezawodnej bankowości elektronicznej rozszerzonej niedawno o możliwość doładowania kart telefonicznych prepaid,
w ogólnym rozrachunku moja decyzja o rozwiązaniu umowy oprowadzenie konta wydaje się coraz bliższa.
Chleb zakupiony w...
Chleb zakupiony w tej piekarni nie nadaje się do jedzenia , a mianowicie jest to chleb krojony lecz w taki sposób ze nie można oddzielic kromke od kromki. Chleb w piekarni najprawdopodobniej jest krojony zanim wyschnie po wypieczeniu i kromki ulegają sklejeniu. Rozcinanie nożem nic nie daje bo kromki bardzo sie łupią. Smak chleba taki sam jak w innych piekarniach , nie widac różnicy.
